Sezon 2010/2011

Wszystko co nie dotyczy Mundialu, Euro i igrzysk. ;)

Laporta: Ibrahimović nie jest na sprzedaż

Joan Laporta oświadczył w jednym z wywiadów, że transfer Davida Villi nie oznacza końca Zlatana Ibrahimovicia w katalońskim klubie. Szwed najprawdopodobniej zostanie w Barcelonie.

Były snajper Interu Mediolan był ostatnio łączony z przenosinami do Chelsea Londyn i Manchesteru City, jednak po wypowiedzi prezydenta katalońskiego klubu, wszystko wskazuje na to, że zostanie na Camp Nou. - Ibrahimović nie jest na sprzedaż. To zawodnik światowej klasy i jesteśmy przekonani, że  u boku Davida Villi będzie grał jeszcze lepiej - skomentował ostatnie doniesienia.

http://primeradivision.pl/index.php?dzi … kul=171572

Chyba zaczynam się cieszyć że Laporta odejdzie. :]  Błędy się zdarzają, ale uparte tkwienie w nich to już głupota.

Ale jakie błędy? Zasługuje na jeszcze 1 rok szansy. Taki kupowanie i oddawanie po roku to faktycznie w stylu rywali z Madrytu. Zlatan miał koszmarną drugą część sezonu, ale mimo to strzelił sporo i do tego bardzo ważnych goli, jak np 2 trafienia w Londynie, bramka w Stuttgarcie czy gol w jesiennych GD z Realem. barca wygrała wtedy 1-0, Zlatan dał nam te 3 pkt, wchodząc w 2 połowie meczu z ławki rezerwowych. Z całą pewnością Barca będzie mieć teraz większe możliwości w ataku, na ogórków w La Liga Szwed wydaje się bardzo dobrym zawodnikiem.

Co do wyborów to mam obawy. Oby nie powtórzyła się historia z Gaspartem. Jakby na to nie patrzeć, Barcelona ma teraz najlepszą drużynę w historii.

40 baniek i Eto za zawodnika na kelnerów?  To jest ciało obce w zespole, zawodnik o innej charakterystyce niż reszta zespołu jest dobry, jeśli wnosi nową jakość, a co wnosi Ibra? Dziesiątki zmarnowanych okazji, z których szybki cwaniak strzelałby masę bramek i spowalnianie akcji zabawą w rozgrywanie. Nawet gdybyśmy mieli superskrzydłowych(na razie nie mamy), którzy by go trafiali w łeb, to i tak jakoś wątpię, żeby gole zaczęły się sypać niczym z rogu obfitości. Że ma asysty, robi kolegom sytuacje? Od tego mamy masę kilku innych graczy, być może przyjdzie zaraz kolejny. Widzisz Zlatana strzelającego gole Cielsi, Interowi, MU, czy kto się tam napatoczy? Bo ja nie bardzo. A tylko to byłoby jego racją bytu w tym zespole.

Oddanie Eto było błędem. Nie zmartwie się, jeśli Zlatan odejdzie.

Londyńczycy chcą za Fabregasa 60 mln funtów :o. Za taką sumę to i dwóch Cesców można by kupić (Barca oferuje 30 mln funtów).

Kochani, nie pomijajmy najistotniejszej rzeczy, mianowicie tego, że Etoo w wyznaczonym terminie nie podjął decyzji o przedłużeniu kontraktu. Barca to nie Legia, gdzie dopuszcza się do sytuacji, gdzie po sezonie 8 (!) piłkarzom kończą się kontrakty. Kto wie, czy być może właśnie teraz Etoo nie odchodziłby od Nas za darmo. Za duże ryzyko.

Nie rozumiem, skąd uparte tkwienie w tym, że Kameruńczyk chciał zostać, a szefostwo na siłę Go stamtąd wyrzuciło.

Co do Zlatana to tak, jak najbardziej wyobrażam sobie Go jako strzelca bramki w konfrontacji z największymi klubami Europy. Szwed miał w tym sezonie problem z aklimatyzacją, kontuzjami i formą, a mimo to w 29 meczach strzelił 16 bramek, w tym te o których wspomniałem. To dzięki Jego trafieniu ograliśmy Real jesienią.

Wolę zostawić Go jeszcze na rok, później oddać (jeśli ponownie zawiedzie) niż płakać tak jak teraz płacze Real - po Snejderze i Robbenie.

40 baniek i Eto za zawodnika na kelnerów?

Właśnie ze względu na taki wydatek nie widzę sensu wyrzucać Go już po 1 sezonie. To nie Dragan Cirić czy Geovanni Deiberson.


http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/pri … tory.shtml

No pewnie, chyba tylko Perez wierzy w takie cuda, jak zbudowanie w ciągu 1 sezonu zespołu na miarę zwycięstwa w LM. :D
Szkoda, ze tak naprawdę nigdy się nie dowiemy, jak ten "Real Pellegriniego" grałby w piłkę.

Owszem można było sprzedać Eto w tamtym roku, ale po Barcelonie Zlatan. Jak zostanie na ten sezon w Barcelonie, to i tak będzie rezerwowym , bo nie chce mi się wierzyć, żeby Villa nie grał w pierwszym składzie. Należy sprzedać Ibrahimovicia, póki jest jeszcze jest wart tych 30-40 mln. 69 mln zaplacone za Zlatana, to marnotrastwo. Od początku mi się pomysł sprowadzenia Ibry nie podobał. Zresztą teraz dla Barcelony priorytetem jest sprowadzenie Fabregasa, którego po prosutu Barca musi mieć.

YaYa Toure najbliżej Chelsea

http://primeradivision.pl/index.php?dzi … kul=171775

Kurde, nie róbcie tego. :/

Irek Jeleń na 99 procent przejdzie do Olympique Marsylia :).

A Mourinho podpisał kontrakt z Realem do końca sezonu 2013/2014.

Pomimo oporu Arsenalu, Cesc może znaleźć się w Barcelonie. Z pomocą przychodzi FIFA i jej przepisy :)

Cesc może odwołać się do FIFA
Jak donoszą media, Cesc Fabregas był bardzo rozzłoszczony decyzją Arsenalu, który zdecydował się odrzucić ofertę Barcelony. Katalończyk chce wziąć w sprawy w swoje ręce. "Gracz rozważa możliwość odwołania się do artykułu 17 kodeksu FIFA, który umożliwia mu zerwanie umowy z londyńskim klubem" - informuje angielski portal Goal.com.

W świetle tej ustawy FIFA każdy gracz poniżej 28 roku życia, który reprezentuje barwy klubu minimum trzy lata może zerwać jednostronnie umowę i wykupić swój kontrakt. Wtedy gracz byłby ze swoją kartą w ręku, a Barcelona pokryłaby koszty odszkodowania.

Fabregas jest związany z Arsenalem do czerwca 2015 roku. Na mocy tego kontraktu Katalończyk zarabia 130 tysięcy funtów tygodniowo, więc jeśli Cesc skorzysta z tej możliwości, wysokość odszkodowania wyniesie 34 miliony i 300 tysięcy euro - prawie o milion mniej, niż proponowała Barça w ostatniej odrzuconej ofercie.

http://www.fcbarca.com/index2.php?goto=kom&news=32366

Ponoć Barcelona pozyskała skrzydłowego Valenci, Juana Matę. Jeżeli to prawda to powinien być to znakomity transfer. Zlatan ponoć odejdzie do Milanu. ;)

Barca kompletuje reprezentantów Hiszpanii, szkoda, że Real nie prowadzi podobnej polityki transferowej.
A propo Królewskich, podobno transfer Di Mariana jest już dogadany, brakuje jedynie podpisów pod umową.
Obejrzałem Argetyńczyka w akcji przeciwko Grekom, szału nie zrobił, ale być może drzemie w nim dużo większy potencjał niż pokazał w tym krótkim występie.

DUN I LOVE napisał:

Ponoć Barcelona pozyskała skrzydłowego Valenci, Juana Matę. Jeżeli to prawda to powinien być to znakomity transfer. Zlatan ponoć odejdzie do Milanu. ;)

Ponoć transfer Maty nie jest do końca pewny

http://www.fcbarca.com/index2.php?goto=komm&news=32584

Nie wiem skad Milan wzialby kase na transfer dla Barcelony i wynagrodzenie dla Zlatana. Plotka i tyle.

Żurawski w Wiśle, a Wichniarek w Lechu. Ciekawe powroty naszych byłych reprezentantów.

Dziś pierwsze mecze el.LE. Ciekawe jak sobie poradzi Ruch bez Sadloka.

Cruyff oddaje insygnia honorowego prezydenta FC Barcelony

Johan Cruyff zwrócił insygnia honorowego prezydenta FC Barcelony. Całą sytuację skomentował krótko: "Ciężko to zaakceptować, ale wydaje się, że tutaj tylko przeszkadzam."
Sandro Rosell wyjaśnił, że tytuł honorowego prezydenta nie jest przewidziany przez statut klubu. Prezydent FC Barcelony stwierdził, że decyzję o takich sprawach powinni podejmować socios. Dodał: "Cruyff powinien zwrócić insygnia prawnikom, z pewnością już mu powiedziano, że taki tytuł nie istnieje w statucie klubu."

http://www.fcbarca.com/index2.php?goto=kom&news=32702

Agresywnie jak na pierwsze dni nowej kadencji. :]

Niewypał transferowy opuszcza Barcelonę

  Dmytro Czyhrynskij najprawdopodobniej wróci do Szachtara Donieck. Zawodnik FC Barcelona nie wywalczył sobie miejsca na Camp Nou, stąd jest możliwość, by powrócił do ekipy, z której przybył do Blaugrany.

Według katalońskiego "Sportu", reprezentant Ukrainy nie spełnił oczekiwań. Ma więc możliwość ponownie przywdziać koszulkę ekipy z Doniecka, która na transfer będzie musiała wyłożyć 15 milionów euro. To o 10 milionów euro mniej niż Barcelona zapłaciła za sprowadzenie piłkarza zeszłego lata.

Nieoficjalnie mówi się, że Barcelona szuka dodatkowych funduszy, które pozwoliłyby na transfer Cesca Fabregasa z Arsenalu Londyn. Taki zastrzyk gotówki może mieć miejsce w przypadku sprzedaży 23-letniego środkowego obrońcy, który przegrał rywalizację nie tylko z Carlesem Puyolem i Gerardem Pique, ale też Rafaelem Marquezem i Gabrielem Milito.

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-h … omosc.html

Raul w Schalke ? :boisie:

Sydney napisał:

Raul w Schalke ? :boisie:

Myślałem, że to tylko w CM takie transfery są możliwe. :D
Chyba jeszcze nie jest to potiwerdzone, ale mógłby dać sobie spokój. Całe życie w Madrycie i rok-dwa w Schalke? Forma dawno odpłynęła, żona juest, 4 (5?) dzieci także. Idź na emeryturę, tato. :P

To samo bym mu doradzał , a jeśli jeszcze chce sobie troche pokopać , to ewentualnie do Kataru . Schalke powinno być ostatnią opcją dla Raula , choćby dlatego że sporo pali , a treningi trenera Magatha to w 75 procentach bieganie :D

Lech, polska piłka  hahaha

No i lech 0:1 w pierwszym meczu miejmy nadzieję że odrobią to w rewanżu chociaż szansą są nikłe....

Lech zapewne po meczu rewanżowym ze Spartą Praga pożegna się z kwalifikacjami LM i na dokładkę będzie musiał zmierzyć się z silniejszym rywalem w 4 rundzie kwalifikacji Ligi Europy.
Wisła Kraków powinna poradzić sobie z azerskim Karabachem.

No niestety :/
A jakiemu kibicujesz klubowi??

asiek napisał:

Lech, polska piłka  hahaha

A to to była skrajna żenada. Ledwo po karnych przechodzimy zespół azerski (po przegraniu meczu u siebie), a kibice przeżywają, jakie to niesamowite emocje zafundowali piłkarze: 10-9 w karnych! Super! Jeszcze później dziękują piłkarzom za walkę. Śmiech na sali.

Hehe dokładnie...
przynajmniej kotorowski coś pokazał ;)

Dopóki nie będzie transferów możemy zapomnieć o Lidze Mistrzów..

Raul w Schalke, jakich my czasów dożyli. :]

To już nie ten sam Real :( Aż się wzruszyć idzie :)
http://www.youtube.com/watch?v=RlI2ytk5 … re=related


A do tego widoku długo mi przyjdzie się przyzwyczajać

Hehe, mi też gwiazda realu madryt przez tyle lat i nagle gra w schalke ale cóż trzeba się z tym pogodzić mam nadzieję że nie będę oglądał  zawodników chelsea(lampard Terry)  grających w innych klubach.

Gorzej jeśli będzie tak samo jak z reprezentacją Hiszpanii, bez Raula zacznie się pasmo sukcesów.:P

Dla mnie ten transfer to jak z CM 01/02. Kto był/ jest maniakiem tej gry, doskonale wie co mam na myśli. :D

No i co DUN wybierasz się na mecz Jagiellonia-Aris?

polo90 napisał:

No i co DUN wybierasz się na mecz Jagiellonia-Aris?

Tak, do kolegi przed TV. :D

Przespałem okres sprzedaży biletów, a te (jak zwykle) się rozeszły jak świeże bułki. Zapotrzebowanie Białostoczan na sportowy sukces jest olbrzymie, więc szansa pójścia na mecz przeszła koło nosa. Druga sprawa, że stadion jest w trakcie gruntownej przebudowy (budowy) to i ilość miejsc ograniczona.

Co to K***a Karabach Agdam? :zdziwiony:

W takich momentach należy ogłosić upadek polskiej piłki. Nie uczynię tego jednak, gdyż zrobiłem to już dawno. :D
Zapewne nie byłem w tym jedyny. ;)

Polska jest na całkowitym dnie, pierwszy raz w moim kibicowskim życiu stało się to co w tym tygodniu, a więc na cztery mecze w europejskich pucharach same porażki.

Proponuje zrobić to, co ja robię od pewnego czasu: odpuścić sobie oglądanie polskiej piłki. Lecha oglądam jak gra z kimś lepszym, a reszta to mnie w ogóle nie interesuje ;)

A kiedy Lech gra z kimś lepszym? By grać z najlepszymi trzeba grać w Lidze Mistrzów a o tym możemy zapomnieć. Obawiam się, że pomimo młodego wieku nie dożyje polskiego teamu w tych elitarnych rozgrywkach...

kefir napisał:

A kiedy Lech gra z kimś lepszym?

Wówczas gdy gra z Legią :madrala:


Jose zaczyna się zbroić. Do Królewskich dołączył defensywny pomocnik Sami Khedira. Coraz bliżej Realu są Maicon i Ozil.

Legia to rzeczywiście europejska czołówka :D Co do transferów Realu nie będę się wypowiadał. Mogą wydać miliardy i tak odpadną w 1/8.

Ważne że finał na wembley !!

I obyśmy zobaczyli na tym Wembley Bayern vs. Chelsea :D Więcej od życia nie wymagam...

kefir napisał:

Mogą wydać miliardy i tak odpadną w 1/8.

Magia portugalskiego czarodzieja na trenerskiej ławce zdejmie klątwe 1/8. Co do tego wątpliwości nie mam. Jeśli już jesteśmy przy osobistych wymaganiach przed rozpoczynającym się sezonem to życzyłbym sobie dwukrotnego zlania Barcy i pokazania im, że ich miejsce jest to jedno niżej w tabeli Primery :D, skutecznej, niekoniecznie pięknej gry, bo zresztą jak wiadomo Mourinho jakiejś iście brazliany nie preferuje, finału LM i aby tatuś CR "siódemki" na plecach nie nosił.  Tyle :)


Aaa. I jeszcze co do transferów to na ten sezon polityka jest wyjątkowo rozsądna, więc o żadnej miliardach póki co mowy nie ma.

No Man City Szaleje na rynku transferowym kupując coraz to nowych zawodników.

kefir napisał:

A kiedy Lech gra z kimś lepszym? By grać z najlepszymi trzeba grać w Lidze Mistrzów a o tym możemy zapomnieć. Obawiam się, że pomimo młodego wieku nie dożyje polskiego teamu w tych elitarnych rozgrywkach...

feyenoord, deportivo, cska, udinese - kiepskie druzyny? ;)

kefir napisał:

I obyśmy zobaczyli na tym Wembley Bayern vs. Chelsea :D Więcej od życia nie wymagam...

To już by był definitywny upadek europejskiej piłki jesli te druzyny awansowałyby do finału. Nie cierpię obydwu.

A co do Man City to kompletna głupota co roku zmieniać większość składu i kupować 10 zawodników. Znowu zgrają się na koniec sezonu i góra co osiągną to znowu Liga Europejska :]


Mój LFC też się trochę wzmocnił. Za darmo przyszli Jovanovic i Joe Cole, za 2mln kupiony młody środkowy obrońca Danny Wilson. Aktualnie poszukiwany jest lewy obrońca, którego nie ma aktualnie w LFC. Może Taiwo z Marsylii? :)

Problem polega na tym, że zanim geniusz Jose poukłada te klocki może być już na wylocie. Jak wiadomo z Interem w jego pierwszym sezonie odpadł właśnie w 1/8 i tylko cierpliwość Morattiego dała mu szanse na triumf w następnym sezonie. W Realu jest jednak inaczej - jeżeli odpadniesz w 1/8 w pierwszym sezonie już Cię w Madrycie nie ma ;-)

Wracając do Lecha to... feyenoord, deportivo, cska, udinese - drużyny dobre ale szkoda, że Kolejorz grał z nimi 2 lata temu :D

A jeśli rzeczywiście doszło by do finału Bayern vs. Chelsea to nie uznałbym tego za upadek europejskiej piłki. Są to na dzień dzisiejszy dwie potęgi, które niestety mizernie działają na rynku transferowym...narazie. Póki co żyje nadzieją, że jakiś "Duży" transfer jeszcze Bayern odpali ;)

Chelsea od 5 lat ma te same nazwiska w "szkielecie" : Lampard, Terry, Drogba. Różnica jest taka, że co roku cała trójka jest o rok starsza i ma coraz większe wahania formy. Chelsea to dla mnie klub kompletnie bez wyrazu, jeżeli już ma jakiś styl to nie ma on nic wspólnego z piłką nożną, jaką chcę oglądać. Bayern ma fajnych piłkarzy, ale jest to drużyna z wieloma słabymi punktami (zwłaszcza środek obrony). Jak to nie ulegnie zmianie to powtórka z wiosny i występ finale LM w przyszłym roku, zdają się być nierealne.

Jaga - Lech 1-0 w Superpucharze. Bramka nieocenionego Frankowskiego. :wygrana:

Lech zagrał rezerwami?

Kubecki napisał:

Lech zagrał rezerwami?

Nie, ale oba zespoły grały z kilkoma zmianami. Tshibamba grał w Lechu zamiast Wichniarka, w Jadze na ławce zaczęli Frankowski i Kascelan.

W Lechu grali Bosacki, Peszko, Kikut, Kriwiec - zdjae się, że daleko im do "rezerw" :P.

Pytałem z myślą o rewanżowym spotkaniu ze Spartą. Porażka z Jagą nie napawa w takim razie optymizmem.

Wisła hahaha hahaha hahaha hahaha

Boże Kochany, co za dno, co za wstyd...

Hm, to widzę, że to była jednak obraza, jak mi mówili że jestem podobny do Piotra Brożka. hahaha

Żadne słowa nie zastąpią tego co o tym myślę, więc może to będzie dobre:
hihi hahaha rotfl :wysmiewa: :zal: hihi hahaha rotfl :wysmiewa: :zal:

No pewnie, lepsza Legia hahaha hahaha hahaha

Jaga już też płynie :sleep:

Jaga akurat jedyna walczyła... :/

Szkoda Jagi, a szczególnie jestem zły za karnego z kapelusza dla Greków. Bo o Wiśle i Ruchu szkoda pisać...

O karnym dużo się mówi, ale bądźmy szczerze - nie przez tę jedną decyzję się nie udało. Jaga zawaliła dwumecz w Białymstoku, gdzie w pierwszych 7 minutach straciła aż 2 gole, oba po karygodnych błędach własnych. Niemniej klub Polsce wstyd nie przyniósł, jestem ciekaw czy dożyję jeszcze jednego występu Białostoczan w europejskich Pucharach.

Grecki sąd ukarał pięciu polskich kibiców zatrzymanych po meczu eliminacji Ligi Europejskiej Aris Saloniki - Jagiellonia Białystok (2:2). Jeden z nich został skazany na dwa lata i pięć miesięcy więzienia. Czterech pozostałych otrzymało wyroki w zawieszeniu.

http://ekstraklasa.wp.pl/kat,75914,titl … omosc.html

Czy ktoś sobie wyobraża, że w ciągu niecałych 24h od czasu jakiegoś indydentu, kibol w Polsce dostaje (że w ogóle dostaje!) wyrok ponad 2 lat więzienia? Szacun, u nas też to powinno tak wyglądać. Kibole by nawet nosem nie wychynęli...

Dun, mam nadzieję, że to nie był Twój znajomy. :P

jaccol55 napisał:

Dun, mam nadzieję, że to nie był Twój znajomy. :P

Też mam taką nadzieję. :D

Rusza EKSTRAKLASA! :D

DUN I LOVE napisał:

Rusza EKSTRAKLASA! :D

Ale z czego tu się cieszyć? :boks:

jaccol55 napisał:

DUN I LOVE napisał:

Rusza EKSTRAKLASA! :D

Ale z czego tu się cieszyć? :boks:

Piękne stadiony, PZPN co nic nie robi, liga przepłacona kilkaset razy, w Polsce kochamy taki stan rzeczy! :D

A widzieliście kto będzie przeciwnikiem Sparty w 4 rundzie el. LM? Ktoś zna w ogóle ten klub? hahaha
Przecież to awans podany na tacy jest... Polska piłka nawet nie jest w stanie wykorzystać uśmiechu losu.

Obawiam się, że jak Inter Baku lejemy 10-9 w karnych xD to Żylina też byłaby nie do przejścia.

Górnik - Polonia 0-2. Bakero 1 tydzień dłużej trenerem "Czarnych koszul" :D

Lech Poznań zagra w rundzie play off Ligi Europy z ukraińskim Dnipro Dniepropietrowsk. Rywal jest obecnie liderem ligi ukraińskiej.
Podoba mi się że z uśmiechem podchodzicie do tragedii polskiej piłki.

DUN I LOVE napisał:

Rusza EKSTRAKLASA! :D

Ten kto wymyślił tę nazwę jest mistrzem ironii. Dobrze, że mają do siebie dystans hahaha

jaccol55 napisał:

A widzieliście kto będzie przeciwnikiem Sparty w 4 rundzie el. LM? Ktoś zna w ogóle ten klub? hahaha
Przecież to awans podany na tacy jest... Polska piłka nawet nie jest w stanie wykorzystać uśmiechu losu.

Żylina, często grałen z nimi sparingi w FM hahaha

Ale Lech by z nimi nie grał, bo by nie był rozstawiony...

Legia - Arsenal 5-6 na otwarcie nowego stadionu.

I kto mi powie, ze spektakl nie byl ustawiony pod kibicow :)

rusty Hewitt napisał:

I kto mi powie, ze spektakl nie byl ustawiony pod kibicow :)

Ja :D Strasznie dziurawa obrona Legii. Arsenal grał tak, żeby wygrać, równocześnie nie zrobić przykrości kibicom Legii i tak też uczynił. Spokojnie mógł strzelić więcej goli. Jednak siła ofensywna polskiej drużyny imponująca. Poza drugą bramką świetnie wypracowane sytuacje.

Buahahahahahahhahahahahahahahahahahahahhahahahahah

Kolejne skandaliczne posunięcie PZPN

PZPN nie płaci już sędziom z 1. i 2. ligi ze związkowej kasy. Obowiązek wynagradzania arbitrów i obserwatorów na tych szczeblach przerzucił na kluby.

Jak za starych, ale niekoniecznie dobrych czasów, od tego sezonu arbitrzy i obserwatorzy pieniądze dostają z ręki do ręki od gospodarza meczu. A przecież to właśnie takie praktyki sprzyjały korupcji.

Dwa lata temu piłkarska centrala z powodu „rozwijającej się " afery korupcyjnej w piłce nożnej uznała, że sama będzie przelewała pieniądze na konta arbitrów i w ten sposób wyeliminuje sytuacje potencjalnie niebezpieczne. Zasada ta nadal obowiązuje w ekstraklasie - tam od kilku lat kluby płacą składki organizatorowi rozgrywek i z tych funduszy opłaca się sędziów.

