DUN I LOVE - 18-10-2008 11:51:07 |
18-24.05.2009r.
ATP Dusseldorf
www.arag-world-team-cup.com
ATP Poertschach
www.atppoertschach.info
Zapraszam do dyskusji :)
|
DUN I LOVE - 11-03-2009 13:33:53 |
http://www.atpkitz.at/
Turniej przeniesiony z Poertschach do Kitzbuhel.
|
Robertinho - 08-04-2009 13:09:58 |
Lista startowa:
1 Davydenko, Nikolay RUS 9 2 Melzer, Jurgen AUT 31 3 Montanes, Albert ESP 35 4 Hanescu, Victor ROU 39 5 Serra, Florent FRA 47 6 Vassallo Arguello, Martin ARG 48 7 Nieminen, Jarkko FIN 49 8 Gicquel, Marc FRA 50 9 Santoro, Fabrice FRA 52 10 Granollers, Marcel ESP 54 11 Lu, Yen-Hsun TPE 55 12 Sela, Dudi ISR 58 13 Devilder, Nicolas FRA 60 14 Rochus, Christophe BEL 61 15 Hernych, Jan CZE 62 16 Bellucci, Thomaz BRA 63 17 Hernandez, Oscar ESP 64 18 Reynolds, Bobby USA 65 19 Muller, Gilles LUX 67 20 Ljubicic, Ivan CRO 68 21 Gabashvili, Teimuraz RUS 69 22 Gil, Frederico POR 70 23 Petzschner, Philipp GER 71 24 (SE) 25 (SE) 26 (Q) 27 (Q) 28 (Q) 29 (Q) 30 (WC) 31 (WC) 32 (WC)
Alternates 1. Youzhny, Mikhail RUS 72 2. Garcia-Lopez, Guillermo ESP 73 3. Kendrick, Robert USA 76 4. Phau, Bjorn GER 77 5. Junqueira, Diego ARG 78 6. Calleri, Agustin ARG 79 7. Martin, Alberto ESP 80 8. Gimeno-Traver, Daniel ESP 81 9. Massu, Nicolas CHI 84 10. Beck, Andreas GER 85 11. Capdeville, Paul CHI 87 12. Andujar, Pablo ESP 89 13. Starace, Potito ITA 90 14. Gremelmayr, Denis GER 91 15. Nishikori, Kei JPN 93
|
DUN I LOVE - 08-04-2009 13:16:39 |
Robertinho napisał:Alternates 1. Youzhny, Mikhail RUS 72 ... 15. Nishikori, Kei JPN 93
Nie idzie tego taktowtnie przemilczeć. Austrian Open w Kitz :]
|
Art - 08-04-2009 13:56:00 |
Dusseldorf:
France: Gilles Simon Jo-Wilfried Tsonga Jeremy Chardy
Argentina: Juan Martin del Potro Juan Monaco
Russia: Igor Andreev Dmitry Tursunov Evgeny Korolev
Germany: Rainer Schüttler Nicolas Kiefer Philipp Kohlschreiber Mischa Zverev
USA: Sam Querrey Robby Ginepri Bob Bryan Mike Bryan
Italy: Andreas Seppi Simone Bolelli
Serbia: Victor Troicki Janko Tipsarevic
(WC) ???
|
DUN I LOVE - 11-05-2009 14:45:29 |
Kitzbuhel:
Andreas Beck WC
SE wyczyszczone.
