DUN I LOVE - 02-09-2008 17:21:57

12.01. - 18.01.2009 r.


ATP Auckland
http://i33.tinypic.com/33c3f68.jpg
www.heinekenopen.co.nz

ATP Sydney
http://i35.tinypic.com/1y1e2o.jpg
www.medibankinternational.com


Zapraszam do dyskusji ;)

Art - 18-11-2008 20:25:34

Wstępne zgłoszenia:

-Sydney:
Lleyton Hewitt
David Nalbandian
Richard Gasquet
Jo-Wilfried Tsonga
Tommy Robredo

-Auckland:
Juan Martin Del Potro
David Ferrer

DUN I LOVE - 18-11-2008 20:31:49

Zgłoszenia Auckland mnie nie dziwią, od lat to jest taka "styczniowa Mekka" Południowców. Całkiem niedawno najlepszy turniej sezonu, jeżeli chodzi o Int Series, ostatnio znów wyraźnie przegrywa rywalizację z Sydney.

Do Medibank International zaś mam powszechnie znaną słabość. Kocham zarówno miasto Sydney, jak i porę sezonu w jakiej się ten event odbywa. Triumfy Federera i Blake'a też mają w tym swój udział :)
Jamesa nie ma wśród tych, co już zadeklarowali chęć gry, ale wierzę, że będzie.
Bardzo aktywnie zaczął sezon Tsonga (tzn planuje zacząć) - przed Ao 2 turnieje podprowadzające, ciekawe czy nie przesadzi przed Melbourne, wszak przetarcie solidne.

Wraca Hewitt i bardzo dobrze. Australijski tenis w kryzysie, a Rusty to wielka osobowość i głównie tym przyciągnie tłumy na trybuny, bo w w wielką formę i co za tym idzie wyniki to już nie specjalnie wierzę, on sam pewnie też.

Kubecki - 21-11-2008 19:01:29

Sydney:

Berdych - http://www.medibankinternational.com...d-sydney-field

Simon - http://www.medibankinternational.com...ey-this-summer

DUN I LOVE - 23-11-2008 21:48:39

http://www.foxsports.com.au/story/0,865 … public_rss

Mówi się w Sydney coraz głośniej o Nadalu i Murrayu. Jeżeli to wypali to będzie znakomita impreza.
Obsada z dnia na dzień jest coraz bardziej interesująca.


W Auckland kolejny Hiszpan potwierdził obecność - Nicolas Almagro.

http://www.nzherald.co.nz/heineken-o...ectid=10543668

Tennis: Third top-20 player confirmed for Auckland

Tournament organisers today named a third world top-20 player to contest the Heineken Open tennis event in Auckland.

Spain's Nicolas Almagro, ranked No 18, joins world No 8 Juan Martin Del Potro, of Argentina, and Spanish world No 12 David Ferrer for the tournament on January 12-17.

Almagro, 23, who has won four titles, has reached the second round in Auckland for the past two years.

jaccol55 - 02-12-2008 22:27:46

Sydney


1 Tsonga, Jo-Wilfried FRA 6
2 Simon, Gilles FRA 7
3 Nalbandian, David ARG 11
4 Andreev, Igor RUS 19
5 Berdych, Tomas CZE 20
6 Robredo, Tommy ESP 21
7 Tursunov, Dmitry RUS 22
8 Fish, Mardy USA 24
9 Gasquet, Richard FRA 25
10 Stepanek, Radek CZE 27
11 Lopez, Feliciano ESP 30
12 Mathieu, Paul-Henri FRA 31
13 Schuettler, Rainer GER 33
14 Melzer, Jurgen AUT 34
15 Seppi, Andreas ITA 35
16 Ancic, Mario CRO 36
17 Nieminen, Jarkko FIN 37
18 Llodra, Michael FRA 40
19 Bolelli, Simone ITA 41
20 (SE)
21 (SE)
22 (Q)
23 (Q)
24 (Q)
25 (Q)
26 (WC)
27 (WC)
28 (WC)

Alternates
1 Benneteau, Julien FRA 43
2 Tipsarevic, Janko SRB 49
3 Santoro, Fabrice FRA 52
4 Calleri, Agustin ARG 60
5 Darcis, Steve BEL 61
6 Garcia-Lopez, Guillermo ESP 62
7 Nishikori, Kei JPN 63
8 Lu, Yen-Hsun TPE 64
9 Gabashvili, Teimuraz RUS 65
10 Petzschner, Philipp GER 66
11 Hewitt, Lleyton AUS 67
12 Hernandez, Oscar ESP 68
13 Rochus, Christophe BEL 69
14 Reynolds, Bobby USA 70
15 Vassallo Arguello, Martin ARG 71

jaccol55 - 02-12-2008 22:31:41

Auckland

Lista startowa:

1 Del Potro, Juan Martin ARG 9
2 Ferrer, David ESP 12
3 Soderling, Robin SWE 17
4 Almagro, Nicolas ESP 18
5 Kohlschreiber, Philipp GER 28
6 Querrey, Sam USA 39
7 Montanes, Albert ESP 45
8 Monaco, Juan ARG 46
9 Kunitsyn, Igor RUS 47
10 Acasuso, Jose ARG 48
11 Hanescu, Victor ROU 50
12 Ginepri, Robby USA 51
13 Gulbis, Ernests LAT 53
14 Gicquel, Marc FRA 54
15 Ferrero, Juan Carlos ESP 55
16 Granollers, Marcel ESP 56
17 Troicki, Viktor SRB 57
18 Schwank, Eduardo ARG 58
19 Serra, Florent FRA 59
20 (SE)
21 (SE)
22 (Q)
23 (Q)
24 (Q)
25 (Q)
26 (WC)
27 (WC)
28 (WC)

