mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
|
Ojciec Chrzestny
Jak wy¿ej - w tym temacie poruszamy historie zwi±zane z tym, jak polubili¶my gracza, któremu kibicujemy do dzi¶. Ka¿dy z Nas chyba ma zawodnika, podczas meczy którego towarzysz± Nam wiêksze emocje ni¿ przy zwyk³ym meczu tenisowym.
Komu najbardziej kibicujecie ? Jak to siê zaczê³o ?
Zapraszam do pisania .
Offline
Kobieta z klas±
Rafa Nadal. Po wielu latach ogl±dania statecznych, czasami nijakich i bezbarwnych ( z ma³ymi wyj±tkami) tenisistów na korcie, nagle jak grom z jasnego nieba, pojawi³ siê ch³opak z tak± energi± i duchem walki na korcie, ¿e swobodnie móg³by nimi obdzielic ca³e rzesze zawodników. Im wiêcej krytyki zbiera³ za swoj± grê, tym bardziej trzyma³am za niego kciuki i tak mi ju¿ zosta³o. Wniós³ do rywalizacji tenisowej ogromny ³adunek emocji, sta³ siê godnym przeciwnikiem dla najlepszego tenisisty ostatnich lat, Rogera Federera i sprawi³, ¿e my fani tej dyscypliny mamy o czym dyskutowac, spierac siê a niekiedy nawet k³ócic.
Ostatnio edytowany przez anula (14-09-2008 19:47:23)
Offline
Moderator
Roger Federer... No tu musia³by powstaæ eleborat, który zreszt± pope³nie niebawem Feda pierwszy raz przez ca³y mecz widzia³em w Bazylei, rok 99. I raczej wyda³ mi siê sympatycznym go¶ciem( europejska hala, a wiêc d³ugi i swobodny wywiad po meczu), ni¿ materia³em na mistrza. Owszem, niezwyk³a ³atwo¶æ uderzeñ rzuci³a mi siê w oczy, ale bardziej widoczne by³y s³abizna fizyczna( ciê¿ko dzi¶ w to uwierzyæ, he, he) i dziwne pomys³y na rozgrywanie( to, na ca³e szczê¶cie, zosta³o do dzi¶). Fajne to wszystko by³o, ale delikatne bardzo, uderzenia bez mocy, serwisik te¿ ¶liczny, p³ynny, ale s³aby..., a teraz?
Jak widaæ prawd± jest, ¿e najpierw przychodzi technika
Natomiast kibicuje mu, tak na powa¿nie, od fina³u Bazylei 2001, który zreszt± cudne wtopi³ Kto nie wie czemu, niech zobaczy ostatnie fragmenty tego filmiku. Nie ma co ukrywaæ, ³ezke wtedy uroni³em, nie ostatni raz zreszt±.
http://pl.youtube.com/watch?v=w8QDlcFHA4o
Ostatnio edytowany przez Robertinho (14-09-2008 21:35:26)
Offline
User
Tak¿e Roger Federer. Kiedy zaczyna³em ogl±daæ tenis w telewizji to bardzo urzeka³y mnie osobowo¶ci i style gry gasn±cych mistrzów lat 90. z Samprasem i Agassim na czele, ze zdecydowanym wskazaniem na tego pierwszego. Lubi³em te¿ bardzo Changa, Gorana, Krajicka i Raftera, a ich raczej sporadyczne sukcesy jak Wimbledon 2001 czy przede wszystkim US Open 2002 odbiera³em bardzo entuzjastycznie. Kiedy jednak Pete rozsta³ siê z tenisem , uzna³em, ¿e czas szukaæ idola w nowej generacji, no i tak raczej na chama wybór pad³ na Rogera, muszê przy tym posypaæ g³owê popio³em, bo kiedy¶ nie przepada³em za nim uwa¿aj±c go za gogusiowatego luzera. Nie ukrywam, ¿e jestem antyfanem Hewitta, w zwi±zku z czym mecze Rogera z Australijczykiem w roku 2004, przede wszystkim US Open i Masters, bardzo mnie do Szwajcara zbli¿y³y. Jest to wiêc raczej smêtna i podparta negatywnymi kibicowskim emocjami droga do fanostwa, ale z up³ywem lat dostrzeg³em, nie bêd±c zreszt± w tym zbyt oryginalny, geniusz w tym cz³owieku, pokocha³em niemal na³ogowo jego styl gry i w³a¶ciwie doszed³em chyba do takiego punktu, ¿e tenisem interesujê siê niemal wy³±cznie ze wzglêdu na niego.
