* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#1 28-11-2008 17:49:26

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

Być może jest tu trochę osób które mają pozwolenie na prowadzenie pojazdów (przynajmniej kategoria B ). Zapraszam do tematu, gdzie możecie pisać ile czasu jeździcie i jak to robicie , tj średnia prędkość, style łamania przepisów itp - zapraszam

Ci co nie mają prawa jazdy też mogą się wypowiadać


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#2 28-11-2008 19:34:15

Bizon

siła spokoju

Zarejestrowany: 05-09-2008
Posty: 2203
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick
WWW

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

Szczerze mowiac to nie jestem dobrym kierowca, dobrze ze najczesciej jeszcze samochodem w godzinach wieczornych i porannych kiedy nie ma najwiekszego ruchu . Nienawidze jezdzic pomiedzy godzinami 16-17, bo szlag mnie trafia w korkach. Raczej jezdze rozwaznie, wiec nie szaleje z predkoscia, dostosowuja ja do drogi i warunkow. Najszybciej zdazylo mi sie jechac na Zakopiance - 160 km/h, jak wiec widac jestem spokojny na drodze.


MTT Singiel : (Rank-2)

W : Los Angeles 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11
F  : Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, Los Angeles 10, Memphis 11

Offline

 

#3 29-11-2008 00:37:31

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

Bizon napisał:

Najszybciej zdazylo mi sie jechac na Zakopiance - 160 km/h, jak wiec widac jestem spokojny na drodze.

Bardzo spokojny Mój rekord to 140 xDDDDDDDDDDDD

Wynika to raczej z mojej osobowości zgodnie z którą szaleje tylko podczas gry, pogoni za uciekającym autobusem i po zwycięstwie Federera
Nie bez znaczenia jest fakt, że po prostu nie chce sobie niepotrzebnie grabić kłopotów.
Rodzice mi bardzo ufają, jak samochód jest wolny to w każdej chwili bez jakichkolwiek pytań mogę go sobie wziąć. Nie widzę więc potrzeby, żeby głupio złapać przewinienie, mandat , punkty karne, wtedy pewnie dostęp do samochodu będzie ograniczony, a tego bym nie chciał .

Prawko zrobiłem raczej ze względu na podpowiedź rodziców i modę ("a bo wszyscy znajomi robią). Wcześniej nie interesowały mnie tego typu rzeczy, dopiero na kursie pierwszy raz usiadłem na "kółkiem". Początki były bardzo trudne - instruktor powiedział, że nie mam drygu do jazdy i będę musiał długo ćwiczyć ( z tym nie było problemów, bo szefowie ośrodka to znajomi mojego taty, więc o dodatkowe godziny nie musiałem się martwić xD ). I faktycznie, ćwiczyłem godzinami w upale (prawko robiłem latem między LO a studiami), do znudzenia wjeżdżałem w łuk i trenowałem inne manewry na placu.

W efekcie jeździłem na tej małej przestrzeni jak rajdowiec, ale moja wrodzona niedokładność nie dała mi szans na 1 egzaminie. Oblałem bo...zatrzymałem się 5 cm za wcześnie Byłem taki zły (wkurzało mnie, że za takie coś można kogoś posadzić, tym bardziej, że to nie ma żadnego znaczenia w praktyce - nikt parkując tyłem nie mierzy linijką odległości !!). Lekko się podłamałem i jakiś czas nawet nie chciałem słyszeć o kolejnej próbie. Dopiero telefon kolegi taty (szefa ośrodka jazdy, gdzie ćwiczyłem) przekonał mnie, by znowu spróbować. Kolejne godziny testów i treningów przyniosły efekt - mimo gigantycznego stresu na egzaminie na 2 podejściem zdałem.

