ATP Montreal 2009



www.rogerscupmen.com


Temat o turnieju Masters-1000 w Montrealu (Canadian Open).

Turniej ATP odbedzie sie w tym roku w Montrealu w czasie gdy WTA wraca do Toronto. Starym zwyczajem, turnieje Rogers Cup WTA i ATP odbywaja sie wlasnie zamiennie w tych dwoch miastach.

mayagaller napisał:

Turniej ATP odbedzie sie w tym roku w Montrealu w czasie gdy WTA wraca do Toronto. Starym zwyczajem, turnieje Rogers Cup WTA i ATP odbywaja sie wlasnie zamiennie w tych dwoch miastach.

Dzięki bardzo. O zamianie widziałem, ale robiąc temat zaufałem pamieci - niestety, jak widać, zawodnej :)

Poprawione ;)

Osobiście wolę jak turniej jest rozgrywany w Montrealu ;) Wygrywali już to i Rod i Nole :D

Lista Montrealu:

1 Nadal, Rafael ESP 1
2 Federer, Roger SUI 2
3 Murray, Andy GBR 3
4 Djokovic, Novak SRB 4
5 Del Potro, Juan Martin ARG 5
6 Roddick, Andy USA 6
7 Simon, Gilles FRA 7
8 Verdasco, Fernando ESP 8
9 Tsonga, Jo-Wilfried FRA 9
10 Gonzalez, Fernando CHI 10
11 Davydenko, Nikolay RUS 11
12 Soderling, Robin SWE 12
13 Cilic, Marin CRO 13
14 Monfils, Gael FRA 14
15 Robredo, Tommy ESP 15
16 Nalbandian, David ARG 16
17 Blake, James USA 17
18 Wawrinka, Stanislas SUI 18
19 Gasquet, Richard FRA 19
20 Berdych, Tomas CZE 20
21 Ferrer, David ESP 21
22 Tursunov, Dmitry RUS 22
23 Stepanek, Radek CZE 23
24 Safin, Marat RUS 24
25 Fish, Mardy USA 25
26 Andreev, Igor RUS 26
27 Lopez, Feliciano ESP 27
28 Hanescu, Victor ROU 28
29 Schuettler, Rainer GER 29
30 Melzer, Jurgen AUT 30
31 Troicki, Viktor SRB 31
32 Kohlschreiber, Philipp GER 32
33 Montanes, Albert ESP 33
34 Haas, Tommy GER 34
35 Kiefer, Nicolas GER 35
36 Karlovic, Ivo CRO 36
37 Santoro, Fabrice FRA 37
38 Mathieu, Paul-Henri FRA 38
39 Kunitsyn, Igor RUS 39
40 Ancic, Mario CRO 40
41 Chardy, Jeremy FRA 41
42 Garcia-Lopez, Guillermo ESP 42
43 Acasuso, Jose ARG 43
44 Youzhny, Mikhail RUS 44
45 (SE)
46 (Q)
47 (Q)
48 (Q)
49 (Q)
50 (Q)
51 (Q)
52 (Q)
53 (WC)
54 (WC)
55 (WC)
56 (WC)

Alternates
1. Zverev, Mischa GER 45
2. Sela, Dudi ISR 46
3. Querrey, Sam USA 47
4. Almagro, Nicolas ESP 48
5. Becker, Benjamin GER 49
6. Seppi, Andreas ITA 50
7. Tipsarevic, Janko SRB 51
8. Nieminen, Jarkko FIN 52
9. Clement, Arnaud FRA 53
10. Serra, Florent FRA 54
11. Petzschner, Philipp GER 55
12. Hewitt, Lleyton AUS 56
13. Vassallo Arguello, Martin ARG 57
14. Beck, Andreas GER 58
15. Gicquel, Marc FRA 59

----------------------------------

Hewitt, po udanym starcie na Wimblu pewnie dostanie WC :)

Ancić OUT

Zverev IN

Tak jak przypuszczałem.

Niemal pewne jest to, że Federer nie zagra w Montrealu i być może w Cincinatti. Mniej więcej na 1 dzień turnieju w Kanadzie spodziewany jest poród. Nie znam francuskiego, ale tutaj PONOĆ jest potwierdzona informacja o absencji Federera w Kanadzie:

http://www.welovetennis.fr/wimbledon/13 … n-vacances
http://www.welovetennis.fr/rafael-nadal … attendront

I dobrze, żadnych punktów praktycznie nie traci, Murray i Nadal mają mnóstwo do obrony więc to oni się muszą martwić.

Ważne żeby trafić z formą na USO.

Fed-Expresso napisał:

Ważne żeby trafić z formą na USO.

A no, to priorytet. Poza tym nie codziennie żona ci dziecko rodzi, wiec jak najbardziej zrozumiała decyzja. Da nam przynajmniej dłuższą przerwę, żeby co niektórzy zrozumieli co się stało 7 czerwca i 5 lipca ^^

W Cincinatti powinien się pojawić:P Fakt, ranking jest niewiele ważny. Boże, przecież dziecko mu się urodzi! Szkoda tylko, że w tak ważnym turnieju nie będzie można zobaczyć Rogera:)

Jules napisał:

Szkoda tylko, że w tak ważnym turnieju nie będzie można zobaczyć Rogera :)

To nawet dobrze :P My odpoczniemy, a turniej wciąż będzie atrakcyjny. Ciekawe, jak to się rozwinie pod nieobecność Rogera. Wielu uważa pewnie, że będzie jak ostatnio, bo Fed szybko sporo mastersów ostatnio przegrywał, ale...to jest zawsze dodatkowe miejsce przynajmniej w tym półfinale. Dla graczy, którzy trafiali na Rogera w ćwiartce (Verdasco,Roddick) to będzie spora szansa by się przebić do "4" i powalczyć z tymi teoretycznie najlepszymi, przynajmniej w tego typu imprezach (Murray, Djoković czy Nadal).

Piękne i święte słowa Aś - mamy dużo do zrozumienia i uświadomienia sobie. Tydzień odpoczynku mentalnego więcej to coś pięknego, zwłaszcza po tak emocjonujących i wspaniale zakończonych ostatnich turniejach. :)

Co do formy na USO to mam nadzieję, żę dłuższa rpzerwa przede wszystkim przywróci Rogerowi głód gry w tenisa. Mimo wszystko ostatnio jakoś nie grzeszył swoją chęcią grania, różnie to na korcie wyglądało. 1,5 absencji może sprawi, że spojrzy na tenis ponownie jako na rozrywkę a nie tylko ciężką pracę i wyścig po sławę :)

Piękne i święte słowa Aś - mamy dużo do zrozumienia i uświadomienia sobie. Tydzień odpoczynku mentalnego więcej to coś pięknego, zwłaszcza po tak emocjonujących i wspaniale zakończonych ostatnich turniejach.

Ja pie**olę, może umówić komuś wizytę u psychoterapeuty żeby zachować równowagę... ?

Nie mam nic przeciwko .

Federer, poza kwestią powiększenia rodziny, musi przede wszystkim odpocząć; i fizycznie i mentalnie. W wieku prawie 28 lat zagranie dwóch Szlemów w pełnym wymiarze, w tak krótkim czasie, to bardzo duży wysiłek. Zresztą teraz najważniejsze są żona i przyjście na świat dziecka, tenis aż do USO zapewne będzie na dalszym planie.

Turniej niech wygra Murray, najlepiej po finale z Nadalem.

Robertinho napisał:

Turniej niech wygra Murray, najlepiej po finale z Nadalem.

Widzę, że profesja układania demonicznych planów w wakacje ani myśli o urlopie :D :P

Niech wygra Roddick. Nie ma Federera, wiec to jedyna okazja zeby cos wygrac. Jakos nie moge sie przekonac ze Nadal po kontuzji, od razu wroci do formy z poczatku sezonu, troche czasu musi na to zejsc i mysle ze w takiej 1/2 moze zakonczyc swoja przygode z Kanada.

Jesli nawet nie szybciej :) Zawsze moze pojawić się znowu ktoś taki jak Simon czy Kiefer, który swoją walecznoscia czy rutyna bedzie w stanie odprawić Hiszpana wczesniej niż w połowce.

Rogers Cup organizers hoping Nadal, Federer will play in Montreal

Organizers of the Rogers Cup tennis tournament are keeping their fingers crossed that Roger Federer and Rafael Nadal will be able to play next month in Montreal.

Tournament director Eugene Lapierre says Nadal's chances of appearing at the Aug. 8-16 event are good despite the Spaniard's knee injury, which prevented him from playing at Wimbledon.

Lapierre told a news conference in Montreal today he has received word from Nadal's entourage that the defending champion will be ready for Montreal.

But the news regarding Federer is not as clear.

His spouse, Mirka, is due to give birth around the start of the tournament, and the Swiss superstar hasn't indicated yet whether he will attend the event.

Top-ranked players who are scheduled to play include Andy Murray, Novak Djokovic and Andy Roddick.

Canada's Frank Dancevic and Peter Polansky have been given spots in the main draw.

Nadzieję mieć mogą, ale wydaje mi się że nic z tego.