Oficjalnie wiadomo, ile trzeba dać sędziemu za mecz 1. lub 2. ligi. Ale nigdy nie ma pewności, czy komuś nie wpadnie do głowy włożenie do koperty „premii". Po zmianie wprowadzonej od tego sezonu przez PZPN łatwiej bowiem ukryć zdarzenie korupcyjne. - To jak zaproszenie działaczy do ponownego kupowania meczów - mówią pytani przez nas sędziowie i obserwatorzy 1. i 2. ligi.

Dlaczego PZPN wycofał się z dobrej praktyki? Chodzi o rosnące zadłużenie klubów w związku. O ile większość pierwszoligowców poważnie traktowała obowiązek uiszczania w federacji składek na sędziów, to bardzo wiele klubów 2. ligi okazało kompletne lekceważenie. Zadłużenie z tytułu zaległych składek zaczęło się w pewnym momencie zbliżać do 3 milionów zł.

http://www.sports.pl/Pilka-nozna/Kolejn … 1,359.html

Tam jest tqaki bałagan, że tego przez dziesiątki lat nie da się poukładać. Wypędzić tych ludzi stamtąd, nawert kosztem zawieszenia reprezentacji. Brak słów.

Real madryt dokonał kolejnego transferu.
Ricardo Carvalho od nowego sezonu będzie występował w Realu Madryt. Portugalski obrońca przejdzie do Królewskich za osiem milionów euro z Chelsea Londyn, która potwierdziła osiągnięcie porozumienia z madryckim klubem.

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstra … omosc.html

hahaha

Lech stawia na wygląd! :D

Wróżyłbym mu większą karierę jako model aniżeli piłkarz :D

Kamerun 3-0 w Szczecinie. Wciąż "budujemy drużynę". :P

Sevilla 3 -1 Barca

1 mecz o SP Hiszpanii odbył się w sobotę 14 sierpnia w stolicy Andaluzji. Katalończycy grali bez 8 piłkarzy i nie dali rady Zdobywcom Copa del Rey.

Bramki dla Sevilli zdobyli Luis Fabiano i Frederic Kanoute (2 gole). Dla Barcelony trafił Zlatan Ibrahimović.

Rewanż 21 sierpnia.

Lech :szok:

Polskie zespoły mają to do siebie że lubią rozbudzać apetyty.Wisła z Panatinaikosem Ateny wygrała w pierwszym meczu 3:1 by dać ciała w rewanżu w ostatniej rundzie kwalifikacji LM.Z Lechem będzie to samo,jeszcze w dodatku zaliczka mniejsza.

Jacuszyn napisał:

Polskie zespoły mają to do siebie że lubią rozbudzać apetyty.Wisła z Panatinaikosem Ateny wygrała w pierwszym meczu 3:1 by dać ciała w rewanżu w ostatniej rundzie kwalifikacji LM.Z Lechem będzie to samo,jeszcze w dodatku zaliczka mniejsza.

Chcialbym, zeby twoja prognoza co do rewanzowego meczu byla tak samo trafna jak wnioski, ktore wysuwales po AO i w czasie Clay Court Swing Jacku :)

Lech wygrał w Dnipropietrowsku. Wynik szokuje tym bardziej, że Ukraińcy mają bardzo dobry skład. Rotan, Kaliniczenko, Gładki, Nery Castillo czy Selezhniov. :o
Toż to połowa składu Szachtara Donieck. :]

Faktycznie mogą powieźć Lecha w rewanżu, potencjał ludzki nieporównywalny.

rusty Hewitt napisał:

Chcialbym, zeby twoja prognoza co do rewanzowego meczu byla tak samo trafna jak wnioski, ktore wysuwales po AO i w czasie Clay Court Swing Jacku :)

Do trzech razy sztuka,tym razem będzie trafna w poprawnym tego słowa znaczeniu ;)

Barca - Sevilla 4-0

Superpuchar jest, pierwsze trofeum z nowym sternikiem. ;)

Konko samobój + Messi 3. VeB!

Dzisiaj naszpikowany gwiazdami Man City zagra o 21 z Liverpoolem przekonamy się czy ich zapowiedzi o Top 4 Premiership będą słuszne.

ManCity już od kilku sezonów ma skład na miare top5, a i tak zawsze kończą mniej więcej na tej samej pozycji. Nie zdziwię się, jak w tym roku będzie tak samo ;)

Man City Liverpool 3/0.
Widok radości tych szejków jest nie do zniesienia. ;(

W czwartek o godzinie 18:00 w Grimandi Forum w Monaco rozlosowano fazę grupową Ligi Mistrzów. Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja w grupie G, gdzie zmierzy się AC Milan, Real Madryt, Ajax Amsterdam i zespół Ireneusza Jelenia, AJ Auxerre.
Grupa A
Inter Mediolan (Włochy)
Werder Brema (Niemcy)
Tottenham Hotspur (Anglia)
Twente Enschede (Holandia)

Grupa B
Olympique Lyon (Francja)
Benfica Lizbona (Portugalia)
Schalke 04 Gelsenkirchen (Niemcy)
Hapoel Tel-Awiw (Izrael)

Grupa C
Manchester United (Anglia)
Valencia CF (Hiszpania)
Glasgow Rangers (Szkocja)
Bursaspor (Turcja)

Grupa D
FC Barcelona (Hiszpania)
Panathinaikos Ateny (Grecja)
FC Kopenhaga (Dania)
Rubin Kazań (Rosja)

Grupa E
Bayern Monachium (Niemcy)
AS Roma (Włochy)
FC Basel (Szwajcaria)
CFR Cluj (Rumunia)

Grupa F
Chelsea Londyn (Anglia)
Olympique Marsylia (Francja)
Spartak Moskwa (Rosja)
MSK Żilina (Słowacja)

Grupa G
AC Milan (Włochy)
Real Madryt (Hiszpania)
Ajax Amsterdam (Holandia)
AJ Auxerre (Francja)

Grupa H
Arsenal Londyn (Anglia)
Szachtar Donieck (Ukraina)
SC Braga (Portugalia)
Partizan Belgrad (Serbia)
Naprzód The the blues!!

Znowu nieszczęsny Milan. Nie lada wyzwanie przed Mou...
Barca po raz któryś raz rzędu jedzie na farcie w fazie grupowej.

asiek napisał:

Barca po raz któryś raz rzędu jedzie na farcie w fazie grupowej.

Mieli farta rok temu, że jako jedyni trafili do grupy złożonej z samych mistrzów swoich Lig, w tym do późniejszego Mistrza LM.

Milan? A kim jest teraz Milan?

No dobra - Inter. Ale Dynamo i Rubin? Nie ma porównania między Wschodem i Zachodem póki co. Może jest kilka klubów na Wschodzie, które mają górę złota ale to wciąż nie są równorzędni rywale dla drużyn z Anglii, Włoch czy Hiszpanii.

Milan? Typowa drużyna turniejowa, zawsze groźna w LM. W tamtym roku specjalnie się z nimi nie układało. Ja nie mówie, że ta grupa jest zła i nie określam ją jakąś tam barierą nie do przejścia, super grupą śmierci, bo Ajax i Auxerre to drużyny z eliminacji, które z ledwością wymęczyły ze wschodnimi zespołami. W każdym razie będzie bardzo ciekawie.

asiek napisał:

No dobra - Inter. Ale Dynamo i Rubin? Nie ma porównania między Wschodem i Zachodem póki co.

No raczej. Wszystkie czołowe kluby Europy wolałyby grać w Marsylii przy 20 stopniach temperatury niż w radzieckich mrozach, zwłaszcza w Kazaniu, w połowie drogi miedzy Moskwą a Uralem. Większość piłkarzy Barcy pierwszy raz w życiu takich mrozów doświadczyło.

Milan? Typowa drużyna turniejowa, zawsze groźna w LM. W tamtym roku specjalnie się z nimi nie układało.

Drużyna emerytów, którzy w tym roku są o kolejny rok starsi.

Juve, City, Salzburg, Lech hahaha

Nie znam się na LE, ale tutaj też gramy systemem mecz-rewanż czy może tylko po 1 meczu, jak było całkiem niedawno?

2 mecze.

To lech ma pograne xD
Jedyny to plus żę będzie można zobaczyć gwiazdy juve i man city w polsce.

Powtarzam to zdanie już od kilku lat, ale on w każdym sezonie nabiera nowego, boleśniejszego wymiaru: NIGDY nie widziałem gorszej Legii. Jak to dobrze, że nie kupiłem karnetu na "nowy stadion, nową drużynę". :]

http://www.sport.pl/pilka/1,96012,83064 … ilanu.html

Zlatan wypożyczony do Milanu, czułem że tak to się skończy.

To już 3 włoski klub zlatana po juventusie i interze.

To Barca grająca 3 z przodu została z 4 zawodnikami atakującymi światowej klasy. Jak doliczymy ofensywnego pomocnika Iniestę to 5. Ktoś złapie kontuzje, ktoś kartki i trzeba będzie grac juniorami czy jak? :]

Póki co jest ok, wszyscy zdrowi, a Barca prowadzi w 67 minucie z Santander 3-0 po golach Messiego, Iniesti i Villi.

Jaga - Lech 2-0 :D

DUN I LOVE napisał:

To Barca grająca 3 z przodu została z 4 zawodnikami atakującymi światowej klasy. Jak doliczymy ofensywnego pomocnika Iniestę to 5. Ktoś złapie kontuzje, ktoś kartki i trzeba będzie grac juniorami czy jak? :]

Póki co jest ok, wszyscy zdrowi, a Barca prowadzi w 67 minucie z Santander 3-0 po golach Messiego, Iniesti i Villi.

Trochę się ich właśnie obawiam. Są mocni i dodatkowo nie ma problemu ze zgraniem, bo większość zna się z reprezentacji nie to co w Realu ;-)

Teraz niecierpliwie czekam na debiut Mou. Oto wyjściowa 11-stka:
Casillas; Arbeloa, Carvalho, Sergio Ramos, Marcelo; Xabi Alonso, Lass; Cristiano, Sergio Canales, Di María; Higuaín

Higuain nie prezentował się za szczególnie w sparingach. Benzema jest w lepszej formie. Ciesze się, że stawiają na Canalesa. Ozil pewnie jeszcze nie wkomponował się w zespół . Zaskoczyła mnie obecność Lassa, zamiast Khediry. Na chwilę obecną Pedro Leon też wydaje mi się lepszy do di Marii.

Ciekawe co z tego bedzie. Zostało 7 minut :D

asiek napisał:

Zaskoczyła mnie obecność Lassa, zamiast Khediry.

Khedira to perspektywiczny zawodnik, ale na tę chiwlę bardziej cenię Lassa. Moim zdaniem Francuz to jeden z najjaśniejszych punktów Realu.

DUN I LOVE napisał:

To Barca grająca 3 z przodu została z 4 zawodnikami atakującymi światowej klasy. Jak doliczymy ofensywnego pomocnika Iniestę to 5. Ktoś złapie kontuzje, ktoś kartki i trzeba będzie grac juniorami czy jak? :]

Stary o czym mówisz, gramy jednym napastnikiem, a mamy trzech o podobnych parametrach i klasie, co by zmienił siedzący na ławie Zlatan?

DUN I LOVE napisał:

Póki co jest ok, wszyscy zdrowi, a Barca prowadzi w 67 minucie z Santander 3-0 po golach Messiego, Iniesti i Villi.

Piękny lob z woleja Iniesty. :good:

Robertinho napisał:

Stary o czym mówisz, gramy jednym napastnikiem, a mamy trzech o podobnych parametrach i klasie, co by zmienił siedzący na ławie Zlatan?

Siedzący na ławie do tego i inkasujący 12 mln euro rocznie. Zlatan musiał odejść, ma zbyt duże ego by mógł zaakceptować role rezerwowego. Ponadto dochodzi sprawa konfilktu z Guardiolą.

Milan zrobił rewelacyjny interes. Roczne wypożyczenie, gdyby Ibrahimovic się nie sprawdził to dziękujemy, a po roku pierwokup w wysokości 24 mln euro. Jak na piłkarza o takim potencjale to marne ciaki. Jedynym minusem jest tylko wysokie wynagrodzenie Szweda.

Widzę, że na razie w Realu bez zmian, Ronaldo nie ma z kim grać i bardzo go to frustruje. :P  Canales w pierwszym składzie jednak mnie zdziwił, wydaje się że tu konieczne będzie stopniowe wprowadzanie, w każdym razie z Majorką nic wielkiego nie pokazał. A Higuain to jednak niereformowalny jest, znowu masa zmarnowanych okazji, chyba zamiast szwadronu pomocników, trzeba było jakiegoś klasycznego snajpera kupić.

A wracając do Barcy, no to mnie się zdaje, że nic się nie zmieniło, jeśli idzie o potencjalne potrzeby. Rezerwowy środkowy pomocnik, defensywny pomocnik umiejący grać w piłkę i lewy obrońca z inklinacją ofensywną. Dwie ostatnie pozycje to towar deficytowy na całym świecie, a co do pierwszej, to niełatwo o gracza o odpowiedniej wartości piłkarskiej, który pogodziłby się z siedzeniem na ławie.

Robertinho napisał:

Stary o czym mówisz, gramy jednym napastnikiem, a mamy trzech o podobnych parametrach i klasie, co by zmienił siedzący na ławie Zlatan?

Gramy jednym środkowym napastnikiem, z taktycznego punktu widzenia mamy 3 ofensorów (2 skrzydłowych + 1 środkowy). Pedro, Messi, Villa, Bojan to 4 piłkarzy na 3 miejsca w pierwszym składzie, a sezon jest długi. Ja nie twierdzę, że źle się stało, że Zlatan odszedł, martwi mnie tylko, że ta ławka jest bardzo uboga. Sorry, jest jeszcze Jeffren, który jednak ni jak mnie nie przekonuje.

A wracając do Barcy, no to mnie się zdaje, że nic się nie zmieniło, jeśli idzie o potencjalne potrzeby. Rezerwowy środkowy pomocnik, defensywny pomocnik umiejący grać w piłkę i lewy obrońca z inklinacją ofensywną. Dwie ostatnie pozycje to towar deficytowy na całym świecie, a co do pierwszej, to niełatwo o gracza o odpowiedniej wartości piłkarskiej, który pogodziłby się z siedzeniem na ławie.

Adriano jest lewym obrońcą, który może grać w każej formacji. Przyszedł też Mascherano, ale ja wolałem Yaya Toure - znakomity piłkarz.

A Milan ładnie wczoraj zagrał. ;)

DUN I LOVE napisał:

Robertinho napisał:

Stary o czym mówisz, gramy jednym napastnikiem, a mamy trzech o podobnych parametrach i klasie, co by zmienił siedzący na ławie Zlatan?

Gramy jednym środkowym napastnikiem, z taktycznego punktu widzenia mamy 3 ofensorów (2 skrzydłowych + 1 środkowy). Pedro, Messi, Villa, Bojan to 4 piłkarzy na 3 miejsca w pierwszym składzie, a sezon jest długi. Ja nie twierdzę, że źle się stało, że Zlatan odszedł, martwi mnie tylko, że ta ławka jest bardzo uboga. Sorry, jest jeszcze Jeffren, który jednak ni jak mnie nie przekonuje.

Z tej czwórki w pierwszym składzie będą raczej wychodzić tylko Messi i Villa, Pedro i Bojana znowu czekają ogony i golenie kelnerów. Leo zaś jest niestety niezastąpiony, bo drugiego takiego gracza na tę chwilę nie ma. Mnie bardziej martwi brak zmiennika dla Iniesty, bo wiemy jakie on ma wątłe zdrowie.

DUN I LOVE napisał:

Adriano jest lewym obrońcą, który może grać w każej formacji. Przyszedł też Mascherano, ale ja wolałem Yaya Toure - znakomity piłkarz.

O Adriano się wypowiem, jak go zobaczę w kilku meczach Barcy, bo nie jestem pewien, czy to ten format; natomiast co do Mascherano, to miałem na myśli wysokiego, umiejącego grać w piłkę defensywnego pomocnika. :D  Taki wymagający jestem. :o :P

Robertinho napisał:

O Adriano się wypowiem, jak go zobaczę w kilku meczach Barcy, bo nie jestem pewien, czy to ten format; natomiast co do Mascherano, to miałem na myśli wysokiego, umiejącego grać w piłkę defensywnego pomocnika. :D  Taki wymagający jestem. :o :P

Czyli również żałujesz, że oddali Yayę? :P

Kapitalny piłkarz, do tego bardzo wszechstronny. Do tej pory widzę jak zastąpił Xaviego (!) w ostatnim meczu poprzedniego sezonu.

Blatter chce tylko profesjonalnych arbitrów

Prezydent FIFA Sepp Blatter chce, aby począwszy od 2014 roku mecze piłkarskich mistrzostw świata prowadzili wyłącznie zawodowi sędziowie. To efekt istotnych pomyłek arbitrów podczas mundialu w RPA.

Blatter powiedział, że opracowanie jasnych zasad określających, jakie wymogi powinien spełniać profesjonalny sędzia jest priorytetowym zadaniem FIFA na najbliższe miesiące. Zapowiedział, że szczegóły projektu przedstawione zostaną w październiku.

Prezydent światowej federacji futbolu będzie się starać o reelekcję i zamierza wprowadzić zmiany w przypadku ponownego wyboru.

- Nie może być tak, by amatorzy prowadzili mecze, w których rywalizują sami profesjonaliści - oznajmił Blatter.

http://sport.wp.pl/kat,1726,title,Blatt … caid=1acbd

A to do tej pory nie sędziowali sami profesjonalni arbitrzy? hahaha hahaha hahaha

Niepoważny jest. Natualnie fucha zawodowego arbitra możę być kusząca (przy odpoiwednim uposażeniu), ale to i tak będą tylko ludzie, a Ci, jak wiadomo, się mylą.

Zamiast gadać takie głupoty mógłby wziąć pod uwagę wprowadzenie powtórek telewizyjnych w trakcie spotkań.

DUN I LOVE napisał:

Zamiast gadać takie głupoty mógłby wziąć pod uwagę wprowadzenie powtórek telewizyjnych w trakcie spotkań.

Eee tam, zostanie przecież zniszczony duch rywalizacji. :D

Grosicki zostaje!
http://www.jagiellonia.net/?co=aktualnosci&id=4578

Morientes zakończył karierę powodzenia El Moro.
Był bardzo dobrym napastnikiem najlepiej wiodło mu się w realu potem już trochę jednak zostanie zapamiętany jako wielki napastnik.
http://anglia.goal.pl/index.php?dzial=a … kul=177737

Kolejna legenda Królewskich odchodzi . A dwa dni temu czytałem taki artykuł: "Morientes w Legii?!" :D

Następny:
http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/pre … tory.shtml

--------------------

http://www.sport.pl/pilka/1,65081,83305 … wroci.html
Arjen :(

Nowa, holenderska Wisła przegrywa z Jagę :D Jak zwykle Grosicki i Franek odgrywają nieocenioną rolę dla Białostoczan.

Nowy zespół Raula i Huntellara po 3 kolejkach Bundesligi z zerem na koncie punktowym. Oglądałem każdy mecz Schalke i grają prze tragicznie. Dziurawa obrona i mizerny środek pola. Raul również odnaleźć się nie może na razie. Holender wyróżniał się i trzeba przyznać, że zaliczył przyzwoity debiut.

Już za 3 dni liga mistrzów będzie ciekawie.

Barca - Hercules 0-2 hahaha

Co tam się wyrabia? :P

Robertinho napisał:

Co tam się wyrabia? :P

To końcowy wynik.

Ponoć Trezeguet miał 200% sytuację na 3-0 w końcówce.

Panie ja pytam co my grali, że nas tak ogolili? :P

Robertinho napisał:

Panie ja pytam co my grali, że nas tak ogolili? :P

A. Myślę, że możemy próbować się domyślić. :P Meczu nie widziałem, ale Drenthe i Trezeguet dostali po żółtej. Obie bramki zdobyła 3 gwiazda beniaminka - Nelson Haedo - Valdez.

Cesena 2 - 0 Milan
to się europejskie potęgi popisały :D

A real 1:0 ;]
Już niedługo rusza liga mistrzów!

Legia hahaha

Dzisiejsze wyniki są jak najbardziej pozytywne dla mnie. Legia i Polonia przegrały, przez co ta pierwsza nie dogoni Wisły, ta druga za bardzo nie ucieknie. A już w piątek nowy stadion i mecz z Koroną :banan:

Przepraszam, kto jest liderem piłkarskiej Ekstraklasy w tym momencie?

DUN I LOVE napisał:

Przepraszam, kto jest liderem piłkarskiej Ekstraklasy w tym momencie?

IronMan ? :P

http://ekstraklasa.net/tabela.html

Dżagjelonja Białysztok :o

hahaha

Nie jestem jakimś zagorzałym fanatykiem Jagi, ale bardzo cieszy mnie ta informacja. ;)

Robertinho napisał:

Legia hahaha

A ja wierzyłem, że oni w sezonie 11/12 zawojują Europę :zal:

Nie no, jest szansa, przecież prawie zremisowali z Arsenalem.

http://babol.pl/kat,1025465,title,Najdz … caid=6ae11

hihi

Barca wyraźnie podrażniona. 5-1 z PAO na inaugurację. Zaskoczył mnie skład Greków. Nie miałem zielonego pojęcia, że do Aten przeprowadził się Sidney Govou :o

Drobny falstart Interu i MU. Oba zespoły straciły w 1 kolejce po 2 pkt. United dodatkowo uboższe o Valencię, który padł ofiarą koszmarnie wyglądającego faulu.

DUN I LOVE napisał:

United dodatkowo uboższe o Valencię, który padł ofiarą koszmarnie wyglądającego faulu.

Kolejna złamana noga. :/  A Sidor się zastanawiał, czy lepiej by Rafa nie wyszedł na grze w piłkę. :]

Milan 2-0, masakrycznie ciężko szło. Gol Zalatana na 1-0 załatwił sprawę. Później Dinho zrobił akcję, dograł, a Szwed poprawił wynik. Pewny sukces po słabej grze, od tego się ma indywidualności. ;)

Przed nami występ Lecha w Le. Pierwszym rywalem Juventus. Transmisja w TV 4.

Lech- szacun :D Jednak łotewski rodzynek w Ekstraklasie daje jakieś nadzieje na coś pozytywnego. Brama na 3:3 - genialna!

Oooo, wyrównali. Jestem w szoku, mimo, że nie interesuję się piłką zanadto. :D

Lech remisuje z juventusem i to na wyjezdzie.
Napewno mamy potencjał ale musimy poprawić grę w obronie bo man city jest obecnie lepszym klubem niż juventus.

Rudnevs hat-tricka w Turynie ustrzelił, LOL. Bramka nieśmiertelnego Alexa i ostatni gol meczu to prawdziwe perełki. :D

Kolejorz!!! :D

DUN I LOVE napisał:

Rudnevs hat-tricka w Turynie ustrzelił, LOL. Bramka nieśmiertelnego Alexa i ostatni gol meczu to prawdziwe perełki. :D

Trafienie Rudnevsa faktycznie zjawiskowe , co do bramki Del piero to "na żywo" ten strzał wyglądał na nie do wyjecia , ale po zapoznaniu się z powtórkami stwierdzam że Buffon , Casillas , Van der sar , i jeszcze paru innych golkiperów z uśmiechem na ustach by to wybronili .

Ten mecz uświadomił że gra w Lidze europejskiej jest dla Juventusu dyshonorem ;] , chociaż możliwe  że to tylko złudzenie , a prawda jest taka że są zbyt słabi nawet na to by zawojować coś w pucharze pocieszenia :/

Real Sociedad 1-2 Real Madrid

Kiepski mecz Realu, najwyraźniej chłopców Jose dopadła mocna zadyszka po doskonałym występie przeciwko Ajaksowi. Najważniejsze, że pod wodzą charyzmatycznego Portugalczyka Królewscy nauczyli się tego typu spotkania rozstrzygać na własną korzyść.

4 oficjalne mecze- 1 stracona bramka. Jako kibic tej drużyny od 1999 roku, nie pamiętam tak imponujące początku w liniach defensywnych.

Fed-Expresso napisał:

4 oficjalne mecze- 1 stracona bramka. Jako kibic tej drużyny od 1999 roku, nie pamiętam tak imponujące początku w liniach defensywnych.

To naprawdę napawa optymizmem. Świetnie zorganizowana defensywa. Mourinho wykonał świetną robotę i bardzo dobry transfer w postaci Carvalho. Portugalscy stoperzy i trener znają się z Porto, więc nie ma co się dziwić dobrej postawie. Do tego solidny Ramos na prawej strony i silni, harujący w destrukcji defensywni pomocnicy: Khedira, Lass, Alonso. Jeśli z tyłu idzie to z przodu też w końcu zacznie, więc jestem spokojny o dalszą część sezonu. Zmorą mogą być kontuzję bo środkowi obrońcy są dosyć "kontuzjogenni"

...