Początki były różne, ale im częściej jeździłem tym bardziej mi to się podobało. Moje umiejętności i wiara w siebie rosły w tempie kosmicznym, teraz śmiało mogę nazwać siebie dobrym kierowcą, co mi uświadamiają koledzy No cóż, ktoś musi ich zabierać z imprez

Głownie od takiego jeżdżenia się zaczęło - o 3 w nocy po brat do miasta, odebrać z imprezy xD. Teraz w zasadzie jeżdżę wszędzie, a w sklepie monopolowym myślą, że jestem alkoholikiem bo podczas każdej imprezy w domu lub u sąsiadów (rodzice wspólnie z nimi imprezują) ktoś musi pojechać po alkohol
W ten oto sposób mimo alkoholowej abstynencji zyskałem status klienta VIP pobliskiej "Adamby" *

* sieć sklepów monopolowych


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#4 29-11-2008 12:14:12

Bizon

siła spokoju

Zarejestrowany: 05-09-2008
Posty: 2203
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick
WWW

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

DUN I LOVE napisał:

Bizon napisał:

Najszybciej zdazylo mi sie jechac na Zakopiance - 160 km/h, jak wiec widac jestem spokojny na drodze.

Bardzo spokojny Mój rekord to 140 xDDDDDDDDDDDD

Tak mi sie przynajmniej wydawalo, w momencie w ktorym kuzyn mnie przewiozl swoim Subaru Impreza STI

Ja dopiero zdalem za 3 razem, z tymze ja zdalem prawko dopiero rok temu, kiedy powchodzily te wszystkie przerabane procedury i kamery. Jakos sie dlugo do tego zbieralem, nie mialem wczesniej motywacji robic prawka, bo samochodu nie mialem, oraz perspektywy zakupu. Dopiero w momencie gdy rodzice planowali na powaznie zakup nowego samochodu i postanowili nie sprzedawac starej Hondy Civic, zostawiajac ja dla mnie ("no bo lepiej zebys sie na takim starym aucie sie uczyl") postanowilem wziasc sie za kurs.

Gdybym wiedzial ze obecnie jest tak ciezko zdac ten pieprzony egzamin wzialbym sie za to od razu kiedy tylko moglem. Oblewalem na glupotach, zawsze sie zagapilem, czegos nie zauwazylem. Za pierwszym razem szlo mi calkiem dobrze, przejezdzilem juz po miescie ok. 30 minut, ale nie ustapilem pierwszenstwa pieszej, ktora postawila noge na przejsciu (stara baba, nie zauwazylem jej, mogla by pewniej wyjsc na to przejscie, ale stac grzecznie na chodniku). Oczywiscie egzaminator dal po hamulcach i tyle bylo gadania. Za drugim razem trafilem na strasznego gnoja, wywiozl mnie na stare miasto, jezdzilem po jakims targowisku, gdzie ludzie chodzili po ulicy, droga byla strasznie waska, jezdzilem tam w kolko przez 15 minut z predkoscia 10km/h i po kolejnym koleczku zapomnialem sie zatrzymac przed znakiem stop

Za trzecim razem zdalem juz bez problemu, ale te wszystkie egzaminy kosztowaly mnie sporo nerwow, nie mowiac juz o czasie zmarnowanym na stanie w kolejce po egzamin, czy czekanie na kolejne podejscie po 1,5 miesiaca. A podobno teraz jest jeszcze gorzej, znajomy czekal ostatnio ponad 2 miesiace na kolejny termin o_0


MTT Singiel : (Rank-2)

W : Los Angeles 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11
F  : Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, Los Angeles 10, Memphis 11

Offline

 

#5 29-11-2008 14:36:51

Nula

User

Zarejestrowany: 07-09-2008
Posty: 106
WWW

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

Za żadne skarby świata nie ulegnę temu szaleństwu, które ogarnęło większość moich znajomych i nie zasiądę za kółkiem 


He can beat half the guys with his eyes closed!  John McEnroe about Roger Federer

Offline

 

#6 29-11-2008 14:49:46

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

Nula napisał:

Za żadne skarby świata nie ulegnę temu szaleństwu, które ogarnęło większość moich znajomych i nie zasiądę za kółkiem 

Oj coś czuje, że kiedyś zawitasz do tego wątku opisać wrażenia z egzaminu

OT: Bizon, Ty przypadkiem nie mieszkasz w boskim mieście Krakowie ?