Dzikie karty:
Dancević
Polansky

Hewitt
http://www.tennisweek.com/news/fullstor … id=6636313

Qualifying Entry List:

Entry deadline: July 20, 2009
Seeding: August 3, 2009

1 Ferrero, Juan Carlos ESP 35
2 Petzschner, Philipp GER 49
3 Serra, Florent FRA 51
4 Mayer, Leonardo ARG 59
5 Lu, Yen-Hsun TPE 63
6 Gulbis, Ernests LAT 65
7 Golubev, Andrey KAZ 66
8 Benneteau, Julien FRA 68
9 Tipsarevic, Janko SRB 70
10 Fognini, Fabio ITA 72
11 Gabashvili, Teimuraz RUS 74
12 Hernych, Jan CZE 89
13 Kim, Kevin USA 91
14 Ginepri, Robby USA 95
15 Isner, John USA 96
16 Cipolla, Flavio ITA 99
17 Odesnik, Wayne USA 100
18 Nishikori, Kei JPN 105
19 Lapentti, Nicolas ECU 106
20 Ram, Rajeev USA 108
21 Mannarino, Adrian FRA 109
22 Ouanna, Josselin FRA 110
23 Berrer, Michael GER 111
24 Levine, Jesse USA 116
25 (WC)
26 (WC)
27 (WC)
28 (WC)

Alternates
1. Llodra, Michael FRA 119
2. Russell, Michael USA 125
3. Bozoljac, Ilija SRB 126
4. Giraldo, Santiago COL 131
5. Evans, Brendan USA 133
6. Spadea, Vincent USA 134
7. Kubot, Lukasz POL 140
8. Udomchoke, Danai THA 141
9. Recouderc, Laurent FRA 146
10. Bogomolov Jr., Alex USA 158
11. Sweeting, Ryan USA 159
12. Falla, Alejandro COL 172
13. Chiudinelli, Marco SUI 174
14. De Chaunac, Sebastien FRA 177
15. Dodig, Ivan CRO 186

Nalbandian OUT

Pewnie wejdzie ktoś z listy Kwali (Ferrero?). Łukasz ma bardzo dużę szanse, by się załapać na eliminacje. Teraz jest 6 na liście rezerwowej.

EDIT:
Jednak Sela IN

Szkoda mi naprawdę tego faceta. Ten rok to same kontuzje ;/

metjuAR napisał:

Szkoda mi naprawdę tego faceta. Ten rok to same kontuzje ;/

Jedna, ale bardzo poważna :) Późną wiosną David przeszedł operacją prawego biodra i do gry wróci najwcześniej po US Open.

DUN I LOVE napisał:

Jedna, ale bardzo poważna :) Późną wiosną David przeszedł operacją prawego biodra i do gry wróci najwcześniej po US Open.

Jak dla mnie to on może zaczyna co roku sezon po US Open. Tylko w tym czasie gra na miarę swoich możliwości :)

Nalbandian miał sporo udanych wiosen, zrobił w 2006 roku 1/2 AO i przez własną.... własność :)  nie wszedł wtedy do finału.

To samo podczas RG 2006, gdyby nie parszywa kontuzja na 90% ograłby wtedy Federera i zaliczył ostatnią fazę, a kto wie, biorąc pod uwagę jego ówczesną dyspozycję, powalczył o wygraną.

Kubecki napisał:

Jak dla mnie to on może zaczyna co roku sezon po US Open. Tylko w tym czasie gra na miarę swoich możliwości :)

Zwycięstwa w Turniejach Masters Series w Madrycie,oraz w Paryżu w 2007 roku,oraz finał Masters w Paryżu przed rokiem zdają sie to potwierdzać.Nie zapominajmy także o triumfie w TMC 2005(def.Federer 6:7,6:7,6:2,6:1,7:6)

Otóż to. Nie podważam jego osiągnięc, ale w ostatnich kilku sezonach tylko jesienią w hali pokazywał się z dobrej strony. Wiadomo, ze zrobil kiedys i final Wimbledonu i byl w 1/2 trzech pozostałych szlemów. Tylko, ze ostatni taki wynik mial miejsce 3 lata temu.

a co do Montrealu to już nie mogę się doczekac :D Mam nadzieje, ze Novak przypomni sobie 2007 rok :P

Choć jakby nie patrzeć to jednak coś ugrał w tym roku. Wygrał turniej w Sydney. W finale pokonał Jarkko Nieminena 6:3, 6:7, 6:2.
Kiedy, albo innaczej: czy w tym roku jeszcze wróci na korty?

DUN I LOVE napisał:

metjuAR napisał:

Szkoda mi naprawdę tego faceta. Ten rok to same kontuzje ;/

Jedna, ale bardzo poważna :) Późną wiosną David przeszedł operacją prawego biodra i do gry wróci najwcześniej po US Open.

nie róbmy off topu :)

metjuAR napisał:

Kiedy, albo inaczej: czy w tym roku jeszcze wróci na korty?

http://www.mtenis.pun.pl/viewtopic.php?id=142
David potwierdził grę w Sztokholmie.

Federer is not scheduled to return to the ATP tour until Aug. 10, in Montreal. Swiss daily Blick said on Friday that it is possible that Federer will extend his leave and miss the Montreal Masters.

goroger.net

Czyli start w Kanadzie wciąż niepewny.

To było do przewidzenia przecież.

Z montrealskiej gazety:

Still no word on whether new dad Roger Federer will make it to Montreal.

    And now, in a television interview broadcast Tuesday night, Rafael Nadal sounds like he's wavering on whether he'll come to defend his Rogers Cup title.

    His people have told tournament director Eugene Lapierre he's coming. His hotel reservations are confirmed.

    Here's what he announced on his web site about it two weeks ago:

    "The event in Montreal is important and I expect to be there fit to play. Until then I need to continue to work on my recovery and practice well."

    Now, he sounds dodgy about it. Maybe he's practicing and it's not feeling great. Maybe he's concerned that the Rogers Cup is 10 days away, and he still hasn't pushed it beyond "light and easy with Uncle Toni." Maybe he got some news with all those tests that has him concerned. Or maybe he's just being cautious.

    "Good, the truth is that I feel good. But also, I have to wait and see how I continue to recover because I’ve only been back training for a week and a half and you always feel a bit better anemically. You start with lots of hope, but again, the real test would be to see how I go when I really push my knees and I think that is likely to happen in the upcoming days. So I hope it’s all good."

    "What happened was that I was in a lot of pain for a while, when I came back from Miami and I was training in Manacor, I started to feel a strong pain, especially in my right knee. It was a different kind of pain (to what I’ve experienced before), so I took off the bandages in my knees, ... and everyone thought that it was because I felt great, but the problem was that it didn’t hurt there anymore, now it hurt in the superior end of the knee cap. And well, the bandages weren’t helping me at all and that’s when it al started to get worse, little by little.”

    He says, and this is no surprise, that he should have blown off the Masters 1000 event in Madrid (the knees were painful, he hated the altitude, he needed a week off, and he was cranky the entire time). He says he played on anti-inflammatories, but still had too much pain.

    Now here's the part that concerns Montreal fans.

    He says his "dream" is to come back in Montreal (which is coming up quickly):

    "I would like to come back in Montreal in a week and a half. I (will) have to force the knees and just see how far I can go. ... My main objective is not to regain the number one ranking. My main goal is to be well and happy to be playing tennis. ... I’m mentally ready to return now!"

Nieźle niepewnie muszą czuć się kibice w Kanadzie. W zasadzie codziennie pojawia się pytanie czy Fed i Rafa tu zagrają a odpowiedź pozostaje niezmienna, a w zasadzie jej nie ma.

Santoro OUT
Querrey IN

Blake OUT
Gasquet OUT
Montanes OUT
Ancic OUT
Acasuso OUT

Zverev IN
Serra IN
Petzschner IN
Hewitt IN
Vassallo Arguello IN

Hewitt wchodzi do MD bez otrzymanego wczesniej WC. Zostala wiec jeszcze jedna dzika karta.

Raddcik napisał:

Blake OUT

%$$#@^%&$^%^$@
Taka merytoryczna wypowiedź na dobry początek po urlopie :P

Hewitt wchodzi do MD bez otrzymanego wczesniej WC.

No i jeszcze to :P :D


Wiadomo co z Fedem ?

http://www.menstennisforums.com/showthr … ost8928624
Federer IN.

Ciekawe jak duży haban u Feda, mam nadzieję, że dojedzie do 1/4 finału chociaż żeby nabić kilka pkt.

Szkoda, juz myslalem ze Roddick bedzie rozstawiony z 4 i ze moze to wygrac :P

Bizon napisał:

Szkoda, juz myslalem ze Roddick bedzie rozstawiony z 4 i ze moze to wygrac :P

I tak może, wyrównała się stawka :)

Dziś o 21 losowanie :D

Wszystkie dzikie karty rozdane:

53 (WC) Dancevic, Frank CAN
54 (WC) Polansky, Peter CAN
55 (WC) Niemeyer, Fred CAN
56 (WC) Agostinelli, Bruno CAN

DUN I LOVE napisał:

Bizon napisał:

Szkoda, juz myslalem ze Roddick bedzie rozstawiony z 4 i ze moze to wygrac :P

I tak może, wyrównała się stawka :)

Dziś o 21 losowanie :D

Z Federerem w finale z cala pewnoscia :D 6:2 :/

Bizon napisał:

Z Federerem w finale z cala pewnoscia :D 6:2 :/

Ostatnie mecze między nimi są strasznie wyrównane i decydują detale (jakieś 6-2 w TB czy net jak w Miami). Ja mam jakieś dziwne przeczucie, że niebawem Roddick dorwie Feda :)

http://www.atpworldtour.com/posting/2009/421/mds.pdf

Drabinka

MONTREAL 2009 MAIN DRAW

R.Federer [1] BYE
I.Kunicyn - F.Niemeyer [WC]
S.Wawrinka - N.Kiefer
Q - R.Stepanek [16]
G.Simon [9] - F.Dancević [WC]
D.Sela - Q
R.Schuettler - F.Serra
J.W.Tsonga [7] BYE
A.Murray [3] BYE
Y.-H.Lu - J.Chardy
L.Hewitt - Q
M.Safin - G.Monfils [13]
F.Gonzalez [11] - T.Berdych
T.Haas - I.Karlović
G.G.Lopez - P.H.Mathieu
N.Davydenko [8] BYE

A.Roddick [5] BYE
D.Tursunov - I.Andreev
L.Mayer - M.Zverev
F.Lopez - F.Verdasco [10]
M.Cilić [14] - M.Jużny
Q - Q
B.Agostinelli [WC] - P.Polansky [WC]
N.Djoković [4] BYE
J.M.Del Potro [6] BYE
Q - Q
V.Hanescu - J.Melzer
P.Kohlschreiber - R.Soderling [12]
T.Robredo [15] - Q
P.Petzschner - S.Querrey
V.Troicki - D.Ferrer
R.Nadal [2] BYE

IMO nawet wakacyjny Fed powinien osiagnac tutaj polfinał, nazwiska w jego poblizu nie olsniewaly w ostatnim czasie forma, jedyny "straszak" Szwajcara, Simon tez nie przypomina samego siebie sprzed kilku miesiecy i mozna przypuszczac, ze odpadnie przed 1/4. Mistrz tego typu turniejów Andy Murray wypoczęty i zmobilizowany po porazce w Londynie jest dla mnie faworytem calej imprezy i mimo calkiem nielatwej cwiartki powinien ja przejsc bez wiekszych obrazen. Haas trafil fatalnie, bedzie dobrze jak chociaz Doktorka odstrzeli bo chyba ma juz za soba swoje tegoroczne chwile uniesienia; za to bardzo ciekawie jak na 1r. zapowiadaja sie 2pojedynki znajdujace sie nad Niemcem w drabince, roznie moga sie te mecze ulozyc.