Offline
Ojciec Chrzestny
Zdecydowanie Roger Federer.
Niestety mój sta¿ "Federasty" jest krótki ale o ty za chwilê.
Kiedy we wrze¶niu 2004 roku Gustavo Kuerten podda³ siê kolejnej operacji biodra, wiedzia³em, ze mój ukochany Guga ju¿ nie wróci. Uciek³em wówczas do najbardziej prymitywnej metody - szybkiego poszukiwania kolejnego idola. Kandydatów by³o wielu, ale jak wiadomo "na si³ê" to na d³u¿sz± metê nie wyda. Na pierwszy ogieñ poszed³ Marat W 1/2 AO 05 kibicowa³em Carowi, ale podczas meczu poczu³em co¶ dziwnego - mianowicie nie przeszkadza³o mi jak Szwajcar wygrywa gemy, sety czy odrabia stratê podania w 5 secie. Niemniej cieszy³em siê jak wygra³ ten mecz i ca³y turniej. Mimo wszystko wiedzia³em, ¿e to taki "naci±gany idol".
Wszystko zmieni³o siê w marcu 2005 roku. Przegl±daj±c na kompie kolegi stronê ATP naci±³em siê na zdjêcie Rogera z pucharem Indian Wells, a pod spodem widnia³ napis "THE UNTOUCHABLE". Strasznie mi to zaimponowa³o i moja sympatia do Szwajcara przeobrazi³a siê w fanatyczny doping temu tenisi¶cie.
Oczywi¶cie wiele rado¶ci da³ mi ju¿ wcze¶niej, kiedy zalicza³em Go do grona 5 najbardziej lubianych graczy.
Te wcze¶niejsze rado¶ci to fina³y Wimbledonu i USO 04 ( ) . W tamtych czasach z³omotanie Roddicka i Hewitta w takim stylu nie by³o zbyt czêst± okoliczno¶ci±
A kiedy zobaczy³em w akcji Rogera po raz 1 ? RG 2001 - gra³ w 1/4 z Corretja i wywar³ na mnie bardzo pozytywne wra¿enie. Nie s±dzi³em, ¿e 3 tygodnie pózniej wyrzuci Samprasa z Wimbledonu.
Co najbardziej ceniê w Helwecie? Du¿o tego i pewnie wyjdzie w kolejnych postach, ale jako pierwsze na my¶l mi przychodzi Jego emocjonalno¶æ - sam czêsto szukam okazji do p³aczu i siê wcale tego nie wstydzê - Roger te¿ nie gra i uzewnêtrznia swoje prze¿ycia - to wspania³e.
Offline
User
Marcos Baghdatis . To nie by³a mi³o¶c od pierwszego wejrzenia . Niæ sympatii ¿ Marcosem nawi±za³em dopiero po tym jak odprawi³ w 4 rn AO 2006 Roddicka , bo kilka m-cy wcze¶niej zaklinalem Go na wszystkie mozliwe sposoby ¿eby tylko nie wygra³ finalu w Bazylei z Gonzalezem , uda³o siê , ale trzeba przyznaæ ¿e Cypr przegra³ tam w ca³kiem niez³ym stylu .
