DUN I LOVE - 05-09-2008 18:45:00

ATP Paryż - Bercy 2009

http://farm3.static.flickr.com/2258/1810569867_00cc192b0f.jpg?v=0

www.bnpparibasmasters.org


Temat o Turnieju Masters-1000 w paryskiej hali Bercy.

PanEliot - 21-09-2009 20:07:10

Ciekaw jestem kto wygra ten turniej, bo teoretycznie Tsonga broni tytułu (ale w ostatnich miesiącach coś mu nie szło) Nalbandian
spadł na 15 miejsce więc też nie bo w zeszłym roku był w finale, ale Del Potro jest w świetnej formie a Murray powinien się wreszcie obudzić, nie żebym czekał na to, ale czas najwyższy. Masters to zawsze były takie małe szlemy.

jaccol55 - 21-09-2009 20:11:38

Mnie bardziej ciekawi postawa Marata w ostatnim Jego turnieju. Czy będzie grał luzersko, czy jednak będzie grał do końca? Wygrać pewnie nie wygra, ale miło by było, gdyby nie odpadł w 1r. z kwalifikantem.

Bizon - 21-09-2009 20:34:43

Zaplanowane jest jakies pozegnanie dla Cara w tym turnieju ? W koncu w tym Mastersie mu najlepiej szlo, jest trzykrotnym zwyciesca tego turnieju.

PanEliot - 21-09-2009 21:15:16

Myślę, że tak ale moja odpowiedź nie pochodzi ze źródeł bo nie wiem gdzie szukać. Czy tak czy owak po Rolandzie Gustavo Kuerten to znaczy Guga, który 3 razy wtedy wygrał ten turniej miał taką ceremonie więc było by mi miło gdyby car też takową miał na koniec :)

DUN I LOVE - 29-09-2009 18:52:21

Lista graczy:

1 Federer, Roger SUI 1
2 Nadal, Rafael ESP 2
3 Murray, Andy GBR 3
4 Djokovic, Novak SRB 4
5 Del Potro, Juan Martin ARG 5
6 Roddick, Andy USA 6
7 Tsonga, Jo-Wilfried FRA 7
8 Davydenko, Nikolay RUS 8
9 Verdasco, Fernando ESP 9
10 Simon, Gilles FRA 10
11 Soderling, Robin SWE 11
12 Gonzalez, Fernando CHI 12
13 Monfils, Gael FRA 13
14 Nalbandian, David ARG 14
15 Cilic, Marin CRO 15
16 Berdych, Tomas CZE 16
17 Stepanek, Radek CZE 17
18 Robredo, Tommy ESP 18
19 Ferrer, David ESP 19
20 Haas, Tommy GER 20
21 Ferrero, Juan Carlos ESP 21
22 Kohlschreiber, Philipp GER 22
23 Wawrinka, Stanislas SUI 23
24 Blake, James USA 24
25 Querrey, Sam USA 25
26 Hewitt, Lleyton AUS 26
27 Mathieu, Paul-Henri FRA 27
28 Hanescu, Victor ROU 28
29 Almagro, Nicolas ESP 29
30 Karlovic, Ivo CRO 30
31 Monaco, Juan ARG 31
32 Troicki, Viktor SRB 32
33 Chardy, Jeremy FRA 33
34 Lopez, Feliciano ESP 34
35 Benneteau, Julien FRA 35
36 Petzschner, Philipp GER 36
37 Montanes, Albert ESP 37
38 Tursunov, Dmitry RUS 38
39 (SE)
40 (Q)
41 (Q)
42 (Q)
43 (Q)
44 (Q)
45 (Q)
46 (WC)
47 (WC)
48 (WC)

Fed-Expresso - 11-10-2009 17:38:36

Apropo ceremonii pożeganania Cara, to myślę, że wspaniale byłoby, gdyby przegrał jednak(jeśli już musi) z kimś z New Ballsów.

Wydaje mi się, że takie pożeganie byłoby o wiele przyjemniejsze , gdyby odszedł od tego sportu przegrywając ostatni pojedynek w karierze z Federerem/Roddickiem/Hewittem niż z kimś z młodocianych rębaczy.

Tak gwoli ścisłości:
Nalbandian OUT
Querrey OUT

DUN I LOVE - 15-10-2009 16:41:18

Fed-Expresso napisał:

Tak gwoli ścisłości:
Nalbandian OUT
Querrey OUT

W ich zastępstwie:
Santoro IN
Becker IN


Fabrycek się załapał do MD, jedna dzika karta więcej dla francuskiej młodzieży.

asiek - 15-10-2009 18:13:58

Fabrycy gra ostatni turniej w karierze, więc dziwne by było aby nie zagrał. Pewnie i tak przewidywano dla niego WC.

DUN I LOVE - 30-10-2009 23:39:06

Banerek przedstawiający imprezę:
http://i703.photobucket.com/albums/ww34/mooraie/Yolkina/IMG_2873.jpg


Gasquet i Jużny zrezygnowali z udziału w imprezie. Obaj mieli grać w eliminacjach.
Prawdopodobnie na dniach wycofa się Soderling ( dla Niego chyba koniec sezonu), niepewny jest występ Del Potro.

Raddcik - 31-10-2009 09:09:21

DUN I LOVE napisał:

niepewny jest występ Del Potro.

Roddicka też ;)

Serenity - 31-10-2009 09:26:28

DUN I LOVE napisał:

Gasquet i Jużny zrezygnowali z udziału w imprezie. Obaj mieli grać w eliminacjach.
Prawdopodobnie na dniach wycofa się Soderling ( dla Niego chyba koniec sezonu), niepewny jest występ Del Potro.

Widać zawodnicy odczuwają w organizmach trudy sezonu,który został wydłużony w tym roku,jeśli tak dalej będzie to w Londynie może się dziać tak jak z paniami w Doha,gdzie 3 zawodniczki wycofały się z powodu kontuzji,del Potro jest wysokim zawodnikiem i szczególnie będzie odczuwał obciążenie w nogach,Z zasadzie czołówka z kontuzjami:

Federer-nie gra,ponieważ leczy uraz kręgosłupa i odpoczywa

Nadal-jest po kontuzji,ale nadal nie doszedł do swojej optymalnej formy

Murray-od USO narzeka na uraz nadgarstka,który aktualnie leczy,również nie gra

del Potro- równiez doznał kontuzji nadgarstka,w trakcie Mastersa w Szanghaju

Roddick-w trakcie meczu drugiej rundy Mastersa w Szanghaju doznał kontuzji kolana

Davydenko-połowa sezonu w plecy przez kontuzję,jednak udało się mu wrócić w świetnej formie


Tak więc z czołowej 8 bez kontuzji trzymają się Djokovic i Tsonga,ale kto wie na jak długo

Sydney - 31-10-2009 10:16:50

DUN I LOVE napisał:

Gasquet i Jużny zrezygnowali z udziału w imprezie. Obaj mieli grać w eliminacjach.

Misza to rozumiem , jest w takiej formie że aż mu glupio wystartować w eliminacjach i osmieszyć rywali ;] Ale niedoszly rugbista z Beziers aktulanym poziomem swojego tenisa pasuje do quali jak ulał . Duze rozczarowanie :|

Yannick - 31-10-2009 16:36:45

A kto dostanie Wild Card do Bercy,czy coś na ten temat wiadomo ?

DUN I LOVE - 31-10-2009 20:34:06

Yannick napisał:

A kto dostanie Wild Card do Bercy,czy coś na ten temat wiadomo ?

Niemal pewne, że jedną dziką kartę otrzyma Safin. Co do reszty to nie ma jeszcze żadnej konkretnej informacji. :)

asiek - 31-10-2009 22:02:10

Zapewne młodzi Francuzi. Obstawiłbym tych, którzy zanotowali wysokie miejsca w rankingu juniorskich. W ramach nagrody ;) Np.

Guillame Rufin
Gianni Mina
Julien Obry

Do tego dobrze spisujący się ostatnio Grosjean czy Llodra.

Tak bym to rozumował na miejscu organizatorów :D

Raddcik - 03-11-2009 19:44:25

Safin WC
Grosjean WC
Llodra WC

Co do reszty, to jeszcze nic nie wiadomo ;)

DUN I LOVE - 04-11-2009 13:39:59

Sytuacja na 5 dni przed startem imprezy:

OUT Nalbandian, David ARG 14
OUT Querrey, Sam USA 25
OUT Tursunov, Dmitry RUS 38


IN Santoro, Fabrice FRA 39
IN Becker, Benjamin GER 40
IN Beck, Andreas GER 42


Zawodnicy ALT, którzy zrezygnowali z udziału:
OUT Andreev, Igor RUS 41
OUT Sela, Dudi ISR 43
OUT Melzer, Jurgen AUT 44
OUT Kunitsyn, Igor RUS 46
OUT Gasquet, Richard FRA 47
OUT Zverev, Mischa GER 50
OUT Youzhny, Mikhail RUS 52


ALT:
1 Ljubicic, Ivan CRO 45
2 Isner, John USA 48
3 Vassallo Arguello, Martin ARG 49
4 Acasuso, Jose ARG 51
5 Fish, Mardy USA 53

HAJDE IVAN!

Serenity - 04-11-2009 13:56:22

Terminy i pory losowań drabinek:

Kwalifikacje: Piątek, listopad 6, g.21

Turniej główny: Piątek, listopad 6, g.18

Drabinka debla: Sobota, listopad 7, g.18

DUN I LOVE - 05-11-2009 20:32:09

Oficjalnie:

Nalbandian OUT
Hewitt OUT


Beck IN
Ljubicić IN


Nalbandian and Hewitt forced to pull out
Two top players will not be present next week in Paris – 2007 winner David Nalbandian and former world No1 Lleyton Hewitt. They have been replaced in the main draw by Germany's Andreas Beck and Croat Ivan Ljubicic, fresh from his win at another French tournament – the Grand Prix de Tennis in Lyon.

http://www.fft.fr/bnpparibasmasters/2009_en/?ID=5574

Art - 05-11-2009 21:59:31

Ferrer OUT

Isner IN

Raddcik - 06-11-2009 17:03:37

Roddick OUT
Cuevas IN


Komentował tego nie będę... :]

Yannick - 06-11-2009 17:42:29

To ci pech :/
a miałem cichą nadzieje ze Andy jednak zagra w tej  Bercy..
Teraz przyjazd do Londynu pewnie też stoi pod znakiem zapytania.
Jak widać kontuzja okazała się poważniejsza niż wszyscy sądzili,
i chyba decyzja słuszna bo nie ma co ryzykować poważniejszym urazem..

Bizon - 06-11-2009 18:03:25

Mysle ze Roddick w Londynie zagra. Gdyby sie uparl w Bercy tez mogl grac, ale bedac pewnym gry w Masters Cup sobie odpuscil, w koncu ciezki sezon za nim.

DUN I LOVE - 06-11-2009 19:50:52

MAIN DRAW

Federer (1) Bye
Benneteau - Petzschner
Qualifier - Wawrinka
Bye (15) Monfils
Cilic (12) Bye
A.Beck - Qualifier
Kohlschreiber -Seppi
Bye (7) Verdasco

Murray (4) Bye
Blake - Santoro
Mathieu- Troicki
Bye (13) Stepanek
Gonzalez (10) Bye
Qualifier - Isner
Qualifier - Safin
Bye (5) Del Potro

Davydenko (6) Bye
Llodra - Becker
Cuevas - Karlovic
Bye (9) Soderling
Haas (16) Bye
F.Lopez - Qualifier
Chardy - Monaco
Bye (3) Djokovic

Tsonga (8) Bye
Hanescu - Montanes
Grosjean - Ljubicic
Bye (11) Simon
Robredo (14) Bye
Berdych - Qualifier
Almagro - Qualifier
Bye (2) Nadal

Raddcik - 07-11-2009 12:13:01

Drabinka kwalifikacji :
http://www.fft.fr/cms/GetDoc.asp?Type=5&ID=12106

STAKHOVSKY, Sergiy UKR - OUANNA, Josselin FRA
DASNIERES DE VEIGY, Jonathan FRA - CLEMENT, Arnaud FRA
GICQUEL, Marc FRA - ROGER-VASSELIN, Edouard FRA
RECOUDERC, Laurent FRA - FALLA, Alejandro COL
GIL, Frederico POR - MARTIN, Alberto ESP
MILLOT, Vincent FRA - BOLELLI, Simone ITA
SERRA, Florent FRA - OUAHAB, Lamine ALG
BERRER, Michael GER - KUBOT, Lukasz POL
LUCZAK, Peter AUS - NAVARRO, Ivan ESP
GUEZ, David FRA - KENDRICK, Robert USA
GULBIS, Ernests LAT - RODRIGUES, Mathieu FRA
ASCIONE, Thierry FRA -  GABASHVILI, Teimuraz RUS

jaccol55 - 07-11-2009 12:14:49

Może Kubot będzie miał okazję rewanżu na Wawrince...?

DUN I LOVE - 07-11-2009 13:16:39

Almagro - Qualifier
Bye (2) Nadal

Z Almagro zagra Chiudinelli, który skorzysta z SE.

Robertinho - 08-11-2009 00:52:24

A jakie to, a jakie wyniki padły w kawalifikacjach zapytać się chciałem, a zwłaszcza o wynik Kubota. :D

DUN I LOVE - 08-11-2009 00:58:12

Robertinho napisał:

A jakie to, a jakie wyniki padły w kawalifikacjach zapytać się chciałem, a zwłaszcza o wynik Kubota. :D

Kubot uporał się w 3 setach z Berrerem. Zwyciężył dopiero w Tb 3 seta, broniąc pod drodze 4 piłek meczowych !

Ale w Paryżu głośno dziś było o Gulbisie. Ernie miał grać eliminacje z Rodriguesem i...nie przyszedł na mecz :D Nikt nic nie wiedział, żadnego uprzedzenia, po prostu Łotysza nie było tam gdzie być powinien. Jeden z userów MTf napisał, że widział go po południu w centrum Paryża :D

Robertinho - 08-11-2009 01:02:41

DUN I LOVE napisał:

Ale w Paryżu głośno dziś było o Gulbisie. Ernie miał grać eliminacje z Rodriguesem i...nie przyszedł na mecz :D

Może uznał, że to poniżej jego godności? :D

Lena - 08-11-2009 01:06:48

Weź no jak to nie przyszedł ?? Nie kumam, że se tak można na mecz nie przyjść xDDD No co by nie było ma Łotysz szeroko rozumianą fantazje a to sie lubi :D

DUN I LOVE - 08-11-2009 01:12:12

Chyba się wyjaśniło :D Ernie szczodry chłopak, postanowił zrobić prezent Rodriguesowi, który jak się okazało, miał wczoraj swoje święto. Oto notka ze strony turnieju :

http://www.fft.fr/bnpparibasmasters/2009_en/?ID=5581

4.03: J who wrote in below earlier in the day was right! Ernests Gulbis was a no-show! Mathieu Rodrigues, ATP 410 who turned 24 today, knocked up with the ball-kids, waited for 15 minutes while the crowd sang “’appy burssday” (with a French accent) and then strolled into the second round. He was an alternate – i.e. he was only here because other higher-ranked players did not sign up for qualifying – and now he is only two sets away from making it into the main draw. Poor show from Gulbis though – a no-show like that won’t enhance his already somewhat flaky reputation. A poor end to a poor season for such a talented young man.

