DUN I LOVE - 16-02-2010 14:06:53

Stan na dzień 13.06.2011

Najwięcej tygodni jako #1 (łącznie): 

1. Pete Sampras (USA) - 286
2. Roger Federer (SUI) - 285
3. Ivan Lendl (CZE) - 270
4. Jimmy Connors (USA) - 268
5. John McEnroe (USA) - 170
6 .Bjorn Borg (SWE) - 109
7. Andre Agassi (USA) - 101
8. Rafael Nadal (ESP) - 100
9. Lleyton Hewitt (AUS) - 80
10. Stefan Edberg (SWE) - 72
11. Jim Courier (USA) - 58
12. Gustavo Kuerten (BRA) - 43
13. Ilie Nastase (ROM) - 40
14. Mats Wilander (SWE) - 20
15. Andy Roddick (USA) - 13
16. Boris Becker (GER) - 12
17. Marat Safin (RUS) - 9
18. John Newcombe (AUS) - 8
19. J.C.Ferrero (ESP) - 7
20. Marcelo Rios (CHI) - 6
      Thomas Muster (AUT) - 6
      Evgeny Kafelnikov (RUS) - 6
23. Carlos Moya (ESP) - 2
24. Patrick Rafter (AUS) - 1

Obecny lider

Najwięcej tygodni jako #1 (nieprzerwanie):

1. Roger Federer 237 (2004-2008)
2. Jimmy Connors 160 (1974-77)
3. Ivan Lendl 157 (1985-88
4. Pete Sampras 102 (1996-98
5. Jimmy Connors 84 (1977-79)
6. Pete Sampras 82 (1993-95)
7. Ivan Lendl 80 (1989-90)
8. Lleyton Hewitt 75 (2001-03)
9. John McEnroe 58(1981-82)
10. Rafael Nadal (ESP) 54 (2010-?)
11. John McEnroe 53 (1984-85)
12. Andre Agassi 52 (1999-00)
13. Roger Federer 48 (2009-2010)
14. Bjorn Borg 46 (1980-81)
15. Rafael Nadal 46 (2008-2009)
16. Ilie Nastase 40 (1973-74)
17. Bjorn Borg 34 (1979-80)
18. Andre Agassi 30 (1995)

DUN I LOVE - 01-03-2010 13:30:38

01.03.2010

1.Pete Sampras (USA) - 286
2.Roger Federer (SUI) - 272
3.Ivan Lendl (CZE) - 270

DUN I LOVE - 06-04-2010 11:39:27

05.04.2010

1.Pete Sampras (USA) - 286
2.Roger Federer (SUI) - 277
3.Ivan Lendl (CZE) - 270
4.Jimmy Connors (USA) - 268
5.John McEnroe (USA) - 170

Go Roger! :P

DUN I LOVE - 28-04-2010 07:30:25

26.04.2010

1.Pete Sampras (USA) - 286
2.Roger Federer (SUI) - 280
3.Ivan Lendl (CZE) - 270
4.Jimmy Connors (USA) - 268

Blue - 16-05-2010 21:01:49

Dokąd musi dojść Federer w RG aby pobić rekord Samprasa ?

DUN I LOVE - 16-05-2010 21:03:34

Blue napisał:

Dokąd musi dojść Federer w RG aby pobić rekord Samprasa ?

1/2.

Jules - 16-05-2010 22:30:11

DUN I LOVE napisał:

Blue napisał:

Dokąd musi dojść Federer w RG aby pobić rekord Samprasa ?

1/2.

Może się uda. Statystyki pozostają jedyną inspiracją dla federastów:D

DUN I LOVE - 03-06-2010 11:59:50

Muszę Wam się do czego przyznać. Złapałem konkretnego doła i to nie z powodu dość wczesnej, jak na Rogera porażki w Szlemie. To się przecież zdarza, kiedyś musiało. Szczególnie zabolała mnie jednak perspektywa braku wyrównania i później pobicia tego rekordu. Jest to bardzo prestiżowa statystyka to raz. Co gorsza ( to już będzie dwa :D) jak zabraknie 1 tygodnie i tak pozostanie po wsze czasy to będzie to zadra w moim sercu do końca mojej tenisowej fascynacji wyczynowym rozgrywkom. Od kilkunastu godzin bardzo źle mi z tą myślą.

Nie żałuję Nadalowi liderowania, uważam, że ostatnimi wynikami na to zasłużył, ale kurde (dobrze napisałem?:D), już lepiej jakby Fed został z tymi 237 tygodniami niż ledwie 7 dni(!) za Samprasem. :/

Mam nadzieję, że Rokera to tak samo irytuje jak i mnie. Wtedy przynajmniej o motywację Mistrza moglibyśmy być spokojni.