Barca ogrywa Atletico w meczu wyjazdowym 2-1. 3 pkt cieszą, ale kontuzja Messiego już nie.

Meczu Atletico Madryt z FC Barceloną (1:2) nie dokończył Lionel Messi. Argentyński gwiazdor został brutalnie sfaulowany przez Tomasa Ujfalusiego i z grymasem bólu został zniesiony na noszach. Pierwsza diagnoza mówi o skręceniu więzadła pobocznego przyśrodkowego w prawej kostce.

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-h … omosc.html

Jak tak patrzę na ten faul, to można się cieszyć, że nie doznał otwartego złamania...

http://www.youtube.com/watch?v=jX9_1NdLE0A

http://www.sport.pl/euro2012/1,109077,8 … kadry.html

http://www.sport.pl/euro2012/1,109077,8 … adrze.html

Jako człowiek spokojny i kulturalny, użyję najbardziej spokojnych i kulturalnych słów jakich można tu zastosować; Iwański, wy******aj!

Polska piłka się sypie, ciąg dalszy. Platini pewnie puka sobie w czoło czytając takie informacje w perspektywie występu reprezentacji Polski w Mistrzostwach Europy. Wstyd. Kibice - bojkotujcie polską piłkę :]

Ja bardziej miałem na myśli Legie, gdzie ten chłopiec ponoć chciał rozstawiać wszystkich po kątach; dobrze że go przydybali, będzie pretekst by ostatecznie rozwiązać problem.

No tak ale w tym momencie liga w pełni odzwierciedla wyniki reprezentacji lub na odwrót. Jeśli kadrowicze nie potrafią się zachowywać profesjonalnie, wyniki na tle europejskim są żenujące, spadamy niżej niż Burkina Faso to jak tu oczekiwać postęp. :D

Real Madrid 3-0 Espanyol

Jeden z najbrzydszych meczów w wykonaniu Realu, jakie miałem wątpliwą przyjemność obserwować, jednak zwycięski i z zachowanym czystym kontem. Powoli trzeba się przyzwyczając do topornego, maksymalnie efektywnego futbolu bez fajerwerków. ;]

Legia - Lech 2-1 :o  Jeszcze nie wyszedłem ze zdziwienia. :D

A daj Pan spokój, koniec świata. :D Legii w strefie spadkowej nie zobaczę chyba nigdy. :P

Levante - Real M. 0-0 :good:

Żeby jeszcze Barka nic nie odwaliła, a dobra nasza. :P

Iniesta - Villa - Keita i 1-0 w 55 minucie. Gramy w przewadze, Amorabieta dostał czerwo. Mam nadzieję, że obędzie się beza numerów.

Wracam do oglądania.

E;
Ale ten Xavi to gra piły. A jak strzela. :o

Barca 3-1 :good:

Auxerre - Real 0-1
Wymęczone ale najważniejsze, że zwycięstwo. Sama gra - tragedia. Beznadziejny styl prezentujemy na razie :|
CR to jakaś parodia. Panowie z ofensywy muszą ostro wziąć się do roboty, bo przy Milanie będzie bieda.

Samuel wróć. :cry:

Piłkarskie MŚ 2018 w Europie

Stany Zjednoczone wycofały się z wyścigu o prawo organizacji piłkarskich mistrzostw świata w 2018 roku. Walkę o mundial za osiem lat kontynuują Anglia, Rosja, Hiszpania z Portugalią oraz Belgia z Holandią. FIFA ostateczną decyzję podejmie 2 grudnia.

Kandydatami na rok 2022 są z kolei kraje pozaeuropejskie - USA, Katar, Korea Płd, Japonia i Australia.

- Taka decyzja nie była łatwa, ale jesteśmy pewni, że będzie to z korzyścią dla naszej kandydatury. Długo o tym dyskutowaliśmy, zarówno z FIFA, jak i UEFA. To w tej chwili najlepsze rozwiązanie - powiedział prezes amerykańskiej federacji Sunil Gulati.

Za cztery lata mundial odbędzie się w Brazylii, a w zakulisowych rozmowach mówi się, że największe szanse na organizację mistrzostw świata w 2018 roku mają Anglicy.

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ms-201 … omosc.html

:D

Mundial w angli obym tego doczekał.!

To nie żart. Inter chce zapłacić za Messiego...


Inter Mediolan rozważa złożenie Barcelonie oferty kupna Lionela Messiego za sumę 250 milionów euro. Okazuje się, że zapowiedzi Massimo Morattiego z niedzieli wcale nie były żartem. - Jeśli prezydent chce Messiego, ja sprzeciwiać się nie będę - powiedział z kolei trener Rafael Benitez.

23-letni Messi przez całą swoją karierę reprezentuje barwy Barcelony. Do szkółki katalońskiego klubu Argentyńczyk trafił w wieku 13 lat.

Najlepszy piłkarz świata ma ważny kontrakt z "Dumą Katalonii" do 2016 roku. W umowie jest także zapis o sumie odstępnego, która wynosi 250 milionów euro.

W letnim oknie transferowym Inter Mediolan nie dokonał wielkich wzmocnień. Moratti twierdził wówczas, że z transferami woli poczekać do stycznia. Być może prezydent mediolańskiego klubu wolał kumulować środki na najdroższy zakup w historii piłki nożnej.

eurosport.pl


hahaha

Haha, a może frytki do tego?

Koniec przelewek. Dzisiaj gramy z Milanem. Ostatnio wyniki w La Liga napawają optymizmem. Wreszcie poprawa skuteczności. 10 goli w dwóch meczach, jednakże z kelnerami. Wchodzimy na wyższą światową półkę. Damy radę? :D

Jak nie przejedziemy się po tych dziadach, to stracę wiarę, że w tym klubie zdarzy się cokolwiek pozytywnego na przestrzeni najbliższych 100 lat.

Ok, ok, Robinho, Ronaldinho, jakieś Zlatany i inne cuda. Tyle, że ci wszyscy wcześniej wymienieni okres swojej "świetności" mają dawno za sobą. Robinho to raczej boiskowy pajac, więcej Joga Bonito niz realnego pożytku dla zespołu, Ronaldinho jest cieniem gracza sprzed paru sezonów, aczkolwiek nieraz zdarzy mu się zagrać coś niespotykanego. Natomiast Ibra...to Ibra.

Patrząc na personalną obsadę linii defensywnej Rossonerich, nie widzę innej możliwości niż aplikacja 2-3 goli bez większej trudności, oczywiście przy założeniu, że Higuain trafi z 1 metra do pustej bramki, co niejednokrotnie przerastało jego możliwości.

Trwa mecz w Moskwie. Naszpikowany gwiazdami Spartak przegrywa po 30 minutach z Chelsea 0-1. Bramkę zdobył były zawodnik innego moskiewskiego klubu, CSKA - Yuri Zhirkov.

http://www.olektv.pl/zabtv.php

Stream z NSport. :)

Później będzie też tu mecz Real - Milan. ;)

http://www.sport.pl/pilka/1,65080,85387 … jdzie.html

Ja tam go nigdy nie lubiłem. :P

Bale co wyczyniał :o

Ciekawe ile Lech dziś dostanie. :P

Raddcik napisał:

Ciekawe ile Lech dziś dostanie. :P

Ciekawe ale z Juve i Salzburgiem też był spisywany na straty. Rozgrywki pucharowe to całkiem inna gra jednakże dziwne byłoby, gdyby zespół ze strefy spadkowej w jednej z najsłabszych europejskich lig jak równy z równym walczył z czołówką angielską czy włoską :]

Lech po 3pkty!!!

Matko jedyna, Tshibamba strzelił bramkę xDDDDDDDDD

Miazga!!! Jose rządzisz! Wreszcie ktoś poukładał gwiazdeczki! I co na to Blaugrana? :D

asiek napisał:

I co na to Blaugrana? :D

2-6? :D

DUN I LOVE napisał:

asiek napisał:

I co na to Blaugrana? :D

2-6? :D

Mówisz o wyniku przyszłego Gran Derbi? :D

Dobrze wiesz, o czym mówię. :D

Niestety Real kroi się na coraz wyraźniejszego faworyta La Liga. Czułem, że Pep zapłaci za tę krótką ławkę. Barca niby wygrywa, ale zmęczenie na twarzach zawodników widać coraz wyraźniej z każdym meczem. :(

Cholera, ale szkoda tej straconej bramki. Musi Real się wystrzegać takich głupich goli, nawet w tego typu spotkaniach.
Fajnie, że w końcu zaczęli grać z polotem i idzie za tym skuteczność.

Ale stracone bramki są konsekwencją mega ofensywnej gry. Jakże odmienną twarz pokazuje Real teraz w porównaniu do tego co było przed miesiącem. To jest po prostu coś niesamowitego i nie jestem w stanie się nadziwić jakim geniuszem musi być Mourinho. Co w tym facecie takiego jest? :]

Druga sprawa to powrót do formy CR. Jeszcze przeciw Auxerre był cieniem piłkarza - leniwy, bez polotu, nieskuteczny. Później w ciągu czterech meczy dziewiąta bramka. To dopiero odmiana. Wzrosła forma Ronaldo - lepiej zaczął grać cały zespół. Na razie tak to wynika. Chciałbym zobaczyć jak Królewscy spisaliby się bez Portugalczyka w 11-stce.

Widzew pogromił Jagielonię 4-1 :P

Joao napisał:

Widzew pogromił Jagielonię 4-1 :P

Ciii :P

A franek znowu strzelił , dobry pomysł żeby trenował napastników.

Hit Eredivisie : PSV - Feyenoord 10/0 :o

O kurka.

byłoby 11:0 gdyby nie było spalonego :D

Pośmiewiska z Lecha ciąg dalszy. Tym razem 0/2 z Górnikiem. Nie oglądam ekstraklasy, więc nie rozumiem jak drużyna, która w spotkaniach z Juventusem Salzburgiem i ManCity prezentuje się bardzo poprawnie, nie odstaje od europejskich potęg zbiera w tym samym składzie  baty od pseudopiłkarzy w pseudopiłkarskiej lidze. :|


FSV Mainz. Tomas Tuchel :please:

Tomek Frankowski strzelił 141. bramkę w lidze (8. w tym sezonie) zapewniając zwyciestwo Jagielonii nad Polonią Warszawa. Gratulacje !

Klasyfikacja najlepszych strzelców w historii polskiej ligi:

1. Ernest Pohl                186 bramek
2. Lucjan Brychczy         182
3. Gerard Cieślik            167
4. Włodzimierz Lubański  155
5. Teodor Peterek           154
6. Kazimierz Kmiecik       153
7. Jan Liberda                 145
8. Tomasz Frankowski     141
    Teodor Anioła             141

Jednak rekord Ernesta Pohla jest nieśmiertelny.:)

No bardzo trudne warunki postawił dziś Hercules. Ambitna, dobrze poukładana taktycznie ekipa, z niesamowicie groźnymi kontrami i solidną obroną plus wysokiej klasy GK.Na szczęście Blancos zagrali świetną drugą połówkę, aplikując beniaminkowi z Alicante trzy gole.

Hala Madrid!

Hercules Barcę na CN pojechał 2-0 w tym sezonie, więc przypadkowa ekipa to to nie jest.

CR7 strzela bramki w kluczowych momentach. :o

Dzisiaj trener Jose Marii Bakero został oflicjalnie zaprzysiężony na nowego bossa piłkarzy Lecha Poznań. Ciekawe jak po jednym treningu jutro będzie się prezentowała drużyna Lecha :P.

Z Bakero będzie to samo co z Wernerem Liczką kilka lat temu.Czech przetaczał się jako trener w Polsce z klubu do klubu a teraz w Polsce o nim wogóle nie słychać.

Dlatego też nie rozumiem tej całej nagonki z Bakero w roli głównej.

Krycha tym bezczelnym symulanctwem doprowadzi w końcu do tego, że już w ogóle fauli na nim nie będą gwizdać(próbkę mieliśmy na MS). A Real to nie wiem jak to zrobił że bramki nie strzelił jeszcze.

Milan Real 2:2 A więc real ciągle bez porażki pod wodzą jose.

Trudno mi powstrzymać wzburzenie, jakie występuje we mnie obecnie. Skandalicznie uznana bramka Iznaghiego po prostu. W pale się nie mieści, żeby nawet w lidze okręgowej puścić tak kilometrowego spalonego.

Co do samego przebiegu, sam sobie winny Real, trzeba było zaaplikować staruszkom 3 bramki do 60 min, to potem nie było by tych jaj i omal gigantycznej kompromitacji.

Fed-Expresso napisał:

Co do samego przebiegu, sam sobie winny Real, trzeba było zaaplikować staruszkom 3 bramki do 60 min, to potem nie było by tych jaj i omal gigantycznej kompromitacji.

Z tą kompromitacją to nie przesadzaj. Owszem początek meczu to miażdząca rpzewaga realu, ale w drugiej połowie Królewscy nie grali nic. Nie grali też z byle jakim zespołem. Milan dzisiaj to jeden z najchętniej oglądanych przeze mnie zespołów. Jako kolektyw nie porywają, ale mają w swoim składzie masę indywidualności, bardoz ciekawych zawodników, chociażby Pirlo, Ronaldinho, Zlatan, Pato czy Robinho, a nawet wolny, leciwy Nesta.

Oddzielne zdanie poświęcę Inzaghiemu, w "16" piłkarz genialny.

A ja oddzielne zdanie poświęcę Ronaldinho. Niby słychać jak to wraca do formy, że się poprawia, że znowu dobrze gra... Może ja mam pecha, ale co go widzę, to mam wrażenie że oglądam jeden i ten sam mecz, konkretnie 1/4 MŚ 2006 z Francją. Wczoraj znowu kompletne nic, patrząc na ten mecz nikt by nie pomyślał, że kiedyś to był gracz formatu C. Rolando i Messiego.

Ronaldinho beznadziejnie. Niedawno miał kolejną kontuzję, pewnie częściej myśli o wyjeździe do spa typu LA galaxy niż powrocie do formy. Co do wczorajszego meczu to w zasadzie niewidoczny, ale jak już się poderwał 2 razy to stworzył koledze (Zlatanowi) dwie 100procentowe okazje. Czyli te sporadyczne błyski geniuszu się jeszcze pojawiają.

Aha i Ronaldinho > Messi & CR7 :P
(przynajmniej na tym etapie karier tej ostatniej dwójki)

Do przerwy 1-0. :o

Matko kochana, dowieźcie to.

Lech 3:1

Nie do wiary,że tego dokonał polski klub.

Brawo Lech :D

:D :D :D

Lech :D

To z kim teraz przegrają w najbliższej kolejce Ekstraklasy? :P

Niesamowite. :D

Niezłe jaja.

Takie mecze nie są w stylu polskich drużyn.Pewnie niebawem dojdzie do kompromitacji Lecha.

Wielki sukces polskiego klubu. Dobrze, że przynajmniej Lechici poczuwają się do obowiązku dostosowania poziomu swojej gry do jakości swojego nowego stadionu. :P

Ostatni rok "Il Fenomeno"

Kiedyś był fenomenalny, dziś jest już tylko gruby i obolały. Od kilku lat, kiedy mówimy Ronaldo, mamy na myśli Cristiano, tego młodszego, tego na szczycie. Ze szczytu 34-letni Brazylijczyk zszedł już dawno, ale dopiero za rok definitywnie rozstanie się z futbolem. Jak go zapamiętamy? Jako genialnego napastnika, maszynę z obłędną średnią gola na mecz, najlepszego snajpera w historii mistrzostw świata, a może wielkiego pechowca, któremu lekarze PSV pomogli zrujnować kolana i odebrali szansę zostania piłkarzem wszech czasów...

Ronaldo powiedział kiedyś coś bardzo życiowego. W dodatku zrobił to pod wpływem emocji, w przypływie szczerości po strzeleniu dwóch goli w finale mistrzostw świata. – Skłamałbym, gdybym nie przyznał, że już samo wejście na boisko jest dla mnie jak zwycięstwo. A jeżeli jeszcze zdobywam bramki i gram w reprezentacji, to można mówić o cudzie – stwierdził Brazylijczyk po wygranym meczu z Niemcami w Jokohamie. "Canarinhos" zostali właśnie po raz piąty najlepszą drużyną globu, a Ronaldo królem strzelców mundialu w Korei i Japonii. Był rok 2002. Opinie były zgodne: "Ronnie" się odrodził. Wrócił "Il Fenomeno".

Gdyby się tak chwilę zastanowić i spróbować podsumować całą karierę Ronaldo, to wyszłoby nam, że składa się właśnie z ciągłych powrotów. Nie ma chyba takiego włókna mięśniowego, którego nie naciągnąłby lub zerwał Brazylijczyk. Dziennik "O Globo" zadał sobie kiedyś trud i policzył, że Ronaldo od 17. roku życia odniósł 38 różnych kontuzji i urazów (takich, z powodu których musiał pauzować minimum dwa tygodnie). Średnio dwa razy w sezonie Brazylijczyk nie nadawał się do gry. Do dziś jest w ścisłej "czołówce", jeżeli chodzi o liczbę zerwań więzadeł krzyżowych w kolanie – dwa razy w prawym, raz w lewym. Są piłkarze, którzy do wielkiej piłki nie wrócili już po pierwszym tak ciężkim urazie. Ale nie Ronaldo. On zawsze miał przed sobą jakiś cel, nigdy nie pękał. Nawet wtedy, kiedy przez prawie dwa lat zamiast grać w Interze, walczył z bólem przechodząc katorżnicze, wielomiesięczne rehabilitacje.

Teorii i hipotez odnośnie przyczyn kolejnych kontuzji "Il Fenomeno" było mnóstwo. Ogromne przeciążenia treningowe w zbyt młodym wieku – krzyczeli lekarze. Bzdura. Ronaldo dopiero w wieku 14 lat, kiedy podpisał kontrakt z drugoligowym Sao Cristovao, zaczął grać na poważnie. Wcześniej trenował w lokalnych klubikach, tyle że nie na pełnowymiarowych boiskach, ale małych piaszczystych kwadratach, grając w piłkę 5-, a później 7-osobową. Co więcej, przez dwa lat mały "Ronnie" był rezerwowym... bramkarzem.

Inni fachowcy wskazywali absurdalny powód niedożywienia i braków witaminowych w dzieciństwie. Fakt, dwukrotny zdobywca Złotej Piłki "France Football" wychował się w faweli w domu bez drzwi i okien, w dzielnicy Bento Ribeiro na przedmieściach Rio de Janeiro, ale głodem nie przymierał. Ronaldo Luiz Nazario de Lima był trzecim dzieckiem Sonii i ojca, którego imienia piłkarz nigdy nie wymawia. Kiedy Ronaldo skończył trzynaście lat "tatuś" zostawił żonę i rodzinę na pastwę losu. Matka, która wcześniej zarabiała na życie sprzedawaniem pizzy własnej roboty, żeby wykarmić dzieci, popołudniami sprzedawała lody na ulicy. Choć Ronaldo w tym czasie spał na sofie w salonie, bo w domu nie było więcej łóżek, powtarzał, że jednak miał klawe dzieciństwo.

Jeszcze inni eksperci nadmierną eksploatację fizyczną Ronaldo tłumaczyli specyficznym stylem gry piłkarza – niesamowite przyspieszenie na krótkim odcinku, najczęściej połączone z wielokrotną zmianą kierunku biegu. Jak wtedy, 12 października 1996 roku, kiedy w meczu Barcelona - Compostela, Ronaldo przebiegł z piłką 60 metrów, kiwnął siedmiu rywali i wpakował pikę do siatki. To najpiękniejsza bramka w karierze Brazylijczyka, wykorzystana zresztą z premedytacją w jednym ze spotów reklamowych Nike, pt. "Wyobraź sobie, że prosisz Boga, żeby zrobił z ciebie najlepszego piłkarza na świecie i Bóg cię wysłuchuje...". Ośmieszeni piłkarze Composteli 12 lat walczyli w sądzie, domagając się zadośćuczynienia za – ich zdaniem – bezprawne wykorzystanie wizerunku, poniesione szkody moralne i skompromitowaną godność zawodową. Przegrali, bo sąd uznał, że celem spotu nie było ośmieszenie piłkarzy Composteli, a ukazanie geniuszu Ronaldo... Zresztą podobnych goli, może nieco mniej efektownych, Brazylijczyk strzelił co najmniej kilkadziesiąt. Jak to określił swego czasu Franz Beckenbauer: "Ronaldo był pierwszym od czasów Gerda Muellera i George'a Besta napastnikiem, który w sytuacji sam na sam, zanim uderzył na bramkę, koniecznie musiał minąć bramkarza. Musiało minąć dwadzieścia lat, żeby znowu narodził się kolejny maniak, który był chory, jeśli nie zobaczył pustej bramki".

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ostatn … omosc.html

Jedyny prawdziwy Ronaldo. Niesamowity piłkarz. Szkoda, że się stoczył i kończy karierę w niesławie :(

Za to R7 się odrodził. Kapitalna partia Raula przeciw St. Pauli.  :)

Do przerwy Legia - Dungiellonia 1-0. :o

Borussia Dortmund wygrała 4-0 z Hannoverem 96. Po jednej bramce zdobyli Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski. (obaj weszli na boisko w 74 minucie).

Lech. hahaha

http://www.11.pl/preview/liverpool-chelsea-2-0-video

El Nino wrócił :D Słaby występ na mundialu, ale teraz Torres znowu błyszczy. Znakomity napastnik. ;)

Oglądałem ten mecz, świetna postawa 'czerwonych' którzy już w I połowie wygrali mecz, a w drugiej konsekwentnie się bronili. Ogólnie LFC grało nareszcie CAŁĄ ekipą i mam nadzieję że będą się dalej systematycznie piąć na szczyt. A tak na marginesie to było ich czwarte zwycięstwo z rzędu - pierwszy taki okres od ponad 2 lat.

Ciężka kontuzja Inzaghiego. :/


http://eurosport.yahoo.com/11112010/58/ … doubt.html

Ehh, kurde boli mnie to. Od zawsze uważałem Inzaghiego za słabego piłkarza, ale genialnego napastnika. A napadziorów traktuję zawsze specjalnie. :D

37 lat i taki uraz. To chyba koniec akriery. Na otarcie łez pozostaje znakomity mecz z Realem. :good:

Hiszpania: niecodzienny termin Gran Derbi

El Clasico, Gran Derbi Europa - mecze Realu Madryt i Barcelony nazywane są w różny sposób, ale wszyscy kibice czekają na nie z niecierpliwością przez cały sezon. Zazwyczaj spotkania pomiędzy odwiecznymi rywalami odbywały się w weekend, ale tym razem będzie inaczej.

Hiszpańska Federacja Piłkarska potwierdziła, że mecz Barcelona - Real Madryt odbędzie się w nietypowym dniu, bowiem w poniedziałek (29. listopada). Pierwotnie spotkanie miało zostać rozegrane w niedzielę (28. listopada), lecz ze względu na odbywające się tego dnia w Katalonii wybory zostało przełożone na następny dzień. Pierwsze informacje o poniedziałkowej dacie rozegrania El Clasico nie spotkały się z przychylnością zarówno piłkarzy jak i trenerów obu zainteresowanych drużyn.

Ostatecznie jednak zarówno Josep Guardiola, Jose Mourinho jak i kapitanowie Królewskich oraz Dumy Katalonii wyrazili zgodę na takie rozwiązanie. Mecz rozpocznie się więc w poniedziałek, 29. listopada o godz. 21.00.

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-h … omosc.html

Wisła K. 4-0 Legia

Skorża, wy*****laj z tego klubu, tak hańbiącego sezonu ten zespół nie przeżywał odkąd pamiętam.

Paweł, Ty też za Legią? :o

Agnieszka Radwańska była na meczu Wisła - Legia :P.

DUN I LOVE napisał:

Paweł, Ty też za Legią? :o

A za kim ma być, może za Jagą? :D 


Skorża wyp... :]

Robertinho napisał:

DUN I LOVE napisał:

Paweł, Ty też za Legią? :o

A za kim ma być, może za Jagą? :D 


Skorża wyp... :]

Może kibicować Polonii. :P

Ja też jestem za Legią i także uważam, że czas Pana Skorży w Legii już się skończył. Sześć porażek w trzynastu spotkaniach to zdecydowanie za dużo...