Hahaha

Yannick - 08-11-2009 09:39:52

Paryż-kwalifikacje-wyniki 1 rundy:

STAKHOVSKY, Sergiy UKR vs OUANNA, Josselin FRA 76 36 76(5)
CLEMENT, Arnaud FRA vs DASNIERES DE VEIGY, Jonathan FRA  76 61
GICQUEL, Marc FRA vs ROGER-VASSELIN, Edouard FRA 64 64
FALLA, Alejandro COL vs RECOUDERC, Laurent FRA 63 63
GIL, Frederico POR vs MARTIN, Alberto ESP 64 67 75
MILLOT, Vincent FRA vs  BOLELLI, Simone ITA 67 64 63
SERRA, Florent FRA vs  OUAHAB, Lamine ALG w.o
KUBOT, Lukasz POL vs  BERRER, Michael GER 57 64 76(4)
NAVARRO, Ivan ESP vs LUCZAK, Peter AUS  64 64
GUEZ, David FRA vs  KENDRICK, Robert USA 63 64
RODRIGUES, Mathieu FRA vs  GULBIS, Ernests LAT  w.o
ASCIONE, Thierry FRA vs GABASHVILI, Teimuraz RUS 62 61

Raddcik - 08-11-2009 15:53:57

Dziś dwa pierwsze mecze turnieju głównego. Blake prowadzi z Santoro 6-4 2-1, po nich zagrają Llodra z Beckerem :)

Łukasz ma 6-3 2-6 5*-3 z Serrą :D Dawaj !

edit.

Łukasz def. Serra 6-3 2-6 6-3 :D

Jest turniej główny :D będzie kolejny awans :D

Yannick - 08-11-2009 16:47:22

no to rewanżowe spotkanie ze Stasiem
wydaje się teraz  bardziej realne ;)
Kto wie może trafi na Marata ?

asiek - 08-11-2009 17:14:07

Wysłać Marata na emeryture. Bezcenne :D To byłby najważniejszy mecz w karierze Kubota. :)

szeva - 08-11-2009 17:54:13

Łukasz trafił na A.Becka, uważam że jest to rywal do ogrania :)

Yannick - 08-11-2009 18:06:34

To wygląda na to ze miał sporo szczęścia tym razem w losowaniu
bo słabszego grajka w drabince nie widać
Ale czy faktycznie mu leży ten Beck,to się niebawem okaże w praniu:)

Lena - 08-11-2009 19:17:01

asiek napisał:

Wysłać Marata na emeryture. Bezcenne :D

Rok temu wysłał sie na nią sam jak mniemam :]

Kurde Safin mecz z Fedem to ja bym chciała ale chcieć to se moge :] jak już bym miała wymyślić przeciwnika na ostatni mecz to na serio chciała bym żeby był to Roger Federer ...

Raddcik - 08-11-2009 19:25:47

Plan gier na jutro :

http://www.fft.fr/cms/GetDoc.asp?Type=5&ID=12134

Ciekawa sesja wieczorna :D

Davai Marat !!

Robertinho - 08-11-2009 21:49:30

James wygrał z Santoro i to był najprawdopodobniej ostatni występ Fabrice w zawodowych rozgrywakach, chyba że jednak zagra to AO.

Yannick - 08-11-2009 22:18:43

Niestety ostatni...
aż się wierzyć nie chcę ze Fabrice zaczynał karierę w roku 89,
jeszcze w czasach McEnroe czy Edberga.Właściwie w ciągu jego kariery
przewinęło się kilka pokoleń tenisistów i to nie jest żadna przesada
ze każdy z nas tego człowieka szanował za to co pokazywał na korcie.
Szkoda, bo drugiego takiego ''magika'' w tourze raczej nie widać,
niby nie ma ludzi niezastąpionych jednak nie w tym  przypadku.
Santoro to był gość z klasą mimo ze nie osiągnął jakiś rewelacyjnych wyników...,

metjuAR - 08-11-2009 22:41:17

James przeszedł, ale teraz to ma nie lada orzech do zgryzienia - czempiona z walencji Murraya.

Sydney - 09-11-2009 09:42:57

DUN I LOVE napisał:

Ale w Paryżu głośno dziś było o Gulbisie. Ernie miał grać eliminacje z Rodriguesem i...nie przyszedł na mecz :D Nikt nic nie wiedział, żadnego uprzedzenia, po prostu Łotysza nie było tam gdzie być powinien. Jeden z userów MTf napisał, że widział go po południu w centrum Paryża :D

Ale od dawno wiadomo że Ernie to lubi sobie pochodzić własnymi scieżkami . Ja tu widze dwie hipotezy tego nieprofesjonalnego zachowania , albo uznał ze skoro ranking nie pozwala mu na turniej glowny w ostatniej próbie najlepszych w sezonie , to on jest na to towarzystwo za slaby , druga mowi o Ernescie ktoremu przysnilo sie że ma ranking na poziomie top siks tin , i przez wgląd na to nikt przed wtorkiem się o niego nie upomni ;) Bo tego dnia dobroci dla eliminacyjnego rywala nie kupuje :P

DUN I LOVE - 09-11-2009 09:58:12

Sydney napisał:

Ale od dawno wiadomo że Ernie to lubi sobie pochodzić własnymi scieżkami . Ja tu widze dwie hipotezy tego nieprofesjonalnego zachowania , albo uznał ze skoro ranking nie pozwala mu na turniej glowny w ostatniej próbie najlepszych w sezonie , to on jest na to towarzystwo za slaby , druga mowi o Ernescie ktoremu przysnilo sie że ma ranking na poziomie top siks tin , i przez wgląd na to nikt przed wtorkiem się o niego nie upomni ;) Bo tego dnia dobroci dla eliminacyjnego rywala nie kupuje :P

Jak by nie było, koniec sezonu w Jego wykonaniu podsumował cały rok - był komiczny. :]

Jeszcze słówko o Santoro. Mam nadzieję, że to Jego pożegnanie to tylko z Bercy i że zagra podczas AO. Wielkich wyników nie miał,ale postacią jest na tyle charakterystyczną, że zasługuje na coś więcej niż pożegnanie po porażce z JB poza telewizyjnymi kamerami.

EDIT:
Mecz Kubota na PSE.

Sydney - 09-11-2009 14:22:54

DUN I LOVE napisał:

Jak by nie było, koniec sezonu w Jego wykonaniu podsumował cały rok - był komiczny. :]

noo , teraz to już nie wiem czy traktować Go jeszcze poważnie , czy uznać za zwykły wybryk natury ;]  Ale to bedzie jeszcze czas , i odpowiedni watek by tego osobnika podsumować , tak jak sobie na to zaslużył , bo to naprawde wg. Superautorytetow ( nie tylko z tego forum :P ) Gulbis miał w tym sezonie juz jasno świecic na firmanencie ATP , a nie cofac sie w rozwoju , i chowac gdzies po trzecich , czy nawet czwartych rzędach , za takimi szaraczkami jak powiedzmy Kevin Kim czy Marcos Daniel ;) . Zgodze sie ze ten paryski numer jest dopelnieniem sezonu - pomyłki .

Seppi def Kohlschreiber 63 63

Malo kiedy w pelni zgadzam sie z konkluzjami pani Kasi Nowak , niemniej dzisiaj jest wlasnie ten dzien . Filip najwyrazniej ma juz dość sezonu , zangazowanie w gre wlozyl raczej symboliczne  , co przelozylo sie na wynik .

Dawaj Łukasz !

Yannick - 09-11-2009 14:50:48

Łukasz  Kubot-A. Beck 64 36 64

Łukasz idzie jak burza..:D

Statystyczny - 09-11-2009 19:02:12

Opowiadajcie, jak grał Kubot. Wynik jest poprostu olśniewający, jak było z grą?

DUN I LOVE - 09-11-2009 21:18:10

Statystyczny napisał:

Opowiadajcie, jak grał Kubot. Wynik jest poprostu olśniewający, jak było z grą?

Widziałem pierwszego seta. Grał bardzo dobrze. Znakomity serwis, pewny wolej, regularnie z głębi kortu z obu stron. Standardowe wydanie Kubota. Grał ofensywnie i bardzo skutecznie. Inna sprawa, że widziałem dużo lepsze wydanie Becka w poprzednich turniejach ;)

Art - 09-11-2009 21:24:42

Ależ dramaturgia w meczu Marata.

Ascione miał juz 3mp. Wszystkie jednak zostały obronione przez Safina asami :]

Teraz 6-5 dla Francuza, ale podawał będzie Safin.

Davai! :]

Robertinho - 09-11-2009 21:31:33

Ten TB to dość chamska zagrywka Marata w stronę jego fanów. :D  *4-2 Safin, miej pan serce  i nie spier... :]

6-3 Marat

Lena - 09-11-2009 21:31:49

pełny zgon ...

Robertinho - 09-11-2009 21:34:13

Wygrał! Niektórzy ponoć płaczą. :P  No nie mógł Marat skończyć tak kariery, nie z Ascione.

Art - 09-11-2009 21:34:19

Skubany dał rade :D

No brawo, czyli z finałowym płaczem jeszcze poczekamy :P Oby jak najdłużej.

Raddcik - 09-11-2009 21:37:05

Ojej... MARAT :heart:

Przy meczowych tętno skoczyło... :roll:

Jak sobie człowiek pomyślał że za chwilę "to wszystko" może się skończyć to aż się słabo zrobiło :)

Jednak nadal Marat jest aktywnym graczem :D W Środę Del Potro i widzę tutaj szanse - Portek dawno nie grał, w dodatku borykał się z kontuzjami... Zobaczymy...

Marat napewno tanio skóry nie sprzeda ;)

DAVAI !

Robertinho - 10-11-2009 00:21:22

Wyniki - poniedziałek

A Seppi (ITA) d P Kohlschreiber (GER) 63 63
I Karlovic (CRO) d P Cuevas (URU) 76(3) 64
T Berdych (CZE) d [Q] V Millot (FRA) 63 76(4)
[Q] L Kubot (POL) d A Beck (GER) 64 36 64
V Troicki (SRB) d P Mathieu (FRA) 76(4) 30 ret. (right calf)
A Montanes (ESP) d V Hanescu (ROU) 36 63 76(3)
J Isner (USA) d [Q] A Falla (COL) 46 76(10) 75 - saved 3 M.P.
[WC] M Safin (RUS) d [Q] T Ascione (FRA) 64 46 76(3) - saved 3 M.P.
I Ljubicic (CRO) d [WC] S Grosjean (FRA) 76(2) 64

szeva - 10-11-2009 00:23:24

Dzisiaj 3 razy moje serce zamarło: pierwszy raz gdy w fatalnym stylu odpadł Kolba, może się przygotowuję na Salzburg :D, drugi raz ze szczęscia gdy Łukasz wygrał, trzeci raz ze strachu gdy Marat bronił meczboli, na szczęście wygrał, ale z taką grą możemy go pożegnać we środę w meczu z Del Potro, Hanescu też już jak Kolba myśli o wakacjach bo ostatnio przegrywa co się da
Ciekawe jest to że z 6 Francuzów którzy jak na razie wystąpili w tym turnieju wszyscy  odpadli :D

DUN I LOVE - 10-11-2009 00:35:01

Plan Gier na wtorek:
http://www.atpworldtour.com/posting/2009/352/op.pdf

COA - 10-11-2009 18:43:35

Nie wiem, odkąd Rod jest kontuzjowany nieco położyłem lachę na turnieje ATP, więc moje pytanie, to 1szy mecz Nalba od kontuzji ?

W każdym razie, jest 1-1 w setach z Tsongą. Vamos!

DUN I LOVE - 10-11-2009 18:44:31

COA napisał:

Nie wiem, odkąd Rod jest kontuzjowany nieco położyłem lachę na turnieje ATP, więc moje pytanie, to 1szy mecz Nalba od kontuzji ?

W każdym razie, jest 1-1 w setach z Tsongą. Vamos!

Jakbyś obejrzał ubiegłoroczny finał, to byś się tak tym nie emocjonował :D

COA - 10-11-2009 18:47:30

No to wiele wyjaśnia, szczegół że jest napis 'na żywo' na PSE :P

DUN I LOVE - 10-11-2009 18:53:22

COA napisał:

No to wiele wyjaśnia, szczegół że jest napis 'na żywo' na PSE :P

Lol, faktycznie :D

Dzisiaj dość nudny dzionek w Bercy. Porażka Wawrinki z Guezem w zasadzie wiele do dzisiejszych wydarzeń nie wniosła. Oglądałem mecz Verdasco - Seppi. Nando sam sobie sprawił kłopoty, jak z prowadzenia 4-1 przegrał 1 seta w TB. Później się ogarnął i pozbawił złudzeń na Londyn Panów Cilicia i Stepanka. Teraz jest 5 graczy i 1 miejsce. Drugie można już przypisać Dence, który dziś przejechał się po Beckerze.

Sydney - 10-11-2009 20:27:44

DUN I LOVE napisał:

Oglądałem mecz Verdasco - Seppi. Nando sam sobie sprawił kłopoty, jak z prowadzenia 4-1 przegrał 1 seta w TB. Później się ogarnął ,i pozbawił złudzeń na Londyn Panów Cilicia i Stepanka

No dobrze , skoro juz musi to niech jedzie na ten turniej mistrzów , ktoś od dostarczania punktow zawsze sie przyda :P Dzis szczescie Nanda polegalo na tym że po drugiej stronie siatki stał , wlasciciel ciala które nie często poddaje się udrękom siłowni , ten Seppi to umie grac w tenisa , ma do tego sportu smykałke jak brazylijczyk do futbolu , no tylko pałera w jego uderzeniach nie sposob sie dopatrzec , dzis chyba glownie tego zabraklo Andreasowi .

jaccol55 - 10-11-2009 22:41:22

Wyniki dzisiejszych spotkań:

[6] N Davydenko (RUS) d B Becker (GER) 62 61
[7] F Verdasco (ESP) d A Seppi (ITA) 67(3) 64 64
[8] J Tsonga (FRA) d A Montanes (ESP) 61 75
[11] G Simon (FRA) d I Ljubicic (CRO) 36 63 76
N Almagro (ESP) d M Chiudinelli (SUI) 62 64
[Q] D Guez (FRA) d S Wawrinka (SUI) 63 64
J Monaco (ARG) d J Chardy (FRA) 76(6) 75
J Benneteau (FRA) d P Petzschner (GER) 46 75 63
[Q] A Clement (FRA) d F Lopez (ESP) 63 61


Plan gier na środę:

http://www.fft.fr/cms/GetDoc.asp?Type=5&ID=12175

szeva - 11-11-2009 00:22:45

Nando mnie dzisiaj wkurzył, we frajerski sposób przegrał seta, ale na szczęście wygrał, Francuzi odczarowali wreszcie kort centralny awansowali:Tsonga i Simon, co ciekawe wszyscy Trójkolorowi którzy dziś grali na "jedynce" awansowali dalej, zaskoczyłzy mnie porażki Stasia i Lopeza, fajny był meczyk Chardy-Monaco

Jutro pewnie pożegnamy Cara, wątpie aby Safin ograł DelPo

Paradoksalnie najwiecej emocji przysporzyl dzisiaj replay meczu Nalba z Jo, szczegolnie gdy Tomek Lorek prawie zaczal spiewac po francusku

:D

asiek - 11-11-2009 09:02:58

Bardzo symbolicznych znaczeń może dostarczyć pojedynek Safina z Del Potro :) Nowa generacja tenisistów wypiera starą.

metjuAR - 11-11-2009 09:06:00

Z tych wczorajszych wyników to zaskoczeniem dla mnie była oprażka w dwóch setach Lópeza... Po szanghaju widać było zwyżkę formy u Hiszpana, który zrobił ćwiartkę w Wiedniu czy Sztokholmie... Cóż Clement też potrafi grać w singlu :)

Sydney - 11-11-2009 09:37:14

jaccol55 napisał:

J Monaco (ARG) d J Chardy (FRA) 76(6) 75

Moze mi ktoś wytłumaczyc o co chodzi z tym Chardym ? dlaczego on gra tak naiwnie , niestarannie i bez pomysłu ? :\ Dlaczego ma rewelacyjne warunki , a nie umie z nich korzystać ?

