Strona internetowa turnieju
Profil turnieju na oficjalnej stronie ATP
Nazwa turnieju: Internazionali BNL d'Italia
Miejsce: Rzym, Włochy
Czas: 08.05.2011-15.05.2011
Drabinka: Singiel - 56 osób, Debel - 24 pary
Nawierzchnia: Clay
Pula nagród: € 2,227,500
Zwycięzca singla 2010
- Rafael Nadal
Zwycięzcy debla 2010
- Bob Bryan / Mike Bryan
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Słów kilka o turnieju w Rzymie
Turniej Internazionali BNL d'Italia (do 2002 roku rozgrywany jako Italian Open) powszechnie uznawany jest za najbardziej prestiżowy ze wszystkich 3 wiosennych mastersów, rozgrywanych na kortach ziemnych. Historia turnieju sięga 1930 roku, kiedy to tenisiści rywalizowali na kortach w Mediolanie. Pierwszym zwycięzcą turnieju został 10-krotny Mistrz turniejów WS – Bill Tilden, który w finale pokonał reprezentanta gospodarzy Umberto de Morpurgo 6-1 6-1 6-2. W 1934 roku turniej na stałe zawitał do Rzymu. Jako pierwszy we włoskiej stolicy triumfował Giovanni Palmieri, który we włoskim finale pokonał Giorgio de'Stefaniego 6-3 6-0 7-5. W latach powojennych, a przed Erą Open triumfowały tu takie sławy tenisa jak Jaroslav Drobny, Andrea Pietrangeli, Rod Laver czy Tony Roche. Laver później powtórzył swój wyczyn już jako zawodowiec. Lata 70 i 80 to, między innymi, triumfy takich graczy jak Ilie Nastase, Manuel Orantes, Bjorn Borg, Adriano Panatta, Guillermo Vilas, Andres Gomez, Ivan Lendl, czy Mats Wilander. Lata 90 przyniosły Mistrzów w postaci Thomasa Mustera, Jima Couriera, Emilio Sancheza, Alexa Corretji i Gustavo Kuertena. W 1994 roku na Foro Italico najlepszy był Pete Sampras, dla którego był to największy sukces odniesiony na kortach ziemnych.
Obecnie żyjemy w erze rekordzisty, jeżeli chodzi o ilość zwycięstw w tym turnieju. Rafael Nadal, legendarny już „Król cegły” wygrywał tu już 5 razy, a w tym roku przyjedzie po swój 6 skalp. 24-letni tenisista z Manacor nie miał sobie równych w latach 2005-2007 i w 2 ostatnich edycjach.
Spotkanie finałowe pomiędzy Nadalem, a Federerem z 2006 roku zostało okrzyknięte jako jeden z najlepszych meczów w historii turniejów Masters. Nadal zwyciężył 6–7(0) 7–6(5) 6–4 2–6 7–6(5). W 2008 roku mistrzem turnieju był Novak Djoković, jeden z głównych faworytów tegorocznej edycji.
W ubiegłym roku Nadal przyjechał do Rzymu, będąc na fali wznoszącej po sukcesie w Monte Carlo. Rafa, po potężnym kryzysie z 2009 roku, ponownie obrał kierunek na szczyt rankingu ATP. Turniej w Rzymie potwierdził te aspiracje. Hiszpański zawodnik w cuglach wygrał całe zawody, seta tracąc tylko w ½ finału z Ernestsem Gulbisem. W finale Nadal ograł w 2 setach Davida Ferrera, sięgnął po 5 rzymską koronę i po 17 tytuł z serii Masters, czym wyrównał rekord Andre Agassiego. Najwięksi rywale Nadala zawiedli: Djoković przegrał w ¼ z Verdasco, a Federer poległ już w 1 swoim spotkaniu. Tegoroczna edycja ma dwóch głównych faworytów: Rafaela Nadala i Novaka Djokovicia, czyli ludzi, którzy poznali już smak victorii na kortach w Rzymie. Pozostali tenisiści są co najwyżej pretendentami do tytułu, chociaż specyficzny termin tegorocznych zawodów (ostatni wielki turniej przed RG) może zwiastować pewne niespodzianki. Swój start zapowiedziała cała światowa czołówka, zabraknie jedynie kontuzjowanych od dłuższego czasu Davida Nalbandiana, Tommego Haasa i Tommego Robredo. Nie zagra także rekonwalescent Juan Martin del Potro.
Warto wspomnieć, przynajmniej w kilku zdaniach, o arenie zmagań tenisistów podczas Internazionali BNL d'Italia. Słynne korty Foro Italico zostały wybudowane w latach 1928-1938. Początkowo zostały nazwane jako Foro Mussolini, a projektantem tego miejsca Enrico Del Debbio, a następnie Luigi Moretti. Miejsce to, głównie znane z rzeźb o starożytnych wzorach, było tworzone w oparciu o inspirację czasami Imperium. Kort centralny Foto Italico może w tej chwili, po remoncie z 2010 roku, pomieścić 12 500 widzów.
Autor: DUN I LOVE
Rzym - lista zgłoszeń
1. Nadal, Rafael ESP 1
2. Djokovic, Novak SRB 2
3. Federer, Roger SUI 3
4. Soderling, Robin SWE 4
5. Murray, Andy GBR 5
6. Ferrer, David ESP 6
7. Berdych, Tomas CZE 7
8. Roddick, Andy USA 8
9. Verdasco, Fernando ESP 9
10. Melzer, Jurgen AUT 10
11. Monfils, Gael FRA 11
12. Almagro, Nicolas ESP 12
13. Wawrinka, Stanislas SUI 13
14. Youzhny, Mikhail RUS 14
15. Fish, Mardy USA 15
16. Tsonga, Jo-Wilfried FRA 16
17. Troicki, Viktor SRB 17
18. Gasquet, Richard FRA 18
19. Nalbandian, David ARG 19
20. Cilic, Marin CRO 20
21. Haas, Tommy GER @20
22. Querrey, Sam USA 21
23. Montanes, Albert ESP 22
24. Dolgopolov, Alexandr UKR 23
25. Baghdatis, Marcos CYP 24
26. Llodra, Michael FRA 25
27. Garcia-Lopez, Guillermo ESP 26
28. Ferrero, Juan Carlos ESP @26
29. Simon, Gilles FRA 27
30. Chela, Juan Ignacio ARG 28
31. Robredo, Tommy ESP 29
32. Bellucci, Thomaz BRA 30
33. Gulbis, Ernests LAT 31
34. Kohlschreiber, Philipp GER 32
35. Isner, John USA 33
36. Raonic, Milos CAN 34
37. Monaco, Juan ARG 35
38. Stakhovsky, Sergiy UKR 36
39. Golubev, Andrey KAZ 37
40. Ljubicic, Ivan CRO 38
41. Mayer, Florian GER 39
42. Anderson, Kevin RSA 40
43. Lopez, Feliciano ESP 41
44. Davydenko, Nikolay RUS 42
45. Karlovic, Ivo CRO @44 (w miejsce SE)
-----------------------------------------
46. (Q) Nishikori, Kei JPN 46
47. (Q) Lorenzi, Pablo ITA 148
48. (Q) Riba, Pere ESP 76
49. (Q) Cuevas, Pablo URU 52
50. (Q) Andreev, Igor RUS 98
51. (Q) Hanescu, Victor ROU 71
52. (Q) Kubot, Łukasz POL 147
-----------------------------------------
53. (WC) Cipolla, Flavio ITA 160
54. (WC) Bolelli, Simone ITA 137
55. (WC) Fognini, Fabio ITA 47
56. (WC) Volandri, Flippo ITA 80
-----------------------------------------
(LL) Nieminen, Jarkko FIN 59 (zastąpił Monfilsa)
(LL) Mannarino, Adriano FRA 54 (zastąpił Nishikoriego)
(LL) Berlocq, Carlos ARG 72 (zastąpił Ferrera)
Rezerwowi:
1. Tipsarevic, Janko SRB 44
2. Karlovic, Ivo CRO @44
3. Malisse, Xavier BEL 45
4. Giraldo, Santiago COL 46
5. Starace, Potito ITA 47
6. Seppi, Andreas ITA 48
7. Chardy, Jeremy FRA 49
8. Ferrero, Juan Carlos ESP 50
9. Del Potro, Juan Martin ARG 51
10. de Bakker, Thiemo NED 52
11. Fognini, Fabio ITA 53
12. Istomin, Denis UZB 54
13. Granollers, Marcel ESP 55
14. Nieminen, Jarkko FIN 56
15. Dodig, Ivan CRO 57
Rzym - przebieg turnieju głównego
Zwycięzca
[2] Novak Djokovic (SRB)
Finał
[2] Novak Djokovic (SRB) d. [1] Rafael Nadal (ESP) 6-4 6-4
Półfinały
[1] Rafael Nadal (ESP) d. [16] Richard Gasquet (FRA) 7-5 6-1
[2] Novak Djokovic (SRB) d. [4] Andy Murray (GBR) 6-1 3-6 7-6(2)
Ćwierćfinały
[1] Rafael Nadal (ESP) d. Marin Cilic (CRO) 6-1 6-3
[16] Richard Gasquet (FRA) d. [7] Tomas Berdych (CZE) 4-6 6-2 6-4
[4] Andy Murray (GBR) d. Florian Mayer (GER) 1-6 6-1 6-1
[2] Novak Djokovic (SRB) d. [5] Robin Soderling (SWE) 6-3 6-0
III runda
[1] Rafael Nadal (ESP) d. Feliciano Lopez (ESP) 6-4 6-2
Marin Cilic (CRO) d. [11] Mardy Fish (USA) 7-6(6) 6-3
[16] Richard Gasquet (FRA) d. [3] Roger Federer (SUI) 4-7 7-6(2) 7-6(4)
[7] Tomas Berdych (CZE) d. [LL] Jarrko Nieminen (FIN) 7-2 6-7(4) 6-2
Florian Mayer (GER) d. Juan Ignacio Chela (ARG) 7-5 6-4
[4] Andy Murray (GBR) d. [WC] Potito Starace (ITA) 6-2 6-3
[5] Robin Soderling (SWE) d. [9] Nicolas Almagro (ESP) 6-3 3-6 6-4
[2] Novak Djokovic (SRB) d. [14] Stanislas Wawrinka (SUI) 6-4 6-1
II runda
[1] Rafael Nadal (ESP) d. [Q] Paolo Lorenzi (ITA) 6-7(5) 6-4 6-0
Feliciano Lopez (ESP) d. Philipp Kohlschreiber (GER) 6-4 3-6 6-3
[11] Mardy Fish (USA) d. Ivan Ljubicic (CRO) 7-6(2) 5-7 6-2
Marin Cilic (CRO) d. [ALT] Carlos Berlocq (ARG) 6-4 6-3
[3] Roger Federer (SUI) d. Jo-Wilfried Tsonga (FRA) 6-4 6-2
[16] Richard Gasquet (FRA) d. [Q] Igor Andreev (RUS) 6-1 6-2
[LL] Jarrko Nieminen (FIN) d. Sergiy Stakhovsky (UKR) 6-7(3) 6-3 6-4
[7] Tomas Berdych (CZE) d. Juan Monaco (ARG) 6-2 6-2
Florian Mayer (GER) d. [8] Jurgen Melzer (AUT) 6-4 krecz
Juan Ignacio Chela (ARG) d. Gilles Simon (FRA) 6-4 6-2
[WC] Potito Starace (ITA) d. [15] Viktor Troicki (SRB) 6-4 6-4
[4] Andy Murray (GBR) d. Xavier Malisse (BEL) 6-2 2-6 6-3
[5] Robin Soderling (SWE) d. Fernando Verdasco (ESP) 2-6 7-5 6-4
[9] Nicolas Almagro (ESP) d. Sam Querrey (USA) 6-3 7-6(4)
[14] Stanislas Wawrinka (SUI) d. [WC] Filippo Volandri (ITA) 6-1 3-6 6-2
[2] Novak Djokovic (SRB) d. [Q] Łukasz Kubot (POL) 6-0 6-3
I runda
[1] Rafael Nadal (ESP) miał wolną rundę
[Q] Paolo Lorenzi (ITA) d. Thomaz Bellucci (BRA) 7-6(5) 6-3
Feliciano Lopez (ESP) d. Michael Llodra (FRA) 7-6(2) 6-1
Philipp Kohlschreiber (GER) d. [13] Mikhail Youzhny (RUS) 6-4 6-2
[11] Mardy Fish (USA) d. Santiago Giraldo (COL) 4-6 6-2 6-2
Ivan Ljubicic (CRO) d. [WC] Flavio Cipolla (ITA) 6-2 6-3
Marin Cilic (CRO) d. Ivo Karlovic (CRO) 6-4 1-0 krecz
[ALT] Carlos Berlocq (ARG) miał wolną rundę
[3] Roger Federer (SUI) miał wolną rundę
Jo-Wilfried Tsonga (FRA) d. Marcos Baghdatis (CYP) 6-3 6-2
[Q] Igor Andreev (RUS) d. [Q] Pere Riba (ESP) 6-4 7-5
[16] Richard Gasquet (FRA) d. Albert Montanes (ESP) 6-2 6-3
[LL] Jarrko Nieminen (FIN) d. [LL] Adriano Mannarino (FRA) 7-5 2-6 6-3
Sergiy Stakhovsky (UKR) d. [Q] Victor Hanescu (ROU) 6-3 1-6 7-6(6)
Juan Monaco (ARG) d. [WC] Andreas Seppi (ITA) 6-1 4-6 6-2
[7] Tomas Berdych (CZE) miał wolną rundę
[8] Jurgen Melzer (AUT) miał wolną rundę
Florian Mayer (GER) d. Andrey Golubev (KAZ) 6-3 6-4
Juan Ignacio Chela (ARG) d. John Isner (USA) 6-4 6-1
Gilles Simon (FRA) d. [12] Andy Roddick (USA) 6-3 6-3
[15] Viktor Troicki (SRB) d. Nikolay Davydenko (RUS) 6-4 7-5
[WC] Potito Starace (ITA) d. Alexandr Dolgopolov (UKR) 6-3 6-3
Xavier Malisse (BEL) d. Guillermo Garcia-Lopez (ESP) 7-5 6-2
[4] Andy Murray (GBR) miał wolną rundę
[5] Robin Soderling (SWE) miał wolną rundę
Fernando Verdasco (ESP) d. Milos Raonic (CAN) 6-4 6-4
Sam Querrey (USA) d. Kevin Anderson (RSA) 7-6(1) 1-0 krecz
[9] Nicolas Almagro (ESP) d. [WC] Simone Bolelli (ITA) 6-0 7-5
[14] Stanislas Wawrinka (SUI) d. [WC] Fabio Fognini (ITA) 6-7(5) 6-2 6-4
[WC] Filippo Volandri (ITA) d. Thiemo De Bakker (NED) 6-1 6-2
[Q] Łukasz Kubot (POL) d. [Q] Pablo Cuevas 7-6(1) 2-6 6-2
[2] Novak Djokovic (SRB) miał wolną rundę
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przebieg turnieju deblowego
Zwycięzcy
John Isner/Sam Querrey (USA)
Finał
John Isner/Sam Querrey (USA) d. Mardy Fish/Andy Roddick (USA) w.o (Roddick doznał kontuzji prawego ramienia)
Półfinały
Mardy Fish/Andy Roddick (USA) d. [ALT] Carlos Berlocq/Jarrko Nieminen (ARG/FIN) 7-6(7) 6-2
John Isner/Sam Querrey (USA) d. (WC) Simone Bolelli/Fabio Fognini (ITA) 6-3 6-6
Ćwierćfinały
Mardy Fish/Andy Roddick (USA) d. (1) Bob Bryan/Mike Bryan (USA) 4-6 7-6(1) 10-4
[ALT] Carlos Berlocq/Jarrko Nieminen (ARG/FIN) d. (7) Michael Llodra/Nenad Zimonjic (FRA/SRB) 6-4 6-3
John Isner/Sam Querrey (USA) d. (6) Łukasz Kubot/Oliver Marach (POL/AUT) 1-6 6-4 12-10
(WC) Simone Bolelli/Fabio Fognini (ITA) d. Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) 6-2 6-1
II runda
(1) Bob Bryan/Mike Bryan (USA) d. Mark Knowles/Michal Mertinak (BAH/SVK) 6-3 6-2
Mardy Fish/Andy Roddick (USA) d. (8) Wesley Moodie/Dick Norman (RSA/BEL) 6-4 7-6(7)
[ALT] Carlos Berlocq/Jarrko Nieminen (ARG/FIN) d. Guillermo Garcia-Lopez/Albert Montanes (ESP) 2-6 6-3 15-13
(7) Michael Llodra/Nenad Zimonjic (FRA/SRB) d. (ALT) Alexandr Dolgopolov/Xavier Malisse (UKR/BEL) 6-2 6-4
(6) Łukasz Kubot/Oliver Marach (POL/AUT) d. Marcos Baghdatis/Ivan Ljubicic (CYP/CRO) 7-6(7) 6-4
John Isner/Sam Querrey (USA) d. (3) Mahesh Bhupathi/Leander Paes (IND) 6-3 3-6 10-5
Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) d. (5) Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski (POL) 5-7 7-6(5) 10-3
(WC) Simone Bolelli/Fabio Fognini (ITA) d. (2) Max Mirnyi/Daniel Nestor (BLR/CAN) 6-2 6-2
I runda
(1) Bob Bryan/Mike Bryan (USA) mieli wolną rundę
Mark Knowles/Michal Mertinak (BAH/SVK) d. Marc Lopez/David Marrero (ESP) 6-3 6-4
Mardy Fish/Andy Roddick (USA) d. Tomas Berdych/Lukas Dlouhy (CZE) 6-3 2-6 19-17
(8) Wesley Moodie/Dick Norman (RSA/BEL) mieli wolną rundę
[ALT] Carlos Berlocq/Jarrko Nieminen (ARG/FIN) mieli wolną rundę
Guillermo Garcia-Lopez/Albert Montanes (ESP) d. Eric Butorac/Jean-Julien Rojer (USA/AHO) 7-6(3) 5-7 10-6
(ALT) Alexandr Dolgopolov/Xavier Malisse (UKR/BEL) d. (ALT) Juan Ignacio Chela/Santiago Gonzalez (ARG/MEX) 7-6(5) 6-4
(7) Michael Llodra/Nenad Zimonjic (FRA/SRB) mieli wolną rundę
(6) Łukasz Kubot/Oliver Marach (POL/AUT) mieli wolną rundę
Marcos Baghdatis/Ivan Ljubicic (CYP/CRO) d. Richard Gasquet/Jo Wilfried Tsonga (FRA) 6-2 2-6 10-3
John Isner/Sam Querrey (USA) d. Jamie Murray/Stanislas Wawrinka (GBR/SUI) 6-3 6-4
(3) Mahesh Bhupathi/Leander Paes (IND) mieli wolną rundę
(5) Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski (POL) mieli wolną rundę
Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) d. Feliciano Lopez/Fernando Verdasco (ESP) 7-6(6) 6-4
(WC) Simone Bolelli/Fabio Fognini (ITA) d. (WC) Daniele Bracciali/Potito Starace (ITA) 6-4 6-4
(2) Max Mirnyi/Daniel Nestor (BLR/CAN) mieli wolną rundę
Rzym - przebieg kwalifikacji
II runda
(1) Kei Nishikori (JPN) d. Federico Del Bonis (ARG) 6-7(4) 7-5 6-2
Paolo Lorenzi (ITA) d. (WC) Gianluca Naso (ITA) 5-2 krecz
(11) Pere Riba (ESP) d. Albert Ramos (ESP) 6-0 6-4
(4) Pablo Cuevas (URU) d. (10) Carlos Berlocq (ARG) 3-6 6-3 6-2
Igor Andreev (RUS) d. (5) Jarkko Nieminen (FIN) 6-4 7-5
(9) Victor Hanescu (ROU) d. (6) Adrian Mannarino (FRA) 7-6(3) 6-2
Łukasz Kubot (POL) d. (14) Blaz Kavcic (SLO) 6-2 2-6 6-3
I runda
(1) Kei Nishikori (JPN) d. Maximo Gonzalez (ARG) 6-3 7-5
Federico Del Bonis (ARG) d. (12) Teymuraz Gabashvili (RUS) 6-4 6-1
Paolo Lorenzi (ITA) d. (2) Pablo Andujar (ESP) 6-2 7-6(2)
(WC) Gianluca Naso (ITA) d. (13) Tobias Kamke (GER) 6-1 1-6 6-2
Albert Ramos (ESP) d. (3) Marcel Granollers (ESP) 6-5 krecz
(11) Pere Riba (ESP) d. Alessio Di Mauro (ITA) 2-6 6-3 6-1
(4) Pablo Cuevas (URU) d. (WC) Enrico Burzi (ITA) 6-3 6-2
(10) Carlos Berlocq (ARG) d. Andreas Haider Maurer (AUT) 6-2 6-2
(5) Jarkko Nieminen (FIN) d. Thomas Schoorel (NED) 6-4 6-3
Igor Andreev (RUS) d. (8) Ryan Sweeting (USA) 6-4 6-3
(6) Adrian Mannarino (FRA) d. (WC) Matteo Viola (ITA) 6-4 3-6 6-2
(9) Victor Hanescu (ROU) d. Julian Reister (GER) 6-2 3-6 7-6(1)
Łukasz Kubot (POL) d. (7) Frederico Gil (POR) 6-3 7-6(2)
(14) Blaz Kavcic (SLO) d. Marco Crugnola (ITA) 7-5 3-0 krecz
Lista zgłoszeń znajduje się na swoim miejscu.
