mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Rafael Nadal | 11% - 3 | |||||
Roger Federer | 53% - 14 | |||||
Novak Djokovic | 0% - 0 | |||||
Andy Murray | 11% - 3 | |||||
Robin Soderling | 0% - 0 | |||||
Andy Roddick | 15% - 4 | |||||
Tomas Berdych | 0% - 0 | |||||
Nikolay Davydenko | 3% - 1 | |||||
Mardy Fish | 3% - 1 | |||||
Inny zawodnik | 0% - 0 | |||||
|
Come on Andy !
Zapraszam do dyskusji.
Offline
User
O Fish pojawił się na liście. Może być to "czarny koń" turnieju bo naprawdę gra teraz bardzo dobrze. fajnie by było gdyby mono wygrał, ale czy podoła. Widać że ma szanse, ale żeby nie robić sobie zbyt wysokich nadzei postawiłem na Murraya. Ma wszystko co trzeba na chwilę obecną, zresztą jak wszyscy inni, a mam tu na myśli (Roda, Federera, Fisha, Soderlinga, Berdycha).
Offline
Last hit for Wimby
Novak Djokovic.
Offline
User
No skąd wiedziałem że to napiszesz W sumie mnie też do tego korciło
Ostatnio edytowany przez metjuAR (21-08-2010 19:33:17)
Offline
Ojciec Chrzestny
Trudno jednoznacznie wskazać. Moim zdaniem jest grono faworytów, nie ma jednego konkretnego, który musi i koniec.
Nie sądzę jednak aby był to ktoś z następujących: Djoković, Davydenko czy Fish. Może się zdarzyć tak, że Mardy nie dotrwa nawet do 2 tygodnia, co przecież w 2003 roku miało miejsce, po znakomitym evencie w Cincy. Dziś forma równie wysoka, ale wiek nie ten, historia wyników w WS też nie powala.
Davydenko powoli buduje formę, jest moim czarnym koniem na jesienną część sezonu, a Serb po prostu nie ma szans. Nie wiem, czy jest tu co tłumaczyć, wystarczy poszukać, kiedy ostatnio zagrał 3 dobre mecze w 1 turnieju. Powodzenia
Offline
Last hit for Wimby
Oj, no dawno nie było takiej okazji żeby się ponapinać, zważywszy na szczególną pewność i bojowe nastawienie kibiców wroga
A tak poważnie, to jak cofamy się w czasie, to może być powtórka z 2006, jakieś głosy w tyle głowy szepczą mi też coś o Murrayu.
Ostatnio edytowany przez COA (21-08-2010 19:43:11)
Offline
Ojciec Chrzestny
Po Kanadzie też jakiś głos podpowiedział mi, że to może być wreszcie turniej Szkota, ale po Cincy już taki pewny Jego gry nie jestem. Ktoś powie, że to przemęczenie, ale Guardian podał dziś informację, że od połowy 2 seta wczorajszego meczu z Fyszem Szkotowi dość mocno dokuczało feralne prawe kolano.
Warto mieć na uwadze, że USO to jednak trudna impreza. Druga część sezonu, szybkie korty twarde mocno obciążające stawy, do tego kalendarz: wynalazek w postaci Super Saturday z niedzielnym finale w dalszej perspektywie to koszmarna "wspinaczka".
Offline
To co widziałem przez ostatnie 2 tygodnie to stawiam 55% szansy ma Fed, resztę % pozostawiam na innych zawodników. Wiem, że szwajcar nie jest tak wielkim faworytem i nie jestem już taki pewien jego wygranej po 2 ostatnich szlemach, ale kto wie:)
Offline
User
Coś mi się wydaje, że Murray. CHYBA jest już gotów na taki wynik, faworytem numer 2 jest raczej Federer, po nim Roddick, Djokovic i Nadal. Mocno może zaskoczyć Nalbandian, ale raczej nie na miarę końcowego troumfu.
Głos na Szkota.