Oddanie rywalowi niewymuszonymi błedami 25 punktow jest ok , i w ogóle nikt tego nie zauważa , ale sprezentowanie 50 , czy nawet ponad , to juz szczyt glupoty , Jeremy niestety tego sie dopuścił , mimo to mogł wygrac , bo Monaco tez nie miał wczoraj najlepszego dnia , Juana ktoś kiedys scharakteryzował zdaniem : "Solidny grajek , bedzie przebijał do konca swiata , tj dopóki sie go konkretniej nie przycisnie" . Hmm na podstawie tylko wczorajszej batali śmialo mozna stwierdzic że teza jest mocno przesadzona , tak czy siak nie popisali sie obaj .  Argentyniec wygrał bo Chardy był nieznacznie bardziej nieporadny w swoich działaniach .

Marat ! W porze najwiekszej oglądalności nie grasz , ale kurde postaraj sie ! ;)

Edit :

Tak mi się cos widzi że PSE moze dzis pokazać Kubota ;)

DUN I LOVE - 11-11-2009 10:56:47

Sydney napisał:

Marat ! W porze najwiekszej oglądalności nie grasz , ale kurde postaraj sie ! ;)

Zdaje się pożegnamy Cara 11 listopada :]

Dawno nie pamiętam, by jakikolwiek Masters miał taki układ, że 1 dnia top-5 gra swoje mecze 2 rundy. Późniejsza faza rozgrywek to jasne, ale żeby spotkania 2 rundy i wszystkie 1 dnia ( wszystkie - Fed, Rafa, Nole, Murray i DelPo)? Wspaniały dzień się zapowiada.

COA - 11-11-2009 12:53:27

Spróbuj Marat na koniec ograć jeszcze kogoś z czołówki, nie jesteś bez szans.

DAVAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAI

Bombardiero - 11-11-2009 13:44:00

Byłoby bardzo przyjemnie jakby wygrał.Na razie set w plecy ale nie wszystko stracone.Jak poprzednio wybronił 3 mp to widać że mu się nie spieszy do końca (o tym sie wypowiem dopierdo po fakcie, mam nadzieje, że dopiero 16.).Davai, pokaż im jak się powinno grać!

Lena - 11-11-2009 13:50:00

Kurcze ale chłopaki fajne spotkanie grają, a Marat swoimi zagraniami rozszerza mi oczy bo momentami gra jak stary dobry on. Szkoda seta w plecy no ale sie zobaczy.
Davai !!

DUN I LOVE - 11-11-2009 14:01:10

Fajny mecz, Marat nieźle gra, ale sprawia rwrażenie kogoś pogodzonego z tym, że to już ostatni taniec.

46 43*

Lena - 11-11-2009 14:22:16

7-5 !! Safin

DAVAI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

COA - 11-11-2009 14:25:38

Jest dobrze, dobrze jest :D

1-0* w 3cim, walcz Marat bo to jest do wygrania.

Bombardiero - 11-11-2009 14:28:22

To co gra Safin to jest piękne.Świetny serwis, piękna gra przy sieci.Davai Marat, to jest Twój mecz!!

COA - 11-11-2009 14:45:58

Jedną nogą było już zakończenie kariery, 2-4 i 0/30. Cudne 4 punkty dla Marata.
WALKA MARAT !!!!!

COA - 11-11-2009 14:55:16

1sza meczowa obroniona, proszę Cię Marat złam go teraz :(

K***a, jakie szklany już mam.

Lena - 11-11-2009 14:55:53

Nie do pojęcia, że go już nie będzie ...

walcz Marat !

Bombardiero - 11-11-2009 14:56:39

Byłem już bliski płaczu, ale wyciągnął w pięknym stylu!

DAVAI!!ŁAM GO!!

DUN I LOVE - 11-11-2009 15:01:23

Marat Safin schodzi ze sceny, jako drugi z new ballsów.

Dziękujemy!

asiek - 11-11-2009 15:02:15

Co del Potro napisał na kamerze? Nie mogłem się odczytać.

Ronni - 11-11-2009 15:07:18

Podpisał się i na dole napisał MARAT :p

Piękna, a zarazem smutna uroczystość

Lena - 11-11-2009 15:10:52

Spasiba za wszystko !

Bombardiero - 11-11-2009 15:15:06

Dzięki Mistrzu!

michi3 - 11-11-2009 15:20:38

Dobrze grał dziś Marat.

Art - 11-11-2009 15:21:57

Super spektakl i piękna uroczystosc na koniec.

Będzie gościa brakowało jak mało kogo.

3m się Marat :)

Yannick - 11-11-2009 15:23:24

A się wierzyć nie chcę ze to ostatni mecz Marata.
Pożegnanie miał jak na mistrza  przystało ....

Raddcik - 11-11-2009 15:28:01

Żegnaj Marat :(

Dzieki za wszystko :* Będzie ciebie brakować :)

jaccol55 - 11-11-2009 16:22:28

Marat odszedł w pięknym stylu. Będzie Nam Cie brakowało. :)

Robertinho - 11-11-2009 16:27:47

Love mnie wkręca, czy Rafał naprawdę przegrał seta ze swoim najwiernieszym sługą? :o

DUN I LOVE - 11-11-2009 16:32:28

Robertinho napisał:

Love mnie wkręca, czy Rafał naprawdę przegrał seta ze swoim najwiernieszym sługą? :o

Powiem więcej. Na początku 2 seta Almagro miał 2 Bp :P Gem wciąż trwa :]

Fed-Expresso - 11-11-2009 16:38:04

Spokojnie, 1 set nawet dobrze wygląda w plecy, można uśpić przeciwników że niby forma nie za wysoka, a i tak wiadomo kto wygra.

Ale zawsze będzie mógł Nicolas opowiadać wnukom że wygrał seta ze swoim Mistrzem.

DUN I LOVE - 11-11-2009 16:41:08

Przełamanie.

Nico 63 *21

szeva - 11-11-2009 16:42:13

Żegnaj Marat :( piękny mecz na koniec i piękna uroczystość, szkoda że Marat nie przegrał z któryms z new ballsów, tylko z DelPO

Rafa przełamany w 2 secie!!! 2-1 i serwis Almagro!!!

Fed-Expresso - 11-11-2009 16:44:47

Spokojnie zaraz Nadal odłamie, chyba nikt nie myśli że tutaj ktoś inny poza Rafą może wygrać.

DUN I LOVE - 11-11-2009 16:47:53

Aj szkoda. W zasadzie pierwszy słabszy gem serwisowy Almagro w tym meczu. Świetny mecz Nico, Rafa słabiutko póki co.

Fed-Expresso - 11-11-2009 16:49:16

Zgodnie z przewidywaniami, gdy przyszło co do czego nie jest w stanie utrzymać podania, zaraz cała gra się posypie i tyle będzie dramaturgii w tym meczu.

Art - 11-11-2009 17:39:37

Almugro, hehe

5meczowych poszłooooooo :lol:

Fed-Expresso - 11-11-2009 17:40:18

Przy takim potencjale podania zmarnować 5 MP i mieć 40-0 , to już wielka sztuka, ale tak to już jest.

Yannick - 11-11-2009 17:46:40

Teraz to  chyba będzie cud jak Nicolas to wygra,
Skoro 5 piłek meczowych poszło w las...

Fed-Expresso - 11-11-2009 17:48:50

Dobra, teraz rowerek w 3 secie.

Po raz kolejny potwierdził, że ma słabiutką psychikę i poza Walencją i Buenos Aires nie ma kompletnie jaj żeby ogrywać najlepszych.

DUN I LOVE - 11-11-2009 17:55:08

Fed-Expresso napisał:

Po raz kolejny potwierdził, że ma słabiutką psychikę i poza Walencją i Buenos Aires nie ma kompletnie jaj żeby ogrywać najlepszych.

Nie miał z czego skończyć. Tutaj akurat wyszła waleczność Nadala, a nie głowa Almagro. Nadal nie zepsuł od stanu 0-30 w 11 gemie ŻADNEJ piłki, a każda z kolejnych wymian to po kilkanaście odbić. Nadal grał z jednej strony podcięte piłki, które odbijały się bardzo nisko, z drugiej zaś legendarnego top spina na bh Nico. Właśnie brak próby ryzyka można mu zarzucić, ale na dobrą sprawę nie było z czego tego zrobić. Liczył, że Nadal się pomyli, nic takiego się nie stało. Szkoda, że zabrakło serwisu w takim momencie.

Nie ma co się pastwić, na USO dał popis frajerstwa, dzisiaj przeżywa prawdziwy dramat.

Sydney - 11-11-2009 17:57:55

Kto sie luzerem urodził ... , a tak poważnie to tego drugiego hiszpana , tego z majorki to powinni gruntownie przebadac naukowcy , bo tajemnica jego sily psychicznej , spokoju , wiary w umiejętności moglaby byc odkryciem na miare nobla .

Yannick - 11-11-2009 18:02:49

Dziwny ten mecz,przed chwilą Nico wyglądał na załamanego
a tu proszę przełamanie powrotne.

DUN I LOVE - 11-11-2009 18:04:37

Bardzo dziwny.

Nadal gra słabo, psuje na potęgę, nagle przychodzą kluczowe piłki i odija wszystko. Wygrywa seta i wraca do psucia banalnych uderzeń :]

Robertinho - 11-11-2009 18:05:25

Prawdziwy twardziel z Nadala, faktycznie jest się czym zachwycać, mecz 2 rundy z jednym z największych nieudaczników rozgrywek, no po prostu niebywałe.

szeva - 11-11-2009 18:05:32

Nie samym singlem człowiek żyję :D Frytka z Matką wygrali 6/4 pierwszego seta :)

Bizon - 11-11-2009 18:05:34

Oglada ktos w Paryż w internecie ? Jezeli tak to prosze o linka ;)

COA - 11-11-2009 18:09:44

No najwyraźniej Rafa chce biednego Nicosia doprowadzić do załamania na tle nerwowym, po raz kolejny wyciągając stan meczu.

Serenity - 11-11-2009 18:10:41

I proszę,znów przełamanie na 3:1 dla Almagro,ale kto wie jak dalej będzie jeśli Almagro znów stanie i roztrwoni przewagę :D Nadal gra słabo jak na swoje realia,ale Nicolas nie potrafi tego w pełni wykorzystać

Yannick - 11-11-2009 18:15:08

he he kosmos,piłka która miała być autowa
okazała się dobra..

Sydney - 11-11-2009 18:18:33

Robertinho napisał:

Prawdziwy twardziel z Nadala, faktycznie jest się czym zachwycać, mecz 2 rundy z jednym z największych nieudaczników rozgrywek, no po prostu niebywałe.

Jestes zbyt krytyczny w stosunku do Nicolasa , wiadomo ze to luzer i mięczak , ktoremu brak  pewnych zdolnosci mentalnych , ale potencjalu chlopakowi odmowić nie można , tak jak Rafie  ofiarności i zimnej krwi .
Czarny pas w specjalności wyciągania wyniku z beznadziejnej sytuacjii ;)

Robertinho - 11-11-2009 18:21:57

Obejrzyj sobie jeszcze raz mecz z USO między panami; nie wydaje mi się, abym był zbyt krytyczny. :]

DUN I LOVE - 11-11-2009 18:22:08

No teraz to pokpił...

Normalnie do takiego stanu mnie Rafa doprowadził, że w snookera wbiłem przed chwilą kolorową bilę zamiast czerwonej :D Nie mam pojęcia jak wściekły musi być teraz Nico.

Yannick - 11-11-2009 18:30:24

No co za pechowiec ten Nicolas,
jeszcze bolesny skurcz go dopadł z tego wszystkiego...

DUN I LOVE - 11-11-2009 18:32:17

Łeb jak łeb, ale Bh ma wyśmienity ten człowiek.

Nico 4-3 w 3 secie.

Sydney - 11-11-2009 18:34:36

Yannick napisał:

No co za pechowiec ten Nicolas,
jeszcze bolesny skurcz go dopadł z tego wszystkiego...

W boju straty są nieuniknione ;)

Tak na marginesie to zapowiada sie najdluzsza transmisja tenisowa w dziejach polsatu :D

DUN I LOVE - 11-11-2009 18:35:41

Sydney napisał:

Tak na marginesie to zapowiada sie najdluzsza transmisja tenisowa w dziejach polsatu :D

Ryży i Dżemik dzisiaj chyba nie skończą :D

Robertinho - 11-11-2009 18:38:59

Dobij!! A złego słowa wiecej na ciebie nie powiem. :D

DUN I LOVE - 11-11-2009 18:40:47

Chyba pozamiatane. facet stoi w miejscu, nie biega. Ogranicza się do pojedynczych strzałów, bo co innego mu pozostało :]

Yannick - 11-11-2009 18:46:37

No to po 5
...teraz pewnie szykuje się przełamanie
Nico poległ.

DUN I LOVE - 11-11-2009 18:54:01

Rafa 36 76 75

Końcówka meczu kompletnie bez emocji, czego nie można powiedzieć o dłuższym fragmencie tego meczu.

Fed-Expresso - 11-11-2009 18:54:53

Znając życie to Nadal wygra teraz cały turniej, bo niby kto ma go ograć.

Serenity - 11-11-2009 18:55:51

Trzeba mieć mimo wszystko do Almagro szacunek,grał do końca,nie skreczował,choć mógł już wcześniej,wolę walki było widać,jednak zdrowie nie pozwoliło na walkę

Frytka i Matka 6:4,7:6  z Rojerem i Brunstromem :)

Fed-Expresso - 11-11-2009 18:57:11

Ja mu nie współczuje, mógł zakończyć mecz 1,5 h wcześniej.

Robertinho - 11-11-2009 18:58:08

Fed-Expresso napisał:

Znając życie to Nadal wygra teraz cały turniej, bo niby kto ma go ograć.

Wtedy trzeba by dopuścić braci Williams do ATP, mają więcej jaj niż te... No ale skoro grając qusi-tenis Nadal zrobił 1/2 USO, to mnie już nic nie zdziwi.

rusty Hewitt - 11-11-2009 18:58:58

Fed-Expresso napisał:

Znając życie to Nadal wygra teraz cały turniej, bo niby kto ma go ograć.