Rafa tez raczej nieciekawie, na dzien dobry pewnie Ferru, ktory powinien zmusic go do wysilku, potem moze Querrey a tam w oddali widac tez DelPo, wszytsko zalezy oczywiscie od tego jak tam ze zdrowiem i ogolna dyspozycja u Hiszpana, po takim urazie, po takiej przerwie i na tej nawierzchni niewykluczone, ze polegnie on z rakiety, ktoregos z wymienionych graczy.

Djokovic chyba znowu pojdzie na Roddicka, strasznie bylbym ciekaw tej rywalizacji, Serb nie powinien byc zmeczony itp. poza tym ta czesc sezonu zawsze nalezala do jednej z najlepszych w jego wykonaniu, wiec moze i teraz po calkiem sporej przerwie Nole zaprezentuje sie z dobrej strony.

W finale mysle Murray - Rod/Djoko.

Art napisał:

IMO nawet wakacyjny Fed powinien osiagnac tutaj polfinał

W finale mysle Murray - Rod/Djoko.

Uważam podobnie. Niepokoi mnie szczerze mówiąc perspektywa bilansu H2H 2-7. Dlatego też liczę, że o ile Roger dojdzie do 1/2, to się postara trochę bardziej niż ostatnimi czasy to w Mastersach czynił i wygra ze Szkotem po raz pierwszy od 5 meczy, od pamiętnego finału USO. Szkot ma bardzo trudną ćwiartkę, ale wydaje mi się, że Davydenko i Hewitt poczyszczą mu trochę przedpola.

Dół bardzo ciekawy i stawiam jednak na Roddicka. Rafa pierwszy mecz raczej z Ferru i będzie to już na samym starcie konkretny sprawdzian dla Hiszpana.

Sprytnie wylosowano Agostinelliego i Polansky'ego - przynajmniej 1 Kanadyjczyk w 2 rundzie :)

Do 1/4 Rafa ma spacerek, ale faktycznie jakoś nie widać go w ewentualnych pojedynkach z Del Potro czy Roddickiem, no chyba, że Hiszpan zagra jak za najlepszych czasów, w co jakoś mocno wątpie. Turniej raczej dla Murraya, chyba że Federer przestanie się w końcu ośmieszać i ogra Szkota na hardzie, bo przy takim bilansie, to już błazenadą będzie mówić, ile to jest Szwajcar lepszy od Brytyjczyka.

Roddick, jeśli chodzi o ćwiartkę, trafił do drugiej najlepszej możliwej, H2H tegoroczny z panem z Serbii to 2-0, liczę że jeśli przejdzie Verdasco to z Djokoviciem pójdzie szybko w dwóch setach. Tym bardziej, że nie będzie to tylko zwykły mecz o półfinał, tylko pośrednio mecz o 4 miejsce w rankingu :] Finał jak najbardziej w zasięgu, zwycięstwo też jeśli forma będzie ciut wyższa niż ta ze stolicy USA.

Djoković będzie świeży, dlatego Rodowi wcale lekko nie będzie, tegoroczne oba zwycięstwa wynikały raczej z żałosnej formy Serba aniżeli nadzwyczajnej postawy Andy'ego.
Jeżeli Del Potro dojdzie w końcu do siebie, to dla mnie ma największe szanse z tej połówki na finał, chociaż wcale się nie zdziwię jak w finale zamelduje się Nadal,
może być tak, że niektórzy zlekceważą Rafę, sądząc, że jeszcze trochę czasu zajmie mu dochodzenie do normalnej dyspozycji, a wtedy mogą się boleśnie przejechać na tym założeniu.

Spoko spoko, puszczą ich na sesję dzienną to i tak sie będzie dławił :P

Drabinka Kwali:

(1) FERRERO, Juan Carlos ESP – (WC) KRAINIK, Pavel CAN
DODIG, Ivan CRO – (10) RAM, Rajeev USA

(2) BENNETEAU, Julien FRA - KUBOT, Lukasz POL
LAPENTTI, Nicolas ECU - (9) BERRER, Michael GER

(3) GOLUBEV, Andrey KAZ – (WC) DUCLOS, Pierre-Ludovic CAN
RECOUDERC, Laurent FRA – (12) LEVINE, Jesse USA

(4) GABASHVILI, Teimuraz RUS – (WC) RAONIC, Milos CAN
CHIUDINELLI, Marco SUI – (11) LLODRA, Michael FRA

(5) HERNYCH, Jan CZE – (WC) POSPISIL, Vasek CAN
DE CHAUNAC, Sebastien FRA – (13) EVANS, Brendan USA

(6) GULBIS, Ernests LAT - DLOUHY, Lukas CZE
FALLA, Alejandro COL – (14) GIRALDO, SantiagoCOL

(7) KIM, Kevin USA - BOGOMOLOV JR., Alex USA
(ALT) MILLOT, Vincent FRA – (8) OUANNA, Josselin FRA

Wie ktoś moze co sie dzieje z Tipsarevicem?

Nawet w drabince kwali go nie widac :]

Kubecki napisał:

Wie ktoś moze co sie dzieje z Tipsarevicem?

Tego chyba nie wie nikt, pewnie sobie olał :P W każdym razie Janko wisi na liście kwali do Cincy. :)

JaK Rod zacznie płynniej serwować to zdecydowanie może do finału zajechać. :)

Soderling nie zagra. Berdych rozstawiony z numerem 17, wskakuje na miejsce Szweda.
Drabinkę uzupełnia Isner, korzystający ze SE.

Jak mozna bylo przypuszczac Nadal zglosil sie do debla aby sie nieco bardziej rozegrac po tak dlugiej przerwie, dokonal jednak ciekawego wyboru swojego partnera do gry; otoz jest to jeden z jego opiekunow, 40letni Francisco Roig :O A zeby bylo zabawniej to w 1r. wspomniana para trafila na serbski debel Djokovic/Vemic :D

Cala drabinka -> http://rogerscup.com/men/pdf/draws/main … _09_09.pdf

Ciekawsze wyniki kwalifikacji:
1r: Benneteau def. Kubot 64 46 63
2r: Falla def. Gulbis 7-6 7-5 :]


Dzisiaj startuje turniej główny - plan gier dzień 1

Court Central - od 11:00
Marin Cilic(CRO) vs. Mikhail Youzhny(RUS)
Nie przed 13:
Guillermo Garcia-Lopez(ESP) vs. Paul Henri-Mathieu(FRA)
Stanislas Wawrinka(SUI) vs. Nicolas Kiefer(GER)
Nie rpzed 19:
Marat Safin(RUS) vs. Gael Monfils(FRA)
Gilles Simon(FRA) vs. Frank Dancevic(CAN)

BN Court - od 11:00:
Dmitry Tursunov(RUS) vs. Igor Andreev(RUS)
Nie przed 13
Igor Kunitsyn(RUS) vs. Frederic Niemeyer(CAN)
Bruno Agostinelli(CAN) vs. Peter Polansky(CAN)
Rafael Nadal/Francisco Roig(ESP) vs. Novak Djokovic/Dusan Vemic(SRB)
Nie przed 19:
Philipp Petzchner(GER) vs. Sam Querrey(USA)
Leonardo Mayer(ARG) vs. Mischa Zverev(GER)

Court 9 - od 11:00:
Rainer Schuttler(GER) vs. Florent Serra(FRA)
David Ferrer/Tommy Robredo(ESP) vs. Michael Llodra/Jo-Wilfried Tsonga(FRA)
Yen-Hsun Lu(TPE) vs. Jeremy Chardy(FRA)

Pełna drabinka turnieju głównego: http://www.atpworldtour.com/posting/2009/421/mds.pdf

Weź no Marat zrób radoche i wygraj z rekonwalescentem :] zadanie w 1 rundzie masz teoretycznie prostrze niż miałbyś zazwyczaj, ale kit Cie tam wie ...
Misha i Paulo dziś, normalnie organizatorzy chcą chyba szybko i w miare bezboleśnie luzernie dziś załatwić, do full serwisu brak tu tylko jeszcze Blejczyny :D ale spoko i na niego czas przyjdzie. No tak czy siak jest dziś na czym i na kim oko zawiesić.


ps. aha vamos w deblu :D

Lena napisał:

Misha i Paulo dziś, normalnie organizatorzy chcą chyba szybko i w miare bezboleśnie luzernie dziś załatwić, do full serwisu brak tu tylko jeszcze Blejczyny :D ale spoko i na niego czas przyjdzie.

Ale nie tutaj :/ James nie gra w Kanadzie bo stópka boli :(

Znany już rywal Rogera i Andy'ego.

