6-12.04.2009 r.

ATP Houston

www.riveroaksinternational.com

ATP Casablanca

www.frmtennis.com


20-26.04.2009r.

ATP Barcelona

www.opensabadellatlantico.com


Zapraszam do dyskusji :)

We are pleased to announce that Lleyton Hewitt will be competing in the River Oaks US Men's Clay Court Championships in 2009. Lleyton is a former world #1 and the youngest player in ATP history to achieve the top ranking spot. Additionally he is the holder of 26 career ATP singles titles including both a Wimbeldon and US Open Championship. Lleyton has been sidelined the second half of 2008 with an injury but will resume a full competitive schedule beginning in January. He is widely regarded as one of the most intense and focused player, as well as a fierce competitior, on the professional tour.

Hewitt przyjeżdża do Houston. :P

By wszelkim formalnosciom stało się zadość :P.
Rafael Nadal zagra w Barcelonie:
http://www.rafaelnadal.com/nadal/en/tournaments/list

Entry deadline: February 23, 2009
Seeding: March 30, 2009

Casablanca


1 Andreev, Igor RUS 24
2 Schuettler, Rainer GER 31
3 Hanescu, Victor ROU 37
4 Montanes, Albert ESP 38
5 Benneteau, Julien FRA 45
6 Tipsarevic, Janko SRB 47
7 Darcis, Steve BEL 49
8 Serra, Florent FRA 51
9 Ljubicic, Ivan CRO 53
10 Gicquel, Marc FRA 54
11 Rochus, Christophe BEL 60
12 Devilder, Nicolas FRA 62
13 Vassallo Arguello, Martin ARG 64
14 Bellucci, Thomaz BRA 68
15 Starace, Potito ITA 70
16 Navarro, Ivan ESP 71
17 Clement, Arnaud FRA 73
18 Hernandez, Oscar ESP 74
19 Stakhovsky, Sergiy UKR 75
20 Gabashvili, Teimuraz RUS 77
21 Petzschner, Philipp GER 80
22 Massu, Nicolas CHI 81
23 Gil, Frederico POR 82
24 (SE)
25 (SE)
26 (Q)
27 (Q)
28 (Q)
29 (Q)
30 (WC)
31 (WC)
32 (WC)

Alternates
1. Martin, Alberto ESP 85
2. Ferrero, Juan Carlos ESP 86
3. Zverev, Mischa GER 87
4. Istomin, Denis UZB 102
5. Roitman, Sergio ARG 104
6. Lapentti, Nicolas ECU 108
7. Rochus, Olivier BEL 109
8. Mayer, Leonardo ARG 110
9. Fognini, Fabio ITA 111
10. Kim, Kevin USA 113
11. Vliegen, Kristof BEL 114
12. Golubev, Andrey KAZ 115
13. Koellerer, Daniel AUT 116
14. Vanek, Jiri CZE 119
15. Karanusic, Roko CRO 120

Houston

Entry deadline: February 23, 2009
Seeding: March 30, 2009

1 Blake, James USA 13
2 Fish, Mardy USA 20
3 Melzer, Jurgen AUT 32
4 Querrey, Sam USA 34
5 Granollers, Marcel ESP 46
6 Chardy, Jeremy FRA 52
7 Ginepri, Robby USA 55
8 Canas, Guillermo ARG 67
9 Junqueira, Diego ARG 69
10 Calleri, Agustin ARG 76
11 Hewitt, Lleyton AUS 78
12 Garcia-Lopez, Guillermo ESP 83
13 Dabul, Brian ARG 84
14 Daniel, Marcos BRA 88
15 Gimeno-Traver, Daniel ESP 89
16 Andujar, Pablo ESP 90
17 Kendrick, Robert USA 91
18 Nishikori, Kei JPN 93
19 Capdeville, Paul CHI 94
20 Phau, Bjorn GER 95
21 Odesnik, Wayne USA 96
22 Gremelmayr, Denis GER 97
23 Gonzalez, Maximo ARG 98
24 (SE)
25 (SE)
26 (Q)
27 (Q)
28 (Q)
29 (Q)
30 (WC)
31 (WC)
32 (WC)

Alternates
1. Anderson, Kevin RSA 103
2. Roitman, Sergio ARG 104
3. Korolev, Evgeny RUS 105
4. Mayer, Leonardo ARG 110
5. Fognini, Fabio ITA 111
6. Kim, Kevin USA 113
7. Koellerer, Daniel AUT 116
8. Spadea, Vincent USA 117
9. Vanek, Jiri CZE 119
10. Karanusic, Roko CRO 120
11. Berrer, Michael GER 121
12. Greul, Simon GER 122
13. Becker, Benjamin GER 123
14. Alves, Thiago BRA 124
15. Cipolla, Flavio ITA 125

Barcelona


1 Nadal, Rafael ESP 1
2 Davydenko, Nikolay RUS 5
3 Monfils, Gael FRA 9
4 Verdasco, Fernando ESP 10
5 Tsonga, Jo-Wilfried FRA 11
6 Ferrer, David ESP 12
7 Nalbandian, David ARG 14
8 Robredo, Tommy ESP 15
9 Wawrinka, Stanislas SUI 16
10 Stepanek, Radek CZE 18
11 Almagro, Nicolas ESP 21
12 Berdych, Tomas CZE 22
13 Andreev, Igor RUS 23
14 Gasquet, Richard FRA 24
15 Soderling, Robin SWE 26
16 Mathieu, Paul-Henri FRA 33
17 Lopez, Feliciano ESP 34
18 Montanes, Albert ESP 35
19 Hanescu, Victor ROU 37
20 Kunitsyn, Igor RUS 38
21 Seppi, Andreas ITA 39
22 Bolelli, Simone ITA 40
23 Troicki, Viktor SRB 41
24 Acasuso, Jose ARG 42
25 Gulbis, Ernests LAT 43
26 Tipsarevic, Janko SRB 46
27 Granollers, Marcel ESP 47
28 Chardy, Jeremy FRA 48
29 Gicquel, Marc FRA 52
30 Rochus, Christophe BEL 53
31 Vassallo Arguello, Martin ARG 54
32 Chela, Juan Ignacio ARG @54
33 Monaco, Juan ARG 55
34 Schwank, Eduardo ARG 56
35 Nieminen, Jarkko FIN 57
36 Sela, Dudi ISR 58
37 Youzhny, Mikhail RUS 59
38 Clement, Arnaud FRA 60
39 Lu, Yen-Hsun TPE 61
40 Devilder, Nicolas FRA 62
41 Hernych, Jan CZE 63
42 Ginepri, Robby USA 65
43 Hernandez, Oscar ESP 67
44 (SE)
45 (Q)
46 (Q)
47 (Q)
48 (Q)
49 (Q)
50 (Q)
51 (Q)
52 (WC)
53 (WC)
54 (WC)
55 (WC)
56 (WC)

