mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
szeva napisał:
No i kroi się kolejna sensacja Nalb 7-6(8) wygrał pierwszego
Nie większa niż w przypadku Rochusa z Djokoviciem.Mi do dzisiaj tkwi w pamięci finał Paryża 2007 gdy Rafa nie miał nic do powiedzenia w meczu z Davidem.
C'mon Nalbi!
Offline
User
Zapowiada się powtórka z IW i znowu jakiś sensacyjny finał
Offline
User
Nalbi oszczędzał w drugim secie siły na trzeciego
Offline
User
Jeśli psucie na potęge można nazwać oszczędzaniem sił to, w deciderze powinien wyglądać jak młodzieniaszek
Offline
Moderator
Kiedy Dave zmarnował bp, pomyślałem ze właśnie przegrał mecz.... Ale walcz sieroto.
Offline
Do końca trzeba wierzyć.Amerykańskie mastersy w tym roku to pasmo niespodzianek i nie zdziwię się jeśli Nalbi wygra w rezultacie.Rafał w takiej dyspozycji moim zdaniem ma nikłe szanse by wygrać jakiegokolwiek mastersa na hardzie (już nie mówię o wygraniu USO ).
Offline
User
Break dla Rafy 1/3* będzie ciężko Nalbowi odłamać, ale Vamos David!!!
Offline
Masta
Już po ptokach, i tak set na koncie Nalba po takim rozbracie z tenisem to gigantyczny sukces.
Offline
Moderator
Piękna radość, dobrze że nikogo nie zabił. Novak ma godnego naśladowcę.
Offline
Moderator
Na pewno nasi włochaci kuzyni się z tym zgodzą. Ja tam widzę strach i desperację w tym napinaniu się i wrzaskach po prawie każdej piłce(!), ale poczekajmy na następne mecze.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (28-03-2010 21:58:32)
Offline
Zbanowany
Robertinho napisał:
Piękna radość, dobrze że nikogo nie zabił. Novak ma godnego naśladowcę.
Z tego co pamietam to Nadal zawsze ekspresyjnie okazywal swoja radosc. I jakos nikt do niedawna o tym nie mowil. A porownywanie Hiszpana do jugoslowianskiego aktora jest lekko mowiac nie na miejscu I tak wogole to wole szczerze i spontanicznie cieszacego sie Nadala po zwyciestwie niz okaz kultury i dobrych manier w stylu "Challenge, I said"
Offline
Robertinho napisał:
Na pewno nasi włochaci kuzyni się z tym zgodzą. Ja tam widzę strach i desperację w tym napinaniu się i wrzaskach po prawie każdej piłce(!), ale poczekajmy na następne mecze.
Lubię włochatych kuzynów.
Każdy widzi co chce, ja widzę radość z pokonania własnej słabości i mobilizowanie się do dalszej walki.
Drewniani chłopcy to nie mój typ.
Dalsze mecze ?. Bez względu na ich rezultat, życzę sobie aby Nadal nie zmienił swojego zachowania na korcie.
Offline
rusty Hewitt napisał:
Robertinho napisał:
Piękna radość, dobrze że nikogo nie zabił. Novak ma godnego naśladowcę.
Z tego co pamietam to Nadal zawsze ekspresyjnie okazywal swoja radosc. I jakos nikt do niedawna o tym nie mowil. A porownywanie Hiszpana do jugoslowianskiego aktora jest lekko mowiac nie na miejscu I tak wogole to wole szczerze i spontanicznie cieszacego sie Nadala po zwyciestwie niz okaz kultury i dobrych manier w stylu "Challenge, I said"
Amen !.
Offline
Moderator
rusty Hewitt napisał:
Robertinho napisał:
Piękna radość, dobrze że nikogo nie zabił. Novak ma godnego naśladowcę.
Z tego co pamietam to Nadal zawsze ekspresyjnie okazywal swoja radosc. I jakos nikt do niedawna o tym nie mowil. A porownywanie Hiszpana do jugoslowianskiego aktora jest lekko mowiac nie na miejscu I tak wogole to wole szczerze i spontanicznie cieszacego sie Nadala po zwyciestwie niz okaz kultury i dobrych manier w stylu "Challenge, I said"
Szczere i spontaniczne wrzaski, napinki, groźne miny, walenie rakietą w siatkę po wygraniu meczu, zbieranie się do serwisu 45 sekund(teraz jest zegar, nie można zaprzeczać, mnie to zawsze przeszkadzało i zawsze o tym pisałem. I nie wiem, czemu mieszasz to tego innych graczy. Rozumiem, że chcesz też pomówić o wybitnej kortowej galanterii swojego idola, z której jest powszechnie znany.
Jak Novak robi dokładnie to samo, to jest "małpą", "dzikim człowiekiem", jak Nadal to cacy Rafałek.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (28-03-2010 22:13:50)
Offline
Last hit for Wimby
Z tym że kolega Djokovic, to ma w oczach furię i żądzę mordu, Rafa natomiast zwyczajnie się cieszy.
Ostatnio edytowany przez COA (28-03-2010 22:17:52)
Offline
User
Rafa jest spontaniczny, ekspresyjny jak najbardziej pozytywnym tego slowa znaczeniu.
Ja o Djoko nie moge tego powiedziec, no ale to moje zdanie:)
Offline
Moderator
Ja tam widzę w oczach Nadala rządzę mordu dużo większą, bo jak mówiliście słusznie, Nole to aktor ze spalonego teatru i to tylko pozerstwo. Myślę że każdy widzi co chce, nie spodobało mi się coś, to napisałem o tym, tyle w temacie z mojej strony.
Jakbyśmy wszyscy tak samo myśleli, to po co komu forum?
Ostatnio edytowany przez Robertinho (28-03-2010 22:18:53)
Offline
Robertinho napisał:
Ja tam widzę w oczach Nadala rządzę mordu dużo większą, bo jak mówiliście słusznie, Nole to aktor ze spalonego teatru i to tylko pozerstwo. Myślę że każdy widzi co chce, nie spodobało mi się coś, to napisałem o tym, tyle w temacie z mojej strony.
Jakbyśmy wszyscy tak samo myśleli, to po co komu forum?
Osobiście nie dostrzegam najmniejszej nawet żądzy "mordu" w oczach Rafy i Novaka.
Boże chroń Nas przed jednością myślenia.!
Offline
User
No tak wiadomo, ze Nole to marny Aktor... no ale jak wygrywa zacięty mecz, czy wymianę to raczej spontaniczne sa te jego miny paskudne;p bicie sie w pierś itp.
Offline