No bo temat o futuresach na każdym dobrym forum tenisowym też powinien być :)

Finały tegotygodniowych (16-22 XI) imprez:

Australia F9, Hard (15 000 $)
(4)Ebden- (3)Millman 6/3 6/4

Polacy w drabince: brak

Czechy F4, dywan (15 000 $)
(3)Jan Mertl- Dawid Olejniczak

Droga Olejniczaka do finału:
d. (8)Cox
d. Sikora
d. (4)Gojowczyk (!!!)
d. Jebavy


Polacy w drabince (oprócz Olejniczaka): brak.


El Salvador F2, clay (15 000 $)
(1)Jakupovic- (5)M. Arevalo

W tej imprezie mieliśmy świetnego juniora z Gwatemali, Juliena Uriguena. Odpadł już w drugiej rundzie.

Tutaj też Polaków nie było.

Iran F8, clay (15 000 $)
(6) Balazs- (5)Kretzschmer 6/2 4/6 6/3
Polacy w drabince: tradycyjnie Iran wybrał Grzegorz Panfil. Polak doszedł aż do półfinału, pokonując m.in. najwyżej rozstawionego Riccardo Ghedina z Brazylii.


Malezja F4, Hard (10 000 $)
Cho- (1)Thompson 6/2 6/3

Warto odnotować udział w tej imprezie Karana Rastogiego. Obecnie zaledwie 1123. na świecie, kiedyś 327. Hindus miał okazję kilkakrotnie grać w imprezach ATP.

USA F29, Clay (??) (10 000 $)
(WC) Sock- (2)A.Sitak

Wielką niespodzianką jest udział Jacka Socka, który rozgromił tutaj nieźle radzącego sobie Mateja Bocko i jedno z futuresowych odkryć sezonu, Michaela Venusa. W finale raczej nie ma wielkich szans z Artemem Sitakiem, bardzo dobrym Rosjaninem.

Bez Polaków w tej imprezie.


To byłoby tyle na dziś, już niedługo postaram się napisać coś więcej.

Olejniczak nie dał jednak rady Mertlowi. Dzięki finałowi awansował o 10 miejsc- od dziś jest numerem 695 na świecie.

W tegotygodniowym futuresie w Australii startuje najbardziej pyskaty tenisowy nastolatek- Brydan Klein. Po drodze do tytułu musi uważać przede wszystkim na Nowozelandczyka Kinga-Turnera i Johna Millmana(rodaka Kleina).

Dwóch Polaków próbuje swoich sił w kwalifikacjach do kolejnej imprezy  w Czechach. Jakub Jastrzębski trafił odrazu na drugiego biało-czerwonego,  Bojana Szumańskiego. Zwycięzca tego pojedynku w meczu o kwalifikacje zmierzy się z Karelem Triską lub Michalem Konecnym. Nie wylosowano jeszcze głównej drabinki.

Statystyczny napisał:

Olejniczak nie dał jednak rady Mertlowi. Dzięki finałowi awansował o 10 miejsc- od dziś jest numerem 695 na świecie.

I pomyśleć, że jeszcze rok temu Dawid grał przeciwko Simonowi w turnieju głównym Wimbledonu :)

Dawid kontynuuje swoją niezłą passę i jest już w 1/4 finału kolejnego futuresa w Czechach. Nie jest to jednak jakiś gigantyczny sukces, biorąc pod uwagę to, że w obu rundach Polak grał z tenisistami bez rankingu. Teraz czeka go bardzo trudny mecz z Niemcem Gojowczykiem, który sprawdzi formę Olejniczaka. Powodzenia!


Grzegorz Panfil uległ w drugiej rundzie dobremu Rosjaninowi, Denisowi Macukiewiczowi.

W finale Australii zabrakło jednak Brydana Kleina. Rozstawiony z jedynką zawodnik gospodarzy  w półfinale przegrał po dwóch krótkich partiach z Matthew Ebdenem.

W meczu o tytuł Matthew zmierzy się z będącym ostatnio w całkiem niezłej formie Johnem Millmanem.

W czeskiej Opavie tylko do ćwierćfinału doszedł Dawid Olejniczak. Uległ Gojowczykowi, wygrywając zaledwie 6 gemów.  O tytuł w tym futuresie powalczą: rozstawiony z szóstką Pavel Snobel i rosyjska niespodzianka, Denis Macukiewicz.
Debla w Czechach grali Marcin Gawron i Grzegorz Panfil- jako rozstawieni z dwójką doszli do półfinału, gdzie ulegli późniejszym zwycięzcom- Jebavemu i Martinowi.

Najwyżej rozstawiony Guido Pella i Lionel Noviski zmierzą się w finale dziesięciotysięcznika w Argentynie.


Zapraszam na mojego bloga, już dzisiaj znajdą się na nim nowe posty ( pierwsze od września :D ) .

Bryden Klain nie miał być czasem zawieszony przez ATP?

Miał, ale pewnie anulowali mu karę. Jego ranking nie wskazuje na to, żeby pauzował.

Jak radzili sobie futuresowcy w tym sezonie?-podsumowanie
Sezon futuresów już prawie zakończony. Przyszedł więc czas na podsumowanie działań naszych tenisistów grających w tym cyklu. Miłej lektury.

1.Michał Przysiężny (ATP 184) - jeden z najlepszych futuresowców sezonu w ogóle, zdecydowanie najlepszy Polak. Sezon rozpoczął na 607. miejscu rankingowym, zakończył na 184.! Dobrze zaczęło mu się wieść dopiero we wrześniu- podczas Davis Cupu walczył jak lew z Murrayem i łatwo ograł dużo wyzej notowanego Evansa. Po DC wygrał trzy futuresy z rzędu, pokonując tak dobrych zawodników jak Kontinen czy Langer.  W ostatnim turnieju roku wygrał wielki challenger w Helsinkach, eliminując m.in. Levy’ego, Haase, Becka i Bohli’ego. W 2010 powinien uderzyć na pierwszą setkę rankingu.

2.Jerzy Janowicz (ATP 319)
Największa tenisowa nadzieja Polski. Sezon „minął” mu pod znakiem równej, dosyć przeciętnej formy.  Najjaśniejsze punkty roku w jego wykonaniu to: bardzo wyrównana walka z Seppim na początku roku, zwycięstwo na futuresie w Czechach i półfinał challengera w Poznaniu.  Najbardziej zabolała porażka z anonimowym Litwinem Grigelisem  w Binghamton.  Szkoda, że nie powalczył z Devvarmanem w trzeciej rundzie kwali do US Open.

3.Grzegorz Panfil (ATP 418)
Zdecydowanie najlepiej poradził sobie na challengerze w Bucaramanga, gdzie doszedł do półfinału. Potem bywało średnio albo słabo, rzadko dochodził nawet do ćwierćfinałów futuresowych (zaledwie dwa razy). Do jego największych pojedynczych sukcesów należała wygrana nad Siergiejem Bubką(wówczas 194 ATP). Tradycyjnie gustował w turniejach odbywających się w Iraku i Iranie- jak zwykle szło mu tam nienajgorzej.

4.Marcin Gawron (ATP 552)
Dwudziestojednolatek nieco zaprzepaścił ten sezon. Największym tegorocznym osiągnięciem Marcina jest finał dwóch futuresów w Polsce- w obu meczach o tytuł przegrał z Ignatikiem. Końcówka sezonu raczej słaba, tylko dwie drugie rundy w Iranie i Czechach.

5.Dawid Olejniczak (ATP 585)
Przypomnijmy sobie Dawida z roku 2008; wygrany challenger w Meksyku, trzecia runda kwali do Roland Garros, pierwsza runda głównego na Wimbledonie czy status najlepszego tenisisty Polski (ATP 184).
Dziś jest zaledwie 585. Przegrywa z zawodnikami tak słabymi jak Bietau czy Tosić. Dopiero pod koniec roku zaczęło to wyglądać lepiej- Dawid osiągnął finał futuresa w Czechach, pokonując Gojowczyka i Coxa.

6.Adam Chadaj (ATP 668)
Adam zaczynał sezon z miejsca 1081, gdyż wracał po kontuzji. W trzecim turnieju, w którym grał w 2009 udało mu się dojść aż do finału, potem nie spuszczał z tonu i dodał drugą rundę challengera w hiszpańskim Vigo  i dwa razy przebyte kwalifikacje do innych imprez tego typu. Sezon raczej na plus.

7.Mateusz Kowalczyk( singiel ATP 752, debel 142)
Polak ma za sobą świetny sezon w grze podwójnej. Wspólnie z Tomkiem Bednarkiem wygrał aż cztery challengery, z różnymi partnerami doszedł też do sześciu finałów futuresów. Szykuje się nam kolejny eksportowy deblista…

8.Błażej Koniusz (ATP 855)
Błażej zagrał w tym sezonie zaledwie pięć turniejów, ale w jednym z nich udało mu się dojść do finału. Był to futures nr 5 w Polsce. Oby następny sezon był pełny, wtedy powinno być lepsze miejsce na koniec roku.

9.Mateusz Szmigiel (ATP 849)
Wyróżnił się finałem futuresa nr 4 w Polsce, oprócz tego raczej drugie rundy. Podobnie w deblu.