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#7 04-12-2008 16:05:39

 Sydney

User

Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 1197
Ulubiony zawodnik: Gaston Gaudio

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

Rewelka temat

Od kiedy tylko pamiętam zawsze marzyłem by zdobyć uprawnienia pozwalające na korzystanie z dróg publicznych. Niestety mając lat 15 data osiemnastych urodzin wydawała mi się tak odległa że w pewnym momencie skloniła mnie do dużej nieposluszności , i tak oto chce przez to powiedzieć że za szczeniaka pod nieobecność rodziców wykradalem auto ... ale to byly czasy , do samochodu bralem dwie poduszki pod d*** (a i to ledwo co mnie bylo widać zza kieraly) i bujaka po osiedlowych uliczkach oczywiście razu pewnego wpadlem , w pakiecie kar tata obiecał mi że nie dolozy sie do prawka , niestety jak się pózniej okazało nie żartował . Co prawda bylem tym szczęsliwym człowiekiem że udało mi sie zdobyc prawko po kosztach - w szkole pracował gościu który miał swój ośrodek . Zdrowia psychicznego kosztowalo mnie coniemiara , bo facet miał dziwne techniki nauczania i niemniej dziwne filozofie . Teorie musialem zdać u niego " na zero " czemu ? bo jak to mawiał : jak przy mnie  zrobisz jeden bląd to na egzaminie wlasciwym dojdzie stres i zrobisz pięć
Smiechowo tez bywało na jazdach , zawsze jak miał ze mną jezdzic rzucal tekstem : jedz spokojnie osiemdziesiątka przed siebie , po czym rozkladal fotel i sobie kimał , raz jak obudził się i nie zobaczył wskazówki na prędkosciomierzu przy 80 km\h to uuuu .

Egzamin zdalem za pierwszym razem ... chociaż planowalem oblać , bo po prostu nie chciałem robić za szofera w wakacje , na co niektore osobniki z familii liczyli , pech chciał że w dzień egzaminu miałem zaplanowaną wizyte u pani stomatolog , przez co chcialem przelozyc ten caly egzamin by nie jeżdzić po znieczuleniu , burak sie oczywiście nie zgodził , to tak sie wkurzyłem na niego że zdałem .

To tyle tytulem wstepu , teraz zapraszam do wpisania sie w samochodowe zlote myśli , jako pomysłodawca zaczne ...

Jeżdze...  VW Golf III 1.9 GTI

Swój samochod lubie za... przedewszystkim za wlasne samopoczucie gdy w nim siedze , ale też za wygląd , komfort jazdy świetną przyczepność , no i za silnik bo fajnie "gada"

w swoim samochodzie nie lubię...  za duzo wciąga benzyny , pali 9l , i nie chce mniej  , (ale glosno nie narzekam bo wiem że są autka spalające dwa razy więcej) , przydaloby sie też więcej kucyków pod maską , ma 90 a tak ze 130 by wystarczyło , nie lubie tez jego wieku , ma już 12 lat . AHa nie cierpie miec brudnego samochodu , nie znosze go również myc ...

Czy dajesz prowadzić auto komukolwiek ( swojej drugiej połowce ) ?
Cóż moja lepsza polowka , nie ma prawka więc może sobie conajwyzej pojezdzić tranwajem , ale jeśli zdobedzie  wymagane uprawnienia to nie bbęde miał żadnych oporow z przekazaniem kluczykow i udostepnieniu auta , bo ja daje prowadzić każdemu kto ma na to ochotę , wiem że to niezbyt rozsądne , ale samochod jest fajny więc niech każdy zobaczy jak się nim jezdzi .

Najwazniejsze w samochodzie jest... Bezpieczeństwo i szybkośc , bo szybkośc to wlasnie bezpieczeństwo , oprócz tego klimatyzacja , ABS i wspomaganie , a w dalszej kolejnosci naglosnienie sprzętu muzycznego .