OUT Montanes, Albert ESP 35 OUT Serra, Florent FRA 47 OUT Nieminen, Jarkko FIN 49 OUT Reynolds, Bobby USA 65
IN Youzhny, Mikhail RUS 72 IN Garcia-Lopez, Guillermo ESP 73 IN Kendrick, Robert USA 76 IN Phau, Bjorn GER 77 IN Junqueira, Diego ARG 78 IN Calleri, Agustin ARG 79
|
Art - 16-05-2009 12:16:49 |
Drabinka Kitzbuhel:
[1] Nikolay Davydenko (RUS) - Diego Junqueira (ARG) Thomaz Bellucci (BRA) - [WC] Daniel Koellerer (AUT) Nicolas Massu (CHI) - Qualifier Nicolas Devilder (FRA) - [8] Dudi Sela (ISR)
[4] Fabrice Santoro (FRA) - Oscar Hernandez (ESP) Jan Hernych (CZE) - [WC] Andreas Beck (GER) Robert Kendrick (USA) - Qualifier Qualifier - [6] Marc Gicquel (FRA)
[5] Martin Vassallo Arguello (ARG) - Christophe Rochus (BEL) Bjorn Phau (GER) - Guillermo Garcia-Lopez (ESP) Marcel Granollers (ESP) - Teimuraz Gabashvili (RUS) Qualifier - [3] Victor Hanescu (ROU)
[7] Mikhail Youzhny (RUS) - Daniel Gimeno-Traver (ESP) [WC] Stefan Koubek (AUT) - Philipp Petzschner (GER) Yen-Hsun Lu (TPE) - Agustin Calleri (ARG) Frederico Gil (POR) - [2] Jurgen Melzer (AUT)
|
Art - 16-05-2009 12:21:08 |
Dusseldorf:
Grupa niebieska: Argentyna Serbia Rosja Włochy
Grupa czerwona: Francja Szwecja Niemcy USA
Pierwsze mecze:
Argentyna-Serbia; Rosja-Włochy Francja-Szwecja; Niemcy-USA
|
Bizon - 16-05-2009 13:24:58 |
Co za koles z tego Davydenki... W Madrycie zrezygnowal przed meczem z Roddickiem, a teraz zamierza grac czwarty tydzien pod rzad, nie wspominajac juz ze po Kitzbuhel RG, a Denko chyba ma ambicje grac tam jeszcze w drugim tygodniu. 6 tygodni gry pod rzad z problemami z kontuzja :good:
|
Fed-Expresso - 16-05-2009 13:34:47 |
No właśnie dość dziwna decyzja biorąc pod uwagę , że na paryskim kortach broni jedynie 3 rundy, czyli ten wynik powinien być w tym roku spokojnie poprawiony i nie ma potrzeby nadwyrężać niestabilnej formy w Kitz.
|
rusty Hewitt - 16-05-2009 13:42:18 |
Jak dla mnie Davydenko chce najszybciej i za wszelka cene zdobyc jakis tytul w tym sezonie. A ze obsada w Kitz jest bardzo slaba to moze nawet mu sie to udac. Inaczej nie wyobrazam sobie zeby gral w Austrii, tym bardziej ze w Madrycie oddal mecz walkowerem Roddickowi. Ale cos czuje, ze ewentualne zwyciestwo tutaj Rosjanina oznaczac bedzie slaby wystep na RG.
|
Robertinho - 16-05-2009 14:26:59 |
Polityka startowa Davydenki była już wielokrotnie analizowana i ja nie potrafię nazwać jej inaczej jak głupią. :] Zgadzam się Rustym, że wygląda to na chęć wygrania czegoś w sezonie za wszelką cenę, tylko chyba dobry start w Szlemie ma większą wartość.
|
DUN I LOVE - 16-05-2009 14:31:21 |
Mnie się wydaje, że Denko chyba sobie zdaje sprawę, że to chyba ostatnie miesiące gry na najwyższym poziomie i jak jest okazja na wygraną to też stara się z niej korzystać. A że nie jeżdżąc po turniejach się męczy i chce grać to też nie jest bez znaczenia.
Misza ma szansę tu wygrać, o ile utrzyma formę tenisową z Monachium. 2 raz z 5-1 w TB 3 seta chyba nie przegra...
Co do Dusseldorfu to kiedyś trochę oglądałem, ale ostatnio rzucam tylko okiem na wynik finału. Chociaż z tym ostatnio też bywa różnie, bo np nie mam pojęcia jaka nacja broni tam tytułu.
