* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#101 27-04-2010 18:52:12

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: Rzym 2010

Jeden się boi, drugiemu się nie chce. Żenujący mecz.

Offline

 

#102 27-04-2010 18:52:30

 COA

Last hit for Wimby

Zarejestrowany: 30-08-2008
Posty: 2281
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick

Re: Rzym 2010

Ale jest rebreak, no parodia.


MTT GOAT (2xWimbledon, US Open, 7 innych, w tym Miami i Queens)

Come on Andy!

Offline

 

#103 27-04-2010 18:52:41

Ronni

User

Zarejestrowany: 14-04-2009
Posty: 553

Re: Rzym 2010

Federer daje kolejną szansę do popisu dla Ernesta


MTT :
W: Estoril 09, Hamburg 09, Miami 10, Stuttgart 10, Cincinnati 10, Valencia 10, Eastbourne 11, Wimbledon 11
F: Bastad 09, Acapulco 10, Barcelona 10, Paryż 10, World Tour Finals 10, Queens Club 11

Offline

 

#104 27-04-2010 18:55:22

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Rzym 2010

COA napisał:

Ale jest rebreak, no parodia.

Janie, korzystając z okazji zapytam. Oglądasz "Apetyt na życie" na TVP2?

3 mp Gulbiiii


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#105 27-04-2010 18:56:28

 Joao

Buntownik z wyboru

Zarejestrowany: 31-03-2010
Posty: 1600
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Rzym 2010

Dobrze, że ten mecz juz się skończył. Panowie pobili rekord w nieudolności gry.


Człowiek, jak każda małpa, jest zwierzęciem społecznym, a społeczeństwo rządzi się kumoterstwem, nepotyzmem, lewizną i plotkarstwem, uznając je za podstawowe normy postępowania etycznego. (Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafon)

Offline

 

#106 27-04-2010 18:56:51

 COA

Last hit for Wimby

Zarejestrowany: 30-08-2008
Posty: 2281
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick

Re: Rzym 2010

Nie oglądam, ja tylko Klan i Na Wspólnej ostatnio xDDD


MTT GOAT (2xWimbledon, US Open, 7 innych, w tym Miami i Queens)

Come on Andy!

Offline

 

#107 27-04-2010 18:57:17

Ronni

User

Zarejestrowany: 14-04-2009
Posty: 553

Re: Rzym 2010

Świetny mecz, dawno się tak nie uśmiałem


MTT :
W: Estoril 09, Hamburg 09, Miami 10, Stuttgart 10, Cincinnati 10, Valencia 10, Eastbourne 11, Wimbledon 11
F: Bastad 09, Acapulco 10, Barcelona 10, Paryż 10, World Tour Finals 10, Queens Club 11

Offline

 

#108 27-04-2010 18:58:33

 szeva

User

Zarejestrowany: 06-10-2009
Posty: 1266

Re: Rzym 2010

Czyli teraz Gulbis w SF z Nadalem


I LOVE TENNIS!!!!!!!!!!!!!!

Offline

 

#109 27-04-2010 18:58:41

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: Rzym 2010

Czyli druga faza tygodnia wtop skończyła się zanim się zaczęła na dobre. No, to teraz pora na Barce.

Offline

 

#110 27-04-2010 19:00:14

 Fed-Expresso

Masta

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 3056
Ulubiony zawodnik: Rafael "The Slice King" Nadal

Re: Rzym 2010

Gulbis na 90% wtopi nastepny mecz, jak wiekszosc pogromcow Feda.

Ciekawe, kto bedzie mial swoj szczesliwy dzien w Portugalii, stawiam na Alberta Montanesa.

Offline

 

#111 27-04-2010 19:00:28

 Widzu

User

Zarejestrowany: 13-12-2009
Posty: 572
Ulubiony zawodnik: Rafael Nadal

Re: Rzym 2010

No loczek powinien postawić naprawdę bardzo dobrą kolacje Szwajcarowi, jak został przełamany na po 5 to już myślałem, iż Gulbis nie wygra bo strach absolutnie go splątał, ale kolega Roger podał pomocną dłoń i Łotysz w next rundzie:) zobaczymy kiedy Roger się ogarnie.

