mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Moderator
Offline
Ojciec Chrzestny
Będę oglądał tę walkę
Dziś powiedziałem koledze, że jak Real zgubi pkt w La Liga to obejrzę tę walkę. Marzył mi się wynik 0-0 i...
http://www.mtenis.pun.pl/viewtopic.php?pid=22678#p22678
Offline
Last hit for Wimby
Ale czapa
Offline
Ojciec Chrzestny
asiek napisał:
Jak wyjdą przed 23.30 to będzie nieźle
I wyszli, a raczej zeszli
Polska walka wszech czasów
Offline
Moderator
Ja 18:53:09
adamek raczej się nie spona
Ja 18:53:19
*spina
Ja 18:53:31
czasem walczy zbyt taktycznie
Ja 18:53:37
ale tu to zaleta
Ja 18:53:56
gołota nawet jako kolarz kondycyjnie nie ma szans
Ja 18:54:16
a walki słabo zawsze zaczyna
Masta 18:54:26
no to fakt
Ja 18:54:46
więc na szybki knock out też marna szansa
Ja 18:55:09
to się moze wiele stać
Ja 18:55:38
ale ja bym stwiał techniczny gdzieś koło 6 rundy
Ale tak miedzy nami, Endrju powinien polecieć w pierwszej rundzie, nie ma młota w łapie Adamek i to nie jest moim zdaniem kategoria dla niego.
Offline
Masta
Sędzia mógł walki nie przerywać, dla publiki teoretycznie mogli pociągnąć 12 rund, Gołota nie był dla Adamka żadnym zagrożeniem, doszły może z 2 pacnięcia.
Z drugiej strony Tomek dał z siebie wszystko, i gdyby Andrzej wytrzymał jeszcze z 2-3 rundy to różnie mogłoby się potoczyć.
Ale wynik jest wynikiem, Adamek przez T.K.O w 5 rundzie.
Graty.
Offline
Come on Andy !
No Andrew, pora powoli schodzić ze sceny...
Tak powolnego Gołoty to jeszcze nigdy nie widziałem...
Graty Tomek !
Offline
User
Caly Andrzej , pies na wywiady , i cięte odpowiedzi , a w ringu zawsze zdziwko że rywal od pierwszej rundy chce sie bic
Zgadzam sie z opinią Sama Colonny tj że pierwszy nokdaun ustawil walke .
Offline
User
Weście taki nokaut Gołota 4 razy leżał powalony. Brawo Adamek ładny debiut w wadze ciężkiej
Ostatnio edytowany przez PanEliot (25-10-2009 14:34:34)
Offline
Moderator
Sydney napisał:
Caly Andrzej , pies na wywiady , i cięte odpowiedzi , a w ringu zawsze zdziwko że rywal od pierwszej rundy chce sie bic
Zgadzam sie z opinią Sama Colonny tj że pierwszy nokdaun ustawil walke .
Heh, a to dobre... A ja myślałem że walkę ustwiło to, że Andrew to ociężały emeryt z nieprawną lewą ręką(przepraszam, "sprawną w 95 %" ) i kompletnie rozbitą łepetyną. Tylko dlatego że Adamek nie ma zabójczego ciosu, to trwało tyle czasu.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (25-10-2009 14:43:06)
Offline
User
Robertinho napisał:
A ja myślałem że walkę ustwiło to, że Andrew to ociężały emeryt z nieprawną lewą ręką(przepraszam, "sprawną w 95 %" ) i kompletnie rozbitą łepetyną. Tylko dlatego że Adamek nie ma zabójczego ciosu, to trwało tyle czasu.
To też . Ale wiesz ja nie rozaptrywalem przed walką co komu dolega , ile ktory wazy , ile ma lat itd. Dla mnie do ringu weszlo dwóch sprawnych na kazdej plaszczyznie bokserów , przygotowanych do 12 - rundowej walki .
