* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#1 05-06-2010 20:35:25

 Joao

Buntownik z wyboru

Zarejestrowany: 31-03-2010
Posty: 1600
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Jimmy Connors

http://www.nedgallagher.com/journal/images/connors91open.jpg

Jimmy Connors, właśc. James Scott Connors (ur. 2 września 1952 w Belleville, Illinois), amerykański tenisista, lider rankingu światowego, zwycięzca turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej i podwójnej.

Zawodnik leworęczny, znany z ambicji i waleczności; awansował na pozycję lidera rankingu ATP Tour w lipcu 1974 i pozostawał na czołowym miejscu przez kolejne 159 tygodni. Powracał na fotel lidera jeszcze kilkakrotnie, spędzając łącznie na nim 268 tygodni. W latach 1974-1983 nieprzerwanie figurował w czołowej trójce najlepszych tenisistów na świecie. Do legendy przeszły jego pojedynki z wybitnymi rywalami - Borgiem, McEnroe, Lendlem, Newcombem. Z turniejów wielkoszlemowych nie udało mu się triumfować jedynie we French Open.

Pod koniec kariery zadziwiał długowiecznością sportową. W wieku 39 lat doszedł do półfinału US Open (1991), pokonując kilku znacznie młodszych rywali; przegrał dopiero z przyszłym liderem tenisa męskiego Courierem. W turnieju tym startował jeszcze rok później (zdołał przejść do II rundy). W cyklu ATP Tour w czerwcu 1995, otrzymawszy od organizatorów turnieju w Halle "dziką kartę", awansował do ćwierćfinału, po zwycięstwach nad dwoma rywalami z czołowej setki rankingu (m.in. Kanadyjczykiem Lareau); uległ dopiero późniejszemu zwycięzcy turnieju Szwajcarowi Rossetowi, młodszemu o 19 lat.

Reprezentował barwy narodowe w Pucharze Davisa, ale zraził się do startów po porażce z Meksykaninem Ramírezem w grudniu 1975. O ambicji i pewności siebie Connorsa świadczyły m.in. słowa, które wypowiedział przed Wimbledonem w 1976: "Gdy zjadę do Wimbledonu, będzie tam 127 przegranych i jeden zwycięzca: Jimmy Connors!"; w tym przypadku nie okazały się prorocze, Connors przegrał w ćwierćfinale z rodakiem Roscoe Tannerem, znanym z silnego serwisu.

Statystyki:
rok rozpoczęcia profesjonalnych startów - 1972;
łączna liczba zwycięstw w singlu - 1222;
łączna liczba porażek w singlu - 269;
liczba zdobytych tytułów w singlu - 109 (w tym 8 wielkoszlemowych);
liczba zdobytych tytułów w deblu - 15;
łączna suma zarobionych na korcie pieniędzy - 8 641 040 dolarów
Poszczególne zwycięstwa w turniejach Wielkiego Szlema:
1974 - Australian Open, przeciwnik w finale: Phil Dent,wynik meczu: 7–6, 6–4, 4–6, 6–3;
1974 - Wimbledon, przeciwnik w finale: Ken Rosewall, wynik meczu: 6–1, 6–1, 6–4;
1974 - US Open, przeciwnik w finale: Ken Rosewall, wynik meczu: 6–1, 6–0, 6–1;
1976 - US Open, przeciwnik w finale: Björn Borg, wynik meczu: 6–4, 3–6, 7–6, 6–4;
1978 - US Open, przeciwnik w finale: Björn Borg, wynik meczu: 6–4, 6–2, 6–2;
1982 - Wimbledon, przeciwnik w finale: John McEnroe, wynik meczu: 3–6, 6–3, 6–7, 7–6, 6–4;
1982 - US Open, przeciwnik w finale: Ivan Lendl, wynik meczu: 6–3, 6–2, 4–6, 6–4;
1983 - US Open, przeciwnik w finale: Ivan Lendl, wynik meczu: 6–3, 6–7, 7–5, 6–0

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jimmy_Connors


Człowiek, jak każda małpa, jest zwierzęciem społecznym, a społeczeństwo rządzi się kumoterstwem, nepotyzmem, lewizną i plotkarstwem, uznając je za podstawowe normy postępowania etycznego. (Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafon)

Offline

 

#2 22-09-2010 21:18:29

 Joao

Buntownik z wyboru

Zarejestrowany: 31-03-2010
Posty: 1600
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Jimmy Connors

Sylwetka :