Sempere napisał:

Robertinho napisał:

DUN I LOVE napisał:

Paweł, Ty też za Legią? :o

A za kim ma być, może za Jagą? :D

Może kibicować Polonii. :P

Właśnie. Swego czasu obiło mi się o oczy, że Fed-Ex to kibic Polonii. :o

Walka o Ekstraklasę, czyli Canal Plus kontra ITI

Wielka telewizyjna bitwa o piłkarską Ekstraklasę rozpoczęta. Z jednej strony barykady staje Canal Plus a z drugiej grupa ITI, do której należy TVN.

Telekomunikacja Polska, czyli właściciel marki Orange, nie zgłosiła swojej oferty w nowym przetargu telewizyjnym na mecze piłkarskiej ekstraklasy w latach 2011-2014. Termin składania ofert minął w poniedziałkowe południe.

Przed trzema laty główny pakiet telewizyjny do polskiej ligi zdobyły Orange Sport i Canal Plus, który podzieliły się kosztami (płacą razem 120 mln złotych za sezon). Dzięki temu wszystkie mecze na żywo można oglądać w tych dwóch kodowanych stacjach. Teraz nowym trzyletnim pakietem Orange nie jest już zainteresowana, w przeciwieństwie do Canal Plus, który przedstawił nową ofertę.

- Grupa TP, po wnikliwym przeanalizowaniu wszystkich aspektów biznesowych, zdecydowała się nie wziąć udziału w przetargu na prawa do pokazywania rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy w trzech kolejnych sezonach, czyli od roku 2011 do 2014 - oświadczył rzecznik Telekomunikacji Polskiej Wojciech Jabczyński.

Ale to nie koniec komunikatu: - Z posiadanych przez nas informacji wynika, że w przetargu weźmie udział nasz partner telewizyjny Grupa TVN, z którą niedawno podpisaliśmy umowę o długoletniej współpracy - dodał Jabczyński, zaznaczając, że decyzja Grupy TP nie ma wpływu na bieżące działanie kanałów sportowych Orange Sport i Orange Sport Info.

- Nie do mnie należy komentowanie strategii innych podmiotów. Mogę powiedzieć tylko tyle, że przystąpiliśmy do przetargu - lakonicznie stwierdził szef sportu w Canal Plus, Jacek Okieńczyc.

http://www.sports.pl/Pilka-nozna/Ekstra … 1,381.html

Jest o co walczyć... hahaha

'73 Almeria 0 - 8 Barcelona

Paweł cały czas twierdzisz, że to świadczy o wielkości któregoś z dwójki potentatów czy po prostu z ogólnej słabości ligi. Cieszą 3 punkty Barcelony, ale taka delasacja po prostu nie przystoi na takim poziomie. Do tego obie drużyny grają po 11, nie było żadnych wykluczeń. Żenada. Niedługo kwestią otwartą przed meczem będzie pytanie czy Real i Barca dobiją do dwucyfrówki.

Nie marudź, nie ma powodów do narzekań. :P

Ja nie marudzę, przedstawam fakty. Już się nie mogę doczekać, jak Bilbao dostanie 0-5 z Realem za 2 godziny, przez cała drugą połowę grając w przewadze. :D

Almeria przed tym meczem miała 3 najlepszą defensywę w La Liga, po prowadzącej dwójce oczywiście. :D

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/bun … tory.shtml  hahaha

Wczorajszy "popis" Kuby, miałem okazję oglądać LIVE i muszę przyznać że szczena mi opadła. :szok:

http://www.youtube.com/watch?v=Z3jUz_7QPss

Gran Derbi tuż tuż. Szykujcie się na pogrom. Takimi akcjami przewalcujemy katalońską obronę :P :D

http://www.youtube.com/watch?v=wqhYd_tAmnE
Każdy z trzech elementów akcji- cudo!

Daj Boże żebyśmy remis wywieźli.

http://www.youtube.com/watch?v=o2ha7qlTHuU

Szacunek Borubar . Ale czemu akurat z Juve  :/

Orły Górskiego o Gmochu: Chamstwo, zakłamanie osiągnęły zbyt wysoki pułap. Żarty się skończyły

Piłkarze, którzy pod wodzą Kazimierza Górskiego zdobywali brązowy medal mistrzostw świata są oburzeni wypowiedzią Jacka Gmocha dla Przeglądu Sportowego: - Chamstwo, tupet, bezczelność i zakłamanie pana Gmocha osiągnęły pułap, wobec którego musimy zareagować tak ostro jak nigdy wcześniej - to początek listu otwartego jaki "Orły Górskiego" przesłały do redakcji dziennika.

- Bez nauczyciela uczeń jest nikim. Ile osób mówiło, że wielcy piłkarze budowali wielką piłkę, a prawda jest taka, że to ja byłem jednym z twórców sukcesów - takie słowa wypowiedział Jacek Gmoch w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego. 71-letni trener uważa, że jego karierę zniszczyli ubecy.

- Żarty się skończyły. A wobec tego, że twórca tych największych sukcesów, niezapomniany Kazimierz Górski nie żyje, tym bardziej jesteśmy zobowiązani do zajęcia stanowiska wobec chamskich wypowiedzi Jacka Gmocha. Niezorientowany czytelnik może odnieść wrażenie, że twórcą tych sukcesów jest Gmoch. Dlatego z pełną odpowiedzialnością podkreślamy, że wszystkie medale to zasługa trenera Górskiego - odpowiadają byli podopieczni Gmocha.

Gmoch: Stworzyłem koncepcję polskiego futbolu! Orły: To skandal...

- Prawda jest taka, że to ja stworzyłem z matematykiem oraz informatykiem koncepcję rozwoju polskiej piłki nożnej i to jej zawdzięczamy wszystkie sukcesy w latach 1972-1986 - ta śmiała teza Jacka Gmocha wywołała sporą burzę wśród byłych gwiazd polskiego futbolu z lat 70.

- Nieprawda! Skandaliczność tej samooceny polega między innymi na tym, że Gmoch mając niespotykany u innych selekcjonerów komfort przygotowań i poparcie najwyższych władz państwowych, z teoretycznie mocniejszą kadrą zawodniczą nie potrafił na mistrzostwach świata zdobyć tego co w 1974 roku Górski i w 1982 roku Piechniczek - ripostują "Orły Górskiego".

- Informatyk? Takowego w kadrze w latach 1972-1986 po prostu nie było! Nowatorstwo Gmocha jako trenera było wtedy w większości przypadków nakierowane wyłącznie na błysk, na mało eleganckie odcinanie się od renomowanych piłkarskich autorytetów, w tym Kazimierza Górskiego. W 1973 roku na odprawie przed meczem na Wembley ogłosił, że rezygnuje z pracy w kadrze. Lepszego środka demobilizacyjnego nie wymyśliliby nawet nasi rywale... Gmoch nie był nam potrzebny, mówił, że nie wierzy awans do mistrzostw świata w 1974 roku. Kiedy ten awans wywalczyliśmy, wybłagał u Górskiego swoją dalszą przynależność do sztabu.

Gmoch: Ubecy zniszczyli mi karierę. Orły: Hipokryzja...

- To robota ubeków. Oni niszczyli moje dzieło. Przez ubeków polska piłka nie ma szans na rozwój, bo cały czas wszystko blokuje grupa, która przykleiła się po sukcesach z lat 70. i 80. - Gmoch twierdzi, że "obraz jego osoby był przez lata fałszowany".

- Szczyt hipokryzji w wykonaniu Gmocha. W istocie dysponował on taką władzą w reprezentacji, jakiej nie miał żaden inny selekcjoner biało-czerwonych. Był wręcz pupilem partyjnych dygnitarzy - grzmią brązowi medaliści z 1974 roku.

Gmoch: Niszczyli mnie ubecy - przeczytaj niedawny wywiad »

Gmoch: Strejlau? On był tylko fasadą. Orły: Kłamstwo! Bezczelne, chamskie i niebywałe!

- To ja naprawdę byłem drugim trenerem w 1974 roku, bo ten formalnie drugi (Andrzej Strejlau - przyp. red.) był tam tylko fasadą - twierdzi Gmoch, który podkreśla swojej zasługi dla reprezentacji Polski.

- Kolejne kłamstwo! Równie chamskie, bezczelne i niebywałe. Andrzej Strejlau fasadą?! Ten wręcz urodzony asystent Górskiego? Człowiek, pod wodzą którego wielu z nas zrobiło z kadrą młodzieżową furorę w mistrzostwach Europy U-23? Gmoch nie krył swojej niechęci do Strejlaua, obraża go, jak widać do dziś. Dlaczego pięć minut przed wyjazdem do Argentyny zwrócił się do szefów Legii Warszawa z błagalną prośbą o pozwolenie na udział jej trenera w sztabie mundialowym? Trenerem tam był właśnie Andrzej Strejlau...

Pod listem otwartym podpisało się dziesięciu byłych reprezentantów kraju: Władysław Żmuda, Andrzej Szarmach, Jan Tomaszewski, Włodzimierz Lubański, Antoni Szymanowski, Lesław Ćmikiewicz, Marek Kusto, Kazimierz Kmiecik, Jerzy Kraska i Jan Domarski.

- Jako przedstawiciele najbardziej utytułowanej generacji w dziejach polskiej drużyny narodowej i zarazem dbający o dobre imię Kazimierza Górskiego, prosimy o to, by ten mąciciel, chyba z pasji i powołania, więcej już nie przeszkadzał polskiej piłce - mocnym akcentem zakończyła list dziesiątka wymienionych, legendarnych graczy reprezentacji Polski.

http://www.sport.pl/pilka/1,65049,87341 … gnely.html

:D

http://eurosport.yahoo.com/29112010/58/ … -head.html

Nie ma co zwlekać. Do meczu pozostało niewiele ponad 6 godzin. Visca el Barca! :D

Dobra, trzeba zorganizować jakąś dobrą napinkę. Asiek, Masta, czekamy. :D

Robertinho napisał:

Dobra, trzeba zorganizować jakąś dobrą napinkę.

0:4 Wam wystarczy czy może mamy się podstawić na jakiegoś honorowego?  :D

asiek napisał:

0:4 Wam wystarczy czy może mamy się podstawić na jakiegoś honorowego?  :D

Da radę, jak wiosną wygramy 6-2 na SB (mamy w tym doświadczenie :D) to i tak będziemy lepsi w dwumeczu dzięki bramkom strzelonym na wyjeździe. :D

asiek napisał:

Robertinho napisał:

Dobra, trzeba zorganizować jakąś dobrą napinkę.

0:4 Wam wystarczy czy może mamy się podstawić na jakiegoś honorowego?  :D

Miałem napisać, że na remis się nie obrażę, ale skoro tak stawiasz sprawę, to musimy kolejny raz Was zlać. :D

eee 2;2 :D

Zobaczymy, czy Jose serio postawi na ofensywę, tak jak zapowiada. Wtedy może być widowisko. Inaczej typowy mecz przeciw zespołom Portugalczyka, tj albo Barka wymęczy jakiegoś gola, albo konterki Realu dadzą efekty.

Wątpię, żeby Czołsen Łan ustawił Real ofensywnie na CN, prędzej zobaczymy standard w postaci zaryglowania dostępu do własnej bramki. Według mnie jeśli padną jakiekolwiek bramki w tym spotkaniu, to wygra ta ekipa która strzeli pierwsza, nie mam pojęcia kto to będzie.


Hala Madrid !

Jakoś nie mam ochoty oglądać tego spotkania. Czuje się wypompowany emocjonalne po wczorajszym klasyku i chyba tyle sportu w hiszpańskim wydaniu mi wystarczy.
Dotychczasowe wyniki pod wodzą Żoze robią wrażenie, jednak CN to grunt z innej bajki i potwierdzam wcześniejszą wypowiedź, że osiągnięcie tutaj remisu będzie niezwykle cennym nabytkiem w kontekście walki o zwycięstwo w La Liga.

2-0 :P

Już po ptokach. A wydawało się, że Fed boi się Rafy. Tutaj stopień poddaństwa zdaje się być znacznie wyższy.

Barca - Real 2-0 po ledwie 18 min. :o Królewscy na razie statystują w tym meczu.

Gran Gówno, a nie Derbi. Nie wiem który z rzędu "klasyk" do jednej bramki. Wstyd, wstyd i żenada.

5-0, dziękuję za uwagę. :D

Ale baty o_0

Real w jednym meczu stracił prawie tyle samo goli co w calym dotychczasowym sezonie. Fanom Realu zycze milej nocy :lol:

Fed-Expresso napisał:

Gran Gówno, a nie Derbi. Nie wiem który z rzędu "klasyk" do jednej bramki. Wstyd, wstyd i żenada.

Zenadą jest zachowanie piłkarzy Realu w końcówce, Albiol ładujący barkiem w twarz Messiego i Khedira do spółki z Ramosem wjeżdzający w nogi Leo, oczywiście w celu dłuższego wyeliminowania Argentyńczyka z gry.

Wielki Real lał ogórki po 4-5:0, nie dziwota że kompletnie nie miał i nie ma pojęcia o umiejętności przegrywania meczu.
Niebywale szkoda mi Ikera, za jakie grzechy ten człowiek musi kolejny raz coś takiego przeżywać. Jak chce zachować czyste konto i coś wygrać to musi grać z kolegami z Barcelony (mundial :D). :D

Barca zagrała genialnie, presing, odbiór piłki i klepa, o jakiej chyba nawet Bogom się nie marzyło. Brak mi słów, żeby opisać to na jaki poziom ten zespół przeniósł współczesny futbol.

Parafrazując kolegę Szefa: Jose, przybij piątkę! :D

Barca pokazała futbol idealny. Tak jak wczoraj brakowało mi słów, aby opisać grę Feda, tak dziś brakuję słów, by opisać grę Barcy.

Całe szczęście, że ten mecz w poniedziałek się odbył, jedno nie przykryło drugiego.:D  Powiem tak, w napinkach z Mastą klarowałem, że Ozile, Khediry, Benzemy, Di Marie to nie są grajki na Barce, spodziewałem się wygranej typu 2-1 szczęśliwe, bo Mourinho to Mourinho. A tu miazga, przewaga Barcy jeszcze większa niż w ubiegłym sezonie. Messi klasa sama w sobie, z Pedro może jednak coś będzie, Villa potwierdził, że był dobrym transferem.
Ogólnie magia, a Real zbieranina bezradnych dzieci, w dodatku chamsko faulujących(Ramos lecz się:] ).

asiek napisał:

0:4 Wam wystarczy czy może mamy się podstawić na jakiegoś honorowego?  :D

Jeffren swoim golem popsuł Ci typ. :D

Coś niesamowitego, czysta magia, w innych słowach nie potrafię tego wyrazić. Totalna dominacja i bezradność Realu. A zachowanie Ramosa na koniec meczu, poniżej wszelkiej krytyki. Takich gości to ja bym dyskwalifikował na pół roku, może wtedy by się czegoś nauczyli. Tym się dla mnie właśnie różni Barca od Realu. Mes que en club!

ulala - co to było? :o

http://www.youtube.com/watch?v=0df0zvDF_3E

:D

Robertinho napisał:

Ogólnie magia, a Real zbieranina bezradnych dzieci, w dodatku chamsko faulujących(Ramos lecz się:] ).

Zachowania Ramosa naganne , zwłaszcza jesli wezmie się pod uwage to że jest Mistrzem Świata i Europy . No ,  ale gdzie wielkie nadzieje , tam najczęściej jeszcze większa frustracja :]
Najłatwiej powiedzieć że wśród przyjezdnych zawiedli wszyscy począwszy od Ronaldo na Casillasie skończywszy , też tak oczywiscie uważam , ale jednocześnie wziąłbym w obrone piłkarzy Królewskich , bo nie ma przypadku w tym że każdy z nich miał wielkie problemy z wejściem w mecz ,  po prostu Barcelona mniej więcej od czwartej minuty postawiła zaporowe warunki , i już było po Realu :]

Z tego miejsca pochwalić  chciałbym jednak Mourinho :D  Bardzo logicznej zmiany dokonał przed drugą częscią Klasyka ( Laas za Ozila )  Tak na dobrą sprawe to rodowity Turek powinien byc ściągnięty po 2o minutach , jako że chyba najdłużej pozostawał w letargu . Jose nie w ciemię bity , w trymiga zorientował się że tego wieczoru jego gwiazdunie nie wymienią trzech podań na atukującej połówce , toteż wpuścił akurat Diarre . Przypuszczalnie obdarzony kopytem Francuz miał kropnąć z sytuacyjnej piłki po widłach , załatwiając Realowi honorową i najbardziej urodziwą z wszystkich tego wieczora strzelonych , niestety nie dane mu było strącić gołębi z korony stadionu :D , bo jak na zlość wszystkie bezpańskie piłki zbierali katalończycy .
Cóż ten , mecz pokazał dobitnie że nie ma na tym świecie drużyny zdolnej grać na murawie Camp nou kolektywnie , styl Barcelony po prostu determinuje u gości ciagłą gre w destrukcji , choć innym może się wydywać że dzieje sie tak tylko dlatego że podczas meczu ktoś uprawia przeciwko pretendentom czarną magie :D

Cóż można powiedzieć o zespole deklasującym ? Ano potoku kompelmentów nie powinno być końca , bo absolutnie każdy przywdziewający trykot w czerwono - bordowe pachy zagrał wczoraj na stratosferycznym poziomie , acz dla mnie geniuszem wśród geniuszy był Iniesta ;) Wprost niebywała jest u tego człowieka umiejetność gry na małej przestrzeni , oraz decyzyjność w dzieleniu się pilką , i te podanie piętą z dokładnością do milimetra :gwizd: . Fajnie że dwie bramki były dziełem Villi , kto wie może w końcu uwierzy że może być tym samym Goleadorem co w Valenci .

DUN I LOVE napisał:

Niebywale szkoda mi Ikera, za jakie grzechy ten człowiek musi kolejny raz coś takiego przeżywać. Jak chce zachować czyste konto i coś wygrać to musi grać z kolegami z Barcelony (mundial :D). :D

Czyżbyś Dawidzie pogrążył się w letarg w latach 98-02 :P ?

Jutrzejszy mecz Lecha może się nie odbyć z powodu srogich mrozów. Jeżeli spotkanie nie dojdzie do skutku w środę, zostanie rozegrane we czwartek.

UEFA ukarała Mourinho i piłkarzy!

Europejska Unia Piłkarska zakończyła dochodzenie w sprawie wydarzeń z meczu Ajaxu Amsterdam z Realem Madryt. Jose Mourinho nie będzie prowadził zespołu w następnej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów i podobnie jak piłkarze, w tym Jerzy Dudek, musi zapłacić karę finansowa.

Dwóch piłkarzy "Królewskich", Sergio Ramos i Xabi Alonso, celowo opóźniło rozpoczęcie gry w meczu z Ajaxem Amsterdam, by dostać żółte kartki i mieć czyste konto przed następną fazą Ligi Mistrzów. Udało się. Jednak wszystko zarejestrowały kamery i UEFA wszczęła postępowanie wyjaśniające. Przesłuchano trenera Jose Mourinho, dwóch wymienionych wyżej piłkarzy, a także pełniących funkcję "łączników" Ikera Casillasa i Jerzego Dudka.

UEFA ukazała Mourinho zawieszeniem na jeden mecz - nie poprowadzi on zespołu w następnym spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Oprócz tego, jeśli w ciągu trzech lat Portugalczyk popełni jakiekolwiek wykroczenie w europejskich pucharach, nie będzie mógł on prowadzić zespołu w jeszcze jednym spotkaniu.

Na tym nie koniec. Posypały się także kary finansowe. Mourinho musi zapłacić 40 tys. euro. Dwaj "kartkowicze", Ramos i Xabi, dostali karę w wysokości 20 tys euro. Iker Casillas musi zapłacić 10 tys., a Jerzy Dudek, który był wówczas rezerwowym i przekazał wskazówki od trenera podstawowemu golkiperowi "Królewskich" zbiednieje o 5 tys. euro. Ukarany został także sam klub, ale zapłacenie 120 tys. euro nie powinno być dla Realu większym problemem...

"Los Blancos" mają trzy dni na odwołanie się od decyzji UEFA.

Ramos i Alonso... dalej mają "żółtko"

UEFA podjęła również decyzję, że czerwone kartki (za dwie żółte), które Alonso i Ramos otrzymali w meczu z Ajaxem, są ważne i obaj nie wystąpią w kolejnym spotkaniu fazy grupowej. Ale na tym nie koniec - mimo wszystko nie zdołali oni wyczyścić całkowicie konta i żółte kartki, które zobaczyli przed meczem z drużyną z Amsterdamu, wciąż obowiązują.

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/lig … tory.shtml

Pytam, za co??? Do końca fair to nie jest ale od kiedy zabronione jest dostać czerwoną kartkę? Kary finansowe przeszkodą nie są ale z plan Mourinho, z jednej strony banalny i głupi a z drugiej bardzo przemyślany nie wypali. Może się odwołają ale tyle afery wokół tego jakby nie wiedzieć co się stało. :|

Na sport pl przeczytałem że temperatura odczuwalna podczas meczu Lech-Juventus ma wynosić -31 stopni.:wykrzyknik:

Tak spojrzałem na chwilę na mecz. Jaka była moja reakcja? Taka: rotfl

Panowie grają na lodowisku, a nie na boisku. Zabawnie to wygląda, ale ogólnie to spory szacunek dla piłkarzy i kibiców, że jakoś trwają w tej zamieci śnieżnej. ;-)

A, no i nasi prowadzą 1-0. 10 min do zakończenia spotkania. :-)

E: I już jest 1-1. Będzie nerwowa końcówka...

E2: No i skończyło się remisem. Lech awansował do fazy pucharowej. :o

Wyeliminowani przez ludzi uprawiających piłke nożną nadwiślańską . Czyli ... spełnił się najczarniejszy ze snów  :zal:

Za około godzinę zostaną wybrani organizatorzy MŚ 2018 i 2022.
W 2018 roku mundial na pewno odbędzie się w Europie. Kandydują: Anglia, Rosja, Hiszpania wspólnie z Portugalią oraz Belgia razem z Holandią. Cztery lata później mistrzostwa chcą zorganizować: USA, Katar, Korea Południowa, Japonia i Australia.

To jak? Hiszpanie z Portugalczykami i Amerykanie? :)

Mistrzostwa świata:
2018 - Rosja
2022 - Qatar

Katar? :szok:

To już wiemy, czemu szejkowie tak oszczędzają na turnieju w Doha. :o

Teraz to będzie wielka kasa ładowana w stadiony itp.

Ale przynajmniej nikt nie będzie narzekał na duże odległości między miastami. :D W Rosji pewnie już będzie z tym problem.

Nie wiem jak Wy, ale ja jakoś dziwnie się czuję na myśl o piłkarskich mistrzostwach świata w kraju o takich wielkich tradycjach piłkarskich jak Katar...

No, tam jak się rozstrzelą z miastami to trza będzie przez pół "kontynentu" gonić :P

Wygrali moi faworyci czyli Rosja i Katar (największy i najmniejszy z kandydatów jeśli chodzi o powierzchnię). Ciekawe w jaki sposób w Katarze zmniejszą te wysokie temperatury.

COA napisał:

Czyżbyś Dawidzie pogrążył się w letarg w latach 98-02 :P ?

Nie. :P Pamiętam bardzo dobrze, ale miałem na myśli ostatnie lata. 6 kolejnych sezonów bez 1/4 LM plus 2 bolesne klęski z Barceloną (2-6 i 0-5). I to wszystko zapisze się w historii Realu jako okres czasu, w którym to właśnie Iker prowadził ten zespół.

Co do wyboru gospdoarzy to szkoda, że nie dali tego Australii. :P

Osasuna 0 -3 Barca
Real 2 - 0 Valencia

No i jedno z "brak słów" z meczu z Realem :)

Dwie Messiego , dwie Cristiano :applause:  . Chociaż ten drugi zanim sie wstrzelił , ciężko ranil na trybunach kilkanaście osób :help2:

Ale akcja :D

Sepp Blatter: Nie tylko Katar

Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej, która w ubiegłym tygodniu przyznała Katarowi organizację mistrzostw świata w 2022 roku, zgodziłaby się na rozegranie niektórych meczów "w krajach pobliskich" - oświadczył szef FIFA Sepp Blatter.W wywiadzie dla francuskiej gazety "L'Equipe" Blatter nie wymienił jednak państw, które mogłyby przejąć część mundialu.

- Razem z Katarem otwieramy futbol na nowy świat. Świat arabski, który wielokrotnie ubiegał się o Puchar Świata, na przykład Maroko czy Egipt, mógłby, w sposób legalny, rościć sobie prawo do tej organizacji. A poza tym islam to miliard ludzi - powiedział Blatter.

Katar to stosunkowo mały kraj, pod względem powierzchni zbliżony do województwa świętokrzyskiego. Leży we wschodniej części Półwyspu Arabskiego i graniczy tylko z Arabią Saudyjską. Blisko Kataru są położone Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Bahrajn.