Alternates
1. Junqueira, Diego ARG 68
2. Bellucci, Thomaz BRA 69
3. Canas, Guillermo ARG 71
4. Starace, Potito ITA 73
5. Garcia-Lopez, Guillermo ESP 75
6. Gabashvili, Teimuraz RUS 76
7. Gimeno-Traver, Daniel ESP 78
8. Gil, Frederico POR 79
9. Martin, Alberto ESP 80
10. Zverev, Mischa GER 81
11. Dabul, Brian ARG 82
12. Navarro, Ivan ESP 83
13. Ferrero, Juan Carlos ESP 84
14. Phau, Bjorn GER 85
15. Beck, Andreas GER 86

http://www.barcelonaopenbancosabadell.c … p?lang=eng

Ferrero otrzymał dziką kartę do Barcelony. Bardzo dobra decyzja, Vamos JCF ! :)

Drabinka turnieju w Houston.

http://www.atpworldtour.com/tennis/en/c … 17/MDS.pdf

I przepisana:

[1] BLAKE, James USA vs CANAS, Guillermo ARG
[WC] DENT, Taylor USA vs DANIEL, Marcos BRA
KOROLEV, Evgeny RUS vs MAYER, Leonardo ARG
GIMENO-TRAVER, Daniel ESP vs [8] GONZALEZ, Maximo ARG

[4] CHARDY, Jeremy FRA vs QUALIFIER
GARCIA-LOPEZ, Guillermo ESP vs QUALIFIER
ROITMAN, Sergio ARG vs CALLERI, Agustin ARG
HEWITT, Lleyton AUS vs [7] JUNQUEIRA, Diego ARG

[5] QUERREY, Sam USA vs CAPDEVILLE, Paul CHI
[WC] ISNER, John USA vs QUALIFIER
ANDERSON, Kevin RSA vs ODESNIK, Wayne USA
KENDRICK, Robert USA vs [3] MELZER, Jurgen AUT

[6] GRANOLLERS, Marcel ESP vs DABUL, Brian ARG
[WC] HAAS, Tommy GER vs GREMELMAYR, Denis GER
QUALIFIER vs ANDUJAR, Pablo ESP
PHAU, Bjorn GER vs [2] FISH, Mardy USA


Blake pewnie znowu sfrajerzy, więc trzymam kciuki za Denta. Hartru to jednak nie klasyczny clay, Taylor ma szansę ;)

Obsada turnieju zalosna. Blake z 1, Maximo Gonzalez z 8 o_0

Drabinka Casablanci :

ANDREEV, Igor (RUS, 1) vs CHAKI, Rabie (MOR, WC)
DEVILDER, Nicolas (FRA) vs KOELLERER, Daniel (AUT)
ZVEREV, Mischa (GER) vs Q
VLIEGEN, Kristof (BEL) vs GICQUEL, Marc (FRA, 6)

HANESCU, Victor (ROM, 4) vs DARCIS, Steve (BEL)
NAVARRO, Ivan (ESP) vs STAKHOVSKY, Sergyi (UKR)
STARACE, Potito (ITA) vs HERNANDEZ, Oscar (ESP)
FERRERO, Juan Carlos (ESP) vs ROCHUS, Christophe (BEL, 7)

CLEMENT, Arnaud (FRA, 8) vs LJUBICIC, Ivan (CRO)
MARTIN, Alberto (ESP) vs GIL, Frederico (POR)
Q vs Q
EL AMRANI, Reda (MOR, WC) vs MONTANES, Albert (ESP, 3)

SERRA, Florent (FRA, 5) vs BELLUCCI, Thomaz (BRA)
ZIADI, Mehdi (MOR, WC) vs ROCHUS, Olivier (BEL)
FOGNINI, Fabio (ITA) vs GABASHVILI, Teimuraz (RUS)
Q vs SCHUETTLER, Rainer (GER, 2)


Pasjonujący tydzień sie zapowiada, ta.
Aha, weiter Dani :D !

2 challengery, fajowy tydzień :D

Jakie czasy nastały, że Ljubo i Ferrero w tak słabo obsadzonym turnieju już w 1 rundzie grają z rozstawionymi i co gorsza - sami nimi nie są.

Igor z "1" - czuje wtope w pierwszej rundzie :]

Nie nie, w drugiej ^^

W marokańskim challengerze Ljubo pokonał po naprawdę niezłym meczu drugiego emeryta Clementa 7:6,5:7,6:4. W ogóle ten clay w Casablance wydaje się być bardzo szybki jak na tę nawierchnię.

Dzisiejsze mecze 1 rundy, były o wiele ciekawsze od wielu meczów (chociażby) ostatniego Mastersa... Z przyjemnością ogląda się niektóre pojedynki. Tak jak dzisiaj Bellucciego z Serrą czy Hanescu z Darcisem. ;)

Igorek ledwo ograł jakiegoś kelnera reprezentującego barwy gospodarzy. Generalnie nudny tydzień, dobrze że już za kilka dni Monte Carlo, choć tam pewnie na emocje też nie będzie można narzekać.

Blake dostaje z Canasem  w dwóch setach :lol:  co to się z tym chłopem dzieje...

asiek napisał:

Blake dostaje z Canasem  w dwóch setach :lol:  co to się z tym chłopem dzieje...

Ej, ej, ja znam lepszych, co z Canasem mieli problemy :P No ale fakt, żeby w 2 setach... :D
No a co do JB to pisałem o tym przypadku w temacie Miami, systematyczny spadek w dół.

Zaraz zaraz, a na czym oni w tym Hjuston grają? Nie na cegle aby, co prawda troszkę innej, ale jednak cegła. A na cegla się Blake ruszać nie umie, ani jego płaska gra nie daje żadnego efektu; a że formy nie ma, to inna bajka. :P

Grają na specyficznej odmianie cegły - amerykańskim hartru.

Blake rok temu zrobił tu finał, gdzie przegrał z Granollersem mając 3-0 w 3 secie :P Tutaj nawierzchnia ma mniejsze znaczenie w meczach z udziałem JB niż ma to na europejskim prochu. Canas ostatnio też straszliwie cieniował. Porazka 007 mnie nie zaskoczyła jak i nie zaskoczyłby mnie ewentualny pomyślny dla nr1 tego turnieju rozwój zeszłonocnego spotkania.

W Casablnca poległ Koellerer, a Janek coś tam przebąkiwał o nim w kontekście pisaniny o Federerze :P

A w Marokanskiej Casablance male zaskocznie - Federico Gil, Portugalczyk, ktory tak dobrze zaprezentowal sie w Miami w meczu z Nadalem, wyeliminowal Ljubicica w 3 setowej zacietej walce.