Tydzień po tygodniu na turnieju pojawi się ścisła światowa czołówka.
Nalbandian OUT
Haas OUT
Robredo OUT
Karlović IN
Malisse IN
Giraldo IN
Del Potro, który tutaj nie korzysta z rankingu chronionego, odmówił przyjęcia dzikiej karty. Argentyńczyk po w/w wycofaniach jest 4 na liście rezerwowej, ale wydaje mi się, że chyba w Rzymie go nie zobaczymy. Pony raczej nie będzie ryzykował gry z kontuzją. Za grę podziękowali 2 zawodnicy z czołówki listy ALT: Lu i Tipsarević.
Juan Martin del Potro nie wystąpi w Rzymie. Jest to potwierdzona informacja.
WC Bolelli
WC Fognini
WC Starace
WC Volandri
Dziwna sytuacja z tymi dzikusami. Starace odstąpił już jedną dziką kartę, bo wskutek wyczyszczenia miejsc SE wszedł do drabinki MD. Mógłby ją przejąć Seppi, który w tej chwili otwiera listę ALT.
WC do kwali:
Marco Crugnola
Gianluca Naso
Matteo Viola
Enrico Burzi
http://www.menstennisforums.com/showthread.php?t=180901
Kwalifikacje wyglądają bardzo konkretnie. Wielu ciekawych graczy, a wskutek sporej liczby wycofań w turnieju eliminacyjnym zagra Thomas Schoorel, jedna z głównych postaci challengerowych obecnie. Losowanie drabinki eliminacji zostanie przeprowadzone dziś ok 21 naszego czasu.
Ferrero OUT
Seppi IN
Raddcik napisał:
WC Bolelli
WC Fognini
WC Starace
WC Volandri
Prędzej Seppiemu powinni dać WC, aniżeli Bolelliemu. Seppi przynajmniej Challengera wygrał w tym sezonie, a Simone gra w tym roku tragicznie wręcz.
Serenity napisał:
Prędzej Seppiemu powinni dać WC, aniżeli Bolelliemu. Seppi przynajmniej Challengera wygrał w tym sezonie, a Simone gra w tym roku tragicznie wręcz.
Seppi wszedł do MD bez konieczności przyznania mu WC. Bolleli z kolei gra w tym tygodniu naprawdę dobre zawody challengerowe we Włoskiej stolicy, gdzie jest już w 1/2. ;)
Gulbis OUT
de Bakker IN
Słów kilka o turnieju w Rzymie
Turniej Internazionali BNL d'Italia (do 2002 roku rozgrywany jako Italian Open) powszechnie uznawany jest za najbardziej prestiżowy ze wszystkich 3 wiosennych mastersów, rozgrywanych na kortach ziemnych. Historia turnieju sięga 1930 roku, kiedy to tenisiści rywalizowali na kortach w Mediolanie. Pierwszym zwycięzcą turnieju został 10-krotny Mistrz turniejów WS – Bill Tilden, który w finale pokonał reprezentanta gospodarzy Umberto de Morpurgo 6-1 6-1 6-2. W 1934 roku turniej na stałe zawitał do Rzymu. Jako pierwszy we włoskiej stolicy triumfował Giovanni Palmieri, który we włoskim finale pokonał Giorgio de'Stefaniego 6-3 6-0 7-5. W latach powojennych, a przed Erą Open triumfowały tu takie sławy tenisa jak Jaroslav Drobny, Andrea Pietrangeli, Rod Laver czy Tony Roche. Laver później powtórzył swój wyczyn już jako zawodowiec. Lata 70 i 80 to, między innymi, triumfy takich graczy jak Ilie Nastase, Manuel Orantes, Bjorn Borg, Adriano Panatta, Guillermo Vilas, Andres Gomez, Ivan Lendl, czy Mats Wilander. Lata 90 przyniosły Mistrzów w postaci Thomasa Mustera, Jima Couriera, Emilio Sancheza, Alexa Corretji i Gustavo Kuertena. W 1994 roku na Foro Italico najlepszy był Pete Sampras, dla którego był to największy sukces odniesiony na kortach ziemnych.
Obecnie żyjemy w erze rekordzisty, jeżeli chodzi o ilość zwycięstw w tym turnieju. Rafael Nadal, legendarny już „Król cegły” wygrywał tu już 5 razy, a w tym roku przyjedzie po swój 6 skalp. 24-letni tenisista z Manacor nie miał sobie równych w latach 2005-2007 i w 2 ostatnich edycjach.
Spotkanie finałowe pomiędzy Nadalem, a Federerem z 2006 roku zostało okrzyknięte jako jeden z najlepszych meczów w historii turniejów Masters. Nadal zwyciężył 6–7(0) 7–6(5) 6–4 2–6 7–6(5). W 2008 roku mistrzem turnieju był Novak Djoković, jeden z głównych faworytów tegorocznej edycji.
W ubiegłym roku Nadal przyjechał do Rzymu, będąc na fali wznoszącej po sukcesie w Monte Carlo. Rafa, po potężnym kryzysie z 2009 roku, ponownie obrał kierunek na szczyt rankingu ATP. Turniej w Rzymie potwierdził te aspiracje. Hiszpański zawodnik w cuglach wygrał całe zawody, seta tracąc tylko w ½ finału z Ernestsem Gulbisem. W finale Nadal ograł w 2 setach Davida Ferrera, sięgnął po 5 rzymską koronę i po 17 tytuł z serii Masters, czym wyrównał rekord Andre Agassiego. Najwięksi rywale Nadala zawiedli: Djoković przegrał w ¼ z Verdasco, a Federer poległ już w 1 swoim spotkaniu. Tegoroczna edycja ma dwóch głównych faworytów: Rafaela Nadala i Novaka Djokovicia, czyli ludzi, którzy poznali już smak victorii na kortach w Rzymie. Pozostali tenisiści są co najwyżej pretendentami do tytułu, chociaż specyficzny termin tegorocznych zawodów (ostatni wielki turniej przed RG) może zwiastować pewne niespodzianki. Swój start zapowiedziała cała światowa czołówka, zabraknie jedynie kontuzjowanych od dłuższego czasu Davida Nalbandiana, Tommego Haasa i Tommego Robredo. Nie zagra także rekonwalescent Juan Martin del Potro.
Warto wspomnieć, przynajmniej w kilku zdaniach, o arenie zmagań tenisistów podczas Internazionali BNL d'Italia. Słynne korty Foro Italico zostały wybudowane w latach 1928-1938. Początkowo zostały nazwane jako Foro Mussolini, a projektantem tego miejsca Enrico Del Debbio, a następnie Luigi Moretti. Miejsce to, głównie znane z rzeźb o starożytnych wzorach, było tworzone w oparciu o inspirację czasami Imperium. Kort centralny Foto Italico może w tej chwili, po remoncie z 2010 roku, pomieścić 12 500 widzów.
Drabinka kwalifikacji
(1) NISHIKORI, Kei JPN v GONZALEZ, Maximo ARG
DEL BONIS, Federico ARG v (12) GABASHVILI, Teymuraz RUS
(2) ANDUJAR, Pablo ESP v LORENZI, Paolo ITA
(WC) NASO, Gianluca ITA v (13) KAMKE, Tobias GER
(3) GRANOLLERS, Marcel ESP v RAMOS, Albert ESP
DI MAURO, Alessio ITA v (11) RIBA, Pere ESP
(4) CUEVAS, Pablo URU v (WC) BURZI, Enrico ITA
HAIDER-MAURER, Andreas AUT v (10) BERLOCQ, Carlos ARG
(5) NIEMINEN, Jarkko FIN v SCHOOREL, Thomas NED
ANDREEV, Igor RUS v (8) SWEETING, Ryan USA
(6) MANNARINO, Adrian FRA v (WC) VIOLA, Matteo ITA
REISTER, Julian GER v (9) HANESCU, Victor ROU
(7) GIL, Frederico POR v KUBOT, Lukasz POL
(WC) CRUGNOLA, Marco ITA v (14) KAVCIC, Blaz SLO
Nadal - Ferrer, Federer - Berdych, Murray - Melzer i Djokovic - Soderling to potencjalne ćwiartki w Rzymie :p
Jakieś problemy z otrzymaniem pełnej drabinki. Wiem, że Nadal może zagrać w 2 rundzie z Belluccim, a Federer z Tsongą. Djoković ma w 3 rundzie ewentualnie Troickiego, a w 1 rundzie ciekawy mecz Roddick - Simon.
DUN I LOVE napisał:
w 1 rundzie ciekawy mecz Roddick - Simon.
Bye Andy. :czesc:
Nie no żartuję, C'mon !
--------------------------------------------
Main Draw
[1] Rafael Nadal (ESP) ma wolną rundę
[Q] Paolo Lorenzi (ITA) - Thomaz Bellucci (BRA)
Feliciano Lopez (ESP) - Michael Llodra (FRA)
Philipp Kohlschreiber (GER) vs [13] Mikhail Youzhny (RUS)
[11] Mardy Fish (USA) - Santiago Giraldo (COL)
Ivan Ljubicic (CRO) - [WC] Flavio Cipolla (ITA)
Marin Cilic (CRO) - Ivo Karlovic (CRO)
[6] David Ferrer (ESP) ma wolną rundę
[3] Roger Federer (SUI) ma wolną rundę
Marcos Baghdatis (CYP) - Jo-Wilfried Tsonga (FRA)
[Q] Igor Andreev (RUS) - [Q] Pere Riba (ESP)
Albert Montanes (ESP) vs [16] Richard Gasquet (FRA)
[10] Gael Monfils (FRA) - [Q] Kei Nishikori (JAP)
[Q] Victor Hanescu (ROU) - Sergiy Stakhovsky (UKR)
Juan Monaco (ARG) vs [WC] Andreas Seppi (ITA)
[7] Tomas Berdych (CZE) ma wolną rundę
[8] Jurgen Melzer (AUT) ma wolną rundę
Florian Mayer (GER) vs Andrey Golubev (KAZ)
Juan Ignacio Chela (ARG) - John Isner (USA)
Gilles Simon (FRA) - [12] Andy Roddick (USA)
[15] Viktor Troicki (SRB) - Nikolay Davydenko (RUS)
[WC] Potito Starace (ITA) - Alexandr Dolgopolov (UKR)
Xavier Malisse (BEL) - Guillermo Garcia-Lopez (ESP)
[4] Andy Murray (GBR) ma wolną rundę
[5] Robin Soderling (SWE) ma wolną rundę
Fernando Verdasco (ESP) vs Milos Raonic (CAN)
Kevin Anderson (RSA) - Sam Querrey (USA)
[WC] Simone Bolelli (ITA) - [9] Nicolas Almagro (ESP)
[14] Stanislas Wawrinka (SUI) - [WC] Fabio Fognini (ITA)
[WC] Filippo Volandri (ITA) vs Thiemo De Bakker (NED)
[Q] Pablo Cuevas - [Q] Łukasz Kubot (POL)
[2] Novak Djokovic (SRB) ma wolną rundę
Kubot dosyć niespodziewanie wygrał z Frederico Gilem w 1r. eliminacji 6-3 7-6(2).
Raddcik napisał:
Main Draw
Fernando Verdasco (ESP) - Milos Raonic (CAN)
Nieźle. :D
Ale drabinę ma Rod :/ Pierwsze zwycięstwo od Indian Wells chyba dopiero w Nicei.
Rod, ogar!! Już mam dość 3ch wtop z rzędu. Jak masz RG wygrać to teraz nie odwal kichy. :D
No nie, znowu 1/2 Federer-Nadal. To tylko pogłębia moją rozpacz po tej dzisiejszej porażce.
Plan gier na niedzielę
- Kort centralny, start o godz. 12:00
A Montanes (ESP) vs [16] R Gasquet (FRA)
[WC] F Volandri (ITA) vs T de Bakker (NED)
J Monaco (ARG) vs A Seppi (ITA)
F Verdasco (ESP) vs M Raonic (CAN) - Pietrangeli, start o godz. 12:00
WTA
F Mayer (GER) vs A Golubev (KAZ)
P Kohlschreiber (GER) vs [13] M Youzhny (RUS) - Kort 10, start o godz. 10:00
Kwalifikacje - K Nishikori (JPN) vs F Del Bonis (ARG)
Kwalifikacje - P Lorenzi (ITA) vs [WC] G Naso (ITA) - Kort 1, start o godz. 10:00
2x WTA
Kwalifikacje - A Mannarino (FRA) vs V Hanescu (ROU)
Kwalifikacje - Ł Kubot (POL) vs B Kavcic (SLO) - Kort 2, start o godz. 10:00
Kwalifikacje - A Ramos (ESP) vs P Riba (ESP)
Kwalifikacje - P Cuevas (URU) vs C Berlocq (ARG)
Kwalifikacje - J Nieminen (FIN) vs I Andreev (RUS)
Wyniki 1 dnia kwalifikacji można znaleźć na 1 stronie wątku.
Olać finał w Madrycie. Mniej więcej o tej samej porze na Foro Italico potyczka w ramach prawdziwego meczu tenisowego! :D
DUN I LOVE napisał:
Olać finał w Madrycie. Mniej więcej o tej samej porze na Foro Italico potyczka w ramach prawdziwego meczu tenisowego! :D
Z całą pewnością będą streamy. :jajcarz:
3 Pozycja Rogera sprawia że w półfinale wpada na Nadala.
Najbardziej przygnębiające mogą być 3 najbliższe porażki Rogera z Rafą:
1.Rzym
2 Roland Garros
3 Wimbledon(mam nadzieję na 5 setów.) :cry:
Łukasz pokonał Kavcicia 6-2 2-6 6-3 i awansował do turnieju głównego :). Brawo!