Alternates
1 Calleri, Agustin ARG 60
2 Darcis, Steve BEL 61
3 Garcia-Lopez, Guillermo ESP 62
4 Nishikori, Kei JPN 63
5 Lu, Yen-Hsun TPE 64
6 Gabashvili, Teimuraz RUS 65
7 Koubek, Stefan AUT @65
8 Petzschner, Philipp GER 66
9 Hernandez, Oscar ESP 68
10 Rochus, Christophe BEL 69
11 Reynolds, Bobby USA 70
12 Vassallo Arguello, Martin ARG 71
13 Starace, Potito ITA 72
14 Devilder, Nicolas FRA 73
15 Navarro, Ivan ESP 74

DUN I LOVE - 02-12-2008 22:40:00

Tak właśnie czekałem, kiedy się listy pojawią.

Sydney :D - mój ulubiony turniej (jeden z ulubionych przez wszystkich forumowiczów także :D ) z cyklu mniejszych eventów ATP. Zawody, które słyną z tego, że są najlepiej obsadzonym turniejem rangi Int Series (mam na myśli najniższą kategorię turniejów ATP - 175 pkt za zwycięstwo do rankingu Entry było do tej pory).
W tych zawodach przyjęła się drabinka 28-osobowa, niedobrze :P Nie no, marudzić nie wypada, przynajmniej Jo i Nalb na tym skorzystają. Pojawił się Simon, ale mimo nazwiska tej "3" tutaj nie ma wyraźnego faworyta. Te turnieje zresztą mają to do siebie, jak i całe ATP_ kiedy nie gra ktoś z top-4 to taki turniej może wygrać absolutnie każdy. Przemawia za tym również historia tego turnieju. Na liście zwycięzców mamy różnorakie "firmy". Z Jednej strony Federer, Hewitt czy Henman, a z drugiej np Tursunov czy sensacyjny sukcesor z 2002 roku - Hyung Taik Lee.

Żeby nie być nudnym nie będę rozpaczał co z sobą zrobił Rych, że nawet na rozstawienie się nie załapał.
Bardzo duzo ciekawych graczy wśród Alternates. Benneteau, Tipsar, Fabrycy, Darcis, Nishikori, Picasso czy Hewitt (zwłaszcza dla gospodarzy) to gracze, których z pocałowaniem reki przyjął do Turnieju głównego organizator niejednego turnieju ATP tej kategorii.
Rusty ma najlepsza sytuację - jest żywą legendą tego turnieju i z dziką kartą nie powinno być problemu, sądzę, iż jest to po prostu kwestią czasu.

Robertinho - 03-12-2008 09:16:28

DUN I LOVE napisał:

jeden z ulubionych przez wszystkich forumowiczów także :D

Mów jednak za siebie. :P Mnie z takich interesują tylko Dubaj, Halle i Bazylea, od przyszłego roku też znowu Doha. :P No, ale przyznam, że obsada niezła, choć jesli Nalb zaciąży, Jo się sypnie, a Tomasiek znowu odwali kaszane, to możemy mieć final Del Potro - Simon. :P

Bizon - 03-12-2008 10:22:07

Del Potro - Simon mowisz ? Raczej ciezko bedzie o taki wariant, gdyz Pony gra w Auckland ;)

Robertinho - 03-12-2008 10:58:45

Ooopppsssss :D No to Simon - Seppi :P

Lena - 03-12-2008 11:25:58

O tam del portek i del portek - normalnie myślałby kto, że ziom wygrał 4 imprezy z rzędu, ćwiartke na USO ugrał i mastersa zaliczył to już boss xDDDD a nie :P


Ja bym tego Seppiego na obrońce tytułu wymieniła :D (tudzież ewentualnie na innego Andreeva). Bo ten Dima to taki osobnik osobliwy jest. Tak na serio to ja bym imć Dimy nie lekceważyła bo skubaniec ma to do siebie tzn ma taką specyfike, że niewiadomo kiedy on ma forme a kiedy nie. Taki lisek chytrusek - czasem trudno przewidzieć jak zagra. Oczywiście jak to przystało na siebie, proporcjoonalnie częściej raczej nie gra swojego maxa ale no ma kilka takich przebłysków w roku gdzie wypada a nawet trzeba powiedzieć szacun dla Tołstoja ;) Tego tytułu w Sydney w ubiegłym sezonie raczej nikt sie nie spodziewał, no bo miał wygrać Blejczyna, który wtedy jeszcze nie miał tytułu luzera roku :D

Robertinho - 03-12-2008 11:37:32

Lena napisał:

no bo miał wygrać Blejczyna, który wtedy jeszcze nie miał tytułu luzera roku :D

On ma tytuł luzera ATP już od dawna. :P A Dima do finału nie wejdzie. :P

DUN I LOVE - 04-12-2008 15:17:55

Lena napisał:

O tam del portek i del portek - normalnie myślałby kto, że ziom wygrał 4 imprezy z rzędu, ćwiartke na USO ugrał i mastersa zaliczył to już boss xDDDD a nie :P

O to, to. Ludzie robią z człowieka jakiegoś herosa, bo 4 średnio - słabe turnieje pod rząd wygrał. Co mamy powiedzieć o Jamesie, który wygrał takich challengerów 10 i zrobił 3 ćwiartki Turniejów WS ? :P