Ogladalem kawalek tego spotkania i trzeba powiedziec ze widac u Chorwata juz brak dynamiki, duzo bledow i gorsza kondycja no ale nie ma sie co oszukiwac - latka leca i nie ma cudow. To i tak dobrze, ze Ivo podjal probe powrotu po kontuzji i zaczal grac ale jakis wiekszych sukcesow to juz mu nie wroze. A Portugalczyk udowadnia, ze jest bardzo groznym graczem, bardzo dobrze przygotowany fizycznie, swietny FH i w miare dobra glowa - to czyniiki, dzieki ktorym ma on szanse na awans i dluzszy pobyt w TOP 50.

Szkoda Ljubo, ale ładnie walczył. Przed meczem mimo wszystko to Gil był faworytem. Portugalczyk czyni postępy. Niedawno skończyl 24 lata, faktycznie jest szansa na stabilizację w rejonach 45-50 miejsca.

Juan Carlos Ferrero bardzo ładnie zaczął mecz ze Starace: 4-1 w 1 secie dla starego Mistrza z Villeny.
Vamos!

Odesnik def. [3] Melzer 6/4 6/0

Pamiętam chyba na Wimbledonie grę tego Amerykanina, utalentowany chłopak. Czekam kiedy wreszcie zacznie osiągać jakieś porządniejsze wyniki ;)

Canas mknie dalej. Z łatwością odprawia kolejnego Jankesa. Serw&volley na clayu nie działa to było do przewidzenia(zresztą dla kogo było to było, w MTT grałem na Denta :])
Jak teraz Argentyńczyk ogra Koroleva to napisze, że wraca do formy i może być groźny na mączce. Choć chyba czasy kiedy lał Feda nie powrócą. A szkoda :D

Zawiódł mnie Taylor, nawet nie chodzi o przegraną, ale o sposób w jaki to zrobił. 4 gemy to na zawodnika z takim serwisem śmiesznie mało. Clay jak clay, to jest hartru, więc aż takiego znaczenia to nie ma. Dent jeśli chce jeszcze zagościć na dłużej w TOP 100 musi jednak troszkę nad sobą popracować na siłowni, bo z taką oponą to na wolniejszych nawierzchniach nie ma czym fiknąć.

Aha, Kubot i Marach po super-tiebreaku awansują w Casablance :)

Szczegółowe relacje z turnieju w Houston znajdziecie tutaj: http://tenis-ziemny.pl/index.php?dzial= … tykul=2226

Swoją drogą, ciekawe, że w Houston nie ma już w grze rozstawionych. Kto wygra, jak myślicie? Ja najwięcej szans daję Haasowi

Dobre wieści z Casablanci.

Wprawdzie byłem za Gilem, ale wygrana Montanesa też cieszy. Albert latem ubiegłego roku zasmakował smaku triumfu na cegle, gdzie wygrał ostatnią edycję turnieju w Amersfoort. Życze mu wszystkiego dobrego, tym bardziej, że na wygrywanie za dużo czasu nie ma - o ile się nie mylę Hiszpan w tym roku skończy już 29 lat.

Wraca Ferrero, bardzo obiecujące zwycięstwo nad Hanescu. Stawkę 1/2 uzupełnili Serra i prawdopodobnie Andreev, ktory jest bliski najłatwiejszego sukcesu w tegorocznej edycji GP Hassana II. Turniej wyglądał marnie, patrząc na obsadę, ale personalia 1/2 naprawdę niczego sobie ;)

Vamos JCF!

Dziwiłem się, że bukmacherzy stawiali na Gila. Od początku wiedziałem, że faworytem jest Montanes. Moim zdaniem do finału awansują Hiszpanie - Montanes i Ferrero

Niezłe jajca w Houston, Haas przegrywa z Phauem, Odesnik w tb 3 seta odprawia Big Johna. Hewitt zaskakująco gładko, to ci gamoń no. Korolev zgodnie z moimi przewidywaniami zatrzymuje Canasa. Tak ogólnie to nudą wieje...

Kubot i Marach w finale debla w Casablance, tak wygląda pozytywna wiadomość dnia dzisiejszego, a w zasadzie wczorajszego. Znowu po super-tiebreaku (12-10), tym razem pokonują parę Friedl/Skoch. Dziś finał z Hanley/Aspelin, czyli dwóch świetnych deblistów, którzy generalnie nie tworzą ze sobą pary.

Haas upada, porażka Tommego z kimkolwiek nie jest już zaskoczeniem. Bardzo pozytywne, że Bjorn zagra w półfinale. Chociażby ze względu na to co pokazał w1r ostatniego USO z Nadalem warto mu kibicować, bardzo przyejmny do oglądania tenis.

Bardzo dobrze gra w Teksasie Hewitt. Rusty chyba nic nie pisze, żeby nie zapeszyć :D 3 mecze, 6-0 w setach. Najtrudniejsza partia to wczorajsze 6-4 z GGL. Nie zmienia to jednak faktu, że chyba dzisiejszy mecz z Korolevem będzie najpoważniejszym sprawdzianem Llytona w tym turnieju.

Odesnik wygrał, bym się zdziwił jakby nie wygrał :P Wayne wychował się na ceglanych odmianach nawierzchni tenisowej. Na hartru trenował niemal bez przerwy za młodu. Był od początku faworytem meczu z Isnerem, przynajmniej dla mnie.

Mnie bardzo ciekawi meczu Juana Carlosa z Andreevem , sam nie wiedzialem czemu , musialem dopiero cofnąć sie 5 lat by to pojąć , bo oto Igorek w 2 rundzie Rg 2004 odniósł swoje pierwsze glosne zwyciestwo szokując własciciela slynnej akademii , ktory jednoczenie bronił wtedy tytulu w Paryzu , co prawda w trzech kolejnych grach Andreev nie urgal juz seta , ba! z czwórki nie wychodził :D , ale teraz wystarczy szybki rzut oka na miejsca w rankingu by stwierdzić że bieg tej rywalizacji powinien sie odwrocić . Niemniej trzeba sie cieszyć ze Ferrero ma taki skoki formy , szkoda tylko ze jest on raczej uzalezniony od chwilowo podreperowanego zdrowia . Mam nadzieje że dostanie dziką karte do mastersa w Rzymie ;)

Sydney napisał:

Niemniej trzeba sie cieszyć ze Ferrero ma taki skoki formy , szkoda tylko ze jest on raczej uzalezniony od chwilowo podreperowanego zdrowia .

Pokazał Juan światu, że ogranie nawet chorego Nadala na cegle wymaga 8 miesięcy kuracji i dochodzenia do siebie :P
Ferrero przegrał ostatnich bodaj 6 czy 7 finałów ATP, ciekawe czy dostanie szanse w Casablance na to by przerwać tę czarną serię.