Verdasco 64 64, pokazał Milosowi jak się gra w tenisa. :D
Przegrał znowu Misza, ugrał 6 gemów przeciwko Filipowi Kohlschreiberowi. W 2 rundzie zagrają Gasquet, Volandri, Mayer i Monaco.
Plan gier na poniedziałek
- Kort centralny, start o godz. 12:00
G Simon (FRA) vs [12] A Roddick (USA)
WTA
[10] G Monfils (FRA) vs [Q] K Nishikori (JPN)
Nie przed godz. 19:30
P Starace (ITA) vs A Dolgopolov (UKR) - Pietrangeli, start o godz. 12:00
WTA
[11] M Fish (USA) vs S Giraldo (COL)
[15] V Troicki (SRB) vs N Davydenko (RUS)
Nie przed godz. 19:30
WTA
M Baghdatis (CYP) vs J Tsonga (FRA) - Kort 10, start o godz. 11:00
WTA
X Malisse (BEL) vs G Garcia-Lopez (ESP)
[Q] V Hanescu (ROU) vs S Stakhovsky (UKR) - Kort 2, start o godz. 12:00
[Q] I Andreev (RUS) vs [Q] P Riba (ESP)
Nie przed godz. 13:30
[Q] P Cuevas (URU) vs [Q] Ł Kubot (POL)
F Lopez (ESP) / F Verdasco (ESP) vs R Lindstedt (SWE) / H Tecau (ROU) - Kort 3, start o godz. 11:00
J Murray (GBR) / S Wawrinka (SUI) vs J Isner (USA) / S Querrey (USA)
N Almagro (ESP) / K Anderson (RSA) vs Alternate Team - ATP
Dotychczasowe wyniki (kwalifikacji i turnieju głównego) oraz drabinkę uzupełnioną o kwalifikantów można znaleźć na 1 stronie wątku.
Come on Andy ! Powalcz chociaż... :roll:
Nie zaczyna się najlepiej, Simon 2-0*.
Szkoda tego pierwszego gema, było 40-15. :]
Simon *3-2.
E:
Dobra, jeszcze jeden set. :]
Żilu 6-3. :]
No, agresywnie ! *1-0 Rod.
E:
... :]
Simon *3-1 w 2. Roddick przegrał 10 ostatnich piłek...
Bezradnie gra Rod. Wyłączyłem - serv-wolej jest dobry na hard czy grass, nie nie na cegłę. Niby nie ma błędów mocno rzucających się w oczy, jednak gra zbyt pasywnie.
Skończy się na 6-1 pewnie, Rod już wrzucił na luz. :]
Rzuć tego debla, wycofuj się z Nicei, RG i jedź na trawę, proszę...
Siedzę w pracy i nic, poza cyferkami, nie widzę. Kort zapewne sporo wolniejszy od ultraszybkiej cegły z Madrytu?
Jak dla mnie znacznie wolniejszy. ;)
Heh, nie wiem czy z taką formą jest w ogóle sens jechać do Paryża.
Kubot zaraz zacznie swoje spotkanie z Cuevasem. W razie awansu stanie przed historyczna szansą ogrania Djokovicia. :P
filip.g napisał:
Heh, nie wiem czy z taką formą jest w ogóle sens jechać do Paryża.
Jeżeli to nie jest tylko chwilowy kryzys i Andy nie wróci do gry na poziomie Top 15, to ja nie wiem czy jest w ogóle sens jeździć gdziekolwiek :]
Raddcik: Niech gra, może dzięki temu wreszcie jego tenis zaskoczy i nie będzie się kompromitował na prawo i lewo ;)
Bizon napisał:
Jeżeli to nie jest tylko chwilowy kryzys i Andy nie wróci do gry na poziomie Top 15, to ja nie wiem czy jest w ogóle sens jeździć gdziekolwiek :]
Jeszcze miesiąc, jeszcze ze 2,3 mecze i koszmar się skończy. ;)
Na trawie powinien wrócić 'Zwycięski Roddick'.
Kubot wygrał 1 seta 7-6(1).
jaccol55 napisał:
Kubot wygrał 1 seta 7-6(1).
Dobre złego początki. :]
Monfils i Nishikori, którzy za chwilę mieli grać na korcie centralnym wycofali się z turnieju. Francuz jest chory, a Japończykowi dokuczają kamienie w nerce (czyli też jest chory :P). Zastąpią ich: Mannarino oraz Nieminen.
Heh, dawno się nie zdarzyło by dwaj zawodnicy którzy mieli ze sobą zagrać wycofali się z turnieju. Będą jakieś przetasowania w planie gier, czy też może wrzucą Nieminena i Mannarino na central?
Będą grali na centralu. ;-)
jaccol55 napisał:
Monfils i Nishikori, którzy za chwilę mieli grać na korcie centralnym wycofali się z turnieju. Francuz jest chory, a Japończykowi dokuczają kamienie w nerce (czyli też jest chory :P). Zastąpią ich: Mannarino oraz Nieminen.
Szkoda Japończyka. :/ Też miałem kamień w nerce, straszny ból. Ten uraz może wykluczyć Kei'a z gry na dłużej niż 1 turniej. Btw to bardzo nietypowa sytuacja, gdzie cały zestaw meczowy się wycofuje z turnieju. W meczu Mannarino - Nieminem kibicuję Francuzowi.
Kubot zgodnie z przewidywaniami przegrywa 2 seta (2-6).
Kubot *4-1 w deciderze. Chyba już tego nie wypuści. ;)
Mardy *4-3. Roddick na trybunach, wygląda nie za ciekawie... :/
Brawo Łukasz! Polak po raz drugi w karierze melduje się w drugiej rundzie turnieju Masters ATP - 1000.
Raddcik, Rod z Fishem grają jeszcze debla, więc siedzi. :D
Zaskoczył mnie pozytywnie Kubot. No, to teraz pokonujemy Djokovicia i jedziemy po tytuł. :D
Dobrze, że Ryba chociaż wygrał. Ogólnie słaby mecz, mało winnerów, ale wynik cieszy. ;)
Plan gier na wtorek
- Kort centralny, start o godz. 12:00
[WC] S Bolelli (ITA) vs [9] N Almagro (ESP)
WTA
[14] S Wawrinka (SUI) vs [WC] F Fognini (ITA)
Nie przed godz. 19:30
WTA
Nie przed godz. 21:30
X Malisse (BEL) vs [4] A Murray (GBR) - Pietrangeli, start o godz. 12:00
[Q] I Andreev (RUS) vs [16] R Gasquet (FRA)
I Ljubicic (CRO) vs [WC] F Cipolla (ITA)
WTA
Nie przed godz. 19:30
[5] R Soderling (SWE) vs F Verdasco (ESP) - Kort 10, start o godz. 11:00
2x WTA
J Monaco (ARG) vs [7] T Berdych (CZE)
[Q] P Lorenzi (ITA) vs T Bellucci (BRA)
M Baghdatis (CYP) / I Ljubicic (CRO) vs R Gasquet (FRA) / J Tsonga (FRA) - Kort 2, start o godz. 11:00
M Cilic (CRO) vs I Karlovic (CRO)
J Chela (ARG) vs J Isner (USA)
M Lopez (ESP) / D Marrero (ESP) vs M Knowles (BAH) / M Mertinak (SVK) - Kort 3, start o godz. 11:00
K Anderson (RSA) vs S Querrey (USA)
E Butorac (USA) / J Rojer (AHO) vs G Garcia-Lopez (ESP) / A Montanes (ESP)
F Lopez (ESP) vs M Llodra (FRA)
[Q] J Nieminen (FIN) vs S Stakhovsky (UKR)
Dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
Znowu Monfils się nagrał.
Kolejna wtopa Dolgopolova. Ukrainiec, który miał być czarnym koniem ceglanej części sezonu w czwartym turnieju z rzędu odpada w 1R. Tym razem jego pogromcą okazał się Potito Starace. Włoch wygrał 6/3 6/3.
Niesamowitą luzerkę zaprezentował dziś Hanescu, Rumun prowadził w TB trzeciego seta 6/3 i miał do dyspozycji 2 serwisy, ale przegrał 5 punktów z rzędu i co za tym idzie cały mecz.
Transmisja z 3 kortów, rozpieszczają nas. :D
Wawrinka zagra na centralnym, oby wreszcie przestał przedrzeźniać Murray'a. :lol:
Andreev - Gasquet, H2H 4-4. :o Pora to rozstrzygnąć. ;)
Bolelli - Almagro, H2H 2-1. :o Pora to zweryfikować. ;)
Samurray napisał:
Andreev - Gasquet, H2H 4-4. :o Pora to rozstrzygnąć. ;)
Gasquet rozniósł Igora, rozstrzygnięcie zapadło bezdyskusyjne. ;)
Samurray napisał:
Bolelli - Almagro, H2H 2-1. :o Pora to zweryfikować. ;)
Bolelli przejechał się dość boleśnie, Almagro 60 75. ;)
Dzisiaj mieliśmy już2 krecze: Ivo Karlović i Kevin Anderson zeszli w kortów w trakcie trwania 2 seta.
Bellucci przegrał 1 seta z Lorenzim po tie-breaku. W drugim przegrywa ze stratą przełamania. Dołek po jednym turnieju?
jaccol55 napisał:
Bellucci przegrał 1 seta z Lorenzim po tie-breaku. W drugim przegrywa ze stratą przełamania. Dołek po jednym turnieju?
No i GOAT już nie gra. :]
Lorenzi 76(5) 63.
Nie spodziewałem się tego, ale niestety bardzo często taka sytuacja ma miejsce. Gdyby Bellucci potrafił utrzymać taką formę przez kilka kolejnych tygodni to dziś byłby pewnie w okolicach Top-10.
Dokładnie. Regularna forma to rzecz, która odróżnia ścisłą czołówkę od średniaków, którzy potrafią rozegrać świetny turniej, by tydzień po tym odpaść z dużo słabszym zawodnikiem.
jaccol55 napisał:
Bellucci przegrał 1 seta z Lorenzim po tie-breaku. W drugim przegrywa ze stratą przełamania. Dołek po jednym turnieju?
Ten jeden turniej był "wzgórkiem", wrócił do rzeczywistości.
Verdasco na razie dociska Soderlinga.
:o
Ale Robin baty dostaje...
Plan gier na środę
- Kort centralny, start o godz. 12:00
[Q] Ł Kubot (POL) vs [2] N Djokovic (SRB)
[1] R Nadal (ESP) vs [Q] P Lorenzi (ITA)
WTA
Nie przed godz. 19:30
[3] R Federer (SUI) vs J Tsonga (FRA) - Pietrangeli, start o godz. 12:00
2x WTA
F Lopez (ESP) vs P Kohlschreiber (GER)
Nie przed godz. 19:30
WTA
M Cilic (CRO) vs [6] D Ferrer (ESP) - Kort 10, start o godz. 11:00
2x WTA
[8] J Melzer (AUT) vs F Mayer (GER)
[15] V Troicki (SRB) vs P Starace (ITA)
[WC] D Bracciali (ITA) / P Starace (ITA) vs [WC] S Bolelli (ITA) / F Fognini (ITA) - Kort 2, start o godz. 11:00
J Chela (ARG) vs G Simon (FRA)
S Querrey (USA) vs [9] N Almagro (ESP)
Nie przed godz. 15:00
[11] M Fish (USA) vs I Ljubicic (CRO)
J Isner (USA) / S Querrey (USA) vs [3] M Bhupathi (IND) / L Paes (IND)
Nie przed godz. 18:00
T Berdych (CZE) / L Dlouhy (CZE) vs M Fish (USA) / A Roddick (USA) - Kort 3, start o godz. 11:00
[5] M Fyrstenberg (POL) / M Matkowski (POL) vs R Lindstedt (SWE) / H Tecau (ROU)
WTA
Nie przed godz. 15:30
J Chela (ARG) / S Gonzalez (MEX) vs A Dolgopolov (UKR) / X Malisse (BEL)
Dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
Ale luzeruje Verdasco. Nando serwował na mecz i miał 40-0 przy swoim podaniu. Wykorzystanie 1 z 3 kolejnych piłek meczowych chyba go przerosło. Przegrał omawianego gema, 2 kolejne i całego 2 seta. Jak przegra mecz to chyba pobije jesienne wyczyny Taty w zakresie przegrywania pojedynków, pomimo wcześniejszego posiadania piłek meczowych. :D
Lamusasco w pełnej krasie. Co za nieprawdopodobnie zmącona psychika u tego człowieka występuje.
DUN I LOVE napisał:
Nie spodziewałem się tego, ale niestety bardzo często taka sytuacja ma miejsce. Gdyby Bellucci potrafił utrzymać taką formę przez kilka kolejnych tygodni to dziś byłby pewnie w okolicach Top-10.
Szkoda Brazylijczyka. Z challengerowcem Lorenzim powinien sobie bez trudu poradzić. Chyba, że jak to w zwyczaju prawdziwych GOATów tankuje przed najważniejszą imprezą :D A już upatrywałem w nim kogoś na miarę Gulbisa z zeszłorocznej części ziemnej sezonu. Pewnie nie chce przeholować jak to zrobił Łotysz, dla którego French Open było kompletną klapą i tam sobie odbije :]
Jutro ciekawie. Byłyby jaja, gdyby tak Kubocik odprawił Djokovica. :D Pewnie to w kategoriach abstrakcji ale ktoś tego w końcu dokonać musi. Polak wygrał 3 mecze z rzędu. Jest w gazie. :]
Robin walczy :o I to się ceni :D
On to wygrał! :please:
Szanse Kubota oceniam w stosunku 1/100. Jeżeli Serb zagra jak w finale z Madrytu to nawet tego 1% Łukasz ode mnie nie ma, natomiast jeśli Djok zagra coś w stylu jak z Belluccim, to ma ten procencik. Na str Eurosportu wyczytałem art jak to Fibak nie skreśla Polaka - fajnie by było, ale chyba się czegoś nawąchał, że takie brednie opowiadał. Jeżeli chociaż 2 gemy na set urwie Djokoviciowi to już będzie dobrze.
A Murray przegrywa 2 seta w spotkaniu z Malisse. Za chwilę decider.
Muzza widzę dalej nie czaruje. Verdasco - jakoś w ogóle mnie to nie dziwi :lol: Ale trzeba przyznać że fajny mecz rozegrali panowie, właśnie leci powtórka na PSE.
Verdasco i ten jego... no, "real tennis". :facepalm:
Wyniki Kubota napawają dużym optymizmem, choć ciężko coś konkretnego powiedzieć o jego formie, bo zwycięstwa nad Cuevasem, Kavciciem, Gilem czy Berlocq nie były transmitowane (jak to kwale). Nole na pewno nie zagra tak skoncentrowany jak w meczu z Nadalem, TOP ma manierę nie przykładania się do wczesnych spotkań. Jeżeli Łukasz poczuje swoją szansę może być interesująco. :)
Choć generalnie chciałbym, żeby Djoko nie przegrał żadnego meczu w sezonie, więc to jemu kibicuję. :P
O czym wy do mnie mówicie z tym Kubotem? Jak wygra łącznie 5 gemów to będzie sukces :P
Soderling się wygrzebał. Teraz powinno być lepiej. Tak sobie myślę, że to właśnie Szwed przerwie serię Djoko. Doświadczenie Robina w tej materii jest przeogromne. To on przecież przełamał serię zwycięstw Nadala na RG i passę 23 kolejnych SF wielkoszlemowych Federera. Czas na Djoko. :faja:
Po tym, co Łukasz pokazuje na początku, to ugranie gema, może dwóch będzie sukcesem. :lol:
Łukasz musi iść do przodu, starać się wywierać presję na Serbie, bo jak to spotkanie dalej będzie przebiegać na wymianie ciosów zza końcowej to skończy się to bolesną klęską Polaka. Oczywiście można też liczyć na kilka słabszych gemów Novaka, ale można się na tym nieźle przejechać.
Piękna pogoda w Rzymie.
E:
Novak 5-0.
0-6
Rowerek?
14% punktów wygranych po drugim podaniu, 33 po pierwszym - to wszystko przekłada się na wynik niestety. Mam nadzieję, że aż tak bezlitosny to Novak nie będzie, żeby wygrać tutaj kolejnych 6 gemów z rzędu. ;)
DUN I LOVE napisał:
Mam nadzieję, że aż tak bezlitosny to Novak nie będzie, żeby wygrać tutaj kolejnych 6 gemów z rzędu. ;)
Chcesz powiedzieć, że zrobi 4 df-y w jednym gemie? :P
Liczyłem na wyrównany pojedynek. :bu:
Gulbis, Troicki, Istomin schodzili z 1 gemem, dawaj Łukasz! :D
jaccol55 napisał:
Chcesz powiedzieć, że zrobi 4 df-y w jednym gemie? :P
Haha, dobre! :D
Uwaga, jest piłka na upragnionego gema. ;)
Mi Pan Fibak z Panią Strączy poprawiają humor. ;-)
Kubot się nieco rozegrał, może ugra w końcu tego gema. :-)
Nie było kankana po wygranym gemie?! :o
Yes, Yes,Yes! Upragniony gem na koncie Łukasza. ;)
W pierwszym zakończonym dziś meczu Chela nadspodziewanie łatwo ograł Simona.
E:
Kubot 06 36
FM-y 3-10 w STB.