10.Piotr Gadomski (ATP 923)
Osiemnastolatek dopiero zaczyna zawodową karierę. W pierwszym seniorskim sezonie poradził sobie świetnie- udało mu się dojść do dwóch ćwierćfinałów i jednego półfinału we futuresach singlowych. W deblu wygrał całą imprezę (jeden z polskich turniejów), grając w parze z Davidem Savicem. Nie przegrał  ani jednego spotkania z niżej notowanym tenisistą.

11. Andrzej Kapaś (singiel ATP 998, debel 532)
Dosyć słabo radził sobie w singlu. Jako deblista doszedł za to w parze z Gawronem aż do półfinału Poznań Open, pokonując m.in. świetną parę Jamie Murray/Jamie Delgado. Miewał lepsze sezony.


12. Jędrzej Żarski (ATP 1066)
Nasz futuresowy weteran ;-) . Nie czyni wielkich postępów. W tym roku największym jego sukcesem jest półfinał tak sobie obsadzonego futuresa nr 5 w Polsce.

13. Bojan Szumański (ATP 1085)
W tym roku bez żadnych singlowych sukcesów. W rywalizacji deblistów czterokrotnie dochodził do półfinałów.

14. Igor Bujdo (ATP 1157)
W tym roku już z małym sukcesem na koncie- doszedł do ćwiartki futuresa w Turcji i miał okazję zmierzyć się z prezentującym dosyć wysoki poziom Jessie Hutą Galungiem

15.Rafał Gozdur (ATP 1215)
Właściwie bez żadnych sukcesów,chyba że za taki można uznać kilkukrotne przejście słabiutko obsadzonych kwalifikacji do polskich futuresów.

16. Mikołaj Szmyrgała (ATP 1360)
Szmyrgała dopiero w tym sezonie zaczął przedzierać się przez eliminacje. Dwie drugie rundy futuresowe- Ludlow i Piter pokonani.

17. Marcin Domaszewicz (ATP 1385)
Grał wyłącznie w Egipcie (może mieszka tam na stałe?). W singlu pokonał niezłego Mamouna, w deblu udało mu się dojść aż do finału jednego futuresów (niezły sukces, brawo!)


18. Robert Godlewski (ATP 1430)
Kiedyś jeden z wyróżniających się polskich zawodników, dzis raczej kelner.  Największy tegoroczny sukces Godlewskiego to wygrana nad… Janowiczem! Oprócz tego raczej cieniowanie.

19. Oliver Andrzejczuk (ATP 1508)
W tym roku tylko jedna główna impreza- zaledwie druga runda.

20.Tomasz Bednarek (singiel ATP 1508, debel ATP 126)
Zdecydowanie lepszy w grze podwójnej. Wspólnie z Kowalczykiem wygrał cztery challengery. Singla raczej „rzucił w kąt”. Trzykrotnie doszedł do decydujących rund kwalifikacji chall.

21,22,23,24.Sebastian Chyliński,Hubert Gąsiorek, Kacper Mularczyk,Piotr Zieliński (ATP 1508)
Jeszcze raczej juniorzy. Po razie doszli do drugiej rundy futuresa.

25.Maciej Rajski (ATP 1664)
Patrz wyżej

26. Artur Romanowski (ATP 1806)
Najsłabszy Polak w rankingu. Dokładnie taka sama sytuacja jak pięciu poprzednich zawodników.

Statystyczny widać że masz obcykane to wszystko - świetne zestawienie sezonu :applause: Mi z kolei w tym roku zaimponowała nasza młoda deblowa para- Bednarek i Kowalczyk. 4 tytuły i wysoki skok w rankingu- za 2 lata jeśli tak dalej się będą rozwijać to możemy mieć liczący się na świecie debel. Oby tak dalej.

metjuAR napisał:

4 tytuły i wysoki skok w rankingu- za 2 lata jeśli tak dalej się będą rozwijać to możemy mieć liczący się na świecie debel.

Spokojnie, nie ten potencjał, nie ten garnitur :) Wygrali nie 4, ale 3 finały, zresztą jak dotąd pokonywali tylko dziwne "składaki" (może oprócz pary Friedl/Wassen).

Fakt -3 - ale zaraz będzie 4 itd. Kowalczyk jest stosunkowo młody, ale bednarek ma już trochę lat. Jeszcze spokojnie kilka lat mogą pograć- rozumieją się na korcie, mają ze sobą obycie, więc raczej powinni niedługo zaistnieć w turniejach ATP Tour...

Co za obsada  na futuresie  Schwieberdigen w Niemczech!

Najwyżej rozstawiony jest sam Gilles Muller (tak, to ten sam, który w 2008 był w ćwierćfinale US Open), drugi z rozstawienia jest regularnie wygrywający challengery Jesse Huta Galung.  Jest tu też niegdyś czołowy francuski tenisista- Anthony Dupuis, dobry Rosjanin Denis Macukiewicz czy stracona szansa na dobrego tenisistę- Grzegorz Panfil.

W kwalifikacjach mamy naszych reprezentantów. Rafał Gozdur tradycyjnie przegrał z zupełnie słabym tenisistą, rozstawiony Mateusz Szmigiel dopiero zagra swój mecz drugiej rundy, Maciej Jabłoński nie zdobył nawet gema. Cieszy jednak postawa Piotra Gadomskiego, który jest już w trzeciej rundzie.

Statystyczny napisał:

Jest tu też niegdyś czołowy francuski tenisista- Anthony Dupuis

:galy:

To on jeszcze gra zawodowo w tenisa ?

Tak, obecnie jest 502. na świecie. Nigdy zresztą nie przestał grać . w 2007 jeszcze wygrywał challengery i doszedł do półfinału ATP w Holandii.
Tutaj raczej nie ma szans na wiele; wylosował blisko Huty Galunga.

Ostatnio zaniedbałem nieco futuresy, muszę więc napisać conieco.
Najpierw skupmy się na poprzednim tygodniu .
W opisywanym przeze mnie Schwieberdigen świetnie zaprezentował się młodziutki Polak, Piotrek Gadomski. Po zakwalifikowaniu się do głównej drabinki, pokonał... Dupuis! Nie miał co prawda wiele szans w drugiej rundzie z Hutą Galungiem ale powalczył- zdobył 8 gemów. Holender wygrał zresztą całą imprezę, zwyciężając w finale, uwaga,uwaga... Gillesa Mullera! Luksemburczyk nie zaprezentował się tutaj zresztą zbyt dobrze. Ten turniej miał jeszcze jedną cichą gwiazdę- był nią totalnie nieznany kwalifikant z Niemiec, Holger Fischer. Doszedł aż do półfinału, wycinając po drodze kilku niezłych graczy.

W tym samym czasie ciekawa impreza odbywała się w Wielkiej Brytanii. Zwycięzcą okazał się nienajgorszy Chris Eaton.

Eric Prodon, kiedyś niezły tenisista, coraz bardziej się stacza. Rozstawiony z dwójką w USA uległ w 1/8 finału kompletnie mi nieznanemu Marcusowi Fugate.  Tytuł zdobył dobry Francuz, Benoit Pare. Był też egzotyczny gość z Barbadosu, Haydn Lewis.

Ten tydzień:
Futures nr 2 w Wielkiej Brytanii zakończył się spodziewanym, acz bardzo przekonującym triumfem Stefano Galvani.

Po raz pierwszy w tym roku przenieśliśmy się do bardziej nieoczywistych rejonów, odbył się bowiem turniej w Salwadorze. W finale zmierzą się: Słoweniec Borut Puc i kompletnie mi nieznany Richardo Siggia. Zagrał też, co ciekawe, Maciek Sykut. Numer 1084 ATP poległ jednak w pierwszej rundzie.

W niemieckim Stuttgarcie  rewelacją jest Grzegorz Panfil. Najpierw pokonał Gillesa Mullera (!) , potem Zimmermana a następnie, jak było już na mtenisie pisane, Nilsa Langera. Półfinałowym rywalem Polaka będzie niemiecka rewelacja, Jakub Sude. Jest on dopiero 1712. na świecie, ale będzie trudnym rywalem.

W drugiej połówce zmierzą się rozstawieni Niemcy: Gero Kretschmer i Bastian Knittel.

W następnym tygodniu tenisiści zagrają aż w ośmiu futuresach. W ich kwalifikacjach nie ma jednak Polaków.

słabe losowanie Grześka Panfila na futuresie w Niemczech. W pierwszej rundzie trafił na dosyć silnego Siergieja Bubkę, rozstawionego z dwójką.

Tak jak się spodziewałem, 6/7 3/6 przegrał Grzegorz. W innym ciekawym pojedynku w Niemczech, Jesse Huta-Galung po trzysetówce pokonał Wernera Holgera.

Trochę tak samotnie czuje się w tym temacie xD

Ciekawie zapowiadają się tegotygodniowe Futuresy :D
W Egipcie zagra były zawodnik z 6 dziesiątki rankingu Denis Gremelmayer , natomisat w Niemczech wystąpi niegyś siodmy na świecie Chorwat Mario Ancić  , który w drugiej rundzie może być rywalem Olejniczaka.

W niemieckiej imprezie zagra także dwukrotny finalista ATP i ćwierćfinalista US Open 2008, Gilles Muller, a także zapowiadający się kilka lat temu na niezłego grajka Antal Van der Duim.

W pierwszej rundzie Olejniczak zagra z kwalifikantem, a może nie być łatwo, bo w trzeciej rundzie eliminacji są tacy gracze jak: Holger,Mergea,Torebko,Struff czy Pazicky.