Roger Federer- F.  Niemeyer

Andy Roddick- Igor Andreev

Niby pewniaki, ale teraz po finale w Waszyngtonie to już nie wiem :)

hej hej tu DabljuTiEj :D 

PHM d. GGL 75 06 61 :]

Nie ma co, z kochana "luzernia" nie sposob sie nudzic chocby byl nie wiadomo jaki poziom meczu :] Juz pomiajac Paula taki Misza np. malo co nie doprowadzil do zalamania nerwowego Sobkina kiedy to popelnial podwojne i seryjnie marnowal pilki setowe w 2partii, koniec koncow dal rade i wykorzystal jakos ta naprawde slaba dzis dyspozycje Cilica, ktory w 3secie mial juz nawet problemy z trafianiem w kort. Ktos bardziej rozgarniety pewnie wygralby 2-0, ale, wazne, ze w ogole jest wygrana.

Paulo do przodu, Michałek do przodu no nie masz wyjścia Maracie jak zostać trzecim muszkieterem :]

Art napisał:

Ktos bardziej rozgarniety pewnie wygralby 2-0, ale, wazne, ze w ogole jest wygrana.

Tacy mniej rozgarnięci jak widać tez są w tenisie potrzebni i całe szczęście :D

Misza :D Jakiekolwiek zwycięstwo Rosjanina powinno cieszyć, tym bardziej po ostatnich Jego wyczynach :) A fundament pod luzerowanie podłożyć trzeba :D

Fed z Fredem :D Wygląda na to, że 1/2 będzie :P Agassi zaczynał batalię w CO 03 także z Niemeyerem i później wygrał jeszcze 2 mecze. Wtedy Andre walczył o pozycję nr1 na koniec roku i batalię przegrał. Mam nadzieję, że w obu przypadkach Roger nie pójdzie w Jego ślady. Póki co chyba jednak nie wypada marudzić. Niemeyer to jednak teoretycznie lżejszy rywal niż Kunicyn. Igor solidny, regularny i upierdliwy a Niemeyer potężnie serwujący. Taa, mając na uwadze ostatni return Feda chyba jednak łatwo nie będzie :P

Widzę że się zaczyna, rywal z pozycji XXX na świecie, a już dywagacje, czy Federer "jakoś" się z nim upora.

http://www.youtube.com/watch?v=n_Faye0B … re=channel - highligtsy z dnia 1.

Fed-Expresso napisał:

Widzę że się zaczyna, rywal z pozycji XXX na świecie, a już dywagacje, czy Federer "jakoś" się z nim upora.

Kolega emoty widzi ? :P

I tyle Safina w Kanadzie :] Trochę zaskoczyła mnie łatwa (delikatnie rzecz ujmując) wygrana Simona nad Danceviciem. Frank w swoim rodzimym turnieju zazwyczaj potrafił się odpowiednio zmotywować, ale wczoraj chyba tak nie było. 3 gemy w 2 setach to żaden wynik, a może Gilles wraca do formy ? :D Finalista sprzed roku (Kiwi) już nie gra.
Debel: Rafa - Novak 2-0. Ten Roig niezły musi być :D

Plan gier na dziś:
http://www.atpworldtour.com/posting/2009/421/op.pdf
Novak, Andy M. i Roger dziś grają. Na Nadala i Roddicka czekamy do jutra :)

Drabinka dość ciekawa. Wakacyjno-tacierzyński Fed chyba znowu wtopi z Murrayem, który zapewne przygotował najlepszą formę, jak to zwykle w Mastersach. Chętnie zobaczyłbym mecz Djoko z Del Potro, myśle, że byłoby śmiesznawo i parę osób mogłoby się mocno zdziwić, choć może do tego nie dojść, jesli Rod się nie spali, a w sumie nie powinien.
Co do Nadala, to albo faktycznie miał śmiertelny uraz, dwa miechy nie trenował i wtedy nie ma prawa nic ugrać, albo leciał w ... i może tu zrobić niezły wynik.

Djokovic Stars At Player Evening In Montreal
Montreal, Canada

by ATP Staff
|

10.08.2009


ATP World Tour stars joined local Canadian celebrities on Sunday night to kick-off the Rogers Cup, an ATP World Tour Masters 1000 hard-court tournament in Montreal, with a Player Evening.

Reigning ATP World Tour Champion Rafael Nadal, Andy Murray, Jo-Wilfried Tsonga, Gilles Simon and Fernando Verdasco all walked the red carpet, posing for the throng of waiting paparazzi, before mingling with guests at the official cocktail reception.

Later in the evening, the 600-plus crowd were treated to a fashion show by designer Yves Jean Lacasse, which featured more ATP World Tour stars including Tommy Robredo, Jurgen Melzer, Jeremy Chardy, Mark Knowles, Yen-Hsun Lu, Simon Aspelin, Paul Hanley, Teimuraz Gabashvili, Milos Raonic and Mischa Zverev, who was also accompanied by his girlfriend Charlene.

However it was World No.3 Novak Djokovic who stole the show, as he strutted down the catwalk in an oriental-style jacket. The Serbian provocatively teased the crowd as he made his way around the stage, before dropping the jacket to pose in just his underwear, much to the enjoyment of the audience.

źródło: www.atpworldtour.com

Niemeyer się chyba trochę zapędził, ale to tylko świadczy o tym do jak nieobliczalnych zachowań i reakcji może prowadzić perspektywa zagrania z najlepszym tenisistą w historii :)

A Nadal? Znając jego będzie dobrze, teraz już nie ma możliwości by sobie pofolgował.

Lejti :rozpacz:

Murray 6-4 6-2, łatwo. Hehe, dziś sobie tak pomyślałem, że wygra 6-4 6-2. Andy spełnia życzenia :) Widziałem końcówkę meczu Ferrero - Hewitt. Spotkanie nie porywało, więcej szarpaniny i prostych błędów niż efektownych zagrań. Jak Hiszpan dokończył robotę to przerzuciłem się na mecz PHM - Denko. Mathieu właśnie podwójnym błędem serwisowym oddawał Nico to co mu wcześniej zabrał (gem serwisowy), a był to początek 2 seta :D

A teraz chyba pada.

Świetnie Peter, jeszcze tylko 9 gemów :o

3/0*

Dziś dzień kanadyjski, Polansky i Niemeyer w 3 rundzie będą :o:o:o

eeee już po 3 :zal: a tak miło było przez jakies pierwsze 20 minut :]

COA napisał:

Świetnie Peter, jeszcze tylko 9 gemów :o
3/0*

Novaczek! :D

Dziś dzień kanadyjski, Polansky i Niemeyer w 3 rundzie będą :o:o:o

Polansky chyba nie da rady.


Verdasco - Lopez 61 67 61 - ee?

Czyli w pełni wakacyjny Fed, wynik raczej nie napawa optymizmem, jedyne, co dobre, to że forma serwisowa wciąż jest bardzo wysoka, 12 asów i 71% pierwszego podania-nie ma co narzekać

Na poczatku wydawalo sie, ze bedzie szybko, latwo i przyjemnie, ale Fred po srednim starcie zaczal serwowac wysmienicie z czym sobie Łodzer nie radzil i dopiero w koncowce gdy spadl % 1podania Kanadyjczyka to poszlo szybciej. Pewnie sie duzo nie pomyle piszac, ze to bylo to jedno z lepszych spotkan w karierze Niemeyera, co prawda Szwajcarowi ani przed chwile nie grozilo niebezpieczenstwo, ale przez dlugi czas szedl z nim rowno i pierwsze co przychodzilo do glowy to to, co ten Kanadyjczyk robi pod koniec 5setki rankingu.  Zobaczymy co bedzie dalej, z relacji Dancevica mozna wywnioskowac, ze Simon chyba znowu podlapal forme, wiec w ewentualnej 1/4 moglo by byc znowu zabawnie :P

Gospodarze moga byc mimo wszystko zadowoleni z postawy swoich graczy, zaden z nich tanio skory nie sprzedal, a najmlodszy z nich, Milos Raonic mial nawet pilke meczowa w meczu z Gonzalezem. Niesamowity chlopak, gral 1mecz w zawodowym tourze w turnieju glownym i z zawodnikiem o takiej klasie jak Chilijczyk gral tak, ze kopara opadala [7setka rankingu] W skrocie to wielki serwis, wielki forhend, sporo atakow i w efekcie prawie 30wiecej winnerow od Feni! Ogolnie wygral nawet wiecej pilek, ale w koncowce doswiadczenie Gonza wzielo gore i wyciagnal ten mecz. Oby to nie byl jedynie taki jego jednorazowy "wybryk" przed wlasna publicznoscia, tylko pierwszy krok do powaznej kariery, jak nigdzie nie zbladzi w najblizszej przyszlosci to z takim potencjalem powinien piorunem awansowac o kilkaset pozycji w rankingu.

Art napisał:

Na poczatku wydawalo sie, ze bedzie szybko, latwo i przyjemnie, ale Fred po srednim starcie zaczal serwowac wysmienicie z czym sobie Łodzer nie radzil i dopiero w koncowce gdy spadl % 1podania Kanadyjczyka to poszlo szybciej. Pewnie sie duzo nie pomyle piszac, ze to bylo to jedno z lepszych spotkan w karierze Niemeyera, co prawda Szwajcarowi ani przed chwile nie grozilo niebezpieczenstwo

Tak, to byl jeden z tych pojedynków, gdzie Panowie grali, a wynik był znany od początku. Jestem zadowolony (mecz oglądałem na przemian z grą w Menagera :P), fajnie znowu zobaczyć Feda z "1" koło nazwiska ;)

Co tak nisko robi Niemeyer? Pewnie urazy i słaba gra doprowadziły do takiego stanu rzeczy, bo trudno uwierzyć aby grał zawsze tak jak fragmentami wczorajszego (dzisiejszego) meczu.

Gospodarze moga byc mimo wszystko zadowoleni z postawy swoich graczy, zaden z nich tanio skory nie sprzedal, a najmlodszy z nich, Milos Raonic mial nawet pilke meczowa w meczu z Gonzalezem. Niesamowity chlopak, gral 1mecz w zawodowym tourze w turnieju glownym i z zawodnikiem o takiej klasie jak Chilijczyk gral tak, ze kopara opadala [7setka rankingu] W skrocie to wielki serwis, wielki forhend, sporo atakow i w efekcie prawie 30wiecej winnerow od Feni!