O organizację mundialu w 2002 roku Katar ubiegał się samodzielnie, oferując turniej na dwunastu stadionach w siedmiu miastach.

Może Rosja też niech zorganizuje mistrzostwa wspólnie z Białorusią i krajami nadbałtyckimi...? :/

Jeśli by to były państwa graniczące z Katarem, to wtedy rozumiem. Ale Maroko?! Toż to kilka godzin samolotem! :zdziwiony:
Chybiony pomysł...

FIFA rozważa zmianę terminu mundialu w Brazylii!

FIFA rozważa przesunięcie rozpoczęcia mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku o kilka tygodni, aby dać piłkarzom więcej czasu na odpoczynek. Oznaczałoby to, że turniej nie rozpocznie się w czerwcu, ale w lipcu.Prezydent FIFA Sepp Blatter powiedział, że ma już plany jak uatrakcyjnić najbliższy mundial. Szwajcar zawiedziony był postawą takich piłkarzy jak Wayne Rooney, Cristiano Ronaldo czy Didier Drogba w mistrzostwach w RPA. Ten ostatni z reprezentacją Wybrzeża Kości Słoniowej nie awansował z grupy, zaś Anglik i Portugalczyk ze swoimi zespołami zakończyli występy w 1/8 finału.

Powodem tego miał być wyczerpujący sezon w klubach. Według nieoficjalnych informacji, władze FIFA rozważają z tego powodu późniejszy start mundialu, aby piłkarze mieli więcej czasu na odpoczynek.

FIFA już wcześniej wprowadziła datę graniczną zakończenia krajowych rozgrywek w roku, w którym odbywa się mundial. Jednak dla czołowych piłkarzy na świecie, którzy w europejskich klubach często grają co trzy dni, okres wypoczynku był zbyt krótki.

Blatter rozczarowany był również ostrożną taktyką drużyn w pierwszych meczach turnieju, co wiązało się z nudnymi widowiskami.

- Wiadomo, że nikt nie chce odpaść w pierwszej rundzie, dlatego na początku mistrzostw padło pięć czy sześć remisów. Z tego powodu szukamy rozwiązań, które spowodują, że futbol będzie bardziej atrakcyjny - powiedział Blatter na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego

http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna … -brazylii/

Lech wyda na Arboledę 6 milionów złotych!

Trzysta tysięcy euro za podpis pod nową umową ma dostać Manuel Arboleda od Lecha. Gdy do tego doliczymy zarobki na poziomie 400 tys. euro za każdy z trzech sezonów gry, to wychodzi, że klub wyda na Kolumbijczyka 1,5 mln euro!

Na razie wiadomo tylko tyle, że Arboleda jest bardzo blisko pozostania przy Bułgarskiej. Według naszych informacji, na początku następnego tygodnia ma nastąpić oficjalne podpisanie dokumentów. Stanie się to tuż przed wyjazdem zespołu na ostatni mecz fazy grupowej Ligi Europejskiej przeciwko Red Bull Salzburg. Chyba że w ostatniej chwili piłkarza skusi jeden z klubów zagranicznych...

- W poniedziałek lub wtorek wszystko będzie jasne - powiedział nam w czwartek po południu Arboleda.

- Wszystko idzie w dobrym kierunku. Jestem właśnie po kolejnych rozmowach i można powiedzieć, że jesteśmy blisko porozumienia. Od początku skłaniam się ku temu, żeby zostać. Lecha traktowałem priorytetowo, bo nie tylko ja, ale przede wszystkim moja rodzina czuje się tutaj doskonale. Wyjazd to naprawdę ostateczność. Teraz wszystko jest w rękach klubu - dodał piłkarz.

Arboleda spotkał się w czwartek z prezesem Andrzejem Kadzińskim i dyrektorem sportowym Markiem Pogorzelczykiem. Rozmowy nabrały tempa także z tego powodu, że klub nie zamierzał ich przeciągać w nieskończoność. Dał czas do końca tego tygodnia.

Piłkarz to zresztą potwierdził: - Zgadzam się w stu procentach, bo przecież po spotkaniu w Austrii wyjeżdżam od razu na urlop do Kolumbii. Do tego czasu musi być już wszystko formalnie załatwione - mówił.

Mały znak zapytania trzeba jednak postawić. A wszystko przez kuszące oferty zagraniczne. Chodzi przede wszystkim o meksykański klub Atlante FC Cancun, w którym mógłby liczyć na roczne zarobki na bajecznym poziomie nawet 700 tys. euro.

- Dzwonili też przedstawiciele zespołu z włoskiej Serie A - dorzucił wczoraj tajemniczo Arboleda, który chciałby zarabiać 0,5 mln euro. Wszystko wskazuje jednak na to, że zgodzi się grać nadal przy Bułgarskiej za nieco mniej.

Przypomnijmy, że sprowadzając Arboledę z kolumbijskiego CD Tolima (via Zagłębie Lubin, do którego piłkarz był wypożyczony) poznański Lech zapłacił 450 tysięcy euro.

http://www.sports.pl/Pilka-nozna/Lech-P … 1,720.html

Tragedia po meczu piłkarskim w Jordanii

Około 250 osób, w tym 30 policjantów, zostało rannych po meczu piłkarskim w stolicy Jordanii - Ammanie. Część poszkodowanych została przygnieciona ogrodzeniem, część - to ofiary paniki, która wybuchła.

Jak poinformował rzecznik policji w Ammanie, popłoch wywołała grupa pseudokibiców, którzy rzucali kamieniami w kierunku osób opuszczających stadion. Według świadków, sytuację zaostrzyła również brutalna interwencja służb porządkowych. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych.

Zamieszki mogły wybuchnąć na tle narodowym. W meczu spotkały się drużyna Al-Feisali, złożona z graczy jordańskich, z zespołem Al-Wihdat, któremu kibicują liczni w tym kraju uchodźcy palestyńscy.

http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna … -jordanii/

:/

Rekordowy kontrakt sponsorski Barcelony

Trzydzieści milionów euro rocznie trafi na konto Barcelony z tytułu kontraktu reklamowego z Qatar Fundation. To najwyższa umowa sponsorska w historii klubu piłkarskiego.Kontrakt, który został podpisany w piątek, będzie obowiązywał do końca sezonu 2015/16. Łączny zysk klubu wyniesie 165 mln euro, z czego 15 zasili obecny budżet - poinformował lider hiszpańskiej ekstraklasy.

Obecnie piłkarze Dumy Katalonii występują z logo UNICEF na koszulkach, ale z tego tytułu klub przekazuje tej organizacji co roku około dwóch milionów euro. Znaczek Qatar Foundation będzie umieszczony obok, a strony uznały, że nie będą kolidować ze sobą, ze względu na niekomercyjny charakter fundacji założonej przez szejka Hamada Bin Khalifa Al Thaniego, emira Kataru, w 1995 roku.

Fundacja ma na celu m.in. wspieranie edukacji, rozwoju społecznego i badań naukowych.

- Dzięki tej umowie Barcelona jest światowym liderem nie tylko na boisku, ale i pod względem biznesowym - zaznaczył wiceprezes klubu Javier Faus.

Badanie firmy marketingowej Sport+Markt wykazały, że do tej pory największe kontrakty sponsorskie zawarły kluby angielskie. Na konta Manchesteru United i Liverpoolu, z tytułu umów z - odpowiednio - koncernem ubezpieczeniowym AON i bankiem Standard Chartered co roku wpływa 23,6 mln euro. Z kolei kontrakt lokalnego rywala Barcelony - Realu Madryt - z firmą bukmacherską bwin przynosi klubowi 23 mln euro.

http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna … barcelony/

Ja mam pytanie do Syda:

Juventus planuje jeszcze powrócić na Delle Alpi ? ;)

Raddcik napisał:

Ja mam pytanie do Syda:

Juventus planuje jeszcze powrócić na Delle Alpi ? ;)

W pewnym sensie tak  :-) Wraz z przyszłym sezonem przeprowadzają się na stare śmieci , tyle że obiekt po gruntownej przebudowie nazywać się będzie Juventus Arena , i ma wyglądać tak :

Robi wrażenie oby to przełożyło się na lepszą grę juventusu ;]

Czas się odgryźć na Lyonie i przełamać czarną serię :] Nie ma co narzekać, bo wiele trudniejsze zadanie przed Barcą. Mam nadzieję, że londyńska młodzież pokaże katalońskim cwaniaczkom jak gra się w piłkę. :P

Co do Ligi Europejskiej i szans Lecha. Przed chwilą obejrzałem kawałek ligowego spotkania Bragi z Acadamicą to portugalska drużyna, złożona w większości z Brazyijczyków zaprezentowała się wyjątkowo dobrze i prowadzi do przerwy 3:0. Do wiosny sporo się pewnie zmieni i mam nadzieje, że Kolejorz zadba o transfery i zachowanie w zespole czołowych graczy. Wtedy jakieś szanse będzie można upatrywać.

http://www.worldstadiums.com/stadium_me … arena2.jpg

Na forum Realu WPROST życzą Messiemu śmierci, w łagodniejszych przypadkach wznoszą modły, aby ktoś Argentyńczyka jak najszybciej połamał. Co za żenada.

Barca demoluje 5-1 Espanyol w derbach Barcelony. Wspomniany Leo dziś nie strzelił bramki, po raz kolejny pokazywał, czego nauczył się od Xaviego, znowu zagrywając znakomite piłki dla Pedro i Villi. Człowiek orkiestra, a ta generacja Blaugrany śmiało może kandydować do miana "drużyny wszech czasów".

wyniki losowań:

Liga Mistrzów, 1/16
Roma - Szachtar
Milan - Tottenham
Valencia - Schalke 04
Inter - Bayern
Lyon - Real M
Arsenal - Barcelona
Ol Marsylia - Manchester Utd
Kopenhaga - Chelsea

Już w 1/16 mamy dwie powtórki z finałów sprzed lat - Inter z Bayernem i Arsenal z Barceloną. Bardzo dobrze wylosowali The Blues. Wątpię, by mieli jakieś szanse chociażby z Milanem czy Bayernem, skoro w lidze idzie im ostatnio fatalnie. Piłkarze wracają jednak po przerwach spowodowanych masowymi kontuzjami, więc powinno być już tylko lepiej. Oby w tym roku im się udało.

Liga Europy, 1/32
Neapoli - Villarreal
Glasgow Rangers - Sporting Lisbona
Sparta Praga - Liverpool
Anderlecht - Ajax
Lech Poznań - Braga
Besiktas - Dynamo Kijów
Basel - Spartak Moskwa
Young Boys - Zenit St. Petersburg
Aris - Manchester City
PAOK - CSKA Moskwa
Sevilla - Porto
Rubin Kazań - Twente
Lille - PSV
Benfica - Stuttgart
BATE Borysow - PSG
Metalist Charków - Bayer Leverkusen

Braga jest rywalem do przejścia, ale należy pamiętać że to obecny mistrz Portugalii. Tutaj najciekawszym pojedynkiem jest wg mnie mecz Sevilli z Porto.

Spokojnie the blues wyjdą z kryzysu BTW , Mecz Chelsea - Manchester United został odwołany z  powodu złych warunków oraz przełożony na inny termin.

Nie, nie wyjdą.

DUN I LOVE napisał:

Na forum Realu WPROST życzą Messiemu śmierci, w łagodniejszych przypadkach wznoszą modły, aby ktoś Argentyńczyka jak najszybciej połamał. Co za żenada.

Bo na forum Realu wypowiadają się same 13-latki itp. Na forum Barcy nigdy nie byłem ale wobec piłkarzy Realu zapewne istnieje to samo zjawisko :]

A czemu to kibice Barcy mieliby źle życzyć swoi ulubionym sługusom? :D

Robertinho napisał:

A czemu to kibice Barcy mieliby źle życzyć swoi ulubionym sługusom? :D

Dokładnie :D

Zabawne, że takie tezy głoszą również Ci, którzy w latach 1998-2005 albo siedzili cichutko w norze lub/i kibicowali zupełnie innym drużynom, a teraz tworzą bandę kozaków, którzy sukcesy Barcy traktują prawie jak własne.

a ta generacja Blaugrany śmiało może kandydować do miana "drużyny wszech czasów".

Odważne stwierdzenie, zwłaszcza przy tylko jednym triumfie w LM w tych latach.

Odważne stwierdzenie, zwłaszcza przy tylko jednym triumfie w LM w tych latach.

Moje zdanie o kandydowaniu (nie nazwałem ich drużyną wszech czasów przecież) nie wydaje mi się specjalnie odważnym. Nie licytuję się na trofea, bo nie to jest dla mnie w piłce najważniejsze, ale zrobię tutaj wyjątek bo jest się nad czym rozpływać.

6 trofeów w 1 roku, chyba jako pierwszy zespół w historii. Do tego w poprzednim sezonie kolejne Mistrzostwo Hiszpanii. Hiszpańscy piłkarze Barcy dorzucili do tego:
- Euro 2008
- Mundial 2010

Messi wygrał Turniej Olimpijski w Pekinie.

Z której strony by na to nie patrzeć ci ludzie wygrali wszystko w ciągu ostatnich 2 lat, Barca ma dziś zespół nafaszerowany Mistrzami Świata i Messim, który jest najlepszym graczem świata ostatnich lat i pewnie będzie jednym z największych w historii futbolu. Ja szczerze mówiąc nie przypominam sobie drugiej drużyny z tyloma tak oficie utytułowanymi zawodnikami w składzie. Do tego obecny szkielet drużyny (Messi, Xavi, Iniesta, Pique, Valdes, Puyol) ma w dorobku nie jeden, lecz 2 Puchary Mistrzów (jeszcze ten z Ronaldinho u boku z 2006).

Robi to wrażenie, ale jest NICZYM przy stylu gry jaki ten zespół prezentuje. Drużyna wirtuozów, która nie może żyć bez posiadania piłki, nie boją się jej, nie kalkulują tylko sobie grają, ot tak dla połączenie pracy z hobby. W sporej części są to ludzie o marnych warunkach fizycznych, ale z piłką robię rzeczy niebywałe, ale ta osławiona tiki-taka? Czegoś takiego jeszcze nie było i trudno mi sobie wyobrazić wspanialszą filozofię futbolu.

Osobiście jestem bardzo dumny, że kibicuję drużynie grającej w ten sposób. A w latach 98-2005 też to czyniłem, mocno przeżywałem klęski w lidze czy w Europie (np 0-3 i 0-4 z Dynamem Kijów), ale nigdy moja wiara w ten klub nie osłabła. Warto było tamto przecierpieć. ;)

Sir Alex Ferguson pobił dziś rekord wszech czasów, jeżeli chodzi o czas zajmowania stanowiska szkoleniowca MU.

asiek napisał:

Czas się odgryźć na Lyonie i przełamać czarną serię :]

Z Benzyną w ataku ? Spodziewaj się :D

Dobrze, jest alternatywa na skrzydła. Barca zakontraktowała Ibrahima Afellaya. Holender kosztował 3 miliony euro.

Wywiad:
http://www.fcbarca.com/index2.php?goto=kom&news=34834

Jeffren co 4 mecz łapie poważniejszą kontuzję, liczę, że Ibrahim będzie świetnym uzupełnieniem kadry Barcy na drugą część sezonu.

Z taką formą The Blues to i z Kopenhagą przegrają.

Ancelottiemu nie daje dużo czasu. Nie wydaje mi się by dotrzymał stanowisko do meczu z Kopenhagą. Cierpliwość Romka kiedyś się skończy, gdy ciągle będzie widział tak nie poukładaną i dziurawą obronę. :]

Wiedziałem, że Chelsea gra ostatnio źle, ale jak usłyszałem, że ostatni mecz w lidze wygrali...10 listopada to mnie totalnie zatkało. Sezon rozpoczęli bodaj od 25-1 w bramkach, wydawało się, że w lutym będą już Mistrzami, a tymczasem zdaje się, że w tym czasie będą żegnać się z szansami na top-4 na koniec roku. :o

1.    Man Utd    18    38    39 - 17
2.    Man City    20    38    32 - 16
3.    Arsenal    18    35    37 - 20
4.    Tottenham 19    33    29 - 23
5.    Chelsea    18    31    32 - 15

Obrona nie jest tragiczna- maja najmniej straconych bramek.. skuteczność zawodzi.. gdzie ta Chelsea co miała wyniki 7-1, itp..
Osobiście   nie przepadam za nimi..z chęcią jako mistrzów widziałbym Arsenal- młodzi, zdolni, pracowici ludzie..

Wyczyny defensywy Niebieskich przeciwko Arsenalowi ;):
http://www.youtube.com/watch?v=zYL7KeOP3cQ

Oglądałem mecz.. Mówię o całokształcie ;-) Z Arsenalem większość obron w lidze słabo sobie radzi..

Problem z wynikami miał minąć po powrocie zawodników z przerw spowodowanych kontuzjami. Zawodnicy wrócili i wyników nadal nie ma. Zawsze bardziej zwracałem uwagę na wyniki Chelsea w LM, ale taka forma w lidze nie wróży nic dobrego w europejskich pucharach.

Dziś mecz z boltonem więc jest szansa na przełamanie kryzysu tylko czy ono nastąpi?

Chelsea wkońcu zwycięska ! Mecz bardzo senny ale the blues potrafili się zmobilizować na 2 połowe  mam , nadzieje że to zwycięstwo pomoże im wrócić na właściwą drogę.

Następny mecz już w niedzielę z Aston Villa :)

Wymęczone, no ale zwycięstwo. Niech wracają szybko na sam szczyt tabeli

hahaha

Patrząc na kolejnych przeciwników, małą stratę do lidera i (co najważniejsze) przełamanie złej passy - Chelsea nadal mają dużą szanse na mistrzostwo ;) Niedługo mecz Arsenalu z City, czyli szansa na awans o jedno oczko. Mecz z Boltonem nie należał do najciekawszych i nadal widać było luki w obronie, ale samo zwycięstwo jest dobrą prognozą na najbliższe kolejki.

Zgadzam się mam nadzieję też na transfery w styczniu ze strony the blues nie ma na co czekać ,  nowi zawodnicy są potrzebni.

Fala migracji wśród naszych ligowców ;-D Czyli kolejnym znudziła się gra i czas trochę posiedzieć.
Bracia Brożkowie przechodzą do Trabzonsporu a Peszko do Kolonii.

Ja juz sam nie wiem co z ta Wisla bedzie... Pewnie kupia kogos na wyprzedazy z Bałkanow w ich miejsce i w podstawowej jedenastce z Polakow zagraja jedynie Małecki, Garguła i Sobolewski (do czasu bo latka leca nieublagalnie). Pawełek takze prawdopodobnie wyladuje w Trabzonie.

Chelsea nadal mają dużą szanse na mistrzostwo

hahaha hahaha hahaha

No po wczorajszym meczu ich szanse wynoszą 5% :(

COA napisał:

Chelsea nadal mają dużą szanse na mistrzostwo

hahaha hahaha hahaha

po meczu z Boltonem szanse były. teraz sam powrót do pierwszej trójki to i tak będzie dużo :/ rywale uciekają, a the blues nie potrafią wygrać nawet z West Hamem i Wolves... w ciągu paru dni pewnie Ancelotti wyleci.

Radosław Majdan trenerem bramkarzy Polonii

Zaskakującej informacji udzielił oficjalnemu serwisowi internetowemu Polonii Warszawa trener Theo Bos. Bramkarzy "Czarnych Koszul" będzie szkolić Radosław Majdan.

- Mam już skompletowany sztab szkoleniowy - oświadczył w rozmowie odbytej późnym wieczorem w pobliżu stadionu Polonii. Czy były golkiper będzie łączył tę funkcję z posadami rzecznika prasowego i dyrektora sportowego klubu, jeszcze nie wiadomo.

Więcej informacji zostanie podanych na konferencji prasowej o godzinie 15.

onet.pl

Czytając to   hahaha rotfl

Oficjalnie: Ronaldinho zawodnikiem Flamengo.

http://seriea.pl/index.php?dzial=aktual … kul=187765

Rozdano nagrody FIFA2010.

Piłkarzem Roku został dość nieoczekiwanie...najlepszy obecnie piłkarz świata - Lionel Messi.

Tytuł trenera roku dla Jose Mourinho.

Nie doceniono Mistrzów Świata. ;)

Według mnie słuszna decyzja. Mistrzostwa, mistrzostwami, ale to Messi w 2010 roku zrobił najlepsze wrażenie.

Bizon napisał:

Według mnie słuszna decyzja. Mistrzostwa, mistrzostwami, ale to Messi w 2010 roku zrobił najlepsze wrażenie.

j.w

Liczy się cały rok,a nie jeden turniej rozgrywany w przerwie między sezonami.

Jak dla mnie nie do końca. Nieraz jury sugeruje się osiągnięciami a innym razem umiejętnościami. W tym przypadku patrzono na to drugie, więc jeśli Messi najlepszym piłkarzem globu to CR powinien być co najmniej w najlepszej trójce.
Według mnie najbardziej zasłużył sobie Xavi. Genialny piłkarz. ;)

Z bólem serca żegnaj La Ligo. :cry: Podwójna korona też nie jest zła... :]

7 pkt :D

Nie zmarnujcie tego. :P

Nareszcie jakaś konkretna przewaga. :D

Premier League. Liverpool porozumiał się z Chelsea w sprawie Fernando Torresa

Na stronie internetowej Liverpoolu klub potwierdził porozumienie w sprawie sprzedaży hiszpańskiego napastnika Fernando Torresa do Chelsea. "Piłkarz ma pozwolenie na negocjowanie indywidualnego kontraktu z londyńczykami" czytamy. Jeśli ustali warunki kontraktu będzie to najwyższy transfer między angielskimi klubami w historii.

Według angielskich mediów Hiszpan będzie kosztował Chelsea ok. 50 mln funtów. W prasie spekulowano, że w rozliczeniu, oprócz pieniędzy na Anfield Road może się przeprowadzić napastnik Chelsea Nicolas Anelka, ale na razie kluby nie potwierdziły tej informacji.

Liverpool był przygotowany na odejście swojej gwiazdy. Niedawno z Ajaxu Amsterdam pozyskał Urugwajczyka Luisa Suareza, a kilka godzin przed porozumieniem z Chelsea kupił z Newcastle United 22-letniego Andy Carrolla. Młody reprezentant angielskiej młodzieżówki, za którego zapłacono 35 mln funtów, był przez parę godzin najdroższym transferem między brytyjskimi klubami. Pobił go dopiero Torres.

26-letni Hiszpan, mistrz Europy sprzed trzech lat i mistrz świata z mundialu RPA, grał z Liverpoolu od 2007 r. W 102 meczach strzelił 65 goli w lidze. Wcześniej w 214 meczach ligowych w Atletico Madryt, którego jest wychowankiem, trafiał 82 razy.

Przejście Torresa z Liverpoolu do Chelsea to piąty co do wielkości transfer w historii. Drożej kupowały tylko kluby hiszpańskie. Półtora roku temu za ponad 90 mln euro do Realu Madryt z Manchesteru United przeniósł się Cristiano Ronaldo, a ok. 65 mln euro kosztowali Kaka (z Milanu do Realu) i Zlatan Ibrahimović (z Interu do Barcelony - transfer łączony z przejściem w odwrotnym kierunku Samuela Eto'o). W 2001 r. Real Madryt kupił z Juventusu Turyn Zinedine'a Zidane'a za blisko 75 mln euro

http://www.sport.pl/sport/1,65025,90333 … elsea.html

Hm, nie przepadam za nim i wątpię, bym szybko polubił, ale cieszy mnie takie wzmocnienie ze strony The Blues. :D

Brawo Chelsea, warto wspomnieć też o transferze Davida Luiza. Wracamy na właściwie tory!

Przed przecinkiem nie ma spacji. / jaccol

http://www.youtube.com/watch?v=euvXUOOx … r_embedded

Miss Korony Kielce 2011, ładnie panie grały z piłkarzami. :D

A niech Torres idzie. LFC ma za to teraz dwóch nowych snajperów - Suareza i Carrola. Jeden już bramke w debiucie władował, a drugi jeszcze z 3 tygodnie musi poczekać, bo uraz do końca trzeba wyleczyć. Teraz szlagier: Chelsea-Liverpool. Niby LFC lami na wyjazdach, ale z Daglishem widać już zmiany na lepsze dlatego obstawiam w niedzielnym meczu remis.

Moim zdaniem Chelsea wygra to spotkanie.

Arsenal WTF?? Jak można z 4-0 nie wygrać?!

Hehe, no to fani Arsenalu na długo zapamiętają to spotkanie, to pokazuje że trzeba zawsze grać do końca.

