mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Masta
Rafa też nie ma bajkowo, z Ferrerem jednak trzeba się trochę pomęczyć, nie ma mowy o jakiś stratach setów ale na pewno nie będzie to spacerek, później Dawidienko, jeśli Rosjanin dojdzie do tej fazy turnieju tzn że forma jako taka jest i może powalczyć. Wydaje mi się, że Murray 1/2 nie zrobi, może paść z rakiety dosłownie każdego gracza w swojej ćwiartce.
Federer w normie, Berdych na clayu na pewno nie zmusi go do grania 5 setów. Realnie patrząc, Roddick ma bardzo dużą szanse na życiowy wynik w Paryżu, i ewentualną potyczkę z Rogerem w 1/4. Djoković również dość lekko. Podsumując, Nadal ma finał ze stratą max.1 seta i to tylko, jeśli trafi mu się wyjątkowo słabe spotkanie, i hit w 1/2 Roger-Novak.
Na dzień dzisiejszy dokładnie 50 na 50 dla obu panów.
Offline
Fed-Expresso napisał:
Rafa też nie ma bajkowo, z Ferrerem jednak trzeba się trochę pomęczyć, nie ma mowy o jakiś stratach setów ale na pewno nie będzie to spacerek, później Dawidienko, jeśli Rosjanin dojdzie do tej fazy turnieju tzn że forma jako taka jest i może powalczyć. Wydaje mi się, że Murray 1/2 nie zrobi, może paść z rakiety dosłownie każdego gracza w swojej ćwiartce.
Federer w normie, Berdych na clayu na pewno nie zmusi go do grania 5 setów. Realnie patrząc, Roddick ma bardzo dużą szanse na życiowy wynik w Paryżu, i ewentualną potyczkę z Rogerem w 1/4. Djoković również dość lekko. Podsumując, Nadal ma finał ze stratą max.1 seta i to tylko, jeśli trafi mu się wyjątkowo słabe spotkanie, i hit w 1/2 Roger-Novak.
Na dzień dzisiejszy dokładnie 50 na 50 dla obu panów.
Podaję za www.onet.pl
" Zwycięstwo nad Rafaelem Nadalem w turnieju ATP w Madrycie dodało wiceliderowi rankingu tenisistów Rogerowi Federerowi pewności siebie przed rozpoczęciem French Open. "Jestem nie do pokonania" - uważa Szwajcar.
- Mogę zwyciężyć z każdym, muszę tylko konsekwentnie grać swoje - dodał Federer, który z wielkoszlemowych turniejów nie wygrał tylko tego w Paryżu.
Po występie w stolicy Hiszpanii nikt nie ma wątpliwości - 27-letni tenisista jest w formie i jak sam przyznaje "odświeżył się mentalnie".
To chyba nie ma potrzeby rozgrywać turnieju.
Offline
Masta
Aż mi się wierzyć nie chce, żeby Roger palnął taką głupotę. Pewnie onetowcy przerobili na swoje potrzeby wypowiedź Szwajcara żeby dzieci neo mogły się ponapinać.
Offline
Moderator
A ja ma nadzieję, że tak powiedział. Niech sobie ulżą ci, których główną przyjemnością jest nabijanie się z Federera( na sąsiednim forum będzie uciecha ), jego fani też mają kolejną okazję popisać się nielojalnością i pospolitym tchórzostwem.
Dalej młodzi przyjaciele, kijem go, kijem! Na pewno poczujecie się lepiej
Ostatnio edytowany przez Robertinho (22-05-2009 18:39:38)
Offline
User
http://translate.google.pl/translate?js … ry_state0=
łeee tam, nic nowego nie powiedział , stara coroczna śpiewka można by rzec
Offline
Moderator
Słabizna Roger, zawiodłeś mnie. Liczyłem na lepszą strawę duchową dla loży szyderców, a tu takie coś.
Offline
Last hit for Wimby
Robertinho napisał:
A ja ma nadzieję, że tak powiedział. Niech sobie ulżą ci, których główną przyjemnością jest nabijanie się z Federera( na sąsiednim forum będzie uciecha ), jego fani też mają kolejną okazję popisać się nielojalnością i pospolitym tchórzostwem.