Jo Wilfried Tsonga w 1/4 finalu bo po pierwsze ma jeszcze szanse na Masters w Lodynie i przy niepewnym starcie Roddicka nie musi tu wcale wygrywac, po drugie gra u siebie i po trzecie francuz zawsze umial grac z Hiszpanem czego dowodem sa ich wyrownane pojedynki.

Fed-Expresso - 11-11-2009 19:01:01

Przede wszystkim to totalne luzerstwo zaplecza jest przyczyną, że jest 3-4 wyraźnie dominujących zawodników a potem długo nic.

To się w żadnym wypadku nie bierze z różnicy w umiejętnościach, tylko w jakiś niewytłumaczalnych blokadach psychicznych.

W tym sezonie mieliśmy całą masę spotkań w których Top 4 powinien przerżnąć z kretesem, a wyszedł "obronną" ręką.

szeva - 11-11-2009 19:11:29

Trochę szkoda mi Nicolasa, ale zgadzam się z tym co mówił Tomek Lorek, nie do pomyślenia jest to że po 3h gry dopadły go skurcze. Inna sprawa że Almagro dał niewiarygodny popis luzerstwa przegrywając ten mecz

Robredo ograł Berdycha 6/4 6/4, teraz na korcie nr1 czas na Kubota :)

Fed-Expresso - 11-11-2009 19:14:07

Czyli teraz Robredo na drodze Rafy, cóż na pewno przyda się Nadalowi przebieżka po dzisiejszym maratonie.

anula - 11-11-2009 19:24:26

Jak ja kocham takie dyskusje o luzerstwie.  :P

Rafa zagrał bardzo słabo, ale na tym właśnie polega wyższość tych najlepszych, że nawet w takich okolicznościach są w stanie wygrać przegrany mecz.

Fed-Expresso - 11-11-2009 19:28:42

Czyli według ciebie w każdym wypadku jest to mistrzostwo tego teoretycznie lepszego?

Nadal czy Federer mieli po kilka spotkań gdzie nie zrobili absolutnie nic, żeby odwrócić spotkanie, po prostu rywale kompletnie zagubili się w momencie kiedy należało postawić kropkę nad i, potem był żal niewykorzystanych okazji a wtedy już faworyt opanowywał sytuację.

I nie ma tu nic z umiejętności wyciągania meczów, chyba, że za takie uznamy przyglądanie się jak przeciwnik przegrywa w głowie wygrane spotkanie.

szeva - 11-11-2009 19:35:16

Paplanina p.Fibaka i Tomaszwskiego odbiera przyjemność z oglądania tenisa :(

anula - 11-11-2009 19:44:41

Fed-Expresso napisał:

Czyli według ciebie w każdym wypadku jest to mistrzostwo tego teoretycznie lepszego?

Nadal czy Federer mieli po kilka spotkań gdzie nie zrobili absolutnie nic, żeby odwrócić spotkanie, po prostu rywale kompletnie zagubili się w momencie kiedy należało postawić kropkę nad i, potem był żal niewykorzystanych okazji a wtedy już faworyt opanowywał sytuację.

I nie ma tu nic z umiejętności wyciągania meczów, chyba, że za takie uznamy przyglądanie się jak przeciwnik przegrywa w głowie wygrane spotkanie.

Hmm. Zawsze przed meczem daję zawodnikom szanse 50/50. Już dawno zrezygnowałam z jednoznacznego wskazywania palcem na "teoretycznie lepszego" jako jednoznacznego zwycięzcy. Daleka jestem również od stwierdzenia, ze mecz wygrywa się sam i że postawienie kropki nad "i" jest sprawą oczywistą i banalnie prostą do zrobienia. Nie wiem,co decyduje w takich chwilach - lepsza umiejętność koncentracji, opanowanie, wiara w siebie czy zwyczajny łut szczęścia.
Rafa i Roger nie są mistrzami dlatego, że wygrali każdy tego typu mecz w karierze. Są mistrzami, bo w ich wykonaniu takie pojedynki zdarzają się dość rzadko, a jeśli już, to częściej  wychodzili z nich zwycięsko.

Fed-Expresso - 11-11-2009 19:49:29

I właśnie o tym mówię, tych cech które wymieniłaś, brakuje tym niżej notowanym, bo w momencie, kiedy prowadzą wyraźnie, mają piłki meczowe, to od ich mentalnej postawy zależy dalszy los tego spotkania.

Właśnie dlatego wychodzą z nich zwycięsko czołowi zawodnicy,bo oni nie tylko potrafią grać, ale i wygrywać, czego kompletnie brakuje tym teoretycznie słabszym.

asiek - 11-11-2009 21:21:35

Bajka. Potrzeba tak efektownie grających w tourze jak Kubot. Z taką formą TOP 50 czeka :)

Teraz łam...

Kubecki - 11-11-2009 22:25:09

Cilic 67 64 62 Kubot

Bardzo dobry pierwszy set Łukasza, później doświadczenie Cilica wzięło górę :)

Świetny sezon Łukasz, brawo!

Teraz Masters w deblu!

Fed-Expresso - 11-11-2009 22:31:25

Papa hahaha

COA - 11-11-2009 22:31:36

JULIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEN !

1-1 w setach :D

Robertinho - 11-11-2009 22:33:38

Odpocznij Roger. :D  Ale żeby z Beneto? hahaha

Raddcik - 11-11-2009 22:39:40

Bizon napisał:

Oglada ktos w Paryż w internecie ? Jezeli tak to prosze o linka ;)

http://www.gototennisblog.com/tennis-party/

Fed-Expresso - 11-11-2009 22:51:50

Mówiłem , takie porażki się będą zdarzać coraz częściej.

Trudno się mówi, jak nie idzie to trzeba odpuścić,swoje już zrobił, nie ma co szarżować  i starać się szykować formę na ostatni start, bo tutaj z taką grą, i najwyraźniej jakąś chandrą z Basel za wiele się nie ugra.

COA - 11-11-2009 23:17:22

:(

Art - 11-11-2009 23:17:40

:roll:

No trochę za bardzo nam się stoczył Roger :|

Graty dla Julka, mecz życia bez wątpienia, a po reakcji na koniec meczu widac, że na pewno też jeden z ważniejszych dni w jego całym życiu.

Ciężko teraz w jasnych barwach widziec Londyn.

rusty Hewitt - 11-11-2009 23:18:57

No zeby z Julienem ? :/:/:/:/:/

Mam nadzieje ze w Mastersie bedzie lepiej :)

Art - 11-11-2009 23:24:40

Ooo, jest i rusty Hewitt. :)

Jak zobaczyłem, że jesteś autorem ostatniego posta to wiedziałem, że mi się humor poprawi. Cieszę się, że mnie nie zawiodłeś. :)

Został jeszcze James, mógłby chociaż On uratowac dzisiejszy dzień :D

rusty Hewitt - 11-11-2009 23:26:10

Rowniez dziekuje za pamiec Art :)

COA - 11-11-2009 23:29:01

Uwierz mi, bardziej niż Ciebie rozbawił post rusty'ego, rozbawiła nas zarówno możliwość jego napisania, jak i dyspozycja Twojego idola.

Art - 11-11-2009 23:41:57

Domyślam się :]

Dzisiejsze wyniki:

Singles - Second Round
J Benneteau (FRA) d [1] R Federer (SUI) 36 76(4) 64
[2] R Nadal (ESP) d N Almagro (ESP) 36 76(2) 75 - Saved 5 M.P.
[3] N Djokovic (SRB) d J Monaco (ARG) 63 75
[5] J Del Potro (ARG) d [WC] M Safin (RUS) 64 57 64
[9] R Soderling (SWE) d I Karlovic (CRO) 64 76(6)
[10] F Gonzalez (CHI) d J Isner (USA) 75 76(3)
[12] M Cilic (CRO) d [Q] L Kubot (POL) 67(3) 64 62
V Troicki (SRB) vs [13] R Stepanek (CZE)
[14] T Robredo (ESP) d T Berdych (CZE) 64 64
[15] G Monfils (FRA) d [Q] D Guez (FRA) 64 75
[Q] A Clement (FRA) d [16] T Haas (GER) 57 63 76(8) - Saved 1 M.P.

Plan gier na jutro:
http://www.fft.fr/cms/GetDoc.asp?Type=5&ID=12212

szeva - 11-11-2009 23:48:29

Co za dzień!!! :)  niesamowite emocje!!! Najpierw pożegnanie Marata, potem mecz Rafy, gdzie ten broni 5 mp, następnie mecz Kubota, który po świetnej grze jednak uległ Ciliciowi zgadzam się z Askiem, tenis potrzebuję takich graczy jak Łukasz, grających ładnie i ofensywnie, no i na koniec porażka Rogera z Benneteau, fatalna forma Rogera na koniec sezonu, z taką formą dobrego wyniku w Londynie nie widzę, a Julien z tych emocji nawet nie zobaczył że krwawi :)

E: a teraz nastawiam się na ładny tenis w wykonaniu Blake'a :)

metjuAR - 11-11-2009 23:55:02

no obejrzałem mecz nadala i almagro - rafa zawiódł na całej długości i polegnie prędzej czy później :) Ale szczyt to Roger dziś pokazał. odpadam livescores na stronie atp żeby zobaczyć co tam szwajcar wyczynia a tu od razu w śmiech :D Roger to co jak co, ale żeby tak tuż przed Mastersem :o
Łukasz za to postraszył Marina i brawa dla Polaka. Nie wiem co później zawiodło u Polaka w grze, ale urwanie seta kolesiowi który jeszcze do niedawna walczył o Mastersa to jest coś. no i oby James dziś powalczył

szeva - 12-11-2009 02:11:37

Powalczyli panowie Murray i Blake do 2 w nocy :D szkoda że James tego nie wygrał :( PSEXTRA pokazał ten mecz do końca, czy tak jak mieli już w zwyczaju przerwał w połowie??? Pytam bo 2 ostatnie mecze oglądałem w Internecie

Sydney - 12-11-2009 09:22:22

Art napisał:

[3] N Djokovic (SRB) d J Monaco (ARG) 63 75

Szalu nie ma , ważne że bez setowych strat , chociaz  awans to bardziej wymęczony niz wyspacerowany . Żywie nadzieje że Nole z Marianem dorwali juz delikwenta który odłaczył z prądu Novaka na 5 gemów ;] i ten tajemniczy czlowiek dzisiaj ścian Bercy juz nie ujrzy :P

J Benneteau (FRA) d [1] R Federer (SUI) 36 76(4) 64

Brak konsekwencji u Rogera okazał sie brzemienny w skutkach , o ile w pierwszym secie korzystał ze swoją przebogatego repertuaru zagrań w celach ofensywnych , o tyle w drugim juz cos sie nie kwapił , a teraz po szkodzie widac że trzeba bylo jednak zapolowac na jedno przelamanko we wczesnej fazie , a nie czaić sie , i czekac na Tb , bo jak sie okazuje nawet wladczy Roger nie ma monopolu na wygrywanie tych najwazniejszych dogrywek . Żuliena nalezy pochwalic , glownie za to ze doskonale wyczuł slabośc faworyta i bezceremonialnie zaczął go atakować z zawzietoscią bulteriera , dlugimi chwilami i to z ubu stron  facet naparzał po liniach jak szalony ;) 
To w pelni zasluzone zwyciestwo Julka , ktore jednoczesnie moze okazać sie zbawienne dla ... Rogera , bo jesli Rafa , Djoker , i Maryś , dalej będą sie w Paryżu mordowac grając dwu i trzygodzinne mecze , to jeszcze moze sie okazac że Fed w kontekscie turnieju mistrzów świetnie wyjdzie na wczesnej porażce w Bercy .

Fed-Expresso - 12-11-2009 10:06:44

Ja także postrzegam to w ten sposób, lepiej odpaść tutaj, gdzie nigdy dobrze się nie grało, poza tym widać że jest u niego dołek psychiczny po tym fatalnym finale w Basel.

Pkt za wiele nie straci, Nadal w takiej formie za dużo nie powinien ich odrobić, więc wychodzi wszystko na plus.

Może będzie dyspozycja w Londynie, może Roger z Bazylei, tego nie wiem, ale na pewno dłuższy odpoczynek zwiększa szanse na jakiś sukces w turnieju zamykającym sezon.

DUN I LOVE - 12-11-2009 10:49:53

Plan Gier - czwartek
http://www.atpworldtour.com/posting/2009/352/op.pdf

Lena - 12-11-2009 11:13:25

PSE Pokazał cały mecz Blejczyny z Maryjem. Chłopakom towarzyszyli sędziowie, same czerwone krzesełka w Bercy i pani Kasia N :].
Też mi szkoda Dżejmsa bo już tylko skupiając sie na samym tajbreku, no pokpił dwie takie stu procentowe piły, że zapłakałam wczoraj raz wtóry ...
Pewka, że dwie akcje mało znaczą w odbiorze całego meczu ale na ostatni tajbrek stykło. I wczoraj stwierdziłam, że ostatnio to ja totalnie nie kumam o co chodzi z tym Szkotem i zachwytem nad nim. Jak pisze Syd - szału nie ma.

Fed-Expresso - 12-11-2009 12:22:51

Bo rzecz w tym Leno, że totalnie nie ma czym się zachwycać.

Murray obecny, a ten chociażby ze zwycięskiego meczu z Nadalem na USO to dwie różne osoby.

Szkot zanim zaczął liczyć się na serio w czołówce, grał o niebo ciekawszy tenis.

Wystarczy spojrzeć na wolej Ryżego, kiedyś to było jego podstawowe zagranie, pamiętam dobrze jego pojedynek z Rafą podczas Australii 2007 gdzie Andrzej zagrywał takie stop woleje, że głowa mała.

Teraz, obserwując go chociażby w ostatnim meczu z Verdasco w Walencji, to można było stwierdzić, że ten człowiek nigdy na treningu pod siatkę nie podchodzi, banalne woleje ładowane w aut,siatkę lub też fatalne ustawienia pod siecią.

Z pewnością tenis Murray mocno stracił na wizualnej oprawie, Andy na siłe chce upodobnić się do Nadala, i wszystkie piłki wybiegać, wybronić.

Może ze słabszymi rywalami podczas małych turniejów to zdaje egzamin, natomiast co się dzieje w Szlemach każdy widzi.

DUN I LOVE - 12-11-2009 12:37:54

Fed-Expresso napisał:

Murray obecny, a ten chociażby ze zwycięskiego meczu z Nadalem na USO to dwie różne osoby.

Szkot zanim zaczął liczyć się na serio w czołówce, grał o niebo ciekawszy tenis.

Z pewnością tenis Murray mocno stracił na wizualnej oprawie, Andy na siłe chce upodobnić się do Nadala, i wszystkie piłki wybiegać, wybronić.

Bo to jest bardzo normalne ;) Jeżeli ktoś chce się liczyć w czołówce i grać o najwyższe laury musi zrezygnować po troszę z efektowności na rzecz efektywności. Federer z 2003 roku grał dla mnie dużo efektowniej niż np w 2006, mimo, że wtedy też Jego tenis zapierał dech w piersiach.
Ja się Murrayem nie zachwycałem nigdy, bo niby czym? Od zawsze dużo większe wrażenie robił na mnie tenis Djoko (np sezon 2007).