Mam nadzieje że dostanie dziką karte do mastersa w Rzymie ;)

Tylko ten masters mu bowiem został. W Hamburgu rok temu mu odmówiono i był zmuszony grać kwalifikacje. W ubiegłym tygodniu to samo zrobili organizatorzy Monte Carlo i Ferrero, 2-krotny Mistrz imprezy w Księstwie, w tym roku nad lazuerowe wybrzeże niestety nie zawita. Dawno nie widziałem, aby tak brutalnie obchodzono się z byłym, bądź co bądź, nr1 na świecie. Szok i niedowierzanie.

Odesnik def Isner 7/5 3/6 7/6

Utalentowany Amerykanin odnotowuje swój pierwszy półfinał turnieju ATP w karierze. Pamiętam go bodajże z Wimbledonu 08, spodobała mi się jego gra, może coś z niego będzie.

W Casablance mamy powtórkę finału PKO OPEN 08 - czyli pierwszy półfinał Montanes - Serra. Jak na razie góra po raz kolejny Francuz. Pierwszy set 6/4 w drugim 3/4 i serwis.

DUN I LOVE napisał:

Bardzo dobrze gra w Teksasie Hewitt. Rusty chyba nic nie pisze, żeby nie zapeszyć :D 3 mecze, 6-0 w setach. Najtrudniejsza partia to wczorajsze 6-4 z GGL. Nie zmienia to jednak faktu, że chyba dzisiejszy mecz z Korolevem będzie najpoważniejszym sprawdzianem Llytona w tym turnieju.

No to tez :D Ale jak wiadomo juz nie od dawna Hewitt jest bardzo nierowny i trudno do przewidzenia. Nie mniej jednak cieszy, ze na Amerykanskiej odmianie clayu Lleyton radzi sobie jak narazie tak dobrze. To, ze ogral 3 lalusiow to jedno, jednak 2 juz polfinal w tym sezonie i na pewno szansa na wiecej - mozna byc zadowolonym. Mysle, ze jak Australijczyk ogra dzisiaj Koroleva to wygra turniej i tego mu zycze.

Z 2 Hiszpanów w 1/2 na placu boju pozostał już tylko jeden. Na chwilę obecną jest on bliżej awansu do finału niż podzielenia losów Montanesa.

Ferrero - Andreev 7-6 3-2

Vamos!



EDIT:
JCF 76 63 :D

Hewitt def. Korolev 7-6 6-4
Ferrero def. Andreev 7-6 6-3

Odradzają się NewBallsy :D:D

C'mon Lleyton po 27 tytuł !!
Vamos JCF po 12 !!

No no a wiec jednak Hewitt zameldowal sie w finale, w ktorym spotka sie z Amerykaninem Odesnikiem. Biorac pod uwage ilosc wygranych turniejow w karierze przez Australijczyka oraz fakt, ze dla Odesnika to dopiero pierwszy final w imprezie rangi ATP, to nie trudno wskazac tutaj faworyta. Jednak pamietac nalezy rowniez jak nierowny jest nadal Lleyton oraz o tym, ze Wayne gra u siebie i nie ma nic do stracenia. Na pewno zapowiada sie bardzo ciekawy final.

A co do turnieju w Casablance to cieszy awans JCF do finalu turnieju tym bardziej, ze ostatnio Hiszpan znowu nie gral jakis czas ze wzgledu na kontuzje. Zagra z Francuzem Serra i nie wyobrazam sobie innego wyniku niz wygrana Carlosa.

Kubot z Marachem sięgają po swój pierwszy tytuł ATP ;)

W finale w Casablance pokonali parę Aspelin/Hanley 7/6 3/6 10/6

Brawo! ;)

Mimo całej sympatii do Hewitta, kibicuję dziś Odesnikowi, wszak 27>26 i tego się trzymajmy.

JUAN CARLOS FERRERO !

5,5 roku czekał Mistrz RG 2003 na turniejowe zwycięstwo. Po drodze przegrał aż 8 kolejnych finałów, ale dziś przełamał złą passę.
Casablanca 2009 jego. Imponujący turniej, bo cały tydzień bez straty seta, co na schorowanego, 29-letniego już mistrza jest znakomitym wynikiem.

Widziałem końcówkę meczu (połowę 2 seta). Panowie mieli problemy z utrzymaniem swojego podania, gra była szarpana, sporo błędów, sporadycznie tylko kilka wymian na których można było zawiesić oko. Pod koniec meczu Hiszpan uspokoił grę i udokumentował swoją przewagę. 2 minięcia takie, że palce lizać.
Teraz pewnie przyjdzie ten turniej odchorować, w Monaco Ferrero nie zobaczymy, a w Barcelonie pewnie będzie budował formę na Rzym, jak nie Madryt :)

Brawo Juan!

No i guzik, Hewitt wygrywa 6-2 7-5 i zrównuje się z Rodem liczbą wygranych turniejów -.-

No i bardzo dobrze ze wygral, mam nadzieje ze jutro przekroczy bariere 500 wygranych pojedynkow w karierze. Swoja droga to niesamowite jak zawodnik w finale zawodowego turnieju moze odniesc zwyciestwo w 2 setach majac przez caly mecz 35 % pierwszego serwisu. Mimo wszystko jednak gratulacje dla niego, ze po tak ciezkiej kontuzji, wrocil i dalej stac go na pojedyncze swietne wyniki.

Brawa dla Lleytona przede wszystkim za charakter. Wyciągnął ze stanu 3-5 w 2 secie. Znakomity tydzień dla Australijczyka.


Organizatorzy turnieju w Barcelonie rozdają dzikie karty. Pierwszą otrzymał Juan Carlos Ferrero, dwie kolejne wędrują do :
- Marata : http://es.eurosport.yahoo.com/12042009/ … -godo.html
- Gonzo: http://www.barcelonaopenbancosabadell.c … p?lang=eng

World #13 Fernando González, has been confirmed as the second of five wild card recipients for the forthcoming Barcelona Open Banco Sabadell, tournament director Albert Costa announced today. The Chilean player, a finalist at the 2007 Australian Open, will compete at the Real Club de Tenis Barcelona-1899 for the fifth time in his career, though his appearance this year will be his first since 2004, when he reached the quarter finals. “The inclusion of a player of the caliber of Fernando González is great news for the event and for the fans. Fernando is one of the most charismatic players on the circuit and further adds to what I think is a spectacular draw for this year’s tournament,” commented Costa. Apart from reaching the Australian Open final, the Chilean has accumulated a total of 11 titles during his professional career, and has reached another 11 finals. Last year, González won the silver medal at the Beijing Olympics, losing in the final against Rafael Nadal, and this year already has one title under his belt (Viña del Mar), as well as quarterfinal showings at the Australian Open and in Indian Wells. Former world #1 Juan Carlos Ferrero of Spain was recently confirmed as the first wild card recipient, while three more are yet to be awarded.