Robertinho - 03-06-2010 12:02:42

Bez urazy Boss, ale nie masz w życiu większych problemów? :P

DUN I LOVE - 03-06-2010 12:04:11

Robertinho napisał:

Bez urazy Boss, ale nie masz w życiu większych problemów? :P

Problemy prywatne a "tenisowe" to 2 różne sprawy. Chyba nie będę tutaj się rozwodził, jak denerwuje mnie np to, że przez wczorajsze wyładowania atmosferyczne musiałem wyłączyć komputer. :D

Robertinho - 03-06-2010 12:08:33

Wiesz no, mnie transmisja siadła w gemie, w którym Melzer serwował na mecz. :D

Krzymo - 03-06-2010 12:15:52

Myślałem, że tylko ja to czuję, uff. Przy całym szacunku dla Nadala, chciałbym, aby nie wygrał RG, żeby tylko Roża się utrzymał na fotelu lidera. I tak po Wimblu Rafa na niego wskoczy. A tak z innej beczki, to Roger kiepsko losował na RG w porównaniu do pozostałych z pierwszej czwórki i przez to p... losowanie rekord wszechczasów zagrożony. No nie mogę, nie mogę

Joao - 03-06-2010 12:16:21

DUN I LOVE napisał:

Muszę Wam się do czego przyznać. Złapałem konkretnego doła i to nie z powodu dość wczesnej, jak na Rogera porażki w Szlemie. To się przecież zdarza, kiedyś musiało. Szczególnie zabolała mnie jednak perspektywa braku wyrównania i później pobicia tego rekordu. Jest to bardzo prestiżowa statystyka to raz. Co gorsza ( to już będzie dwa :D) jak zabraknie 1 tygodnie i tak pozostanie po wsze czasy to będzie to zadra w moim sercu do końca mojej tenisowej fascynacji wyczynowym rozgrywkom. Od kilkunastu godzin bardzo źle mi z tą myślą.

Nie żałuję Nadalowi liderowania, uważam, że ostatnimi wynikami na to zasłużył, ale kurde (dobrze napisałem?:D), już lepiej jakby Fed został z tymi 237 tygodniami niż ledwie 7 dni(!) za Samprasem. :/

Mam nadzieję, że Rokera to tak samo irytuje jak i mnie. Wtedy przynajmniej o motywację Mistrza moglibyśmy być spokojni.

Nie ma co się martwić. Soderling na coś wreszcie się przyda :P.

DUN I LOVE - 03-06-2010 12:19:28

Krzymo napisał:

Myślałem, że tylko ja to czuję, uff.

Bez obaw. :D Np po finale Wimbla 2008 chodziłem cały tydzień po plaży w Kołobrzegu i rozpamiętywałem co się stało, nie mogąc spędzać szczęśliwie wakacji z tym, że Roger nie jest Mistrzem Wimbla. :D

Generalnie jestem dość opanowany, ale pojedyncze mecze, cyfry czy coś potrafią naprawdę spędzić mi sen z powiek. :P

Robertinho - 03-06-2010 12:34:54

Jako że ostatnio ciągle federerści krytykują Roża, co nam Joao nie bez racji wytyka, to moim zdanie trzeba stwierdzić, że ostatnio Fed nie jakoś szczęścia. Soda mu się trzeci raz dość wcześnie trafił w WS(4 runda Wimbla, 1/4 USO, 1/4 RG), a to jeden z nielicznych graczy spoza TOP4, którzy mogą mu zagrozić. Dodajmy do tego Denkę w 1/4 AO(który był wtedy najlepiej dysponowanym graczem w rozgrywkach), będącego w życiowej formie Tomaśka w drugiem meczu w Miami i Gulba, który na chwilę przypomniał sobie, że jest największym talentem pokolenia, w Rzymie i Madrycie(na RG też był  w ćwiartce Feda), widać że mógł losować szczęśliwiej. Pamiętajmy, że Fed ma już prawie 29 lat i nie może być cały czas w dobrej formie, tu zlały się słabsza dyspozycja i trafianie na graczy akurat grających rewelacyjnie.