Bayern przegrał 2-3 z Kolonią, mimo iż prowadził po 1. połowie 2-0. Asystę w tym spotkaniu zaliczył Peszko, który wyszedł w podstawonym składzie zespołu z RheinEnergieStadion. Dwie bramki dla Kolonii zdobył Słoweniec Milivoje Novaković.

Wczoraj w derbach Zagłębia Ruhry Borussia Dortmund zremisowała 0-0 z Schalke 04. W podstawowym składzie grali Piszczek i Błaszczykowski, Lewandowski pojawił się na murawie w 73. minucie. Bayer przegrał dzisiaj z Norymbergą 0-1 i przewaga BVB nad zespołem z Leverkusen wzrosła do 12 punktów.

A w Hiszpanii Barcelona odniosła wczoraj 16 z rzędu ligowe zwycięstwo, ustanawiając tym samym, nowy rekord PD i wymazując z kart historii rekordowy wynik Realu Puskasa z początku lat 60. :D

Wczoraj Katalończycy ograli Atletico Madryt 3-0. Wszystkie bramki zdobył Lionel Messi.

Piękne osiągnięcie.

Kiedy ta Barcelona zacznie się troszkę gorzej spisywać...? :P

Chelsea-Liverpool 0:1
Fatalny mecz The Blues , 0 pomysłu na grę widać że to nowe ustawienie nie przyniosło stylu gry Liverpool świetnie się bronił , a jak nadarzyła się okazja i atakował bramka padła po błędzie Cecha reasumując The Blues nie mają już szans na mistrzostwo.

Przewrota Rooney'a :o   United lepsze od City 2/1


E: I nie mógłbym nie wspomnieć: Sporting Gijon :good:

World Football - Ronaldo retires from football




Brazil legend Ronaldo has confirmed that he is retiring from football with immediate effect.

The 34-year-old's decision to retire brings an abrupt end to one of the most prestigious careers the world of football has ever seen.

Ronaldo was a part of the Brazil's World Cup wins in both 1994 and 2002, and is one of only two men to have won the FIFA Player of the Year award three times, along with France's Zinedine Zidane.

The striker won his first Ballon d'Or as the European Footballer of the Year in 1997 aged just 21-years-old, and again in 2002.

During his career, the forward racked up over 350 club goals and he won 97 caps for the Samba Boys.

"I can't take any more," Ronaldo told Estado de Sao Paulo.

"I wanted to continue, but I can't do it anymore. I think of an action, but I can't do it the way I want to. It's time.

"It's the body that's hurting me. The head wants to go on, but the body can't take any more."

In 2007, Ronaldo was named as one of the best starting eleven of all-time by France Football and was named to the FIFA 100 - a list of the greatest footballers compiled by fellow Brazil legend Pele.

http://eurosport.yahoo.com/14022011/58/ … tball.html

:(

Bardzo smutno mi się zrobiło. Mój pierwszy piłkarski idol. Pierwszą koszulką piłkarską, jaką kupiłem była koszulka R9 z Barcelony właśnie. Przykre to, jak piłkarz, na którego grze człowiek dorasta i się wychowuje odchodzi. Mimo, iż "il fenomeno" nie gra na najwyższym poziomie już parę lat to ta informacja omal nie wywołał u mnie reakcji płaczu. :/

Bez wątpienia, odszedł jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii. Osobiście to dla mnie najlepsza "klasyczna 9" w dziejach piłki.

Szkoda :( był wielkim piłkarzem.

Ale dno. :]  I do tego koszmarna gra, jeśli forma fizyczna nie wzrośnie, może to się skończyć niezłą wtopką. :|

Uuups :o.

Trzeba liczyć na formę na przestrzeni 16-20 kwietnia, kiedy to zagramy z Realem - w lidze i w finale CdR.

Wczorajszy mecz mnie nie rusza, graliśmy słabo to i przegraliśmy.

http://www.primeradivision.pl/index.php … kul=190886

LM ważniejsza. :P

Wszystkie rozgrywki są ważne, ale jakbym miał wybierać to wybrałbym zwycięstwa nad Realem w w/w meczach. :P

Barcelona odrobi to  w rewanżu , choć wolę żeby wygrał Arsenal.

Lech rozpoczyna walke o lepsze imie dla polskiej piłki. Panowie, tylko się nie zbłaźnijcie :]

Barcelona odrobi to  w rewanżu , choć wolę żeby wygrał Arsenal.

No nie wiem. Pewnie z werwą zaatakują skoszarowany na własnej połówce Arsenal od pierwszych minut, i prędzej czy później coś wcisną, pytanie czy Valdez w trudnej sytuacji im coś wybroni ? :P

Fakt faktem coś się zacięło w katalońskiej maszynerii, czy na tyle by awans do ósemki w LM był zagrożony odpowiedzieć powinien już najbliższy mecz ligowy z Athletic Bilbao. W ogóle ewentualna strata punktów w tym spotkaniu sprawi że walka o mistrza w Hiszpanii znów nabierze rumieńców, i dobrze ;) bo chyba nie ma nic gorszego niż Gran derbi o nic.

Lech wygrał 1:0 i jest o krok bliżej do awansu :D

Grać słabo i wygrać to jest dopiero sztuka. Zobaczymy co Lech pokaże za tydzień w Bradze.

Za moment się zacznie. Demony już krążą nad murawą. Boję się tego meczu :boisie:


Dobrze, że stawiają na atak: Casillas; Sergio Ramos, Pepe, Carvalho, Arbeloa; Khedira, Xabi Alonso; Di María, Özil, Cristiano Ronaldo; Adebayor.

HALA MADRID!

C'mon Chelsea , Kopenhaga nie jest dla was przeszkodą.!

Braga - Lech 2:0 po 35 minutach. Nie spodziewałem się że Braga tak łatwo będzie jechać Lecha. Ciekawę czy dadzą radę coś wymyślić by poprawić swoją grę, prędzej założyłbym że skończy się pogromem.

Lech :kij:

Bakero wynocha! :bejsbol: Genialna taktyka na ten mecz, Rudnevs na lewym skrzydle, Stilic  na środku ataku na którego były grane górne piłki. hahaha

A ja powiem tak: żeby wygrywać trzeba umieć podawać, :P a tego zabrakło. :(

Znowu 7 pkt. :*

Niemcy zyskały jedno miejsce kosztem Włoch 

Od sezonu 2012/2013 Niemcy będą miały cztery drużyny w piłkarskiej Lidze Mistrzów, czyli o jedną więcej niż dotychczas. Odwrotnie wygląda sytuacja Włoch, które straciły jedno miejsce w prestiżowych rozgrywkach.

W najnowszym rankingu UEFA Niemcy wyprzedziły Włochy, zdobywając właśnie ich kosztem jedno dodatkowe miejsce w Lidze Mistrzów.

Się doigrali :]

Syd, śledząc ostatnio Bundeslige jestem pod ogromnym wrażeniem. Mecze są świetnymi widowiskami, pełne trybuny, coraz lepsi piłkarze , kapitalnie rozwinięty system szkolenia. Niemcy mogą zdominować futbol w przyszłości. Liga staje się mocna, co i odbija się na kadrze. A patrząc teraz na Włochów to kreska idzie w dół. Po MŚ 06 jakby na zaciągniętym hamulcu. Mam problem z wymieniem kilku nazwisk młodych, przyszłościowych graczy. W lidze zaczynają przeważać obcokrajowcy. Niemcy wolą swoich co daje rezultaty.

I to co gra BVB to jest kosmos. Szkoda, że w LE się pogubili.

DUN I LOVE napisał:

Znowu 7 pkt. :*

No comment :|

asiek napisał:

I to co gra BVB to jest kosmos. Szkoda, że w LE się pogubili.

Klopp rośnie na genialnego taktyka. Meczu nie oglądałem, ale znajomy mówił, że przy Robbenie cały mecz biegało 2 piłkarzy Borussi, przez co Holender nie mógł ani zejść do środka, ani pójść po linii. Niby oczywista oczywistość, ale Leonardo jeszcze nie wpadł, że obecny Bayern to tylko, a przynajmniej przede wszystkim Arjen. ;)

Wczoraj była "bitwa o Anglię" . Liverpool vs Manchester. LFC zagrali jak z sezonu 08/09 :lol:. Przyjemnie się ich oglądało, a to co Suarez zrobił przy pierwszej bramce to było coś w stylu ala Messi.

http://www.youtube.com/watch?v=LFkoZd7ZXoI :piwo:

Jestem bardzo niespokojny przed dzisiejszym meczem, Barka ostatnio nie przekonuje, w dodatku będzie bez środka obrony.

Remisik, please.

C'mon The Gunners ! :P

The same, jak powyżej. :D

Arsenal słabo gra,niedobrze.

Barca wygrywa bez problemów podobny mecz do tego z Interem z poprzedniego sezonu, nie chciałbym aby The Blues trafili na Barce już w 1/4.

Pierwsza bramka Messiego. :o
Gol Xaviego, to co zrobił Iniesta. :o :o :o

Nie była to Barca w najwyższej formie, co nie zmienia faktu, że mecz całkowicie zdominowała, a niektóre akcje zapierały dech w piersiach. Bardzo nieskuteczny Villa, ale mam nadzieję, że to się niebawem zmieni.

Czerwona kartka to moim zdaniem zła decyzja. Owszem za odkopnięcie piłki po gwizdku przepisy przewidują żółć, ale bez przesady - nie w takim tumulcie, nie w takim meczu i nie przy drugiej żółtej kartce. Nie zmienia to jednak faktu, że Van Persie na boisku wczoraj nie istniał, a w obronie kolegom też za dużo nie pomagał. Podsumowując, wygrał zespół zdecydowanie lepszy piłkarsko, co cieszy.

Wiesz, van szmersi powinien czerwoną jeszcze wcześniej ujżeć. Przez takich to Kanonierzy przegrywają, np. finał z 2006 kiedy to Campbell czerwoną zobaczył. ;)

Ufff, chyba udało się przetrwać kryzys bez strat własnych, teraz chyba może być tylko lepiej.

Jak zwykle farciarska czy może inaczej - uprzywilejowana Barca. :| Co by to było, gdyby jakiś Arsenal miał ograć tak wybitną,najlepszą na świecie drużynę już w 1/8 Ligi Mistrzów. Toż dla promocji Ligi z punktu widzenia marketingowego wręcz niedorzeczne. Toteż gdy na boisku się nie układało(nie mam na myśli przebiegu meczu, bo fakt, Katalończycy dominowali) to do akcji wkroczył pan sędzia, który najpierw wyskoczył ni stąd i ni zowąd z doliczeniem 5 minut do pierwszej połowy. Kilku fauli dla Arsenalu nie gwizdnął, w tym na Bendtnerze  tuż przed polem karnym przy wyniku 3-1. Sytuacji z van Persim to już w ogóle nie pojmuje. A i UEFA jak zwykle odwraca kota ogonem i jeszcze żąda sankcji od Anglików za krytykę arbitrów.  :zal:

Eh ta Liga Mistrzów, nie wiem jak jeszcze możecie się tym emocjonować. Komercha do kwadratu, rok temu grały te samy drużyny, w tym też, za rok też będą grały. Już dawno mam wywalone na te rozgrywki. Już bardziej wolę LE, tam to przynajmniej jakieś urozmaicenie jest.

asiek napisał:

Jak zwykle farciarska czy może inaczej - uprzywilejowana Barca. :|

O czym Ty mówisz? Ten mecz to była rozgrywka profesjonalistów z juniorami. 20-0 w strzałach, dominacja w każdym elemencie gry, jak tak miażdzący rywala zespół mógł odpaść? To byłaby dopiero klęska futbolu. Arsenal wczoraj został ośmieszony, a gdyby Villa miał poprawiony celownik to Kanonierzy wyjechaliby z CN co najmniej z takim bagażem, z jakim pod koniec listopada wyjechał Real Madryt.

Toteż gdy na boisku się nie układało(nie mam na myśli przebiegu meczu, bo fakt, Katalończycy dominowali) to do akcji wkroczył pan sędzia, który najpierw wyskoczył ni stąd i ni zowąd z doliczeniem 5 minut do pierwszej połowy. Kilku fauli dla Arsenalu nie gwizdnął, w tym na Bendtnerze  tuż przed polem karnym przy wyniku 3-1. Sytuacji z van Persim to już w ogóle nie pojmuje. A i UEFA jak zwykle odwraca kota ogonem i jeszcze żąda sankcji od Anglików za krytykę arbitrów.  :zal:

5 minut doliczył z powodu kontuzji Szczęsnego, który bardzo długo przebywał na boisku. Od strzału Alvesa do zejścia Wojtka 5 minut minęło spokojnie. Na Bendtnerze nie było żadnego faulu, przyjrzyj się uważnie tej akcji - Mascherano bardzo czysto trafił w piłkę. Kartka dla Van Persiego jak dla mnie niezgodna z duchem gry, ale z punktu widzenia przepisów prawidłowa (za każde odkopnięcie piłki po gwizdku jest żółta kartka). Swoją drogą jakoś nie protestowałeś 2 tygodnie temu, jak sędzia nie uznał jak najbardziej prawidłowego gola Messiego (na 2-0 na Emirates). Nie wspomniałeś też o wczorajszej grze Kościelnego, który najpóźniej po godzinie gry powinien zostać odesłany do szatni. Swoją drogą to jest jakaś plaga to wieczne narzekanie na sędziów. Barcelona obecnie dominuje na boisku jak nikt przedtem, stąd też może to i zrozumiałe, że jak nie ma się jak przyczepić do gry to czas naskoczyć na arbitra. Tak się tylko składa, że ten akurat mylił się w obie strony.

Słówko o grze Barcelony. Te prostopadłe piłki to jest morderstwo. Niby klepią na stojaka, ale jak już Xavi, Iniesta lub Messi rzuci piłkę to dochodzi do sytuacji, gdzie Dani Alves dostaje piłkę, wychodząc na pozycję typową dla środkowego napastnika. Masakra.

Tottenham, oraz Schalke zameldowały się wczoraj w 1/4 koguty zremisowały z Milanem , natomiast Schalke wygrało z Valencia 3:1, można powiedzieć że te wyniki przed losowaniem mogą być zaskoczeniem.

Milan dwa razy nie umiał wbić piłki do pustej bramki, więc zasłużenie polecieli, mimo że Tottenham nic nie pokazał.

Real będzie domagał się kampanii antydopingowej



Real Madryt zwróci się do Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej z oficjalnym wnioskiem o przeprowadzenie poważnych kontroli antydopingowych - informuje radio Cadena COPE. Królewscy uważają, że obecne kontrole to żart.

Według informacji rozgłośni, Real będzie walczyć o oczyszczenie ligi hiszpańskiej z dopingowiczów i uważa, że należy rozpocząć w tej sprawie odpowiednie działania. Madrycki klub nie rozumie, dlaczego zamieszany w liczne afery dopingowe lekarz Eufemiano Fuentes pracował w Valencii, gdy ta wygrywała dwie ligi, oraz nie pojmuje faktu, iż w Barcelonie pracują medycy o "wątpliwej reputacji".

Ponadto, Real Madryt zaprezentuje przed Federacją skargę na pracę arbitrów w celu polepszenia poziomu sędziowania w hiszpańskiej piłce.

http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a … i&id=33443

Ciekawią mnie ci lekarze o kiepskiej reputacji pracujący w Barcelonie.  Królewscy świadomi tego, iż w sportowej walce nie są w stanie zagrozić klubowi z Katalonii, insynuują branie dopingu przez zawodników Blau-grany.  Wielkie brawa dla wyjątkowej przezorności Realu, bo przecież trzeba dbać o czystość sportu :applause:.

Legia  pokonała 2-0 Ruch i awansowała do półfinału Pucharu Polski. :applause:  Potrzebna była warszawskiej drużynie ta wiktoria po ostatnich niepowodzeniach w lidze.

Eric Abidal poważnie chory

Obrońca Barcelony i piłkarskiej reprezentacji Francji Eric Abidal jest poważnie chory. U zawodnika wykryto nowotwór wątroby. W najbliższy piątek będzie operowany w jednej z najlepszych klinik w Barcelonie.

- Dopiero po zabiegu i badaniu pobranego wycinka będzie można stwierdzić, jaki charakter ma guz - czy jest złośliwy, czy też nie. Eric Abidal jest w dobrej formie, dobre są także rokowania - powiedział lekarz klubowy Josep Fuster Obregon.

31-letni Abidal jest piłkarzem Barcelony od sezonu 2007/2008. W obecnych rozgrywkach wystąpił w 33 meczach.

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-h … omosc.html

Ja p..... Eric :(

DUN I LOVE napisał:

Ja p..... Eric :(

Szok po prostu, walcz chłopie !

Real dziś z Cristiano czy bez ?

Sydney napisał:

Real dziś z Cristiano czy bez ?

Z.

http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a … i&id=33469

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/reprez … omosc.html

Maor Melikson? Kto to kurde jest :|  Istnieje pewna granica w naturalizowaniu czy może inaczej przywłaszczaniu sobie piłkarzy z zagranicy. Często przywołuje się na wzór sytuację "międzynarodowych" Niemców, którym zarzuca się podkradanie piłkarzy. Wyszkoli Polaka, Turka czy Ghańczyka to niech korzystają. Proszę bardzo. Ale PZPN i tak tego nigdy nie pojmie. Na gwałt przed najważniejszą imprezą przyszłego roku szukają talentów za granicą zamiast się wziąć porządnie za szkolenie i ukrócenie wolnej ręki działaczom klubowym, którzy biorą kogo popadnie byle nie był z Polski. Wszystko ciągle idzie w coraz to gorszym kierunku.

Taki zwierzyniec może nas czekać na EURO :D
Boenish, Kolodziejczak, Arboleda, Perquis, Obraniak, Melikson, Roger, jeszcze Olisadebe z przodu, jakiś bramkarz i mamy niemal kompletną 11-stkę ;)
Jak tak to będzie wyglądać i wylosują mnie do biletów to rezygnuję :]

Już lepszy Melikson niż Marmoleda, czy jak mu tam. Przynajmniej ma matkę Polkę. Ale zgadzam się, ta kadra Smudy to śmiech na sali. Wystarczy już że jakiś obcokrajowiec zagra trzy dobre mecze i chcą go do kadry brać :]

Eric wyjdzie z tego!

asiek napisał:

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/reprezentacja/michal-listkiewicz-maor-melikson-to-lepszy-pomysl-,1,4212096,wiadomosc.html

Maor Melikson? Kto to kurde jest :|  Istnieje pewna granica w naturalizowaniu czy może inaczej przywłaszczaniu sobie piłkarzy z zagranicy. Często przywołuje się na wzór sytuację "międzynarodowych" Niemców, którym zarzuca się podkradanie piłkarzy. Wyszkoli Polaka, Turka czy Ghańczyka to niech korzystają. Proszę bardzo. Ale PZPN i tak tego nigdy nie pojmie. Na gwałt przed najważniejszą imprezą przyszłego roku szukają talentów za granicą zamiast się wziąć porządnie za szkolenie i ukrócenie wolnej ręki działaczom klubowym, którzy biorą kogo popadnie byle nie był z Polski. Wszystko ciągle idzie w coraz to gorszym kierunku.

Taki zwierzyniec może nas czekać na EURO :D
Boenish, Kolodziejczak, Arboleda, Perquis, Obraniak, Melikson, Roger, jeszcze Olisadebe z przodu, jakiś bramkarz i mamy niemal kompletną 11-stkę ;)
Jak tak to będzie wyglądać i wylosują mnie do biletów to rezygnuję :]

Ne tylko Ciebie to denerwuje. Paradoks polega na tym, że (przynajmniej kiedyś) w piłce klubowej były ograniczenia liczby obcokrajowców, którzy mogli grać w danym klubie, a w futbolu reprezentacyjnym takiego ograniczenia dotyczącego naturalizowanych graczy chyba nie ma (???), więc całkiem prawdopodobne, że niebawem zobaczymy jedenastkę w składzie jak powyżej, może jeszcze wzmocnioną jakimś utalentowanym Eskimosem. Dla mnie jest to całkowite zatarcie granicy pomiędzy piłką klubową a reprezentacyjną.
Swoją drogą, gorączkowe rozglądanie się za każdym obcokrajowcem, który umie kopnąć piłkę, świadczy dobitnie o możliwościach polskiego systemu szkolenia.

Mecz prawdy dla Realu i Mourinho. Na stronach klubowych spotykam się raczej z bojowym nastawieniem i pewnym spokojem o przebieg tego spotkania.
Na papierze Królewscy powinni sobie dość bezproblemowo poradzić z przyjezdnymi, jednak mam mieszane uczucia co do pojedynku, jeśli Żenaldo i spółka nie zaaplikują lyończykom dość szybko pierwszej bramki, może wydarzyć się absolutnie wszystko.
Presja awansu na barkach madryckiego klubu jest moim zdaniem gigantyczna.

Fed-Expresso napisał:

Mecz prawdy dla Realu i Mourinho. Na stronach klubowych spotykam się raczej z bojowym nastawieniem i pewnym spokojem o przebieg tego spotkania.

A jakie bojowe było nastawienie w prasie przed meczem Bayern - Inter. Dziennikarze już na papierze wygrali ten mecz. Dziś rano coś natomiast przeczytałem o trzech głupio straconych przez Bayern bramkach.
Co do Królewskich - uważam, że powinni awansować bez problemu. A przekonanie to opieram na założeniu, że Mourinho raczej ciała nie daje w takich sytuacjach. Bardzo bym się zdziwił, gdyby odpadli na tym etapie.

A tam Liga Mistrzów, Wisła gra dziś rewanż z Podbeskidziem :P

Bizon napisał:

A tam Liga Mistrzów, Wisła gra dziś rewanż z Podbeskidziem :P

Miałem pewne rozdarcie. W zasadzie to przez Real nie zdecydowałem się na wyjazd do Bielska. Bilety poszły w niecałe 2 dni, więc tak czy tak dużo czasu na przemyślenie tego nie miałem ;) Teraz dochodzę do wniosku, że na Podbeskidzie wybiorę się na półfinał a Realu w tej edycji LM mogę już więcej nie zobaczyć. :D


HALA! DAWAĆ TSP!

Jestem zbudowany postawą Realu. Wiem, wiem, to tylko Lyon, jednak uważam, że było to jedno z najlepszych spotkań Blancos w Champions League ostatnich kilku lat; naprawdę dobrze zorganizowany zespół we wszystkich formacjach, Francuzi mieli zaledwie kilka niezłych sytuacji, a tak całe spotkanie przebiegało pod dyktando gospodarzy.

Przy korzystnym losowaniu istieje pewna szansa na osiągnięcie półfinału.

Nic dodać, nic ująć. Koniec z durnowatymi przysłowiami o 1/8 i grobie :D JM szacun! Losowaniem bym się nie przejmował. Z taką grą trzeba wierzyć, że można pokonać każdego ;)


Podbeskidzie w 1/2 Pucharu Polski!!! Coś niewiarygodnego. Tego już nie odpuszczę i choćbym miał 2 godziny za biletem stać. Wyciągnęli ze stanu 0-2. I gdzie tu ta międzynarodowa potęga Maaskanta? :D

Wstyd i hańba. Powinny teraz patałachy na nogach z Bielska wracać...

Czekamy na losowanie w piątek.

Jak wrażenia po losowaniu par LM? :D
Niestety czeka nas przedwczesny finał i kolejne derby Europy już w półfinale. Szkoda trochę, bo marzył mi się dziesiąty triumf, na Wembley, właśnie nad Barceloną. Finał z Chelsea na ich terenie na pewno łatwy nie będzie. :D


Cieszy Benzema, który złapał niewiarygodną formę. Strzela gola za golem. Ma już ich w tym sezonie 21. W dobrym momencie z tym trafił, bo wypełnia lukę po wyraźnie słabym, mało aktywnym i mało skutecznym ostatnio Ronaldo. Pewnie to wina problemów ze zdrowiem Portugalczyka. CR na kolejne trzy tygodnie będzie wyłączony z gry. Może to i dobrze, niech odpocznie, wróci do pełni sił, bo kwiecień zapowiada się intensywnie w kontekście Ligi Mistrzów i dwóch starć z Blaugraną w odstępie 3 dni :]

Na Santiago Bernabeu Real przegrał ze Sportingiem Gijon 0-1. Tym samym Mourinho przerwał passę 151 wygranych meczów z rzędu na własnym boisku w rozgrywkach ligowych. Portugalczyk swoją serię zapoczątkował prowadząc FC Porto (ostatni mecz przegrał z Beia-Mar  23 lutego 2002 roku). Królewscy powoli tracą szansę na mistrzostwo Hiszpanii, jeśli Barcelona dziś wygra ich stata do Dumy Katalonii będzie wynosić  już 8 pkt. Narazie aktualny mistrz Hiszpanii 2010 remisuje po 1. połowie z Villareal 0-0.

