mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
4 | 0% - 0 | |||||
5 | 5% - 1 | |||||
6 | 17% - 3 | |||||
7 | 41% - 7 | |||||
8 | 5% - 1 | |||||
9 | 5% - 1 | |||||
10 lub więcej | 23% - 4 | |||||
|
Moderator
Temat - kalka z innego forum, ale jestem bardzo ciekaw Waszych opinii, więc zakładam. Uzasadnienia mile widziane. Rafa wygrał dotąd 4 RG, jakby kto nie pamiętał.
Offline
Ojciec Chrzestny
To bardziej temat kalka ze strony ATP
Zaznaczyłem 6 czyli wyrównanie rekordu Bjorna Borga.
5 raz Rafa na pewno wygra w sezonie 2009, a kiedy zatriumfuje po raz 6 ? Trudno powiedzieć, ale czas ma gdzieś do 2012 roku. Przy Jego grze pary zazwyczaj starcza max do 26 roku życia, a przecież zaczynał wygrywać dużo wcześniej niż wielu innych gwiazdorów, co też nie działa na Jego korzyść.
Pożyjemy, zobaczymy. Jak to już Syd ujął - niezbadane są wyroki boskie.
Offline
User
DUN I LOVE napisał:
Pożyjemy, zobaczymy. Jak to już Syd ujął - niezbadane są wyroki boskie.
Dla ścislosci nie Syd a Molesta
Co do tematu , to Nadal tych rolandów troche jeszcze nawygrywa , bo nie widac nikogo kto moglbym mu w tym poprzeszkadzac , z tronu mógłby go zrzucić chyba tylko ktoś młodszy o jeszcze lepszych osiągach prędkosciowych i jescze wiekszej wytrzymalości , nikt taki jak narazie sie nie pojawił , pojawily sie za to gwiazdeczki ze stylem wprost stworzonym do szybkich nawierzchni , do tego grając z elitą wychodzi u nich slaba odporność na stresowe sytuacje , Nadal jako czlek z wycietym ukladem nerwowym znajduje sie w tej materii na przeciwnym biegunie ... jedynym grajkiem ktory może Rafita postraszyć na Rg jest Fed , tylko że Ten wielkie mecze w Paryzu to gra incydentalnie , a w grach z Nadalem to zjawisko nie wystepuje wcale ...
Ostatnio edytowany przez Sydney (10-12-2008 17:20:59)
Offline
Moderator
Wygra jeszcze raz(tak zagłosowałem), góra dwa razy. I niekoniecznie zdetronizuje go Djokovic, Murray, czy Federer(ten zresztą ma swoje kłopoty i gra na cegle zdaje się schodzić w tej chwili na dalszy plan), historia uczy, że tytani mączki upadają bardzo gwałtownie i boleśnie; być może przegra z kimś takim jak on sam, regularnym do bólu, tylko dużo słabszym, z kimś kogo w najlepszym okresie wprasowałby w kort. Mecze na nawierzchni ziemniej to zawsze gra o życie, reguły są bardzo brutalne i nawet taki fenomen jak Rafa im nie umknie.
Offline
Ojciec Chrzestny
Jak chcecie szukać pogromców Nadala to lepiej zaznaczcie od razu w ankiecie opcję "10 lub więcej".
W historii tenisa nigdy nie pojawi się ktoś kto będzie grał na cegle lepiej niż Rafael Nadal. Facet ma wszystko, począwszy od umiejętności tenisowych, po wytrzymałość i przede wszystkim nerwy by na clayu wygrywać , wygrywać i jeszcze raz wygrywać.
On nie przestanie być Królem kortów ceglanych, bo znajdzie się ktoś od Niego lepszy. Nadala pokona Jego największe nemezis, którym jest Jego (w zasadzie bedzie bno to nieuniknione) jego organizm, ściślej - jego zdrowie. Niejeden był tytanem nie do zdarcia, a tacy mają to do siebie, że jak uderzą o kort to juz się raczej nie podnoszą. Ale tuta trzeba wziąć poprawkę, że mamy do czynienia z młodą legendą tenisa w ogóle, a nie z gwiazdą swojego pokolenia jak np Kuerten, Hewitt, Roddick czy teraz Djoković.