:]
Lorenzi stawia nadspodziewanie trudne warunki Rafie. Nadal przełamał Włocha po ponad 6 min. gemie, by w następnym stracić przewagę nie ugrywając ani jednego pkt. w gemie.
Lorenzi 3*-4
Bardzo słaby początek Nadala. Chyba od tego felernego dla niego roku 2009 Hiszpan nie grał tak źle. Masa prostych błędów, balonu na linie kara serwisowego, gra jakby odbijał na początku rozgrzewki. Dzisiaj sobie spokojnie powinien poradzić, ale z taką grą to o rywalizacji z Djoko może zapomnieć. No żeby z tenisistą z challengerów oddawać swoje podania do 0(!), na cegle(!). Muszę przetrzeć oczy ze zdumienia. Jak do tej pory było to nie do pomyślenia po prostu.
Btw Lorenzi gra bardzo dobrze.
FORZA!
7-6 Włochy. :)
Bardzo dobra regularna gra Lorenziego i zwycięstwo w 1 secie 7:6 z Nadalem. :beer:
hahaha
Lorenzi gra porządnie, a Rafa za bardzo nie wie co się na korcie dzieje.
Statystyki 1 seta:
Bardzo słaby dzień Nadala jak do tej pory. Nie ma go w zasadzie na korcie. Nie funkcjonuje ani prawa, ani lewa strona. Nie też serwisu, głowy, niczego, że tak po "kononowemu" powiem. :D. BH kulał od dłuższego czasu, ale 16 UE z FH. :o
Nie jest dobrze. :P Ewentualna wtopka teraz da mu szanse odbudować się na RG.
Nie wierzę w jego porażkę dzisiaj, zresztą już ma 2-0 w 2 secie. Niemniej stało się coś przełomowego - 148 rakieta świata, człowiek, który rozegrał przez całą karierę 24 mecze na poziomie ATP Tour (w grudniu skończy 30 lat) zabiera mu seta na cegle. Kto jak kto, ale to jest człowiek całkowicie anonimowy na tym szczeblu rozgrywek.
Profil na stronie ATP:
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … renzi.aspx
Nadal 67 *21.
E:
Almagro pokonał Querreya w 2 setach.
No po prostu nie wierzę, w to co widzę...
Przypomina mi to spotkanie mecz sprzed 4 lat, kiedy to Volandri ograł Federera w 2 setach. Faworyt gospodarzy na Foro Italico wyeliminował wielkiego Mistrza. Wtedy to był spory szok, ale to co się dzieje teraz jest po prostu nie do racjonalnego wytłumaczenia. Lorenzi to jednak nie ta klasa gracza co Volandri, a i Federer nie jest Bogiem mączki, jak to się w stosunku do Nadala.
Rafa ma dramatycznie słabą statystykę wykorzystanych BP, zaledwie 2/8.
Lorenzi 76 43*.
Coś czuję że Rod z takim Rafą ugrałby więcej gemów niż z Simonem. :lol:
Vamos ! Nie zniosę kolejnej wygranej Jugosławii. :/
Nadal 64 i teraz chyba powinno być łatwiej. Przyznam szczerze, że był taki momenty przy 4-4, gdzie zacząłem się obawiać o losy tego meczu. Porażka takiego tenisisty jak Nadal z Lorenzim byłaby już chyba przesadą. :]
Teraz wszystko wróci do normy.
Raddcik napisał:
Vamos ! Nie zniosę kolejnej wygranej Jugosławii. :/
j.w.
Niestety pewnie na dniach Jugosławia zostanie nowym nr 1.
DUN I LOVE napisał:
Nadal 64 i teraz chyba powinno być łatwiej. Przyznam szczerze, że był taki momenty przy 4-4, gdzie zacząłem się obawiać o losy tego meczu. Porażka takiego tenisisty jak Nadal z Lorenzim byłaby już chyba przesadą. :]
Nie przesadzaj Dawidzie.:)
Gra jest grą i wszystko może się zdarzyć. Rafa jest bez formy. Na korcie jakby nieobecny duchem. Poraża ilość nb. Ten mecz pewnie zdoła wygrać, ale szanse na wygranie turnieju dość marne.
Dla formalności:
Nadal - Lorenzi 67 64 60.
Poszło z górki w deciderze. Nadal zagrał słabo, może jakaś czkawka madrycka? Jutro powinno być lepiej, trudno sobie wyobrazić, aby mógł zagrać gorzej niż dziś. Co ciekawe Nadal po raz pierwszy podczas tegorocznego sezonu na cegle wygrał seta do 0.
Nieźle radzi sobie Mardy Fish, który wygrał 1 seta pojedynku z Ivanem Ljubiciciem.
Ljubicic wygrał drugą partię 7-5 ale w deciderze Fish prowadzi z przewagą przełamania.
Fish wygrał w 3 partii 6-2. W następnej rundzie zmierzy się z Ciliciem lub Ferrerem.
Dla Melzera sprawy przyjmują niekorzystny obrót. W Madrycie przegrał w swoim pierwszym spotkaniu, dzisiaj musiał uznać wyższość Mayera oraz kontuzji. Zapewne straci sporo pkt. po RG, jeśli nie poprawi znacząco formy.
No i Fish dał radę szefowi. Starace jest blisko ogrania Troickiego. Jest to jedyny trwający w tej chwili mecz singla mężczyzn w rzymskim turnieju. Niebawem na kort wyjdą pary: Federer - Tsonga i Ferrer - Cilić. To 2 ostatnie singlowe mecze, jakie zostały na dziś zaplanowane na Foro Italico.
Federer prowadzi po 1 secie 6-4.
Troicki potwierdził swoją słabą formę i przegrał z Potito Starace 4-6 4-6.
Federer zdobył przed chwilą 2 przełamanie w 2 secie.
David Ferrer zaś wycofał się z turnieju. Przyczyną jest wirus. Ferru cały dzień ma bardzo wysoką gorączkę. Miejsce Hiszpana w drabince turnieju zajmie LL - Carlos Berlocq.
Wie ktoś może, co dokładnie stało się Melzerowi?
Serenity napisał:
Wie ktoś może, co dokładnie stało się Melzerowi?
Ponoć przez ostatnie 2 dni bardzo bolały go plecy. Trudno jednak powiedzieć, czy dziś miało to wpływ na rezygnację z gry. Meczu nie widziałem, a z tego co teraz czytam, to Jurgen nie dawał żadnych znaków potencjalnej kontuzji podczas meczu.
Federer 64 62. Roger zagrał lepiej niż w Madrycie, chociaż do optimum daleko. Cieszy ta spora chęć do gry i poprawy formy. Jutro mecz z kolejnym Francuzem - Gasquetem.
Plan gier na czwartek
- Kort centralny, start o godz. 12:00
[1] R Nadal (ESP) vs F Lopez (ESP)
WTA
Nie przed godz. 15:00
[3] R Federer (SUI) vs [16] R Gasquet (FRA)
Nie przed godz. 19:30
WTA
Nie przed godz. 21:15
[14] S Wawrinka (SUI) vs [2] N Djokovic (SRB) - Pietrangeli, start o godz. 12:00
WTA
Nie przed godz. 13:30
[LL] J Nieminen (FIN) vs [7] T Berdych (CZE)
P Starace (ITA) vs [4] A Murray (GBR)
Nie przed godz. 19:30
[5] R Soderling (SWE) vs [9] N Almagro (ESP) - Kort 10, start o godz. 11:00
WTA
F Mayer (GER) vs J Chela (ARG)
Nie przed godz. 15:00
[11] M Fish (USA) vs M Cilic (CRO) - Kort 2, start o godz. 11:00
A Dolgopolov (UKR) / X Malisse (BEL) vs [7] M Llodra (FRA) / N Zimonjic (SRB)
[6] Ł Kubot (POL) / O Marach (AUT) vs M Baghdatis (CYP) / I Ljubicic (CRO)
[1] B Bryan (USA) / M Bryan (USA) vs M Knowles (BAH) / M Mertinak (SVK)
M Fish (USA) / A Roddick (USA) vs [8] W Moodie (RSA) / D Norman (BEL)
[WC] S Bolelli (ITA) / F Fognini (ITA) vs [2] M Mirnyi (BLR) / D Nestor (CAN)
Nie przed godz. 18:00
T Berdych (CZE) / L Dlouhy (CZE) vs M Fish (USA) / A Roddick (USA) - Kort 4, start o godz. 11:00
WTA
Nie przed godz. 16:00
WTA
Nie przed godz. 17:00
C Berlocq (ARG) / J Nieminen (FIN) vs G Garcia-Lopez (ESP) / A Montanes (ESP)
Dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
Fish/Roddick def. Berdych/Dlouhy 6-3 2-6 19-17. :D
Hehe, tyle dobrze że się w deblu odblokował. Rafał coś mi się wydaje znowu przecholował i popełnił ten sam błąd co dwa lata temu. Myślał że jest niezniszczalny i zgarnie wszystkie cztery turnieje. Jednak optymalną opcją wydaję się 3 turnieje + RG. No, ale jeszcze nie ma co wyrokować, póki piłka w grze. Jeszcze się nie zdziwię jak zgarnie RG z uśmiechem na ustach jak rok temu.
Przynajmniej w deblu w końcu wygrał. Dobrze że Fysz również przeszedł dalej, może nawet QF uda się wywalczyć. C'mon.
Nadal gra z Lopezem o wiele lepiej niż wczoraj. 6:4 pierwszy set dla Nadala. Gra w miarę, że tak się wyrażę, ale nie są to jakieś fajerwerki - spory zastój miał między 6-9 gemem wygrywając ledwie 2/12 piłek.
Rafa 64 62.
#1 grał dużo lepiej niż wczoraj, przede wszystkim wyeliminował tę zatrważającą ilość UE. Lopez z kolei zagrał bardzo słabo, a przy returnie był po prostu beznadziejny. LaLo nie może jednak narzekać na grę w turniejach podprowadzających pod RG. W ostatnich 3 turniejach przegrywał z zawodnikami z Top3 (Belgrad - Djoko, Madryt - Federer, Rzym - Nadal).
Florian Mayer wziął 1 seta w meczu z Chelą. Niemiec przy zwycięstwie dzisiaj i jednoczesnej porażce Marina Cilicia zostanie beneficjentem bardzo dużego tłoku, jaki się wytworzył w okolicach Top-20 i w najbliższy poniedziałek zagości w "20" najlepszych graczy świata.
Kuboty 76 w 1 secie.
Widzę (na livescorze), że Federer ma kłopoty. Czas włączyć się do oglądania :)
Joao napisał:
Widzę (na livescorze), że Federer ma kłopoty. Czas włączyć się do oglądania :)
To był kapitalny fragment gry Gasqueta, winnery z każdej pozycji. Roger na szczęście przetrwał ten moment bezbłędnej gry Francuza i bardzo pewnie zamknął seta. Ratio W-UE u Szwajcara to 14-5, jest nieźle. ;)
Federer 64.
Mamy dłuższą przerwę w grze. Tak to jest, jak ktoś nieodpowiedzialny bawi się sikawką. :D
Cilić pokonał Fisha w 2 setach. Jutro Chorwat dostanie zapewne lekcję tenisa od Rafy.
Federer 4-2*
Drugi set dla Francuza :) :)
filip.g napisał:
Drugi set dla Francuza :) :)
Bardzo się cieszę. Świetnie grają i z przyjemnością obejrzę 3 seta.
PS Rodzina Gasqueta modli się trybunach (po zbliżeniu wnioskuję, że to oni). :D
O NIE, to już w 3 rundach się zaczyna. Czy kończy się jakaś passa ćwierćfinałów? pewnie tak.
Czy ktoś podmienił psychikę Francuzowi? Zagrał bardzo dobre spotkanie, zarówno pod względem technicznym jak i psychicznym. Gasquet odnosi tym samym 2 zwycięstwo na Szwajcarem, mimo, że Federer grał bardzo dobrze i równie dobrze, mógł być zwycięzcą tego pojedynku. Teraz na horyzoncie pojawi się Berdych, a potem Nadal. Zobaczymy, czy to był jednodniowy wyskok Francuza czy może utrzyma na dłużej swoją wysoką dyspozycję...?
FEDEER, przecież Gasquet zagrał znakomite spotkanie, równie dobrze, mógł być to finał.
Jednoręczni bandyci zakończyli, a wygrał Francuz, czym jestem zaskoczony. Fed bez polotu, mimo że nie sypał okrutnie po autach i płotach, to jednak nie zachwycił. Zasłużenie wygrał Gasquet.
jaccol55 tak zagrał ładnie, niektóre piły pfuu kosmiczne. Chodzi mi o dyspozycję Feda gdzie spokojnie powinien dowozić wynik.
"jednoręczni bandyci" - :D Lubię to. Super, że wygral Gasquet, ale wielkich rzeczy już bym się po nim nie spodziewał w tym turnieju. To jest typ zawodnika, który szybko wpada w samozadowolenie niestety.
FEDEER napisał:
jaccol55 tak zagrał ładnie, niektóre piły pfuu kosmiczne. Chodzi mi o dyspozycję Feda gdzie spokojnie powinien dowozić wynik.
W tym spotkaniu ja bym się go nie czepiał za bardzo.
A swoją drogą, to życie bywa przewrotne. Wczoraj śmialiśmy się z Nadala, a dzisiaj Fed przegrał z człowiekiem, którego dotychczas można było nazywać jego padawanem. Nikt chyba nie dawał zbyt wielkich szans Francuzowi.
Brawo Gasquet! Widać, że Francuz powoli wraca do formy sprzed paru lat. Reprezentant trójkolorowych zagrał jeden z najlepszych meczów w karierze. Trochę przypomina się ich spotkanie w Monte Carlo w 2005 roku, kiedy to Richard także wygrał trzeciego seta w tiebreaku.
W deblu Rod z Fishem wygrali, brawo. ;) jutro będzie ciężko, Bryany na rozkładzie. :|
No piekna Rysiu! Szkoda, że nie widziałem meczu ale z tego co piszecie mecz był godny uwagi i Rysiu zagrał wiele winerów. Berdych teraz na pewno do ogrania, jak zagra jak dzisiaj podejrzewam, że zamelduje się w półfinale. No właśnie ale czy zagra dwa takie świetne mecze? Oby!
metjuAR napisał:
Jednoręczni bandyci zakończyli.......
Może wieczorem będzie następna niespodzianka jak zaskoczy Stasiu..:D
Mecz mógł się podobać, ale trzeba przyznać że Fed pomógł Ryskowi do stanu 6-4 4-2 wydawało się, że zakończy się to w dwóch setach. Po Gasquet nabrał wiatru w żagle i pokazał klasę.
Bardzo się cieszę, że Rysiek pokonał Szwajcara. Bez sensu oglądać kolejne klęski Szwajcara z najlepszymi, a tak to przynajmniej cieszy dobra dyspozycja i niewątpliwy powrót Francuza. Miejmy nadzieję, że Gasquet jeszcze nie raz namiesza.
Trening sprawił, że załapałem się tylko na 1 seta meczu Feda z Gasquetem. Francuz w 1 partii grał znakomicie, pomimo przegrania tamtego seta. Był taki fragment seta otwarcia, gdzie wygrał chyba 10 piłek z rzędu, przy czym większość to były pierwszej klasy winnery. To chyba dobra informacja dla ATP, że gracz z okolic 15-20 miejsca w pełni formy potrafi ograć żelaznego faworyta, który do swojej wielkiej gry dopiero dochodzi. Kiedyś to była norma, ale nie będę narzekał. W każdym razie Fed, Rafa i Nole wygrywający angażując się na 50-60% swojej normalnej (nie rewelacyjnej) gry z przedstawicielem szerokiej czołówki światowej doprowadzali do znużenia tym sportem (nie jest to oczywiście ich wina). Człowiek się zastanawiał, jak oni słabo muszą grać, żeby przegrać spotkanie. Fajnie, że Rych wykorzystał swoją szansę, wprowadziło to trochę ożywienia do turnieju, który swoją drogą nie jest nudny. Wczoraj Lorenzi, dziś Gasquet - rozwój wydarzeń na Foro Italico nie jest do bólu oczywisty i przewidywalny i chyba o to w tym biznesie chodzi.
Owszem, porażka w spotkaniu, gdzie wygrało się więcej punktów i prowadziło 64 42 irytuje, ale ja nie mam zamiaru żałować chwil pięknego zwycięstwa Francuzowi. Syn marnotrawny znad Sekwany chyba wraca do gry. ;)
Ja obejrzałem przed chwilą właśnie ten fragment pierwszego seta w którym Rych wygrał 10 punktów z rzędu, zabijając balony Feda, więc resztę sobie darowałem. :]
Ma ktoś jakieś sensowne statystyki w meczu Taty? Czytałem, że Rych miał 40-19 W-EU, Roger od niego dużo nie odstawał. Spotkanie okraszone taką ilością zwycięskich punktów musiało być całkiem przyjemne w oglądaniu. ;)
Djoković odjeżdża Stasiowi.