Dawid Olejniczak wygrał mecz pierwszej rundy w Niemczech. Rywalem był Peter Torebko(o którym wspominałem w poście #19), wynik to 7/6 6/7 6/4 dla Polaka. W kolejnej rundzie Polak zmierzy się z Mario Anciciem, który pozwolił wygrać niemieckiemu zawodnikowi z 12 setki rankingu zdobyć aż 9 gemów.

Gilles Muller znowu zawiódł. Tym razem przegrał od razu w pierwszej rundzie z kwalifikantem Struffem po trzech tie-breakach.

Na niewielkim turnieju we francuskim Feucherolles Marcin Gawron (ATP 549) przegrał z notowanym niemal sto miejsc niżej Nicolasem Renavandem 6/3 6/3.  Tylko o rundę dalej Polak przeszedł w deblu (w parze z Andriejem Kapasiem).

Dawid Olejniczak pokonał Mario Ancica   3/6 6/3 1/0 i krecz. Nie znam przyczyn zejścia z kortu chorwackiego mistrza. W ćwierćfinale rywalem Polaka będzie rozstawiony z szóstką Holender Thomas  Schoorel.

Znakomicie radzi sobie Olejniczak we futuresie w Sarajewie. Polak doszedł już do finału i zmierzy się w nim z takim sobie reprezentantem gospodarzy, Aldinem Setkiciem.

Jurek Janowicz wygrał futuresa w Baku. W finale ograł w 2 setach Rosjanina Michaiła Ledowskiego.

Jerzyk wraca do Top-300.

Graty. ;)

Świetny futures we francuskim Poitiers. Występują tu tak dobrzy zawodnicy jak Nicolas Mahut, Denis Macukiewicz,Andis Juska, De Chaunac, Van der Merwe, King-Turner, Oliver Patience, Ryler deHeart, Ruben Bemelmans czy wreszcie Grigor Dimitrov. W elimkach startował Paweł Lisiak. Przegrał jednak z najwyżej rozstawionym Kenny de Scheepersem.

Ciekawie również w Trento we Włoszech. Warto zwrócić uwagę na silną ekipę austriacką: najwyżej rozstawionego Andreasa Haidera Maurera, a także deblowego juniorskiego mistrza Us Open 2008, Nikolausa Mosera.  Zagra tu słynny już Andrea Agazzi  oraz dawniej dobry challengerowiec Tomas Tenconi.

W Kazachstanie bez rewelacji, ale warto odnotować, że swój mecz pierwszej rundy wygrał Uladzimir Kruk, niegdysiejszy zwycięzca Tomaszewski Cup (o ile dobrze pamiętam).

Dobra obsada w chorwackim Porecu. Jest tu Cedrik Marcel- Stebe i  bezskutecznie grający Marko Djoković. Ciężki pojedynek pierwszej rundy z Jaroslavem Pospisilem będzie miał zwycięzca jednego z polskich futuresów, Hans Podlipnik Castillo.

Powodzenia w Tokio życzę Maćkowi Sykutowi z Ameryki.

Mimo słabego statusu imprezy w Portugalii, zagra tu kilku ciekawych zawodników. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na Benoita Paire, który doszedł aż do trzeciej rundy kwali na Roland Garros.

Niespodzianka w chińskim Kayiuan. Słaby kwalifikant z Wielkiej Brytanii, Myles Blake pokonał najwyżej rozstawionego Japończyka Tatsumę Ito! Swoje pierwsze mecze wygrali m.in.  Australijczyk Kadir i Włoch Gheedin.

Ze wspomnianego Poitiers wycofał się Nicolas Mahut i z najwyższym numerkiem występuje niezły Belg Niels Desein. Do kolejnej rundy awansował Łotysz Juska i niegdysiejszy pogromca Kubota, Raven Klassen.

W Kayiuan zaskakująco świetnie gra mało znany Francuz Fabrice Martin, który doszedł do finału. Zmierzy się w nim z rozstawionym z dwójką Riccardo Ghedinem.

Furrorę w Poitiers robi Antoine Brezac. 24-latek przeżywa znakomity sezon, wygrał już jednego francuskiego futuresa, teraz jest w półfinale. Zmierzy się w nim z  doświadczonym Sebastianem de Chaunaciem. Drugą parę tworzą rozstawieni: Ryler deHeart i Ruben Bemelmans.

Swoją piątą imprezę wygrał w brytyjskim Bath kolejny dobry Słoweniec- Andrej Martin. W finale pokonał świetnego Holendra Igora Sijslinga, ogrywając wcześniej dwóch dobrych Anglików- Warda i Goodalla.

W stolicy Kazachstanu, Astanie problemów ze zwycięstwem nie miał pasujący bardziej do challengerów Rosjanin Alexander Kudriacew.

Bez fajerwerków w kanadyjskim Sherbrook, choć warto zwrócić uwagę na znakomity występ Amerykanina el Mihdawy, który doszedł aż do 1/2. Tutaj jednak czeka go trudne starcie z najwyżej rozstawionym Vaskiem Pospisilem.

Staty, a jak tam Dimitrov sobie poczyna?

Niestety, wycofał się z Poitiers. Według informacji z mtf, Grigor ma kontuzję ścięgna i nosi usztywniacz. Nie zagra do końca miesiąca.

Jerzy Janowicz awansował do ćwierćfinału futuresa w tureckiej Antalyi. W drugiej rundzie pokonał słabego Maxima Teixeirę, a w 1/4 zmierzy się z dość przeciętnym Rosjaninem Łobkowem.
W turnieju grał niezwykle utalentowany francuski junior Gianni Minna i doszedł aż do ćwiartki, ulegając w niej Austriakowi Mirneggowi.
W turnieju grał dawniej najlepszy francuski challengerowiec, Eric Prodon. Poległ jednak już w drugiej rundzie.

Znakomicie radzi sobie w deblowym turnieju Andrzej Kapaś. W parze z Belgiem Govaertsem doszedł już aż do finału.

W turnieju w Liechtensteinie dobrze radzi sobie Grzegorz Panfil, który odniósł cenne zwycięstwa nad Blandinem i Krawietzem. w 1/4 zagra z niezłym Denisem Bloemke.
W drugiej rundzie tej imprezy odpadł Marcin Gawron (co się z tym chłopakiem dzieje?). Lepszy od niego był Estończyk Jorgen Zopp.

Janowicz już w półfinale imprezy w Turcji. Pokonał Łobkowa 7/6 3/6 7/6 i w meczu o finał zagra z grającym tu świetny turniej Ivanem Bielicą.
Znakomicie gra kwalifikant Erling Tveit. W 1/2 Norweg zagra z Marco Mirneggiem.
Kapaś i Govaerts ugrali zaledwie trzy gemy w finałowym starciu z Triską i Urbankiem.

Jerzy przegrał w finale z Bielicą 6/4 6/7 2/6.

Nie poradził sobie w Liechtensteinie Grzegorz Panfil. Ugrał 8 gemów w starciu z Bloemke.

Swoich sił w eliminacjach futuresa w Turcji próbowało pięciu Polaków.
Tomasz Piekart wygrał zaledwie 2 gemy z  Enzo Bronxem.
Rozstawiony z nr 14 Andrzej Kapaś przegrał po 3-setówce z nieznanym Norwegiem Askiem.
Marcin Domaszewicz odpadł w drugiej rundzie po meczu ze znakomitym juniorem Gianni Miną.
Marek Pokrywka w drugiej rundzie przegrał z Serbem Zekicem, Marcin Chlebowski z Matteo Civarolo w tej samej fazie.

Vercelli    
Polak we włoskim turnieju Citta di Vercelli Trofeo Biverbanca (ITF Men's Circuit, 15 tys. $ + H, red clay). W głównym gra bezpośrednio Jerzy Janowicz.

Turniej główny:
I runda:
Jerzy Janowicz - Leandro Migani (Argentyna/347)

Jeśli Jurek pokona Argentyńczyka to w drugiej rundzie zagra z kimś z pary (4) Stefano Galvani (ITA/256) -(q) Christian
Lindell (SWE/905)

Jerzy jednak nie dał pograć Leandro.Pokonał go bez większych problemów 6/2 6/1 i czeka na przeciwnika z którym
zagra o 1/4. Dobrze by było, żeby to nie był Galvani.

To prawda. Galvani jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym clayowcem pochodzącym z Europy na poziomie futuresów.

No i Wasze opinie znalazły pokrycie w faktach. Galvani ograł Jurka 63 75.

No niestety Jurek trafił na Galvaniego i przegrał. No ale nie był faworytem tego meczu.Galvani to doświadczony gracz którego nie łatwo pokonać na jego kortach i na jego nawierzchni. Gdy właściwie zacząłem interesować się tenisem to w moim mieście bywał Galvani na turnieju atp  i miałem go okazje zobaczyć .Utkwił mi w pamięci jego mecz w ćwiartce z wtedy jeszcze bardzo dobrze grającym Carlosem Moyą.Wprawdzie przegrał z nim w trzech setach ale dostał solidne oklaski i był to jeden z lepszym meczy wtedy w Sopocie.Co do Jurka to ciężko mu będzie przy tym wzroście osiągnąć dobre wyniki na clayu .Lepiej powinno mu iść na szybszych nawierzchniach, hard ewentualnie hala.W kolejnych startach miejmy nadzieje będzie lepiej...