Trwa bardzo ważny mecz Soda - Denko. Jest po 1 w setach i trwa kluczowy set nr3. Jeżeli wygra Kola to zapewni sobie udział w Londynie, jeżeli nie to rywalizacja o udział w WTF nabierze rumieńców. Na chwilę obecną mecz nie porywa.

Fed-Expresso - 12-11-2009 12:45:50

Jeszcze 2 gemy Sodziku :D.

DUN I LOVE - 12-11-2009 12:51:21

Fed-Expresso napisał:

Jeszcze 2 gemy Sodziku :D.

Hehe, ja już wygrałem wraz z chwilą zwycięstwa Robina w secie nr 1 :D

Serenity - 12-11-2009 13:08:22

to gratulacje :D ja zaliczam kolejną porażkę w Mastersie,ale ciesze sie z tego że nie przegrałem w 1 rundzie :D

DUN I LOVE - 12-11-2009 13:15:10

Soderling wygrywa 6 mecz z Davydenką, na 9 rozegranych. Potwierdza się to, że Szwed wie jak grać z Rosjaninem.
No to rywalizacja o WTF robi się naprawdę interesująca.

metjuAR - 12-11-2009 15:14:54

brawo dla Robina, a już przestawałem wierzyć w jego możliwości awansu do Londynu jak zobaczyłem jego krecz w Sztokholmie...  Dawaj po finał.

nowak rozjechał pogromnę Rogera 6/2 6/2. brawo

Jeszcze wrócę do wczorajszego meczu Jamesa i Myrraya- blake jak popatrzyłem to ma wszystko co potrzeba aby być w czołówce (może jedynie zwrotność już nie ta sama) ale jego bh to mnie wczoraj zadziwiało- ryży był mometami bezradny... Mało brakło a James by był w III rundzie. Zastanawia mnie czy on wogóle sam wie co musi poprawić bo naprawdę on może jeszcze kilka eventow wygrać.

Fed-Expresso - 12-11-2009 15:35:08

Tsonga wygląda z Simonem bardzo dobrze, jeśli dziś ogra w tym stylu rodaka, to jutro może pokusić się o niespodziankę.

Yannick - 12-11-2009 15:47:57

metjuAR napisał:

nowak rozjechał pogromnę Rogera 6/2 6/2. brawo

Nie chodziło ci przypadkiem o Clementa pogromcę Haasa ... :)
ale faktycznie Djoko nie powinien mieć problemów z dojściem przynajmniej do finału,
Nie ma tu żadnej konkurencji dla niego i nie wiem kto by miał go w takiej formie pokonać..
Nando na razie wygrywa z Marinem 5-2 i  chyba pierwszego seta już nie oda.Ale do wygrania meczu jeszcze daleko..

Fed-Expresso - 12-11-2009 15:51:35

Wynik wysoki, ale gra Djoka wcale nie zachwycała,przeciwnik był delikatnie mówiąc mało wymagający, natomiast co do pewności że Serb pojawi się w finale to jeszcze się wstrzymam, bo wyżej wspomniany przeze mnie Tsonga gra znakomicie, poza tym trzeba pokonać zawsze groźnego Soderlinga, a nie wiadomo czy nagle gra Nadala nie zaskoczy.

Jednak na ten moment, to wydaje mi się, że to ktoś z dolnej połówki wygra ten turniej.

metjuAR - 12-11-2009 15:54:51

Yannick napisał:

metjuAR napisał:

nowak rozjechał pogromnę Rogera 6/2 6/2. brawo

Nie chodziło ci przypadkiem o Clementa pogromcę Haasa ... :)

rzeczywiście pomyłka, ale tak czy siak serb pewnie wygrywa. Nawet jak nie gra tego co najlepiej potrafi to i tak przechodzi dalej. Po prostu ma to coś :D

Fed-Expresso - 12-11-2009 15:56:48

Po prostu ma to coś

To się nazywa popularnie łatwy draw.

Art - 12-11-2009 16:26:28

metjuAR napisał:

ryży był mometami bezradny

Mała z tego pociecha bo gdy przyszło do rozstrzygania meczu to Andy zagrał taka piłkę na 6-4, że James w ogóle stracił wiarę w zwycięstwo i oddał łatwo mp. Już pomijając pierwszą piłkę tego tb i to, co z nią wtedy Blake zrobił. I co by o Ryżym teraz nie mówic, że daje ciała w szlemach i nie dźwiga tych wszystkich oczekiwań, to sporej klasy w spotkaniach w na razie tych nieco mniej ważnych imprezach mu odmówic nie można.

A James widac, że pracuje z Jonesem nad swoją grą, b.dobrze wypada przy siatce, ale nie sądzę by wygrał coś więcej niż gdzieś tam kiedyś jeszcze jakąś "250".

No i wniosek po tym wszystkim jest prosty, następnym razem zastanowię się 2razy zanim znowu zdecyduję się dla Jamesa zarwac noc :P

DUN I LOVE - 12-11-2009 17:20:35

Yannick napisał:

Nando na razie wygrywa z Marinem 5-2 i  chyba pierwszego seta już nie oda.Ale do wygrania meczu jeszcze daleko..

I przegrał. Verdasco i Davydenko polegli, czyli jutro sytuacja w walce o Londyn może naprawdę się nieźle skomplikować.

Benneteau walczy z Monfilsem, ale zdaje się, że wczorajszy mecz sporo go kosztował. Julek sprawia bardzo słabe wrażenie, jeżeli chodzi o mowę ciała.

jaccol55 - 12-11-2009 18:03:20

Cakowicie bez sensu, że teraz będziemy czekali ponad półtorej godziny na spotkanie Rafy z Robredo... W takim tempie to Delpo może skończyć grać po północy, jak dzisiaj Murray z Jamesem. :niewiem:

Fed-Expresso - 12-11-2009 18:17:31

Bez przesady, Nadal upora się z Robredo w godzinę z hakiem nie więcej.



Jak narazie Murray rozbija w 16 minut Stepanka 5-0, Szkot wydaje się wyraźnym faworytem swojej połówki, bo DelPo chyba jeszcze nie doszedł do siebie.

Serenity - 12-11-2009 18:19:02

jaccol55 napisał:

Cakowicie bez sensu, że teraz będziemy czekali ponad półtorej godziny na spotkanie Rafy z Robredo... W takim tempie to Delpo może skończyć grać po północy, jak dzisiaj Murray z Jamesem. :niewiem:

Jeśli Rafa rozegra maraton tak jak wczoraj to około północy dopiero zacznie grać :D bezsensownie jest Order of Play układany, predzej poznamy skład 1/4 debla niż singla.

jaccol55 - 12-11-2009 18:19:11

Fed-Expresso napisał:

Bez przesady, Nadal upora się z Robredo w godzinę z hakiem nie więcej.

Tak jak wczoraj Almagro...? :P

Radzio walczy o gema. :wink:

Fed-Expresso - 12-11-2009 18:20:42

Tyle że Nicolas umie zagrać winnera natomiast Tommy'emu jest to obce.

2 szybkie bez względu na formę Nadala, takie moje zdanie.

Robertinho - 12-11-2009 19:01:15

Ja wiedze że Radosław wygrał nie tylko gema, ale i całego seta. :D  Panicz chyba niewyspany.

Fed-Expresso - 12-11-2009 19:05:59

I Panicz przełamany na początku trzeciego.

Robertinho - 12-11-2009 19:41:12

Murray'owi chyba bardzo zależy na potwierdzeniu w Londynie autorytetu Reed'a; coś mi się zdaje, że panicz Andy poważnie wyśli o wygraniu What The Fu**. :D

Raddcik - 12-11-2009 19:45:53

Panicz Andrew :mad:

jaccol55 - 12-11-2009 19:48:59

Robertinho napisał:

Murray'owi chyba bardzo zależy na potwierdzeniu w Londynie autorytetu Reed'a; coś mi się zdaje, że panicz Andy poważnie wyśli o wygraniu What The Fu**.

:D

No i żegnamy się z Andym. W tym wypadku Murray będzie również wypoczęty na Londyn. :D

Czas na Rafę.

Raddcik - 12-11-2009 20:04:33

Aż szkoda że Rod nie będzie mógł zagrać w hali O2 :[

Cała czołówka bez formy :D

Raddcik - 12-11-2009 20:44:17

Ale piła :o

jaccol55 - 12-11-2009 20:45:04

Niezła. :D Leworęczność była bardzo pomocna w tym przypadku. :)

Fed-Expresso - 12-11-2009 21:07:39

Dziwne.

Nadal gra dobrze i przegrywa 2/5.

EDIT:

Proszę i nawet swojego seta pierwszego  Tommy wygrał.

Ale nic to, myślę, że 3 partia gładko dla Rafy.

asiek - 12-11-2009 21:17:00

Murray zaserwował ze Stepankiem 11 asów?!
Czy to jakiś błąd ls jest? Bo coś mi się nie chce wierzyć, że Szkot tak serwis wzmocnił

Fed-Expresso - 12-11-2009 21:18:14

Radek nie jest tuzem returnu, a Szkot też nie w ciemię bity jeśli chodzi o podanie.

asiek - 12-11-2009 21:22:22

Dobra, ale nie pamiętam by on kiedykolwiek tak sypał asami. Z Blakiem miał 21. Pierwszy raz zobaczyłem taką liczbę przy nazwisku Andy'ego. Inni nie mają tylu, więc nie jest to skutkiem specyficznej nawierzchni.

I jest jeszcze inna statystyka świadcząca o sporej poprawie podania. Pierwszy serwis: 19 piłek straconych na 108 rozegranych.

Na przyszły sezon to może zaprocentować. Teraz jak widać Murray podobnie jak i reszta czołówki solidnie zmęczona.

anula - 12-11-2009 21:23:44

Fed-Expresso napisał:

Dziwne.

Nadal gra dobrze i przegrywa 2/5.

EDIT:

Proszę i nawet swojego seta pierwszego  Tommy wygrał.

Ale nic to, myślę, że 3 partia gładko dla Rafy.

Rafa chyba bardziej myśli o kolacji z Xiscą niż o meczu.
Nie odnoszę wrażenia, ze gra dobrze, popełnia dużo, bardzo dużo nb.

Fed-Expresso - 12-11-2009 21:28:33

Do stanu 6-3 2-5 grał dobrze, teraz wygląda to coraz gorzej, Tommy sporo pomaga jednak i tak poruszanie się pozostawia wiele do życzenia, gubi Rafa ustawienia nawet do prostych piłek.

Zmęczony jest sezonem i to cholernie.

Ale pięknego stop-woleja zagrał Rafa, to mogła być jedna z kluczowych piłek tego seta.

metjuAR - 12-11-2009 21:52:00

w 3 secie Robredo przełamał nadala i serwuje na mecz :o

DUN I LOVE - 12-11-2009 21:53:04

metjuAR napisał:

w 3 secie Robredo przełamał nadala i serwuje na mecz :o

Nadal sam się przełamał, a Tommy zdawał się mówić: "Dzięki Rafa, bo jakby ten 2 serwis wszedł to bym to zepsuł" :]

Bizon - 12-11-2009 21:53:11

Nadal robiacy df przy bp to niecodzienny widok. Robredo przed wielka szansa.

Fed-Expresso - 12-11-2009 21:55:59

Nic nie będzie, Tommy jest sztywny jak drzewo w tym gemie.

DUN I LOVE - 12-11-2009 21:57:22

Fed-Expresso napisał:

Nic nie będzie, Tommy jest sztywny jak drzewo w tym gemie.

Ostro się ręce trzęsą. Nie ma serwisu, nie ma punktów. Ten ostatni gem jest tak trudny do wygrania jak te wcześniejsze razem wzięte.

Fed-Expresso - 12-11-2009 21:58:27

2 wystawki w pół siatki, on nie wygra z Nadalem.

Bizon - 12-11-2009 21:58:38

Smiechu warte. Robredo psuje 4 banalne forhandy i 5:5.

Fed-Expresso - 12-11-2009 22:00:09

Przykre to jest po prostu, Nadal nei wykazał się niczym w tym gemie , Tommy spalił się po całości.

DUN I LOVE - 12-11-2009 22:02:54

To jak, Rafa 7-5? :P

Fed-Expresso - 12-11-2009 22:03:37

Na 95% to ostatni gem, Tommy jest zagubiony, przerażenie w oczach niczym Federer na RG, czyli wszystko pozamiatane.

Myślę, że Bonga nie powinien mieć jutro problemy ze sprawieniem ulgi Nadalowi .

Bizon - 12-11-2009 22:19:23

Tez tak mysle, jutro Tsonga zrobi z tak grajacego Nadala totalna marmolade.

szeva - 12-11-2009 22:26:22

Fed-Expresso napisał:

Dlatego myślę, że Bonga nie powinien mieć jutro problemy ze sprawieniem ulgi Nadalowi :D.

A ja nie zdziwie się jeśli Nadal po tych przygodach, wygra cały turniej!!! Te mecze mogą go naprawdę wzmocnić psychicznie, a co do Murraya, to pewnie chłopak myślał że jak zwykle pójdzie mu łatwo, troche spuścił z tonu i Radek to wykorzystał, po raz pierwszy w życiu załuję porażki Denki, bo po porażce Nando maleją jego szanse na WTF, a Soda może wyprzedzić Hiszpana :(

Teraz szykuję się wspaniały mecz :) Vamos Gonzo!! :)

Fed-Expresso - 12-11-2009 22:30:25

Nadal nie wygra, bo dla niego ważniejszy jest udany start w Londynie, a tutaj zostają do zagrania 3 mecze z bardzo wymagającymi rywalami.

Nie będzie ryzykował urazu lub przemęczenia mając w perspektywie nabijanie pkt w WTF, tym bardziej ze odrobił już za zeszłoroczny Paryż.

jaccol55 - 12-11-2009 23:03:58

Rafa zagrał bardzo dobrze końcówkę. Tommy nie wytrzymał i kolejne spotkanie padło łupem Nadala. Ma chłop odporność psychiczną, trzeba mu to przyznać.

Wyniki dzisiejszych spotkań:

[2] R Nadal (ESP) d [14] T Robredo (ESP) 63 36 75
[3] N Djokovic (SRB) d [Q] A Clement (FRA) 62 62
[13] R Stepanek (CZE) d [4] A Murray (GBR) 16 63 64
[5] J Del Potro (ARG) d [10] F Gonzalez (CHI) 67 76 ret.
[9] R Soderling (SWE) d [6] N Davydenko (RUS) 63 36 64
[12] M Cilic (CRO) d [7] F Verdasco (ESP) 36 63 64
[8] J Tsonga (FRA) d [11] G Simon (FRA) 62 63
[15] G Monfils (FRA) d J Benneteau (FRA) 64 63

Plan gier na piątek:

http://www.fft.fr/cms/GetDoc.asp?Type=5&ID=12232

Yannick - 12-11-2009 23:17:18

Coś czuje ze jutro możemy by świadkami podobnego spektaklu jak dziś.
Tsonga wielokrotnie w tym sezonie nie wytrzymywał presji i przegrywał mecze
w których był stuprocentowym faworytem a  Rafa podbudowany dzisiejszym meczem
może walczyć do ostatniej piłki.
Co do Boredo to po raz kolejny udowodnił ze nie dane mu wygrywać wielkie
mecze, on najlepiej czuje się na mące gdzieś w Buenos Aires... a szkoda ze głowa
zawiodła bo do stanu 5-4.. grał lepiej niż Rafa.

szeva - 13-11-2009 01:32:36

Czy rozumie ktoś decyzję Gonza o poddaniu meczu??? Bo ja nie, tłumaczę to sobie tym, że Fena był wkurzony, że nie wykorzystał 7 mp i nie chciał już ciągnąć tego mecz, bo wydaje mi się że nie skreczował przez kontuzje

Fed-Expresso - 13-11-2009 09:59:33

Końcówka sezonu, może jest zmęczony jak inni, jego decyzja i w sumie nic nam do tego.
Poza tym mogła to być forma protestu wobec bezsensownie układanego grafika spotkań, przecież to jest chore żeby poza WS grać mecze do 2 w nocy pod sam koniec roku.



