* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#21 15-06-2011 20:40:41

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Głód w wielkim mieście

Fed-Expresso napisał:

Kebs, zdecydowanie. U "Turków". Tanie, smaczne i znacznie bardziej pożywne od papierowego Maca.

Nie wiem, czy akurat tam jadasz, ale ostatnio jestem stałym klientem Kebabu "Saray" naprzeciwko głównego wejścia do Pałacu Kultury, tudzież na "zapleczu" jednego z wejść do podziemi SKM. Baranina na ciężkim cieście za 7 złotych, do tego można bardzo smacznie stłamsić głód.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#22 15-06-2011 23:42:18

Jules

User

6853184
Zarejestrowany: 09-10-2008
Posty: 938
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Głód w wielkim mieście

Nienawidzę KFC, nie rozumiem fenomenu tej sieci. Tym żarciem nie da się najeść, przyprawy są tak ostre, że nigdy nic nie czuć, wszystkiego jest tak maaaało. Lepszy jest McDonald z pewnością. Bardzo lubię też Burger Kinga, cenię Sphinxa, choć ostatnio spadli na psy, bo na szybko odgrzewają sharmę, przez co szybko stygnie i to po prostu wpływa na jakość jedzenia. Nie jestem jakimś smakoszem tego typu posiłków, ale nie oszukujmy się, że fast food świetnie i przede wszystkim szybko zabija głód. Moim faworytem jest Pizza Hut i to niepodważalnie.

Ostatnio edytowany przez Jules (15-06-2011 23:43:51)

Offline

 

#23 16-06-2011 15:55:31

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Głód w wielkim mieście

Jules napisał:

Nienawidzę KFC, nie rozumiem fenomenu tej sieci. Tym żarciem nie da się najeść, przyprawy są tak ostre, że nigdy nic nie czuć, wszystkiego jest tak maaaało.

Osobiście uwielbiam ostre jedzenie, więc KFC jak najbardziej mi pasuje. Nie jadłem tam wprawdzie od dobrych 2 miesięcy, ale w mojej opinii jest to jedzenie bardzo smaczne, choć z drugiej strony faktycznie dość drogie, proporcjonalnie do jego ilości.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#24 16-06-2011 16:13:07

Jules

User

6853184
Zarejestrowany: 09-10-2008
Posty: 938
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Głód w wielkim mieście

DUN I LOVE napisał:

Jules napisał:

Nienawidzę KFC, nie rozumiem fenomenu tej sieci. Tym żarciem nie da się najeść, przyprawy są tak ostre, że nigdy nic nie czuć, wszystkiego jest tak maaaało.

Osobiście uwielbiam ostre jedzenie, więc KFC jak najbardziej mi pasuje. Nie jadłem tam wprawdzie od dobrych 2 miesięcy, ale w mojej opinii jest to jedzenie bardzo smaczne, choć z drugiej strony faktycznie dość drogie, proporcjonalnie do jego ilości.

To kwestia gustu, więc rozumiem. Ja się kiedyś zraziłem, bo kupiłem z kumplami kubełek z udkami kurczaka, a mięsa było w nich jak na lekarstwo, same kości i mega ostre przyprawy.

Ostatnio edytowany przez Jules (16-06-2011 16:13:26)

Offline

 

#25 16-06-2011 23:13:03

 robpal

Rafaholic

6648541
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 15-05-2011
Posty: 496
Ulubiony zawodnik: Rafael Nadal

Re: Głód w wielkim mieście

A ja za to gustuję w "chińczykach". Dyszkę płacisz, a żarcia po uszy i to całkiem dobrego

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szamba betonowe Świdnik https://www.hotels-world.pl UbytovĂĄnĂ­ Forbach Hotely Awaji