Przyznam, że przecieram oczy jak to czytam :D Ile ten kolo ma lat ? :P

19 bedzie mial pod koniec grudnia.

To jeszcze mogą być z Niego ludzie. Oby nie powtórzyła się historia z Polanskym, który jako 18 latek błysnął talentem (chyba podczas meczu PD), a później osiadł w przeciętności. Wczoraj wprawdzie rozegrał dobre zawody, ale Novak w najważniejszych punktach ograł Go doświadczeniem i to dość pewnie.

A dzisiaj Nadal i Roddick ;)

Chyba jeszcze nigdy nie byłem tak zafascynowany postawą Nadala, niż będę dzisiejszego wieczoru. Oczywiście, dużą nieostrożnością byłoby wystawianie oceny Rafie na podstawie jednego spotkania po tak długiej przerwie, jednak myślę, że będzie można już powiedzieć, czy ten uraz wywarł trwały wpływ na zdrowie Hiszpana.

Fed-Expresso napisał:

Chyba jeszcze nigdy nie byłem tak zafascynowany postawą Nadala, niż będę dzisiejszego wieczoru.

Mam tak samo, ale nie wiem czy wytrwam do 1 :) Tylko, że ten mecz za dużo nam chyba nie powie ;)

Plan gier - dzień 3
http://www.atpworldtour.com/posting/2009/421/op.pdf

Kilka ciekawych spotkań dziś będzie, jak chociażby kolejny w ostatnim czasie mecz Gonzo-Haas, mam nadzieję, że Tommy się odkuje za porażkę z DC.
Chętnie obejrzę pojedynek Mayer-Verdasco, jestem ciekaw co prezentuje ten Argentyńczyk.

Jednak mimo wszystko wydaje mi się, że najciekawsze spotkanie to Ferrer-Nadal.

DUN I LOVE napisał:

Fed-Expresso napisał:

Chyba jeszcze nigdy nie byłem tak zafascynowany postawą Nadala, niż będę dzisiejszego wieczoru.

Mam tak samo, ale nie wiem czy wytrwam do 1 :) Tylko, że ten mecz za dużo nam chyba nie powie ;)

Taaaak, Rafik zawsze może liczyć na wiernych adoratorów, "zafascynowanych" jego postawą. :D  Ja z pewnością o 1 będę spać. :D

Robertinho napisał:

Taaaak, Rafik zawsze może liczyć na wiernych adoratorów, "zafascynowanych" jego postawą. :D

No baa :D

Ja z pewnością o 1 będę spać. :D

Gdybym następnego dnia rano musiał wstawać też bym pewnie kimał w najlepsze :)

Tsonga z Szuflerem ma seta w plecy :]

Jo wraca do gry. Juz po 1 w setach.

Verdasco za to przejechal sie po Mayerze i 2runde ma juz z glowy.

Fed-Expresso napisał:

Chętnie obejrzę pojedynek Mayer-Verdasco, jestem ciekaw co prezentuje ten Argentyńczyk.

Paweł i jak tam doznania? :D Nando 6-1 6-1 :D
Misza dzielnie utrzymywał swoje podania, ale jak przyszło grać TB to oczywiście musiał go przegrać :P Isner 7-6.

Mayer gra dość nietypowo, ciągnie go do siatki, ładny jednoręczny bh, ale generalnie wypadł słabo na tle Verdasco, mnóstwo łatwych błędów i trochę nieprzemyślanych akcji.

Gdyby Nando wczoraj nie puścił po przyjacielsku seta Lopezowi, to jego ścieżka w Kanadzie wyglądałaby nadzwyczaj imponująco.

Ktoś ogarnia co sie dzieje u Monfilsa i Ferrero ? Od 15 minut na LS mam 2-0 40-40...

O już 4-2, nie mam pytań. xD


No i Roddick - Verdasco w R16, nieźle Andy, na góra 70 % możliwości pykał Andreevowi, który wszystko wywalał, pewnie rozegrany tb. Średni dzisiaj wolej, z głębi przeważał typowy hiszpański lift, choć jak trzeba było to poszła i luta z fh. Z Nando trzeba zagrać dużo lepiej.

Roddick def Andreev 6/1 7/6.

Zaskakuje mnie Juan Carlos Ferrero. Kiedy w styczniu podczas AO jawił się nam jako zdziesiątkowany kontuzjami emeryt ze spuszczoną głową, poruszający się na tle 37-letniego Santoro jak mucha w smole, byłem przekonany, że pojedyncze wygrane mecze to będzie dla Niego spory wyczyn. A tymczasem Ferrero jest w znakomitej formie i nie ma ostatnio turnieju w którym nie wygrałby przynajmniej 2 spotkań. Co ciekawsze - gra bardzo skutecznie na każdej nawierzchni. Dzisiaj w 2 setach odprawił Monfilsa. Gael wprawdzie rekonwalescent, ale nie sądzę aby ten wynik był efektem słabszej postwy Francuza. Ferrero podczas wczorajszego meczu z Rustym wyglądał co najmniej korzystnie i dziś pewnie utrzymał formę - wystarczyło w zupełności. Nie chce się wierzyć, że ten poniekąd sympatyczny grajek musi notorycznie przebijać się w kwalifikacjach wiekszych turniejów, głównie mastersów. Brak zaufania organizatorów i pomijanie Villeny przy rozdawaniu dzikich kart to dla mnie jakiś żart.

Za nami 2 runda, a w zasadzie wszystkie jej mecze poza 2 deserami : Gonzo - Haas, Ferrer - Nadal. Nie śpię :P

dwa mecze, dwa krecze xDDDD

I można isc spac :P


Wie ktos co sie stalo Ferru ?

Bo ja ogladalem Haasa z Gonzem, Tommy miał problem z ręką.

Ferrer miał problem z kolanem i już po pierwszym gemie zgłaszał problemy.Przy stanie 4/3 do Nadala i straceniu swojego gema serwisowego skreczował.

No dziś pierwsze dwa mecze zapowiadają się szlagierowo. Youzhny jeśli łeb nie zawiedzie może dobrze mieszać, nigdy nie grało się dobrze Djokovicowi z nim, 2-2 w H2H. Dalej mecz Roddicka z Verdasco, na razie jestem dosyć spokojny, Andy gra solidny tenis, powinno wystarczyć. W H2H jest 8-2 dla Roda, z czego jeden mecz skreczował, a drugi był na cegle, ale ostatnie spotkanie odbyło się w roku 2007...

Dzień 3 -Highlights

http://www.youtube.com/watch?v=EHmCRS83vxE

Bombardiero napisał:

Ferrer miał problem z kolanem i już po pierwszym gemie zgłaszał problemy.Przy stanie 4/3 do Nadala i straceniu swojego gema serwisowego skreczował.

Już początek meczu wskazywał, że Davidovi coś boli. O ile niewymuszone błędy to rzecz normalna, o tyle seryjne wywalanie piłek po 2-3 metry za linię to sygnał, że coś nie tak. Po interwencji treinera było lepiej. Odwrotny fh Ferru to broń zabójcza i kilka piłek tego typu posłał takich, że nic tylko klaskać.
Nadal nie zachwycił, ale mimo wszystko jak na pierwszy mecz po tak długiej przerwie było raczej poprawnie. Nie przyglądałem się statystykom, ale Rafa miał (przynajmniej optycznie) duże problemy z pierwszym serwisem, słabo funkcjonował bh, najpewniej wypadały zagrania ze strony fh, chociaż i tu nie obyło się bez błędów. Młody Hiszpan, moim zdaniem, wyraźnie się oszczędzał. Do niektórych potężnych fh Davida w ogóle nie startował, a kilka miesięcy wstecz na pewno by do tego typu zagrań biegł.

Z biegiem czasu powinno być lepiej, ale sądzę, że ewentualna potyczka z Del Potro w 1/4 może być dla Rafy nie lada przeszkodą.

COA napisał:

No dziś pierwsze dwa mecze zapowiadają się szlagierowo.

W ogóle dzisiejsze mecze to chyba zwiastun pierwszych poważnych emocji w tym turnieju. Nie zapominałbym o meczu Federer - Wawrinka, zwłaszcza mając na uwadze ostatnie spotkanie obu Panów.

http://www.atpworldtour.com/posting/2009/421/op.pdf

Plan gier na dzisiaj.

Się musiał Ferru sypnąć..., a już dobrze żarło. :P  Dobra Michałek, pielucha zostaje w szatni, mocny plaster na rozbity łeb i już-ty-wiesz-co-masz-zrobić. :]

Jak Misha nie spęka to może będą trzy sety, lecz w końcowym rozrachunku stawiam na Djoko :D

Jak nie spęka, to będą dwa szybkie :P

Liczę na walkę i dobry mecz. Novak niech wygra dobrą grą, byle nie dziurą w głowie Jużnego, a nie będę miał pretensji.

DAVAI MISZA!

DUN I LOVE napisał:

DAVAI MISZA!

Tak dla równowagi - Vamos Novak ! :)

Rzeczywistość pokazuje, że Miszy dużo bardziej potrzebny doping :P
Momenty są naprawdę dobre, ale jak trzeba koniecznie wygrać punkt to robi to tylko Serb :P
Novak wygrywa głównie dzięki tej regularności.

Swoją drogą jak patrzyłem na wyczyny Michasia w 2 gemie 2 seta to sam bym sobie rakietą łeb rozwalił, więc wyczyn Miszy w Miami zdaje się być odrobinkę mniej niezrozumiały :P

Hanescu - Del Potro 6-3 3-3.
Komu kibicować ? :P

Uroczy pokaz frajerstwa :P

Come on Andy, wygraj to i rozwal gada w 1/4.