Offline
Last hit for Wimby
FEDEER napisał:
To co widziałem przez ostatnie 2 tygodnie to stawiam 55% szansy ma Fed, resztę % pozostawiam na innych zawodników. Wiem, że szwajcar nie jest tak wielkim faworytem i nie jestem już taki pewien jego wygranej po 2 ostatnich szlemach, ale kto wie:)
Buahahaha, dobrze że nie 93 %
Offline
COA napisał:
FEDEER napisał:
To co widziałem przez ostatnie 2 tygodnie to stawiam 55% szansy ma Fed, resztę % pozostawiam na innych zawodników. Wiem, że szwajcar nie jest tak wielkim faworytem i nie jestem już taki pewien jego wygranej po 2 ostatnich szlemach, ale kto wie:)
Buahahaha, dobrze że nie 93 %
Piszę po prostu swoje zdanie, nie musisz się zgadzać. Fedowi forma i ogranie turniejowe rośnie więc wszystko możliwe.
Offline
User
Federer w tym momencie jest głównym faworytem US Open ( taaa wiem, wczoraj pisałem co innego ). I to nie za sprawą swojej wielkiej gry, a za sprawą marnej gry rywali Może być tak jak to się czasem zdarza w turniejach wielkoszlemowych, że po postu nie ma ich kto wygrać i zwycięża ten najrówniejszy i najbardziej doświadczony. Na dzień dzisiejszy tym kimś jest chyba Federer...
Offline
User
Na dzień dzisiejszy Roger. Może Novak pokusi się o finał, ale przegrana w dwóch setach z (delikatnie mówiąc) słabo dysponowanym Rodem nie jest najlepszą prognozą na USO. Tym bardziej, że Novak popełniał mnóstwo błędów. Osobiście liczę na to, że Nalbi, Mardy, Marcos czy Rysiek dużo namieszają
Offline
Ojciec Chrzestny
Z oddaniem głosu na chwilę obecną się wstrzymuję, ale głównych faworytów upatruję w 3: Nadal, Federer, Murray. Z absolutnej czołówki to właśnie oni najrówniej grają w Wielkim Szlemie: Nadal wygrał 2 WS w tym sezonie, Murray sygnalizuje zwyżkę formy, finał AO, semi Wimbla stanowią znakomitą wizytówkę, a wielkoszlemowe statystyki Federera też niezłe.
Jestem ciekaw, jak wypadnie Soderling. W zeszłym roku odpadł po znakomitym meczu z Federerem, gdzie łupał, aż można było się przestraszyć.
Offline
Moderator
Głos na Feda.
Offline
Federer w optymanej formie powinien to wygrać. Największym zagrożeniem będze mimo wszystko Nadal, ale mało prawdopodobne by doszedł do finału. Wydaję mi się że znów ktoś w dużym gazie zatrzyma go w okoliach 1/4, 1/2 finału. Murray być może i dojdzie daleko, ale znów zawiedzie w meczu z Federerem o ile by do takowego doszło. Djokovic ? Wolne żarty... Chciałbym żeby miał bardzo trudną drabinke, do tej pory raczej miał farta w tej materii, z Federerem w Toronto pierwszy raz w sezonie grał z kimś z Top 5.
Soderling, Berdych, Roddick jednak nie mają chyba argumentów by móc pokonać dobrze grającego Szwajcara (Rod nie wygrałby w Szlemie nawet jakby grał padlinę, zagotowałby się po raz tysiąć piećsetny).
Liczę na słabą dyspozycje Szwajcara i porażkę w 1/4, 1/2, Na Nadala nie stawiam tutaj i ciekawie byłoby poznać nowego, zaskakującego mistrza. Ciekawe tylko czy będzie ktoś w stanie to zrobić
Offline
User
Głos na Feda.Forma najgroźniejszych rywali idzie w dół i Roger powinien to wykorzystać Liczę na Murraya,że dojdzie do finału i wreszcie zagra zacięty pojedynek w finale Szlema.(4-5 setów),na hardzie z Nadalem wygrywa,więc na USO też mógłby go po raz drugi pokonać.
Liczę na jak najszybsze odpadnięcie Nadala.Na hardzie to nie jest ten sam Hiszpan co na cegle,co udowodnił już nieraz,także w tym sezonie.Nie miałbym też nic przeciwko gdyby Rod zrobił dobry wynik.
Offline
Come on Andy !
Pusty Głos.
Offline
Ojciec Chrzestny
Roger Federer.
Głosuję tak w każdym WS za wyjątkiem RG, więc teraz też się nie będę wyłamywał.
Offline
Ankieta ? A dlaczego ja nie mam ?
Offline