Do sporej niespodzianki doszło w futuresie we francuskim Grasse. Najwyżej rozstawiony Sebastian de Chaunac przegrał ze szwajcarskim kwalifikantem Yannem Marti.

Dwóch Polaków gra w przeciętnej imprezie w Turcji. Rozstawiony z szóstką Marcin Gawron przegrał już w pierwszej rundzie z Belgiem Alexandre Folie.
O niebo lepiej radzi sobie Grzegorz Panfil. W pierwszej rundzie wyeliminował Arsenije Zlatanovica (to ten Serb, którego pokonał Kubot w Belgradzie na drodze do finału), a w drugiej obiecującego Kevina Krawietza z Niemiec. w 1/4 finału zagra z mało znanym kwalifikantem, Nikolą Caciciem.  Polak powinien dojść do finału, gdyż w jego części drabinki nie ma żadnego wymagającego gracza. Również nazwiska Jorgena Zoppa czy Hansa Podlipnika-Castillo w roli faworytów w drugiej połówce nie imponują.
w deblu Gawron i Panfil doszli do półfinału. Mogą mieć w nim problemy z Krawietzem i Marcelem Zimmermanem.

Niestety Panfil odpadł w ćwierćfinale po trzysetowej walce.

W półfinale debla Polacy zostali upokorzeni przez Krawietza i Zimmermana. Przegrali 0/6 0/6. To pierwsza tak duża porażka obu Polaków jeśli chodzi o debel.

Dzieki statystyczny za info:)
Tradycyjnie nie masz dobrych wieści no ale trudno:)

Niestety ostatnio naprawdę słabo Polacy sobie radzą we futuresach. Będę jednak informować o ich "wyczynach" do końca świata i jeden dzień dłużej :)

Wyniki Polaków w Teplicach

I runda:
(Q)Mateusz Szmigiel - nr 1 James Lemke (Australia) 1/6 1/6
Adam Chadaj - nr 6 Jan Mertl (Czechy) 6/4 7/5
Grzegorz Panfil - Jakub Lustyk (Czechy) 6/2 7/5

Chadaj jeszcze nie rozegrał meczu drugiej rundy z Robertem Rumlerem, Grzegorz Panfil przegrał natomiast z Jorgenem Zoppem 4/6 6/0 3/6. W Teplicach swój singlowy mecz rozegrał również Lukasz Dlouhy- tak, to ten Czech który jest jednym z najlepszych deblistów świata! Tutaj ugrał jednak zaledwie trzy gemy z nieposiadającym rankingu Jirzim Veselym.

Adam Chadaj przegrał z Czechem Robertem Rumblerem 6-7(2) i krecz. Dlouhy nigdy nie był mistrzem singla, więc lepiej niech się skupi na deblu :).

W Kalkucie grał Yuki Bhambri, uległ w półfinale Uzbekowi Muradowi Inonajewowi. Hindus niestety nie może się przebić na wyższe pozycje w rankingu, podobnie jak wielu innych utalentowanych nastolatków. W Bundabergu występuje Australijczyk Brydan Klein, kolejny utalentowany gracz z niskim rankingiem. Doszedł do finału, w którym zmierzy się ze swoim rodakiem, Danem Propoggią.

Brydan Klein pokonał Dana Propoggię 7-5, 6-3 i wygrał turniej w Bundabergu.

Za tydzień PKO Bank Polski Katowice Open
W sobotę na kortach Klubu Tenisowego Pro-Ten w Katowicach-Janowie odbędzie się pierwszy w tym roku w Polsce turniej rangi futures.

PKO Bank Polski Katowice Open będzie rozgrywany na kortach ziemnych. Pula nagród wynosić będzie 15 tysięcy dolarów. Zwycięzca zdobędzie 27 punktów do rankingu ATP.

W zawodach zorganizowanych w Katowicach po raz piąty weźmie udział blisko 100
(48 w eliminacjach i 32 w turnieju głównym oraz 16 par deblowych).

Konferencja prasowa poświęcone imprezie odbędzie się we wtorek o godz. 17 na kortach KT Pro-Ten (Katowice-Janów, ul. Szopienicka 1). Organizatorzy szykują jedną dwie duże niespodzianki w obsadzie turnieju. Jedną z nich będzie udział w singlu Mateusza Kowalczyka.

Wcześniej, bo o godz. 14 rozpocznie się tradycyjny, błyskawiczny turniej dziennikarzy.

Pewny udział w drabince głównej ma już trzech Polaków: Dawid Olejniczak, Grzegorz Panfil i Marcin Gawron (na zdjęciu). Ponadto na Śląsk przyjadą m.in. Brytyjczyk Daniel Smethurst, Fin Timo Nieminen, Chilijczyk Adrian Garcia, Argentyńczyk Diego Alvarez, Niemiec Alexander Flock czy Irlandczyk James McGee.

polskitenis.eu

W Katowicach zagrają także Oliver Marach i Jurek Janowicz.

Adam Chadaj przegrał ze Słowakiem Miroslavem Mecirem Jr. 3-6, 4-6 w 1. rundzie turnieju w czeskim mieście Most.

Futuresa w New Delhi wygrał najwyżej rozstawiony reprezentant RPA Rik de Voest. 291. tenisista w rankingu ATP i dawny partner deblowy Łukasza Kubota bardzo niespodziewanie stracił jedynego w tym turnieju seta z nieznanym Hindusem Prashanthem.

Zdecydowanym faworytem imprezy w Sarajewie jest słynny Guillame Rufin (150 ATP 0_0). W półfinale ma za przeciwnika przeciętnego Austriaka, Wiltschnigga. W drugiej parze na tym etapie są Franko Skugor i Michal Schmid. Ciekawostką jest udział w tym futuresie wyróżniającego się węgierskiego juniora Martona Fucsovica (Top 10 w ITF), który mimo braku "dorosłego" rankingu pokonał w stolicy Bośni i Hercegowiny niezłego reprezentanta gospodarzy Aldina Setkicia, ulegając jednak Arsenije Slatanovicovi.

Guillame Rufin przegrał w finale turnieju w Sarajewie z Czechem Michalem Schmidem przez walkower.

Rozpoczął się futures w Katowicach. Najwyżej rozstawiony Jurek Janowicz miał dość słabe losowanie. O ile z kwalifikantem a później z Hormabazalem poradzi sobie bez problemu, to z dawnym pogromcą Blake'a czy Simona Adriano Garcią lub z lepiej grającym Dawidem Olejniczakiem może mieć duże kłopoty. Oprócz Janowicza i Olejniczaka gra jeszcze 4 polaków: Marcin Gawron (kwalifikant na początku, ale mecz może nie być łatwy; z eliminacji mogą wejść tacy gracze jak Vejmelka,Szmigiel,Gadomski czy Kapas), Grzegorz Panfil (zagra z rozstawionym z trójką Markiem Semjanem), Błażej Koniusz( Alexander Ward w pierwszej rundzie) i Mateusz Kowalczyk ( kwalifikant). Z ciekawszych graczy zagranicznych zobaczymy m.in. Oliviera Maracha, Denisa Macukiewicza i Andreia Gorbana. Ten pierwszy tworzy zresztą deblową parę z Grzegorzem Panfilem- są naturalnie rozstawieni z jedynką (prawdę mówiąc uważam że organizatorzy nie powinni pozwolić uczestnikowi Masters Cupu grać w futuresach).

Wystąpi dziesięciu Polaków

Aż dziesięciu Polaków zagra w turnieju głównym futuresa PKO BP Katowice Open.

Marcin Gawron, Dawid Olejniczak i Grzegorz Panfil zaprezentują się w zawodach dzięki pozycji w rankingu ATP.

Jerzy Janowicz, Mateusz Kowalczyk i Błażej Koniusz otrzymali dzikie karty.

Natomiast poprzez kwalifikacje przebili się Piotr Gadomski, Mateusz Szmigiel i Marcin Chlebowski.

Natomiast jako lucky loser zagra Mikołaj Szmyrgała (za Chilijczyka Guillermo Hormazabala).

http://polskitenis.eu/

Wyniki Polaków w Katowicach:

nr 1 (WC)Jerzy Janowicz - (LL)Mikołaj Szmyrgała 6/2 6/3
(Q)Marcin Chlebowski - Anas Fattar (Maroko) 7/6(5) 2/6 1/6
Dawid Olejniczak - nr 8 Adrian Garcia (Chile) 6/2 6/7(3) 6/4
Marcin Gawron - (Q)Sami Reinwein (Niemcy) 7/6(4) 7/6(2)
(Q)Piotr Gadomski - (Q)Stanisław Popławski (Ukraina) 7/6(4) 6/7(1) 6/3
(Q)Mateusz Szmigiel - nr 4 Andrey Kumancow (Rosja) 4/6 4/6
Grzegorz Panfil - nr 5 Marek Semjan (Słowacja) 3/6 6/3 6/7(5)
(WC)Błażej Koniusz - Alexander Ward (W.Brytania) 6/3 7/5
(WC)Mateusz Kowalczyk - (Q)Patrik Brydolf (Szwecja) 6/7(3) 3/6

Śpiewająco przeszedł pierwszą rundę Andrei Gorban, oddając zaledwie 4 gemy rozstawionemu z trójką Timo Nieminenowi.