Reasumując ,ktoś kto pokona zdrowego Rafę w formie na Rg nie istnieje i istnieć nie będzie. Co najwyżej "załatwi" Go Jego zdrowie, bo pokłady owego u każdej ludzkiej istoty są ograniczone.
Offline
User
Tu się nie zgodzę, bo raczej nie pojawił się jeszcze żaden człowiek i nigdy się nie pojawi, od którego nie można by było czegokolwiek zrobić jeszcze lepiej. Za 10-15 góra lat będzie jeszcze lepiej umięśniony i szybszy Nadal-bis i będzie lał w finałach RG jeszcze cudowniej grającą kopię Federera
Jeżeli zaś chodzi o odpowiedź na pytanie to myślę, że taka postać na horyzoncie na pewno teraz się nie jawi więc jeszcze kilka dobrych lat może ta dominacja potrwać stawiam na 7 tytułów.
Offline
Ojciec Chrzestny
Woodies_Fan napisał:
jeszcze cudowniej grającą kopię Federera
Tylko, że z Federerem to tak jak z Jordanem - jest tylko jeden
Offline
Moderator
Oczywiście, że pojawi się Nadal 2.0, jeszcze szybszy, z nową, pozwalającą kręcić jeszcze większe spiny rakietą itp. Tak, jak pojawi się lepszy Federer, z jeszcze lepszą techniką(zawsze można mieć lepszą ), jeszcze lepszą koordynacją, niezniszczalny mentalnie itp. Świat idzie do przodu, a tenis razem z nim.
Offline
User
nadal wygra 10 (w tym 5 w top spinie )
Ostatnio edytowany przez Hewitt_Fan (21-01-2009 02:04:04)
Offline
6
Offline
User
Ależ oczywiście że będzie lał na RG każdego do końca swojej kariery i nikt go tam nie pokona
Oczywiście to żart, ale bardzo trudno jest odpowiedzieć na postawione pytanie.Rafa zaskakuje z sezonu na sezon, a ostatnie RG to był turniej marzenie.Oczywiście, następne zwycięstwa tak łatwo nie przyjdą, jednak jeśli Rafa będzie do turnieju przystępował w pełni lub w miarę zdrowy to powinien sobie radzić.Nie jest powiedziane, że Rafa ulegnie poważnej kontuzji, która go wykluczy z rozgrywek(ODPUKAĆ!!).Prawdą jest, że dla Nadala nie ma piłki przegranej i wciąż walczy o każdy punkt w meczu.Niewątpliwe jest to, że na ziemi króluje, ale coraz częściej pojawiają się drobne, ale dokuczliwe urazy typu pęcherze na stopach.
Ja zagłosowałem na 10 lub więcej, z czystej sympatii do Hiszpana, ale tak naprawdę nie wiadomo co przyniesie przyszłość...
Co do dyskusji o następnym Federerze z lepszą techniką, to nie ma mowy .Co widzę jakiegoś młodego gracza to raczej gra tenis bardziej opierający się o mocne, ale i precyzyjne uderzenia z linii końcowej
Offline
Zbanowany
6 na bank zdobedzie, mysle ze 2 nastepne lata dalej beda nalezec do Nadala. Pozniej wszystko zalezy przede wszystkim od zdrowia Rafy oraz i od przeciwnikow, chociaz mysle ze gdyby Rafa byl zdrowy i unikal by jakis ciezszych meczow w pierwszych rundach to ma szanse na pobicie niewyobrazalnego rekordu i zatriumfowac na Paryskich kortach nawet 8 razy.