Chyba przynioslem pecha Hanescu. Wchodze na Livescore patrze, jest 6:3, 3:2 i serwis Rumuna, wchodze wiec na transmisje bet365 i od tej pory przestalo mu kompletnie isc. Patrze tak dalej w ten mecz i nie mam pojecia jak mogl wygrac seta z Del Potro skoro jedyne co potrafi to przebijac pilke na srodek kortu (ok, zagral jeden fajny wolej). Argentynczyk ma jakies klopoty z plecami, byl trainer na korcie, pomiedzy drugim a trzecim setem.

Bizon napisał:

Patrze tak dalej w ten mecz i nie mam pojecia jak mogl wygrac seta z Del Potro skoro jedyne co potrafi to przebijac pilke na srodek kortu (ok, zagral jeden fajny wolej).

Oglądam od stanu 1-2 w 3 secie i mam podobne odczucia i przemyślenia. Juan miażdzy Rumuna, bez pomocy Portka Hanescu nie ma kompletnie czym wygrywać punktów, no chyba, że czasami serwis poratuje. Raczej się tu już nic nie zmieni. Jak dla mnie to mogliby już kończyć, bo chcę oglądać meczyk Verdasco - Roddick. Mam nadzieję, że to spotkanie wynagrodzi nam to kaleczenie oczu unforcami Michała :P

Świetny mecz Verdasco-Roddick, Fernando potwierdza znakomitą formę z poprzednich spotkań, Rod musiał wyciągnąć najcięższą artylerię by obronić bp.

Murray również gra bardzo dobrze i chyba nie ma co łudzić się, że ktoś inny niż Szkot wejdzie z górnej połówki do finału.

EDIT:

7/6 Roddick w 1 secie

Coś niesamowitego, jak Hiszpan diametralnie zmienia swoją grę in minus, gdy dochodzi do kluczowych piłek.

Gdyby porównać tego zawodnika z 12 gemów , z tym co pokazał w dodatkowej rozgrywce, to trudno uwierzyć, że to ten sam zawodnik.

Natomiast Andy zagrał w TB perfekcyjnie, pewna gra oraz 2 dropszoty :D.

Ależ niesamowity tb Roda, 2 dropshoty, stop wolej, i kilka gwoździ.

Come on !

Verdasco na początku meczu grał kosmicznie. Ile było w tych zagraniach łatwości, zdawać by się mogło, że kort był jak ocean dla Nanda . Ale jak przyszło do TB to było zupełnie odwrotnie, a Roddick (bardzo dobrze dysponowany) dokończył robotę. Scenariusz 2 seta może być podobny.

Murray zaraz 3 raz w ciągu 2 miechów zleje JCF.

Ale padaka, ja pierdziele, set przegrany z niczego.

Murray miażdzy JCF, Verdasco ku mojemu zdziwieniu wygrywa seta, ale podejrzewam, że to wszystko na co stać Hiszpana, 3 set raczej dla Roda.

Ciężka przeprawa czeka Roddicka.

Dasco powrócił do znakomitej gry z początku meczu, faktycznie może być tutaj ciekawie.

Zastanawiam się, ile jeszcze wytrzyma Dawidienko, byłem przekonany, że facet się sypie na dobre, a on od Wimbla gra kosmiczną wręcz jak na jego wiek liczbę spotkań, zobaczymy, jakie to wywoła skutki.

No rzeczywiscie, Verdasco od poczatku tego turnieju gra jak natchniony. Walka na calego w trzecim secie i ciezko powiedziec kto wygra. Zaskakuja mnie rozmiary porazki Ferrero. Spodziewalem sie ze Murray wygra w dwoch setach, ale zeby JFC ugral tylko 4 gemy ? Niezla masakra, ciekawe czy to Murray tak swietnie gra, czy Hiszpan gral padake caly mecz.

Według mnie Ferrero zagrał całkiem dobrze, Szkot naprawdę imponuje, i jestem niemal pewien że Fed sobie popsuje jeszcze bardziej H2H z Ryżym. Nie widzę na ten moment nikogo kto mógłby Murrayowi odebrać tytuł.

EDIT:

Roddick 6/5 z przełamaniem, no zadziwiające jest to co robi Fernando przy ważnych piłkach, kompletnie nie wie co zagrać, gubi się w klarownych sytuacjach, zawodnik o tak kruchej psychice po prostu nie ma prawa wygrywać z najlepszymi.
Dzisiaj Rod był spokojnie do ogrania.

To jest niebywałe, k***a.

Sory za bluzga w trakcie meczu.

Co za patałach, zmarnował 2 MP i dal sie przelamac... Tie break

Gdyby nie slajsik 3 metry w aut to było by po meczu, ale trzeba oddać że Nando zagrał kosmos od 15-40.

EDIT:

Roddick def Verdasco 76 46 76

Cóż, kolejna piękna porażka Hiszpana, mógł się pokusić o zwycięstwo, jednak zabrakło znowu silnej psychiki w decydującym momencie.
Świetny mecz, obaj pokazali doskonały tenis.

Masz szczescie cieciu ze trafiles na jeszcze wiekszego frajera... 7:6 Roddick w trzecim. Prawda jest jednak taka ze Verdasco na tle calego meczu zagral lepiej. Djokovic jutro tylko bedzie czekal by wykorzystac taki pokaz partactwa.

WTA, witamy :]

Oj Andy Andy, może ten triumf Cie odblokuje, że możesz wygrywać wyrównane mecze...

YES YES YES jak to mawiał Marcinkiewicz :D:D:D QF dla Roda. Nando masakrował roda swoimi fohehandami, ale za dużo błędów niewymyszonych. Choć Roddick jak oferma zagrał jak miał dwa mach pointy :/ Teraz Djokovic i kolejny ciężki mecz. Come On Andy :D:D:D

No może być ciężko z Djokoviciem, Serb narazie gra na przyzwoitym poziomie, fakt, że nie pokazuje tak efektownego tenisa jak Verdasco, jednak rzadko myli się przy ważnych piłkach. Wydaje się to być najciekawsza para 1/4 finału, z lekkim wskazaniem na Nole.

Przed jutrzejszym meczem mam mieszane uczucia, Djokovic na pewno nie zagra tak jak Verdasco, jednak Roddick jak sam mówił nie jest w 100 % sprawny fizycznie. Jeśli awansuje w MTT, (w co wątpie, bo najpierw dałem 2-1 Roddick, a potem jak idiota zmieniłem, a miałbym zwycięstwo) to postawię na 2-0 lub 2-1 Rod.

Jeszcze ważna kwestia, naciąg Roda strzelił w najgorszym momencie, stąd ten atak slajsem do siatki przy 40/30... przegrany meczbol, i początkowo próby przyzwyczajenia się do nowego zaowocowaly tie breakiem...

COA napisał:

Przed jutrzejszym meczem mam mieszane uczucia, Djokovic na pewno nie zagra tak jak Verdasco, jednak Roddick jak sam mówił nie jest w 100 % sprawny fizycznie.

A co mu jest ?

Nie mam zielonego pojęcia, powołuję się na Lorka, który stwierdził że Roddick tak mówił na konferencji prasowej, zaraz poszukam

edit

http://www.tennistv.com/page/TennisTV/T … 51,00.html

Hmm, dziwne, jeśli dobrze usłyszałem to o żadnym urazie nie było mowy, jedynie o lekkich trudnościach z przystosowaniem się do nowego turnieju, kortu, etc. Lorek widać miał jakieś zwidy.

A już się bałem :D

Dziwny też Petschner jest, tylu niewytłumaczalnych UE to w życiu nie widziałem, Nadal nie gra kompletnie nic a wygrywa bardzo wyraźnie.

Fed-Expresso napisał:

Zastanawiam się, ile jeszcze wytrzyma Dawidienko, byłem przekonany, że facet się sypie na dobre, a on od Wimbla gra kosmiczną wręcz jak na jego wiek liczbę spotkań, zobaczymy, jakie to wywoła skutki.

Jak się zaczyna sezon w kwietniu, a forma się łapie dopiero w lipcu to można sobie pograć :) Na mniejsze venty starcza, na 1/4 mastersa też ale chyba nic ponadto.

Nie jestem, w przeciwieństwie do Was, zaskoczony rozmiarami porażki Villeny. Murray grał z Ferrero w QC i na Wimblu i obu przypadkach były to bardzo jednostronne mecze. Dziś było podobnie.
Szkoda mi natomiast Verdasco. Facet ma grę jak mało kto, a wygrał tyle co kot napłakał i pewnie wiele więcej już nie wygra.
Nie ma tego, co robi różnicę. Śmieszne to trochę - Będący w średniej formie Portki czy Nadal są w 1/4, a tak ślicznie i kosmicznie (momentami) grający Nando pożegnał się z imprezą w 3 rundzie.

Jeśli Fed i Tsonga wygrają swoje mecze to mozemy miec taka sytuacje, ze w 1/4 bedziemy mieli całą najwyżej rozstawioną "ósemkę". Nie pamiętam kiedy ostatnio zdarzyła się taka sytuacja, a na pewno w turnieju tej rangi :)

COA napisał:

Lorek widać miał jakieś zwidy.

No raczej. A już na pewno jak mówił, że Murray złapał zadyszkę bo po zdobytym breaku w 2 secie przegrywał gemy serwisowe Juana :D

Kubecki napisał:

Jeśli Fed i Tsonga wygrają swoje mecze to mozemy miec taka sytuacje, ze w 1/4 bedziemy mieli całą najwyżej rozstawioną "ósemkę". Nie pamiętam kiedy ostatnio zdarzyła się taka sytuacja, a na pewno w turnieju tej rangi :)

Faktycznie to może być ciekawa sytuacja. :)

Plan gier na piątek - http://www.atpworldtour.com/posting/2009/421/op.pdf

Roddick z Novaczkiem w wieczornej, niedobrze...:P

Kubecki napisał:

Jeśli Fed i Tsonga wygrają swoje mecze to mozemy miec taka sytuacje, ze w 1/4 bedziemy mieli całą najwyżej rozstawioną "ósemkę". Nie pamiętam kiedy ostatnio zdarzyła się taka sytuacja, a na pewno w turnieju tej rangi :)

No i tak sie wlasnie stalo i ponoc jest to 1raz w historii!