Na polskich drogach... jest mnóstwo policjantow pochowanych po krzakach z radarami Co sie tyczy nawierzchni to nie zabrzmi to blyskotliwie , ale drogi mamy kiepskie , chyba najgorsze w Europie , są żle wyprofilowane , jest bardzo duzo wybojow , brakuje autostrad , slowem mozna się na nich zabić  ,a w najlepszym wypadku zgubic koło , naprawde szkoda na nie nowych samochodow ... Osobnym rozdzialem są uzytkownicy tych dróg , np w Zielonej gorze czasami w godzinach szczytu to na dwa pasy ruchu wbijają sie trzy auta , by się zmiescic trzeba skladac lusterka , a jesli ktoś czyjeś uszkodzi to nawet sie nie zatrzymuje bo i po co , aha i obowiązkowo każdy trąbi , tak dla zasady

zazwyczaj jeżdze... Ostroznie i grzecznie : a mowiąc poważnie to bardzo szybko , ale jednoczesnie bezpiecznie , wbrew pozorom tak się da ! , aha i nie przeginam jak nie widze warunkow .

auto które wspominam z sentymentem bez wątpienie maluszek ( czyt. pojazd do wielkich czynow ) , kupilem go sobie jako 17 - latek za pierwsze zarobione pieniądze ( powazne pieniądze ) , mimo że więcej go pchalem niz jeżdzilem to wspaniale wspominam tą bryczke , byla ekonomiczna , miala super sylwetke , na mieście wszędzie mozna było sie wcisnąć , slowem auto nadwislańskie cialem , światowe duszą

Najszybciej jechalem... Licznikowo 190 , więc tak naprawde pewnie 180 , spr. wtedy czy dane fabryczne są ok , niestety nie byly , jako pasażer jechałem 200  - nic przyjemnego

Spotkania z drogowką...
Kiedys zatrzymali mnie trzy razy na dystansie 9 km , Ci pierwsi po wręczeniu mandatu ostrzegli mnie że dalej stoją następni , ale oczywiście zapomniałem o tym i znow nieznaczenie przekroczyłem prędkość ... Trzeci mandat został mi wspanialomyślnie darowany , pokazalem panom funkcjonariuszom pierwsze dwa , a Ci nie mogąc powstrzymać smiechu zalecili tylko wolniejsze podrózowanie .

najmilsza chwila za kółkiem rak temu . Wakacje . Kumpel zostawił mi do eksplatacjii swojego golfa cabrio . Jazda w ciepłą noc pod gwiazdami tworzy niesamowity klimat

Najsraszniejsza chwila za kółkiem...Calkiem niedawno potrąciłem sarne , stres jakiego doświadczyłem nie byl związany z zyciem tego zwierzątka , tylko z koniecznością odstawienia auta do blacharza Wiec trudno tu mowić w sumie o strasznej chwili , ale kiedyś bylem świadkiem dośc makabrycznego wypadku , widzialem jak lekarze wyciągali z aut rannych  ludzi , , jak sobie to przypominam to od razu odechciewa mi sie szybkiej jazdy , to jest takie wspomnienie że noga sama z gazu schodzi .

Nie lubie kierowcow... Chcialbym napiać ze nie uprzedzam się do nikogo , ale nie moge . by w pierwszej kolejności nikogo nie urazic napisze , ze nie przepadam za kierowcami - bombowcami , inaczej kierowcami tirów , nie lubie tez kierowców którzy inspiracje do jazdy czerpiąz takich produkcji jak "Matrix" , czyli nie kierowcow a lepkow którzy to pozyczaja autka od rodziców i pokazuja sztuczki które wcześniej widzieli na you tubie , i w końcu nie lubie kierujących pojazdem kobiet , uważam że przy obecnym natęzeniu ruchu , panie popelniają za duzo blędow . AHa i nielubie tez kierowcow którzy mnie wyprzedzają , tacy są "bee" , o niedzielnych driverach to nawet nie wspominam , bo Ci jeżdzą tak jakby nie wiedzieli po co i dokąd jadą


Smieszą mnie kierowcy...
Stosunkowo slabszych aut , którzy piluja swoje silniczki o granic mozliwosci byle byc pierwszym , oraz kierowców którzy trzymają glowy tuz przy kierownicy ... zazwyczaj sa to panie ( a to juz naprawde wygląda przekomiczni )

Rada dla kierowcow: Szanujcie rowerzystów , droga tez jest dla nich , i więcej poczucia humoru na
drodze !


