Wywiad z Peterem Lundgrenem - trenerem Dimitrova

Niewykluczone, że już za kilka miesięcy na światowych kortach rozbłyśnie nowa gwiazda. Już teraz niektórzy przepowiadają, że 18-letni Grigor Dymitrow wkrótce zdetronizuje Rogera Federera. - Dymitrow jest lepszy niż Szwajcar w wieku 18 lat - powiedział Peter Lundgren, światowej sławy trener.

Największą sensację podczas rozgrywanego niedawno challengera w Trnavie wzbudziła obecność na trybunach światowej sławy szkoleniowca - Petera Lundgrena. 44-letni Szwed jest na co dzień trenerem 18-letniego Bułgara Grigora Dymitrowa. Zdaniem Lundgrena, który miał okazję trenować także Rogera Federera, jego obecny podopieczny już wkrótce może zagrozić najlepszym tenisistom cyklu ATP.

Dlaczego zdecydował się Pan odwiedzić Słowację?

PETER LUNDGREN: Opiekuję się młodym bułgarskim tenisistą - Grigorem Dymitrowem. Przez trzy tygodnie poprzedzające występ na Słowacji grał on we włoskich turniejach, więc pomyśleliśmy, że przyda się nam jakaś odmiana. O turnieju w Trnavie słyszeliśmy wiele dobrego. Wszystkie zasłyszane opinie mogę teraz potwierdzić. Organizacja imprezy była wspaniała.

W grze pojedynczej Dymitrow odpadł już w drugiej rundzie. Nie było szans na to, by zajść w turnieju dalej?

- Oczywiście, że mieliśmy nadzieje na lepszy występ. Jednak po łatwym zwycięstwie z Kamilem Čapkovicem w pierwszej rundzie, Grigor natrafił na rozstawionego z trójką Czecha Hajka. Dużo lepiej zaprezentował się za to w deblu, gdzie grając po raz pierwszy z Rosjaninem Gabaszwilim, dotarł do finału.

Z bułgarskim tenisistą, zwycięzcą juniorskiego US Open, pracuje Pan już od roku. Jak porównałby Pan Dymitrowa do innych, trenowanych przez siebie, zawodników?

- Ten chłopak ma potencjał, by stać się prawdziwą gwiazdą. Gdy porównam go z Rogerem Federerem w wieku 18 lat, to z pewnością Dymitrow prezentuje się znacznie lepiej. On uwielbia ciężką pracę i regularnie czyni postępy. Nie sposób oczywiście przewidzieć, jak będzie wyglądała jego przyszłość. Federer w ogromny sposób poprawił swoją grę w wieku 19-20 lat. Australijczyk Lleyton Hewitt, którego nie miałem okazji trenować, został numerem jeden na świecie, będąc młodszym niż Grigor. Każdy utalentowany gracz ma swój moment w karierze.

Gdzie będzie Dymitrow za dwa, trzy lata?

- Z pewnością w czołowej dwudziestce rankingu ATP.

Czego jeszcze może go Pan nauczyć?

- Wszystkiego. Poczynając od gry w tenisa, a na życiu osobistym kończąc. Na początek chciałbym, aby ustabilizował on swoją formę na wysokim poziomie. Staram się nauczyć go gry na każdej nawierzchni, poprawić jego timing, jak również pomóc w skutecznym wykorzystywaniu rotacji. Dużo ze sobą rozmawiamy. Grigor uczy się bardzo szybko. Pewnego dnia powiedziałem sobie, że skoro popełniłem tyle błędów w swojej karierze, to teraz przynajmniej powinienem pomóc w ich uniknięciu młodym tenisistom. Właśnie dlatego zdecydowałem się zostać trenerem.

eurosport.pl

Chciałbym się mylić, ale jakoś nie wierzę, że ten chłopak przebije się do czółowki.

Ok,18 lat, NIBY mnóstwo czasu, tylko żeby nie było to sformułowanie powtarzane przez kolejne 3 sezony, aż Bułgar stanie się niespełnionym talentem.

Nikt nie mówi tutaj o wygrywaniu Szlemów jako 18-latek, ale wypadałoby powoli robić 2,3 rundy turniejów na poziomie ATP.

http://www.grigor-dimitrov.com/

Strona internetowa bułgarskiego tenisisty.

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _


11.01.2010r.

Dimitrov po osiągnięciu 1/4 finału challengera w Noumei awansował o 20 pozycji w rankingu ATP dzięki czemu znajduje na jak dotychczas rekordowym dla siebie 268 miejscu.

