Nie wiem, czy ktoś taką zabawę przeprowadza, ja zwykłem tak robić. Po każdym turnieju wielkoszlemowym, chcąc wyłonić najgorszego tenisistę, patrzę od finału "w lewo" drabinki, kto przegrywał poprzedni mecz. Czyli przegrany finału - Murray, potem Ferrer, Nadal, Cilic, Isner, Stepanek, Gremelmayr. Czyli każdy kolejny zwycięzca meczu przegrywał kolejny swój mecz - Stepanek przegrał w 2 rundzie i Isnerem, Isner z Cilicem itd. Nie wiem, czy to dobrze wytłumaczyłem, nie mam daru wyjaśniania :P W każdym bądź razie ogłaszam najgorszym zawodnikiem turnieju Denisa Gremelmayra - zwycięzcę ubiegłorocznego Porsche Open!

2011:
- US Open -
- Wimbledon -
- RG - Daniel Brands
- AO - Denis Gremelmayr

2010:
- US Open - Illya Marchenko
- Wimbledon - Ramon Delgado
- RG - Rainer Schuetlter
- AO - Robin Haase

2009:
- US Open - Dmitrij Tursunow
- Wimbledon - Nicolas Lapentti (Paragwaj nie ma szczęścia do Wimbla :D)
- RG - Yen-Hsun Lu
- AO - Kristof Vliegen

2008:
- US Open - Brendan Evans
- Wimbledon - Igor Kunitsyn
- RG - Viktor Troicki
- AO - Donald Young

Fajny pomysł, brawo ;)

Pomyślę jednak nad nową lokalizacją, bo jak rozumiem będzie to wątek zawierający w sobie każdy każdy kolejny turniej WS, począwszy od AO '11.

Nie wiem, czy masz dar tłumaczenia czy nie, ale ja zrozumiałem. :D

Wszystko jasne :)

Marcos Daniel, bez żadnego matematycznego wyjaśniania.

Patrząc na drabinkę RG, to wygląda na to, że najgorszym zawodnikiem turnieju jest Daniel "GOAT" Brands :D

Dopisany.

Niesamowita sprawa, pierwszy tytuł w karierze tego obiecujaco się zapowiadającego, młodego Niemca! Ciekawe, czy będzie mu dane pobić rekord w ilości zwycięstw w karierze. Oby dobił do 16! W wyrównanym finale pokonał Australijczyka, Bernarda Tomica.