Dalej młodzi przyjaciele, kijem go, kijem! Na pewno poczujecie się lepiej
Aha, czyli teraz źli są Ci co nie lubią Federera, bo on ma w swoim zwyczaju pieprzyć od rzeczy.
Kubot niestety fatalnie, z Troickim raczej sobie poradzi, ale jednak Del Potro pomimo tego że jest drewniany, to odprawi go bez straty seta.
Offline
Ojciec Chrzestny
"Jestem nie do pokonania" - uważa Szwajcar.
Zawiódł mnie onet. Myślałem, że dorzucą newsa o tym, że Roger skrytykował Rafę, że ten nie czyni postępów, a tu tylko taka oczywista oczywistość
To chyba nie ma potrzeby rozgrywać turnieju.
Nie ma 3 poprzednie edycje wygrał zawodnik rozstawiony z nr2, w tym roku będzie podobnie
Co do drabinki to dziś pisałem swoje odczucia ponad pół godziny i jak dumnie kliknąłem przycisk "potwierdź" to wyskoczył komunikat, że nie ma neta
Nie muszę dodawać, że posta nie udało się odzyskać. ;(
Kubot - kozak
Offline
Moderator
COA napisał:
Aha, czyli teraz źli są Ci co nie lubią Federera, bo on ma w swoim zwyczaju pieprzyć od rzeczy.
Nic podobnego, bardzo ich lubię i cieszę się, że Roger dostarcza im tyle rozrywki i okazji, by utwierdzić się w niechęci do niego.
DUN I LOVE napisał:
Co do drabinki to dziś pisałem swoje odczucia ponad pół godziny i jak dumnie kliknąłem przycisk "potwierdź" to wyskoczył komunikat, że nie ma neta
Nie muszę dodawać, że posta nie udało się odzyskać. ;(
A ja właśnie zastanawiałem się, czemu DUN I LOVE jeszcze nic nie napisał o drabince.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (22-05-2009 19:17:29)
Offline
DUN I LOVE napisał:
"Jestem nie do pokonania" - uważa Szwajcar.
Zawiódł mnie onet. Myślałem, że dorzucą newsa o tym, że Roger skrytykował Rafę, że ten nie czyni postępów, a tu tylko taka oczywista oczywistość
To chyba nie ma potrzeby rozgrywać turnieju.
Nie ma 3 poprzednie edycje wygrał zawodnik rozstawiony z nr2, w tym roku będzie podobnie
Co do drabinki to dziś pisałem swoje odczucia ponad pół godziny i jak dumnie kliknąłem przycisk "potwierdź" to wyskoczył komunikat, że nie ma neta
Nie muszę dodawać, że posta nie udało się odzyskać. ;(
Kubot - kozak
Wow !. Liczyłam na rozluźnienie nastrojów na forum, a tu proszę, efekt przerósł oczekiwania.
Dwójka to rzeczywiście fantastyczna cyfra Dawidzie.
Drabinka w tym roku wydaje się dość zrównoważona. Uważam jednak, że to Roger, mając Novaka w ewentualnym półfinale ma teoretycznie trudniej. Jeśli tylko Rafa będzie zdrowy, to w finale powinniśmy zobaczyć Rafę i ...... . Tu mam dylemat - Roger czy Novak. Większe szanse daję jednak Rogerowi. W finale, jak zwykle 50/50.
Offline
Moderator
Ja podchodzę to tego turnieju z zerowymi oczekiwaniami, każdy wygrany przez Federera mecz przyjmę z radością, przegraną raczej bez większych emocji.
W ewentualnym meczu półfinałowym Fed-Djoko, kluczowa będzie droga Serba przez turniej, jeśli nie straci seta, 55-45 dla niego, jednak musiałby wygrać w 3, góra 4 setach, w maratonie jednak raczej polegnie. Jeśli Novak po drodze straci siły, 55-45 dla Feda, obstawiam 4 sety dla Szwajcara.
Co do finału i ewntualnych szans, to:
Rafa-Djoko(świeży): 70-30
Rafa-Djoko(podjechany): 80-20
Rafa-Federer: 90-10
Bo jeśli Rafa miałby odpaść(nie bardzo wiem jak), to wszelkie dywagacje nie mają sensu, tytuł zgarnie ktoś z dwójki Fed-Nole, ale to zupełna abstrakcja, myślę, że Hiszpan, nawet jeśli nie tak spacerowo jak rok temu(choć kto wie), spokojnie wejdzie do finału.