Gawron zdecydowanie za długo męczył się z będącym ponad 1200 miejsc niżej Niemcem.  Koniusz z Semjanem raczej sobie nie poradzi, ale nie wolno go spisywać na straty- z Wardem też nie był faworytem.  Ważny sprawdzian czeka Piotra Gadomskiego- jego przeciwnik Kamil Capkovic to tenisista bardzo solidny.

Niespodzianką pierwszej rundy debla była porażka rozstawionych z trójką Kapasia i Gawrona ze słabiej znanymi Białorusinami.

Pięciu Polaków w ćwierćfinale w Katowicach

Jerzy Janowicz (ATP 290), Dawid Olejniczak (ATP 478), Marcin Gawron (ATP 529), Błażej Koniusz (ATP 833) i Piotr Gadomski (ATP 879), czyli komplet Polaków w II rundzie turnieju Futures w Katowicach, awansowali w czwartek do ćwierćfinału pierwszej w sezonie w naszym kraju zawodowej imprezy w tenisie męskim.

W piątek na kortach klubu PRO-TEN w dzielnicy Janów dwa hity: naprzeciw siebie staną Janowicz i Olejniczak, trzecia i czwarta rakieta kraju, oraz Gadomski i Oliver Marach, występujący w dziką kartą w singlu deblowy partner Łukasza Kubota.

czwartek, 20 maja
wyniki turniejów cyklu ITF:

MĘŻCZYŹNI

Katowice (Polska), 15 tys. dol., kort ziemny:

1/8 finału gry pojedynczej:
Jerzy Janowicz (Polska, 1/WC) - Anas Fattar (Maroko) 6:3, 6:2
Błażej Koniusz (Polska, WC) - Marek Semjan (Słowacja, 5) 6:2, 6:4
Marcin Gawron (Polska) - Cristobal Saavedra (Chile, 6) 6:1, 6:2
Piotr Gadomski (Polska, Q) - Kamil Capković (Słowacja, 7) 7:6(0), 7:6(3)
Dawid Olejniczak (Polska) - Andriej Wasilewskij (Białoruś) 6:4, 7:6(8)

ćwierćfinał gry podwójnej:
Oliver Marach (Austria, 1) / Grzegorz Panfil (Polska, 1) - Mateusz Moj (Polska, WC) / Patryck Pydyszewski (Polska, WC) 6:2, 6:2

Błażej Koniusz (Polska) / Mateusz Szmigiel (Polska) - Aleksander Bury (Białoruś) / Andriej Wasilewskij (Białoruś) 6:3, 6:3

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2010/ … atowicach/

Piotrek sprawił niespodziankę

Czwartkowym bohaterem na kortach w Katowicach był Piotr Gadomski. 19-latek pokonał Słowaka Kamila Capkovicia.

Tegoroczny maturzysta (879 na świecie) nie grał w turniejach ATP przez ostatnie dwa miesiące. Na Śląsku musiał przebijać się eliminacje. Pokonał dwóch rodaków - Patryka Janika i Jakuba Jastrzębskiego, a wczoraj wygrał z Białorusinem Stanislavem Poplavskyym.

Dziś sprawił niespodziankę dnia. Wyeliminował dużo wyżej notowanego 24-letniego Słowaka (415 w klasyfikacji, ale rok temu był już nawet 211) 7:6 (0), 7:6 (3).

- Rozegrałem dobry mecz. Przede wszystkim świetnie funkcjonował mi serwis. Dobrze rozprowadzałem grę forehandem. Przeciwnik nie miał na mnie żadnej broni. Kontrolowałem przebieg spotkania. Czułem, że naprawdę mogę wygrać, mimo że przeciwnik w rankingu jest wyżej ode mnie o ponad 400 pozycji - mówi Piotrek. - O losach pierwszego seta zadecydował tie-break. Zwyciężyłem w nim 7:0. W trzecim gemie drugiej partii przełamałem rywala. Serwowałem na mecz, ale nie wykorzystałem okazji. Na szczęście, w drugim tie-breaku także byłem lepszy, tym razem 7:3.

O półfinał i specjalną przepustkę do futuresa w Krakowie (SE), będzie walczył z Oliverem Marachem.

- Miałem przyjemność trenować z Austriakiem. Zaimponował znakomity returnem - wyjawia 19-latek. - Liczę, że pogoda się poprawi i jutro zagramy na korcie ziemnym, a nie na sztucznej trawie.

W Katowicach Gadomski zdobył do tej pory 3 punkty.

http://polskitenis.eu/index.php?rowstart=0

Brawo dla Polaków! W 1/4 najtrudniejsze zadanie czeka Marcina Gawrona, chociaż Koniusz też będzie miał trudną przeprawę ze Smethurstem.  Genialnie zaprezentował się Piotr Gadomski, w obecnej formie może pokonać Maracha.

Olejniczak lepszy od Janowicza, krecz Maracha w Katowicach

Trzech Polaków jest w półfinale turnieju Futures w Katowicach-Janowie, imprezy otwierającej polski kalendarz międzynarodowy. W piątek mistrz kraju Dawid Olejniczak (ATP 478) pokonał 4:6, 7:6, 7:6 najwyżej rozstawionego Jerzego Janowicza (ATP 290), trzecią rakietę Polski.

Sukcesy Błażeja Koniusza (ATP 833) i Piotra Gadomskiego (ATP 879), który został beneficjentem kreczu przy 6:7, 1:1 Olivera Maracha, gwiazdy Katowice Open, który oddał walkowerem półfinał debla. Jedynym "rodzynkiem" w najlepszej czwórce jest Niemiec Alexander Flock (półfinał przeciw Olejniczakowi), który pokonał 7:6, 6:3 Marcina Gawrona (ATP 529).

piątek, 21 maja
wyniki turniejów cyklu ITF:

MĘŻCZYŹNI

Katowice (Polska), 15 tys. dol., kort ziemny:

ćwierćfinał gry pojedynczej:
Dawid Olejniczak (Polska) - Jerzy Janowicz (Polska, 1/WC) 4:6, 7:6(9), 7:6(2)
Błażej Koniusz (Polska, WC) - Daniel Smethurst (Wielka Brytania, 2) 6:3, 6:4
Alexander Flock (Niemcy) - Marcin Gawron (Polska) 7:6(2), 6:3
Piotr Gadomski (Polska, Q) - Oliver Marach (Austria, WC) 6:7(3), 1:1 i krecz

półfinał gry podwójnej:
Adrian García (Chile, 4) / Hans Podlipnik (Chile, 4) - Oliver Marach (Austria, 1) / Grzegorz Panfil (Polska, 1) walkower

Denis Macukiewicz (Rosja, 2) / Cristobal Saavedra (Chile, 2) - Błażej Koniusz (Polska) / Mateusz Szmigiel (Polska) 3:6, 7:6(4), 10-6

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2010/ … ha-w-kato/

Koniusz w finale Katowice Open

Świetna passa Błażeja Koniusza (na zdjęciu) w turnieju PKO Bank Polski Katowice Open trwa. Polak awansował dzisiaj do finału imprezy.

W sobotę udało się rozegrać pojedynki 1/2 finału na korcie otwartym Klubu Tenisowego PRO-Ten w Katowicach-Janowie.

Błażej (833) pokonał w półfinale Piotra Gadomskiego (879) 6:1, 6:4. W pierwszym secie starszy z Polaków zaprezentował mocny, szybki serwis, często w wydaniu asowym, potężne i precyzyjne uderzenia z głębi kortu.

Druga partia była bardziej wyrównana. Błażej przegrywał (0:2). Ale w kolejnym gemie odrobił stratę (1:2). Do stanu (4:4) obaj zawodnicy wygrywali swoje podania. W dziewiątym gemie Koniusz przełamał po raz drugi Piotra. Utrzymał swój serwis. Zwyciężył 6:4. Jak wyznał po meczu, to będzie jego ósmy finał w tej rangi imprezie w karierze.

22-letni Błażej jest jedynym, jak dotąd, polskim zawodnikiem, który po raz drugi będzie walczył w półfinale katowickiego turnieju. Po raz pierwszy awansował do tej fazy imprezy w 2006 roku.

Piotrek wrócił na korty po dwumiesięcznej przerwie. 19-latek zdawał w tym roku maturę.

Obaj dzięki dobrej postawie w katowickich zawodach, zapewnili sobie specjalne przepustki do rozpoczynającego się w przyszłym tygodniu Kraków Open. Za półfinał każdy z nich otrzyma 7 punktów do rankingu ATP.

W drugim meczu 1/2 finału Dawid Olejniczak (478)) przegrał z Alexandrem Flockiem (421) 6:7 (5), 5:7.

Drugi katowicki półfinał był ogromnie wyrównany. W pierwszym secie każdy z zawodników wygrywał swoje podania, co doprowadziło do tie-breaku. Polak, który w tym turnieju wygrał już cztery tie-breaki był więc faworytem. Już w trzeciej piłce zyskał przełamanie i doprowadził do stanu 5:3, ale zaraz po tym popełnił kilka błędów pod rząd i przegrał seta.

W drugiej partii walka toczyła się podobnie aż do 11 gema, w którym Niemiec przełamał Dawida, a w dwunastym przy własnym podaniu zakończył mecz.

Najlepszy tegoroczny wynik 27-letniego Niemca to finał futuresa w Teplicach.