Tego tytułu w Sydney w ubiegłym sezonie raczej nikt sie nie spodziewał, no bo miał wygrać Blejczyna, który wtedy jeszcze nie miał tytułu luzera roku :D

Właśnie teraz słucham pięknego romantycznego tranc'u i tak żałuje, że James nie zdecydował się na próbę odzyskania korony w Sydney. Wygrywał tu przecież 2 razy, a zeszłoroczna porażka frajerską nie była. Moim zdaniem wtopa w 1 r z Fabrycym jest jedyną porażką, która,choć poniesiona na starcie imprezy, nie przynosi ujmy zawodnikowi. Oczywiście ze względu na osobę Pana Santoro, który ku mej uciesze jeszcze nie zawiesza rakiety :D

aś - 07-12-2008 11:21:59

http://www.atptennis.com/1/en/2008news/sydney_2009.asp

Lleyton dostał dziką kartę do Sydney :)

Bombardiero - 12-12-2008 14:15:30

Stadion w Olympic Park w Sydney nazwany imieniem Kena Rosewalla

Stadion w Olympic Park, na którym w 2000 roku rozegrano finały turnieju olimpijskiego podczas igrzysk w Sydney, został nazwany imieniem Kena Rosewalla, jednego z najlepszych australijskich tenisistów w historii.
Obiekt ten gości co roku turnieje ATP i WTA, rozgrywane równolegle w drugim tygodniu stycznia (w przyszłym roku rusza 11 stycznia). Ken Rosewall Arena ma trybuny na dziesięć tysięcy miejsc.

Rosewall w blisko 20-letniej karierze ośmiokrotnie triumfował w Wielkim Szlemie, w tym czterokrotnie wygrał Australian Open (1953, 1955, 1971-72) i po dwa razy Roland Garros (1953, 1968) i US Open (1956, 1970). Nigdy nie udało mu się zwyciężyć w czwartym z tych turniejów w Wimbledonie, gdzie czterokrotnie wystąpił w finale (1954, 1956, 1970, 1974).
Grając w reprezentacji Australii w Pucharze Davisa cztery razy sięgnął po to trofeum. W tzw. "Open Erze" tenisa wygrał 32 turnieje w singlu i 18 w deblu.

onet.pl

DUN I LOVE - 25-12-2008 22:28:00

http://www.medibankinternational.com.au … y#more-485

Z powyższego wynika, że organizatorzy turnieju w Sydney ciągle trzymają w zanadrzu dziką kartę dla Nadala lub Murraya i zdaniem dyrektora turnieju jest spora szansa, że któryś z nich zawita do Sydney.
Ciekawa sprawa ;)

Bizon - 26-12-2008 12:48:39

Oby tego nie zrobili. Doha w tym roku bedzie rozgrywane na tej samej nawierzchni co AO, takze turniej na Katarze spokojnie wystarczy na przygotowanie do pierwszego Szlema. Tydzien wolnego sie obu zawodnika sprzyda.

DUN I LOVE - 07-01-2009 03:30:41

Australian Open - Djokovic handed Sydney wildcard

Nie Murray, nie Nadal, a Djoković zagra z dziką kartą w Medibank International w Sydney.

Eurosport - Tue, 06 Jan 11:26:00 2009

Novak Djokovic was thrown a lifeline to continue his preparations for his Australian Open defence after he was knocked out of ATP Brisbane.

The world number three was facing the prospect of going into the first grand slam of 2009, starting in Melbourne on January 19, with only one match under his belt this year following his shock 6-4 6-4 first round loss to his former training partner, Ernests Gulbis of Latvia.

However, organisers of the Sydney International, starting on Sunday, granted the Serbian a wildcard entry. It will allow him to get some vital practice matches in before the Open.

"I'm very grateful to receive the wildcard to Sydney," Djokovic said.

"It was disappointing to lose in Brisbane but I now have another chance for more high quality matches in Sydney."

Sydney International tournament director Craig Watson said he had no hesitation in extending help to Djokovic.

"We certainly understand that he will be looking for matches leading up to the Open and with that we are happy to be in a position to provide Novak with a wildcard," Watson said.
Reuters

http://www.menstennisforums.com/showthread.php?t=135658

Bizon - 07-01-2009 20:47:21

Tak wlasnie myslalem ze po wtopie w Brisbane bedzie chcial jeszcze pograc przed AO. Podejrzewam tez po 2 meczach w Sydney odpusci, co by pozniej w Melbourne nie oddychac rekawami w ostatniej fazie turnieju. W koncu 3 tygodnie gry pod rzad to jak na niego mordercza dawka.

Sydney - 10-01-2009 09:06:28

Main Draw Sydney

WC) Novak DJOKOVIC (SRB) vs Bye
Andreas SEPPI (ITA) vs Paul-Henri MATHIEU (FRA)
Mario ANCIC (CRO) vs Qualifer
Jurgen MELZER (AUT) vs Tommy ROBREDO (ESP)

Jo-Wilfried TSONGA (FRA) vs Bye
Simone BOLELLI (ITA) vs Rainer SCHUETTLER (GER)
Jarkko NIEMINEN (FIN) vs Feliciano LOPEZ (ESP)
(WC) Chris GUCCIONE (AUS) vs Tomas BERDYCH (CZE)

Mardy FISH (USA) vs Janko TIPSAREVIC (SRB)
Julien BENNETTEAU (FRA) vs (WC) Lleyton HEWITT (AUS)
Qualifer vs Michael LLODRA (FRA)
Bye vs David NALBANDIAN (ARG)