A Łukasz mógł trafić dużo lepiej, ale też dużo gorze... myślę, że rywal nie jest poza zasięgiem.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (22-05-2009 19:49:20)
Offline
Masta
Ja też mam zamiar cieszyć się każdym meczem Szwajcara, nie robię sobie nadziei na triumf, chyba 1 raz od bardzo dawna jego występ w WS traktuję zupełnie obojętnie.
A jeżeli typować zwycięzce meczu Fed-Djoko, to nie ma co liczyć na zmęczenie Serba, ewidentnie w ostatnich tygodniach pokazał, że w okresie ceglanym jest niesamowicie mocny fizycznie, wcale nie byłbym taki pewien czy w ewentualnym maratonie to Roger zostałby zwycięzcą, nie zapominajmy , że ma już 27 lat, owszem, zawsze jego kondycja była w doskonałym stanie, ale jednak 22-latek jest w lepszej sytuacji.
A Kubot trafił wg mnie dobrze, Troicki kompletnie nic nie pokazuje, miałbyć kolejnym młodym gniewnym Serbem, a tuła się chyba gdzieś po challengerach, a w turniejach rangi ATP pokazuje się sporadycznie.
Dawaj Łukasz!
Ostatnio edytowany przez Fed-Expresso (22-05-2009 19:59:57)
Offline
User
Kubot fatalnie. Jak ma odpaść w I rundzie to lepiej z Rafą. Chociaż w TV byśmy Łukasza zobaczyli
Offline
Last hit for Wimby
To znaczy pod względem wygrania jednego meczu to trafił bardziej niż fajnie, tyle że później Del Potro, który nie przyniesie ani większego prestiżu w razie zwycięstwa, ani pokazania się szerszej publice, porażka też raczej przejdzie bez echa.
Offline
Moderator
A właśnie, miałem słówko o Del Potro, w ramach samokrytyki. Myślę, że ci co widzieli go głównie w meczach z Fedem( w tym ja), mają mocno spaczony obraz gry tego zawodnika. Roger z takimi graczami, tj mało zwotnymi i kiepsko kryjącymi kort, jest bezlitośny, obnaża wszystkie słabości, niszczy zagraniami kątowymi i przeciw stopom, gnębi skrótami, no i gra po prostu za szybko dla JMDP.
Jednak w meczach z p.g.-ami, Juan Martin to inny gracz, tam to on dominuje, narzuca warunki, ma czas na zagrania, a wtedy to jest bardzo groźny zawodnik, zamiata mocarnymi uderzeniami z obu stron, jest niesamowicie skuteczny. Ciekawi mnie jego występ na Rolandzie, myślę, ze 1/4 spokojnie zrobi, a i z Djoko nie musi być chłopcem do bicia, choć oczywiście Serb będzie zdecydowanym faworytem takiego meczu.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (22-05-2009 20:30:38)
Offline
Ojciec Chrzestny
Poddaje się
Znowu post mi się skasował i znowu byłem przy samym końcu
[']
Offline
Fed-Expresso napisał:
A Kubot trafił wg mnie dobrze, Troicki kompletnie nic nie pokazuje, miałbyć kolejnym młodym gniewnym Serbem, a tuła się chyba gdzieś po challengerach, a w turniejach rangi ATP pokazuje się sporadycznie.
Viktor zagrał w tym roku tylko w jednym Challengerze - w Belgradzie(106.500$) , którego wygrał...Poza tym grał w Turniejach ATP , pokonując np : Berdycha , Youzhnego , Bolleliego , Nalbandiana , Monaco , Ljubicica - szału nie ma , ale jego pozycja w TOP50 jest niezagrożona...
Hmm porównując jego wyniki do Łukasza , nie wiem skąd bierze się ten optymizm , chyba jedynie z niewiedzy.
Ostatnio edytowany przez Mateuszz (22-05-2009 20:41:44)
Offline
Last hit for Wimby
Hm, może dlatego że na cegle w tym roku wygrał 3 mecze na 5 turniejów ?
Ciężko tu komukolwiek zarzucać niewiedzę, stawiając na niego w meczach z Davydenką.
Offline