Janko Tipsarevic ~~ Marcos Baghdatis ~~ Philipp Kohlschreiber
~~Nicolas Almagro~~Jeremy Chardy~~Gaston Gaudio~~Dmitry Tursunow~~Eduardo Schwank~~

Offline

 

#8 11-01-2009 20:37:18

 Fed-Expresso

Masta

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 3056
Ulubiony zawodnik: Rafael "The Slice King" Nadal

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

Ja jestem odosobniony wśród większości znajomych ponieważ kompletnie nie rajcuje mnie jazda samochodem. Być może zbyt wcześnie o tym mówić, bowiem dokument posiadam zaledwie miesiąc,ale nawet jeżdżąc na kursie czy też "nielegalnie" przed zapisem na kurs nie czułem żadnej satysfakcji czy też radości z faktu prowadzenia auta. Jest to dla mnie jedynie środek transportu który służy mi przeniesieniu się z punktu A do punktu B, poza tym z samochodu korzystam jedynie w ostateczności tj jeśli nie podwiezie mnie nikt inni albo jest to miejsce gdzie nie dociera komunikacja .

Offline

 

#9 14-12-2009 20:07:03

 metjuAR

User

Zarejestrowany: 24-07-2009
Posty: 1119
Ulubiony zawodnik: Rod

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

a ja dzisiaj odebrałem prawko


249,5 km/h
30 singles titles
2007 Davis Cup

Offline

 

#10 14-12-2009 20:10:45

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

metjuAR napisał:

a ja dzisiaj odebrałem prawko

Graty

Za którym razem zdałeś?


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#11 14-12-2009 20:26:16

 szeva

User

Zarejestrowany: 06-10-2009
Posty: 1266

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

Prawka jeszcze nie mam, zaczynam kurs po AO razem z kumplem, ale Golfem III ojca szaleje


I LOVE TENNIS!!!!!!!!!!!!!!

Offline

 

#12 14-12-2009 21:53:10

 metjuAR

User

Zarejestrowany: 24-07-2009
Posty: 1119
Ulubiony zawodnik: Rod

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

za IIgim - za Iwszym oblałem na przejściu dla pieszych- wymuszenie. tym bardziej się wkurzyłem bo byłem 2 min. od WORD'U- już wtedy wracałem


249,5 km/h
30 singles titles
2007 Davis Cup

Offline

 

#13 30-12-2009 03:22:54

 Mateuszz

User

8466575
Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 261

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

heh kierowca ze mnie kapitalny
Trzy dni po otrzymaniu prawka miałem wypadek , który zmusił mnie do 3miesięcznych wakacjii w szpitalu. Złamane żebra , obie nogi i ręka - stłuczone płuca i obrażenie głowy - wierzcie mi bądz nie , ale człowiek w starciu z drzewem nie ma wielkich szans


MTT Singiel  (Rank- ----) :
W:
Queens 09
F:
SF:
Australian Open 10 , Wimbledon 09 , Belgrad 09 , s'Hertogenbosch 09

Offline

 

#14 30-12-2009 17:39:03

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

Ja ... To dobrze, że jesteś wciąż z nami Bo napisanie tutaj "dobrze, że nic się nie stało" jest chyba nie na miejscu


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#15 30-12-2009 18:52:32

 Mateuszz

User

8466575
Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 261

Re: Prawo Jazdy czyli jacy z Nas kierowcy :D

Patrząc na swoje auto - w zasadzie na to co z niego zostało to dobrze , że skończyło się tak jak się skończyło


MTT Singiel  (Rank- ----) :
W:
Queens 09
F:
SF:
Australian Open 10 , Wimbledon 09 , Belgrad 09 , s'Hertogenbosch 09

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
马拉圭