Del Potro najwyraźniej jeszcze zupełnie nie doszedł do siebie po tej kontuzji, męczarnie zarówno z Safinem jak i Feną, którzy już są raczej oldboyami w tourze.

Wobec takiej dyspozycji JMDP chyba absolutnie każdy z czwórki Monfils/Cilic/Stepanek/DelPo może się tutaj pokusić o finał.

Na dzień dzisiejszy wydaje się , że to zdecydowanie dolna połówka wyłoni zwycięzce całej imprezy.

DUN I LOVE - 13-11-2009 14:17:11

szeva777 napisał:

Czy rozumie ktoś decyzję Gonza o poddaniu meczu??? Bo ja nie, tłumaczę to sobie tym, że Fena był wkurzony, że nie wykorzystał 7 mp i nie chciał już ciągnąć tego mecz, bo wydaje mi się że nie skreczował przez kontuzje

Prawe kolano. Gonzo wzywał treinera na kort w trakcie 2 seta, który coś tam majstrował właśnie wokół prawego kolana.
Widocznie po porażce w 2 secie uznał, że nie ma sensu dalej grać.

Del Potro pokazał wczoraj jak się broni piłki meczowe. Wszystkie miał przy swoim podaniu, więc po returnie rywala od razu atakował. Nie było zachowawczego przebijania tylko potężne fh, że Fena pozostawał przy takim czymś bezradny.
Poza tym Argentyńczyk grał bardzo przeciętnie, a wynik spotkania to także efekt niezłej gry Chilijczyka.

jaccol55 - 13-11-2009 16:28:07

Djoko wygrał w 3 setach z Soderlingiem. Znowu przytrafiła Mu się spora zniżka formy w trakcie spotkania, czego wynikiem było przegranie 2 seta do 1.

Djoko d. Soderling 64 16 63

A tymczasem Nasz debel wygrał 1 seta z Bryanami 6:4. ;ok;

Raddcik - 13-11-2009 16:32:41

Allez JO ! :D

Aha i jeszcze jedno, już kolejny raz rozbawił mnie Tomaszewski senior xDDDDDDDD

Djokovic i ta jego technika i finezja xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

No nie mogę z tego :rozpacz:

DUN I LOVE - 13-11-2009 16:42:13

44 sekundy i gem dla Jo - 4 winnersy :D

Bizon - 13-11-2009 16:46:01

Wygrana Nadala daje mi awans do WTF w MTT, takze czarno to widze, ale Vamos Rafa ! :D

Serenity - 13-11-2009 17:17:40

6:4.7:6 Frytka i Matka w Londynie ! :) Gratulacje chłopaki :)

jaccol55 - 13-11-2009 17:17:57

Mamy Londyn!! :gogo:

DUN I LOVE - 13-11-2009 17:29:04

3 Polaków w Lądku :D

Brawo :)

jaccol55 - 13-11-2009 17:32:01

A Rafa przełamuje Tsongę... :whistle:

COA - 13-11-2009 17:35:32

Set Rafa, byliście bardzo blisko z prognozami miazgi Nadala, nie powiem.

Bizon - 13-11-2009 17:35:44

7:5 Nadal. Juz witam sie z gąską... ;)

Yannick - 13-11-2009 17:47:12

Jo poszedł na wymianę ciosów w tym pierwszym secie i się przeliczył..
Cieszy dobra postawa naszego debla i nie mam nic przeciwko temu,
by po raz trzeci ich pokonali ale tym razem w Londynie..;)

DUN I LOVE - 13-11-2009 18:09:18

Nadal dużo duo lepszy w dwóch poprzednich meczach. Zapewne Verdasco wysłał mu smsa, żeby się postarał ograć Jo i zapewnić mu (Nando) bilet do Londynu ;)

jaccol55 - 13-11-2009 18:36:03

Przyjemnie się oglądało to spotkanie. Jestem bardzo ciekawy jutrzejszego półfinału z Djoko.

Yannick - 13-11-2009 18:38:41

No i Rafa w 2 setach ... a Jo nie po raz pierwszy w tym roku zawodzi w ważnym pojedynku.
Dla sympatyków Feda to niestety zła wiadomość ze przegrywa Jo, bo Rafa wciąż jest w grze o nr 1 na koniec
tego sezonu.Sądząc po jego postawie w dzisiejszym meczu to będzie walczył o tron lidera rankingu...

COA - 13-11-2009 18:44:09

Wygrać Paryż, wygrać 1 mecz więcej w Londynie, ot cała filozofia ^^

DUN I LOVE - 13-11-2009 18:46:37

Yannick napisał:

No i Rafa w 2 setach ... a Jo nie po raz pierwszy w tym roku zawodzi w ważnym pojedynku.

Jonathan zaczął z wielkim animuszem. Moim zdaniem kluczowe były 2 gemy. Oba przy podaniu Nadala. Najpierw Jo miał 3 Bp, Rafa się obronił i w kolejnych gemach Rafa zyskiwał systematyczną przewagę. W 2 secie Jo miał 1 Bp, ale była to piłka do skończenia, mówię tu o dobiegu do siatki. Zamiast skończyć wzdłuż linii, Tsonga chciał grać krossa i nadział się wprost na rakietę Nadala.

Ta niemoc w uzyskaniu przełamania wyraźnie poirytowała Francuza, a Nadal wykorzystał pierwsze realne szanse na przełamanie. 2 ostatnie gemy to popis jednego aktora - Tsonga w negatywnej roli.

szeva - 13-11-2009 19:11:00

Miała być miazga, a tu Rafa jednak "niespodziewanie" ogrywa Jo, grając swój najlepszy mecz w turnieju, w SF zagra z Djokoviciem, który bo przeciętnej grze ograł Sodę i odebrał mu nadzieję na WTF
Jeszcze tylko porażka Cilicia i Nando będzie WTF :)

Brawo Nasi!!! Jest Londyn :)

DUN I LOVE - 13-11-2009 19:11:51

szeva777 napisał:

Jeszcze tylko porażka Cilicia i Nando będzie WTF :)

Nando już awansował.

Yannick - 13-11-2009 19:14:52

Jutro wspaniały deserek, bo raczej Djoko nie odpuści i pewnie będzie walczył o turniejowy skalp.
Sumum sumarum Nando ma dług u kolegi z reprezentacji ,bilet do Londynu
stał się faktem...

szeva - 13-11-2009 19:19:15

DUN I LOVE napisał:

Nando już awansował.

To jeszcze lepiej, że nie musi patrzeć na Cilicia :)

DUN I LOVE - 13-11-2009 19:19:43

Yannick napisał:

Sumum sumarum Nando ma dług u kolegi z reprezentacji ,bilet do Londynu stał się faktem...

Verdasco już ten dług spłacił w ostatnim gemie 1/2 ostatniego AO :D

anula - 13-11-2009 19:53:59

Dobry mecz Rafy, wyraźnie lepiej czuł dzisiaj piłkę, lepszy rytm gry, mniej nb.
Mam nadzieję, że jutro powalczy z Novakiem, bo Paryż to jeden z niewielu skalpów jakie brakują mu do wygrania wszystkich MS w karierze.

Bombardiero - 13-11-2009 20:43:32

No cóż miazgi nie było :P.
Meczu nie widziałem, ale wiem, że Rafa jest tenisistą który z meczu na mecz wyciąga wnioski i przynajmniej stara się ulepszyć grę i ciężko trenuje.Cieszy mnie fakt że pokonał Tsongę w dwóch setach.Mam nadzieję, że wyglądało to dobrze i jutro z Djokovicem nie zawiedzie.Jedziesz Rafa po zwycięstwo! Vamos!

Fed-Expresso - 13-11-2009 20:54:49

Widzę , że jeden lepszy mecz wystarczy żeby zrobić z kogoś faworyta turnieju.

A podobno to Federaści się podniecają...

Mecz prawdy będzie z Djokoviciem, zobaczymy jak wypadnie Hiszpan na tle rywala który posiada jądra.

Fed-Expresso - 13-11-2009 21:02:17

O Chryste!

Chyba najlepsza akcja jaką w życiu widziałem w wykonaniu Monfilsa

DUN I LOVE - 13-11-2009 21:04:40

Marin, co Ty robisz? :P Chcesz mnie z MTT wyrzucić? :P

Ajde! :D

Fed-Expresso - 13-11-2009 21:16:37

Allez Żaelku :P

DUN I LOVE - 13-11-2009 21:18:52

Niedobrze się dzieje, niedobrze! :P

Gramy 3 seta.

Fed-Expresso - 13-11-2009 21:24:10

Zaskakująco dobrze Gael wytrzymuje te wymiany z Marinem.

Świetna gra w defensywie, bardzo często zdarzają się kąśliwe kontry, szczególnie z backhandu.

EDIT:

Kolejna fenomenalna obrona Monfilsa.

No cuda dziś czyni Francuz.

DUN I LOVE - 13-11-2009 21:28:36

Cilić, 4 gemy ugraj w tym secie, proszę modlitwa

anula - 13-11-2009 21:39:22

Fed-Expresso napisał:

Widzę , że jeden lepszy mecz wystarczy żeby zrobić z kogoś faworyta turnieju.

A podobno to Federaści się podniecają...

Mecz prawdy będzie z Djokoviciem, zobaczymy jak wypadnie Hiszpan na tle rywala który posiada jądra.

hihi    :P

Fed-Expresso - 13-11-2009 21:42:42

Tak jest Gael :D

Trzymamy teraz podanie.

DUN I LOVE - 13-11-2009 21:42:49

Taa, jak potrzeby Gael pajac to ten nagle zaczyna grać jak dorosły facet - kurde no! :P

Gael *3-2 w 3.

Raddcik - 13-11-2009 21:43:43

Spoko , Marin powinien utrzymać jeszcze te dwa podania :D

DUN I LOVE - 13-11-2009 21:44:50

Raddcik napisał:

Spoko , Marin powinien utrzymać jeszcze te dwa podania :D

Widzisz, chodzi o to, że ja się pomyliłem w rachunkach. Dałem +2 Cilić :D

Raddcik - 13-11-2009 21:46:52

DUN I LOVE napisał:

Raddcik napisał:

Spoko , Marin powinien utrzymać jeszcze te dwa podania :D

Widzisz, chodzi o to, że ja się pomyliłem w rachunkach. Dałem +2 Cilić :D

No to zmień na +2 Monfils, w czym problem xDDDDDDDDDDDDDDDDDDD ?

Fed-Expresso - 13-11-2009 21:47:07

Ale prostego woleja zmarnował Cilić, ja cię kręcę.

Naprawdę wyszkolenie pod siecią tej nowej generacji jest tragiczne.

DUN I LOVE - 13-11-2009 21:49:15

Raddcik napisał:

DUN I LOVE napisał:

Raddcik napisał:

Spoko , Marin powinien utrzymać jeszcze te dwa podania :D

Widzisz, chodzi o to, że ja się pomyliłem w rachunkach. Dałem +2 Cilić :D

No to zmień na +2 Monfils, w czym problem xDDDDDDDDDDDDDDDDDDD ?

hahaha

Yannick - 13-11-2009 21:50:23

No to chyba już pozamiatane
chyba ze Gaela dopadnie syndrom  zwany''Boredo''

Fed-Expresso - 13-11-2009 21:57:25

Coś zaraz się wymknie to zwycięstwo, zaczyna Monf pajacować.

DUN I LOVE - 13-11-2009 22:06:28

Strasznie nierówny jest Cilić. No już tyle prostych błędów, że się wierzyć nie chce :]

A gael w ciągu ostatnich 5 wymian chyba z 3 razy leżał na glebie :D

COA - 13-11-2009 22:07:08

Fed-Expresso napisał:

A podobno to Federaści się podniecają...

Nie, skąd.
Federaści, to zazwyczaj oazy spokoju i mistrzowie chłodnej analizy poczynań swojego idola, czego jesteś najlepszym przykładem. hahaha

Zagląda w oczy widmo nr 2 :) ?

Fed-Expresso - 13-11-2009 22:07:34

DUN I LOVE napisał:

Strasznie nierówny jest Cilić. No już tyle prostych błędów, że się wierzyć nie chce :]

Człowiek widzi to co chce widzieć :P

Zagląda w oczy widmo nr 2  ?

Owszem, zagląda.

Cieszę się że w końcu skończy się horror w twoim życiu pod tytułem "Ten farciarz Federer jako nr 1 światowego tenisa".

szeva - 13-11-2009 22:18:51

Gael zagrał jeden z lepszych meczów jakie widziałem i zasłużenie wygrał, po raz kolejny się zastanawiam jakie ten człowiek ma stawy,że ślizga się po hardzie jak po clayu :D

anula - 13-11-2009 22:43:36

Jak tu nie kochać Radka ?. :)

DUN I LOVE - 13-11-2009 22:43:59

anula napisał:

Jak tu nie kochać Radka ?. :)

Jak tu nie narzekać na Del Potro ? :P

Fed-Expresso - 13-11-2009 22:45:14

Do grona podkładaczy należy jeszcze Portka dorzucić.

anula - 13-11-2009 22:46:22

DUN I LOVE napisał:

anula napisał:

Jak tu nie kochać Radka ?. :)

Jak tu nie narzekać na Del Potro ? :P

Wybieram: kochać.:D

jaccol55 - 13-11-2009 22:47:22

Fed-Expresso napisał:

Do grona podkładaczy należy jeszcze Portka dorzucić.

Niech się podłoży do końca, to wtedy będziemy mogli wygłaszać takie osądy. "Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, nie jak zaczyna, a jak..." :P

DUN I LOVE - 13-11-2009 22:47:44

Hehe :D

Już tak całkiem na poważnie to nie są to dobre wieści. Wczoraj Juan wzywał lekarza na kort. Skończył mecz późno, ale i tak dzięki kreczowi rywala. Obawiam się, że On jeszcze nie doszedł do siebie po USO :]

Fed-Expresso - 13-11-2009 22:48:52

Być może moja wypowiedź ma oceniający wydźwięk, ale zapewniam, że tak nie jest.

Ja doskonale tych ludzi rozumiem, szkoda, że bardziej ostentacyjnie nie pokazują co myślą o tym "kalendarzu".

DUN I LOVE - 13-11-2009 22:51:35

Fed-Expresso napisał:

Być może moja wypowiedź ma oceniający wydźwięk, ale zapewniam, że tak nie jest.

Ja doskonale tych ludzi rozumiem, szkoda, że bardziej ostentacyjnie nie pokazują co myślą o tym "kalendarzu".