Offline

 

#112 27-04-2010 19:02:50

 Art

User

Zarejestrowany: 28-08-2008
Posty: 1261
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Rzym 2010

Wielki Ernie \o/

Mam przynajmniej nadzieję, że mój limit oglądania nieudolnych ludzi na dziś już się wyczerpał, straszne to było

Offline

 

#113 27-04-2010 19:04:42

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Rzym 2010

Art napisał:

Mam przynajmniej nadzieję, że mój limit oglądania nieudolnych ludzi na dziś już się wyczerpał, straszne to było

Jak piłkarze Lyonu powtórzą formę sprzed tygodnia to nie ma co liczyć na wyczerpanie się tego rodzaju limitu.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#114 27-04-2010 20:08:38

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: Rzym 2010

Po pierwsze nie miałem zbytniej ochoty na mecz z Nadalem, po drugie i tak nic bym nie zobaczył że względu na długi weekend, więc niby same plusy..., ale tak w ogóle, to to co papcio prezentuje od AO jest po prostu trochę niesmaczne. Tak źle chyba jeszcze nigdy w karierze nie grał.

Offline

 

#115 27-04-2010 21:01:40

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Rzym 2010

Ze strony ATP:

http://i42.tinypic.com/hwcx1w.jpg

Na tym zdjęciu Nadal wyszedł wyjątkowo niekorzystnie. Wygląda to tak, jakby to Roger był 5 lat młodszy.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#116 27-04-2010 21:03:36

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: Rzym 2010

No bo Nadal żyłuje się po 6 godzin dziennie, a Fed sobie odpoczywa.

Offline

 

#117 27-04-2010 21:37:30

 asiek

User

Zarejestrowany: 04-12-2008
Posty: 1694

Re: Rzym 2010

Meczu nie widziałem, więc się nie wypowiadam ale na stronie ES znalazłem takie coś:

Federer chciał przegrać? Sensacyjne plotki

Lider rankingu ATP Roger Federer niespodziewanie przegrał z Łotyszem Lettenem Ernestesem Gulbisem 6:2, 1:6, 5:7 w drugiej rundzie turnieju Masters na kortach ziemnych w Rzymie. Jeszcze większe emocje wzbudzają plotki, jakoby Szwajcar miał wymeldować się z hotelu już przed rozpoczęciem pojedynku.

- Oczywiście nie jestem zadowolony z porażki, ale Gulbis rozegrał naprawdę dobry mecz. Ma niesamowicie skuteczny drugi serwis. Jeśli o mnie chodzi, to nie jestem jakoś specjalnie zaniepokojony. Niecierpliwie czekam na kolejny występ w singlu w następnym tygodniu w Estoril. W Rzymie gram jeszcze w deblu i bardzo się cieszę, że będę miał okazję tu dalej grać, bo bardzo lubię to miasto - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Federer, ucinając tym samym spekulacje jakoby miał zamiar wyjeżdżać ze stolicy Włoch już dziś.

Niektórzy przyczyn porażki Szwajcara dopatrywali się w bardzo niekorzystnych warunkach - w Rzymie przez większość dnia padał dziś deszcz. - Pogoda była dzisiaj przecież bardzo podobna jak podczas zeszłorocznego finału na Roland Garros - powiedział z uśmiechem  Roger Federer, który już za kilka tygodni bronić będzie tytułu na paryskich kortach.

O ile pierwsza partia przebiegała zgodnie z oczekiwaniami, odsłony 2 i 3 dostarczyły kibicom znacznie więcej emocji. Stratę seta, klasyfikowany na 40. miejscu rankingu ATP Łotysz, odrobił z nadwyżką, wygrywając o jednego gema więcej niż jego przeciwnik w otwierającej partii.

Natomiast trzeci set, szczególnie w rozstrzygającej fazie, był widowiskiem chwilami kuriozalnym. W biurze prasowym pojawiła się informacja, że Federer, już rano wymeldował się z hotelu (powodem miało być niezadowolenie z obsługi, ale dziennikarze snuli już różne domysły).

Tymczasem pierwsze meczbole dla Gulbisa miały miejsce przy stanie 3:5 i serwisie Szwajcara (na trybunach pojawił się też od razu transparent: No Roger! No party!). Młodemu Łotyszowu nie udało się jednak zrobić z nich użytku, podobnie zresztą jak i z czterech kolejnych w 10. gemie. Dopiero siódma szansa na zakończenie spotkania zakończyła się sukcesem i po 2 godzinach i 3 minutach to Gulbis czekać będzie w trzeciej rundzie na zwycięzcę meczu Filippo Volandri - Julien Benneteau.

W ostatnich gemach meczu istotnie można było odnieść wrażenie, że Federer robi wszystko, żeby to spotkanie przegrać. Wyrzucał w out proste piłki, a do tego serwis nie funkcjonował jak należy przez całe spotkanie (skuteczność pierwszego serwisu: 56%).

Offline

 

#118 27-04-2010 21:39:51

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Rzym 2010

Nie dziwię się ani trochę tego typu pogłoskom. Wręcz przeciwnie, spodziewałem się, że zaczną krążyć. Bo trudno o inne opinii, jak się spojrzy co Szwajcar wyprawia w ciągu ostatnich 3 miesięcy.