Igor ANDREEV (RUS) vs Qualifer
Qualifer vs Radek STEPANEK (CZE)
Dmitry TURSUNOV (RUS) vs Richard GASQUET (FRA)
Bye vs Gilles SIMON (FRA)

-------------------------

Main Draw Auckland

(1)Juan Martin Del Potro (ARG) bye
Ernests Gulbis (LAT) vs Marcel Granollers (ESP)
Viktor Troicki (SRB) vs Igor Kunitsyn (RUS)
(8)Juan Monaco (ARG) vs Victor Hanescu (ROU)

(3)Robin Soderling (SWE) bye
(q) vs (q)
Robby Ginepri (USA) vs (WC)Rubin Statham (NZL)
(7)Albert Montanes (ESP) vs (q)

(6)Sam Querrey (USA) vs (WC)Daniel King-Turner (NZL)
Florent Serra (FRA) vs (q)
Steve Darcis (BEL) vs Yen-Hsun Lu (TPE)
(4)Nicolas Almagro (ESP) bye

(5)Philipp Kohlschreiber (GER) vs Dominik Hrbaty (SVK)
Kei Nishikori (JPN) vs Juan Carlos Ferrero (ESP)
Agustin Calleri (ARG) vs Marc Gicquel (FRA)
(2)David Ferrer (ESP) bye

rusty Hewitt - 10-01-2009 11:02:49

O wiele lepsza obsada wydaje sie w Sydney. Juz na samej gorze drabinki na poczatku moze dojsc do ciekawego pojedynku Djokovic - Mathieu. W nastepnej cwiartce murowanym jak dla mnie kandydatem na 1/4 jest oczywiscie Tsonga. W 3 cwiartce mam nadzieje na cwierfinal Hewitt - Nalbandian, wiem ze to bedzie bardzo trudne ale nie niemozliwe. W ostatniej bardzo silnej cwiartce juz w 2 rundzie jest szansa na bardzo ciekawe spotkanie Andreev - Stepanek oraz Gasquet - Simon.

W turnieju w Auckland nie ma wyraznego faworyta do zwyciestwa. Oczywiscie najwzyej rozstawieni sa Argentynczyk J.M Del Potro oraz Hiszpan D.Ferrer ale nie wiadomo jak z ich forma na poczatku sezonu. Niezle zamieszac moga tacy zawodnicy jak Gulbis, Nishikori ale jak wiadomo sa to jeszcze bardzo nierowni zawodnicy. Przyjechalo do Nowej Zelandii jednak troche uznanych nazwisk tj. Soderling, Almagro, Kohlschreiber, Querrey dlatego turniej zapowiada sie dosyc interesujaca.

Sydney - 10-01-2009 11:45:58

Sydney napisał:

Main Draw Auckland

(1)Juan Martin Del Potro (ARG) bye
Ernests Gulbis (LAT) vs Marcel Granollers (ESP)

No to co , prawem serii Nadal vs Gulbis w 2 rn AO? :P

Statystyczny - 10-01-2009 12:14:48

Boziu, Dancevic w trzeciej rundzie kwali w Sydney:applause:

Monique - 10-01-2009 12:16:27

Oh, shit :lol: No nie mam słów.

Już się nawet nie ekscytuję, bo jeśli nawet Ernie znów fantastycznie wyrzuciłby jedynkę z turnieju, to i tak wtopi w następnej rundzie :lol:

PS: Syd, po raz drugi - wypluj te słowa :P

DUN I LOVE - 11-01-2009 13:51:12

Ernest znowu miał pecha, na Ao właśnie może się karta odwrócić, chociaż brak rozstawienie na pewno mu w tym nie pomoże ;)

Zaczyna się kolejny tydzień i moje ukochane Sydney :D Na początku dobre wieści, Dancević i Malisse przeszli kwale czyli lepiej być nie może :D

Kubecki - 11-01-2009 15:54:03

Dla Djoko drabinka znowu średnia. W drugiej rundzie Mathieu pewnie, w połówce Tsonga.

Turniejowa "dwójka" - Simon może wypaść juz w pierwszym meczu, bo tam pewnie mecz z Rychem.

asiek - 12-01-2009 08:06:47

Ferrero - Nishikori 5/3 ret :(
Sezon na dobre się nie rozpoczął a młody Japończyk już ma problemy ze zdrowiem. Z tego co wyczytałem to coś z prawym przedramieniem a to dla tenisisty raczej poważny uraz. W tym przypadku to raczej oszczędzanie się przed Australią ale to i tak negatywnie wpływ na rozwój. Właśnie w taki sposób najczęściej giną młode talenty.

rusty Hewitt - 12-01-2009 18:07:53

W 1 dniu turnieju rozgrywanego w australijskim Sydney raczej bez wiekszych niespodzianek. Planowe zwyciestwa Andreeva, Ancica, Nieminena, Llodry i Bolelliego. Cieszy wygrana Hiszpana Tommy Robredo, ktory w 2 setach odprawil Melzera. Wygral rowniez nasz eksportowy debel, ktory po ciezkich 3 setach odprawil Murray/Vemic. Natomiast w Auckland na razie rowniez faworyci gora. Planowa i bez problemow swoje pojedynki roztrzygneli na swoja korzysc Querrey, Troicki oraz Ginepri. Robby wkoncu pokazal, ze na poczatku seoznu rowniez potrafi wygrac mecz. Swoj mecz wygral rowniez Hiszpan J.C.Ferrero po skreczowaniu przy stanie 5-3 w 1 secie Japonskiej nadzieji K.Nishikoriego. Mlody Japonczyk pokazuje nadal, jak nierownym jest zawodnikiem ale to zapewne ze wzgledu na jeszczcze duze niegranie. Mam nadzieje, ze kontuzje nie zniszcza mu kariery bo potencjal ma ogromny.