Jak wspomnia³em podej¶cie do Cypryjczyka zmieni³a jego viktoria nad A-Rodem , trzeba dodac ¿e odniesiona w dziwnych okoliczno¶ciach , Marcos wygra³ 3-1 w setach a mimo to uzbiera³ mniej pkt ni¿ Andy , zwyciêstwo Baghdatisa by³o conajmniej takim zaskoczeniem jak jego mocno niedwuznaczna wypowied¿ , za któr± zreszt± zgran±³ wiekszo¶æ nagród "z³ote usta" itp - Nastêpnego przeciwnika obejrzy sobie mój trener ja wolê siê przespaæ z moj± przyjació³k± . Oczywiscie Marcos by³ bardzo zmêczony przebiegiem turnieju i marzy³ po prostu o ¶nie . Wtedy ju¿ wiedzia³em ¿e muszê kolejne ( gor±ce wierzy³em ¿e bêd± trzy ) wystêpy musze zobaczyæ na ¿ywo , tote¿ bylem zmuszony zasymulowaæ rodzicom chorobê i zasi±¶æ przed Tv jak czyni³o to 99 na 100 Greków i Cypryjczyków , i by³o warto! , je¶li owego lata w Australii dzia³o siê co¶ dziwnego , niezrozumia³ego b±d¿ nielogicznego , musia³o siê to dziaæ w³asnie na meczach Marcosa , æwiercfina³ z Ljubiciciem , a nastepnie pó³fina³ z Nalbandianem by³ tego dobitnym przyk³adem .
A to ¿e Marcos pokazuje jêzyk , gryziê i zongluje pi³eczke , p³acze na widok meczowej dla rywala , inscenizuje zabawne sytuacje , pochodzi z kraju z którego nigdy nie pochodzi³ ¿aden inny tenisista , to tylko ¶wietnie zgrywaj±ce siê ze sob± dodatki .
----------------
Ostatnio wiecznie kontuzjowany , ale zaklina siê ¿e wróci by jeszcze w tym roku pokazaæ kawalek dobrego tenisa , nie chce krakac ale na mó gust to tylko potok s³ów i obietnic
Ostatnio edytowany przez Sydney (15-09-2008 16:15:26)
Offline
Ojciec Chrzestny
Heh Marcos...
Ostatnio wróci³ do gry i awansowa³ do 1/2 challengera w Orleanie, gdzie poleg³ przez...krecz
Kontuzja goni kontuzje i czarno widzê przysz³o¶æ tego sympatycznego gracza.
Offline
Tylko i wy³±cznie Roger Federer
Najprawdopodobniej to z nim ogl±da³am mój pierwszy mecz tenisowy i tak jako¶ go zapamiêta³am, pamiêtam, ¿e od samego pocz±tku nawija³am mojej mamie (pierwsza s³uchaczka moich tenisowych wra¿eñ xD) o pewnym Szwajcarze. Kompletnie nie mia³am pojêcia o tenisie, a tym bardziej o zawodnikach i ich stylach gry, tak po prostu siê napatoczy³ Roger i ju¿ w finale Ao 06 niemal¿e siê modli³am, ¿eby 'mój' wygra³ A jak siê rozklei³ po wygraniu to ju¿ zdoby³ moje serce tenisowe na zawsze Pó¼niej jako¶ zboczy³am na WTA, ale to chyba Roger i Wimbledon 2006 sprawi³, ¿e zaczê³am ogl±daæ turnieje ATp i sta³am sie stuprocentowa Federastk±
Najwidoczniej tak mia³o byæ. A teraz wiem, ¿e dokona³am s³usznego wyboru, ¿e kibicuje takiemu wirtuozowi gry, bo z takim czuciem, artyzmem, lekko¶ci±, magi± nikt nie gra. I tylko ¿a³uje, ze tak pó¼no odkry³am tenis
Offline
Jeja no Marat bo po prostu jest Safinem i nic co safinowe nie jest mu obce xDDD
a za co - za szeroko rozumiany ca³okszta³t
Offline
Ojciec Chrzestny
Lena, lakonicznie ale bardzo konkretnie
U mnie Marat gdzie¶ na 6 miejscu jest.