Plan gier na piątek
- Kort centralny, start o godz. 12:00
F Mayer (GER) vs [4] A Murray (GBR)
Nie przed godz. 14:00
[1] R Nadal (ESP) vs M Cilic (CRO)
Nie przed godz. 15:00
WTA
Nie przed godz. 19:30
WTA
Nie przed godz. 21:15
[5] R Soderling (SWE) vs [2] N Djokovic (SRB) - Pietrangeli, start o godz. 12:00
WTA
Nie przed godz. 14:00
WTA
Nie przed godz. 15:30
[16] R Gasquet (FRA) vs [7] T Berdych (CZE) - Kort 10, start o godz. 12:00
WTA
R Lindstedt (SWE) / H Tecau (ROU) vs [WC] S Bolelli (ITA) / F Fognini (ITA)
Nie przed godz. 15:00
WTA
[1] B Bryan (USA) / M Bryan (USA) vs M Fish (USA) / A Roddick (USA) - Kort 2, start o godz. 12:00
[6] Ł Kubot (POL) / O Marach (AUT) vs J Isner (USA) / S Querrey (USA)
C Berlocq (ARG) / J Nieminen (FIN) vs [7] M Llodra (FRA) / N Zimonjic (SRB)
Dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
I jest, 36 z rzędu zwycięstwo Djokovicia. Liczę na bardzo dobry spotkanie Serba z Soderlingiem jutro.
DUN I LOVE napisał:
Ma ktoś jakieś sensowne statystyki w meczu Taty? Czytałem, że Rych miał 40-19 W-EU, Roger od niego dużo nie odstawał. Spotkanie okraszone taką ilością zwycięskich punktów musiało być całkiem przyjemne w oglądaniu. ;)
Oglądałem mecz od końcówki drugiego seta i tak było rzeczywiście. Kawałek naprawdę dobrego tenisa. Właśnie o taką grę chodzi, a nie rąbanie zza końcowej na wyniszczenie, czy też ładowanie serwisem jak z armaty, by przy serwisie rywala nie potrafić przebić kilku piłek pod rząd bez 2m autu ;)
Życzyłbym sobie by Rysiek zaszedł tutaj daleko, nawet do finału :] Potrzebny taki zawodnik w obecnym tourze. Oczywiście jego mierne warunki fizycznie raczej nigdy nie pozwolą mu na świetne wyniki w Szlemach, ale takim drugim Murrayem mógłby być jak najbardziej :D Póki co zaczął sezon dosyć udanie (na którym miejscu jest w Race?), więc jest jakiś cień szansy że wreszcie wejdzie na właściwe tory. Taki Soderling potrzebował dużo czasu by uspokoić swoją głowę, dobrze żeby z Gasquetem było podobnie.
Fakt, dzisiejsze spotkanie było takie... niedzisiejsze. Panowie musieli myśleć na korcie, nie było bezsensownej rąbaniny. Widok na wymarciu w obecnym tenisie.
Bizon napisał:
Póki co zaczął sezon dosyć udanie (na którym miejscu jest w Race?), więc jest jakiś cień szansy że wreszcie wejdzie na właściwe tory.
Akurat u niego oba rankingi idą "w parze". Po dzisiejszym sukcesie jest 17 w race i 16 w entry. Jak jutro ograł Berdycha to przesunie się odpowiednio na 11 i 14 miejsce/a. ;)
jaccol55 napisał:
Fakt, dzisiejsze spotkanie było takie... niedzisiejsze. Panowie musieli myśleć na korcie, nie było bezsensownej rąbaniny. Widok na wymarciu w obecnym tenisie.
Czyli choć trochę rozumiesz moje nieznośne marudzenie? :D
DUN I LOVE napisał:
jaccol55 napisał:
Fakt, dzisiejsze spotkanie było takie... niedzisiejsze. Panowie musieli myśleć na korcie, nie było bezsensownej rąbaniny. Widok na wymarciu w obecnym tenisie.
Czyli choć trochę rozumiesz moje nieznośne marudzenie? :D
Eeee, gdzie tam. :P
----------------------------
Andy szaleje:
DUN I LOVE napisał:
Ma ktoś jakieś sensowne statystyki w meczu Taty?
Jeszcze na otarcie łez :P
http://www.youtube.com/watch?v=pB4aFF9KVnI
Dzięki Art. ;) 47-30 i przegrać mecz na styku - trudno się dziwić Rogerowi, że nie potrafił ukryć rozczarowania na konferencji prasowej. :P
Art napisał:
Jeszcze na otarcie łez :P
http://www.youtube.com/watch?v=pB4aFF9KVnI
Jest lepiej. :D
Mnie tam zupełnie nie jest przykro, wolę taką porażkę z człowiekiem grającym techniczny, bardzo przyjemny dla oka tenis niż regularne baty od wyrobników i rębaczy.
Wczorajsza wtopa Rogerowi nie zaskodzi, a może przynajmniej Ryszard odbuduje część formy z 2005 roku , kiedy to grał doprawdy wybornie, pokonując Federera w ćwierćfinale Monte Carlo, a następnie stawił zaciekły opór Nadalowi w następnej rundzie.
E:
Uwaga, uwaga, podobno Nadal cierpi z powodu jakiegoś WIRUSA, także w przypadku ewentualnego braku końcowego triumfu w Rzymie należy się spodziewać wytłumaczenia tym enigmatycznym schorzeniem.
Mononukleoza? :o
Monfils, Kirilenko, Ferrer - wszyscy przegrali z rzymskim wirusem. Pewnie Nadal też trochę przychorował.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Murray na dobry początek stracił 2 podania w meczu z Mayerem. :P
Fed-Expresso napisał:
E:
Uwaga, uwaga, podobno Nadal cierpi z powodu jakiegoś WIRUSA, także w przypadku ewentualnego braku końcowego triumfu w Rzymie należy się spodziewać wytłumaczenia tym enigmatycznym schorzeniem.
:roll:
Komentarz werbalny zbędny.
Murray wygrał 1-6 6-1 6-1. Nie oglądałem 2 ostatnich setów, ale w 1 jego gra wyglądała nieciekawie. Jutro starcie z Soderlingiem lub Djoko, więc pewnie Szkot pożegna się z turniejem.
Kubot i Marach przegrali 6-1 4-6 10-12 z Isnerem i Querreyem.
Fed-Expresso napisał:
E:
Uwaga, uwaga, podobno Nadal cierpi z powodu jakiegoś WIRUSA, także w przypadku ewentualnego braku końcowego triumfu w Rzymie należy się spodziewać wytłumaczenia tym enigmatycznym schorzeniem.
To chyba nie Nadal cierpi na jakieś enigmatyczne schorzenie :D
Na razie Hiszpan uczy Cilicia grać w tenisa.
Cilić z Mayerem bili się dziś korespondencyjnie o miejsce w Top-20. Marin wróci do tego grona w poniedziałek, ale po tym co dziś pokazał można wnioskować, że wyleci stamtąd dość szybko. Nadal gra z meczu na mecz coraz lepiej, ale dziś po raz kolejny nie otrzymał rywala, który mógłby przebić w sensowny sposób 4-5 piłek na 2 stronę w jednej wymianie.
Pierwsze 2 semi (QF) to zwycięstwa faworytów, ale najciekawsze potyczki dnia dzisiejszego wciąż przed nami.
DUN I LOVE napisał:
Pierwsze 2 semi to zwycięstwa faworytów, ale najciekawsze potyczki dnia dzisiejszego wciąż przed nami.
Jesteś pewien ? :P
Raddcik napisał:
Jesteś pewien ? :P
Poprawione. Wybacz, ciągle jestem pod wrażeniem gry Marina Cilicia. :D
Za chwilę próba przed Gasquetem. Czy poradzi sobie z drewnianym Czechem? Czy utrzyma dobrą formę i powalczy jutro z Rafą?
E: Poradził sobie. Ograł Berdycha 4-6 6-2 6-4. Jutro będzie musiał wznieść się na wyżyny, jeśli chce pomyśleć o wygranej z Rafą.
Bryany pokonane :lol:. Istnieje nawet szansa na zwycięstwo. ;)
jaccol55 napisał:
E: Poradził sobie. Ograł Berdycha 4-6 6-2 6-4. Jutro będzie musiał wznieść się na wyżyny, jeśli chce pomyśleć o wygranej z Rafą.
Chyba nie ma na to szans. Forma Nadala chyba lekko progresuje, a Gasquet najlepszy mecz w turnieju ma za sobą (oczywiście forma z wczorajszej potyczki z Federerem). Do tego H2H jest brutalny dla Francuza, Nadal prowadzi 8-0.
Cieszę się, że Ryszard wraca do gry. Jest już 14 w rankingu Entry i jak będzie systematycznie poprawiał swoją grę to ten jego wielki talent chyba będzie można jeszcze uratować. ;)
Plan gier na sobotę
- Kort centralny, start o godz. 12:00
WTA
Nie przed godz. 14:00
[1] R Nadal (ESP) vs [16] R Gasquet (FRA)
Nie przed godz. 16:00
WTA
Nie przed godz. 20:00
[4] A Murray (GBR) vs [2] N Djokovic (SRB)
J Isner (USA) / S Querrey (USA) vs [WC] S Bolelli (ITA) / F Fognini (ITA) - Pietrangeli, start o godz. 13:00
2x WTA
Nie przed godz. 17:00
M Fish (USA) / A Roddick (USA) vs C Berlocq (ARG) / J Nieminen (FIN)
Dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
Co do domniemanego wirusa Nadala to Hiszpan grał z Lopezem z gorączką. Wujek Toni, w wywiadzie dla L'Equipe powiedział, że odradzał swojemu siostrzeńcowi występ we wczorajszym meczu, przywołując sytuację z Doha. Na początku roku Nadal zagrał z gorączką w 1/2 finału z Kolya Davydenko, a tydzień później spotkała go przykra kontuzja w Melbourne. W opinii Toniego uraz pojawił się wskutek osłabienia organizmu, spowodowanego grą nie w pełni sił.
Źródło:
http://www.tennistalk.com/en/news/20110 … ough_fever
Na razie mecz Djoko wygrywa się w zasadzie sam. Przyznaję, że mam deja vu. Chyba Nole zaczyna zyskiwać nimb niezniszczalności, paraliżujący rywali - ciekawe co będzie dalej.
Juan napisał:
Na razie mecz Djoko wygrywa się w zasadzie sam. Przyznaję, że mam deja vu. Chyba Nole zaczyna zyskiwać nimb niezniszczalności, paraliżujący rywali - ciekawe co będzie dalej.
Przyznam, że też nie rozumiem trochę tego, gem przy 3-3, Nole pokazuje światu, że go boli ramię , dyszy jakby ktoś podał mu gluten, Soda gra dobrze, a przy breakach duży aut, mały aut i za chwilę sam ma 0-40 przy swoim gemie serwisowym.
A teraz już to gorsze 0-3. Trochę więcej się jednak spodziewałem po tym meczu.
Novak niby nie gra jakoś znakomicie w przekroju całego meczu, ale kiedy trzeba wygrywa punkty. Chyba w tym turnieju znów nie znajdzie pogromcy :P.
Pozamiatane. Soderling moim zdaniem grał w 1 secie dużo lepiej niż to pokazał wynik. Obejrzeliśmy kilka agresywnych wymian, do tego prowadzonych w niezłym tempie, ale na dobrą sprawę nie przełożyły się one w żaden sposób na tablicę wyników. Djoković dominuje nad rywalem przy tzw "big points", w takich sytuacjach jest bezlitosny. Wspaniała forma Serba nie opuszcza, mentalnie jest nie do zdarcia, co przy takiej serii zwycięstw nie powinno dziwić.
2 set to chyba konsekwencja pierwszej partii. Kto wie, GDYBY Soderling przełamał i wyszedł na *4-3...
Kubot=Soderling?
Jakby nie patrzeć, Djoko ma finał w kieszeni. Nie wierzę ani trochę w Szkota w jutrzejszym pojedynku.
jaccol55 napisał:
Jakby nie patrzeć, Djoko ma finał w kieszeni. Nie wierzę ani trochę w Szkota w jutrzejszym pojedynku.
Szykuje się 4 finał Nadal - Djoko. Jest to w tej chwili tak bardzo oczywiste, że aż daje nadzieję na jakiś nieoczekiwany obrót spraw w jutrzejszych półfinałach. :P
jaccol55 napisał:
Kubot=Soderling?
Jakby nie patrzeć, Djoko ma finał w kieszeni. Nie wierzę ani trochę w Szkota w jutrzejszym pojedynku.
Najgorsze dla Szkota jest to, że on sam w siebie nie uwierzy :). Djoko zagrał mecz średni, ale po cóż się miał męczyć, skoro rywal 3/4 drugiego seta grał na stojąco? Wzorzec szwajcarski widać idzie w ruch, wydajność przede wszystkim.
Serb w życiowej formie. Imponuje skutecznością i pewnością gry z bh i fh. Szybkość, doskonałe ustawianie się do piłek i niewiele nb. Jestem bardzo ciekawa jak potoczy się dla niego reszta sezonu.
Zastanawiam się nad przejściem na dietę bezglutenową.:P
Zdaje się, że jak jutro Djoko wygra to ma pewny udział w WTF. Kiedy ostanio przed RG komuś się to udało?
Z kolei Rafa walczy jutro o 5 finał Masters 1000 z rzędu, to chyba rekord?
lake napisał:
Zdaje się, że jak jutro wygra to ma pewny udział w WTF. Kiedy ostanio przed RG komuś się to udało?
Chyba byśmy musieli się cofnąć do tego fenomenalnego sezonu McEnroe z 1984 roku. Ręki sobie jednak uciąć nie dam, bo nie mam pojęcia o kalendarzu i zasadach punktacji z tamtych czasów. W każdym razie ani Nadal ani Federer nigdy tak wcześnie sobie nie mieli okazji zapewnić sobie awansu do WTF.
lake napisał:
Z kolei Rafa walczy jutro o 5 finał Masters 1000 z rzędu, to chyba rekord?
Tak. Hiszpan, jeśli jutro wygra, wyrówna też rekordowe osiągnięcie Federera - 29 finałów turniejów Masters-1000.
Rafa w finale poskłada klaunovica bez najmniejszych problemów.
DUN I LOVE napisał:
Tak. Hiszpan, jeśli jutro wygra, wyrówna też rekordowe osiągnięcie Federera - 29 finałów turniejów Masters-1000.
No to mnie uspokoiłeś, bo w przypadku jutrzejszej wygranej ratio finałów Masters 1000 wciąż na korzyść Rafy będzie :D
Bez względu na jakiekolwiek rozstrzygnięcia, w tych elitarnych turniejach w najbliższej przyszłości, Mastersy-1000 to Królestwo Rafy i nawet mi to nie przeszkadza. :P
Guillermo Coria napisał:
Rafa w finale poskłada klaunovica bez najmniejszych problemów.
Tak jak zrobił to w ostatnich trzech finałach. :D
Słyszałem, że Novak mówił, że chce wygrać Wimbledon w tym roku, niekiedy myślę, że jest w stanie to zrobić.
Na tym kończymy wątek Wimbledonu w tym temacie. / jaccol
Evans napisał:
Guillermo Coria napisał:
Rafa w finale poskłada klaunovica bez najmniejszych problemów.
Tak jak zrobił to w ostatnich trzech finałach. :D
GC to największy troll i spamer na tym forum, także nie zawracaj sobie głowy odpisywaniem mu.
Czy Murray dziś wystawi na próbę przyjaźń z Novakiem? :D
W kościach czuję 3 sety...
Nie sądzę, co prawda Murray prezentuje się w stolicy Italii bardzo agresywnie jak na swoją charakterystykę gry, jednak nie wydaje mi się, aby to miało wystarczyć na pokazującego życiowy tenis Serba.
Przypuszczam także, że w głowie Ryżego w dalszym ciągu może tkwić obraz dotkliwej porażki z tegorocznego AO, gdzie Novak okazał się o klasę lepszym zawodnikiem. Ponadto w tym wypadku nawierzchnia zdecydowanie faworyzuje serbskiego zawodnika, toteż przewiduję dwa dość łatwe sety dla Djokovicia.
Niestety, ale muszę się zgodzić z Pawłem. :/ Szybkie dwa dla pana z Bałkanów. :]
Ja tam dzisiaj żyje deblem. :D
C'mon Mandy ! :D
Nadal - Gasquet 7-5 po 1 secie. Nie miałem okazji oglądać, jak wygląda to spotkanie?
Podobno Ryszard był znacznie lepszym tenisistą do stanu 5-5, jednak od tego momentu pokazywał już typowy dla siebie luzerski tenis, marnując szansę na re-breaka w 12 gemie.
Nadal def. Gasquet 75 61
W pierwszym secie Ryszard grał bardzo dobrze do stanu 5:5, później niestety popełnił ten błąd, który popełnia za każdym razem w meczach z Nadalem czyli cofnął się zbyt głęboko i był bez szans, ponadto w drugim secie dorzucił jeszcze sporo błędów. Hiszpan jak na to co prezentował ostatnio zagrał bardzo dobrze, ale wydaje mi się, że na Djokovica to trochę za mało.