Kubot czwartym deblistą świata - po więcej informacji nie zapraszam nigdzie.

/COA

O rankingach rozmawiamy tutaj:
http://www.mtenis.pun.pl/viewtopic.php?id=257

Tak na przyszłość :)

Ginepri OUT
Chardy OUT

Podobno wycofał się również Monfils (kontuzja kolana - niepotwierdzone)

SE wyczyszczone.

OUT: Chardy, Ginepri, Monfils
IN: Junqueira, Bellucci, Canas, Starace

Drabinka kwali w Barcelonie:
[1] Frederico Gil (POR) - Laurent Recourdec (FRA)
Daniel Munoz-De La Nava (ESP) - (12) Ruben Razmirez Hidalgo (ESP)

[2] Mischa Zverev (GER) - Lukasz Kubot (POL)
Miguel Angel Lopez Jean (ESP) - (14) Santiago Ventura (ESP)

(3) Daniel Gimeno - Traver (ESP) - Stephane Bohli (SUI)
(W) Albert Rimos-Vinolas - (8) Ivan Navarro (ESP)

(4) Nicolas Massu (CHI) - Pere Riba-Madrid (ESP)
Josselin Ouanna (FRA) - (13) Flavio Cipolla (ITA)

(5) Paul Capdeville (CHI) - (W) Marc Lopez (ESP)
Pablo Cuevas (URU) - (9) Nicolas Lapentti (ECU)

(6) Pablo Andujar (ESP) - (W) David Marrero (ESP)
Mikhail Kukushkin (KAZ) - (10) Andrey Golubev (KAZ)

(7) Kristof Vliegen (BEL) - (W) Guilermo Alcaide (ESP)
Lamine Ouhabab (ALG) - (11) Fabio Fognini (ITA)

I turniej główny

[1] NADAL, Rafael ESP vs BYE
QUALIFIER vs LU, Yen-Hsun TPE
ROCHUS, Christophe BEL vs DEVILDER, Nicolas FRA
HERNYCH, Jan CZE vs [13] GASQUET, Richard FRA
[10] ALMAGRO, Nicolas ESP vs HANESCU, Victor ROU
CHELA, Juan Ignacio ARG vs BELLUCCI, Thomaz BRA
[WC] FERRERO, Juan Carlos ESP vs KUNITSYN, Igor RUS
BYE vs [7] NALBANDIAN, David ARG

[3] DAVYDENKO, Nikolay RUS vs BYE
CANAS, Guillermo ARG vs CLEMENT, Arnaud FRA
GRANOLLERS, Marcel ESP vs QUALIFIER
NIEMINEN, Jarkko FIN vs [16] LOPEZ, Feliciano ESP
[9] STEPANEK, Radek CZE vs GARCIA-LOPEZ, Guillermo ESP
MONTANES, Albert ESP vs TIPSAREVIC, Janko SRB
YOUZHNY, Mikhail RUS vs TROICKI, Viktor SRB
BYE vs [8] WAWRINKA, Stanislas SUI

[6] ROBREDO, Tommy ESP vs BYE
JUNQUEIRA, Diego ARG vs [WC] GAUDIO, Gaston ARG
GICQUEL, Marc FRA vs [WC] MARTIN, Alberto ESP
SEPPI, Andreas ITA vs [12] ANDREEV, Igor RUS
[14] SODERLING, Robin SWE vs GABASHVILI, Teimuraz RUS
GULBIS, Ernests LAT vs STARACE, Potito ITA
QUALIFIER vs QUALIFIER
BYE vs [4] FERRER, David ESP

[5, WC] GONZALEZ, Fernando CHI vs BYE
SELA, Dudi ISR vs ACASUSO, Jose ARG
QUALIFIER vs QUALIFIER
MONACO, Juan ARG vs [11, WC] SAFIN, Marat RUS
[15] BERDYCH, Tomas CZE vs VASSALLO ARGUELLO, Martin ARG
HERNANDEZ, Oscar ESP vs SCHWANK, Eduardo ARG
QUALIFIER vs MATHIEU, Paul-Henri FRA
BYE vs [2] VERDASCO, Fernando ESP

Biorąc pod uwagę, że Rafa będzie grał 2 tydzień z rzędu to ma ciężką ćwiartkę-Almagro,Gasquet i Nalb,w 1/2 ewentualnie Dawidienko. Troszkę dziwi mnie, że Rafa decyduje się grać w , jednak mniej prestiżowej, Barcelonie kosztem Rzymu, bo aż trudno uwierzyć by dał radę zrobić hat-tricka w tym sezonie.

Barcelona to Mekka hiszpańskich cegłotłu... mistrzów mączki :P i dla Rafy to ważniejszy turniej niż Rzym, tak jak dla Feda Bazylea jest ważniejsza niż w Masters w hali Bercy, który jest natychmiast po niej. Poza tym Nadal broni tytułu, a w Rzymie tylko 1/4, więc nie ma co się dziwić.

W Rzymie broni 2 rundy :D

Freudowska pomyłka. :P To Federer przegrał w 1/4 :P, Rafa faktycznie w 2 rundzie. Sam widzisz, że nic nie ryzykuje.

Z ciekawszych meczy dzisiaj, Gulbis  jak zwykle zawiódł, został ograny przez Starace prowadząc bodaj 6-4, 3-1 i mając 40-0 na drugiego breaka. Nie widzę przyszłości tego gracza w nazbyt jasnych barwach. Chela potwierdził , że dobry występ przeciwko Nadalowi to nie przypadek i ograł groźnego Belluciego. Frederico Gil pokonał bardzo gładko Lu i myślę, że może powalczyć z Rafą o parę gemów więcej niż większość w zeszłym tygodniu,szczególnie że Hiszpan będzie miał w nogach ciężki finał z Monte Carlo. Almagro awansował dalej dzięki kontuzji Hanescu- rok temu wydawało się, że ten zawodnik może zagrozić samemu Nadalowi na cegle, jednak życie szybko zweryfikowało ten pogląd,a w tym sezonie Nicolas cieniuje po całości.

Hiszpanie dali ciała niemal po całości w dniu wczorajszym. Granollers, Ferrero i Montanes - tych panów nie było stać nawet na seta. Najwyraźniej dla nich ta Mekka hiszpańskich ziemniaków była wczoraj prawdziwym piekłem. Almagro awans zawdzięcza słabemu zdrowiu Hanescu, który przy równym stanie meczu w 3 partii poddał grę.
A Gulbis to do challengerów :P

Dziś dużo ciekawsze mecze. Na kort wyjdzie, między innymi nieodżałowany Mistrz RG04 - Gaston Gaudio, a na deser potyczka Monaco z Safinem. Inne interesujące pojedynki to: Canas - Clement, Stepanek - Garcia-Lopez, Nieminen - Lopez, Lapentti - Mathieu czy Jużny - Troicki.