Fed w dwoch setach ogral Stana, ale nie bylo to najwyzszych lotow widowisko. Wawrinka mogl dzisiaj nieco bardziej wycisnac Feda. W pierwszym secie na sucho przegral wlasne podanie wlasciwie wylacznie po swoich bledach, w drugiej partii mial juz 3-0, ale dlugo prowadzeniem z przelamaniem cieszyc sie nie mogl. Roger jak na siebie zagral tak sobie, mial momenty niezlej gry, ale bledow rowniez bylo sporo, serwis tez funkcjonowal troche gorzej niz ostatnio, niewiele brakowalo a roztrwonilby 5pilek meczowych w tb. Teraz Tsonga, powinna byc to przeszkoda do w miare spokojnego przejscia dla Szwajcara, ale zeby pojsc dalej z taka gra bedzie juz ciezko.

Piekny gest wykonala kanadyjska publicznosc. W przerwie po7gemie w 1secie kibice na jednej z trybun "ulozyli" gratulacje dla Rogera i Mirki z okazji narodzin blizniaczek, swietnie to wygladalo. W dzien na pewno beda jakies zdjecia.

Raddcik napisał:

Roddick z Novaczkiem w wieczornej, niedobrze...:P

W nocy komary gryzą. Czy myślisz, że Novak poza 16 chorobami nie ma żadnych alergii? :P

Swoją drogą kozacki ćwierćfinał :) Fed wygrał, ja tego nie widziałem, ale wynik cieszy. Ważne, żeby "chociaż" połówkę zrobić :)

Jeeees :D

Fed-Bonga w sesji dziennej, bardzo jestem ciekaw tego pojedynku. Ćwierćfinały obsadzone najmocniej z możliwych , a to oznacza wielkie emocje dziś wieczór.

Obstawiam jednak, że pary 1/2 stworzą:

Murray-Federer
Djoković-Nadal

Djokovic nie ma prawa tego wygrać :P

Federer nie ma prawa tego wygrać. :D  Bongę może i przejdzie, ale z taką grą to z Marysiem kolejna wtopa będzie i znowu się zacznie udowadnianie, że 0>15. :D

tak patrzę sobie na kursy bukmacherów i widzę że większe szanse, jeśli miałbym kierować się nimi na Roddick :) W tym roku w Indian Wells Andy pokonał też Novaka w dwóch setach- mecz na pewno będzie ciekawy :)

Zobaczymy jak Maryś sobie dziś z Denką poradzi, zanim mu dopiszemy 7 triumf nad Fedem.
Rosjanin wydaje się być w niesamowitym gazie, dlatego set dla Koliusza wcale nie jest wykluczony.

Roger powinien raczej w dwóch spokojnie ograć Jo, Francuz trochę postrzela ,ale to chyba będzie wszystko na co stać Tsongę.
Del Potro-Nadal to dla mnie najbardziej zagadkowa para, niby Rafa ograł wczoraj gładko Petschnera ale Niemiec popełnił milion niewymuszonych błędów a Hiszpan nic nie musiał pokazać, by wygrać. Jeśli JMDP będzie zdrowy, to tutaj według mnie szanse wynoszą 50/50.

EDIT:

Murray def Davydenko 62 64

Kolejna dość łatwa przeprawa Szkota, na początku było trochę walki, lecz od pewnego momentu Kolia chodził ze spuszczoną głową i kompletnie nie wierzyłw końcowe powodzenie.
Murray jest niesamowicie regularny, wytrzymuje spokojnie długie,wyniszczające wymiany.

Jeśli Federer upora się z Bonga, to nie wiem czy chociażby set padnie łupen Helweta, chociaż gra naprawdę nieźle póki co.

Murray gładko, Tsonga i Federer zmierzają do 1szego tb.

A Roddick też miał ciekawie, ewakuowano hotel w którym mieszka, wszystko jednak było w porządku.

7/6 Tsonga

Hmm, no Fed wygrał 2 widowiskowe piłki, ale wtopił seta.

Nie wiem co gorsze, heblujący Roger , ale wygrywający, czy grający efektownie, ale marnujący banalne piłki niczym Blake czy Verdasco.

7:6 (5) dla Tsongi- Federer słabo serwuje no ale ta akcja Tsongi przy siatce- to się nazywa fart :D:D

Coś mi się zdaje, że Federer dzisiaj poleci.

EDIT:

6/7 6/1 Roger

Chyba po meczu, kontuzja kompletnie uniemożliwia Bondze normalną grę, nie jest w stanie normalnie serwować.

Sprawa się rypła, Tsonga się posypał zdrowotnie.

Szkoda, bo poziom pierwszego seta był bardzo wysoki, Francuz miał duże szanse na końcowe zwycięstwo.

Federer gra ogólnie dobrze, na tle zbijania sztachet od płotu z Paryża i Londyńskiego finału.

Jest rozluźniony, jednak moim zdaniem to już niestety za niski poziom na Murray w best of 3, jutro wszystko będzie wracało, poza tym serwis również będzie o wiele częściej perfekcyjnie odczytywany.

Dobrze będzie, jak Roger dociągnie do jednego tb.

3/0 Federer z podwójnym

Jeśli Szwajcar nie okaże trochę dobrego serca to Jo odjedzie na rowerze w ostatnim secie.

No zeby mu sie to milosierdzie zaraz czkawka nie odbilo.

Jest 5-4 i serwis Feda, czas juz to zakonczyc :]

0-30

Zreszta nie ma różnicy, może lepiej odpaść teraz niż pogorszyć bilans z Murrym.

EDIT:

Czarodziej z Bottmingen

Przegrał 2 gemy serwisowe z rzędu z kontuzjowanym rywalem.

K**wa mać, że tak powiem. :D

No nie wytrzymie, co za gem :lol:

co za typ z tego Bongi, Fed mu się podłożył a ten nie wykorzystał....

Ciekawe ile Roger obstawił u buka na swoją porażkę.

i stało się,Federer przegrywa z Tsongą 6:7,6:1,6:7 :/ mimo prowadzenia 5:1 w decydującym secie.

HAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAH

To mój komentarz do tego meczu.

hahaha

Dzieki Roger, potrafisz poprawić nastrój.

Mam nadzieję, że ktoś wstawi ten mecz na JoeMonster w kategorii funny.

To już szczyt frajerstwa xD
Wyczyny Jużnych czy innych Blejków to nic w porównaniu z tym.

:krol:

Jeśli Szwajcar nie okaże trochę dobrego serca to Jo odjedzie na rowerze w ostatnim secie.

Ale to jest dobrotliwy człowiek :o

:krol:

Typowy wakacyjny Fed, urocze połączenie braku formy, olewactwa, spanka i lania po gaciach w krytycznych momentach. :D Tak serio, to nic się nie stało, niech "młodzi zdolni" sobie w mastjersach wymiataja, tata ma się na razie pociechami zajmować.

:krol:

Ale fajnie widziec jak to wiecznie sfrustrowani hejtersi Feda moga po tych kilku miesiacach wreszcie sobie jakos ulzyc :D

A wtopa sama w sobie faktycznie mocna :D W Cincy pewnie lepiej nie bedzie, jesli Roger w ogole sie nie wycofa. Tak btw to nie przypuszczalem, ze stac Szwajcara na taki numer z kims innym niz z Rafa :]

cuda się zdarzają :D:D

EDIT:

6:4, 7:6(4) :D:D JEST Jankes na jak najlepszej drodze do finału. Teraz kto? Portek czy Nadal?! :|

Niestety, Andy z takimi frajerami w tym roku nie przegrywa :D

Wszystko, kiedy trzeba gwóźdź, kiedy trzeba skrót, ka-pi-tal-nie! A to minięcie forehand slajsem, bajka. Tak samo jak minięcie na breaka w 1 secie.

COA !!!!!!!!

Jest super ekstra z*jebiscie :D:D

Znowu Rod lepszy !!


Aha, Kubecki i Bizon ... gratuluje trafnego wyboru (mtt) :lol: :lol:

Nadal przegrał z Del Potro 6/7 1/6

Najgorzej dzisiaj funkcjonował serwis Rafaela, popełnił też kilka prostych błędów z głębi kortu, jednak widać że z meczu na mecz jest lepiej.Juan Martin to jednak nie Petzschner który gdy było trzeba to pomagał, jednak Argentyńczyk też dzisiaj był dość hojny jeśli chodzi o niewymuszone błędy.Widać że Rafa musi jeszcze trochę potrenować by dojść do optymalnej dyspozycji i jak na razie nie ma co myśleć o zwycięstwach turniejowych, jednak sądzę że w Cincy osiągnie znowu 1/4.Ważne że wrócił i nie był to wcale najgorszy występ.

Brawa dla Del Potro bo popisywał się dzisiaj w obronie i zagrał naprawdę solidny tenis.Dobrze funkcjonował serwis, trzymał piłkę w korcie i wytrzymywał długie wymiany z Nadalem.

Porażka raczej do przewidzenia.

Del Potro jest po prostu lepszy od Nadala na hardzie, tak samo jak teraz Federer będzie wtapiał z najlepszymi regularnie poza WS, moim zdaniem identyczny los czeka Rafę.

W finale na pewno Murray, z drugiej pary sądzę, że do finału wejdzie Del Potro, lekki kryzys formy powoli zaczyna mijać, i wygląda na to, że Juan Martin wraca do optymalnej dyspozycji.

W każdym razie, jestem niemal pewny że Szkocja zdobędzie swojego 4 Mastersa.

Szczerze mówiąc, aż nie chce mi się wierzyć żeby Roddick drugi raz tak sfrajerzył jak w DC, poza tym tutaj gra dużo lepszy tenis.

