DUN I LOVE - 07-12-2009 00:33:21

PO pozytywnym wprowadzeniu się do kalendarza turnieju w Johannesburgu i pełnych trybunach eventu w Casablance naszły mnie pewne refleksje czy zwiększenie imprez na Czarnym Lądzie nie byłoby dobrym rozwiązaniem, co z pewnością mogłoby pomóc temu regionowi w pozyskiwaniu nowych talentów czy też zwiększenia zainteresowania tą dyscypliną sportu.
Tenisowa tradycja czasów najnowszych przemawia za Afryką- Younes El Aynaoui, Karim Alami, Hicham Arazi, Wayne Ferreira, Kevin Ullyet, czy ostatnimi czasy Wesley Moodie to znani zawodnicy , niektórzy z w/w tworza mniejszą lub większa historie tego sportu pod rożnymi względami.
Afryka ma w mojej opinii duzo wiecej ciekawych miast, gdzie tenis ATP moglby z powodzeniem sie sprzedac - Kair, Tunis, Kapsztad, Durban czy tez miasta trochę biedniejszych ale ludnych państw jak Nigeria (Abuja,Lagos) czy Ghana (Akra). O ile te ostatnie miasta pozostawiają pewne wątpliwosci to np taki turniej "pod piramidami" byłby kapitalną opcją.

Co wy o tym myślicie ?

szeva - 07-12-2009 01:25:28

Na pewno dla promowania tenisa w Afryce więcej turniejów w tamtym rejonie byłoby przydatne, ale jest jedno "ale" nie ma zbytnio krajów, ktore podjęłyby się wyzwania zorganizowania turnieju. Mamy eventy w RPA i Maroko, pytanie gdzie jeszcze mogłyby się odbywać??? Na pewno w krajach arabskich można by było jakiś event zorganizować Algieria czy Egipt to dobry pomysł, ale "czarna Afryka"? Raczej wątpie czy w takich krajach jak Ghanie,Nigerii czy Kamerunie turniej cieszyłby się turniej popularnością, w tych krajach kibicuję się przede wszystkim piłkarzom, są jeszcze względy infrastrukturalne, wątpie aby te kraje zapewniły komfort zawodnikom.
Tak więc: turniej w "białej Afryce" jestem jak najbardziej za, ale na turniej w głębi Czarnego Lądu jestem już sceptycznie nastawiony.

metjuAR - 07-12-2009 07:30:27

Temat ciekawy. Jestem pewny że w Afryce to taki pomysł by wypalił, ale jak powiedział szeva w tej bogatszej części kontynentu, czyli na północy. Tam jest większe zainteresowanie innymi dyscyplinami sportu niż tylko piłką nożną, bo dochodzi jeszcze siatkówka. Tenis w Egipcie wg mnie to świetny pomysł. Faraoni na pewno by sobie poradzili, żyją z turystyki więc mają jako taką sieć infrastrukturalną. Poza tym nie nękają ich jakieś konflikty, więc władze ATP i sam kraj mogłyby o tym pomyśleć. Co do tej tzw. "czarnej Afryki", to sądzę, że tylko Ghana lub Nigeria mogłyby się pokusić o taki turniej. Ewentualnie jeszcze Senegal który ma już doświadczenie w organizacji wielkich imprez jak chociażby rajd Dakaru.

Yannick - 07-12-2009 18:32:08

Tenis w Egipcie to raczej nierealny na dzień dzisiejszy pomysł.W tym kraju nie ma ani kortów ani zainteresowania tenisem ani pieniędzy na sport.Jeśli sam Johannesburg na samą licencje oraz organizacje turnieju w 2006 zapłacił aż 16 milionów dolarów to jakie państwo w Afryce poza krajami Arabskimi stać na taki wydatek.Nawet w samym RPA zainteresowanie tenisem jest niewielkie,jest tam więcej pól golfowych niż kortów tenisowych.Sytuacja polityczna  poza stolicą jest tam niestabilna,panuje potężna biurokracja .W przeszłości był próby organizowania turnieju poza Johannesburgiem, w 1992 w Sun City, rok póżniej w Durbanie kończyło się to niestety marnie z powodu braku zainteresowania  i słabą obsadą na jednej edycji aż ostatecznie w 1995 roku skończono z tenisem w tej części Afryki. Dopiero turniej powrócił w roku 2008  dzięki nowemu sponsorowi który wykupił licencje do roku 2011 i nie wiadomo jeszcze co będzie dalej..
Szansa na pewno jest, bo miedzy innymi sponsorem ATP jest South African Aiways potężny sponsor lotniczy który  na pewno postara się aby turniej pozostał na Czarnym lądzie.Tak naprawdę to największe zainteresowanie tenisem w tej części globu jest w Maroku.Turniej w Casablance od lat toczy się przy pełnych trybunach a co najważniejsze turniej ma ustabilizowaną pozycje w kalendarzu co pomaga w organizacji i szukaniu nowych sponsorów.
Więc zorganizować turniej w innej części Afryki, to jest nie lada sztuka nie tylko ze względu na brak wielkich sponsorów ale i na potężną biurokracja i dziesiątki zezwoleń które to uniemożliwiają...niestety.

mtenis.pun.pl