Turniej nabierze rumieńców, mam nadzieję.

Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, to chyba lepiej dla Ferrero, że przegrał. Jeśli on ma dotrwać w jednym kawałku do RG, to lepiej, żeby się przesadnie nie przemęczał. :] Monanesa widziałem kilka razy i uważam za ortodoksyjnego baloniarza, więc każda jego przegrana mnie cieszy. :P
Gulbisa szkoda komentować, niby nie jego nawierzchnia, ale przecież rok temu był w 1/4 RG i dzielnie,(acz nieco bezmyślnie :P ) walczył z Djoko. Mówimy o kryzysach różnych zawodników, jest pytanie w takim razie, jak nazwać tegoroczne wyczyny Ernesta? Wielką Apokalipsą? :P

Robertinho napisał:

Mówimy o kryzysach różnych zawodników, jest pytanie w takim razie, jak nazwać tegoroczne wyczyny Ernesta? Wielką Apokalipsą? :P

Zejściem na ziemię, tak trochę złośliwie to ujmując :P

Gastonowi chyba starczyło zacięcia i pary na 1 seta. Właśnie rozpoczęła się tam 3 partia.
Alberto Martin wczoraj, w odróżnieniu od kolegów "spod balona" :D nie zawiódł publiki. Na dzisiejszy mecz z Igorkiem już sił nie starczyło i trudno się dziwić. Andreev gra dalej.

Kubot/Marach :good:

Kubot i Marach def Robredo/Granollers  6/3, 3/6, 10-8
Mistrzowie super tb. :) Po raz kolejny pokazują brak koncentracji w 2 secie i nerwy ze stali w końcówce. Który to już raz taki wynik się powtarza.

Zaskoczeniem jest porażka Fogniniego z Gimeno-Traverem. Liczyłem, że przy słabszej obsadzie sprawi jakąś większą niespodziankę.  Włoch w MC dochodzi do 1/8 ogrywając m.in Berdycha, Cilica i ulega Murray'owi po wyrównanym meczu. W Barcelonie łatwo przegrywa. Wytłumaczeniem może być zmęczenie. Od razu po przyjeździe z Monaco musiał grać kwalifikacje.

Canas przegrywa z Clementem na clayu. Argentyńczyk poza dobrym turnieju w Houston robi wszystko by nie wrócić do pierwszej setki.

Gaston 6/4 3/6 6/4 ! :applause: Chyba musze odwiedzić wątek w GM : najpiekniesza chwila w zyciu fana
ATP ;)
Teraz Robredo , chyba jednak zbyt stroma ścianka :/ Co ciekawe to będzie powtórka finalu z Barcelony (2004)

Nie ma nigdzie transmisji z tego turnieju?

Chyba na stronie ES można oglądać, ale trzeba wcześniej pieniądz jakiś wyłożyć. TV nie transmituje.

Od czwartku będzie na bet. :)

Ferrer męczy się z Kukuszkinem :/
Poszperałem trochę o tym Kazachu i się okazuje że to był perspektywiczny gracz. Od ponad roku tkwi w środku drugiej setki. Ciągle bardzo młody ale w Wołogradzie warunków do rozwoju nie ma.  Ulubionym turniej jest widać Barcelona Open. W ubiegłym roku 1/8 finału ogrywając takich grajków jak Nieminen(64, 64) i Cuevas(60, 64).

Schwank znowu przegrywa w pierwszej rundzie... :(

asiek napisał:

Poszperałem trochę o tym Kazachu

To raczej Rosjanin z kazachskim paszportem, podkupiony przez tamtejszą federację. Podobnie zresztą jak Golubev np :P
Ferru wymęczył Kukushkina, męczy się Jużny, Mathieu nie podoła raczej będącemu ostatnio w niezłej formie Lapenttiemu.

Safin poleciał gładko, spodziewałem się, że przegra, ale nie aż tak wyraźnie.

Kubot z Marachem wygrali dzisiaj z parą Melo/Sa 7-5 6-4 w 1/4 grają z Bryanami. Przegrają, ale i tak zdobędą nieco pkt. do rankingu. :D

jaccol55 napisał:

Nie ma nigdzie transmisji z tego turnieju?

Bez rewelacji, ale można oglądać tu: http://www.justin.tv/paisanitelevision2

Dzięki Anula. :)

od jutra na bet365.

Pary 3 rundy (wg planu gier):

R. Stepanek - S. Wawrinka                             
N. Almagro - D. Nalbandian                             
P. Starace    - D. Ferrer                             
T. Robredo - I. Andreev                             
N. Davydenko - F. Lopez                             
F. Gonzalez - J. Monaco                             
R. Nadal - C. Rochus                             
T. Berdych     - F. Verdasco   


Jak widać, sporo konkretnych propozycji.

Ale Bryany sie po Kubocie przejechały, łojjj. Nie wspominając o wczorajszym fiasku F/M.

Nalbandian wycofał się z turnieju. Rafa w 1/2.

http://www.eurosport.yahoo.com/23042009 … elona.html

Nalbandian ucieka przez meczem 1/4 finalu z Nadalem w Barcelonie :P

Pary 1/4:

Nadal - BYE
Davydenko - Stepanek
Robredo - Ferrer
Verdasco - Gonzalez/Monaco

Ciekawe mecze sie szykuja, zaskakuje obecnosc Radko w 1/4 na ziemi chociaz majac w pamieci ubiegloroczny Rzym to wszystko jest mozliwe.

To w takich okolicznościach Rafa strzeli klasycznego hattricka.

Dobrze zrobił Nalb, po co psuć sobie bilans? :P

Robertinho napisał:

Dobrze zrobił Nalb, po co psuć sobie bilans? :P

Dokładnie :D
Chociaż przyznam, że zacierałem ręce na ten mecz. Oczywiście bardziej z ciekawości jak by sobie radził Nalb z Rafą na cegle, wszak od dawna jest to wyczekiwany mecz. Przynajmniej przez Federastów :P

Nie musieli rozgrywać tego meczu, żebyśmy wiedzieli ile gemów może ugrać na cegle obecny Nalb i dlaczego nie więcej jak 7. :P

Taki Nalb by nie dostał więcej niż po 3-4 gemy na seta, o 3 tempa za wolny jest Argentyńczyk by zawalczyć z Rafą, obserwowałem ze 2 mecze w Monte Carlo i poruszanie się po korcie Davida określiłbym jako tragiczne. Wydawało się, że Denko posypał się na dobre, jednak wygląda na to, że Rosjanin wraca do czołówki,najpewniej zrobi 1/2 Barcelony i kto wie może zawalczy z Nadalem, wszak Hiszpan gra drugi tydzień z rzędu.