Dobre chociaż to, że w porównaniu do Cilicia Rychu nie przegrał meczu już w szatni. Przynajmniej 1wszy set był ciekawy. ;)
Z przymróżeniem oka. Znalezione na pewnym forum (ja się uśmiałem do łez) : :D:D:D
"...Forma Djokovica zacznie jeszcze rosnąć, Novak zacznie wygrywać wszystko 6-0, więc żeby utrudnić sobie zadanie przełoży rakietę do lewej ręki i zaklei jedno oko.mimo to wygrywanie go nie opuści.będzie próbował zakładać lewy but na prawą nogę i odwrotnie.po wygranym RG i Wimbledonie, trybuny będa puste, przestaną się sprzedawać bilety po 20 meczu Serba wygranym 6-0, 6-0, 6-0.ludzie odwrócą się od tenisa.mimo to Novak, będzie wygrywał dalej, opracują z Marianem Wajdą specjalny system podwójnych błędów serwisowych, nic to nie pomoże.kolejne zwycięstwa będą przychodziły z jeszcze większą przewagą.nikt z nim nie ugra punktu. władze ATP zaczną panikować , obawiając się śmierci dyscypliny"tenis ziemny" i braku dochodów.federacja wynajmie lekarzy aby spowodować kontuzję zawodnika.mimo to Novak z nogą w gipsie wygra US i World Tour Final.pomoże dopiero nowy przepis wprowadzony pod koniec roku aby zawodnikowi , który wygrał ponad 200 meczów z rzędu nie wolno było zakładać naciągu do rakiety.dopiero wtedy Novak przegra w finale Australian Open 2012 w finale z Nadalem po 2,5 godzinnym tiebreaku odbijając jedynie ramą. i tak zakończy się najdłuższa passa Ery Nowożytnej Białego Sportu... "
Nadalito napisał:
Z przymróżeniem oka. Znalezione na pewnym forum (ja się uśmiałem do łez) : :D:D:D
Strzelam w ciemno, że to Onet.pl... :P
Raddcik napisał:
Strzelam w ciemno, że to Onet.pl... :P
Good shot. :|
Nadalito napisał:
Raddcik napisał:
Strzelam w ciemno, że to Onet.pl... :P
Good shot. :|
Sztuką by było nie odgadnąć pochodzenia tego 'czegoś'. :P :D
Haha, dzisiaj też natknęłam się na ten komentarz, zacieszałam jak nie wiem co, dawno się tak nie uśmiałam, ktoś ma fantazję! :D Poza tym chciałam się przywitać, to mój 1 post tutaj. Śledzę forum od jakiegoś czasu, ale nie rejestrowałam się bo właściwie i tak nie miałabym co pisać, moja wiedza przy waszej jest marna :P sama też nie gram, ale lubię oglądać i co mi tam, dołączyłam :D
Dobre dobre, czego to ludzie nie wymyślą.
He! He!:-D
Ktoś ma fajne poczucie humoru.;-D
Witam nowicjusza na forum.:czesc: Miłego pisania.
Novak wyrasta na tytana kondycji. Dla mnie to gigantyczna niespodzianka. Zupełnie jak w bajce o "Brzydkim kaczątku". Podobno te, zawsze kończą się dobrze.:)
Rod w finale debla. Może warto zająć się deblem na stałe. :D:D
Witaj ginny, pisz śmiało. ;-)
Djokovicia czeka bardzo ciężkie spotkanie w dniu dzisiejszym. Andy gra agresywnie i widać, że podniósł rękawice z kortu. Na razie ma problemy z wygrywaniem najważniejszych pkt., ale jeśli poprawi ten element gry, będzie jeszcze bardziej groźny.
Na chwilę obecną, spotkanie stoi na wysokim poziomie i jest na czym oko zawiesić.
E: Chyba muszę nieco zmienić moją opinię... :lol:
Andy gra źle i w zasadzie poddał mecz. Masa niewytłumaczalnych błędów. Djoko znowu imponuje, a przeciwnik się sypie.
Djoko 6-1
E2: Miło mi prowadzić monolog...
Andy niespodziewanie postawił duże wymagania Serbowi. Gra świetny tenis i nawet Djoko wymięka.
Andy 4-2
Ten set uważam za zamknięty i czeka nas ciekawa walka w 3 secie.
Oglądamy okres bardzo dobrej gry Szkota. Andy tym fragmentem 2 seta zasłużył na wygranie partii. Ciekawe, czy da radę ją zamknąć w którymś z 2 kolejnych gemów.
Dawaj Marej! Sharapova wygrała z Wozniacką to i Ty możesz z Djokoviciem. :D
Ma ktoś dobry link??
andy napisał:
Ma ktoś dobry link??
Andy waleczne serce?
Rebreak i wracamy do gry.
Znakomite 2 wygrywające returny. Ale będą jaja, jak Mary zrobi to co nie udawało się ostatnio i Rafie, i Rogerowi. :D
Niesamowicie mocną psychikę ma Djoković.
Świetne widowisko nam się zrobiło, chyba mało kto przewidywał takie spotkanie w dniu dzisiejszym.
To fakt, bardzo dobra ceglana wymiana ciosów. Nie wiem dlaczego, ale chciałbym, żeby Murray to wygrał, choć w ewentualnym finale będzie on miał dużo mniejsze szanse niż Nole.
5-4 Murray. Chyba to pierwsza porażka Djoko w sezonie. Z każdym tylko nie ze Szkotem. :cry:
5-5!
Z całą pewnością jest to najlepszy turniej w sezonie.
Podziwiam obu za stalowe nerwy.
Murray, błagam!!
Andy nadziei narobił i nic z tego nie wyszło, jak zwykle :/
3 set ogień, co on ze sobą zrobił że jest tak mocny fizycznie...??
Znakomite widowisko. 2 i 3 set bardzo wyrównany, jednak decydujący TB to zdecydowanie lepsza gra Djokovicia. Murray przegrywa kolejny mecz na styku (podobne okoliczności co 1/2 ostatniego WTF), a Nole kontynuuje serię zwycięstw, coraz bardziej przybliżając się do fotela lidera męskich rozgrywek. Cóż, więcej takich spotkań na clayu. ;)
Najtrudniejszy mecz Novaka od 6 miesięcy. Murray wbrew moim oczekiwaniom pokazał świetny tenis, którym mógł wygrać jako pierwszy w tym sezonie ze swoim kolegą. Djokovic rzucający się po każdą piłkę, narażał się na kontuzje, widać było że kosztuje go ten mecz dużo zdrowia, krzywił się z bólu, zmęczenia. Udało mu się lecz jutro będzie mega ciężko po dzisiejszym maratonie.
Tak hartuje się stal. Wiedziałem, że Szkoci dobrze walczą na ubitej ziemi, ale doprawdy to przeszło wszelkie oczekiwania. Jeden mecz a jego twarzy więcej niż u Światowida. Najpierw swobodny Djokowić, który z dziecinną wręcz łatwością rozprowadzał długie forhendy stojąc nie dalej niż metr od końcowej linii, potem nagle pogłębiający się kryzys, chwilowe odrodzenie i finałowe szaleństwo. Obaj zagrali absolutnie świetne zawody. Tak jak przypuszczałem irytacja jest lepszym doradcą niż frustracja i to dlatego wczoraj Soderling poległ w dwóch szybkich, a dziś Murray walczył jak lew do samego końca. Po tak trudnym meczu, w którym adrenalina wylewała się ze stadionu hektolitrami, Djokowić jest mentalnie silniejszy niż kiedykolwiek, a jedyną jego przeszkodą w jutrzejszym finale - poza rywalem - jest fizyka. Jeśli i ją pokona, to droga do Pucharu Muszkieterów stoi otworem.
Gratulacje dla obu Panów, zapewnili nam świetne widowisko, trzymające w napięciu i zaskakujące zwrotami. Oby więcej takich spotkań.
Swoją drogą, nieco ponad dobę temu skreślaliśmy Murray'a, nie dając mu żadnych szans. Dał nam prztyczka w nosa. ;-)
Juan, piękny post :) świetnie czyta się takie. Mam nadzieję, że Novak zregeneruje siły i powalczy jutro z Nadalem, nie da się pożreć na obiadek...
ginny napisał:
Juan, piękny post :) świetnie czyta się takie. Mam nadzieję, że Novak zregeneruje siły i powalczy jutro z Nadalem, nie da się pożreć na obiadek...
Jak się człowiek przez 3 godziny Bohdana nasłucha, to potem go takie reminiscencje nachodzą ;)
DUN I LOVE napisał:
lake napisał:
Z kolei Rafa walczy jutro o 5 finał Masters 1000 z rzędu, to chyba rekord?
Tak. Hiszpan, jeśli jutro wygra, wyrówna też rekordowe osiągnięcie Federera - 29 finałów turniejów Masters-1000.
Mała poprawka. 5 finałów z rzędu Nadala jest rekordem, jeżeli weźmiemy wszystkie kolejne turnieje. Federer na przestrzeni lat 2005-2006 był w 7 finałach turniejów Masters z rzędu, ale w międzyczasie opuścił kilka takich imprez, w ogóle w nich nie startując.
2005 Hamburg (1)
2005 Montreal (nie grał)
2005 Cincinnati (2)
2005 Madryt (nie grał)
2005 Paryż (nie grał)
2006 Indian Wells (3)
2006 Miami (4)
2006 Monte Carlo (5)
2006 Rzym (6)
2006 Hamburg (nie grał)
2006 Toronto (7)
2006 Cincinnati (porażka w 2 rundzie z Murrayem).
Co za niesamowity półfinał. Dzięki chłopcy że byliście w trudnych chwilach dla mnie.
Plan gier na niedzielę
Kort centralny, start o godz. 12:00
WTA
Nie przed godz. 14:00
WTA
Nie przed godz. 16:15
[1] R Nadal (ESP) vs [2] N Djokovic (SRB)
M Fish (USA) / A Roddick (USA) vs J Isner (USA) / S Querrey (USA)
Dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
----------------------------------------------------------------------------------------
2 pary amerykańskie walczą o tytuł na clay'u. :glupek:
C'mon Andy !!!
No to nieźle panowie musieli pograć wnioskując po waszych wpisach. Trzeba będzie na dniach jakiś skrót dorwać.
Kurde, od połowy 3ciego seta nie mogłem meczu obejrzeć. :/ A Mary rzeczywiście grał kapitalnie. Po takim laniu w 1wszej partii niejeden by powiedział "basta". Chłop widać że się pozbierał do kupy i chwała mu za to że dzielnie walczył. Novak i tak zaimponował bo to, co robi z piłką teraz, a co robił kiedyś, to zupełnie dwa inne światy. Przyspiesza w imponującym stylu, dropszoty grał na najwyższym poziomie. Nie będę go porównywał do Federera bo to bez sensu, ale Serb zasługuje na ten moment na bycie TNO. Wracając do meczu - najlepszy mecz w obecnym sezonie, bez dwóch zdań.
Djoković nie dostał nawet 24 h na regenerację sił, gratulacje dla organizatorów. Oby zrewanżował im się w należyty sposób.
Novak oddychał już rękawami, a jednak od stanu 4-5 w trzecim secie potrafił wykrzesać z siebie to co najlepsze. Pokazał siłę mentalną godną największych mistrzów.
Serb jest już zmęczony graniem od trzech tygodni. W meczu z Nadalem jeśli spotkanie będzie trwać trzy długie sety, może brakować mu pary. Brawa także dla Murraya, który będzie groźny w dalszej części sezonu (kto wie może Wimbledon będzie dla niego łaskawszy).
Tknęła mnie myśl odnośnie, rozdmuchanego moim zdaniem dość mocno, wątku zmęczenia trudami meczowymi. Nie przypominam sobie, aby w czasach Samprasa,Agassiego, następnie erze Hewitta, wspartego Safinem, młodym Fedem, Roddickiem kiedykolwiek pojawiały się wymówki w postaci wyczerpania fizycznego, które miały jakoby rzutować na rezultat meczu w dniu późniejszym.
Chciałbym przypomnieć, że wolne rundy w Mastersach to wynalazek relatywnie nowy, ludzie z roczników 80-82 większość tego typu turniejów rozgrywali wedle starej formuły.
Zauważyłem, że ów wątek zrodził się w erze Nadala, kiedy to większość jego porażek tłumaczona jest wszystkim , tylko nie przewagą tenisową jego przeciwnika. Nie dajmy się zwariować, Serb przeżywa obecnie szczyt dyspozycji fizycznej , a także mentalnej i jedno ciężkie spotkania nie ma prawa mieć znaczącego wpływu na przebieg dzisiejszego finału, pod warunkiem, że Djoković pragnie być postrzegany jako prawdziwy mistrz i przyszły numer jeden światowego tenisa.
Piękny mecz, komentatorzy powiedzieli nawet, że najlepszy w tym sezonie. Brawo Andy.
Akurat w odniesieniu do Nadala to większość jego porażek z reguły jest tłumaczona urazami, a nie zmęczeniem. Akurat wmawianie mu wyczerpania jakoś nie przeszło by mi przez gardło ;) (chociaż w istocie jedno drugiego nie wyklucza) Natomiast co się tyczy Djokowicia, to przyznam szczerze, że jeszcze nie do końca wierzę w jego fizyczną rewolucję, uwierzę, gdy zobaczę jak gra mecze best of 5. Na razie mnie to co najwyżej zdumiewa.
Juan napisał:
Akurat w odniesieniu do Nadala to większość jego porażek z reguły jest tłumaczona urazami, a nie zmęczeniem.
No przepraszam bardzo, ale finały w Hamburgu 2007, Madrycie 2009 oraz Londynie 2010 to Federer wygrał wyłącznie dzięki wyczerpaniu fizycznemu Nadala, inaczej zostałby zmieciony z kortu.
Nikt mu nie kazał jeździć na wszystkie turnieje w tourze.
Mam nadzieję, że komentowany przeze mnie post to nie sarkazm i nie strzępię sobie jęzora po próżnicy :). Myślę, że nie ma większego sensu przerzucać się tym, ile turniejów przegrał Nadal i z jakiego powodu. Nadmienię jedynie, że po przegranym RG 2009 Hiszpan oświadczył, że grał od wielu tygodni z bolącymi ścięgnami, w ATP WTF 2010 wystąpił po miesięcznej przerwie, a w Wimbledonie np. w tym samym sezonie wygrał turniej po kilku ciężkich bataliach we wczesnej fazie. Toteż naprawdę są powody, by teoria zmęczeniowa go nie dotyczyła.
Dokładnie tak. Facet tyle wygrywa, bo ciężko z nim zdobyć punkt i biega jak szalony. Decydując się na taki styl gry wkalkulowane muszą być przemęczenie i kontuzje, zwłaszcza w późniejszych latach kariery.
Zresztą na WTF oprócz braku świeżość nadział się na świetnie dysponowanego Fedka i pewnie nawet najlepsza forma, jaką na daną chwilę mógł zaprezentować byłaby niewystarczająca.
Wina jest trochę po stronie organizatorów, którzy dają wolny los i gra się potem środa-niedziela codziennie. Przy dzisiejszej "intensywności" powinien być dzień przerwy, zwłaszcza gdzieś w dalszej fazie, kiedy przeciwnicy są mocniejsi i mecze bardziej wyczerpujące (np. przed półfinałem). Widowisko by na tym zyskało :)
Odnośnie wczorajszego meczu - Novak chyba miał w 10. gemie trzeciego seta czarne myśli :D W ogóle trochę nie rozumiem zachwytów nad jego psychiką. Wczoraj 3. set w jego wykonaniu dokładnie temu zaprzecza. Wywałka przy 3-1 (tutaj akurat 2 świetne returny Andy'ego były, ale te drugie serwisy to na poziomie Radwańskiej), wywałka przy 3-3, wywałka przy 4-4 i to prawie wszystko przez proste błędy! W absolutnie decydującym momencie pokazał pazur, ale równie dobrze mogło go nie być. W końcu to faceci, walnąłby Murray 2 asy w tym 10. gemie i by było po imprezie.
Poza tym Serb wyglądał wczoraj, jakby miał umrzeć na korcie - poczekajmy na ewentualne 5. setów z Nadalem w Paryżu :)
Murray serwował na mecz?! :/
No nic, niech Nole wiezie swoją serię. Choć jeśli się wystrzelał, to Nadal dziś może wziąć srogi rewanż...
Finał WTA jeszcze się nie rozpoczął, tak więc będziemy musieli długo czekać na finał Nadala z Djokoviciem. :alien:
E: Pada deszcz. Musimy się nastawić na dużo cierpliwości.
Ma padać do około 17, możliwe są też opady koło 21.
Jak podają na TF - jako pierwsi na kort po deszczu mają wyjść Panowie. :o
To raczej niemożliwe ;)
Tłum powoli zmierza w stronę kortów, co oznacza mniej więcej tyle, że przestało padać. ;)
Niebawem zapewne pojawią się jakieś decyzje co do rozplanowania gier. ;)
E:
Jednak Paniom pierwszeństwo. ;)
Querrey i Isner mistrzami Rzymu. Roddick z kontuzją ramienia. :/:/:/:/ K***a :/
http://twitter.com/#!/DrewLilley
Niestety spotkanie odbędzie się dzisiaj, więc Nadal odkuje się za trzy ostatnie porażki. Szkoda, bo wyczyn Djoko zaimponował mi na tyle, iż sądziłem, że jego passa zostanie przerwana dopiero w trakcie Wimbledonu.
Fed-Expresso napisał:
Niestety spotkanie odbędzie się dzisiaj, więc Nadal odkuje się za trzy ostatnie porażki.
Ja bym nie był tego taki pewny. Przez cały Belgrad i Madryt Djoko grał przeciętnie/słabo, a w finale nagle nastąpił kosmiczny wzrost poziomu. Dzisiaj to też nie jest wykluczone, ale widać, że jedzie już na ostatnich rezerwach. Stać go na wygranie dzisiaj, to na pewno.
Rafa zaczyna sobie hodować pampersika ;)
Włączyłem streama z meczu finałowego i zostałem poczęstowany...finałem LM 2008. Zobaczyć jeszcze raz przestrzelonego karnego przez CR7 - bezcenne. :D
To co, powoli nadchodzi czas na 27 odsłonę rywalizacji Rafaela Nadala z Novakiem Djokoviciem. ;)
Agresywnie i bez patyczkowania się. Oby tak dalej.
Nole 1-0*
Jak dla mnie to w tym gemie kluczowe było trafienie wszystkich pierwszych ;)
EDIT: Rafa też na czysto, 1-1
Nie żałują amunicji od pierwszej piłki. Jak wejdą na właściwe obroty to mecz potrwa do północy. :D
Dobra końcówka Nole, Serb prowadzi 2-1*.
