Włoski tenisista, Federico Luzzi, który w 2002 roku zajmował 92 miejsce w rankingu, nie żyje.
Zawodnik chorował na białaczkę, miał 28 lat.

Profil zawodnika na stronie ATP:
http://www.atptennis.com/3/en/players/p … arch=luzzi




[*]

Żal , szkoda i przykro . W takiej chwili nalezy zapomnieć że Włoch był zamieszany w afere bukmacherską obstawiając na potęge w tym raz swój mecze .
Bodaj raz Luzziego widzialem , przegrywającego z Nalbim w Monte Carlo , ledwie 1,5 roku temu ...

[*]

[*]

Syd, nie wiem czy to konkretne źródło ale on ponoć grał jeszcze w ubiegłym tygodniu :|
Niedawno skończyła mu się kara za obstawanie meczy.

Kurde, wczoraj jak zobaczyłem to info na MTf to był to najsmutniejszy temat, jaki kiedykolwiek tam widziałem.
Takie wydarzenia są wszechobecne, niemniej tenis do tej pory wydawał się "czysty" pod tym względem.


Ktoś na MTf napisał, że w takich chwilach dociera do Niego jak marnuje swoje życie, coś w tym jest :]

Strona tenisisty:
http://www.federicoluzzi.com/


[*]

Mnie zastanawia jak to możliwe że nigdy przy żadnych badaniach nie zdiagnozowano u Niego białaczki .
Mi taka smierć uświadamia i podpowiada jedno . Czerpac radoche z życia , i odkładać jak najmniej planowanych czynności " na potem"

Powiedzieli:

World No. 2 Roger Federer said, "I want to offer my condolences to his family. I knew Federico since 15 years old, a long time. It’s very tragic and sad to hear the news. He was a very entertaining player. I always loved to watch him. Unfortunately we did not play against one another on the tour, but I will remember him as a nice and funny guy. I think that is most important."

"Speaking on behalf of myself and the tennis family, we have lost a fellow competitor and friend," said Mark Knowles. "Our thoughts and prayers go out to Federico Luzzi and his family. It’s a tragic event and we’re thinking about them."

ATP Chairman Etienne de Villiers said, "Losing a young man so tragically in the prime of his life, a son to a loving family and a great sportsman is a terrible blow. Federico was hugely respected by his fellow professionals and was one of the most popular players on the ATP Tour. Federico will be much missed by all who knew him and the thoughts and the prayers of everyone at the ATP are with Federico's family on this very sad day for tennis."



Luzzi wygrał 2 challengery, a najlepszy wynik w TP Pro zanotował w Barcelonie, gdzie zrobił Qf.
Ostatni raz zagrał w challengerze w Todi, miesiąc temu.
Ma rodziców : Tatę Maurizio, mame Paolę i starszą siostrę - Francescę.



za atptennis.com

ale szkoda :(

[*]

Osobiście widziałam jeden mecz Luzziego, to było AO 2006 i grał wtedy z Corią. Mecz był ciekawy bo własnie Włoch pokazywał zaskakujaco dobra gre.
Żal tak młodych ludzi bo nie powinni kończyć żyć zanim jeszcze tak na dobre nie zaczęli ...

Ech, On grał jeszcze 2 tygodnie temu - białaczka na którą zachorował postepowała w tempie masakrycznym i po kilku dniach Federico zapadł w śpiączkę.

:(

[*]