wyczesany napisał:

Mam wrażenie, że pogoda w Białymstoku zmierza w dobrym kierunku, dziś idąc na zajęcia zobaczyłem, że na kortach pojawiają się powoli pomarańczowe "wysepki" 

Wreszcie. Po ostatniej porażce doszedłem już do siebie, długa zima w Białym mi w tym pomogła.

Ale w okolicach południa solidny grad przeszedł przez centrum.

Od jutra ma nastąpić pogorszenie pogody, więc kto ma możliwość przebywania na dworze, niech korzysta. Ja właśnie idę na rowerze pośmigać.

Żenująca jest ta pogoda, doprawdy.

W Warszawie śnieg przez noc spadł.

Dawid. Słyszałem, że Białystok wedle jakichś tam badań, raportów ma najwyższą jakość życia ze wszystkich polskich wielkich miast. Nic tylko dobrze żyć.

Jeśli chodzi o pogodę, to u mnie, na pięknym południu Wielkopolski po raz pierwszy od półtora miesiąca widziano opady śniegu. O szok termiczny też nietrudno - w czwartek mieliśmy ponad 15 stopni, a dziś zaledwie pięć kresek.

Dun! Na PB już korty wałują... wiem, że wiesz co to znaczy! Swoją drogą dziś w Białym ma być 15*C, strasznie zazdroszczę bratu który mieszka w okolicach Krakowa i chwali mi się, że ma koło 20*C

Pogoda jest idealna, najfajniejszą dla mnie porę roku mamy.

Niesamowite, nie pamiętam żeby przed świętami paradował w krótkim rękawku i była taka gorączka. Jak jechałem na snookera myślałem, że się ugotuje w samochodzie.

Cudny dzień.
Kocham takie słońce, ciepełko, rześkie powietrze. Nacieszyłam dzisiaj oczy fantastycznymi odcieniami zieleni, bajkowymi kolorami tulipanów i nawdychałam się zapachu hiacyntów.
Cudo !!!!!!!

Polska na rowery! I tymi słowy żegnam się na kilka dni, życząc wszystkim mokrego jajka i smacznego dyngusa.