A pomyśleć, że jeszcze kilka dni temu Lorenzi sprawiał ogromne problemy Rafie. :lol:
Pierwszy gem, w którym mógł być jakiś kontakt, niestety rama Nadala i za chwilę Djoko pewnie egzekwuje ładny forhend. 2-1 bez przełamań.
jaccol55 napisał:
A pomyśleć, że jeszcze kilka dni temu Lorenzi sprawiał ogromne problemy Rafie. :lol:
Wiesz, to jak z Lendlem. Albo przegrywasz w 1 rundzie, albo dochodzisz co najmniej do finału. :D
Kąty jakie wyciąga Djoko, są wręcz niewiarygodne.
Nole 4-3*
A mnie wciąż zadziwia jego serwis. Kolejny gem, w którym trafił WSZYSTKIE pierwsze serwisy! Jak już złapie w wymianie to nie wypuszcza, żelazna konsekwencja.
Niesamowita defensywa Nole. Wszystko wraca, a Nadal chyba coraz bardziej tym sfrustrowany.
Djoko podaje na seta!
Brawo Rafa! Najpierw 3 okazje na skończenie wymiany, których by normalnie nie dostał, za chwilę wywalony forhend i rama, coś pięknego... :|
robpal napisał:
A mnie wciąż zadziwia jego serwis. Kolejny gem, w którym trafił WSZYSTKIE pierwsze serwisy! Jak już złapie w wymianie to nie wypuszcza, żelazna konsekwencja.
A ls ze strony ATP wypiął się na nas akurat w trakcie finału i nie mamy żadnych statystyk. :gwizd:
Błędy Rafy i mamy przełamanie.
E:
Ls zaczął działać. :P
Wygra to Nole, wygląda jakby był poza zasięgiem Nadala. Ramy Nadala są niepokojące.
Teraz to Rafa przebija 1 piłkę więcej. Gra w 1 secie wciąż trwa.
To jest tenis absolutny, co panowie prezentują. Tu nie można mówić o wygrywaniu setów, czy gemów - zażarta walka jest o każdą piłkę. Teraz Rafa za to pokazał próbkę umiejętności defensywnych i 2 razy Djoko nie wytrzymał. *4-5, walczymy!
Zaczyna się walka o to, kto pierwszy wygra własne podanie.
Nole 6-4
Znakomita gra.
Djoko 6-4.
Niestety przy 30-30 Nadal oddał całą inicjatywę, a miał Serba 4 metry za końcową.
Konsekwencje widzimy na tablicy wyników :/
Mnie ciekawi co Djoko zrobił że się tak wzmocnił fizycznie........
andy napisał:
Mnie ciekawi co Djoko zrobił że się tak wzmocnił fizycznie........
Sporo osób do tej pory zadawało sobie to pytanie odnośnie Rafy i to też w momentach jego największych triumfów. :D
Jak Novaka nie dopadnie kryzys fizyczny to ma dużą szansę zamknąć ten mecz w 2 setach. Chyba w tej chwili jest po prostu lepszym tenisistą od Hiszpana.
DUN I LOVE napisał:
Jak Novaka nie dopadnie kryzys fizyczny to ma dużą szansę zamknąć ten mecz w 2 setach. Chyba w tej chwili jest po prostu lepszym tenisistą od Hiszpana.
Jest lepszy. Hiszpanowi do idealnej gry muszą się zgrać wszystkie elementy. Uderzenia z obu stron trzeba jeszcze pogłębić i zacząć grać trochę bardziej agresywnie. Pytanie, czy jest w stanie zagrać idealnie na RG?
Przełamanie, no nie może dzisiaj Nadal dobrać się do skóry rywala.
jaccol55 napisał:
andy napisał:
Mnie ciekawi co Djoko zrobił że się tak wzmocnił fizycznie........
Sporo osób do tej pory zadawało sobie to pytanie odnośnie Rafy i to też w momentach jego największych triumfów. :D
Tylko że Rafa od zawsze był mocny fizycznie, a wiemy jaki był Djoko.
Wszystko się odbija. Dopóki nie znajdzie patentu na KOŃCZENIE piłek to z Djokoviciem nie wygra - niemoc jest w ataku. Przegrał wiele punktów, w których miał inicjatywę.
Nadal zabijany swoją własną bronią ;)
Wygarnął jakoś Hiszpan tego niemal przegranego gema.
2-2
Rafa ma pełnego pampersa. Tak jak Fed z nim psuje banalne piłki, tak Nadal z Novakiem wywala forhendy, które powinien trafiać z zamkniętymi oczami...
Kwestia wyniku jest sprawą zupełnie otwartą.
3-3
Novak jeszcze dość świeży, że w drodze do krzesełka nie odmówił sobie przebieżki. ;)
Ciekawe, jak Rafa chce wygrać, skoro nie jest w stanie zagrać piłki za linię serwisową? :D
3 piłki meczowe - Novak Djoković.
Niech kończy, każdy inny wynik to kompromitacja dyscypliny by była...
Baloniki Rafy, on się boi zagrać mocniej, stracił instynkt który miał i który nie pozwalał wypuścić mu przewagi.
No i mamy kolejną wygraną Djokovicia, kto by pomyślał, mecz stał na bardzo wysokim poziomie, gdyby Nadal był w swojej najwyższej formie mecz byłby jeszcze ciekawszy. RG 2011 zapowiada się arcyciekawie.
Będzie o czym opowiadać wnukom. Niesamowite co ten facet wyprawia.
Kocham Cię, Novak.
Na moje to on wygra RG, jedyna szansa to może jakiś łupacz, Del Potro??
Pitny napisał:
No i mamy kolejną wygraną Djokovicia, kto by pomyślał, mecz stał na bardzo wysokim poziomie, gdyby Nadal był w swojej najwyższej formie mecz byłby jeszcze ciekawszy. RG 2011 zapowiada się arcyciekawie.
Djoko zagrał o poziom niżej niż w Madrycie, był do ogrania. Jednak grając taką baloniadę to się można cmoknąć, a nie mecz wygrać.
6 długich lat czekałem na takie komentarze z przeciwnego obozu. Że rywal był do ogrania, że to Rafa(Roger) się zlał jak zwykle, że zamiast swojej gry pokazywał baloniadę.
Balsam na moje serce po prostu.
Ja rozumiem, że znoszenie 6 lat zbierania manta przez Feda od Rafy Cię wyczerpało :D
Hejterom mówimy NIE!
Jak to jest balsam na Twoje serce to odwiedź lekarza, może nowy rodzaj terapii wynajdą...
Za jakie grzechy to właśnie on stał się dominatorem tenisa?! :|
asiek napisał:
Za jakie grzechy to właśnie on stał się dominatorem tenisa?! :|
Ja też nie raz stawiałem sobie to pytanie.
Forma Novaka jest po prostu MONUMENTALNA. Nie przypominam sobie aby kiedykolwiek i z kimkolwiek na ziemi Nadal nie był w stanie po dwóch godzinach wytrzymać tempa wymian. Djokowić w obronie wyczynia rzeczy wręcz nie z tej ziemi, potrafi w pozycji niemal leżącej zagrać jeszcze w miarę ofensywnie, podciąć jakąś długą piłkę, albo wrzucić płasko pod same nogi rywala. Kąty jakie dziś wybierał (w tym ten jeden w pierwszym secie) były - wydawało by się - niemożliwe do zagrania. Jedynym człowiekiem, który byłby w stanie zagrać niemal płaski forhend spadający na boczną linię przed połową wysokości kara serwisowego, jest chyba tylko Federer no i może dobrze usposobiony Murray. Inna sprawa, że Nadal przez pół dzisiejszego meczu właściwie się przeczołgał i tylko nakręcił Serba. Chwilami jego bezradność biła po oczach, no ileż można grać te baloniki? Przed RG Djokowić ma już 7 tytułów. Dawni mistrzowie zdobywali tyle przez cały sezon, rekord McEnroe chyba tym razem padnie definitywnie...
asiek napisał:
Za jakie grzechy to właśnie on stał się dominatorem tenisa?! :|
1. return, 2. regularność
Dzisiaj coś takiego wystarczy.
Szacun dla Serba - kawał dobrego tenisa zaprezentował. Zaimponował mi tym jak przechodził z obrony do ataku, jak zmuszał Nadala do obrony, niekiedy wręcz rozpaczliwej. Dawno nie widziała Hiszpana przerzucającego piłkę 3 metry nad siatką.
Jak on to robi? Może ktoś napisać ile Novak zrobił UE w tym meczu. Niesamowicie jest w tym roku "wstrzelony" w kort.
Bałem się o jego nogę, co chwila się rozciągał, mam nadzieję, że się wykuruje do RG.
asiek napisał:
Za jakie grzechy to właśnie on stał się dominatorem tenisa?! :|
Cóż, Murray jeszcze nie dojrzał. :D
robpal napisał:
Dzisiaj coś takiego wystarczy.
Do niedawna wystarczały szybkie nogi i lewa ręka. :krol:
Krzymo napisał:
Jak on to robi? Może ktoś napisać ile Novak zrobił UE w tym meczu. Niesamowicie jest w tym roku "wstrzelony" w kort.
Bałem się o jego nogę, co chwila się rozciągał, mam nadzieję, że się wykuruje do RG.
Fed-Expresso napisał:
Do niedawna wystarczały szybkie nogi i lewa ręka. :krol:
Właśnie nie. Jak były same szybkie nogi i lewa ręka to młócił na cegle i tyle - poza tym oglądał plecy Federera. Przez lata znacznie poszerzył repertuar, w szczególności dołożył płaskie uderzenia i woleja. Nawet przy ich technicznej średniawce połączenie w rzeczonymi już nogami i lewą ręką zupełnie to wystarczało.
REGULARNOŚĆ to symptom najwyższej formy. Raz na ruski rok to byle komu uda się jakieś fajne zagranie. Chodzi o to, żeby była powtarzalność, nikt mi nie wytłumaczy, że to co wyprawia Novak to tylko łupanie, tylko regularność itp. Intensywność tych wymian jest na chwilę obecną dla Rafaela nie do wytrzymania i tu bym szukał przyczyn jego słabszej (optycznie) gry.
robpal napisał:
asiek napisał:
Za jakie grzechy to właśnie on stał się dominatorem tenisa?! :|
1. return, 2. regularność
Dzisiaj coś takiego wystarczy.
I to jest właśnie bolesne. Nr. 1 powinien mieć swój własny, wyrafinowany styl. Tak jak Nadal "wprowadził" do tenisa topspin, Federer był allroundrem o cudownym backhandzie tak co powiemy o Djokovicu? Że potrafi regularnie, mocno i solidnie przebijać?
robpal napisał:
Fed-Expresso napisał:
Do niedawna wystarczały szybkie nogi i lewa ręka. :krol:
Właśnie nie. Jak były same szybkie nogi i lewa ręka to młócił na cegle i tyle - poza tym oglądał plecy Federera. Przez lata znacznie poszerzył repertuar, w szczególności dołożył płaskie uderzenia i woleja. Nawet przy ich technicznej średniawce połączenie w rzeczonymi już nogami i lewą ręką zupełnie to wystarczało.
Tyle tylko, że Federer się postarzał i trudno, żeby cały czas pokazywał 100% swoich możliwości. Tak samo jak Nadal zastąpił Szwajcara, tak teraz Djoković niebawem wyprzedzi Hiszpana na fotelu lidera rankingu.
Podobny mecz do tego w Madrycie. Pierwszy set bardzo dobry, trzymający w napięciu, drugi dużo słabszy i to na tyle, że spotkanie stało się po prostu nużące. To był taki mecz jak średni film w kinie - człowiek chciałby wyjść w trakcie, ale z drugiej strony dobrze by było znać zakończenie. :P
Nadal był kompletnie wypompowany dzisiaj. Kilka pierwszych gemów zagrał dość agresywnie, starał się wywierać presję na Nole. Później cofnął się do tyłu i grał wręcz obrzydliwie, balonując na środek kortu i licząc na błędy rywala. Nie miał prawa w ten sposób wygrać tego meczu, nie dostał nawet seta. Zazwyczaj Hiszpan przechodził do takiego sposobu gry, kiedy albo był bez formy, albo po prostu nie miał siły na agresywniejszą grę. Co się z nim działo dziś? Pytanie poznamy pewnie w Paryżu, ale moim zdaniem jego organizm zaczyna buntować się takiej dawce gry i takiemu stylowi jej uprawiania.
Djoković zagrał kilka nieziemskich piłek, był to jego najlepszy mecz w turnieju (jak zazwyczaj ostatnio - finały gra najlepiej), ale nie jest to gracz nie do pokonania. Aż dziw bierze, że Murray i Bellucci zrobili na korcie ziemnym Serbowi większą krzywdę niż Rafa Nadal. To chyba jest jednak wymowne.
asiek napisał:
robpal napisał:
asiek napisał:
Za jakie grzechy to właśnie on stał się dominatorem tenisa?! :|
1. return, 2. regularność
Dzisiaj coś takiego wystarczy.I to jest właśnie bolesne. Nr. 1 powinien mieć swój własny, wyrafinowany styl. Tak jak Nadal "wprowadził" do tenisa topspin, Federer był allroundrem o cudownym backhandzie tak co powiemy o Djokovicu? Że potrafi regularnie, mocno i solidnie przebijać?
Asiek, błagam, nie próbuj nam wmówić, że tenis Rafy jest piękniejszy od tenisa Novaka... Już wolę oglądać Novaka dniami, niż Nadala godzinę.
Fed-Expresso napisał:
Tyle tylko, że Federer się postarzał i trudno, żeby cały czas pokazywał 100% swoich możliwości. Tak samo jak Nadal zastąpił Szwajcara, tak teraz Djoković niebawem wyprzedzi Hiszpana na fotelu lidera rankingu.
Blabla, nikt mu nie bronił pokazywać tych 100%...
Rafa jest w tym sezonie bez formy i zasłużenie po RG spadnie z tronu. A to, że osiągnął w Rzymie z taką grą szóśty finał z rzędu świadczy jak najgorzej o Federerach i innych Murrayach.
Myślę, że woleja Nadal nie ma się co czepiać. Może brakuje mu przy siatce ułańskiej fantazji i swobody, ale podręcznikowe zagrania z powietrza wychodzą mu naprawdę nieźle. Pomimo generalnej mizerii jaką reprezentuje sobą obecnie nawierzchnia na Wimbledonie, to jednak bez porządnego woleja trudno grać przeciw Federerowi, a myślę, że to m in. za jego sprawą Hiszpan poszerzył repertuar o to zagranie. Podobnież bekhend i slajs. Co zaś się tyczy Nole, podczas meczu pokazano jedną, bardzo ciekawą statystykę, która obrazuje skąd się biorą jego wyniki. Średnia prędkość uderzeń z linii końcowej skoczyła niemal o 10%, biorąc pod uwagę, że czasami o wyniku decydują niuanse, to jest to przepaść.
Rozczulające są głosy odnoszące się do domniemanego wspomagania się przez Serba czymś ponad bezglutenową dietę.
A co najpiękniejsze, owe opinie są najczęściej płodzone przez fanów NADALA. hahaha
Fed-Expresso napisał:
Rozczulające są głosy odnoszące się do domniemanego wspomagania się przez Serba czymś ponad bezglutenową dietę.
A co najpiękniejsze, owe opinie są najczęściej płodzone przez fanów NADALA. hahaha
Znalazłeś takie głosy na tym forum?
Juan napisał:
Co zaś się tyczy Nole, podczas meczu pokazano jedną, bardzo ciekawą statystykę, która obrazuje skąd się biorą jego wyniki. Średnia prędkość uderzeń z linii końcowej skoczyła niemal o 10%, biorąc pod uwagę, że czasami o wyniku decydują niuanse, to jest to przepaść.
Interesujące było też zestawienie średniej wysokości, na jakiej piłki odbijane przez zawodników przelatywały nad siatką.
Nadal : 96 cm
Djoković : 50 cm
Gdy połączymy jedną statystykę z drugą to chyba mamy dość jasny obraz przebiegu gry. ;)
robpal napisał:
Fed-Expresso napisał:
Tyle tylko, że Federer się postarzał i trudno, żeby cały czas pokazywał 100% swoich możliwości. Tak samo jak Nadal zastąpił Szwajcara, tak teraz Djoković niebawem wyprzedzi Hiszpana na fotelu lidera rankingu.
Blabla, nikt mu nie bronił pokazywać tych 100%...
Rafa jest w tym sezonie bez formy i zasłużenie po RG spadnie z tronu. A to, że osiągnął w Rzymie z taką grą szóśty finał z rzędu świadczy jak najgorzej o Federerach i innych Murrayach.
O Murrayu być może tak, natomiast Federer o 5 lat młodszy, będąc bez formy też potrafił wygrać jakiegoś Mastersa i mieć potencjał na wielkoszlemowy finał. Dziś jest bez formy i ma potencjał na ćwierćfinał, maksymalnie półfinał. Metryki nie oszukał nawet Agassi ;)
Juan napisał:
O Murrayu być może tak, natomiast Federer o 5 lat młodszy, będąc bez formy też potrafił wygrać jakiegoś Mastersa i mieć potencjał na wielkoszlemowy finał. Dziś jest bez formy i ma potencjał na ćwierćfinał, maksymalnie półfinał. Metryki nie oszukał nawet Agassi ;)
Tak mi się napisało, bo są na 3. i 4. miejscu :P Po prostu źle to świadczy o zapleczu, które gra TRAGICZNIE.
robpal napisał:
Fed-Expresso napisał:
Rozczulające są głosy odnoszące się do domniemanego wspomagania się przez Serba czymś ponad bezglutenową dietę.