Gra pojedyncza

Półfinały: Flock - Olejniczak 7:6 (5), 7:5; Koniusz - Gadomski 6:1, 6:4.

Gra podwójna

Finał: (4) A. Garcia/Podlipnik - Matsukevitch/Saavedra 7:5, 7:5.

http://polskitenis.eu/

Brawa dla Koniusza, znakomity turniej w wykonaniu tego zawodnika. Flock będzie faworytem finału, ale Polaka nie wolno spisać na straty.

Flock triumfatorem PKO PB Katowice Open

Niemiec Alexander Flock pokonał Błażeja Koniusza 6:7 (5), 6:4, 6:4 w finale futuresa PKO BP Katowice Open.

Kibice na Śląsku liczyli na zwycięstwo zawodnika Chorzowskiego Towarzystwa Tenisowego. Niestety, doświadczony Niemiec okazał się lepszy.

Polak dobrze rozpoczął pojedynek. Mocną, szybką i długą piłką zepchnął przeciwnika do obrony. Już w pierwszym gemie przełamał jego serwis. Flock z każdą minutą grał coraz swobodniej. Zaskakiwał Błażeja znakomitym uderzeniem z backhandu, bardzo rotacyjnym serwisem i wielką ruchliwością, która pozwalała mu dochodzić do wszystkich skrótów.

Koniusz serwował na seta przy stanie 5:4, ale dwa kolejne gemy zdobył rywal. W tie-breaku skuteczniejszy był Ślązak (7:5).

W kolejnych setach Polak był zdenerwowany. Przytrafiło mu się kilka podwójnych błędów. Kosztowało go to breaka (2:3) i w konsekwencji przegraną w drugiej partii (4:6).

W trzecim secie w pierwszych ośmiu gemach finaliści przełamali się po razie (4:4). W dziewiątym gemie, Błażej nie utrzymał podania (4:5). Flock nie zmarnował takiej okazji i zakończył zwycięsko trzecią partię (6:4) i całą potyczkę.

Koniusz przegrał finał, ale z występu w Katowicach może być udany. Pokazał, że warto w niego inwestować. Jest też pierwszym polskim zawodnikiem, który dotarł do tej fazy imprezy w jej pięcioletniej historii.

http://polskitenis.eu/

Losowanie Kraków Open

W poniedziałek rozpocznie się turniej główny futuresa Kraków Open. Wystąpi w nim bardzo wielu Polaków.

Faworytami zawodów są Czesi Dusan Lojda i Jarosław Pospisil, Francuz Laurent Rochette i Jerzy Janowicz.

Po raz kolejny pechowo losował Mateusz Szmigiel, który trafił na Lojdę. Hitem 1. rundy będzie mecz Dawida Olejniczaka z Chilijczykiem Guillermo Hormazabalem. Ciekawy powinien być też pojedynek Marcina Gawrona (na zdjęciu) z Rosjaninem Denisem Matsukevitchem.

Przez kwalifikacje z biało-czerwonych przebili się tylko Adam Chadaj i Dawid Celt.

Turniej główny

Pierwsza runda: (1) Lojda - Szmigiel; Gadomski - Marsoun; Koniusz - Brunken; (6) Flock - Betau; (3) Rochette - Filin; Olejniczak - Hormazabal; Chvojka - Kowalski; (8) Matsukevitch - Gawron; (7) J. Pospisil - Chadaj; Wojnar - Poplavskyy; Gorban - Wang; (4) Saavedra - Celt; (5) A. Garcia - Podlipnik; Insausti - Brydolf; Panfil - Vejmelka; (2) Janowicz - Fidirko.

http://polskitenis.eu/

Sporo dużych niespodzianek w Krakowie.Odpadł rozstawiony z trójką Laurent Rochette- z bezrankingowym Białorusinem Filinem. Odpadł także Jerzy Janowicz- z innym Białorusinem(ale dużo bardziej znanym)- Nikołajem Fidirko. Pierwszej rundy nie przetrwał też Dawid Olejniczak (przegrał z Guillermo Hormabazalem). W następnej fazie nie znajdzie się też Piotr Gadomski. Do niespodzianek in plus zaliczamy zwycięstwo dawno nie widzianego Dawida Celta nad turniejową czwórką, Carlosem Saavedrą-Corvalanem.

Chodzi o futures w Krakowie. Katowice były tydzień temu.

Oczywiście, dzięki za uwagę, zaraz poprawię.

Pozostałe wyniki Polaków w Krakowie:

(WC)Mateusz Szmigiel - nr 1 Dusan Lojda (Czechy) 1/6 2/6
(SE)Błażej Koniusz - Jaan-Frederik Brunken (Niemcy) 6/4 6/2
(WC)Jakub Kowalski - Erik Chvojka (Kanada) 3/6 0/6
Marcin Gawron - nr 8 Denis Macukiewicz (Rosja) 6/7(4) 4/6
(Q)Adam Chadaj - nr 7 Jaroslav Pospisil (Czechy) 6/4 3/6 2/6
(WC)Bartosz Wojnar - (Q)Stanisław Popławski (Ukraina) 3/6 2/6
Grzegorz Panfil - Adam Vejmelka (Czechy) 6/4 6/4

Wyniki Polaków w Krakowie - 2. runda:

(SE)Błażej Koniusz - nr 6 Aleksander Flock (Niemcy) 6/7(1) 7/6(5) 3/6
(Q)Dawid Celt - (Q)Tak Khunn Wang (Francja) 6/4 5/7 6/7(6)
Grzegorz Panfil - (Q)Nikołaj Fidirko (Białoruś) 4/6 3/6

Znamy już skład finału turnieju w Krakowie. Zmierzą się w nim: najwyzej rozstawiony Dusan Lojda z Czech i bardzo doświadczony Chilijczyk Adriano Garcia. Warto zwrócić uwagę na postawę kompletnie nieznanego francuskiego kwalifikanta Tan Khunn Wanga. 18-latek osiągnął w Polsce swój pierwszy półfinał. Brawo dla zwycięzców debla, Andrzeja Kapasia i Marcina Gawrona.

Ciekawie we Włoszech, gdzie do finału doszli dwaj ostatnio cienko przędący gracze: Matwe Middelkoop i Frederik Nielsen. Obaj pokonali po drodze do meczu o tytuł dobrych zawodników(Nielsen wyeliminował Alessio di Mauro, Middelkoop Marcela Feldera).

Nie kończą się Słoweńcom pokłady ciekawych,perspektywicznych zawodników. Po Kavcicu,Zemlji, Gregorcu czy braciom Bedene dobrze gra także Blaz Rola, który doszedł do finału tegotygodniowego futuresa w Kamniku. Rywal w tym ostatnim starcu będzie jednak dość trudny- Marcel Zimmerman potrafi bowiem grać nadspodziewanie dobrze jak na swój ranking (ATP 566)

Kraków Open dla Czecha

Dusan Lojda wygrał piątą edycję krakowskiego turnieju. - Zrealizowałem cel - podkreślał czeski tenisista.
W finale na kortach KKKS Olszy uwidoczniły się wszelkie różnice pomiędzy 22-letnim Lojdą, a dziesięć lat starszym Adrianem Garcią. Przedstawiciel czeskiej szkoły grał pomysłowo, w turnieju nie stracił nawet seta. W przeciwieństwie do Chilijczyka wygrywał gemy bez emocji.

To efekt treningów w słynnym tenisowym ośrodku w Prostejovie, gdzie szlifują formę m.in. Tomas Berdych (nr 17 na świecie) i Łukasz Kubot (najlepszy polski zawodnik). - W Czechach zwraca się uwagę nie tylko na aspekty typowo sportowe, ale i psychologiczne. Bywa tak, że trener zabiera dzieciom rakiety na kilka dni, by utemperować ich charaktery - opowiada Lojda.

Garcia udowodnił, że jest wulkanem energii: raz po raz wykrzykiwał i wzywał pomocy niebios. On jednak najlepszy czas ma już za sobą. Gdy pięć lat temu doszedł do finału Porsche Open w Poznaniu, ocierał się o czołową setkę w rankingu ATP. Wygrywał z zawodnikami pokroju Fabrice'a Santoro, Jo-Wilfrieda Tsongi czy Jamesa Blake'a.

W Krakowie obydwaj zagrali ze sobą po raz pierwszy. W piątym gemie Czech przełamał Chilijczyka i kontrolował przebieg gry. Emocje zaczęły się w drugiej partii, bo Garcia zmienił styl gry na bardziej agresywny. Prowadził 3:0 i 5:3, ale po fenomenalnej końcówce i kończącym turniej asie serwisowym Lojda wygrał. Zwycięzcy wręczono złotą rakietę ufundowaną przez jednego ze sponsorów.