Sydney - 03-06-2010 13:24:31

DUN I LOVE napisał:

Szczególnie zabolała mnie jednak perspektywa braku wyrównania i później pobicia tego rekordu. Jest to bardzo prestiżowa statystyka to raz. Co gorsza ( to już będzie dwa :D) jak zabraknie 1 tygodnie i tak pozostanie po wsze czasy to będzie to zadra w moim sercu do końca mojej tenisowej fascynacji wyczynowym rozgrywkom.

Szczyt czarnowidztwa . Taki Agassi był liderem męskich rozgrywek mając lat 33 ( skończone ) , a powszechnie wiadomo jak estetyczny tryb życia prowadził :] Więc prawdopodobieństwo że po ewentualnym triumfie Nadala  "1" dla Feda odejdzie w zapomnienie na zawsze jest małe , by nie powiedzieć bardzo małe .

Robertinho - 03-06-2010 15:26:25

O przepraszam, ale wtedy Agaś był już mężem Steffi i prowadzał się wzorcowo. ;)

Sydney - 03-06-2010 20:22:35

Ale wcześniej miewał epizody półprofesjonalisty , a to raczej nie pozostalo bez wpływu na dyspozycje 33-letniego Andre , pewnie gdyby nie to , to jeszcze jako 34-latek stoczyłby wygrane bitwy z Federerem :P , a juz na pewno nie kończłby kariery cierpiąc  (fizycznie):]

Robertinho - 03-06-2010 22:00:36

Ja bym raczej powiedział że odwrotnie, dzięki temu obiboctwu nie był wyeksploatowany i grał na najwyższym poziomie dłużej niż ktokolwiek z jego pokolenia, bardzo wielu graczy kończy karierę w bólach mając lat 30, albo i mniej. Zobaczmy na New Balls'ów, poza Fedem i Rodem bodaj wszyscy mają za sobą poważne operacje.

DUN I LOVE - 06-06-2010 17:51:32

Stan na dzień 07.06.2010

10.Jim Courier (USA) - 58
11.Rafael Nadal (ESP) - 47
12.Gustavo Kuerten (BRA) - 43

DUN I LOVE - 30-08-2010 12:59:27

30.08.2010

Nadal wyprzedził Couriera, teraz Edberg.

9.Stefan Edberg (SWE) - 72
10.Rafael Nadal (ESP) - 59
11.Jim Courier (USA) - 58

DUN I LOVE - 17-09-2010 11:52:52

W związku z tym, że Nadal zapewnił sobie panowanie w ATP Tour przez najbliższe kilka miesięcy, poniżej stan statystyki na pierwszy poniedzałek 2011 roku.

Najwięcej tygodni jako #1 (łącznie): 
1.Pete Sampras (USA) - 286
2.Roger Federer (SUI) - 285
3.Ivan Lendl (CZE) - 270
4.Jimmy Connors (USA) - 268
5.John McEnroe (USA) - 170
6.Bjorn Borg (SWE) - 109
7.Andre Agassi (USA) - 101
8.Lleyton Hewitt (AUS) - 80
9.Rafael Nadal (ESP) - 77
10.Stefan Edberg (SWE) - 72

Rafa wyprzedzi Stefana w tej statystyce w pierwszy poniedziałek grudnia.

DUN I LOVE - 30-01-2011 14:45:44

31.01.2011

1.Pete Sampras (USA) - 286
2.Roger Federer (SUI) - 285
3.Ivan Lendl (CZE) - 270
4.Jimmy Connors (USA) - 268
5.John McEnroe (USA) - 170
6.Bjorn Borg (SWE) - 109
7.Andre Agassi (USA) - 101
8.Rafael Nadal (ESP) - 81
9.Lleyton Hewitt (AUS) - 80
10.Stefan Edberg (SWE) - 72

Rafael Nadal wyprzedził Lleytona Hewitta. ;)

DUN I LOVE - 13-05-2011 21:17:18

30.05.2011

Najwięcej tygodni jako #1 (łącznie): 
5.John McEnroe (USA) - 170
6.Bjorn Borg (SWE) - 109
7.Andre Agassi (USA) - 101
8.Rafael Nadal (ESP) - 98
9.Lleyton Hewitt (AUS) - 80
10.Stefan Edberg (SWE) - 72

Najwięcej tygodni jako #1 (nieprzerwanie):
9. John McEnroe 58(1981-82)
10. John McEnroe 53 (1984-85)
11. Andre Agassi 52 (1999-00)
12. Rafael Nadal (ESP) 48 (2010-?)
13. Roger Federer 48 (2009-2010)
14. Bjorn Borg 46 (1980-81)
15. Rafael Nadal 46 (2008-2009)