Futuresowa kolekcja Grigorka:

1) Hiszpania F20 2008
R1 Pedro Clar Rosello (ESP) 6/0 6/7 6/1
R2 Alexander Ward (GBR) 6/1 6/1
Q  Sergio Gutierrez-Ferol (ESP) 4/6 6/3 6/2
SF Javier Genaro-Martinez (ESP) 7/6 3/6 6/3
F   Pablo Santos (ESP) 6/3 6/4

2)Hiszpania F34 2008
R1  Jose-Manuel Garcia (ESP) 6/1 6/2
R2  Gregoire Burquier (FRA) 6/3 6/4
Q    Ludovic Walter (FRA) 6/3 6/2
SF   David Canudas (ESP) 6/4 6/4
F      Ignacio Coll-Riudavets 7/6 6/3

3) Hiszpania F35 2008
R1 Gregoire Burquier (FRA) 7/6 6/7 7/6
R2  Artur Romanowski (POL) 7/6 6/2
Q   Sergio Gutierrez-Ferrol (ESP) 3/6 6/4 7/6
SF  Jose Checa-Calvo (ESP) 6/3 6/4
F    Ludovic Walter (FRA) 6/4 6/4

Naprawdę mało dobrych zawodników pokonał do drodze do tych tytułów Bułgar.

Peter McNamara is the New Coach of Grigor Dimitrov

Peter McNamara replaces Peter Lundgren as coach of Grigor Dimitrov. McNamara is 54 years old and is a member of the elite coaches at Mouratoglu Academy in Paris. The Australian reached No 7 back in 1983 and has a total of 5 ATP singles and 19 doubles titles in hiscareer. Among his doubles titles are wins twice at Wimbledon and once at Australian Open. Peter McNamara was coach of Mark Philippoussis, ex No 8 and two times Grand Slam finalist.

Today's match was the first one of Grigor Dimitrov with the new coach Peter McNamara.

http://www.grigor-dimitrov.com/news/sho … r-dimitrov

29.08.2010 - Pierwszy wygrany w karierze challenger, Genewa 2010.

Droga do zwycięstwa:

R32 Cedrik-Marcel Stebe GER 6-3 6-3
R16 Pavol Cervenak SVK 6-3 7-5
1/4 Laurent Rochette FRA 6-1 6-4
1/2 David Goffin BEL 6-3 7-5
F Pablo Andujar ESP [3] 6-2 4-6 6-4

Po tym sukcesie Grigor osiągnął rekordową dla siebie 184 pozycję w rankingu ATP.

Pod wodzą McNamary w końcu coś ruszyło, odkąd zastąpił on Petera Lundgrena to Dimitrov wygrał 3futuresy, 1challeneger i awansował o prawie 200miejsc w rankingu! Oby tak dalej.

Wywiad z Grigorem, przeprowadzony w trakcie trwania challengera w Genewie. Bułgar odniósł tam swoje pierwsze końcowe zwycięstwo w turnieju rangi challenger.

How do you feel in Geneva? Are you here for the first time?
No, no. That's not the first time. It's the first time I play this tournament but I've already been in Geneva as a tourist. I love the lake and the nature surrounding it. As for the tournament, the organizers are doing a great job and I'm really happy to be here.

You are 19 years old and you became a professional 2 years ago. Do you think about having a successful career in this sport?
Of course. I'll do everything I can. I've set my goals and of course I dream about becoming the best player in the world. I work hard to accomplish this.

You are #245 in the world at the moment. Do you think that one day you can become a top 5 player?
Of course this is one of my goals. In 2-3 years. One never knows...

Which is your best memory from the ATP tour?
At the tournament in Rotterdam where I lost in 3 sets to Rafael Nadal after I had beaten Tomas Berdych. This was an incredible experience. I'm really proud of what I did.

Who is your favourite tennis player?
There are many... I'd say Roger Federer because he is a real ambassador of tennis in the world.

Which is your favourite surface?
I don't have any preferences. It doesn't matter much to me, my aim is always to win. I'm a player who plays equally well on all surfaces.

Do you think that you can win the title in Geneva?
Yes, I think that I can, everything is possible. It always feels great to have a win after win during the whole week.

How would you describe your relations with Peter McNamara?
We've been working together for a little bit more than a couple of months and everything goes very well. That's what I was looking for and I am extremely happy.

Who are your best friends on the tour?
I have a lot of friends. Some of them are Jonathan Eysseric and Alex Bogdanovic whom I've known for a long time. 

What do you think when somebody tells you that you look like Roger Federer?
Many people say that I am the next Roger Federer. I'm very proud when I hear this. Nevertheless I try to be myself and to work hard in order to accomplish my goals and to find my own place in the world of tennis.

Żródło: forum rf.com

10 zwycięstw w rzędu - robi wrażenie. Wprawdzie można się czepiać, że najwyżej notowany gracz jakiego Grisha ograł to Go Soeda (#110). Pamiętajmy jednak, że jeszcze nie tak dawno z takimi dostawał łomot, a wizyty pod koniec 4 setki kazały wątpić w Jego potencjał. Dobrze, że coś ruszyło - kwalifikacje do AO już są, jak utrzyma formę do końca roku to i udział z miejsca w MD powinien osiągnąć spokojnie.