To był najciekawszy pojedynek finałowy w historii Kraków Open, w sam raz na jubileuszową piątą edycję imprezy. Duży udział miał w tym termin rozgrywania zawodów. Lojda, ósmy tenisista w Czechach, przyjechał pod Wawel tylko dlatego, że wcześniej odpadł z eliminacji do wielkoszlemowego French Open.

http://www.sport.pl/sport/1,67926,79527 … zecha.html

Wyniki Polaków w Koszalinie - 1. runda:

Jerzy Janowicz (Polska, 1) - Piotr Gadomski (Polska) 7:5, 6:4
Grzegorz Panfil (Polska, 5) - Adam Majchrowicz (Polska, WC) 6:1, 6:0
Marcin Gawron (Polska, 6) - Robert Varga (Węgry, Q) 7:5, 6:3
Adam Chadaj (Polska) - Roman Jebavy (Czechy, 7) 6:4, 6:0
Siarhej Betał (Białoruś, 8) - Sebastian Chyliński (Polska, Q) 6:4, 6:3
Erik Chvojka (Kanada) - Marcin Chlebowski (Polska, WC) 6:1, 6:1
Władzimir Kruk (Białoruś, Q) - Rafał Gozdur (Polska, WC) 3:6, 7:5, 6:2
Igor Bujdo (Polska, Q) - Andrzej Kapaś (Polska, WC) 6:4, 6:4
Błażej Koniusz (Polska) - Mateusz Szmigiel (Polska) 6:3, 6:2
Maciej Rajski (Polska, Q) - Anton Manegin (Rosja) 6:1, 6:2

Wyniki Polaków w Koszalinie - 2. runda:

Jerzy Janowicz (Polska, 1) - Erik Chvojka (Kanada) 2:6, 6:3, 6:3
Grzegorz Panfil (Polska, 5) - Dmitrij Żyrmont (Białoruś) 6:3, 6:3
Aleksander Bury (Białoruś) - Igor Bujdo (Polska, Q) 6:3, 6:4
Adrian García (Chile, 2) - Maciej Rajski (Polska, Q) 6:2, 7:6(3)
Marcin Gawron (Polska, 6) - Aleksandr Agafonow (Ukraina) 3:6, 7:6(3), 6:4
Błażej Koniusz (Polska) - Adam Chadaj (Polska) 6:2, 3:6, 6:0

Wyniki 1/4 w Koszalinie:

Jerzy Janowicz (Polska, 1) - Siarhej Betał (Białoruś, 8) 7:6(6), 6:2
Adrian García (Chile, 2) - Marcin Gawron (Polska, 6) 6:4, 6:4
Grzegorz Panfil (Polska, 5) - Guillermo Hormazabal (Chile, 4) 4:4 i krecz
Aleksander Bury (Białoruś) - Błażej Koniusz (Polska) 6:7(8), 6:0, 6:3

Wyniki 1/2 w Koszalinie:

Jerzy Janowicz (Polska, 1) - Aleksander Bury (Białoruś) 6:4, 6:1
Adrian García (Chile, 2) - Grzegorz Panfil (Polska, 5) 3:6, 6:1, 6:4

Wyniki - Koszalin:

finał gry pojedynczej:
Jerzy Janowicz (Polska, 1) - Adrian García (Chile, 2) 6:7(2), 6:3, 6:3

finał gry podwójnej:
Błażej Koniusz (Polska, 4) / Grzegorz Panfil (Polska, 4) - Siarhej Betał (Białoruś) / Robert Varga (Węgry) 7:6(3), 6:3

Brawo Polacy! Cieszy mnie obecność pary Koniusz/Panfil (przypomnę, są to zwycięzcy juniorskiego deblowego Australian Open 2006).

Wyniki Polaków w Gliwicach - 1. runda:

Dušan Lojda (Czechy, 1) - Wojciech Lutkowski (Polska, Q) 6:0, 6:0
Jerzy Janowicz (Polska, 2) - Jakub Lustyk (Czechy, LL) 6:1, 6:4
Adam Chadaj (Polska) - Grzegorz Panfil (Polska, 6) 2:6, 7:6(5), 6:4
Dawid Olejniczak (Polska, 7) - Robert Varga (Węgry, Q) 7:5, 6:0
Błażej Koniusz (Polska) - Marcin Gawron (Polska, 8) 6:2, 6:3
Erling Tveit (Norwegia) - Sebastian Chyliński (Polska, Q) 3:6, 6:1, 6:2
Erik Chvojka (Kanada) - Igor Bujdo (Polska, Q) 6:2, 6:0
Jan Kuncik (Czechy, Q) - Maciej Rajski (Polska, Q) 6:3, 6:2
Paweł Katliarow (Białoruś) - Andrzej Kapaś (Polska, WC) 6:3, 6:2
Robert Rumler (Czechy, Q) - Mateusz Szmigiel (Polska, WC) 7:6(3), 6:1
Nikołaj Fidirko (Białoruś) - Rafał Gadomski (Polska, WC) 6:3, 6:3
Andrej Wasilewski (Białoruś) - Patryk Janik (Polska, WC) 7:5 6:4

Wyniki Polaków w Gliwicach - 2. runda:

Błażej Koniusz (Polska) - Jan Kuncik (Czechy, Q) 6-2 6-4
Erik Chvojka (Kanada) - Dawid Olejniczak (Polska, 7) 7-5 2-6 6-4
Adam Chadaj (Polska) - Paweł Katliarow (Białoruś) 6-4 6-4
Jerzy Janowicz (Polska, 2) - Nikołaj Fidirko (Białoruś) 6-1 5-7 6-0

Wyniki 1/4 w Gliwicach:

Dušan Lojda (Czechy, 1) - Błażej Koniusz (Polska) 6-1 6-3
Erling Tveit (Norwegia) - Erik Chvojka (Kanada) 6-7(2) 6-2 6-3
Adam Chadaj (Polska) - Patrick Taubert (Niemcy) 7-6(4) 6-1
Jerzy Janowicz (Polska, 2) - Stanisław Popławski (Ukraina, Q) 3-6 6-0 6-0

Wyniki 1/2 w Gliwicach:

Jerzy Janowicz (Polska, 2) - Adam Chadaj (Polska) 7-5, 6-2
Dušan Lojda (Czechy, 1) - Erling Tveit (Norwegia) 6-0, 6-3

Wyniki - Gliwice:

finał gry pojedynczej:
Dušan Lojda (Czechy, 1) - Jerzy Janowicz (Polska, 2) 7-6(7), 7-6(6)

finał gry podwójnej:
Błażej Koniusz (Polska, 3) / Grzegorz Panfil (Polska, 3) - Nikołaj Fidirko (Białoruś, 4) / Andrej Vasilevski (Białoruś, 4) 6-3, 6-1

Drugi z rzędu wygrany turniej polskiego debla i za to należą się brawa bez względu na to, jaka była ich obsada.

Ciekawy turniej na ziemnych kortach w Dortmundzie. Dawid Olejniczak przeszedł pierwszą rundę przez krecz swojego dużo lepszego rywala, Adriano Garcii. W następnym meczu Polak ma banalnego rywala, lucky losera Sebastiana Fanselowa.
W Dortmundzie z czwórką rozstawiony jest Grigor Dimitrov. Bułgar wygrał z  niezwykle doświadczonym Peruwiańczykiem Mirandą, a jego kolejny przeciwnik to młodziutki Belg Artur de Greef. Nie sposób nie zauważyć fenomenalnego wyniku nie posiadającego rankingu Larsa Behlena, który w dwóch krótkich setach odesłał do domu rozstawionego z trójką Carlosa Poch-Gradina!

W turnieju F21 w USA Ryler de Heart nie dość, że jest rozstawiony z #1 to jeszcze występuje tam jako LL. :D

Czterech Polaków na Białorusi

Jerzy Janowicz, Marcin Gawron, Robert Godlewski i Andriej Kapaś będą walczyć w halowym futuresie w Mińsku (korty twarde w hali, 15 tys. $).

Jerzyk, rozstawiony z numerem pierwszym i Marcin (nr 3) należą do fawortów imprezy. Najgroźniejszymi rywalami powinni być: Jurgen Zopp, Denis Matsukevitch, Siergiej Betov i Samuel Groth.

W pierwszym meczu Jurek zagra z Romanem Tudoreanu (883). Najlepszy w tym sezonie wynik 23-latka z Mołdawii to ćwierćfinały futuresów w Warnie i Brasov.

Rywalem Marcina będzie 17-letni Białorusin Egor Gerasimov (1344).

Robert i Andriej walczą o turniej główny w eliminacjach. Robert (nr 2) wygrał z Białorusinem Eduardem Biaskostym (bez rankingu) 6:1, 6:3. O awans zmierzy się z kolejnym reprezentantem gospodarzy Yahorem Yatsykiem (br).

Natomiast Andriej (nr 5) pokonał Ukrainca Denysa Pume (br) 6:4, 7:6 (4). Teraz zagra z Holendrem Arko Zoutendijakiem.

Drabinka

Pierwsza runda: (1) Janowicz - Tudoreanu; Borg - q; q - q; (8) Nedelko - q; (3) Gawron - Gerasimov; Filin - Vasilevski; Zhyrmont - q; (5) Betov - q; (7) Bury - Ciumac; Zubko - q; Katliarov - q; (4) Matsukevitch - Sakinis; (6) Groth - Agafonov; Fidirko - Shyla; Anikanov - Poplavskyy; (2) Zopp - G. Alekseenko

http://www.polskitenis.eu/

Jurek powinien raczej startować w challengerach, ale cóż jego wybór.

Czterech Polaków w Mińsku

Jerzy Janowicz, Marcin Gawron, Robert Godlewski i Andriej Kapaś zagrają w drugim futuresie w Mińsku (korty twarde w hali, 15 tys. $).

Jerzyk (204 w rankingu ATP) jest rozstawiony z jedynką, a Marcin (409) to turniejowa trójka. Robert i Andriej przebili się przez eliminacje.