b@der - 12-01-2009 19:17:17

Frytki i Matki wygrali :] cieszy to bardzo. Zwycięstwo wreszcie przyszło. Grali z parą Murray/Vemic. Zaczeli dopiero przygode z deblem w tym roku, także dużo po nich nie mogliśmy się spodziewać, ale tym lepiej dla Polaków, którzy z tego powodu do końca nei wiedzieli czego się mogą po nich spodziewać.

Raddcik - 12-01-2009 19:34:23

No a dzisiaj w koncu w oficjalnym turnieju wystąpi "Rusty" :P.I licze że ten powrót bedzie udany, H2H z Benneteau ma 1:1 czyli trzeba sie spodziewac raczej wyrównanego meczu,z tym ze zwycieżca moze byc tylko jeden :D,Lleyton jest tak walecznym zawodnikiem ze mysle ze nawet jak mu nie bedzie szlo to powinien to w cugłach wymęczyc :).Z innych meczów w Sydney ciekawie zapowiadają sie tez mecze Gasquet - Tursunov (4-1 dla Dimy H2H :P) i Guccione - Berdych (przed rokiem zagrali w Sydney w 1/2 ... wygrał Chris :D)

asiek - 12-01-2009 19:48:07

Gasquet musi wygrać. Na wage mojego kuponu :) Tego meczu najbardziej się boję. Tursunov sezon zaczął fatalnie, bo od porażki z Peyą. Teraz za wszelką cenę będzie chciał sobie udowodnić, że potrafi grać, że jest w dobrej formie. A Francuz zaliczył niezły występ w Brisbane. Jest pewny siebie co może mu pomoc a zarazem zaszkodzić. Chyba zbyt pochopnie wybrałem to spotkanie.
Rusty nie powinien mnie zawieść :) Początek sezonu, na pewno duża motywacja i głód gry po kontuzji :)

Na forach bukmacherskich wiele piszą o meczu Kolba - Hrbaty. Słowak dobrze zaprezentował się w Pucharze Hompana. Myślą że powraca do wysokiej dyspozycji. Ja wierzę że tak się dzieje, bo lubie jego styl gry ale jakoś nie daje mu większych szans. Niemiec o mało co nie wygrał seta z Fedem. Chyba jest w dobrej formie. Co o tym sądzicie?

Raddcik - 12-01-2009 19:50:28

asiek napisał:

Gasquet musi wygrać. Na wage mojego kuponu :) Tego meczu najbardziej się boję. Tursunov sezon zaczął fatalnie, bo od porażki z Peyą. Teraz za wszelką cenę będzie chciał sobie udowodnić, że potrafi grać, że jest w dobrej formie. A Francuz zaliczył niezły występ w Brisbane. Jest pewny siebie co może mu pomoc a zarazem zaszkodzić. Chyba zbyt pochopnie wybrałem to spotkanie.
Rusty nie powinien mnie zawieść :) Początek sezonu, na pewno duża motywacja i głód gry po kontuzji :)

Na forach bukmacherskich wiele piszą o meczu Kolba - Hrbaty. Słowak dobrze zaprezentował się w Pucharze Hompana. Myślą że powraca do wysokiej dyspozycji. Ja wierzę że tak się dzieje, bo lubie jego styl gry ale jakoś nie daje mu większych szans. Niemiec o mało co nie wygrał seta z Fedem. Chyba jest w dobrej formie. Co o tym sądzicie?

Philip broni tytułu wiec pewnie zmotywowany bedzie podwójnie.Mysle ze Dominika stac góra na urwanie seta Kolbie :)

b@der - 12-01-2009 19:56:40

No o meczu Chrbatego powiedziałbym tyle: Rzeczywiście w pucharze Hopmanka grał całkiem całkiem, a w meczu z Lleytonem to nawet bardzo dobrze walczył. Wygrał jednego seta i był bliski wygrania calego meczu. w Finale z Maratem nawet wygrał co dało Słowakom zwycięstwo...:] Kolba jeszcze nie wiem jak on dokladnie grał. Z Federerem to niby dobrze grał, ale skąd wiemy czy czasem Roger sobie nie odpuszczał tego meczu...

DUN I LOVE - 12-01-2009 20:38:26

Asiek, chciałem dziś grać Kolbe, ale do STS nie dotarłem - chęć na kanapki z sosem czosnkowym zwyciężyła :P

Philip będzie zmotywowany do tej gry, a Hrbaty to jednak już nie ten pułap. Lata robią swoje, a z całym szacunkiem półpokazowy Puchar Hopmana to trochę inna gra niż zawodowy turniej ATP.

b@der - 12-01-2009 21:59:02

No tak, Hopman to całkiem inny turniej. Inaczej się do niego podchodzi... ale kto wie, może Hrbaty był bardzo zmotywowany do wygrania tego turnieju. Tego wlaśnie dokonali...Zobaczymy jutro :]

Raddcik - 13-01-2009 07:26:08

Lleyton win :D 5:7 6:2 6:4  Brawo !

asiek - 13-01-2009 07:48:54

A Kolba 6-1, 6-2 :D To jednak z Hrbatego nic juz nie będzie.