James Scott Connors zanim przyszedł na świat był skazany na karierę tenisową. Jego ojciec, James Connors senior, grał w tenisa ziemnego w szkole średniej, z kolei jego matka, Gloria Thompson Connors, była zawodową tenisistką, która po zakończeniu kariery zajęła się udzielaniem lekcji tenisa. Postanowiła ona również, że jej syn zostanie wielkim tenisistą, a w realizacji tego celu, miała jej pomóc Bertha Thompson (babcia Connorsa), która także uprawiała w przeszłości ten sport. Zanim Amerykanin nauczył się chodzić, bawił się już piłeczką tenisową i rakietą. Poważniejsze treningi rozpoczął w wieku trzech lat i sukcesywnie podnosił swoje umiejętności, spędzając na korcie kilka godzin dziennie. Na dobrego tenisistę zapowiadał się także jego starszy brat John, ale nie ćwiczył on tak pilnie i po jakimś czasie stało się jasne, że tylko młodszy z braci Connorsów ma szansę na prawdziwą karierę.
W wieku 16 lat Amerykanin przeprowadził się wraz z matką do Los Angeles i rozpoczął naukę w prywatnej szkole średniej Rexford High. Równocześnie trafił do prestiżowego klubu tenisowego Beverly Hills Tennis Club, gdzie trenował pod okiem takich zawodników jak Pancho Segura i Pancho Gonzales. Szczególnie ten pierwszy wywarł duży wpływ na dalszą karierę młodego zawodnika i opiekował się nim przez następnych kilka lat. Connors przyjaźnił się z kolei z jego synem, Spencerem Segurą, który również trenował we wspomnianym klubie, ale nie udało mu się powtórzyć wyników, jakie osiągnął jego sławny ojciec. Aby opłacić lekcje syna, Gloria Connors pracowała w Los Angeles jako nauczycielka tenisa, a później towarzyszyła mu podczas turniejów przez pierwsze kilka lat jego kariery. Po ukończeniu szkoły średniej Amerykanin rozpoczął studia na Uniwersytecie Kalifornijskim, ale porzucił po roku naukę i postanowił skupić się na grze w tenisa.
Connors niemal z miejsca stał się medialną gwiazdą zawodowych rozgrywek, wzbudzającą zarówno podziw, jak i liczne kontrowersje. Przez fanów był nazywany zdrobniale "Jimbo" i ten przydomek towarzyszył mu przez całą karierę. Amerykanin przyczynił się do tego, że tenis ziemny przestał być postrzegany jako sport zarezerwowany dla dżentelmenów. Do historii przeszły jego kłótnie z rywalami, sędziami i innymi osobami pracującymi przy obsłudze turnieju. Kilka razy został przez to zdyskwalifikowany i ukarany finansowo. Connors słynął również ze swojej gestykulacji na korcie, zabawnych zachowań oraz z dobrego kontaktu z widownią. Często jednak umyślnie prowokował kibiców i obracał ich przeciwko sobie. Na jednym z turniejów zdarzyło mu się nawet zaatakować widza, który kierował z trybun nieprzychylne komentarze pod jego adresem. W 1978 roku Amerykanin podpadł kibicom na Wimbledonie, nie pojawiając się na uroczystości uświetniającej setną rocznicę turnieju. Po tym wydarzeniu angielska publiczność przywitała go gwizdami, podczas kolejnego spotkania. Connors sam jednak powtarzał, że niechęć widowni dopingowała go do jeszcze lepszej gry, gdyż chciał pokazać, że nie zależnie od okoliczności jest w stanie pokonać każdego rywala. Amerykanin nie był ponadto lubiany przez większość tenisistów, a on sam otwarcie przyznawał, że nie przepada za grą w deblu, gdyż woli sytuację, kiedy wszystkie wydarzenia na korcie zależą od niego i po ewentualnej porażce całą winę może wziąć na siebie. Z upływem lat stopniowo poprawiał swoje zachowanie, a pod koniec kariery był wręcz uważany za tenisowego dżentelmena.
W 1973 roku Connors zaczął się spotykać ze znaną amerykańską tenisistką Chris Evert i oboje planowali się pobrać w listopadzie następnego roku. Ślub został ostatecznie odwołany, a ich związek rozpadł się oficjalnie w 1976 roku. Dwa lata później Amerykanin poznał znaną modelkę Patti McGuire i po zaledwie trzech miesiącach znajomości oboje zostali małżeństwem. W 1980 roku na świat przyszedł ich syn Brett Davis, a pięć lat później urodziła się ich córka Aubree. Connors mieszka obecnie wraz z rodziną w swojej posiadłości w Santa Barbara. Od momentu zakończenia kariery Amerykanin oprócz rekreacyjnej gry w tenisa, często pojawia się na polu golfowym. Co jakiś czas wciela się również w rolę komentatora telewizyjnego i funkcję tą pełni między innymi na Wimbledonie, gdzie relacjonuje spotkania od 2005 roku dla stacji BBC. W 2006 roku zdecydował się na operację biodra i poddał się zabiegowi w klinice w Los Angeles. W tym samym roku został trenerem amerykańskiego tenisisty Andy Roddicka, a ich wzajemna współpraca dobiegła końca w marcu 2008 roku.

