mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Australian Open | 30% - 10 | |||||
Roland Garros | 24% - 8 | |||||
Wimbledon | 33% - 11 | |||||
Us Open | 12% - 4 | |||||
|
Ojciec Chrzestny
Zapraszam do g³osowania i dzielenia siê swoimi "szlemowymi" sympatiami
Offline
Australia, bez dwoch zdan. Szkoda ze juz nie zielona, ale i tak mam najwiekszy sentyment do tego turnieju. Pewnie dla tego ze gdy u nas sa ujemne temperatury, tam lato jest w pelni. Strafa czasowa tylko daje w kosc, ale i tak jest lepiej niz na US Open. Mozna wstac o 5-6 rano, a transmisje sa i tak do 14, a czasami nawet i dluzej. Plusem jest tez zasuwany dach, dzieki temu zawsze na arenie glownej rozgrywane sa mecze.
Offline
Come on Andy !
Uwielbiam 3 turnieje WS (nie zabardzo RG) ale zag³osowa³em jednak na Wimbledon
Jednak sentyment do angielskiej trawy (coraz wolniejszej ) zadecydowa³ o moim wyborze
Offline
Masta
AO i Wimbledon. US Open tak¿e przyjemnie mi siê ogl±da. Od zawsze Roland Garros by³ dla mnie turniejem,którego koñca najbardziej oczekiwa³em by wreszcie obejrzeæ zielone trawniki Londynu.
Offline
Ja takze najmniejsza sympatia daze Roland Garros, widze ze nie jestem sam. Nie ma sie co dziwic tenis na ceglanej maczce jest najmniej efektowny sposrod wszystkich nawierzchni. Plusem paryskiego turnieju jest jednak Europejska pora czasowa, mozna sobie spokojnie jak czlowiek poogladac mecze, a nie cudowac ze sleczeniem po nocach
Offline
Ojciec Chrzestny
Ja dla odmiany uwielbiam cudowaæ i zarywaæ noce
Turniej w Melbourne jest bezsprzecznie moim ulubionym. Przepiêkna Australia, polowa stycznia, u nas mróz, u nich upal. Do tego swego czasu zawsze mia³em w tym okresie ferie zimowe i by³ do dla mnie podwójnie wspania³y czas. O 17 na ES ogl±da³em Eurogole, pózniej skróty dnia poprzedniego AO , a od 1 ju¿ relacje LIve.
Klimat, publika, atmosfera, poziom gier (o tym siê ma³o mówi, a wg mnie w AO w 1/2 czy w 1/4 ostatnimi czasy zosta³o rozegranych bardzo du¿o epickich batalii, które przesz³y do historii tenisa ostatniej dekady, mo¿e 2 dekad.
Co roku jest tak samo, po zakoñczeniu Ao ju¿ czekam na kolejn± edycjê.
Piêkny to czas, Australian Open. Jedyny minus pojawi³ siê przed rokiem jak zmienili kolor nawierzchni. Niebieski to mój ulubiony, niemniej ten jasnozielony Rebound Ace by³ dla mnie symbolem uwypuklaj±cym zjawiskowo¶æ Australii.
Offline
USO
Mo¿e i wie¶niacka publiczno¶æ czasem bardziej zainteresowana hot-dogami niz tenisem, ale to jest turniej z charakterem. Do tego uwielbiam amerykanski hard i ten turnije jest pieknym zwinczeniem najlepszego okresu w tourze
a do tego strefa czasowa milsza niz australijska.
Offline
Moderator
USO zdecydowanie. Klimat nocnych sesji jest nie do przebicia, a poczucie, ¿e po¶wiêcasz siê dla ukochanego sportu ³agodzi dzienne objawy Nawet hamburgerojadów ju¿ toleruje No i tu moi ulubieñcy rozgrywali wielkie mecze, co te¿ ma pewne znaczenie
Offline
Ojciec Chrzestny
Robertinho napisał:
Nawet hamburgerojadów ju¿ toleruje
Jeste¶ bardzo tolerancyjny
No i tu moi ulubieñcy rozgrywali wielkie mecze, co te¿ ma pewne znaczenie
W³a¶ciwie u mnie to kiedy¶ by³o najwa¿niejsze
Jako fan Kuertena dawniej uwielbia³em turniej w Pary¿u, Wimbledon ceni³em zawsze, bo by³ Sampras, jest i Federer. Ao to raczej mi³o¶c do klimatu, miejsca i turnieju (nawet Jego loga ) ni¿ do tego, jacy moi pupile odnosza tam wyniki.
Us Open - czekam zawsze na ten turniej, jak ka¿dy, ale mimo wszystko jaki¶ taki najbardziej bezp³ciowy Szlem dla mnie. Ostatnie 5 lat jednak bardzo mnie przekonuje, bym przesta³ takie herezje wyg³aszaæ
Offline
Kobieta z klas±
1. Czerwona m±czka.
2. Zielona trawa.
3. Australia.
4. USO.
Offline
User
Wimbledon i Australia
Obydwa turnieje maj± swój specyficzny klimat, tradycje i obyczaje. Mecze rozpoczynaj±ce siê w blasku s³oñca, kort do po³owy o¶wietlony promieniami, przebijaj±cy siê przez dachy stadionów - to piêkna Australia, która dokucza zawodnikom wysokimi temperaturami, w ¶rodku europejskiej zimy.