Fish 17 asów przy 40% skuteczności pierwszego serwisu.  Nieźle :D

DUN I LOVE - 13-01-2009 08:26:43

Philip pogonił Hrbatego, wynik spodziewany. Jednak Auckland to już poważniejsze granie niż te w Perth. Gulbis w 3 setach lepszy od Grannolersa i dziś czeka nas ciekawy mecz: Ernest zagra z Del Potro i wg mnie nie stoi na straconej pozycji. Mecz loteryjny bo obaj potrafią zagrać znakomicie ale równie dobrze dać ciała w najżałośniejszym z możliwych stylów. Wynika to w głównej mierze z ich młodego wieku i wciąż braku pełnej stabilizacji formy.

Dużo ciekawiej w Sydney, gdzie Tipsar w meczu sesji dziennej lepszy od Fisha, a Guccione odprawił faworyzowanego Berdycha. Chris broni finału i wyraźnie chce zachować jak najwięcej punktów sprzed roku. Zwycięstwo wymęczył PHM, a cała Austalia cieszy się z triumfu Hewitta. Przyznam szczerze, że te dotychczasowe wyniki Rustego mnie zaskakują. Bardzo ładnie wytrzymuje 3-setowe batalie, im dłużej trwa mecz, tym większe są jego szanse. No cóż, podczas kontuzji zazwyczaj raczej się odpoczywa. Nie zmienia to jednak faktu, że z zawodnikami z Top-20 będzie mu bardzo trudno.
Bardzo interesujący turniej się zrobił :)

misiek - 13-01-2009 09:52:11

Widziałem dłuższe fragmenty meczu Kolby. Przede wszystkim grał mądrze nie wdawał się z Dominikiem w dłuższe wymiany, starał się szybko kończyć i to mu w dniu wczorajszym znakomicie wychodziło. Hrbaty próbował, starał się ale na tak grającego Niemca ciężko znaleźć receptę. Cieszy gładkie zwycięstwo Mullera. W kolejnej rundzie zobaczymy już pana Almagro, przeciwnik do kelnerów nie należy także Hiszpan musi się sprężyć.

b@der - 13-01-2009 14:27:25

hehe jednak się myliłem widze co do Słowaka:| Czyli po katierze Hrbatego...

DUN I LOVE - 14-01-2009 10:43:36

W Auckland mecz roku :D Del Potro ogrywa Gulbisa, który ciągle kończy na tej 2 rundzie - nowy sezon się zaczął, a to już teraz staje się nudne :]

Znowu bardzo dużo ciekawych wyników w Sydney. Djoko, Tsonga i Nalbi zgodnie z planem. Hewitt też, z tym że dla mnie to jest pewne zaskoczenie. Walka była, ale generalnie Tipsar spokojnie odprawiony i Rusty widocznie poważnie myśli o wykorzystaniu ostatniej już chyba szansy, by zaistnieć w rozgrywkach - respekt. Ryszard in straight odesłał Simona, najwyraźniej Gilles za mocny jest tylko dla Federera :]

Nasz debel wygrał po zaciętym super TB z Argentyńczykami - Nalbim i ulubieńcem Lorka - Lucasem Arnoldem Kerrem :P
Łatwo nie było, ale ważne że do przodu ;)

M. Fyrstenberg
M. Matkowski         6    3    10
L. Arnold
D. Nalbandian         2    6    8

Robertinho - 14-01-2009 12:27:06

Ja nic nie widziałem, ale ponoć Nole gładko i Hewitt też. Teraz zagra z Nalbem i to może być mały szlagier i poważny test formy Australijczyka.

Bizon - 14-01-2009 18:43:45

Zelezy co Nalbandian obecnie prezentuje. Pamietam jak rok temu o tej porze strzelal w płot z Ferrero, dlatego w ogole sie nie zdziwie jezeli Hewittowi uda sie gladko wygrac.

Robertinho - 15-01-2009 11:02:05

Nalb wygrał 7-6, 7-5, ale pytanie, czy to wynikło z magicznej gry Hewitta, czy marnej Nalba, obstawiam to drugie. Z zawodnikami z TOP 10(no może poza Simonem :P ) nie widzą szans na zbyt wiele.

DUN I LOVE - 15-01-2009 11:05:06

Niedobrze przed AO. Kohlschreiber i Tsonga oddali mecze walkowerami. Mam nadzieję, że to tak na wszelki wypadek i absencja podczas Australian Open im nie grozi. Hewitt bardzo dzielnie walczył i przegrał minimalnie, co dowodzi tego, że Australijczyk po powrocie do gry jest bardzo dobrze dysponowany bo chyba mało kto spodziewał się takiego obrotu sprawy (tj tego, że będziemy komentować jego grę w 1/4 turnieju w Sydney :) )

Gasquet kontynuuje swoją serię w Sydney i w ogóle na Antypodach. Osiąga już 2 półfinał w 2 tygodniu sezonu, oby wreszcie ustabilizował formę :)

Robertinho - 15-01-2009 13:05:03

DUN I LOVE napisał:

Hewitt bardzo dzielnie walczył i przegrał minimalnie, co dowodzi tego, że Australijczyk po powrocie do gry jest bardzo dobrze dysponowany

Aha. To ja Ci mówię, że nic z tego nie będzie.

asiek - 15-01-2009 13:05:36

Te turnieje są dziwne.  Panowie schodzą sobie bezkarnie z kortu. Jakby to był ich 50 mecz sezonu przy napiętej drabince. Z ich punktu widzenie bardzo rozsądnie, bo po co się forsować przed AO ale co mają powiedzieć kibice?  Stepanek, Kolschreiber, Nieminen ostatnio, wczesniej jeszcze kilku. Co poniektórzy mają tylko trochę honoru i wychodzą na kilka gemów :D

DUN I LOVE - 15-01-2009 14:32:59

Robertinho napisał:

Aha. To ja Ci mówię, że nic z tego nie będzie.