Vamos Gonzo ! Póki co jest 6-3 3-3, oby dokończył robotę z Verdasco :)


Ferrer, Denko i Nadal już czekają w półfinałach.

Jednak Gonzo, chyba w ten sposób wypadł z drabinki jedyny gracz, który mógłby trochę podmęczyć Rafę w Barsie. Chociaż w tej formie Verdasco pewnie więcej niż paru gemów by nie ugrał. Pozostaje wierzyć że Denko nie wymięknie i zagra najlepiej jak potrafi.

Gra Verdasco na nawierzchni ziemnej rozczarowuje. Wygląda na to, że mimo, że jest Hiszpanem i z tej choćby racji  specjalistą od  tych kortów, to jego tenis jest bardziej efektywny na nawierzchni twardej. Nie sądzę, aby  Nando stanowił jakieś zagrożenie dla Nadala i myślę, że dla innych również nie. Bardzo ciekawi mnie gra Dawidienki, bo uważam, że w MC zagrał przeciwko A.M. naprawdę dobry mecz. Forma na pewno będzie rosła, bo Rosjanin dopiero wraca po długiej przerwie spowodowanej kontuzją stopy i ma duży zapas energii. Na ziemi był zawsze niebezpiecznym graczem. Jutro test na co go stać .

Fakt, że chyba wszyscy oczekiwali po Fernando trochę lepszej gry na cegle, grając z betonem pod nogami nie zszedł poniżej 1/4 finału we wszystich swoich występach, co rokowało naprawdę świetnie na ziemną część sezonu. Niby w Monte i Barcelonie też wchodził do "8" , ale przyszło mu to dużo trudniej niż chociażby osiągnięcie 1/2 AO. Co do Dawidienki, to wydaje mi się jednak, że jest za wcześnie by Kolia był w stanie przeciwstawić się Rafie, mimo że na pewno Hiszpan odczuwa już lekkie zmęczenie, to ,jednak zanosi się na to, że Nadal rozstrzygnie sprawę w dwóch partiach, lecz z pewnością Rosjanin łatwo tego meczu nie odda.
W drugim półfinale obstawiam zwycięstwo Ferrera, David nie zachwyca, jednak po cichu osiąga kolejny dobry wynik w tym sezonie, i sądzę, że będziemy mieli powtórkę finału sprzed roku, ale obecna forma starszego z Hiszpanów nie pozwala myśleć o tym,by finalista Masters Cup 2007 ugrał chociaż seta.

O której godzinie zaczynają się półfinały?

13.30

Mecz Rafa - Dawidienko  http://zulu.mk/ i kliknąć przedostatnią ikonkę.

No i Rafa w 1/2, wynik swoją drogą za wysoki, Denko zasłużył na więcej niż te 5 gemów. Teraz drugi półfinał, nie ukrywam że dużo bardziej mnie interesujący. Gonzo jak pokaże to co wczoraj, to jednak jestem spokojny, że to on zbierze od Nadala lanie w finale.

Rafa 63 62 i czeka w finale.

Bardzo dobry mecz Hiszpana, Rosjanin robił co mógł, ale nie miał jak ugryźć 4-krotnego mistrza tej imprezy.
To poszukiwanie tej absolutnie najwyższej formy Nikolaya wciąż trwa i trwać musi. Póki co stać go na przebłyski znakomitej gry, jak choćby 4 pierwsze gemy spotkania i pojedyncze akcje w dalszej części meczu. Generalnie strasznie Rosjanin szarpał. Rafa grał za to równo, pewnie i starczyło z nawiązką na pewny sukces.

W drugim SF liczę na Ferru, bo tylko jego wygrana gwarantuje jakiekolwiek emocje w finale. Gonzo od czasów 1/4 AO 07 jest golony przez Rafę niemiłosiernie.

Ferrer też poza setem w Barcelonie przed rokiem jest nieźle lany przez Rafę, jednak David posiada chociaż bh , więc istnieje szansa na jeden zacięty set. Ale pewnie skończy się jak zwykle, czyli szybko,gładko i przyjemnie. Nieprawdopobny 5-krotny dublet stanie się faktem, i chyba nikt nigdy już tego nie pobije.

No właśnie, bez regularnego bh, to z Rafą na cegle jest jeszcze badziej hiper-mega-trudno nawiązać jakąkolwiek walkę :]

A Gonzo na wstępie przełamuje Ferrera ^^

Robertinho napisał:

No właśnie, bez regularnego bh, to z Rafą na cegle jest jeszcze badziej hiper-mega-trudno nawiązać jakąkolwiek walkę :]

Jakoś dziwnie  Roland Garros 2008 przyszedł mi na myśl.

W takim tempie to za pół godziny będzie po meczu. :D

Mi się wydaje że Ferrer to wymęczy w trzech setach, jakoś ostatnio mu ciężko przychodzi gładkie ogrywanie rywali.

Gonzo jedzie na 90% procentach 1 serwisu, jak przestanie wchodzić to zaczną się wymiany i mecz się wyrówna.

Ferrer też ma 89 %, więc chyba nie w tym tkwi istota takiego wyniku.

5-1 Chile.

W sumie przemyślałem sprawę, i faktycznie Gonzo nie ma podania który znacząco wpływa na przebieg wymiany.

Jest set, 6-2. Niesamowity % serwisów mają ciągle obaj, z tym że Gonzo robi z tego użytek i nie musiał nawet bronić żadnego bp, Ferru za to obronił tylko jedną z 3 szans na breaka.

Meczu nie widzę, ale podejrzewam , że po prostu te podania są obłożone niewielkim stopniem ryzyka.

Za dobrze to wyglądało dla Chilijczyka.

2-0* Ferru

Ehh, 1/4, nie widzę wielkich szans na powrót w tym secie

Już lepiej żeby Gonzo to wygrał, bo skoro David traci z Feną seta w takim stylu to strach pomyśleć co z nim Rafa zrobi, więc lepiej żeby ten drugi finalista był wypoczęty.

Gonzo chyba łzawią oczy przez ten wiatr...

Mecz się odwrócił o 180 stopni,zobaczymy czy Hiszpan na fali dowiezie zwycięstwo , czy też Gonzalez wróci do gry.

4-1* Ferru

Czyli replay finału niezwykle blisko.

Co za bałwan. :D Finał prawie w garści, a ten przegrywa podanie do zera. :D I finał mtt chyba mnie ominie. :P VAMOS Ferru!! :P

No to straszne uczucie, nie móc zatypować 2-0 dla Nadala :D.

K***a j****a p********a mać, powiedział COA, po czym zaklął szpetnie. Dawaj Gonzo, w tb wygraj chociaż.