Pretensji jednak nie mam, bo skoro każą grać i grożą karami to jednak trudno psioczyć, że się nie wycofał.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#119 27-04-2010 21:44:30

 rusty Hewitt

Zbanowany

Zarejestrowany: 06-09-2008
Posty: 893

Re: Rzym 2010

Federer, Nadal Open New Centre Court Stadium

World No. 1 Roger Federer and four-time champion Rafael Nadal  rubbed shoulders with former Italian greats Lea Pericoli and Nicola Pietrangeli during the inauguration ceremony of Rome's new 10,400-seater Centre Court prior to the start of play at the Internazionali BNL d'Italia on Tuesday.

"I want to thank everyone who made it possible to build an incredible stadium like this," said Nadal, who has a 22-1 record at the ATP World Tour Masters 1000 clay-court tournament. "I'm delighted to be here.

"It's a fantastic stadium and different from others because the audience [is] so close to the court. I am also happy that the tournament has been in this beautiful location, in respect of a great tradition."

Two-time runner-up Federer described the new court as "a beautiful stadium in a fascinating location."

Pericoli hosted the official ceremony at the Foro Italico sports complex, while Rome Mayor Gianni Alemanno, the under-secretary for president of the Sports Committee Rocco Crimi, the chairman of the Italian National Olympic Committee Gianni Petrucci and Angelo Binaghi, chairman of the Federazione Italiana Tennis, also attended the inauguration.

In 2006, the old centre court stadium was named after 1957 and 1961 titlist Pietrangeli.

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … ening.aspx

Offline

 

#120 27-04-2010 22:39:51

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: Rzym 2010

FEDERER AND GULBIS PREACH THE VALUES OF HARD WORK
Same theory despite different result
World No.1 promises to work hard after shock second round defeat, Latvian youngster already reaping the benefits

After a 2-6, 6-1, 7-5 defeat in his first match, Roger Federer could have been expected to cut a morose figure after the match. He had thrown away a one-set lead, broken to stay in the match only to lose his serve immediately afterwards, and basically lost a match he should have won, going down to his third consecutive defeat 7-5 or 7-6 in the decider. In previous years however, he would have been expected to write it off as just another step along the way to yet more success in Grand Slams, which have always been the world No.1’s focus, occasionally to the detriment of other tournaments. On Tuesday though, there was a different mindset – born perhaps of the fact that, as the reigning French Open champion, he can no longer afford to miss out on valuable match practice on clay.

“It hurts,” he said to open his press conference. “I wasn’t up to speed, my serve was poor and it was frustrating. I wasn’t good from the baseline. There was no rhythm in the match and I couldn’t build from deep or get the right height on the ball. Clay is great when you’re in a rhythm as it’s easier to move your opponent around, but I haven’t played enough on clay yet this year.”

He then uttered a phrase that he would never have been expected to come out with as recently as this time last year. “It’s probably good for me – it’s a wake-up call.” He even repeated it as the languages changed as the conference wore on. “You have to have losses like that, they wake you up.”

Previous incarnations of Federer would have been “happy with their preparation”, “talking the positives”, thinking that they were “where I need to be”. This year’s Federer obviously desperately wants to conserve his Roland Garros title, and is prepared to do anything to achieve that. “I have to do the hard yards now, win ugly, starting with Estoril (next week). I’m still in the doubles and that helps. Every match helps, it’s only training that’s tough but now I’m going to work like mad, I’ll be out on the clay every day. Roland Garros may be soon to you but for me it’s a long way away.” Harsh words, but a necessary reaction after a defeat of this nature.

One person who will be playing more than practicing this week is Gulbis, though when he squandered six match points in the third set, he suspected that he would be heading for the training courts sooner rather than later. “I ---- in my pants a little bit,” was his typically forthright explanation of his mental state at that time, provoking guffaws from the room. “I couldn’t get a serve in, I was shaking. It went my way though today – it was (Federer’s) first match on clay and I got into my rhythm.”

Much has been written about the turnaround in Gulbis’ fortunes over the past six months, but he again stressed that it is merely a question of hard work and focus – two virtues which he scorned when he burst onto the scene earlier. “Tennis used to be a hobby for me, now it’s a job. I had no system when I practiced. I’d practise three days, go out with my friends for two days, practise another three and then go to a tournament. That’s why I was so up and down. Recently I had three weeks where I practised solid and it went really well, so that’s what I have to do.”

With the “Federer” quarter of the draw suddenly wide open, Gulbis may well be excused practice for the rest of the week as he bids to go as deep as possible here in Rome.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs łódz