DUN I LOVE - 14-06-2011 00:09:00

13.06.2011

Najwięcej tygodni jako #1 (łącznie): 
1.Pete Sampras (USA) - 286
2.Roger Federer (SUI) - 285
3.Ivan Lendl (CZE) - 270
4.Jimmy Connors (USA) - 268
5.John McEnroe (USA) - 170
6.Bjorn Borg (SWE) - 109
7.Andre Agassi (USA) - 101
8.Rafael Nadal (ESP) - 100
9.Lleyton Hewitt (AUS) - 80
10.Stefan Edberg (SWE) - 72
11.Jim Courier (USA) - 58
12.Gustavo Kuerten (BRA) - 43
13.Ilie Nastase (ROM) - 40
14.Mats Wilander (SWE) - 20
15.Andy Roddick (USA) - 13
16.Boris Becker (GER) - 12
17.Marat Safin (RUS) - 9
18.John Newcombe (AUS) - 8
19.J.C.Ferrero (ESP) - 7
20.Marcelo Rios (CHI) - 6
  .Thomas Muster (AUT) - 6
  .Evgeny Kafelnikov (RUS) - 6
23.Carlos Moya (ESP) - 2
24.Patrick Rafter (AUS) - 1

Obecny lider

Najwięcej tygodni jako #1 (nieprzerwanie):

1. Roger Federer 237 (2004-2008)
2. Jimmy Connors 160 (1974-77)
3. Ivan Lendl 157 (1985-88
4. Pete Sampras 102 (1996-98
5. Jimmy Connors 84 (1977-79)
6. Pete Sampras 82 (1993-95)
7. Ivan Lendl 80 (1989-90)
8. Lleyton Hewitt 75 (2001-03)
9. John McEnroe 58(1981-82)
10. Rafael Nadal (ESP) 54 (2010-?)
11. John McEnroe 53 (1984-85)
12. Andre Agassi 52 (1999-00)
13. Roger Federer 48 (2009-2010)
14. Bjorn Borg 46 (1980-81)
15. Rafael Nadal 46 (2008-2009)
16. Ilie Nastase 40 (1973-74)
17. Bjorn Borg 34 (1979-80)
18. Andre Agassi 30 (1995)

Joao - 04-07-2011 19:48:10

4.07.2011

Najwięcej tygodni jako #1 (łącznie): 
1.Pete Sampras (USA) - 286
2.Roger Federer (SUI) - 285
3.Ivan Lendl (CZE) - 270
4.Jimmy Connors (USA) - 268
5.John McEnroe (USA) - 170
6.Bjorn Borg (SWE) - 109
7.Rafael Nadal (ESP) - 102
8.Andre Agassi (USA) - 101
9.Lleyton Hewitt (AUS) - 80
10.Stefan Edberg (SWE) - 72
11.Jim Courier (USA) - 58
12.Gustavo Kuerten (BRA) - 43
13.Ilie Nastase (ROM) - 40
14.Mats Wilander (SWE) - 20
15.Andy Roddick (USA) - 13
16.Boris Becker (GER) - 12
17.Marat Safin (RUS) - 9
18.John Newcombe (AUS) - 8
19.J.C.Ferrero (ESP) - 7
20.Marcelo Rios (CHI) - 6
  .Thomas Muster (AUT) - 6
  .Evgeny Kafelnikov (RUS) - 6
23.Carlos Moya (ESP) - 2
24.Patrick Rafter (AUS) - 1
    Novak Djoković (SRB) -1

Obecny lider
Najwięcej tygodni jako #1 (nieprzerwanie):

1. Roger Federer 237 (2004-2008)
2. Jimmy Connors 160 (1974-77)
3. Ivan Lendl 157 (1985-88)
4. Pete Sampras 102 (1996-98)
5. Jimmy Connors 84 (1977-79)
6. Pete Sampras 82 (1993-95)
7. Ivan Lendl 80 (1989-90)
8. Lleyton Hewitt 75 (2001-03)
9. John McEnroe 58(1981-82)
10. Rafael Nadal (ESP) 56 (2010-2011)
11. John McEnroe 53 (1984-85)
12. Andre Agassi 52 (1999-00)
13. Roger Federer 48 (2009-2010)
14. Bjorn Borg 46 (1980-81)
15. Rafael Nadal 46 (2008-2009)
16. Ilie Nastase 40 (1973-74)
17. Bjorn Borg 34 (1979-80)
18. Andre Agassi 30 (1995)

Na wstępie zapewniamy szeroki zespół APARTMÁNY BYTČA hotelstayfinder.com