Grigor Dimitrov: "Success Will Come Sooner or Later. I Believe in This."
18.09.2010


Grigor and Peter McNamara

In the beginning of June Grigor Dimitrov and Peter Lundgren split and the Swedish coach was succeeded by Peter McNamara. During 2009 and the beginning of 2010 Grisho wasn't able to achieve the accomplishments that all of us expected but with the coming of the Australian coach it looks as though things changed with a magic wand.

Grigor won 3 futures and 2 challengers within 3 months and has had 37 wins and only 5 losses.

"Last year was very difficult for me because I had only two good matches in the whole 2009. I beat Berdich and then I played against Rafa and lost in 3 sets. It seems that this played a bad trick on me because I thought that I was ready to play on this level," Grigor Dimitrov said after winning the title in Geneva.

"The truth is that you have to start from the lowest level and to get to know your game in order to prove what you can on different surfaces. Everybody can go out there and play one good match but you need to be constant. If you don't have the basis... the basis of everything and if you don't learn how to play then you just waste your time. Maybe this was one of my mistakes as well as the way we made the schedule of the tournaments in which I participated. However everybody learned their lessons and now we started well. I have such feeling."



But what's the difference between Peter Lundgren and Peter McNamara and what is the reason for the sudden wins? "We started our partnership with Peter Lundgren in a wonderful way. We had several excellent weeks together but at one point the tournaments went by and not that we stopped progressing but rather we were aiming at much bigger things. I wasn't ready for them and maybe it was also my mistake that I didn't discuss with him the way I wanted things to develop. I had to do things my way and not the way people said. We really had a wonderful time together and I learned a lot from Peter Lundgren. Still he was the coach of one of the best tennis players who reached #1 in the world. There is no doubt about that."   

"It's difficult to compare both because I haven't worked with McNamara that long but we got together very well from the very beginning on the court and off the court. He just got me back to the basics. He knew exactly what I needed and what I had to do. He was unyielding and "kicked me" from time to time. If we go on working the way we do it at the moment and keep on improving everything on the court and off the court... especially off the court which is more important to me, but these are just details... (laughs). If we go on the way we started, if we work both on the strengths and weaknesses, sooner or later success will come. I believe in this."

Only time will show if Grigor will succeed but it seems that he and Peter McNamara are on the right way. Grigor moved 215 spots in only 3-4 months and will be around #145 next week.

Forum rf.com

Przetłumaczony tekst z bułgarskiej gazety.

Can Anyone Stop Dimitrov?

Sorry, I just couldn't resist echoing that headline from the other day, despite its questionable relevance to the story about Kazakhstan appearing in the Davis Cup World Group draw for the first time. But it's a modest workday for me and this Bulgarian boy, 19-year-old Grigor Dimitrov, is really lighting it up on the Challeger circuit, having just won the third successive event he's played.

Dimitrov's streak goes back to Geneva, in August, and includes two recent wins—Bangkok 1 and Bangkok 2—in Thailand. I guess you can call Dimitrov's feat a Thai Challenger Mini Slam. And why not add two more Challenger segments, so you could could create the Thai Challenger Grand Slam? I'd change the names, though: "Bangkok 1, 2, 3 and 4" just doesn't have the same ring as "Australian Open, Roland Garros, Wimbledon and U.S. Open."

Seriously though, I assume that Thai officials have enough dough to create two tournaments instead of one high-paying one, and in some ways doing so is a better deal for everyone except the guy collecting the winner's check—as counter-intuitive as it may seem in an enterprise where the size of the purse is one of the major selling points for the event and all those interested in it.

Offering two opportunities to earn ATP points is a better incentive to lure up-and-coming players to what is still, relatively speaking, a far-flung outpost of the game. And if you look at the Challenger schedule, you'll see that it's organized in segments that slightly eases the pain (cost of travel) for players who are usually just scraping by, or even going into hock to earn a shot at stardom. I also wouldn't be surprised if they had to come up with Bangkok 1 and 2 in order to earn the ATP sanction, and the tournaments are obviously linked to the ATP 250 event coming up there. BTW, if you want to poke around in these esoteric regions to investigate these issues, Core Tennis (unfortunately, the site doesn't load for me today) and Steve G Tennis are great places to start.

In any event, On May 19th of 2008, Dimitrov (who was ranked as high as No. 3 among world juniors)  was ranked outside the world Top 1,000. He has a lot of up-side. His ranking has climbed to No. 146. So he's coming up on ATP and Grand Slam direct acceptance territory, and quick. Watch out world!

Meanwhile, Pablo Andujar, a journeyman experiencing a dream week, is set to play Juan Ignacio Chela, the No. 3 seed, for the title in Bucharest, and Mischa Zverev of Germany is in his first-ever ATP final. He'll play eighth-seeded Gilles Simon for the title in Metz.

So, while the U.S. Open is long over, the Grand Slam year has ended, and fall weather in the northern hemisphere is dampening tennis enthusiasm among all but the most dedicated of fans, the dream lives on. . . an on. All around the world. Is this a great sport, or what?

http://tennisworld.typepad.com/tenniswo … garia.html