Truskawki ze ¶mietan±, bia³e stroje, donios³e osobisto¶ci, piêkny i kulturalny doping oraz jak¿e kochane opady deszczu - Wimbledon.
i jak tu nie kochaæ takich turniejów?
Offline
User
Wimbledon!
Bia³e stroje, elegancja, zmieniaj±cy siê wygl±d trawy, kulturalny doping (zazwyczaj), ehh chyba jestem konserwatyst±.
No i kiedy¶ uwielbia³em za grê przy siatce wiêkszo¶ci zawodników. Dzi¶ to lepiej ten temat przemilczeæ...
Offline
User
1. RG - najlepsze wspomnienia, najpiêkniejsza pora roku, nasza strefa czasowa, niekoñcz±ce siê wymiany, najbardziej profesjonalna realizacja TV
2. AO - niepowtarzalna atmosfera, najlepsza tenisowa publiczno¶æ i te upa³y
3. Wimbledon i US Open
Offline
Last hit for Wimby
Wimbledon, bo nie mam Eurosportu.
Dalej USO, bo Roddick ^^
Dalej AO, na RG nudy
Offline
User
Dla mnie Wimbledon jest zdecydowanie najwa¿niejszy z kilku powodów:
1. Jest to jedyny turniej wielkoszlemowy na którym by³em (mam nadzieje ¿e to siê zmieni w przysz³ym roku)
2. Uwielbiam szybkie nawierzchnie
3. Andy jest u siebie xD
Zaraz za jest dla mnie Australian Open (uwielbiam styczniowe, nocne ogl±danie), potem USO i na koñcu RG którego po prostu nie lubiê. Nie podoba mi siê nawierzchnia, styl gry prezentowany na m±czce i tragiczna publiczno¶æ.
Robertinho napisał:
Nawet hamburgerojadów ju¿ toleruje
Zdziwi³by¶ siê ile Brytyjczycy poch³aniaj± hamburgerów w czasie Wimbledonu
Ostatnio edytowany przez Bartosh (22-09-2008 21:36:43)
Offline
User
Zdecydowanie RG - najd³u¿sze wymiany, "wyci±ganie" przez zawodników niemo¿liwych pi³ek, zmarginalizowanie roli zagrywki. Nie twierdzê, ¿e to ¼le jak zawodnik naparza po 220 na godzine ale na twardej nawierzchni jednak takie bomby czêsto psuj± widowisko. To wszystko sprawia, ¿e przyjemnie siê to ogl±da. Minusem jest fakt, ¿e wygrywa to Nadal (tu proszê aby jego fani nie ci±gnêli w±tku, bo nie ka¿dy musi za tych go¶ciem przepadaæ). Poza tym owa nawierzchnia jest mi najbli¿sza gdy¿ na niej przede wszystkim gram no i brak tych komputerowych powtórek.
Offline
Jest noc, za oknami wieje i huczy wiatr, niejednokrotnie o szyby wali ¶nieg z deszczem b±d¼ te¿ sam ¶nieg. I ciemno ...
I wtedy w te styczniow± aure wkracza s³onko, ciep³o, a¿ namacalne na skórze to¿ to Aussie Open sie zaczyna i cz³owiekowi chce sie te noce zarywaæ i nieco zdrowia zrujnowaæ xDD
E Viva Australia !!
Ostatnio edytowany przez Lena (17-10-2008 08:53:43)
Offline
User
eh a ja mam problem bo lubie i Wimbledon i RG i nie wiem na co by sie tu zdecydowac ale chyba Wimbledon o milimetry wyprzedza RG bo jak sie Wimbledon zaczyna to az mnie ciarki przechodz± no nie znosze tylko tego deszczu ale to tez jest jakis urok
Offline
User
Dla mnie zdecydowanie USO ; ) Uwielbiam porê roku w której jest rozgrywany, atmosfere na kortach, muzykê w przerwach, i autobusy z Rogerem je¿dz±ce po ca³ym mie¶cie A i jeszcze w przeciwieñstwie do AO, które jest 2 na li¶cie, w NY mecze zaczynaj± siê u nas oko³o 17 a koñcza no w nocy, co mi lepiej pasuje ni¿ budzenie siê o 1 i koñczenie ko³o 12, zw³aszcza gdy w tym czasie mam szko³ê xD
No i 5 tytu³ów cieszy, naprawdê cieszy.
Nastepnie :
- AO
- Wimbledon
- RG ( aczkolwiek te kroty s± mi najbli¿sze, chodzi oczywi¶cie o ziemiê )
Ostatnio edytowany przez a¶ (26-10-2008 18:13:54)
Offline
Ojciec Chrzestny
Nast±pi³o ma³e przetasowanie w mojej hierarchii:
1. AO [0]
2. Wimbledon [+1]
3. US Open [+1]
4. Roland Garros [-2]
Trochê mi g³upio po ostatnim Rg tak ten turniej degradowaæ
Offline