Styl gry :

Amerykanin prezentował urozmaicony tenis i potrafił dostosować swoją grę do każdej nawierzchni. Najlepiej radził sobie jednak na kortach twardych i trawiastych. Nie posiadał wprawdzie atomowego serwisu, ale często zmieniał kierunek i siłę podania, przez co rywale mieli problemy z rozszyfrowaniem tego zagrania. Connors z kolei potrafił znakomicie przewidywać intencje przeciwników i słynął ze świetnego, mocnego returnu. Podczas wymian starał się wywierać stałą presję na rywalach, dlatego też atakował niemal każdą piłkę, zaraz po jej odbiciu od kortu. Amerykanin prowadził grę głównie z końcowej linii, operując mocnymi, dokładnymi zagraniami. Niezwykle groźny był jego oburęczny bekhend, ale również z forhendu popisywał się precyzyjnymi, płaskimi uderzeniami. Piłki zagrywał pod różnymi kątami i sprawiał, że odbijały się one bardzo nisko po drugiej stronie siatki. Dodatkowo wyróżniał się wspaniałą pracą nóg i często wchodził w kort, reagując w ten sposób na każde słabsze zagranie rywala. Na szybkich nawierzchniach co jakiś czas udawał się pod siatkę, przy której był trudny do minięcia, z racji świetnego refleksu. Szczególnie skuteczne i efektowne były jego smecze z wyskoku, którymi odpowiadał na niedokładne loby przeciwników. Sam z kolei nie miał problemów z mijaniem zawodników stojących przy siatce, często stosując atakujący lob z rotacją awansującą.
Największą zaletą Connorsa była jego niesłychana waleczność na korcie i wiara w końcowe zwycięstwo. Niezależnie od wyniku nie odpuszczał żadnej piłki i skupiał się na wygraniu każdego punktu. W czasie gry był mocno skoncentrowany i zwykle przed rozpoczęciem wymiany, miał gotowy plan jak rozegrać całą akcję, aby zakończyła się powodzeniem. Potrafił przy tym znaleźć słabsze strony przeciwnika i uczynić z tej wiedzy pożytek. W kluczowych momentach spotkania umiał się zmobilizować do gry na swoim najwyższym poziomie. Przeciwnicy mieli dodatkowo utrudnione zadanie, jako że był on zawodnikiem leworęcznym. Oprócz tego słynął ze znakomitej sylwetki i kondycji, a także z umiejętności wyprowadzania mocnych uderzeń, przy stosunkowo niewielkim nakładzie sił. Głównie te cechy przyczyniły się do tego, że mógł rywalizować z powodzeniem z innymi tenisistami przez ponad 20 lat.

http://tenisbet.pl/view/jimmy-connors


Człowiek, jak każda małpa, jest zwierzęciem społecznym, a społeczeństwo rządzi się kumoterstwem, nepotyzmem, lewizną i plotkarstwem, uznając je za podstawowe normy postępowania etycznego. (Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafon)

Offline

 

#3 28-02-2011 23:49:55

 jaccol55

Administrator

Zarejestrowany: 02-10-2008
Posty: 5307

Re: Jimmy Connors

Study claims Connors is best player of all time

The scientific journal PLoS ONE releases a study that claims Jimmy Connors is the best player of all time based on a mathematical formula that emphasizes quality wins. The study analyzed all men's matches played beginning in 1968, and awarded each player a "prestige score" based on victories over so-called quality opponents, but discounting where the matches were played (i.e. the Grand Slams).

Connors is said to have won 178 quality matches, Ivan Lendl 134, John McEnroe 129, Guillermo Vilas 93, Andre Agassi 79, Stefan Edberg 78, Roger Federer 39, Pete Sampras 37 and current No. 1 Rafael Nadal only 21. Bjorn Borg, who won 11 Grand Slams, also scores low, but he had a relatively short career.

The study does note that "in general, players still in activity are penalized with respect to those who have ended their careers."

The study also states that its aim “is not to replace other ranking techniques, optimized and almost perfected in the course of many years. Prestige rank represents only a novel method with a different spirit and may be used to corroborate the accuracy of other well established ranking technique."

Some of the study's reasoning appears specious, as Nadal has beaten 16-time Grand Slam champion Roger Federer 14 times and two-time Grand Slam champion Novak Djokovic 16 times (and he owns wins over Agassi, a Grand Slam champions who has beaten Connors), so the Spaniard receiving only 21 quality wins appears to at least partially dismiss the true quality of the competition.

The Wall Street Journal also addressed the study.—Matthew Cronin

http://tennis.com/articles/templates/ne … &zoneid=25

Offline

 

#4 25-03-2011 15:47:28

 jaccol55

Administrator

Zarejestrowany: 02-10-2008
Posty: 5307

Re: Jimmy Connors



Przyjemniaczek, ale chociaż podał rękę.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://www.ehotelsreviews.com Ferienwohnung Ostseeperle Malajsie Фамара