mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Serena Wiliams | 10% - 2 | |||||
Dinara Safina | 5% - 1 | |||||
Venus Wiliams | 5% - 1 | |||||
Caroline Wozniacki | 0% - 0 | |||||
Justine Henin | 50% - 10 | |||||
Kim Clijsters | 15% - 3 | |||||
Agnieszka Radwańska | 0% - 0 | |||||
Inna zawodniczka | 15% - 3 | |||||
|
User
Robertinho napisał:
Sori I to jeszcze z Kleybanovą. Mam nadzieję, że Justyna pomści.
Pomścić pomści , ale licze że Kruszyna choć troche podmęczy Dżaste , nie dla Kim , a dla Svety
Offline
Moderator
Po dość uważnej lekturze dzisiejszego meczu, nie całkiem podzielam wasz optymizm dotyczący Henin. Niestety zgodnie z moimi przewidywaniami, kiepski i niepewny serwis(4 df w pierwszym gemie), dużo nerwowości i proste błędy przy ważnych piłkach. Justine zdecydowanie zbyt mocno chce, zapewne zdając sobie sprawe, że teraz ma największą szanse na sukcesy, bo rywalki "oduczyły" się jej stylu gry. Z Kleybanovą oczywiście będzie faworytką(choć bym Alisy nie lekcewarzył, wybitnie niewygodna i upierdliwa rywalka), ale z Clisters już nie, chyba że znacząco podniesie poziom swojej gry.
Offline
User
I tak ogranie Rogowskiej przez Sori to sukces. Wreszcie się w rozgrywkach WTA odblokowała i wygrała pierwszy od USO mecz.
Oglądając ostatnie pare gemów z Kleybanową to niestety powinna ją czekać wizyta u dobrego psychologa. Rosyjska kruszynka stała na środku jak wryta a ta zamiast grać kątowo, ganiać Alise z boku na bok celowała prosto w nią a w najważniejszych momentach psuła jak najęta. Co z tego, że Rumunka potrafi huknąć return z obu stron jak wygrane dzięki temu punkty nie równoważą się z błędami. Trochę chłodnej głowy i zwycięstwa murowane z takimi umiejętnościami i talentem...
Offline
User
Allllllllllllllez JuJu czas pokazac kto tu rzadzi
Aga pojechala po ruskiej jak po autostradzie
Ostatnio edytowany przez Guillermo Coria (21-01-2010 01:21:44)
Offline
User
Teraz ze Schiavone , zdaje sie Agniecha rekord z nią ma 0-3 , Także Franka wie o co chodzi
Ostatnio edytowany przez Sydney (21-01-2010 11:13:29)
Offline
Moderator
Ehhh, ja to nie wiem co sobie Ana myśli, albo i nie myśli o swojej dalszej karierze; na razie jest w ekspresowej windzie na samo dno piekieł. Ja tego nawet nie miałem ochoty oglądać, bo jak zobaczyłem we fragmentach pierwszego meczu jej "serwis", to się wszystkiego odechciało...
Kolejna zawodniczka zmarnuje się, bo jest za ładna, jej problem. I tylko szkoda tego cudownego forhendu...
Ostatnio edytowany przez Robertinho (21-01-2010 11:16:59)
Offline
Ojciec Chrzestny
W meczu Any dobry był tylko fragment 1 seta, gdzie w pięknym stylu odrobiła stratę 2 breaków. Poza tym bieda z nędzą.
Z tej połówki w finale na 99% zagra Serena.
Offline
User
Nie zagra bo Azarenka ja rozstrzela , juz rok temu miala ja na widelcu ale musiala skreczowac.
Offline
Masta
Petrova def Cljisters 6-0 6-1
Wynik chyba nie wymaga komentarza.
Offline
Moderator
Gruba Rosjanka - groźna Rosjanka. Juju ledwo, ledwo wymęczyła Kleybanovą, Kim ośmieszona przez Petrovą; mnie porażka Clisters cieszy, moim zdaniem Henin ma szanse na finał, bardzo obawiałem się meczu z Kleybanovą, takie rywalki Belgijce nie leżą; może się okazać, że to będzie jej najtrudniejszy mecz w turnieju.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (22-01-2010 10:24:03)
Offline
Ojciec Chrzestny
Fed-Expresso napisał:
Petrova def Cljisters 6-0 6-1
Wynik chyba nie wymaga komentarza.
Moim zdaniem wręcz przeciwnie. Jakim cudem tak?
Offline
User
Poprostu wszystko Pietrowej wychodziło,grała jak z nut,w przeciwieństwie do Clijsters,która w 1 secie wygrała zaledwie 5 punktów.
Offline
Jezus Maria !!!!!! co tam sie stało ??!!
Jak dostałam esa z tym wynikiem to przeczytałam go na opak teraz sobie uświadamiam !! Matko z ojcem jak to wogóle możliwe, no szok jak nie wiem co.