Po prostu chodziło mi o to, że mimo wszystko Rusty mnie bardzo pozytywnie zaskoczył - zagrał w 1/4 finału, a myślałem, że już Benneteau go odstrzeli w 2 setach.

rusty Hewitt - 15-01-2009 17:33:44

W deszczowym dzisiaj Sydney raczej planowe roztrzygniecia. Awansowal Djokovic pokonujac w 2 setach Chorwata Mario Ancica 6-3 6-4. Zwyciesko ze swojego pojedynku wyszedl rowniez Francuz Richard Gasquet pewnie pokonujac w 2 setach Chardyego. Widac, ze w nowym sezonie Gasquet odzyskuje forme, zanotowal juz 2 polfinal w nowym roku. W najciekawszym pojedynku David Nalbandian zwyciezyl po zacietym mecu z Hewittem. Wynik nie jest niespodzianka ze wzgledu na ranking ale mozna bylo po cichu liczyc na Australiczyka. Mimo wszystko brawa naleza sie Lleytonowi, zrobic 1/4 po tak dlugiej przerwie to tez nie byle co. Grono polfinalistow uzupelnil Jarko Nieminen po poddaniu meczu przez Jo Wilfrieda Tsonge. Miejmy nadzieje, ze to nic powaznego i Francuz zagra na zblizajacym sie AO bo na pewno strata takiego zawodnika bylaby dla organizatorow jak i samych zawodow wielka strata. Natomiast w Auckland pewny awans uzyskali Querrey, Soderling oraz J.M.Del Potro pokonujac swoich rywali w 2 setach. Bez gry awansowal za to David Ferrer ze wzgledu nie wyjscia na kort Philippa Kohlschreibera.

b@der - 15-01-2009 18:29:34

rusty Hewitt napisał:
W najciekawszym pojedynku David Nalbandian zwyciezyl po zacietym mecu z Hewittem. Wynik nie jest niespodzianka ze wzgledu na ranking ale mozna bylo po cichu liczyc na Australiczyka. Mimo wszystko brawa naleza sie Lleytonowi, zrobic 1/4 po tak dlugiej przerwie to tez nie byle co.

Tak, Australijczyk ostatnie pojedynki rozgrywał bardzo dobrze, jednak nie widzieliśmy wcześniej jak grał Argentyńczyk i dzisiaj się okazało, że jest w pełni formy, i nawet w bardzo dobrej dyspozycjii Lleytona Hewitta potrafi pokonać. Co do Jo, to obawiam się o niego bardzo. Ostatnio grał w AO w finale, także brak tego zawodnika, jak Tsonga, tak jak mówileś, jest ciężką stratą dla organizatorów turnieju w Australii. Modle się, żeby nic mu nie było.

aś - 16-01-2009 09:20:00

Wyniki półfinałów w Sydney :

Nalbadian 6/4 6/3 Gasquet
Nieminem 6/4 7/6 Djokovic

Z tego drugiego to ja się cieszę bardzo, bo to znaczy 'tylko' tyle, że Roger na tym drugim miejscu jeszcze trochę posiedzi. A z drugiego bliżej do pierwszego ; )

DUN I LOVE - 16-01-2009 09:50:16

Jak Aś mi napisała, że Novak poleciał to się zastanawiałem czy z Nalbim czy z Rychem, a tutaj z Jarkko. Wydaje mi się, że Djoković mógł puścić ten mecz, do Ao już naprawdę mało czasu. Owszem stawką był nr2 ,ale nie chce mi się wierzyć, by Serb był aż tak słabo dysponowany, żeby nie pokonać leciwego Fina (z całym szacunkiem dla Jarkko).

Teraz pozostaje czekać, czy Nalbandian nie sfrajerzy :P

Robertinho - 16-01-2009 10:37:16

Uuu i to w dwóch Djoko poleciał. Kolejna z cyklu dobrych porannych wiadomości. :D

b@der - 16-01-2009 13:14:05

J amyślę, że to jednak odpoczynek przed AO, tak jak Dunek mówił... Szkoda się męczyć, a Jarkko to niezbyt wymagający zawodnik, i troszkę dziwne zdawało by się, gdyby ograł Djoka...

Bizon - 16-01-2009 13:38:28

No rzeczywiscie mogl odpuscic, ale po co w takim razie spedzil na korcie 1h 40 minut i doprowadzal do tie breaka w 2 secie ? Mogl dac sie gladko pokonac w niewiele ponad godzine. Djokovic juz w drugiej czesc tamtego sezonu cieniowal, coprawda wygral Masters Cup, ale prezentowal sie na tym turniej conajwyzej przecietnie. Widac spory regres w porowananiu do tego co gral rok temu i mysle ze na AO to wyjdzie.

DUN I LOVE - 16-01-2009 13:45:00

Bizon napisał:

Djokovic juz w drugiej czesc tamtego sezonu cieniowal, coprawda wygral Masters Cup, ale prezentowal sie na tym turniej conajwyzej przecietnie. Widac spory regres w porowananiu do tego co gral rok temu i mysle ze na AO to wyjdzie.