Wyszło optymalnie. :D  Bilansik z Marysiem się nie pogorszy, a w rankingu znowu zyskujem. :D  Teraz przynajmniej nie ma dywagacji, jacy to maryjo-djokovi rywale są genialni, Fed po prostu dał ciała.
Del Potro. :good:  Ten człowiek wygra kiedyś WS i zapisze się w historii tenisa bardziej niż Murray, nie mówiąc o tej nędzy z Serbii. Jak ten osobnik wygrał z Fedem w WS?!  Dobra robota Rod, fajnie by było, jakby Jankes to wygrał, ale może być ciężko.

Fajne pary, szkoda tylko, że jedynie drugie spotkanie dostarczy emocji.

Maryś raczej w Jezusa zabawiał się nie będzie, i po godzinie z okładem będzie się cieszył z przełamania hegemonii Nadal-Federer w rankingu.

Del Potro udowodnił, że jest zawodnikiem z najwyższej półki(co by nie mówić o jego technice,poruszaniu się), może i Rafa nie biega jak przed kontuzją, ale ograć takiego człowieka to też trzeba umieć, Argentyńczyk wykorzystał to doskonale i brawa dla niego za ten wyczyn.

Rod również zaprezentował się świetnie, cieszy na pewno fakt, że kolejny obok Rogera new ball rywalizuje z powodzeniem z młodszymi kolegami, ja jednak będę obstawał przy zwycięstwie JMDP, wydaje mi się, że kolejna wiktoria nad Nadalem dała mu spory zastrzyk pewności siebie, i z takim też nastawieniem podejdzie do konfrontacji z Rodem.

Fed-Expresso napisał:

Fajne pary, szkoda tylko, że jedynie drugie spotkanie dostarczy emocji.

Nie skazujmy juz od razu Tsongi na pozarcie. To jest nieobliczalny gosc, jak bedzie mial dzien to Murray moze miec ogromne klopoty. No ale rzeczywiscie drugi pojedynek 1/2 znacznie ciekawszy. Roddick musi wygrac, nie zniose bilansu 3:0 w H2H z Del Portkiem, nie mowiac juz o tym ze wygranie piatego Mastersa w karierze tez jest kuszacym kąskiem :D

Popieram Bizona- z Tsongą to nic nie wiadomo- miał wczoraj przegrać z Federerem, a wygrał. Maryś faworytem teraz całego turnieju, a przecież ciąży na nim presja żeby nie wtopić- Nie ma Nadala który go regularnie w tym sezonie pykał więc wszystko możliwe.
Roddick jak zagra cierpliwie i będzie trzymał serwis to powinien wygrać nawet w dwóch setach :) Portek jak dla mnie prezentuje podobny styl jak Verdasco- czyli agresywny forehand. Andy- come on :D:D

No tak, tyle że Del Potro nie sika w majtki w ważnych momentach, co dobitnie pokazał mecz ze stolicy USA, gdzie to wręcz Roddick sfrajerzył.

Macie rację, że Bonga jest totalnie nieobliczalny, ale ja zakładam taki scenariusz głównie ze względu na kłopoty zdrowotne Jo, przecież gdyby Federer nie zagrał jak ostatni idiota to Francuza nie byłoby w tym turnieju.

EDIT:

Tsonga to pierwszy zawodnik, który obnaża beznadziejną formę serwisową Murraya. Szkot serwuje na poziomie 40%, co na tym etapie rozgrywek jest wręcz nie do pomyślenia.

Szkoda trochę, że Federer po luzersku przegrał , bo z tak jak dziś grającym Ryżym miałby spore szanse.

Murray def Tsonga(Bonga) 6/4 7/6

Świetny mecz Francuza, dużo ryzykownych akcji które zakończył po swojej myśli, jednak szalona gra w samej końcówce tie-breaka niestety nie przyniosła zwycięstwa Jo.
Trzeba jednak oddać, że Brytyjczyk wyciągał niesamowite ataki.

Andy Murray zostanie od poniedziałku nowym numerem 2 światowego rankingu.

Gdyby Jo Bonga grał stabilniej w pierwszym secie- np. jak w drugim- to byłby trzeci set. Maryj trochę się namęczył, co widać było bardzo dobrze.
Jeżeli Roddick dziś przejdzie to wcale nie jest skazany na porażkę w finale- lub del Potro. ich returny są na tyle solidne by przełamać nawet kilka razy tak grającego Brytyjczyka.

Andy jestes jednak frajerem. Najpierw spier*olony match point, a potem df na koniec :]

Szkoda Ku*wa kolejnej nocy :/

Pierwszy set zagrał skurkowaniec bezbłędnie. Aż sie chciało klaskać. Drugi?! Ja nie wiem- co on sobie pomyślał :/ W trzecim widać było że na początku walczył tylko aby nie oddać swojego podania. No i w końcu złapał rytm gry. szkoda tej piłki meczowej :( No a potem to wiemy co- znowu serwis szwankował.  Cho...a zrób z nim że coś i serwuj regularnie.

Wcale się nie zdziwię, jeśli Portek obnaży całą nędzę Murraya. W sumie szkoda Roddicka, kolejny przegrany wygrany mecz, ale JMDP nieźle rokuje w perwspektywie meczu z Ryżym, a to jest przecież najważniejsze. :D

Jakie macie przeczucia co do finału? Mnie się coś zdaje, że albo 2-0 Murray, albo 2-1 Del Potro.

Ja wykażę się niekonsekwencją, i obstawiam premierowe zwycięstwo w Mastersie Del Potro. Wczoraj, oglądając Murraya z odrobinę mocniejszym rywalem, można było zobaczyć, że Szkot nic ciekawego nie pokazuje, to , że czołówka gromi peleton, jest raczej normalne, mój błąd iż dałem się na to nabrać(nie pierwszy raz).

Jeżeli Ryży zaprezentuje podobną formę serwisową jak podczas całego turnieju(a wszystko na to wskazuje) to marny los dumy Wielkiej Brytanii. Juan Martin nie musi podejmować takiego ryzyka jak Tsonga by zabijać te pierdnięcia Andy'ego, zarówno jeśli chodzi o odbiór podania jak i grę z głębi.

Oczywiście, Argentyńczyk chyba jeszcze nie gra tego co pokazał chociażby podczas tegorocznego RG, ale wydaje mi się, że jeśli odrobinę nie speszy się z okazji debiutu w finale tak prestiżowego turnieju, to może zakończyć sprawę nawet w 2 setach.

Moim zdaniem wygra Murray i chyba w dwóch setach.Mimo tego co było wczoraj dzisiaj chyba się zaprezentuje z lepszej strony.Wydaje mi się, że zagrał słabszy mecz z powodu tego że zwycięstwo gwarantowało mu 2 miejsce, a widać mu zależało co świadczy seria come on po asie w tb xD.Osobiście stawiam 2 wyrównane sety dla Szkota.

*3/3

To będzie zacięte spotkanie, obawiałem się w 1 gemie że Portek jest lekko wystraszony ,ale na szczęście od 2 gema gra już swobodnie.

Jednak chyba Bombardiero ma rację, wynik kroi się w stylu 7/6 7/6 Ryży.

EDIT:

7/6 DelPo

Chyba jednak pierwsza myśl była lepsza :D

JMDP wychodzi na 1/0 , po bardzo zaciętym i świetnym 1 secie. No mam spore wątpliwości czy Szkot jest w stanie to wyciągnąć.

Murray przełamał na początku drugiego seta.Ciekawe czy Del Potro będzie w stanie odłamać.Bardzo zacięty był ten pierwszy gem, ale wynikało to raczej ze słabszego momentu serwisowego Argentyńczyka.Coś czuję, że będziemy mieli 3 set.

EDIT:
Jednak Dle Potro odłamał.Dzisiejsza gra Argentyńczyka może się podobać.Jeśli utrzyma swoją obecną dyspozycję do końca meczu to może to się zakończyć wynikiem 2/0 w setach.Ciekawy, zacięty mecz.

JM odłamał odrazu, no dla mnie to się kreują jednak 2 sety dla Argentyńczyka, po 1 to nie jest Maryj z Doha czy Miami, po 2 Del Potro to również inny człowiek niż chociażby w zeszłym sezonie.

Poza tym wskazówką jest ich niedawny pojedynek w Madrycie, tutaj identyczny rezultat nie jest wykluczony.

Portek to wygra :P Przynajmniej gdybym grał w MTT to bym na Niego zagrał :)

W związku z tym, że przypadkowo dorwałem kompa, chcę tylko napisać, że Roger jest zdolny na korcie zrobić dosłownie WSZYSTKO. Dlatego też bez żadnych wątpliwości możemy go nazywać tenisistą wszech czasów :D

Czyżby porażka Rogera przerwała twój wypoczynek :D ?

Zara będzie drugi tie-break, trudno przewidzieć co się zdarzy, jeśli Murray wróci do 1-1 w setach to podejrzewam że jakoś wymęczy w ostatniej partii, jak Potro... to wiadomo co się stanie.

EDIT:

Andy Murray def Juan Martin Del Potro 6/7(4) 7/6(3) 6/1

Szkot wygrywa 4 tytuł Masters w karierze.
Zwycięstwo okupione ogromną stratą energii dla obu, bardzo długie jak na tę nawierchnię spotkanie.

Jeżeli obaj zregenerują siły, to w piątek dojdzie do powtórki tego finału-może być różnie.

Gratulacje dla obu panów.

No i po zabawie. 2 bardzo zacięte sety i 3 na dobitkę. Czasami obejrzeliśmy bardzo fajne akcje, czas na pewno nie był stracony. :)

Żal mi jednak Portka- zagrał swój wielki turniej- szkoda że właśnie w finale wyraźnie dały o sobie znać plecy i kolana Argentyńczyka. Jeżeli rzeczywiście to wynikło ze zmęczenia to jednak nie widzę w Cin. w fnale ani Szkota czy też Del Potro.

Robertinho napisał:

Turniej niech wygra Murray, najlepiej po finale z Nadalem.

No, no, z jednym idealnie trafiłeś.
Gratulacje Andy, może powtórzysz finał USO, ale tylko finał zaznaczam ;)