No ale co mają robić? Władze ATP zamiast np zostawić sezon w takiej długości w jakiej był, jeszcze go wydłużyły. Taki Murray miał 2 poważne kontuzje nadgarstka, nie dziw że się boi. Federer chojrakował w Paryżu rok temu to skończył z kontuzją pleców, którą leczył aż do marca.
Roddick mówił, że nikt ich nie słucha, więc trzeba chodzić własnymi drogami. :]

DelPo się budzi! :D

Art - 13-11-2009 22:55:17

jaccol55 napisał:

Fed-Expresso napisał:

Do grona podkładaczy należy jeszcze Portka dorzucić.

Niech się podłoży do końca, to wtedy będziemy mogli wygłaszać takie osądy. "Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, nie jak zaczyna, a jak..." :P

Nasi debliści powinni z czymś takim na koszulkach chodzic :P

Ale na miejscu Juana też bym raczej puścił Radzia, no chyba, że Argentynczyk chciałby zagrac na nosie Reeda i wyprzedzic Murray'a to wtedy dzisiejsza gra jest warta świeczki :D

Zatem Vamos!

DUN I LOVE - 13-11-2009 23:02:04

Krecz. Radek w 1/2.

Wczoraj trzymał się za mięśnie brzucha, być może to ten sam uraz. Tzn powinien być ten sam.

jaccol55 - 13-11-2009 23:06:35

Dzięki temu Panowie skończyli grać o 23:00... :roll: Pozdrawiam organizatorów turnieju.

http://www.atpworldtour.com/~/media/FDB83AFE2FC840E7A03B158B1AFE7680.ashx?w=221&h=110

Wyniki piątkowych spotkań:

[2] R Nadal (ESP) d [8] J Tsonga (FRA) 75 75
[3] N Djokovic (SRB) d [9] R Soderling (SWE) 64 16 63
[15] G Monfils (FRA) d [12] M Cilic (CRO) 36 64 64
[13] R Stepanek (CZE) d [5] J Del Potro (ARG) 40 RET

Plan gier na sobotę:

http://www.fft.fr/cms/GetDoc.asp?Type=5&ID=12250

szeva - 13-11-2009 23:32:40

Fed-Expresso napisał:

Do grona podkładaczy należy jeszcze Portka dorzucić.

Nie uważam żeby DelPo specjalnie skreczował, już wczoraj miał problemy z mięśniami brzucha i dzisiaj było widać że ten uraz mu doskwiera, nie mógł dobrze serwować, chamskie było zachowanie publiczności, która wygwizdała DelPo (a Fibak mówi  że paryska publicznośc tenisowa jest najlepsza...)

jaccol55 - 13-11-2009 23:34:25

Fed napisał tego posta, na początku spotkania, jak Panowie jeszcze grali, tak więc nie odnosił się do sytuacji z kreczem.  Jedynie zironizował przełamanie Delpo przez Stepanka. ;)

Sydney - 14-11-2009 10:05:37

DUN I LOVE napisał:

A gael w ciągu ostatnich 5 wymian chyba z 3 razy leżał na glebie :D

Przez tyle lat nie przyzwyczaiłes sie di tego że tenis w wykonaniu tego człowieka to sport extremalny ? :P , mnie o rechot przyprawialy reakcje Marina , tj ich brak na te zające Gaela , jestem pewny że grając przeciw każdemu innemu tenisiscie Cilic , po kazdym takim wypadku , zgodnie z etykietą pytałby : wszystko ok stary , nie polamałeś ? , a ten nic :D , niewzruszony odwracał sie plecami , tak jakby wiedział że Gael jest jak ten kot ktory zawsze spadnie na cztery łapy ;)

Meczyk fajny . Gael nie wygrałby go zapewne bez modyfikacji taktyki , w pierwszym maxymalnie ulatwiał sprawe chorwatowi nie dbając o odpowiednie dlugosci piłek , oraz o niski ich koziol , a wiadomo Cilic  jest z tych co się nie szczypią , i kończy wszystko co podlatuje krócej , wolniej , i wygodniej  .

Zalamala mnie po calości porażka Jo-Wilfrida , niby specjalnie z nim nie sympatyzuje , niemniej oglądanie go w akcji to atrakcja wręcz szalona .
Moim skromnym zdaniem aktualna dyspozycja Tsongi pozwalala mu jak najpowazniej mysleć o obronie tytulu , i przyszlotygodniowej wycieczce do Londynu . przecież przez polowki setów grał zachwycająco niczym w tym pamiętnym pólfinale Ao , tylko że wtedy i wynik mu sie zgadzal , bodaj juz pierwszą bp szansą zamienił na breaka , tym razem Rafa nie dał sie tak latwo zlamać doslownie i w przenośni , toteż Jo zwątpił :/ Na miejscu bedzie tu zastosować przyslowie ; Nic dwa razy sie nie zdarza . . . rok temu taki trudny mecz w fazie ćwierfinalów Jo wygrał .

Robertinho - 14-11-2009 10:52:28

Jak tam Dawidzie, czy Twoja sympatia dla Novaka osiągnęła już poziom Mount Everest? :D

DUN I LOVE - 14-11-2009 11:02:57

Robertinho napisał:

Jak tam Dawidzie, czy Twoja sympatia dla Novaka osiągnęła już poziom Mount Everest? :D

Znowu nikt mi nie uwierzy, ale przestałem nie lubić Nole tuż po Cincy. Finał w Basel wprowadził trochę zamieszania, ale dziś jestem w stanie mu to wybaczyć, wszak pod jednym warunkiem... :D

COA - 14-11-2009 11:08:16

A takiego wała jak Polska cała :P

Sydney - 14-11-2009 12:17:44

Novak wygra w geście "odwdzięki" za Rzym , Miami i Basel . Jeszcze tyle dla Feda to chyba może zrobić :P

Bombardiero - 14-11-2009 12:40:39

Jest tu ktoś kto nie żałuje Rafie ważnego zwycięstwa po kontuzji? :(
xDDDD

Mi by bardzo pasowało +4 Rafa w gemach lub więcej xDDDDDDDDDDDDDDD

jaccol55 - 14-11-2009 12:43:12

Ja. Jest mi całkowicie obojętnie kto wygra. ;)

Matka z Frytką są na idealnej drodze do przegranej z parą Robredo/Granollers. Pierwszego seta przegrali 6-4, w drugim już stracili swoje podanie.

No i polegli.

Robredo/Granollers d Matkowski/Fyrstenberg 6-4 6-2

Szkoda, była szansa na bardzo dobry wynik w stolicy Francji...

DUN I LOVE - 14-11-2009 13:04:41

Gładka porażka Polaków, ale plan minimum wykonany, więc nastroje powinny być jak najlepsze ;)

Robertinho - 14-11-2009 14:39:43

Obu nie lubię, Nadala bardziej; ale chętnie poczytam dalsze płacze, śmiechy, napinki; Vamos! :D

Robertinho - 14-11-2009 14:50:46

Rafał przełamany do zera, po chwili błyskawiczne 5-2, bodaj 10 punktów z rzędu dla Djoko! :o

Blue - 14-11-2009 14:54:04

Yyyy świetna gra Djokera i znowu przełąmanie na sucho. 6-2 Novak. Słabo widzę Rafę w tym meczu.

Robertinho - 14-11-2009 14:55:52

Trzy gemy na sucho, w tym dwa podania Nadala, zobaczymy czy utrzyma formę Nole.

Sydney - 14-11-2009 15:09:11

A jednak ... Robredo , Almagro , i nawet Tsonga powinni miec zakaz gry w spodenkach . Djoko pokazuje ile wart jest obecny Rafał :]

DUN I LOVE - 14-11-2009 15:10:06

Dzisiaj to nie ma bata :] Za dobrze gra ten człowiek, żeby jakikolwiek Nadal mógł to wygrać. Serb przegrał 4 finały TMS w tym roku, tutaj chyba te wszystkie porażki sobie zrekompensuje. Oby, życzę mu tego.

Niezłą formę złapał Djoker.

6-2 3-0*

Blue - 14-11-2009 15:11:48

Niszczenia ciąg dalszy..

Robertinho - 14-11-2009 15:14:09

Rafa wygrał punkt przy swoim podaniu. :o  Po 14 przegranych z rzędu. :D

DUN I LOVE - 14-11-2009 15:29:04

Półfinały na kortach twardych między Panami:

2009 Cincinnati - Djokovic, Novak 6-1, 6-4
2008 Beijing Olympics - Nadal, Rafael 6-4, 1-6, 6-4
2008 Cincinnati - Djokovic, Novak 6-1, 7-5
2008 Indian Wells - Djokovic, Novak 6-3, 6-2
2007 ATP Masters Series Canada - Djokovic, Novak 7-5, 6-3

Rafa wygrał taki mecz (w 1/2 na hardzie) tylko w Pekinie, a w turniejach Masters nie wygrał nawet seta. Tak więc ze statystycznego punktu widzenia to co się teraz dzieje na korcie nie powinno dziwić. Patrząc na styl gry obu Panów w zasadzie też. :]

Novak 6-3 5-2*

Robertinho - 14-11-2009 15:32:27

Wynik nie dziwi, ale to co się działo przy podaniu Nadala od połowy pierwszego do połowy drugiego seta, jednak było dość niesamowite na tym poziomie i to w dodatku w hali.

DUN I LOVE - 14-11-2009 15:34:39

Robertinho napisał:

Wynik nie dziwi, ale to co się działo przy podaniu Nadala od połowy pierwszego do połowy drugiego seta, jednak było dość niesamowite na tym poziomie i to w dodatku w hali.

To to tak. Ja pisałem ogólnie odnośnie całego meczu, a nie tego fragmentu :)

Novak serwuje na mecz. Da radę czy zachowa się jak hiszpańscy koledzy? :D

Robertinho - 14-11-2009 15:36:58

Wyzywano tu już Novaka od zdechlaków, pajaców, małp, symulantów; ale tak go jeszcze nikt nie obraził! :D

DUN I LOVE - 14-11-2009 15:37:34

Robertinho napisał:

Wyzywano tu już Novaka od zdechalków, pajaców, małp, symulanów; ale tak go jeszcze nikt nie obraził! :D

hahaha

xDDDDDD

Nole 6-2 6-3 ;) Brawo! :)

jaccol55 - 14-11-2009 15:40:56

Djoko zagrał świetnie przez większość spotkania. Rafa zbyt pasywny. Zanosi się na triumf Novaka w hali Bercy.

metjuAR - 14-11-2009 15:45:48

novak i teraz kto - gael czy radek ? Chyba Radek, a więc potem i novak :D:D (takie moje gdybania)

meczu serba nie oglądałem bo dopiero co wróciłem, ale kilka rzeczy mnie zszokowało:
1) przede wszystkim to, że del Potro skreczował- czy wie ktoś czy jego występ w Londynie nie jest zagrożony tak jak w przypadku Roda?
2) porażka polskiego debla- uważam to za wstyd po tym jak wczoraj Bryanów pokonali :/
3) i porażka Nadala- bądź co bądź to Hipszan grał słabo w turnieju i tak naprawdę powinien odpaść już w II rundzie (ale co się odwlecze to nie uciecze :D) Nie przepadam za Rafą i wolę patrzeć na styl Djoko więc to jest dla mnie akurat miłe "zaskoczenie" :)

szeva - 14-11-2009 15:46:07

Świetny mecz Nole, momentami Rafa nie wiedział co się dzieje!!! Zdaję się że mamy nowego króla Bercy

Robertinho - 14-11-2009 15:47:32

Bardzo łatwa wygrana Djokovica, właściwie mecz mieliśmy do stanu 3-2 w pierwszym secie. Tak się składa, że popatrzyłem wtedy na kursik na becie, było 1.72 na Nole(na Nadala 2.00) i teraz żałuje, że zaryzykowałem tylko dychę. Wydaje mi się, że Hiszpan ogólnie może być bardzo zadowolony z tego turnieju, co prawda znowu baty z graczem ze ścisłego topu, ale półfinał zaliczony.
Nole po USO chyba bardzo serio wziął się za swoją formę i prezentuje się naprawdę bardzo solidnie tej jesieni.

DUN I LOVE - 14-11-2009 16:08:39

Chamstwo francuskiej publiki nie zna granic. Radek poprosił o przerwę toaletową po rozgrzewce. Po kilku minutach wrócił na kort, a publiczność przywitała go gwizdami. Brak słów.

Sydney - 14-11-2009 17:23:32

DUN I LOVE napisał:

Chamstwo francuskiej publiki nie zna granic. Radek poprosił o przerwę toaletową po rozgrzewce. Po kilku minutach wrócił na kort, a publiczność przywitała go gwizdami. Brak słów.

Bo to prosba nie na miejscu była , nikt tego nie robi , Radek mógł i powinien to zalatwić przed meczem , w ogóle dziwie się sędziemu Grafowi że pozwolił na tą pauze , a krytykuje Radka nie z powodu antypati w stosunku do niego , tylko z racji przykrych doświadczeń z przeszlosci , kiedy to jeszcze chodzilem do szkoły , w ktorej moje prosby o wyjście z klasy pięc minut po dzwonku nigdy nie były honorowane :( .

michi3 - 14-11-2009 17:37:09

Niezly mecz juz bylo 5 4 do Monfils i znowu 6 5 dla Stepanka i kto wie

Ronni - 14-11-2009 17:44:07

A już się witałem z finałem w Paryżu, a ten taki numer odwalił :/

Fed-Expresso - 14-11-2009 18:26:38

No Radek ,4 gemy ugrałeś.

Kocham Cię. :D

Barty - 14-11-2009 18:33:06

Bardzo ładny mecz, szkoda, żę już prawie nikt nie gra dziś, tak jak Stepanek.

Fed-Expresso - 14-11-2009 18:46:31

Więc mają Francuzi upragnionego, własnego przedstawiciela w finale.

Bardzo ciężkie i wyczerpujące spotkania za Gaelem, będzie jutro bardzo trudno Francuzowi o wygraną, ale kto wie, może niesiony dopingiem publiczności zgarnie tytuł.

Nie widziałem pierwszego spotkania, ale zakładam , że Nole musiał zagrać kapitalnie.

metjuAR - 14-11-2009 19:25:24

Oglądałem ten meczyk i podobał mi się styl obu "artystów" - obaj grają pod publikę :D Radek czasem popełniał proste błędy przy siatce, które były zaskoczeniem dla mnie, bo jest dobrym deblistą- 13 tytułów na koncie. Na dodatek czasem grał zbyt delikatnie. Gael grał za to bardzo przyjemnie dla oka no i efektywnie. Tracił głowę jak miał serwis na mecz (drugi set to totalna huśtawka nastrojów Francuza).  Ale ogólnie rzecz biorąc widowisko było ciekawe (no i oczywiście nasi komentatorzy z (o ile się nie mylę) panek K. Stopą na czele też potradili dodać od siebie co nieco :D).