|
Kubecki - 16-05-2009 22:54:51 |
Na Livescorze turnieju w Austrii mamy wdzięczną nazwę: "Australia OPEN Kitzbuhel" xDDD
|
Sydney - 17-05-2009 09:45:44 |
Bizon napisał:Co za koles z tego Davydenki... W Madrycie zrezygnowal przed meczem z Roddickiem, a teraz zamierza grac czwarty tydzien pod rzad
Widać potrzebuje przetarcia z kimś mocnym , a nie z cieniasami pokroju Roddicka :D Zartuje sobie oczywiscie , bo jak dla mnie ta decyzje jest tyleż dziwna i niedpowiedzialna co po prostu smieszna . No ale z drugiej strony skoro powazny , dorosly czlowiek bawi się w smieszność to sprawa urasta do miana intrygującej ;)
|
Statystyczny - 17-05-2009 10:02:41 |
Tak a'propos Arag World Cup, to skład Rosji budzi dzikie napady śmiechu. Naszych sąsiadów będą reprezentować Jewgienij Koroliev i uwaga,uwaga... 1135. na świecie Stanisław Vovk XDDDD
|
DUN I LOVE - 18-05-2009 18:08:49 |
Misza 62 76 z Gimeno-Traverem. Marsz po tytuł rozpoczęty :cool:
W Dusseldorfie zameldował się po dłuższej przerwie Ginepri. Sił starczyło na 2 TB z Kohlim. 3 decydujący set do 0, ale to już normalka w Jego przypadku. Wystarczy przypomnieć 2 rundę Cincy 2008 :P
|
Fed-Expresso - 18-05-2009 18:38:46 |
A Belluci znowu wtopił, tym razem 4/6 4/6 z Koellerem. Wydawało się, że po naprawdę dobrym meczu przeciwko Nadalowi w 1 rundzie Roland Garros pojawianie się tego zawodnika częściej w głównych drabinkach turniejów szczególnie ceglanych jest kwestią czasu. Natomiast obecenie Brazylijczyk nie wychyla się, a nawet jeśli to robi ,odpada szybko i z bardzo przeciętnymi oponentami.
|
Robertinho - 19-05-2009 17:43:23 |
Popatrzyłem sobie dziś na kawałek meczu Del Potro z Seppim i muszę powiedzieć, że na tle przeciętniaka, jego tenis wygląda potężnie :| Jak ma czas wyprowadzić cepa z fh, to nie czego zbierać. :|
|
DUN I LOVE - 20-05-2009 17:59:23 |
Robertinho napisał:Popatrzyłem sobie dziś na kawałek meczu Del Potro z Seppim i muszę powiedzieć, że na tle przeciętniaka, jego tenis wygląda potężnie :| Jak ma czas wyprowadzić cepa z fh, to nie czego zbierać. :|
Czyli klasyczny przebieg meczu DelPo z zawodnikami niżej notowanymi. Na AO podobnie ich wszystkich bił, do tego stopnia, że się bałem o finał pojedynku 1/4 :]
Fajne rzeczy w Kitz. Misza znowu wygrał in straight sets, Koellerer oddał ledwie 3 gemy Junqueirze. Czy 1/4 to najlepszy wynik Daniego w turnieju ATP ?
FM-y już nie grają :/
|
Fed-Expresso - 21-05-2009 19:46:29 |
Soderling def Schuettler 6/0 6/0
Rainer chyba musi zacząć myśleć o zakończeniu kariery, skoro dostaje rowerek od Szweda,który na cegle orłem nie jest.
Simon ulega Querrey'owi 7/5 6/3 lol
a wczoraj Gilles przegrał również z wyżej wymienionym Niemcem. Chyba muszę obejrzeć półfinał zeszłorocznego Madrytu, bo nie dociera do mnie jak taki cienias ograł Nadala, nawet wycieńczonego.
A jak dołożyć do tego dwie wygrane nad Federerem i to na hardzie, to nie wiem ,czy śmiać się, czy płakać.
|
Robertinho - 21-05-2009 20:35:43 |
O rany, przecież wpadki się trafiają. Ten Simon wziął się znikąd w zasadzie, najlepsi nie znali za bardzo jego gry, zapewne doszło pewne lekceważenie i nieszczęscie gotowe. Nie chcę kolejny raz przypominać Canasa, ale to podobny numer chyba... Cienki jest ten Simon, teraz jak już wszyscy się go nauczyli, będzie leciał ostro w dół.