Offline
User
Postanowiłem,że to co poniżej musi się tu znaleźć,bo co by nie mówić,wynik sensacyjny
Clijsters stunned by Petrova onslaught
Russia’s Nadia Petrova has stunned Kim Clijsters on Friday night at Australian Open 2010, annihilating the 2009 US Open champion 6-0 6-1 in the third round.
Clijsters had won all four meetings between the pair before Friday’s encounter, but was never in the hunt in their third-round clash. The loss is the Belgian’s worst Australian Open result since her debut at Melbourne Park in 2000.
While Petrova could barely put a foot wrong, committing only 10 unforced errors for the night, Clijsters struggled all match and amassed 26 unforced errors and only five winners to the 15 that came off the Russian’s racquet.
Despite having a packed Hisense Arena crowd urging her on, Clijsters, who has advanced to the semi-finals or better at Melbourne Park on her last five visits, could not find any answers to Petrova’s booming serve.
In an opening set that lasted a mere 18 minutes, Clijsters won only five points as she was silenced by Petrova’s court speed and forehand.
Taking a 4-0 lead, the world No.19 sailed away to win the first set without dropping another point.
“She was good. But, you know, I let her,” Clijsters said of Petrova after the match.
“I made all the mistakes and she didn't really have to do much. She served really well and was aggressive in the rallies, but that's because I let her play into the courts ... I wasn't feeling the ball well. It sucks.”
Petrova started the second set much like she ended the first, racing through her opening service game and applying all the pressure when it was Clijsters’ turn.
The Belgian saw red and her racquet was slammed into the blue Plexicushion courts when Petrova won the opening six points.
There was nothing the 15th seed could do right. Not even her second winner for the match, a backhand down the court that hugged the sideline, could stop the inevitable as Petrova quickly advanced 2-0.
Clijsters showed a bit of her fighting spirit in the next four games, with a break point opportunity presenting itself on Petrova’s next serve. She finally got on the scoreboard in the next game without dropping a point, and even managed to throw in her first ace.
Clijsters said even though Petrova did not face the “right Kim”, that she still tried to push herself.
“I kept moving around. I kept jumping. I felt like my footwork wasn't there. Between the points, I was jumping up, trying to take my time. In my head, I felt like I was trying to ... just change things around a little bit. But it wasn't (going to) happen today,” she said.
Petrova now advances to the round of 16 for the fifth time at an Australian Open. She will be hoping for the same touch when she faces the winner of Friday night’s clash between Angelique Kerber and third seed Svetlana Kuznetsova.
Clijsters, on the other hand, will look to regroup.
“This is something probably you want to forget as soon as possible and go home and ... just let it sit, get settled at home for a few days and then start working hard again and try to forget about it. Just stick to the routines,” she said.
“Everything I've been doing so far with my coach, my fitness coach, everything has been going really well. I'm going to try to not let a match like this get me down or start doubting myself or anything.”
Offline
Ojciec Chrzestny
Widziałem skrót na ES. Nie śledzę kariery Kim jakoś specjalnie uważnie, ale to był chyba najgorszy mecz w karierze Belgijki. Za to Nadia dała popis skuteczności.
Offline
Moderator
Lena napisał:
Jezus Maria !!!!!! co tam sie stało ??!!
Jak dostałam esa z tym wynikiem to przeczytałam go na opak teraz sobie uświadamiam !! Matko z ojcem jak to wogóle możliwe, no szok jak nie wiem co.
Trochę mnie dziwił Twój brak zdziwienia wynikim.
Offline
Ojciec Chrzestny
Robertinho napisał:
Lena napisał:
Jezus Maria !!!!!! co tam sie stało ??!!
Jak dostałam esa z tym wynikiem to przeczytałam go na opak teraz sobie uświadamiam !! Matko z ojcem jak to wogóle możliwe, no szok jak nie wiem co.
Trochę mnie dziwił Twój brak zdziwienia wynikim.
Ciesz się Lena, że nie musiałaś się krztusić Nestea w mroźnym autobusie.
Offline
No weź czytam esa, popijając sage różaną na luzaku i wsio cacy. Poprostu przeczytałam to co chciałam przeczytać, no a ten ewentualny wynik poza tym był tak utopijny no, że gdzie i z czym do ludzi !! I dlatego brak mojej reakcji xDDD Za to o morświnkach które mogą być groźne rozpisałam sie jak należy Tak żałuje, że Alisa nie wywaliła dziś jeszcze jednej Belgijki.
Ostatnio edytowany przez Lena (22-01-2010 16:11:15)
Offline
User
JuJu mekki przeszla ale dzieki temu droga do finalu stoi otworem a tak kto ? mam nadzieje ze Azaranka oby nie
krowa
Offline
Moderator
Ale ma plery ta Wickmayer , nie dziwota że kontroli unikała.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (24-01-2010 08:42:32)
Offline