Być może jest tak, jak już w maju mi Robertinho pisał na gg, że Djoković odchoruje strasznie dawkę gry, jaką sobie zaaplikował w pierwszej części 2008 roku. Wiele rzeczy na to wskazuje, bo co jak co ale porażka z Nieminenm w 2 setach jest dla mnie niewytłumaczalna.

COA - 16-01-2009 13:53:57

Oj, zapominacie wszyscy że dostał nową rakietę i mu nie pasuje :(

Kubecki - 16-01-2009 16:06:14

Jeszcze Wam Djokovic wszystkim pokaże ;)

rusty Hewitt - 16-01-2009 16:34:07

W Auckland sklad finalu nie jest jakas wielka sensacja ale udzial Querreya w nim mozna uznac za lekka niespodzianke. Amerykanin w bardzo zacietym meczu zwyciezyl z Hiszpanem Davidem Ferrerem broniac w 3 secie 2 MP. Wynik na pewno godny uwagi, miejmy nadzieje ze Sam coraz bardziej bedzie sie staral zaznaczac swoj udzial w swiatowym tenisie. W drugim polfinale bezproblemowy awans uzyskal J.M.Del Potro pokonujac w 2 gladkich setach Robina Soderlinga.

W Sydney w pierwszym polfinale zaskakujaca latwe zwyciestwo odniosl David Nalbandian pokonujac w 2 setach Richarda Gasqueta 6-4 6-3. Argentynczyk udowadnia, ze do poczatkow sezonu rowniez potrafi sie swietnie przygotowac a Francuz, ze mimo wszystko jest o wiele lepiej niz w zeszlym sezonie - w 2 tegorocznych turniejach zrobil dwa polfinaly a wiec progres jakis jest. W drugim polfinale cieszy sensacyjna zwyciestwo Jarkko Nieminena, ktory w 2 zacietych setach ogral turniejowa "1" Novaka Djokovica. Serb pokazal, ze nie jest w najwyzszej dyspocyzji i ciezko mu bedzie powtorzyc swoj ubiegloroczny wystep z Antypodow. Ciekawy final sie szykuje swoja droga - panowie grali juz ze soba 10 razy, David prowadzi 6-4 w bezposrednich potyczkach. Ostatni mecz rozegrali miedzy soba w ubieglym sezonie w polfinale w Sztockholmie, Nalbandian pokonal wowczas Fina bardzo gladko.

Radek - 17-01-2009 11:32:03

Juan Martin Del Potro ograł Amerykańca w 2 setach. Easy game. Tak trzymać :D
Czekam na AO.

DUN I LOVE - 17-01-2009 11:35:25

Znakomity turniej Del Potro w Auckland - dużo większe emocje w Sydney, gdzie Nalbandian pokazuje swoją prawdziwą twarz :D

David miał 1-0 w setach i 3 razy w 2 partii prowadził z przełamaniem, nawet serwował na mecz. Przegrał seta po Tb i teraz popadł w tarapaty w decydującym secie, cały Nalb :]

COA - 17-01-2009 11:38:14

To sie bardzo dobrze składa przed czwartą rundą :D

DUN I LOVE - 17-01-2009 11:47:37

Załamuje mnie ten człowiek :D

Przełamał w 3 secie na 3-1, poczym w kolejnym gemie miał 30-0 i serwis. Nagle patrze DF i 2-3 :D
A teraz po 3 :]

Vamos David !

EDIT:
Wcale nie po 3 bo Nieminen z 40-15 zlamił na Bp dla Nalba - co to za twardzi ludzie tu w finale grają :D

David *4-2 ! :D :D :D

Kubecki - 17-01-2009 12:29:52

[4] Nalbandian d Nieminen 6/3 6/7(9) 6/2


Wygląda na to, że David w dobrej dyspozycji na początku roku. Już od dawna tak nie było. Jesli nie wtopi we wczesniejszej fazie AO to ciężko będzie miał Rod w walce o QF.

b@der - 17-01-2009 13:10:08

Jest, jeden z moich ulubieńców widze sobie pyka :] Myśle, że za jakiś mecz złapie tą regularność i będzie kolejno ogrywał rywali...Nieminen to niby słaby przeciwnik, ale wygrał z Djokoviciem, który jeszcze nie wiadomo, czy specjalnie oddał mecz, czy nie potrafił wygreać meczu z tak łatwym jak dla Djoka zawodnikiem... Wszystko zobaczymy na AO, ale wierzę, że to był jednomeczowy postój Serba. A Nalbandian to ja myślę, że wygra z Rodem, bo chyba każdy Argentyńczyk jest bardzo zacięty, gra do końca i nigdy się poddaje, więc Rod będzie miał poważne kłopoty :]

rusty Hewitt - 17-01-2009 16:57:28

W Sydney planowy triumf Davida Nalbandiana, ktory pokonal Nieminena w 3 setach. Dave potwierdza, ze w tym roku na poczatku roku jest mocny i ma szanse na dobry wystep w AO. W Auckland rowniez spodziewana wygrana faworyta w finale i znowu Argentynczyk - Del Potro ogral w 2 setach Amerykanina Sama Querreya. Del Potro potwierdza, ze na AO bedzie sie liczyl, oczywiscie do meczow ze scisla czolowka.

https://www.worldhotels-in.com Szamba betonowe Krotoszyn worldhotels Hotels Dargun Paradise Point Escape