Fed-Expresso napisałeś że Gael może być nieco podmęczony na jutrzejszym spotkaniu, a ja jestem innego zdania :]. Należy pamiętać że to "siłowy" zawodnik i jeszcze nie spotkałem się z tym aby doskwierało mu zmęczenie. Novaka już widziałem w takiej sytuacji więc (biorąc pod uwagę i Serba mecze) obaj będą mniej więcej w tej samej dyspozycji fizycznej. Jeżeli już martwisz się o Gaela, to wg mnie problemem może być główka. Dostrzec to można było w dzisiejszym meczu- Gael zawodził w tych momentach kiedy mógł przesądzić o wyniku meczu znacznie wcześniej. Plusem jest to że Francuz gra w sezonie ostatni mecz więc powinien wyjść i zagrać jak najlepiej potrafi. Novak musi uważać na to aby nie przesadzić bo to może się skończyć absencją w Londynie.

co tam- dawaj Gael. :D:D

Fed-Expresso - 14-11-2009 19:46:29

Zgadza się, że Gael to zawodnik bazujący na doskonałym bieganiu i generalnie próbuje zamęczać rywali, jednak wielokrotnie ta taktyka była zgubna dla Francuza, chociażby ostatni przykład to 4 runda USO.

Poza tym widać opaskę na kolanie Monfilsa niczym w zeszłym roku u Rafy, dodatkowo w tym sezonie Le Monf doznał dość potężnego urazu.

Niemniej jak mówię, fanatyczne reakcje publiczności mogą dodać wiele sił Gaelowi.

W ostatecznym rozrachunku stawiam na zwycięstwo Serba, bo ma o niebo większe doświadczenie w tego typu sytuacjach, a Monfils co już pokazał nawet w tym turnieju potrafi nie wytrzymać psychicznie losów spotkania.

Teren na jakim gra jest jednocześnie jego sprzymierzeńcem i przekleństwem, bo w kluczowych momentach meczu ta presja może kompletnie spalić Francuza.

DUN I LOVE - 14-11-2009 23:25:59

Brad Gilbert o Turnieju Paryskim:

It’s the semis in Paris, my favorite time of year.  I missed being there; it’s one of my all-time favorite venues as a player and as a coach.  My son Zach got his first hair cut there in the players lounge when he was 11 months old.  If you ever get a chance to go to an indoor event, this is the one.  Tomorrow’s line up has Nadal playing the Djoker and Gael Force Monfils against the dark horse Radek Stepanek.

I’ll get to Stepanek in a minute, but Nadal has had to work incredibly hard to earn his place this week.  In two consecutive matches: his countrymen Almagro and T-Rob each served for the match against him.  Setting the stage for him to play his best match of the week in beating the talented Frenchmen Jo- Willy Tsonga, ending Tsonga’s chances to make the year end championship.

Okay for Stepanek, the guy is having a career year at age 31 this month. I love stories like this where a guy has battled through a lot of injuries to play his best tennis of his career.

He has also led his country in Davis Cup to the finals to play Spain next month.

He’s got a very sneaky eclectic game.  Moves tremendously for his age and is fit as a fiddle.  I also think he has some of the best volleys in the game.

Djokovic is playing better than anybody this week.  I think he’ll handle a tired Nadal in two tight sets and I’m going with the veteran Steps over the French hope Monfils in a three-set thriller.  I like Djoker winning the tournament, as he seems to be playing as good as I’ve seen him indoors.

On a final note:  I recently finished the final copy of AA’s Open.  I urge you all to read this book, it’s incredibly well written, and aptly titled.  I really enjoyed my trip down memory lane.  You’ll have a hard time putting it down.

http://bradgilbert.tennisweek.com/

jaccol55 - 14-11-2009 23:50:23

http://www.atpworldtour.com/~/media/FDB83AFE2FC840E7A03B158B1AFE7680.ashx?w=221&h=110

Wyniki półfinałów:

[3] N Djokovic (SRB) d [2] R Nadal (ESP) 62 63
[15] G Monfils (FRA) d [13] R Stepanek (CZE) 64 57 64

Plan gier na niedzielę:

http://www.fft.fr/cms/GetDoc.asp?Type=5&ID=12263

szeva - 14-11-2009 23:50:56

Dzięki Gael za tego trzeciego seta :D

Sydney - 15-11-2009 14:07:55

Fed-Expresso napisał:

W ostatecznym rozrachunku stawiam na zwycięstwo Serba, bo ma o niebo większe doświadczenie w tego typu sytuacjach, a Monfils co już pokazał nawet w tym turnieju potrafi nie wytrzymać psychicznie losów spotkania.

.

Co mnie zdziwiło , bo Gael to akurat ze sferą mentalną na ogół problemow nie ma . Tak za Novakiem głownie przemawia wieksze doświadczenie , ale tez szereg innych czynnikow np. to że za młodu nauczył sie grać bardzo rozsądnie , czego niestety nie da sie powiedziec o Gaelu , gdyby on kiedyś  spotkał na swojej tenisowej drodze człowieka który pod grozbą chłosty zabroniłby mu biegać od trzech do pięciu metrów za beslajn , to ta kariera potoczyla by sie inaczej , być może nie wygralby ani jednego juniorskieggo szlema , ale ten przeogromny potencjał w nim tkwiący wykorzystany byłby w pelni , dzis miałby ranking zblizony do Nola , i z pełną odpowiedzialnością mozna by było na chwilke przed godziną "0" powiedziec że o losach finału zdecyduje forma dnia ;)

Nie chce mi sie za bardzo wierzyć ze Djoko grając w finale masters , i nie mając za przeciwnika ani Federera , ani Nadala , ani Murraya , mógłby go przegrać . Dośc mocne kibicowskie więzi łączą mnie z serbem i to jemu naturalnie będe kibicował , chociaz nie wiem czy ewentualny triumf Gaela nie ucieszyłby mnie bardziej ;) , widoków na to niestety nie ma , niemniej mam nadzieje że Monfils "chociaż" ozdobi ten finał kilkoma spektakularnymi defensywnymi ( a jakże !) akcjami po ktorych na spontanie będzie mogł pomałpować szympansa :P

DUN I LOVE - 15-11-2009 14:11:55

H2H obu Panów to 3-0 dla Djokovicia, ale wszystkie mecze były bardzo wyrównane:

2008 Pekin IO - Djokovic, Novak 4-6, 6-1, 6-4
2006 Roland Garros - Djokovic, Novak 7-6(5), 7-6(5), 6-3
2005 US Open - Djokovic, Novak 7-5, 4-6, 7-6(5), 0-6, 7-5

To spotkanie z 2005 doskonale pamiętam. Obaj nie dali rady po zakończeniu gry zejść z kortu o własnych siłach :D

Fed-Expresso - 15-11-2009 15:32:10

6/2 Djokovic

Gael gra chyba najlepiej jak potrafi, a starczyło to na 2 gemy przeciwko Serbowi.

Yannick - 15-11-2009 15:48:58

6-2..Na razie Djoko gra na podobnym poziomie jak wczoraj,
Gael jeśli chcę myśleć o nawiązaniu walki z tak grającym rywalem musi znacznie podnieść
poziom gry, bo inaczej zakończy to się prawdopodobnie w dwóch setach..

Fed-Expresso - 15-11-2009 15:57:27

No nie ma bata na Djoka tutaj, doskonale gra Serb.

Yannick - 15-11-2009 16:17:10

No Gael wyrównał ,może będzie jeszcze jakaś walka w tym meczu
bo było już nudnawo...

Fed-Expresso - 15-11-2009 16:18:52

Mi się wydaje, że to chwilowy zryw wywołany dołkiem Serba, jak Novak wróci do gry to już będzie pozamiatane.

COA - 15-11-2009 16:58:37

Monfils zaczął grać staranniej, Djokovic za to zaczął psuć. Dobrze dobrze, paryska inteligencja na pewno jeszcze nie raz zdekoncetruje kolegę z Jugosławii, może i 3 set dowiezie Gael.

Fed-Expresso - 15-11-2009 17:00:26

Z tego dołka zrobił się rów, coraz bardziej anemicznie się porusza Nole, a jednak coś mi się zdaje że dowiezie , niestety w zdechłym stylu, to zwycięstwo.

EDIT:

Taa, dość typowo to zaczyna wyglądać.

1 set gładko dla faworyta, ten słabszy budzi się w połowie 2 partii będąc krok od porażki, w 3 secie schodzi adrenalina na której ten niżej notowany grał przez jakiś czas i wraca stan z 1 seta.

2/0 Nole w decydującej

COA - 15-11-2009 17:11:14

Uffff, odłamuje Monfils, szczegół że w tym gemie 3 UE Novaka, z czego jeden df :P

Średni poziom się zrobił.

Fed-Expresso - 15-11-2009 17:13:31

Mocno męczące dla oka widowisko w tej chwili, znowu oglądamy umierającego Nole, Monf niby się pobudza ale też nie za różowo wygląda kondycyjnie.

EDIT:

4/1 Djokovic

Niby Serb sprawia wrażenie bardziej zmęczonego, ale w rzeczywistości wydaje mi się, że to Francuz ledwo trzyma się na nogach.

Yannick - 15-11-2009 17:24:13

Pierwszy set zdecydowanie dla Nole. W drugim obudził się Gael i to w pełni wykorzystał.
W trzecim przełamanie powrotne i  ponownie było interesująco.A teraz lipa, Gael nie wytrzymuje kondycyjnie i mamy 1-4 dla  Nole.Pozamiatane.

Fed-Expresso - 15-11-2009 17:25:41

4 DF w gemy, chyba Gael ledwo już na oczy widzi.

Yannick - 15-11-2009 17:32:46

Co za mecz, Djoko też dzisiaj psuje na potęgę...
sprawa wyniku w dalszym ciągu otwarta.

Fed-Expresso - 15-11-2009 17:34:40

Dziwne to się robi.

Djoko oddał wygrany mecz, zaraz będzie 4-4 i skłonny jestem zaryzykować że w takiej sytuacji Monfils ma dużą szanse na wygraną

Robertinho - 15-11-2009 17:42:59

No tak sobie myślałem, że jak Djoko nie skończy w dwóch szybkich, to mecz wygra ten, który będzie jeszcze w stanie samodzielnie oddychać. :D  W sumie obojętnie mi kto wygra, aczolwiek 5 kolejnych przegranych finałów w Masters to trochę kiepsko by wyglądało. Więc skończ pan, panie Belgrad. :]

Fed-Expresso - 15-11-2009 18:04:58

Djokovic def Monfils 62 57 76

Dramaturgia godna finału ostatniego turnieju sezonu zasadniczego, jednak poziom sportowy od połowy 2 seta regularnie szedł w dół, sięgnął niemal dna w 3 secie, by znów podnieść się na genialny poziom w tie-breaku.

Wielkie brawa dla obu Panów.

Art - 15-11-2009 18:12:13

Cóż za urocza radosc zwycięzcy :D

Niezły mecz, z poziomem bywało różnie, ale najważniejsze, że były emocje do samego końca i niepewnośc co do tego dla kogo ten finał skończy się pomyślnie.

Nawet dobrze, że wygrał Djoko, na koniec całego sezonu zasłużył sobie na jakiś Masters no i przez dłuższy czas [nie tylko dziś] to jego gra robiła lepsze wrażenie.

Yannick - 15-11-2009 18:13:13

Obaj panowie bardzo zmęczeni w tym ostatnim decydującym akapicie tego meczu,
wygrał Novak  który zachował nieco więcej sił.Ale sam sobie zafundował
taką końcówkę bo mecz powinien się zakończyć znacznie wcześniej ....
Ale to nic, wygrał w Basel teraz Masters w Paryżu, czego chcieć więcej.
Tydzień odpoczynku i koncentracja na Londynie...Ajde!

Art - 15-11-2009 18:22:18

Yannick napisał:

wygrał w Basel teraz Masters w Paryżu

O właśnie, pierwszy raz w karierze Serba zdarzyło się aby wygrał 2imprezy rozgrywane tydzień po tygodniu. I to jakie imprezy. I to na koniec sezonu. Prawda, że są to turnieje halowe, które nie powodują takiej utraty sił w jego wypadku jak te na otwartej przestrzeni [o hard głównie mi chodzi], ale i tak wyczyn godny podkreślenia. Ciekawe czy zostało coś w baku na Londyn.

jaccol55 - 15-11-2009 18:23:19

Gratulacje dla Nole. Jak już Art z Robertem zauważyli, należał się Serbowi ten tytuł w tym roku jak nikomu. Monfils może jedynie żałować, że nie wykorzystał szansy, jaką mu dał Djoko w tym spotkaniu. Był do ogrania.

Fed-Expresso - 15-11-2009 18:50:16

Ale tutaj wyszedł brak doświadczenia w takich sytuacjach Monfilsa, bo fizycznie to byli chyba na równi zmęczeni, jednak Novak w tie-breaku pokazał to, co nazywa się klasą u sportowca.

Wyciągnął swój najlepszy tenis jaki był w stanie zagrać w takim stadium zmęczenia fizycznego, to jest chyba właśnie to, co odróżnia dobrych od najlepszych.

szeva - 15-11-2009 20:58:28

Słaby finał , jedyną jego zaletą był tie-break w 3 secie, w 1 secie Djokovic całkowicie zdominował Monfilsa, był tak pewny siebie, że zaczął grać jak Francuz (2 skróty przy siatce), na 2 seta Serb wyszedł zbyt luźny, zaczął słabiej serwować a Gael niesiony dopingiem publiczności w końcu za 5 razem przełamał Novaka i wygrał seta, w trzeciej partii, Monfils wyciągnął od 1-4 w gemach, w tie-breaku decydującymi momentami (prócz mini breka) były dwie długie wymiany przy 4-3 i 5-3 wygrane przez Djokovicia przy swoim podaniu, publiczność tak fantastycznie dopingująca swojego gracza "pomogła' mu w zrobieniu double faulta na koniec, jakiś idiota w trakcie ruchu serwisowego krzyknął i Monfilsa to wybiło z rytmu

Kubecki - 15-11-2009 21:20:04

Monfils nie wytrzymał psychicznie TB trzeciego seta, wyszło mniejsze doświadczenie niż u rywala. Nie ma co winić kibiców za DF :)

a co do radości Djoko, to chyba lepszy od Monfilsa nie był :D

Sydney - 16-11-2009 09:31:33

Novak wygrał , ale tego meczu to powinien sie wstydzić , zrozumialbym ten wynik gdyby Monfils od 2-6 0-3 zaczął grac lepiej niz w pierwszych jedenastu gemach , niestety niczego takiego wówczas nie zaobserwowałem :] , a i nie dziwie sie że zbulwersowany tata Srdjan w reakcji na to wkrótce potem czmychnął z loży niczym Jura Sharapov .

Fed-Expresso - 16-11-2009 10:44:48

Ja będę bronił Novaka o tyle, że naprawdę, 90-kilka meczów dla tego człowieka to powinna być dawka zabójcza, a on jeszcze jest w stanie wykrzesać z siebie w końcówce turnieju najlepszy tenis.

Nie wymagajmy od Djokovicia Bóg wie czego, nawet Federer w życiowej formie miał mnóstwo przestojów, które może nie kończyły się setami w plecy ale np. tie-break'ami z kompletnie nieznanymi ludźmi.

Ja i tak jestem ogromnie zaskoczony, że na finiszu rozgrywek Serb zagrał genialny tenis z Nadalem, i grał równie perfekcyjnie przez 1,5 seta z Monfilsem, potem wyszło ogólne zmęczenie, kryzys psycho-fizyczny, Gael niesiony dopingiem publiczności i dlatego potoczyło się to tak a nie inaczej.

住宿 韦尔都勒博 Overnatning La Londe-les-Maures 2 pièces au centre de Monaco Residences Sommet Port Salut