W polskiej lidze Legia przegrała 3. mecz z rzędu. Tym razem piłkarze ze stolicy ulegli na własnym boisku Ruchowi Chorzów 2-3. Tyle pieniędzy wydano na przeciętnych kopaczy, a latem będzie trzeba budować drużynę od nowa... Pewnie maszynistą tego pociągu nie będzie już Skorża...

Forza Milan 8)

Shakira bardzo przybliżyła nas do Mistrzostwa. :faja:

8 pkt przewagi Barcy na 8 kolejek do końca rozgrywek.

Pierwsza od 9 lat porażka Mou na własnym stadionie. :o
Real - Gijon 0-1.

TVP1 pokaże 20 kwietnia finał Pucharu Króla.

http://www.youtube.com/watch?v=lsyMlcGr … r_embedded

No to kiedy zaczynamy kolejną napinke? :D

asiek napisał:

Szkoda trochę, bo marzył mi się dziesiąty triumf, na Wembley, właśnie nad Barceloną.

4 zwycięstwa Barcy w najbliższym czasie, i tyle w temacie :D :D :D

1-1.

Wynik sprawiedliwy. Barca przybliżyła się do Mistrzostwa, ale straciła (prawdopodobnie do końca sezonu) Puyola. Bardzo słaba gra w końcówce, Real w 10 był dużo lepszy niż 11 piłkarzy Barcy.

Nie powiem, żebym był zachwycony tym rezultatem, ale cieszy dobra postawa Królewskich i brak kolejnej poniżającej wtopy przed własną publiką, a przecież od czegoś należy zacząć. Wydaje mi się, że to dobry prognostyk przed następnymi trzema konfrontacjami  tych ekip w najbliższym czasie. Widzę spore szanse na zgarnięcie przez Real Pucharu Króla, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że ta ekipa sporo dojrzała od ostatniej srogiej lekcji futbolu udzielonej na Camp Nou. Mimo to trudno mi sobie wyobrazić, aby piłkarze z Madrytu okazali się lepsi w 2-meczu półfinałowym CL, o ile istnieje szansa na skromną wygraną na Santiago Bernabeu, tak jedynie autobus wprowadzony do bramki uchroni Real przed porażką na wyjeździe.

Finał CdR:

Barca 0 -1 Real M.

Barca wreszcie dostała klasowego rywala, nie było pomocy sędziego i tyle z tej "Wielkiej Barcy". :D

Zasłużony triumf Realu. ;)

Real zagrał kapitalne zawody, nie mogę się doczekać 1/2 Lm. Pozdrawiam. :)

Świetnie, że Barca przegrała, fajnie, że zwyciężył Real.

Arsenal oczywiście wczoraj zaprzepaścił szansę na zwycięstwo w lidze, wygrywali z Tottenhamem na wyjeździe 1:3, a skończyło się 3:3. Nie wiem co w nich takiego jest, ale w tym sezonie taka sytuacja miała miejsce już kilkakrotnie.

DUN I LOVE napisał:

Barca wreszcie dostała klasowego rywala, nie było pomocy sędziego i tyle z tej "Wielkiej Barcy". :D

Ciesze się, że z godnością to przyjmujesz i doceniasz rywala. Przyzwyczajony do ciągłych zwycięstw piłkarzom Barcy ciężko to było wczoraj znieść :D
A żółta w pierwszej połowie dla Pepe za nic? Sędzia sporo gwizdał czym nieco stopował Królewskich. Może to i dobrze. :]

To geniusz Mourinho zwyciężył. Mocną drugą linią, zawężającą pole i niesamowitym Pepe jako defensywnym pomocnikiem, który skutecznie powstrzymywał Xaviego, Iniestę i Messiego w rozgrywaniu. Teraz tylko czekać na reakcje Guardioli w kolejnych meczach. Mam nadzieje, że Mou zachował w zanadrzu coś, czym znowu zaskoczy.

Sergio Ramos upuścił puchar króla jadąc na platformie autobusu. Puchar roztrzaskał się o ziemię i został rozjechany.:D:D:D.

hahaha

Obejrzałem wczoraj pierwszą połowę. Było całkiem ciekawie. :-) Z tego co widziałem, to Real wygrał zasłużenie.

Najlepszy mecz Realu jaki widziałem od lat,  zespół doskonale ułożony taktycznie, realizujący założenia Mourinho momentami w 100%, bardzo słaby okres od 50 do 80 minuty meczu, gdzie Barcelona wyraźnie naciskała i tylko Boski Iker uratował Królewskich przed utratą gola, jednak cała dogrywka oraz pierwsza odsłona meczu to mecz rozgrywany pod dyktando ekipy z Madrytu , co mnie ogromnie cieszy.

Niemniej uważam Blaugranę za faworyta dwumeczu w Champions League.

Napiszę tylko HALA MADRID. Uwielbiam ich. Barca do domu.

polo90 napisał:

Sergio Ramos upuścił puchar króla jadąc na platformie autobusu. Puchar roztrzaskał się o ziemię i został rozjechany.:D:D:D.

Video z tego zdarzenia: http://video.eurosport.pl/pilka-nozna/r … vid175968/

asiek napisał:

A żółta w pierwszej połowie dla Pepe za nic? Sędzia sporo gwizdał czym nieco stopował Królewskich. Może to i dobrze. :]

Tak, kartka zdecydowanie bez sensu. Niemniej Pepego nie powinno być już wtedy na boisku. Za brutalny atak na nogi Messiego powinien był natychmiast ujrzeć czerwo i wylecieć z hukiem. Nie dostał nic.

Fed-Expresso napisał:

okres od 50 do 80 minuty meczu

Niestety ten fragment meczu obnażył słabą formę Barcy. Real przeżywał gigantyczny kryzys fizyczny, luzy na boisku były mniej więcej takie jak w listopadzie na CN. Wtedy Barca wrzuciła 5 bramek, wczoraj nie potrafiła strzelić nawet 1. Iker był kapitalny to fakt, ale mimo wszystko Barca z taką ilością miejsca pod polem karnym rywala i 0 zdobytych bramek mówi bardzo wiele.

Real jest wyraźnie na wznoszącej, Barca chyba zaczyna odczuwać trudy nie tylko tego sezonu ale i ostatnich lat. Gwiazdy Blaugrany eksploatowane niemiłosiernie chyba niebawem zapłacą za nieludzki wysiłek z ostatnich miesięcy/lat. Obym się mylił.

Ławka Barcy to żenada. Villa bez formy i nie ma kto strzelać bramek. :]

DUN I LOVE napisał:

Niestety ten fragment meczu obnażył słabą formę Barcy. Real przeżywał gigantyczny kryzys fizyczny, luzy na boisku były mniej więcej takie jak w listopadzie na CN. Wtedy Barca wrzuciła 5 bramek, wczoraj nie potrafiła strzelić nawet 1. Iker był kapitalny to fakt, ale mimo wszystko Barca z taką ilością miejsca pod polem karnym rywala i 0 zdobytych bramek mówi bardzo wiele.

Real jest wyraźnie na wznoszącej, Barca chyba zaczyna odczuwać trudy nie tylko tego sezonu ale i ostatnich lat. Gwiazdy Blaugrany eksploatowane niemiłosiernie chyba niebawem zapłacą za nieludzki wysiłek z ostatnich miesięcy/lat. Obym się mylił.

Ławka Barcy to żenada. Villa bez formy i nie ma kto strzelać bramek. :]

Myślę, że przesadzasz z tą katastrofalną formą Barcelony. 5-0 z Realem nie wygrywa się co pół roku. Mecz był niesłychanie wyrównany (biorąc pod uwagę obie połowy), chociaż w moim odczuciu to Barcelona w drugiej połowie miała trochę więcej z gry niż Real w pierwszej. Zabrakło właściwie tylko bramki, trochę więcej szczęścia, trochę formy. Prawdą jest, że Barcelona gra gorzej wiosną niż jesienią, lecz to żadna nowość. Tak jest co roku. Może w ubiegłych latach lepiej jej wychodziły wiosenne mecze z Realem.
Trzeba jednak przyznać, że Barca ma problemy ze znakomicie taktycznie zorganizowaną defensywą. I coś przydałoby się z tym zrobić.

Ale miazga z Valencią! I to w jakim składzie. Co prawda 3 stracone bramki ale obrona ustawiona w eksperymentalnie: Garay, Albiol, Carvalho, Nacho. Za to forma strzelecka Beznemy, Higuiana i Kaki napawa mnie mega optymizmem przed LM. Żałuje, że nie obejrzałem meczu, bo ponoć to jeden z lepszych za kadencji Mourinho.
I niech ktoś jeszcze wypomni, że Mou zabija futbol okopując się na własnej połowie!! :]

asiek napisał:

I niech ktoś jeszcze wypomni, że Mou zabija futbol okopując się na własnej połowie!! :]

Wypominam! Jeden mecz wiosny nie czyni, a idąc powyższym tokiem myślenia można stwierdzić, że Barcelona gra antyfutbol, po tym co zagrali w końcówce meczu na SB tydzień temu. To nie Mourinho i nie jego filozofia strzeliła dzisiaj 6 bramek, a znakomici piłkarze, których ma do dyspozycji i którzy (jak to możliwe, skoro Mou nie zabija gry ofensywnej) nie zagrali ani minuty w 120 minutach finału CdR. ;)

Nie jest to żaden zarzut, Mou jest genialnym taktykiem, ale nie przesadzajmy z tym oltraofensywnym usposobieniem jego zespołu. Nadal kilka razy w życiu zaskoczył znakomitym wolejem, ale nie sądzę, by był to powód do określania go specjalistą od gry S&V.

Co do semi LM to po tym co dziś zobaczyłem to szanse Barcy na finał wydały mi się dużo mniejsze.

DUN I LOVE napisał:

Jeden mecz wiosny nie czyni, a idąc powyższym tokiem myślenia można stwierdzić, że Barcelona gra antyfutbol, po tym co zagrali w końcówce meczu na SB tydzień temu.

O antyfytubolu Realu mówią ci co oglądają ich mecze od święta(tj. Gran Derbi). Spójrz przez pryzmat ligi. Real - 79 goli strzelonych w La Liga i 24 w Lidze Mistrzów. To ledwie 9 mniej od Barcy. Ledwie, bo co to jest, gdy drużyna , która ciągle jest na połowie rywala, gra piękny i bajeczny futbol, nie pozwala rywalowi nawet powąchać piłki, dominuje przez całe 90 min strzela tylko 9 goli więcej w 43 meczach(liga+LM) niż drużyna, które bazuje na kontrze,  okopana na własnej połówce z siódemką obrońców, prezentująca nikłe umiejętności techniczne za wyjątkiem ciągle symulującym i potykającym o własne nogi Ronaldo.

Denerwują mnie takie porównania. Wystarczy obejrzeć jeden mecz z jakimś średniakiem czy choćby mecze z Tottenhamem lub Ajaxem w LM. Królewscy grają równie atrakcyjnie i ofensywnie. Z tym że może nieco bardziej bazują na szybkich skrzydłowych niż na ataku pozycyjnym co robi Barcelona. Ale posiadanie piłki zawsze grubo ponad 50 % Z Ajaxem jeśli dobrze pamiętam oddali 35 strzałów na bramkę Stekelenburga.

A patrzy się na styl Realu tylko po tym co robi przeciw Barcelonie. Piłka to też wyrafinowana strategia i umiejętność dostosowania się go gry przeciwnika. W tym akurat mistrzem jest Mourinho. Katalończycy są lepsi w środku pola, lepiej kreują grę, więc nie ma sensu udowadniać, że też się to potrafi lecz spróbować czymś innym. Gorzko się o tym przekonaliśmy w listopadzie i wnioski wyciągnięto.

asiek napisał:

O antyfytubolu Realu mówią ci co oglądają ich mecze od święta(tj. Gran Derbi).

Ja jestem takim człowiekiem, więc tak też ich oceniam.

Spójrz przez pryzmat ligi. Real - 79 goli strzelonych w La Liga i 24 w Lidze Mistrzów. To ledwie 9 mniej od Barcy. Ledwie, bo co to jest, gdy drużyna , która ciągle jest na połowie rywala, gra piękny i bajeczny futbol, nie pozwala rywalowi nawet powąchać piłki, dominuje przez całe 90 min strzela tylko 9 goli więcej w 43 meczach(liga+LM) niż drużyna, które bazuje na kontrze,  okopana na własnej połówce z siódemką obrońców, prezentująca nikłe umiejętności techniczne za wyjątkiem ciągle symulującym i potykającym o własne nogi Ronaldo.

Nie wiem, czy ilość zdobytych bramek jednoznacznie przemawia za ofensywnym stylem gry danego zespołu. Gram w jednej z najlepszych drużyn amatorskich w mieście. W I lidze mamy najwięcej strzelonych bramek i najlepsze ratio strzelonych do straconych. Nigdy bym jednak nie nazwał swojej drużyny zespołem grającym ofensywnie. Naszą siłą jest rozbijanie ataków rywala i gra z kontry. Nie uważam, żeby taki styl gry był stylem wybitnie ofensywnym, mimo, że bardzo często generuje on więcej klarownych sytuacji w ofensywie niż przy stylu gry piłką, jaki prezentuje np. Barcelona (to tak odnośnie tych zaledwie 9 goli różnicy).

Na tle La Ligi zresztą nie trudno jest błysnąć, tutaj sam Ronaldo po indywidualnych akcjach może strzelić z 1-2 bramki na mecz i to "lekką nogą".

Piłka to też wyrafinowana strategia i umiejętność dostosowania się go gry przeciwnika. W tym akurat mistrzem jest Mourinho. Katalończycy są lepsi w środku pola, lepiej kreują grę, więc nie ma sensu udowadniać, że też się to potrafi lecz spróbować czymś innym. Gorzko się o tym przekonaliśmy w listopadzie i wnioski wyciągnięto.

Ale ja nie mam pretensji za styl, jaki Real prezentuje z Barceloną. Oczywistym jest, że lepiej jest mecz wygrać niż go przegrać 0-5.

Brawo Blaugrana! Nareszcie zwycięstwo nad Realem. Zwycięstwo w Madrycie to dość poważna zaliczka przed rewanżem.Real musi zagrać dużo odważniej i śmielej jeśli myśli o wyeliminowaniu Barcy, choć osobiście mam nadzieję, że to się Królewskim nie uda :]

Już po frytkach. Wątpię by Real na tyle zdominował Barcę na Camp Nou, by wygrać conajmniej dwoma bramkami.

Koniec marzeń Realu, Barcelona wygra lige mistrzów...

Lepszy zespół wygrał. Barca nie grała jakoś olśniewająco, ale to co zrobił Mou z Realem jest straszne. Nie żywię zbyt wielu pozytywnych uczuć do Blancos, ale współczuje kibicom tej drużyny, że muszą oglądać w wykonaniu swoich ulubionych graczy tak niegodną Realu Madryt piłkę. Del Bosque wróć! ;)

Messi = Piłkarz z playstation!

ADE:

- Gramy w grę dla mężczyzn, a za każdym razem, gdy grasz przeciwko Barcelonie, to przy każdym dotknięciu kładą się na murawę i płaczą jak dzieci. Grałem przeciwko nim trzy razy i za każdym razem w kończyliśmy w dziesiątkę. Wszyscy mówią o fair play Barcelony, ale sądzę, że oni są daleko od fair play. Przy każdym kontakcie bark w bark lub przy stykowej piłce, oni się kładą na ziemię i płaczą, do tego zakrywają dłońmi twarz. Ich trener, ich kibice i piłkarze z ławki zawsze płaczą. Barça to fantastyczny klub, który gra fantastyczny futbol, ale muszą z tym skończyć - powiedział po meczu Emmanuel Adebayor.

CR:

- Barcelona ma władzę, dużo władzy. Przez wszystkie lata dzieje się ta sama rzecz. Przeciwko Chelsea, Interowi i teraz przeciwko Realowi. Nie wiem, jak to określić - Portugalczyk odniósł się do poprzednich pojedynków Mourinho z Dumą Katalonii.
- Nie mogłem z nikim rozmawiać. Nie mogłem z nikim porozmawiać przez cały mecz, bo to byłaby bezdyskusyjna kartka - komentował bezstronną pracę sędziego Cristiano.

MOU:

Jeśli powiem, co myślę, moja kariera będzie skończona. Niech nikt nie przeinacza moich słów i niech nikt nie przytacza czegoś, czego nie powiedziałem. Mówiłem już wielokrotnie i powtarzam: rozmawiamy o Barcelonie, drużynie fantastycznej piłkarsko. Ale dlaczego? Ovrebo trzy lata temu... Dlaczego Chelsea nie mogła awansować do finału? Dlaczego w zeszłym roku z Interem awans był cudem? Dlaczego gra z dziesięcioma piłkarzami przez tyle czasu jest cudem? To cud. Dlaczego w tym roku kończymy dwumecz w tym spotkaniu, które skończyłoby się wynikiem 0:0? Chcieliśmy wpuścić Kakę za Lassanę. Chcieliśmy zagrać troszkę wyżej. Dzięki obranej strategii nie przegralibyśmy. Dlaczego? Nie rozumiem dlaczego. Nie wiem czy to przez reklamę UNICEF-u czy dzięki władzy Villara w UEFA. Nie wiem czy ze sobą sympatyzują. Nie wiem, nie rozumiem. Nie rozumiem. Gratuluję fantastycznej drużyny piłkarskiej. Zawsze tak mówię, zawsze. Ale gratuluję też tego, co jest bardzo trudne do osiągnięcia, a oni osiągnęli tę władzę. Inni nie mają żadnych szans. W Chelsea Drogba był zawieszony, Bosingwa zawieszony, w Interze Thiago Motta nie mógł zagrać w finale, z Arsenalem Wenger zawieszony, Nasri zawieszony, dzisiaj ja zawieszony. Nie wiem dlaczego. Jestem tutaj tylko po to, aby zadać to pytanie, na które mam nadzieję, że któregoś dnia znajdzie się odpowiedź. Wyrzucono mnie z boiska, dostałem czerwoną kartkę, nie powinienem tu być. Ale może któregoś dnia ktoś z was będzie mógł mi odpowiedzieć, ponieważ ja naprawdę nie rozumiem. Jest faul w przeciwną stronę, faul przeciwko Futbol Club Barcelona i ponownie jakimś cudem Pepe jest wyrzucony. Drużyna z dziesięcioma zawodnikami - droga wolna ku rozwiązaniu problemów, z którymi do tamtego momentu nie byli w stanie się uporać. Drugi mecz w Barcelonie oczywiście, pod względem sportowym, jest misją bardzo trudną. Dzisiaj widzieliśmy, że nie jest to trudne, to niemożliwe. To misja niemożliwa. Oni muszą dostać się do finału i będą w finale. Kropka. Mogę przeżyć całe życie z tym pytaniem. Może któregoś dnia dostanę odpowiedź. Dlaczego? Dlaczego zespół takiego wymiaru, fantastyczny zespół piłkarski, potrzebuje oczywistej rzeczy, którą wszyscy widzą. Wszyscy widzą. Ovrebo, De Bleeckere, Busacca, Frisk, Stark. Dlaczego? Ja nie rozumiem. Wydawałoby się, że futbol to gra z zasadami równymi dla wszystkich. Równymi dla wszystkich. Później wygrywa najlepszy, ten, który zasługuje. Być może dziś zremisowalibyśmy 0:0, a w rewanżu Barcelona by wygrała. Wygrałaby, bo by zasłużyła i nic by się nie stało. My ze względu na fair play byśmy to zaakceptowali, potrafimy. Ale dlaczego dzisiaj w wyrównanym meczu, w meczu na 0:0, stało się to, co się stało? Tylko sędzia może odpowiedzieć, ale on nie odpowie. Nie odpowie, ponieważ teraz pojedzie do domu i nie będzie musiał odpowiadać nikomu. W zeszłym roku dokonaliśmy cudu, bo to był cud, gra w dziesięciu. W tym roku kolejny cud w dziesięciu nie był możliwy.

I pod tym wszystkim się podpisuje :]

Wiesz Asiek, też jestem zniesmaczony np symulowaniem Busquetsa i chętnie podpowiedziałbym Guardioli, aby mu strzelił któregoś razu za to w pysk. Strasznie to irytujące.

Mourinho natomiast nie ma racji, pokazuje typowy brak klasy. Sędziowie mylą się w każdym meczu, z tym nie wygrasz, tego nie unikniesz. Kto wie, z Pepe wczoraj pewnie byłoby 0-0 i wszystko by się rozstrzygnęło na CN. Też bym wolał, aby wczoraj pozostał na boisku, a został z niego usunięty w poprzednią środę (za atak w nogę Messiego, gdzie w ogóle nie patrzył na piłkę) - wtedy Barca miałaby CdR i szansę na finał LM. :D

Jeszcze jedno na temat niebywałej hipokryzji Mou:
http://www.weszlo.com/news/6752

Kontrowersyjne decyzje sędziów to część tej gry, tak samo jak kontuzje czy zmarnowane 100% sytuacje.

Btw, dlaczego Jose nie wspomniał o czerwie "za nic" dla Abidala przed2 laty na Stamford? Amnezja? Jestem w szoku, że ten człowiek jest jeszcze wstanie w jakimkolwiek kontekście używać nazwiska "Frisk":

Zakończył karierę po meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów w 2005 pomiędzy Chelsea F.C. a FC Barcelona. Po meczu trener Chelsea José Mourinho oskarżył Friska o stronnicze sędziowanie; Frisk po otrzymaniu wielu listów z pogróżkami, obawiając się o siebie i swoją rodzinę, rozstał się z sędziowaniem.

DUN I LOVE napisał:

Kontrowersyjne decyzje sędziów to część tej gry, tak samo jak kontuzje czy zmarnowane 100% sytuacje.

Słyszę tą dziwną frazę już po raz enty, więc pozwolę sobie napisać, co o tym myślę, przy czym zaznaczam, że w ogóle w tym momencie abstrahuję od rywalizacji Real - Barcelona i od kontekstu w jakim DUN umieścił cytowany fragment. Bardzo często padały wypowiedzi jeszcze bardziej kategoryczne, z których wynika, że błędy sędziego to część gry albo  - że błędy sędziego wręcz decydują o uroku futbolu. Mógłbym to nawet przełknąć, gdyby nie fakt, że łatwo można temu wszystkiemu zaradzić po prostu wprowadzając powtórki video w trakcie meczu. Z jakichś powodów tak się jednak nie dzieje, a każda nietrafna decyzja arbitra w ważniejszym meczu wywołuje chwilowe poruszenie w piłkarskim światku, po którym następują żarliwe zapewnienia o wykonaniu "wszystkiego co konieczne", aby do takich sytuacji nie dochodziło w przyszłości, po czym następuje sporo ruchów pozorowanych (jak np pomysł wprowadzenia czipów do piłek), a po najprostsze i najbardziej uniwersalne rozwiązanie, nie wiedzieć czemu, nikt nie sięga. Często w takich właśnie sytuacjach wyskakuje jakiś ekspert i wygłasza frazę o błędach sędziego jako nieodłącznym elemencie futbolu. Dla mnie jest to robienie ludzi w bambuko, próba przekonania kibiców, że tak musi być zawsze i nic się na to nie poradzi.

muto napisał:

Mógłbym to nawet przełknąć, gdyby nie fakt, że łatwo można temu wszystkiemu zaradzić po prostu wprowadzając powtórki video w trakcie meczu.

Tak, ale weźmy pod lupę taką sytuację jak ta wczorajsza z Pepe. Przerywamy mecz, sięgamy do powtórek video i...?
Stark ogląda tę powtórkę i co dalej? Ma podjąć natychmiast decyzję czy może przerwać mecz na 15 minut i się naradzić z kolegami? Przecież ta sytuacja była mocno kontrowersyjna - 5 sędziów dałoby czerwo, 5 zaś wolałoby poczekać, aż Pepe podobnym wejściem złamie komuś nogę. Moim zdaniem coś takiego, w bardzo spornych sytuacjach wrzuciłoby na sędziego jeszcze większą presję, bo przecież wiele z takich sytuacji w piłce jest po prostu niejasnych, mało klarownych. O co mi dokładnie chodzi? Gdyby Stark miał dostęp do powtórki to bez względu na decyzję jaką by podjął i tak dziś ta sytuacja byłaby komentowana. Może nie tak szeroko jak jest, ale na pewno by była.