Offline
User
Obawiam się trochę o jego zdrowie. Moim zdaniem za dużo gra,jego organizm może tego nie wytrzymać . Roland Garros to turniej który wymaga od gracza wręcz żelaznej kondycji więc o kolejne trofea moze być coraz trudniej z upływem lat .Była era Samprasa ,Federera teraz jest Rafaela Nadala i Fani Rafy na razie nie mają podstaw do niepokoju bo gra jak widzimy kosmicznie dobrze....Nie jestem wróżką i nie wiem ile razy wygra jeszcze RG
Offline
Heh, to zależy od niego. A jego kondycja na razie będzie dobra. Jest jeszcze młody i ciągle trenuje, więc bez obaw:)
Offline
Ojciec Chrzestny
Odświeżam. Trochę się pozmieniało, chyba pora zacząć potwierdzać, weryfikować swoje opinie tudzież rzucać nowe typy.
Na chwilę obecną, jak myślicie? Ile tytułów RG jest w stanie wygrać w swojej karierze Rafa Nadal?
Offline
User
Jeszcze 2 napewno dorzuci tytuły RG o ile zdrowie dopisze
Offline
Moderator
DUN I LOVE napisał:
Odświeżam. Trochę się pozmieniało, chyba pora zacząć potwierdzać, weryfikować swoje opinie tudzież rzucać nowe typy.
Na chwilę obecną, jak myślicie? Ile tytułów RG jest w stanie wygrać w swojej karierze Rafa Nadal?
Ja trzymam się tego co napisałem 1,5 roku temu. Jeden tytuł, może dwa; i to wcale niekonieczne panowie z TOP 5 staną na drodze.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (12-03-2010 16:53:34)
Offline
Ojciec Chrzestny
Robertinho napisał:
Ja trzymam się tego co napisałem 1,5 roku temu. Jeden tytuł, może dwa; i to wcale niekonieczne panowie z TOP 5 staną na drodze.
Nie chciałbym kusić losu, ale biorąc pod uwagę to jak Roker jest przygotowany do każdego Szlema to trudno oczekiwać aby Nadal wygrał 7 spotkań, w każdym bijąc gracza spoza Top-5. No chyba, że Del Potro spadnie na 6 pozycję i ogra Feda.
Piszę to z myślą o kolejnych 2, maksymalnie 3 sezonach, bo nie sądzę, aby w 2012-2013 roku Rafa będzie w stanie grać na poziomie mistrzostwa wielkoszlemowego.
Offline
Moderator
DUN I LOVE napisał:
Robertinho napisał:
Ja trzymam się tego co napisałem 1,5 roku temu. Jeden tytuł, może dwa; i to wcale niekonieczne panowie z TOP 5 staną na drodze.
Nie chciałbym kusić losu, ale biorąc pod uwagę to jak Roker jest przygotowany do każdego Szlema to trudno oczekiwać aby Nadal wygrał 7 spotkań, w każdym bijąc gracza spoza Top-5. No chyba, że Del Potro spadnie na 6 pozycję i ogra Feda.
Piszę to z myślą o kolejnych 2, maksymalnie 3 sezonach, bo nie sądzę, aby w 2012-2013 roku Rafa będzie w stanie grać na poziomie mistrzostwa wielkoszlemowego.
Niestety nie rozumiem Twojej wypowiedzi; znaczy się rozumiem drugą część i się z nią całkowiecie zgadzam, sensu części pierwszej staram się domyślić; mnie chodziło o to, że wcale nie zawodnicy z Top5 będę przyszłymi pogromcami Nadala, a nie że tylko takowych(spoza Top5) pokona wygrywając...
Offline
Ojciec Chrzestny
Tak, źle zrozumiałem Twoją wypowiedź. Połączyłem oba zdania i zrozumiałem to tak, że może kiedyś Rafa wygra 1 lub 2 tytuły WS i nie koniecznie pokona przy tym graczy spoza Top-5.
Co do prawdziwego sensu to Twojej wypowiedzi to zgadzam się.
Offline