|
Fed-Expresso - 21-05-2009 20:42:33 |
Tylko czego tu się uczyć ,jego gra jest totalnie nijaka. A argument z wpadką w przypadku jego spotkań z Rogerem do mnie nie przemawia. O ile Rafa rozniósł Francuza bodaj 6:2 w 1 secie, a potem zabrakło energii, tłumaczenie, że Federer go zlekceważył w Masters Cup, gdzie każdy mecz jest na wagę złota,nie ma sensu.
|
Robertinho - 21-05-2009 20:55:05 |
Radwańska też ma grę zupełnie nijaką, a do pewnego momentu szła do góry. Nie wiem o co chodzi właściwie. Jakie tłumaczenie Cię zadowoli? Ze Simon to hipnotyzer, wprowadził Feda w trans i dlatego go ograł? :D Simon wygrał bo był tego dnia lepszy na korcie, a Fedek rozegrał słabe zawody, połączyło się to z regularnością Gillesa i tyle.
|
DUN I LOVE - 22-05-2009 10:28:07 |
Fed-Expresso napisał:A jak dołożyć do tego dwie wygrane nad Federerem i to na hardzie, to nie wiem ,czy śmiać się, czy płakać.
Ale przecież to były zupełnie inne czasy, inne turnieje, inne okoliczności, inna forma, inna motywacja, inne anstawienie psychiczne itp itd można wymieniać w nieskończoność. Simon uskutecznił swoje przebijanie w poprzednim roku, przez co grał zyciówkę na hardzie i w zasadzie tylko tam. Na cegle w zeszłym roku ugrał ledwie 2 gemy z Hidalgo w Monaco (Fed nawet z Rubenem wtedy wygrał :D), czyli na clayu mocny nie był nigdy. Widocznie za bardzo uwierzył w swoje wybieganie. Wielka forma przyszła latem, gdzie wygrana w Indy dała mu niezbędną pewność siebie. I własnie dzięki niej dobił Roger w Kanadzie. Tam nie trzeba było specjalnie się wysilać, by Szwajcara ograć, trzeba było mieć jaja, by go dobić po Wimbledonie. Owych jaj zabrakło Ginepriemu, ale miał już je Karlović (!). Także tak regularny Francuz ograywający Federera latem to owszem lekki szok, ale na pewno nie coś co nie miało prawa się WTEDY stać. Kilka istotnych czynników się skumulowało, tyle.
Czas mnie goni, porażki w Chinach nie usprawiedliwiam, ale mając tak ciężki sezon w nogach, męczący psychicznie (utrata Wimbla, brak singlowego złota na IO czy wreszcie utrata nr1), jak i fizycznie w starciu ze znakomitym jesienią Simonem był jak widać nie do przeskoczenia. Nie można zapomnieć, że wtedy Roger grał 1 mecz po wycofaniu się z Bercy, z wciąż niezaleczonym urazem pleców.
Jestem przekonany, że gdyby Panowie zagrali ze sobą w ciągu najbliższych 2 miesięcy to wynik byłby odwrotny, a znając Rogera wyszedłby na Gillesa tak samo żądny krwi jak wyszedł w Mardycie 07 na Canasa: 6-1 6-3 ?
Davai Misza! :D Zarówno GG-Lopez, jak i ktoś z pary Julek - Oscar jest do ogrania :)
|
Robertinho - 22-05-2009 23:54:56 |
Michałek po wygraniu drugiego seta 6-1, trzeciego oczywiście wdupił, w TB, bo jakby inaczej. Odpocznij sobie maładiec, na Rolandzie na pewno będzie okazja do kolejnego przyluzerowania. :P
|
DUN I LOVE - 24-05-2009 10:42:17 |
Robertinho napisał:Michałek po wygraniu drugiego seta 6-1, trzeciego oczywiście wdupił, w TB, bo jakby inaczej. Odpocznij sobie maładiec, na Rolandzie na pewno będzie okazja do kolejnego przyluzerowania. :P
Będzie, będzie. Z byle kim Misza nie przegrał, bo z Mistrzem imprezy. W finale GGL ograł Benneteau, a Julek stracił kolejną szansę na premierowy tytuł w karierze.
Serbia zdobyła drużynowe MŚ. Fakjny skład. Tipsar i Troicki wspomagani przez słynnego deblistę Zimonjicia okazali się najlepsi. Wielkie brawa, Novak żałuj :P :D.
|