Wiem, że nie jest to rozwiązanie idealne, ale uważam, że i tak byłoby lepiej niż teraz. Chyba dałoby się wyznaczyć temu jakieś rozsądne ramy czasowe, chociażby poprzez wyznaczenie sędziemu sztywnego limitu czasu, w jakim ma podjąć decyzję. Teraz też arbiter główny często konsultuje się z innymi i zwykle mieszczą się w rozsądnym czasie.  Samą liczbę powtórek też można by było ograniczyć np. do 3 dla każdej drużyny, więc jakiegoś paraliżu widowiska bym się nie obawiał. 
Zgadzam się z Tobą, że pewne decyzje i tak byłyby uznawane za kontrowersyjne, jednak sporo ewidentnych błędów udałoby się wyeliminować. Chodzi mi tu np strzelenie bramki ręką, lub chamskie i oczywiste faule podczas przepychanek w polu karnym. Czasem sędzia wszystkiego nie widzi. Umożliwienie obejrzenia nagrania video daje uczciwemu sędziemu możliwość wydania trafnej decyzji, zaś nieuczciwemu znacznie utrudnia "wydrukowanie" meczu, bo nie może się zasłaniać, że czegoś nie widział.
Mój poprzedni post miał charakter ogólny. Dlatego zaznaczyłem w nim, że abstrahuję od wczorajszego meczu (którego nie widziałem) i od Twojej wypowiedzi, bo nie z nią polemizuję (jest to zwykłe stwierdzenia pewnego faktu, bez żadnej oceny) a z wykorzystywaniem tej frazy do przekonywania wszystkich, że w futbolu zawsze już tak być musi.

FC Porto wciąż miażdży konkurencję. Dziś okazałe zwycięstwo nad Villarealem 5-1. Nie chce się wierzyć, żeby Smoki nie zdobyły potrójnej korony w tym sezonie (Mistrzostwo, Puchar, Liga Europejska).

rotfl

Widziałem pierwszą połowę i mecz był bardzo wyrównany. Bramkę do szatni zdobyła żółta łódź podwodna, a tu 5:1 się skończyło :o

muto napisał:

Zgadzam się z Tobą, że pewne decyzje i tak byłyby uznawane za kontrowersyjne, jednak sporo ewidentnych błędów udałoby się wyeliminować. Chodzi mi tu np strzelenie bramki ręką, lub chamskie i oczywiste faule podczas przepychanek w polu karnym. Czasem sędzia wszystkiego nie widzi. Umożliwienie obejrzenia nagrania video daje uczciwemu sędziemu możliwość wydania trafnej decyzji, zaś nieuczciwemu znacznie utrudnia "wydrukowanie" meczu, bo nie może się zasłaniać, że czegoś nie widział.

Masz rację, ja tego nie neguję, ale cały czas nie widzę wprowadzenia tego pomysłu, jeżeli chodzi o jego praktyczne zastosowanie. Wyobraźmy sobie, że takich spornych sytuacji, gdzie sędzia gwiżdże opierając się na swoim doświadczeniu, przekonaniu i zwykłym ludzkim przeczuciu jest w meczu ok 50. Za każdym razem mogą być protesty, ale przerwanie meczu tyle razy nie wchodzi w ogóle w grę. Moim zdaniem mogłoby to wprowadzić dużo więcej bałaganu na boisko, bo nie potrafię sobie wyobrazić jasnych i klarownych reguł, jakie mogłyby umożliwić wprowadzenie i płynne zastosowanie monitoringu podczas meczów.

Co do LE to niesamowicie zmienił się obraz meczu Porto - Villarreal w 2 połowie. Hiszpanie trochę opadli z sił, a Porto nabrało rozmachu. Rozpędzona ekipa Boasa gra masakrycznie skuteczny i widowiskowy futbol. Wykończenie Guarina to jakieś s-f, a bramka Falcao to PES11 w najlepszym wydaniu. :D

DUN I LOVE napisał:

Masz rację, ja tego nie neguję, ale cały czas nie widzę wprowadzenia tego pomysłu, jeżeli chodzi o jego praktyczne zastosowanie. Wyobraźmy sobie, że takich spornych sytuacji, gdzie sędzia gwiżdże opierając się na swoim doświadczeniu, przekonaniu i zwykłym ludzkim przeczuciu jest w meczu ok 50. Za każdym razem mogą być protesty, ale przerwanie meczu tyle razy nie wchodzi w ogóle w grę. Moim zdaniem mogłoby to wprowadzić dużo więcej bałaganu na boisko, bo nie potrafię sobie wyobrazić jasnych i klarownych reguł, jakie mogłyby umożliwić wprowadzenie i płynne zastosowanie monitoringu podczas meczów.

Dlatego powyżej napisałem, że widzę konieczność ograniczenia ilościowego takich powtórek w trakcie jednego meczu. Powiedzmy że będzie ich 6 - po 3 na każdą drużynę. Ile to może trwać? W moim odczuciu nie więcej niź 2-3 minuty na jedną powtórkę, najczęściej zresztą krócej. Już teraz w meczach mają miejsca przerwy porównywalnej długości (np  konsultacje arbitrów, znoszenie kontuzjowanego zawodnika, celebrowanie wybijania piłki przez samych zawodników, wreszcie kłótnie piłkarzy z sędzią po kontrowersyjnych decyzjach) a jakoś nie zabiło to popularności sportu. Uważam, że to samo byłoby w przypadku powtórek - po jakimś czasie wszyscy by się przywyczaili i nikogo by to nie drażniło.
A nawet gdyby nieco obniżyło to atrakcyjność meczu jako widowiska, to sądzę, że jest to cena, jaką warto zapłacić za uniknięcie wypaczania wyników meczów wskutek najbardziej rażących i oczywistych błędów sędziego. Osobiście mam dosyć takich sytuacji jak na MS w Korei czy ostatnio w RPA.  Dziwne, że włodarze piłki obawiają się zabicia atrakcyjności dyscypliny poprzez wprowadzenie dalszych przerw, a nie widzą, że sędziowskie błędy mogą zabić ją znacznie skuteczniej, bo co to za rywalizacja, kiedy nie ma równego traktowania obu zespołów?

muto napisał:

Dlatego powyżej napisałem, że widzę konieczność ograniczenia ilościowego takich powtórek w trakcie jednego meczu. Powiedzmy że będzie ich 6 - po 3 na każdą drużynę. Ile to może trwać? W moim odczuciu nie więcej niź 2-3 minuty na jedną powtórkę, najczęściej zresztą krócej. Już teraz w meczach mają miejsca przerwy porównywalnej długości (np  konsultacje arbitrów, znoszenie kontuzjowanego zawodnika, celebrowanie wybijania piłki przez samych zawodników, wreszcie kłótnie piłkarzy z sędzią po kontrowersyjnych decyzjach) a jakoś nie zabiło to popularności sportu. Uważam, że to samo byłoby w przypadku powtórek - po jakimś czasie wszyscy by się przywyczaili i nikogo by to nie drażniło.

Rozumiem, ale co w sytuacji, gdzie jedna drużyna wykorzysta swoje szanse, a w 90 minucie meczu piłkarz tego zespołu zostanie bezpardonowo powalony w polu karnym, a sędzia puści grę z pełnym przeświadczeniem, że faulu nie było? Wrócimy do punktu wyjścia, pomyłka sędziowska być może zaważy na końcowym wyniku. Dla jasności, ja nie jestem przeciwnikiem tego typu rozwiązań, ale uważam, że potrzeba sporo czasu, żeby opracować jakiś w miarę praktyczny system/zasady/regulamin, jak to się ma odbywać.

DUN I LOVE napisał:

Rozumiem, ale co w sytuacji, gdzie jedna drużyna wykorzysta swoje szanse, a w 90 minucie meczu piłkarz tego zespołu zostanie bezpardonowo powalony w polu karnym, a sędzia puści grę z pełnym przeświadczeniem, że faulu nie było? Wrócimy do punktu wyjścia, pomyłka sędziowska być może zaważy na końcowym wyniku. Dla jasności, ja nie jestem przeciwnikiem tego typu rozwiązań, ale uważam, że potrzeba sporo czasu, żeby opracować jakiś w miarę praktyczny system/zasady/regulamin, jak to się ma odbywać.

A wtedy znowu kompletna kicha, czyli, jak napisałeś, wracamy do punktu wyjścia. Być może ta część naszej dyskusji wyniknęła ze zbyt kategorycznego sformułowania w jednym z moich postów, gdzie stwierdziłem, że powtórki rozwiążą wszystkie problemy. W istocie chodziło mi o ograniczenie skali zjawiska. :)
Co do regulaminu, to według mojej wiedzy powtórki zostały wprowadzone w NBA, hokeju, rugby, więc skoro tam się udało, dlaczego nie miałoby się udać w przypadku piłki nożnej.
Moim zdaniem problem jest jeszcze inny. Argument, że nie da się wprowadzić klarownych zasad stosowania monitoringu, nigdy nie padał z ust piłkarskich włodarzy, ja przynajmniej takiego nie słyszałem. Wynika to chyba z faktu, że pomysł powtórek video odrzucało się a priori jako szkodzący dyscyplinie sam w sobie. Jeżeli rzeczywiście ktoś wyjdzie i wyjaśni na zasadzie po pierwsze, po drugie, itp, dlaczego nie da się tego zastosować w praktyce, to ja to przyjmę i nie będę więcej się upominał. Na razie takiej argumentacji nie usłyszałem, stąd mój upór w lansowaniu pomysłu.

Wracając na grunt rozważań bardziej konkretnych - widziałem sytuację, po której Pepe został usunięty z boiska, i uważam, że sędzia nie popełnił w tej sytuacji błędu. A piszę to jako sympatyk... Królewskich.

Rasistowskie okrzyki piłkarza Barcelony

Real Madryt na swojej stronie internetowej opublikował film, na którym widać, jak piłkarz Barcelony Sergio Busquets w rasistowski sposób odzywa się do obrońcy Realu - Marcelo.

Na filmie widać, jak podczas ostatniego meczu między Realem i Barceloną, Sergio Busquets zasłania usta przed arbitrem i krzyczy w kierunku Marcelo słowa, które wyglądają, jak: "Mono, mono", co w tłumaczeniu na polski oznacza "Małpa, małpa".

Po tym meczu Królewscy złożyli wniosek do europejskiej federacji piłkarskiej o ukaranie sześciu piłkarzy Barcelony za niesportowe zachowanie. Sergio Busquets był jednym z zawodników uwzględnionych w tym oświadczeniu. Działacze Realu wnioskowali o zawieszenie go na trzy mecze.

UEFA już odrzuciła wniosek Realu.

onet.pl

I co wy na to? Po raz kolejny widać, że są równi i równiejsi :] Jeszcze coś a propos symulanctwa: http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a … i&id=34084


Od przyszłego sezonu na SB najprawdopodobniej zawita kolejny Turek, Nuri Sahin. Mądry transfer, jeśli tylko młodzik utrzyma świetną formę z Borussi. Niby mamy na tej pozycji ostrą konkurencję ale typowego kreatora gry brakuje.

Muto, jesteś w zdecydowanej większości. Marca przeprowadziła badania na kibicach Realu, gdzie ponad 70% z nich stwierdziło, że sędzia podjął słuszną decyzję, usuwając Pepe z boiska.

Dziennik „Marca” zapytał czytelników, czy skargi trenera Realu na sędziego są uzasadnione. Z 35 tys głosujących prawie 74 proc uważa, że nie. Niemal 90 tys ludzi zdecydowało się odpowiedzieć na pytanie, czy czerwona kartka dla Pepe była słuszna. Niemal 75 proc z nich stwierdziło, że tak. W końcu aż 92 proc czytelników madryckiego dziennika uważa, że defensywna taktyka Mourinho okazała się po prostu zła.

asiek napisał:

I co wy na to?

Moja opinia na temat Sergio i ogólnie symulowania jest jasna - jednoznacznie negatywna. Nie znoszę przez to włoskiej piłki, a Busi i Pedro to moim zdaniem najsłabsi i najmniej lubiani przeze mnie piłkarze z pierwszej "11" Blaugrany. Jeżeli oczekiwałeś, że będę ich ślepo bronił to muszę Cię rozczarować. To tyle w tym temacie, jeżeli chodzi o mnie.

No przynajmniej Puchar nasz. :]

Z dwojga złego wolałbym Lecha, ten przynajmniej coś pokaże w pucharach. Skorża na razie może odetchnąć, ale raczej niewiele wskazuje by dostał szansę w nowym sezonie.

Można? Można. Real wyszedł z twarzą z dwumeczu, po fatalnie rozegranym meczu na SB. Wyszli wysoko do piłkarzy Barcy i jakoś nie dostali 5-0. Generalnie jednak mecz nie porwał, warto odnotować znakomitą asystę Iniesty i powrót Abidala. Barcelona jako pierwsza w finale, chociaż MU też już tam właściwie jest.

W niedzielę mecz o Mistrzostwo Anglii.

Jak zwykle nie obędzie się bez kontrowersji. :]
http://www.youtube.com/watch?v=riQd1U3- … r_embedded
W każdym razie gratuluje Barcie. W chwile obecnej jest lepszą drużyną. Zasłużony awans. Brawo. ;)

Dobry mecz zagrał CR7, chyba po raz pierwszy od dawna w meczu o stawkę grał swoje na spotykanym u niego zazwyczaj luzie. Kilka razy szarpnął konkretnie. Szkoda Kaki, lubię tego zawodnika, ale niestety wczoraj nie wniósł niczego nowego do gry Realu.

United mistrzem Premiership w sezonie 2010/2011.
W meczu na szczycie diabły pokonały, Chelsea 2:1.

Barca jest po raz 3 z rzędu Mistrzem Hiszpanii! :D

DUN I LOVE napisał:

Barca jest po raz 3 z rzędu Mistrzem Hiszpanii! :D

I jest git! Jeszcze LM wygrać i będzie dobrze ;)

Canal + okazał się zwycięzcą przetargu na prawa do transmisji Ekstraklasy na najbliższe trzy sezony. Sublicencję wykupił Polsat  i Eurosport :o . Canal + będzie pokazywał wszystkie 8 spotkań na żywo. 4 mecze na żywo będzie można obejrzeć w kanałach Polsatu (Polsat Sport i Polsat Futbol). Jeden mecz w tygodniu (w poniedziałki) będzie transmitował Eurosport 2.

Wisła Kraków mistrzem Polski 2011!!!

W derbach Krakowa padł wynik 1-0 co daje Białej Gwieździe tytuł na 3 kolejki przed końcem rozgrywek. ;)

Graty, ale to trochę żenujące. Mistrz Polski z tak małą ilością pkt i do tego z tytułem 3 mecze przed końcem sezonu. :D

DUN I LOVE napisał:

Graty, ale to trochę żenujące. Mistrz Polski z tak małą ilością pkt i do tego z tytułem 3 mecze przed końcem sezonu. :D

Rok temu 62 pkt nie wystarczyły :D . Swoją drogą Jaga coś spuściła z tonu ostatnio ;)

Porto z Pucharem LE. Oczekiwany sukces po mało porywającym finale. Warty odnotowania jest oczywiście jedyny go dla Porto - po raz kolejny fantastyczną grą w powietrzu popisał się Radamel Falcao.

Defensywny, taktyczny do bólu Real Mourinho kończy sezon w La Liga ze 102 bramkami na koncie, wyprzedzając o 7 trafień wielbiącą ofensywny futbol Barcelonę.
Naprawdę, rzygać się chce.

Ty to się wszędzie musisz napinać ;)

Bardzo się cieszę z mistrzostwa dla Wisły, a to co ten sędzia odwalił w meczu z Legią to są jakieś jaja. Proponuje zakaz stadionowy dla arbitra :]

Bizon napisał:

Bardzo się cieszę z mistrzostwa dla Wisły, a to co ten sędzia odwalił w meczu z Legią to są jakieś jaja. Proponuje zakaz stadionowy dla arbitra :]

Dobre! Szkoda wczorajszego meczu, bo jak każdy szanujący się Białostoczanin kibicuję Wiśle i to pomimo zerwanej zgody. :P

Co do La Liga to ja w meczach Barca - Real swoje widziałem - szczególnie w listopadzie Real zagrał nieziemski, ofensywny futbol. :D

Bizon napisał:

Bardzo się cieszę z mistrzostwa dla Wisły, a to co ten sędzia odwalił w meczu z Legią to są jakieś jaja. Proponuje zakaz stadionowy dla arbitra :]

10/10. Najważniejsze jest to, że Wisła w 2 i 3 rundzie eliminacji LM z rozstawieniem.

Fed-Expresso napisał:

Defensywny, taktyczny do bólu Real Mourinho kończy sezon w La Liga ze 102 bramkami na koncie, wyprzedzając o 7 trafień wielbiącą ofensywny futbol Barcelonę.
Naprawdę, rzygać się chce.

Wspominałem już o tym. Tak to jest, gdy pseudo fani oceniają grę po oglądnięciu dwóch czy trzech meczy. A to co zrobił CR jest nie pojęte. 40 goli w 38 meczach La Liga. Chowaj się Messi :]

asiek napisał:

A to co zrobił CR jest nie pojęte. 40 goli w 38 meczach La Liga.

Wyczyn CR wybitny, każdy antyfan Realu musi to przyznać. Real może i nie zdobył mistrzostwa, nie wygrał LM, ale zrobił z pewnością krok w przód. Wspomniane przeszło 100 goli w La Liga to tylko jeden z progresów Realu w minionym już sezonie.

Kolejnym jest niewątpliwie zdobycie Copa del Rey. Real nie zdobył trofeum od mistrzostwa Hiszpanii w 2008, więc jak na nich to długo. I w LM przełamali fatalną passę odpadania w 1/8 finału.

Co do Mourinho to nie będę się rozpisywał na jego temat. Jest wielkim trenerem, ale mimo wszystko nie przepadam za nim.

Carlo Ancelotti  zwolniony z Chelsea.
Źródło : http://anglia.goal.pl/index.php?dzial=a … kul=197967

asiek napisał:

Wspominałem już o tym. Tak to jest, gdy pseudo fani oceniają grę po oglądnięciu dwóch czy trzech meczy. A to co zrobił CR jest nie pojęte. 40 goli w 38 meczach La Liga. Chowaj się Messi :]

Buahahahhahaahaha hahaha

Andrea Pirlo podpisał kontrakt z Juventusem Turyn

Piłkarz reprezentacji Włoch Andrea Pirlo podpisał we wtorek trzyletni kontrakt z Juventusem Turyn. 32-letni zawodnik przez ostatnie dziesięć lat występował w AC Milan. Warunków finansowych umowy nie ujawniono.

Wiceprezydent Milanu Adriano Galliani wyjawił, że klub chciał zatrzymać pomocnika, mimo że ten z powodu licznych kontuzji pauzował przez kilka tygodni sezonu 2010/2011.

Punktem spornym negocjacji była jednak długość obowiązywania nowej umowy - piłkarzowi zależało na jak najdłuższej, a mediolański klub oferował roczny kontrakt.

32-letni Pirlo po wyleczeniu urazów wrócił w końcówce sezonu w wielkim stylu na boisko i pomógł drużynie Milanu wywalczyć 18. w historii tytuł mistrza Włoch.

W połowie grudnia ubiegłego roku w meczu z Romą doznał uszkodzenia mięśni uda, co zmusiło go do sześciotygodniowej pauzy. Dwa miesiące później podczas treningu przed meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów z Tottenhamem doznał kontuzji stawu kolanowego.

onet.pl


:o :o :o Koniec świata jednak nastąpił.

Jak dla mnie...SZOK!

Mówiło się o tym od dobrego miesiąca panowie... W ostatnim sezonie Pirlo więcej się leczył jak grał. Allegri przemodelował i odmłodził skostniałą pomoc Milanu, co też miało spory wpływ na odzyskanie mistrzostwa po 7 latach posuchy.

:wygrana:  :woohoo:
Liga nasza! TS Podbeskidzie pokonuje Sandecję w 31. kolecje I ligi 2:0, tym samym zapewniając sobie awans do Ekstraklasy !


E: Valdano adios. Już oficjalnie.

Bardzo dobrze, że awansowali. Kilka już takich sezonów w ostatnich latach było, gdy ocierali się o awans. Oby udało się utrzymać w Ekstraklasie.

Żadnego zainteresowania finałem LM? :P

Moim zdaniem szanse pół na pół. Najmniejszy detal może zadecydować.

DUN I LOVE napisał:

Najmniejszy detal może zadecydować.

Sędzia? rotfl

Nawet nie wiedzałem, że to jutro. Zwisa mi ta LM już :D W ogóle nie wiem kto to wymyślił, żeby grać finał w sobotę. Co środa to środa i taka tradycja powinna zostać dochowana.

asiek napisał:

W ogóle nie wiem kto to wymyślił, żeby grać finał w sobotę. Co środa to środa i taka tradycja powinna zostać dochowana.

Zdecydowanie popieram. Stracił ten finał trochę uroku, wskutek sobotniego terminu. O dziwo, też prawie o tym meczu zapomniałem. :D

Finał jest dla mnie mało atrakcyjny, ale jako że jestem antyfanem Barcelony, będę za ManU. Wszystko tylko nie Katalonia...

Macie racje finał w sobotę to coś co nie powinno mieć miejsca.
A co do finału typuję 2:0 dla Barcelony.

Są składy, Barca bez Puyola od 1 minuty:

Barcelona: Valdés, Alves, Piqué, Mascherano, Abidal, Sergio, Xavi, Iniesta, Pedro, Messi, Villa.
Man Utd: Van der Sar, Fabio, Ferdinand, Vidic, Evra, Valencia, Carrick, Giggs, Park, Rooney, Chicharito.

Visca el Barca!

DUN I LOVE napisał:

Visca el Barca!

Jak wyżej. VeB!

No i doczekaliśmy się Barca znów najlepsza, niesamowite to jest.
Brawo!!

Wspaniała Barcelona. Wszystkie 3 bramki znakomite, a asysta Xaviego genialna. Blaugrana zagrała swój najlepszy mecz od dobrych kilku tygodni/miesięcy. Bałem się, że forma opuściła ich w tym sezonie na dobre, ale okazało się, że dali radę się spiąć na najważniejszy mecz. Messi to geniusz. W ogóle wszyscy zagrali super.

Łatwo być mądrym po meczu, ale pomimo geniuszu Fergusona to obecny skład MU nie jest w stanie konkurować z piłkarzami Barcy przez całe 90 minut. Tam potrzeba przewietrzenia składu, bo jak lekarstwem na słabą grę ma być wpuszczenie Scholesa to...nie wiem, co napisać.

Visca el Barca! :D

Jestem zaskoczony słabą postawą zawodników Manchesteru. W drugiej połowie nie mieli nic do powiedzenia.

Gratulacje dla piłkarzy Blaugrany oraz trenera Gaurdioli :)

Świetna sprawa, 3 LM w ostatnich sześciu latach. Manchester zawiódł na całej linii. Nie wiem co miał na myśli Kuszczak, gdy mówił, że mają rozpracowaną Barcelonę. Blaugranę nie tak łatwo rozpracować!

VeB!

DUN I LOVE napisał:

Wspaniała Barcelona. Wszystkie 3 bramki znakomite, a asysta Xaviego genialna. Blaugrana zagrała swój najlepszy mecz od dobrych kilku tygodni/miesięcy. Bałem się, że forma opuściła ich w tym sezonie na dobre, ale okazało się, że dali radę się spiąć na najważniejszy mecz. Messi to geniusz. W ogóle wszyscy zagrali super.

Praktycznie wszystkie gole, które zdobyła Barca były spowodowane nieporadnością obrony ManU. Gol Messiego to już w ogóle jakaś porażka, to co zrobił Van der Sar nadaje się na wtopę roku. Najładniejszego gola zdobył w tym meczu Rooney i Villa, tego nie da się ukryć. Niestety Manchester zawiódł, Park biegał jak oszołom, chłopaki nie mieli za bardzo pomysłu, grali za mało agresywnie, a szkoda, bo w tym meczu, Barcelona była jak najbardziej do ogrania.

Wyjściowy skład Polski na mecz z Francją:

Bramkarz:
Wojciech Szczęsny
Obrońcy:
Jakub Wawrzyniak, Tomasz Jodłowiec, Grzegorz Wojtkowiak, Łukasz Piszczek
Pomocnicy:
Dariusz Dudka, Rafał Murawski, Adrian Mierzejewski, Ludovic Obraniak, Jakub Błaszczykowski
Napastnik:
Robert Lewandowski

Jedna roszada w składzie w porównaniu do meczu z Argentyną. Obraniak zamiast Grosickiego.

Polska - Francja 0-1 i tym akcentem kończymy wpisy w tym temacie. Zapraszam do nowego sezonu. :D