TB. Stawiam na Davida.

Przy 5-2 30:30 dla Davida,napisałem tak:


"Bravo David i dzięki za załatwienie mi finału. :P Tak jak myślałem, Gonzo tradycyjnie ma kondycji na jednago dobrego seta na cegle(vide 1/4 RG z Fedem rok temu), Ferrer może grać 10. :P Szoda, że z Rafą przegra, ten gracz zasługuje na tytuł w ważnym turnieju na mączce."

i na szczęście nie wysłałem, bo o ile wstęp i zakończenie bez zmian, to rozwinięcie już tak średnio. :P

Udało się, ale było blisko wtopy na najlepszym Safinowym stylu. :P Teraz pozostaje postarać się ugrać jutro 5 gemów i zainkasowac nagrodę dla finalisty. :P


Dyskusję o Rafie przeniosłem do wątku o nim.

Rafa 6-2 ,2-3 *

czyli póki co wszystko zgodnie z planem.

Żeby nie było wątpliwości, Nadal wygrał. :P

5 raz z rzedu - kozak. Zerowe zaskoczenie rzecz jasna, ale osiagniecia Hiszpana na clayu budza podziw i konca swietnej passy nie widac.

Rafa !

:applause: :applause: :applause: :heart: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Fantastyczne osiągnięcie.  Chłopak tworzy historię tego sportu. Brawo i Vamos !!! na dalszą część sezonu.

Ciekawe dlaczego teraz nie ma głosów w związku z monotonnością i nudą wywołaną dominacją Touru przez jednego gracza, tak jak to była w przypadku Federera + ogromna niechęć do Szwajcara i zaciskanie kciuków żeby mu się noga podwinęła.

Bo czytasz nie te fora co trzeba. xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD A poważnie, to ja widzę w wielu miejscach marudznie na Nadala i jego grę, które zresztą twa dużo dłużej niż liderowanie Hiszpana w rankingu..
Mnie Rafa zanudza na śmierć niezmienie, a i przegranych cały czas mu życzę, więc nie musisz czuć się osamotniony. :P

Może dlatego, że Wasz idol swoją postawą na korcie sam to prowokował ? W Rafie, jeśli chodzi o to właśnie zachowanie jest dużo więcej cech bliższych ludzkości, widać w tym ekspresję, pełne zaangażowanie w każdy mecz, nawet ten łatwo wygrywany, a nie sprawianie wrażenia że robi się łaskę grając w tenisa.

Ja mu źle nie życzę, kibicuje jedynie zawodnikom grających przeciwko niemu, jeśli w mojej opinii prezentują ładniejszy dla oka tenis(czyli odpadają tacy jak Djokovic,Del Potro,Dawidienko,Cilic,Roddick etc.)

COA napisał:

Może dlatego, że Wasz idol swoją postawą na korcie sam to prowokował ? W Rafie, jeśli chodzi o to właśnie zachowanie jest dużo więcej cech bliższych ludzkości, widać w tym ekspresję, pełne zaangażowanie w każdy mecz, nawet ten łatwo wygrywany, a nie sprawianie wrażenia że robi się łaskę grając w tenisa.

Być może to właśnie kwestia tego,jaki typ ludzi jest przez danego kibica preferowany. Mi osobiście cholernie imponuje jak ktoś ogrywa rywali z palcem w d.... , robiąc to na kompletnym luzie i z lekkością, ale oczywiście ,że rozumiem osoby które wolą spontanicznego,radosnego Hiszpana.

Fed-Expresso napisał:

Ja mu źle nie życzę, kibicuje jedynie zawodnikom grających przeciwko niemu, jeśli w mojej opinii prezentują ładniejszy dla oka tenis(czyli odpadają tacy jak Djokovic,Del Potro,Dawidienko,Cilic,Roddick etc.)

No to Federer też odpada, bo akurat w meczach z Rafą prezentuje monotonny i bezkoncepcyjny tenis. :P

Fed-Expresso napisał:

Ciekawe dlaczego teraz nie ma głosów w związku z monotonnością i nudą wywołaną dominacją Touru przez jednego gracza, tak jak to była w przypadku Federera + ogromna niechęć do Szwajcara i zaciskanie kciuków żeby mu się noga podwinęła.

Ile ludzi, tyle opinii. Ci co narzekali na Rogera nie zaczną teraz narzekać na Rafę. Innym to bardzo odpowiada, bo tenis Nadala jak i sam zawodnik ujął ich swoją grą, a jeszcze inni w ogóle tego nie oglądają :D Jeżeli chodzi o mnie to wygrywa miłość do tenisa i oglądam jak mam ochotę, coraz mniej przykładając uwagę do tego, kto akurat biega po korcie.

Robertinho napisał:

No to Federer też odpada, bo akurat w meczach z Rafą prezentuje monotonny i bezkoncepcyjny tenis. :P

Zagiąłeś mnie na amen. :D

DUN I LOVE napisał:

Fed-Expresso napisał:

Ciekawe dlaczego teraz nie ma głosów w związku z monotonnością i nudą wywołaną dominacją Touru przez jednego gracza, tak jak to była w przypadku Federera + ogromna niechęć do Szwajcara i zaciskanie kciuków żeby mu się noga podwinęła.

Ile ludzi, tyle opinii. Ci co narzekali na Rogera nie zaczną teraz narzekać na Rafę. Innym to bardzo odpowiada, bo tenis Nadala jak i sam zawodnik ujął ich swoją grą, a jeszcze inni w ogóle tego nie oglądają :D Jeżeli chodzi o mnie to wygrywa miłość do tenisa i oglądam jak mam ochotę, coraz mniej przykładając uwagę do tego, kto akurat biega po korcie.

Dawidzie, za to ostatnie zdanie :applause:

Aniu, żeby nie było, że aż tak duże postępy na tej płaszczyźnie czynię to wspomnę, że i tak lwią część czasu poświęcam na oglądanie filmików z grą Rogera na YouTube :P :D

Zapomniał dodać, że w zasadzie prawie nie ogląda. :P

Robertinho napisał:

Zapomniał dodać, że w zasadzie prawie nie ogląda. :P

I tu się kolega myli :P Od kiedy założyłem konto na betfair i co ważniejsze, wreszcie nie zapominam do niego hasła, oglądam tenis bardzo często. Wczoraj tak się rzecz miała z meczem Rafa - Denko, dziś miałem chęć na finał, ale net odmówił udzielenia obrazu z transmisji :P

DUN I LOVE napisał:

Aniu, żeby nie było, że aż tak duże postępy na tej płaszczyźnie czynię to wspomnę, że i tak lwią część czasu poświęcam na oglądanie filmików z grą Rogera na YouTube :P :D

Aż tak wymagająca nie jestem.:P