A co najpiękniejsze, owe opinie są najczęściej płodzone przez fanów NADALA. hahahaZnalazłeś takie głosy na tym forum?
Andy. Kilka stron wcześniej. ;-)
No to jeden przykład. Użyta została liczba mnoga.
robpal napisał:
Juan napisał:
O Murrayu być może tak, natomiast Federer o 5 lat młodszy, będąc bez formy też potrafił wygrać jakiegoś Mastersa i mieć potencjał na wielkoszlemowy finał. Dziś jest bez formy i ma potencjał na ćwierćfinał, maksymalnie półfinał. Metryki nie oszukał nawet Agassi ;)
Tak mi się napisało, bo są na 3. i 4. miejscu :P Po prostu źle to świadczy o zapleczu, które gra TRAGICZNIE.
Dzięki temu zapleczu twój idol ma 9 szlemów, więc raczej nie masz powodów do narzekania.
Brawa dla Novaka.:tak:
Serb jest w tej chwili bezdyskusyjnie najlepszym tenisistą. Gra fantastycznie z każdej strony i pozycji.
Metamorfoza jaką przeszedł od ubiegłego sezonu jest niewiarygodna.
Miałam do czynienia z osobą dorosłą, którą uczulenie na gluten doprowadziło do takiego stanu zdrowia, że prawie żegnała się ze światem. Na szczęście jeden mądry medyk po kilku miesiącach prawidłowo zdiagnozował chorobę i po banalnym leczeniu ( tylko dieta bezglutenowa) dziewczyna wróciła do świata żywych. To, że Novak miał notoryczne problemy ze zdrowiem w poprzednich sezonach, było widoczne jak na dłoni. Mam nadzieję, że to wszystko już jest za nim.
Rafa gra słabo od początku roku. Popełnia dużo błędów, czasami banalnych. Nie chcę się domyślać powodu spadku formy, ale ten spadek jest widoczny.
Jak to wszystko potoczy się dalej.?????
Może oglądamy zdobywcę klasycznego WS.? :-D
Fed-Expresso napisał:
Dzięki temu zapleczu twój idol ma 9 szlemów, więc raczej nie masz powodów do narzekania.
No pewnie. Fed w latach 2005-2008 to tenisowe zaplecze było jak mało co. Fajnie, że się tak o swoim ulubieńcu wypowiadasz :wysmiewa:
Ten Doković to niezły hultaj. Narozrabiał co nie miara i nie zamierza przestać. Jeszcze przywłaszcza sobie słowa Adama Małysza: jak jesteś w formie nieważne na jakiej skaczesz skoczni (czytaj nawierzchnii).
Zobaczymy co będzie dalej. W każdym razie jesteśmy świadkami historii przez duże H.
anula napisał:
Może oglądamy zdobywcę klasycznego WS.? :-D
Miejmy nadzieje, że nie. Oświadczam, że jeśli Nole zdobędzie klasycznego WS to kończę z oglądaniem tenisa :D
asiek napisał:
Miejmy nadzieje, że nie. Oświadczam, że jeśli Nole zdobędzie klasycznego WS to kończę z oglądaniem tenisa :D
Ja już mówiłem, że przestanę jak zostanie nr 1. Niestety będzie to po RG, a na tak szybką rezygnację nie jestem gotów :)
Jestem teraz ciekawy jakie kursy bukmacherzy dadzą na Serba, a jakie na Hiszpana w zbliżającym się RG. Jeżeli Novak i tu przebije Nadala to, to będzie wtedy jego największa porażka. :D
asiek napisał:
anula napisał:
Może oglądamy zdobywcę klasycznego WS.? :-D
Miejmy nadzieje, że nie. Oświadczam, że jeśli Nole zdobędzie klasycznego WS to kończę z oglądaniem tenisa :D
Nie strasz. :P
jaccol55 napisał:
Asiek, błagam, nie próbuj nam wmówić, że tenis Rafy jest piękniejszy od tenisa Novaka... Już wolę oglądać Novaka dniami, niż Nadala godzinę.
Piękno to kwestia dyskusyjna. :)
Dobrze jest wypowiadać się wyłącznie w swoim imieniu.
anula napisał:
jaccol55 napisał:
Asiek, błagam, nie próbuj nam wmówić, że tenis Rafy jest piękniejszy od tenisa Novaka... Już wolę oglądać Novaka dniami, niż Nadala godzinę.
Piękno to kwestia dyskusyjna. :)
Ale my tutaj nie rozmawiamy o wyglądzie tenisistów, tylko o technice uderzeń, urozmaiceniu gry, sile oraz widowiskowości.
Na ten moment Djokovic przewyższa Nadala w każdym elemencie.
Można kogoś lubić bądź nie, ale nie sposób stwierdzić, że Del Potro gra piękniej od Federera.
Sory, ale dla mnie tenis Djokovicia jest tak mało widowiskowy jak to tylko możliwe. Gra Nadala według mnie przy Serbie to wirtuozeria. Inna sprawa, że żaden z tenisistów nie prezentuje jakiegoś pięknego tenisa, ale ja w grze Nole nie widzę ani błyskotliwości, ani czegoś charakterystycznego. On gra wszystko tak jak inni, tylko mocniej i szybciej. Nadal ma swój niepowtarzalny styl, którego nie da się pomylić z żadnym innym.
Fed-Expresso napisał:
Ale my tutaj nie rozmawiamy o wyglądzie tenisistów .........................
Źle trafiłeś z tą złośliwością.
Osobiście rażą mnie wypowiedzi, które roszczą sobie prawo do wypowiadania się za innych. Tylko tyle.
anula napisał:
Fed-Expresso napisał:
Ale my tutaj nie rozmawiamy o wyglądzie tenisistów .........................
Źle trafiłeś z tą złośliwością.
Osobiście rażą mnie wypowiedzi, które roszczą sobie prawo do wypowiadania się za innych. Tylko tyle.
Uwielbiam retorykę: powszechnie wiadomo, to oczywista oczywistość, nikt mi nie wmówi głupoty, że....
Może i Serb nie ma niczego charakterystycznego w swojej grze, ale jak mam pokazane jakieś uderzenie w zwolnionym tempie, to moje oko się cieszy. Technika i wykonanie uderzenia są po prostu przyjemne do oglądania. U Nadala technika jest tak koślawa i nienaturalna, że nikt inny nie potrafi uderzyć piłki tak jak on i dla mnie akurat ten rodzaj techniki nie jest czymś zachęcającym do oglądania, a wręcz przeciwnie. W kontraście z Nadalem, Serb jawi mi się jako ideał gry.
Anula - wcześniej i teraz wypowiadałem się w swoim imieniu, jeśli nie tak to zostało odebrane, to prostuję i przepraszam.
jaccol55 napisał:
Anula - wcześniej i teraz wypowiadałem się w swoim imieniu, jeśli nie tak to zostało odebrane, to prostuję i przepraszam.
Przeprosiny przyjęte.
filip.g napisał:
On gra wszystko tak jak inni, tylko mocniej i szybciej.
Nie, nie. Nie myl pojęć. Mocniej i szybciej to grają łupacze vel Soda, Berdia. A Novakowi do nich dalej niż bliżej. :]
filip.g napisał:
Nadal ma swój niepowtarzalny styl, którego nie da się pomylić z żadnym innym.
Co to, to tak. Wspominałem o tym wyżej. Jeśli miałbym z kimś porównać Djokovica to jest to Carolina Wozniacka :D Z zachowaniem odpowiednich proporcji grają idento, na to samo kopyto. Oba przykłady pokazują, że jest to jak najbardziej słuszna droga na szczyt we współczesnym tenisie.
Dlatego ja czekam, aż się pojawi zawodnik s&v, który z tymi baselinerami zrobi porządek (tak, z Rafciem też).
asiek napisał:
Jeśli miałbym z kimś porównać Djokovica to jest to Carolina Wozniacka.
Po tym tekście idę spać.
Dobranoc. :dobranoc:
Ja wolę oglądać koślawą i niepowtarzalną technikę Nadala, który niepowtarzalnością uderzeń jest w stanie zawstydzić i Federera i Gasqueta, niż 100 tenisistę grającego w ten sam sposób co inni. Ja znawcą tenisa nie jestem ale ograniczając się do samego sposobu wykonywania uderzen (pomijając poruszanie się, bieganie, wytrzymałość itp.) to dla mnie Djoković nie różni się niczym szczególnym od Berdycha, Soderlinga i rodaków Nole, których nazwisk nie pamietam.
P.S. Ja tez nie lubię Woźniackiej ale nie żeby ją od razu obrażać takimi porównaniami...
robpal napisał:
Dlatego ja czekam, aż się pojawi zawodnik s&v, który z tymi baselinerami zrobi porządek (tak, z Rafciem też).
To najpierw trzeba zasiać prawdziwą trawę na Wimbledonie i nie robić pośmiewiska z Indian Wells i Miami, które są wolniejsze od kortów ziemnych.
Wtedy może ktoś zdecyduje się wyszkolić zawodnika o tej charakterystyce, bo na tym homogenicznym podłożu, które oglądamy przez okrągły rok, tylko o różnych kolorach, byłoby to samobójstwo.
filip.g napisał:
Ja wolę oglądać koślawą i niepowtarzalną technikę Nadala, który niepowtarzalnością uderzeń jest w stanie zawstydzić i Federera i Gasqueta.
Masz na myśli, że piłka po koślawym odbiciu spadnie na linię, czy co? Bo nie bardzo rozumiem.
Trawa to trawa, jaka by nie była s&v będzie na niej najskuteczniejsze.
Hard można by w paru miejscach przyspieszyć. Na AO w 2008 roku zmienili nawierzchnię, żeby było szybciej, a wyszło im, jak wyszło ;)
Aktualny hard to jest zabójstwo dla zawodników, którzy katują sobie kolana szykując się na emeryturę na wózku.
Fed-Expresso napisał:
filip.g napisał:
Ja wolę oglądać koślawą i niepowtarzalną technikę Nadala, który niepowtarzalnością uderzeń jest w stanie zawstydzić i Federera i Gasqueta.
Masz na myśli, że piłka po koślawym odbiciu spadnie na linię, czy co? Bo nie bardzo rozumiem.
Do tego że ty nie rozumiesz to już się zdążyłem przyzwyczaić :)
filip.g napisał:
P.S. Ja tez nie lubię Woźniackiej ale nie żeby ją od razu obrażać takimi porównaniami...
Nie wiem kto tu jest bardziej urażony, czy Djoković, czy ona. Jak patrzę jak ona się po korcie porusza to podnosi mi się momentalnie ciśnienie. To jest dopiero kalectwo. Djoković też nie jest magikiem typu - ala Santoro, ale wolę jego np. oglądać niż ją.
metjuAR napisał:
filip.g napisał:
P.S. Ja tez nie lubię Woźniackiej ale nie żeby ją od razu obrażać takimi porównaniami...
Nie wiem kto tu jest bardziej urażony, czy Djoković, czy ona. Jak patrzę jak ona się po korcie porusza to podnosi mi się momentalnie ciśnienie. To jest dopiero kalectwo. Djoković też nie jest magikiem typu - ala Santoro, ale wolę jego np. oglądać niż ją.
Masz rację, przesadziłem. Ale nie rozumiem co oznacza stwierdzenie że jej poruszanie to kalectwo, szczególnie że jest jedną z najlepiej poruszających się tenisistek na świecie. I nie tłumacz tego tutaj, bo to nie temat o WTA. Ale generalnie nie wiem jak można nazwać że coś jest kalekie, koślawe. To, że ktoś gra inaczej, to absolutnie nie znaczy, że jest skrzywiony czy koślawy. Zazwyczaj oznacza, ze miał wystarczająco dużo tupetu i charakteru, żeby do wbijanego mu do głowy modelowego tenisa przemycił własny charakter i styl. A to akurat według mnie należy cenić. Gdyby wszyscy grali pięknie, to dopiero byśmy się zanudzili. Bo prawda jest taka, że grających pięknie i widowiskowo jak Federer w historii było już kilku (oczywiście nie tak wybitnych), grających jak Djoković dzisiaj jest tylu, że ich nawet nie rozpoznaję, a grającego jak Nadal nie było, nie ma i pewnie nigdy nie będzie. I ja absolutnie nie piszę tego jako jego fan, którym nie jestem.
robpal napisał:
Dlatego ja czekam, aż się pojawi zawodnik s&v, który z tymi baselinerami zrobi porządek (tak, z Rafciem też).
Here I come.
Sam :lol:
Przez cały tydzień na MTF zwycięstwa Novaka kwitowało to przerobione zdjęcie (jest genialne w mojej opinii):
:D
W sumie nie wiem o co tyle szumu, mecz był chyba jeszcze gorszy niż poprzednie mecze panów w tym sezonie i następną ich konfrontację raczej sobie daruje.
Robertinho napisał:
W sumie nie wiem o co tyle szumu, mecz był chyba jeszcze gorszy niż poprzednie mecze panów w tym sezonie i następną ich konfrontację raczej sobie daruje.
Sugerujesz, że nie obejrzysz żadnego z 3 pozostałych finałów WS'11? :o
DUN I LOVE napisał:
Robertinho napisał:
W sumie nie wiem o co tyle szumu, mecz był chyba jeszcze gorszy niż poprzednie mecze panów w tym sezonie i następną ich konfrontację raczej sobie daruje.
Sugerujesz, że nie obejrzysz żadnego z 3 pozostałych finałów WS'11? :o
No dobra, jak mi będziesz sygnały puszczać, to będę włączał ma meczowe dla Novaka.
P.S.
Djoko :*
Cieszy mnie fakt, że Nadal znowu przegrał, to nie podlega dyskusji. Djoko jest na tę chwilę najlepszy i nie zanosi się, aby na tym poprzestał. Śmieszą mnie też posty, w których czytam, że zagrania Nadala dorównują niepowtarzalnością tym granym przez Federera czy Gasqueta. Nie porównujcie piękna do ciężkiego rzemieślnictwa, naprawdę. Ciekawe jak się teraz potoczy RG. Na wielką grę Feda nie oczekuję, mam też nadzieję, że nie będzie to tak beznadziejny turniej jaki zdarzył się rok temu. Nie mniej, nie życzę sobie, aby któryś z tych panów wystąpił w finale Wimbla.
Wygląda na to, że Rafa jest na równi pochyłej. Oby ktoś go porządnie dobił (czyt. Djoko), bo ostatni sezon był wyjątkowo monotonny. A Rożera się proszę nie czepiać, w tym roku 30 lat na karku, ile można wygrywać...
Jules napisał:
Cieszy mnie fakt, że Nadal znowu przegrał, to nie podlega dyskusji.
Następny, co leczy kompleksy wtopami Nadala? Ja wiem, że to smutne, że Fedzio od 7 lat wychodzi na mecze z nim i zbiera w skórę, ale...:roll:
Jules napisał:
Nie mniej, nie życzę sobie, aby któryś z tych panów wystąpił w finale Wimbla.
Na pewno bardzo ich to interesuje, co sobie życzysz hahaha
Jules napisał:
Wygląda na to, że Rafa jest na równi pochyłej. Oby ktoś go porządnie dobił (czyt. Djoko), bo ostatni sezon był wyjątkowo monotonny. A Rożera się proszę nie czepiać, w tym roku 30 lat na karku, ile można wygrywać...
Oczywiście, za to sezony 2005-2007 to nie były ani trochę monotonne. Jeden Nadal miał jaja, żeby powalczyć z Fedem, reszta odwieszała rakiety w szatki i wychodziła pograć z nim w kometkę... Po prostu urozmaicenie, że szok!
Dokładnie, masz rację, ile można wygrywać? Facet od 6 lat urządza przeciwnikom manto na cegle, jakie przez głowę mało komu przechodziło, przegrywając jak dobrze pójdzie dwa razy na rok i zgarniając 90% wartościowych tytułów. Wiadomo, że to się musi skończyć, może dzieje się to teraz. Jednak mówienie, że Nadal jest na równi pochyłej, to tylko pobożne życzenia osoby, która nienawidzi całym sercem jego tenisa. Nadala skreślano już w 2009 roku (ba, wróżono szybki koniec kariery!), a on właśnie zaliczył szósty finał z rzędu. Wiadomo, że facet nie będzie wygrywał wiecznie, musi przyjść odwilż i chyba przyszła w tym sezonie.
Federera po finale AO 2009 przekreślono grubą kreską, a jeszcze przeżył renesans.
Tak więc - odrobinę obiektywizmu, naprawdę.
Chętnych do pisania o ogólnej sytuacji w ATP Tour zapraszam pod poniższy link:
http://www.mtenis.pun.pl/viewtopic.php?id=692
Tu będziemy rozmawiać o Waszych refleksja na temat gry, zawodników, dostrzeganych tendencji, przewidywaniach itp. Można pisać w zasadzie o wszystkim bezpośrednio związanym z rozgrywkami, co nie mieści się w innych tematach. Jeśli coś uznane zostanie za wymagające osobnego wątku, zostanie on wydzielony.
Wyniki finałów:
- [2] Novak Djoković (SRB) d. [1] Rafael Nadal (ESP) 6-4 6-4
- John Isner/Sam Querrey (USA) d. Mardy Fish/Andy Roddick (USA) w.o (Roddick doznał kontuzji prawego ramienia)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wszystkie wyniki turnieju singlowego, deblowego oraz kwalifikacji można znaleźć na 1 stronie wątku.