Offline
Moderator
Rozumiem. No ale to tak jakby przed meczem zignorować, że jedna drużyna składa się z posklejanych taśmą oldbojów, kiedyś nawet bardzo dobrych, ale teraz ledwo biegających, a druga to młode silne byczki; a potem po wyniku 5-0 stwierdzić, że wczesna bramka ustawiła spotkanie...
Ostatnio edytowany przez Robertinho (25-10-2009 16:07:31)
Offline
Come on Andy !
Andrzej Gołota: co ja k... zrobiłem?
Ponad półtorej godziny spędził w swojej szatni Andrzej zanim wyszedł do dziennikarzy. "Andrew" snuł się po szatni i nie mógł uwierzyć w to, co się stało.
- Co ja, k... zrobiłem? Przegrać z takim frajerem? - miał powtarzać Gołota tuż po walce.
W szatni Andrzeja pojawiła się również ekipa z pogotowia ratunkowego. Okazało się jednak, że pięściarzowi nic poważnego się nie stało.
Kiedy Gołota siedział w szatni totalnie rozbity, Adamek w glorii chwały udzielał wywiadów. Gołota z mocno naciągniętą na oczy czapką wyszedł w końcu do zgromadzonych dziennikarzy i przeprosił za porażkę.
- Tragedia, tragedia - powtarzał "Andrew". Tak najprawdopodobniej zakończyła się bogata kariera Gołoty.
- Osobiście uważam, że to powinna być jego ostatnia walka. Ma już prawie 42 lata. Andrzej dla mnie jest jak rodzina i nie chciałbym, żeby ktoś go skrzywdził - wyjaśnił na łamach "Super Expressu" Sam Colonna, trener Gołoty.
Offline
Last hit for Wimby
Dziś o 19.30 na Polsacie rozpoczyna się transmisja z gali, gdzie walką wieczoru będzie pojedynek Bestii ze Wschodu z Hayemakerem. Szczerze mówiąc, nie mam zupełnie pojęcia jak Haye rozegra tę walkę, nigdy jeszcze nie walczył z kimś o takich gabarytach. Wiele będzie tez zależeć od szybkości Wałujewa.
Offline
User
Licze na zwycięstwao Haye'a, boks, a szczególnie waga cięzka potrzebuję takich kolorowych postaci jak Hayemaker, przedstawienie przed walką dał pierwsza klasa zobaczymy co pokaże w ringu, na pewno popatrzę wcześniejsze walko zbytnio mnie nie interesują
Offline
Last hit for Wimby
No jak tak się urywa komuś łeb, to ja dziękuję, postoję. Kompromituje się Haye, przynajmniej na tą chwilę, ale nie wierzę że coś się zmieni. Zaraz ostatnia runda.
-----
edit
Nie ogarniam tego sportu.
Ostatnio edytowany przez COA (07-11-2009 23:54:13)
Offline
Come on Andy !
Śmiechu warte
Z Której strony Haye wygrał ?
Offline
Last hit for Wimby
Niko się kończy, to teraz będą ustawiać walki Haye'owi.
Kiedyś przerobili Holyfielda dla Wałujewa, teraz Wałujew wie co czuł wtedy Real Deal.
Haye od początku do końca walki spacerował sobie, jakby wiedział że ma ustawioną walkę, byle się nie dać strzelić na deski. Inna sprawa, że Wałujew tam za mocno też go nie przetrącił, ale miał inicjatywę.
Jedyne co Haye pokazał to luta z ostatniej rundy.
Ostatnio edytowany przez COA (08-11-2009 00:04:39)
Offline
Ojciec Chrzestny
Facet unika walki 11,5 rundy i zostaje Mistrzem Świata
Ile Haye zarobił za tę walkę?
Offline
User
Parodia boksu!!! Haye za minimum wysiłku zostaję Mistrzem, śmiechu warte!!! To zwycięstwo to dobry przykład dla Adamka, bo Haye pokazał że mały i szybki bokser może pokonać dużego i silnego
Offline