Janowicz zagra z Białorusinem Egorem Gerasimovem (1337), a Gawron zmierzy się z jego rodakiem Dmitrijem Zhyrmontem (766).

Trudniejszym rywali trafili polski kwalifikanci. Kapaś (1396) stoczy pojedynek z Radu Albotem z Mołdawii (533), a Godlewskiemu przyjdzie walczyć z Ukraińcem Denysem Molchanovem (476).

http://www.polskitenis.eu/

Jerzy Janowicz, Marcin Gawron i Robert Godlewski odnieśli zwycięstwa w pierwszej rundzie futuresa w Mińsku (korty twarde w hali, 15 tys. $).

Jerzyk (207 w rankingu ATP) jest rozstawiony z jedynką, a Marcin (409) to turniejowa trójka. Robert i Andriej przebili się przez eliminacje.

Janowicz wygrał z Białorusinem Egorem Gerasimovem (1337) 3:6, 6:1, 6:1. Następnym jego rywalem będzie 27-letni Ukrainiec Vadim Alekseenko (931).

Gawron pokonał Białorusina Dmitrija Zhyrmonta (761) 6:3, 7:5. O ćwierćfinał zagra z Ukraińcem Aleksandrem Agafonovem (724).

Trudniejszym rywali trafili polski kwalifikanci. Kapaś (1389) przegrał z Radu Albotem z Mołdawii (513) 3:6, 4:6.

Lepiej spisał się Godlewski (941), który wygrał z Ukraińcem Denysem Molchanovem (474) 4:6, 6:3, 6:2.

Następnym przeciwnikiem Roberta będzie 19-letni Ukrainiec Stanislav Poplavskyy (766).

http://www.polskitenis.eu/index.php?rowstart=11

Jerzy Janowicz i Marcin Gawron awansowali do ćwierćfinału futuresa w Mińsku.

Jerzyk (207 w rankingu ATP) odniósł na Białorusi siódme zwycięstwo z rzędu. Dziś pokonał 27-letniego Ukraińca Vadima Alekseenko (931) 6:4, 6:3.

Łodzianin nie miał problemów z pokonaniem rywala. W ćwierćfinale zmierzy się ze Szwedem Stefanem Borgiem (866) lub Estończykiem Vladimirem Ivanovem (1374).

Marcin Gawron wygrał pewnie z Ukraińcem Aleksandrem Agafonovem (724) 6:2, 6:3.

Natomiast Robert Godlewski (941) zmierzy się z innym Ukraińcem Stanislavem Poplavskyym (766).

http://www.polskitenis.eu/

Jerzy Janowicz zagra w półfinale futuresa w Mińsku. Marcin Gawron i Robert Godlewski odpadli w ćwierćfinałach.

Jerzyk (207 w rankingu ATP) wygrał ze Szwedem Stefanem Borgiem (866) 6:3, 6:4.

W obydwu setach był lepszy od przeciwnika o jedno przełamanie. Było to ósme zwycięstwo łodzianina w zawodach na Białorusi.

Gawron (407) przegrał z Białorusinem Alexandrem Burym (596) 6:4, 4:6, 3:6.

W spotkaniu nie było wiele ciekawych akcji. Dominował serwis. Lepiej podawał finalista turnieju w Mińsku sprzed tygodnia.

W półfinale Janowicz zmierzy się z Burym. Będzie to rewanż za finał sprzed tygodnia.

Natomiast Godlewski (941) przegrał z mocno serwującym Australijczykiem Samuelem Groth (356) 6:7 (5), 4:6.

Robert był bliski sprawienia niespodzianki. W pierwszym secie uległ rywalowi w tie-breaku (5:7). W drugiej partii był gorszy o breaka.

http://www.polskitenis.eu/

Jerzy Janowicz wygrał dziś mecz o finał futuresa w Mińsku.

Jerzyk (207 w rankingu ATP) w półfinale pokonał Białorusina Alexandra Burego (596) 6:3, 6:4.

Zawodnicy walczyli również przed tygodniem w finale pierwszego z turniejów na Białorusi. Zwyciężył Janowicz 7:6 (6), 6:3.

http://www.polskitenis.eu/

Jerzy Janowicz przegrał w finale drugiego futuresa w Mińsku.

Rywalem Jerzyka w finałowej rozgrywce był Siergiej Betov. Białorusin wygrał 6:4, 6:7, 6:7. Pojedynek był niezwykle wyrównany i zacięty.

O wygranej Jurka w pierwszym secie zdecydował jeden break. W dwóch kolejnych zawodnicy doprowadzili do tie-breaków. W obu lepszy okazał się rywal.

23-latek (419 w rankingu ATP) zrewanżował się tym samym Polakowi za porażkę sprzed tygodnia i czerwcową z Koszalina.

Łodzianin po dwutygoniowej rywalizacji na Białorusi wraca bogatszy o 42 punkty do rankingu ATP. To pozwoli mu na powrót do drugiej setki klasyfikacji.

Przypomnijmy, że Jerzyk w ubiegłym tygodniu w pierwszej imprezie zwyciężył, w finale pokonując Alexandra Bury z Białorusi.

Janowicz po poworcie z Mińska będzie odpoczywał i trenował dwa tygodnie w kraju. 8 listpada rozpocznie rywalizację w halowym challengerze w Aachen. Ma pewne miejsce w drabince głównej zawodów.

http://www.polskitenis.eu/

Ciekawa obsada rozgrywanego chyba po raz pierwszy futuresa w Laosie.
Dawniej jeden z lepszych challengerowców, dziś zmuszony do ogrywania kazachskich i tajskich nastolatków Roko Karanusić mierzy się w Vien-Tian m.in. z Kittipongiem Wachiramanowongiem, zdolnym tenisistą z pokolenia Janowicza czy dopiero wychodzącym z wieku juniorskiego Indonezyjczykiem Rungkatem.

Ciekawe rozstrzygnięcie imprezy w Australii. Kontrowersyjny nastolatek Brydan Klein, najwyżej rozstawiony w tej imprezie, bez straty seta doszedł do finału (eliminując między innymi obiecującego Fina Heliovaarę). Zmierzy się w nim z przeżywającym świetny sezon Kanadyjczykiem Erikiem Chvojką. Rozstawiony z siódemką zawodnik pokonał tu dużo wyżej cenionych: Nicka Lindahla i Sebastiana Rieschicka.

W Izraelu swoich sił w drabince głównej próbowało dwóch Polaków. Piotr Gadomski przegrał ze słabo znanym Simonem Cauvardem, a Rafał Gozdur po pokonaniu nieposiadającego rankingu Saara Stelle poległ z  ostatnio bardzo przeciętnie grającym Joshem Goodallem.

W Laosie bez zbędnych niespodzianek. O zwycięstwo turniejowe zagrają najwyżej rozstawieni: Roko Karanusić i Kittiphong Wachiramanowong.

Przegrana Gadomskiego

Piotr Gadomski nie awansował do półfinału futuresa w Tel Avivie.

19-letni Polak (687 w rankingu ATP) w ćwierćfinale zmierzył się z Gregoire Burquier (263). Uległ mu 4:6, 3:6. Piotrek wywalczył 3 punkty do rankingu ATP.

26-latek z Francji ma w tym sezonie na swoim koncie cztery triumfy w futuresach w Rodez, Nevers, Bagneres-De-Bigorre i Bagnoles De L'Orne.

http://www.polskitenis.eu/

Polacy w Czechach - wygrana Godlewskiego

Marcin Gawron, Błażej Koniusz, Dawid Celt i Robert Godlewski grają w futuresie w Roznovie Pod Radhostem (carpet, 15 tys. $).

Marcin i Błażej z rankingu mieli miejsce w turnieju głównym, natomiast Dawid i Robert pomyślnie przebrnęli eliminacje.

Gawron, rozstawiony z czwórką, przegrał z Czechem Davidem Sodkiem (853) 3:6, 4:6.

Koniusz przegrał z kwalifikantem z Belgii Maximem Authomem (836) 6:4, 6:7 (1), 6:7 (4),

W pierwszym secie Polak był lepszy o jedno przełamanie (6:4). W drugim doszło do tie-breaku, w którym zdecydowanie lepszy był rywal (7:1). W decydującej partii w kolejnym tie-breaku ponownie triumfował Belg (7:4).

Godlewski pokonał Białorusina Valdzimira Kruka (1096) 6:1, 6:4. W 1/8 finału zmierzy się z Czechem Romanem Jebavy (513).

Rywalem Celta będzie doświadczony Irlandczyk Colin O'Brien (611).

http://www.polskitenis.eu/

Godlewski w ćwierćfinale

Robert Godlewski zagra w ćwierćfinale futuresa w Roznovie Pod Radhostem.

Polak (833 w rankingu ATP) znakomicie prezentuje się w turnieju w Czechach. Odniósł dwa zwycięstwa w kwalifikacjach.

W zawodach głównych także wygrał już dwa razy. Dziś pokonał zdolnego 21-letniego Czecha Romana Jebavego (513) 6:2, 6:1.

W ćwierćfinale 26-latek zmierzy się z sześć lat młodszym Brytyjczykiem Danielem Smethurstem (547).

http://www.polskitenis.eu/

Robert Godlewski przegrał z Danielem Smethurstem 2-6, 2-6 w ćwierćfinale futuresa w Roznovie Pod Radhostem.