O innych moich wielbionych wspomnieæ muszê, gdy¿ na to zas³uguj±.
1.Federer
2.Kuerten
3.Blake
4.Mathieu
5.Ju¿ny
6.Safin
7.Sampras
Offline
No u mnie to jest jeszcze ca³a plejada pozosta³ych Ruskich z To³stojem i Mish± na czele, lubie tego poczochrañca Paulo, s³odkiego Blejczyne, Ry¶ka, Cypra no i ostatnio Jo sie przed szereg wystawia a i o Nalbim trza wspomnieæ.
No ale silny i niezagro¿ony przez nikogo numer dwa to Roger oczywiscie
Ostatnio edytowany przez Lena (16-09-2008 10:49:18)
Offline
Moderator
Z graj±cych obecnie:
1. Roger Federer
2. James Blake
3. Misza Ju¿ny
O drugim i trzecim na li¶cie odpowiednie posty niebawem pope³nie
Ostatnio edytowany przez Robertinho (16-09-2008 10:52:59)
Offline
User
Dzisiaj tylko jeden z plejady moich ulubionych tenisistów
Frank Dancevic
Napisa³em ju¿ w temacie zawodnicy,teraz jeszcze trochê ponudzê XDD
Kibicujê Frankiemu od chwili,gdy stacja sportklub pokaza³a jego mecz. Pó¼niej obejrza³em go na youtube i... zakocha³em siê. W jej grze jest du¿o finezji. Umie graæ slajsa,dropshota,loba,najtrudniejsze voleje . Jest bardzo sympatycznym zawodnikiem i warto ¶ledziæ jego karierê.
Offline
User
1. Roger Federer
2. Thomas Enqvist
3. Pat Rafter
4. Pete Sampras
5. Jo-Wilfried Tsonga
1. Bym siê tylko powtarza³ po innych
2. Nie mam pojêcia czemu, jako¶ mi siê podoba³ ten jego dziwny forehand, z wykrêconym nadgarstkiem. No i to nazwisko, z "q" i "v" jako¶ tak na mnie dzia³a³o...
3. Volley
4. Mistrzostwo
5. Jeszcze musi wiele pokazaæ...
Offline
User
nr 1 Rafael Nadal
Kibicuje mu od RG 2005, dopiero wtedy pierwszy raz zobaczy³am jak Rafa gra, choæ ju¿ od jakiego¶ czasu s³ysza³am jak mówiono o nim jako nadziei mêskiego tenisa i prognozowano jego zwyciêstwa na RG. Ku mojej rado¶ci wszystko siê sprawdzi³o
Uwielbiam go przede wszystkim za:
- niesamowit± waleczno¶æ na korcie, bieganie do pi³ek dla innych niemo¿liwych do odbioru, walkê do ostatniej pi³ki ( kiedy ja ju¿ przewiduje ¿e przegra on jakim¶ cudem podnosi siê i po raz kolejny wygrywa )
- charakter, przede wszystkim ambicjê, pracowito¶æ, niesamowit± skromno¶æ, za to ¿e mu woda sodowa do g³owy nie uderzy³a i pozosta³ sob±
Pozostali:
Andy Roddick, Marat Safin, Ernest Gulbis, Simone Bolelli, Janko Tipsarevic, Philipp Kohlschreiber, Fernando Verdasco, Marcos Baghdatis, Fabrice Santoro, Kei Nishikori i inni
Z ju¿ nie graj±cych: Gustavo Kuerten, Ander Agassi, Patric Rafter, Goran Ivanisevic
Offline
User
Pomimo, ¿e gra naprawdê niewiele to jednak jego statystyki zdaj± siê mówiæ, ¿e wci±¿ jest w¶ród aktywnych graczy. Guillermo Coria to gracz, którego obecnie lubie najbardziej i któremu ¿yczê jak najlepiej w ka¿dym meczu. Za co ta sympatia? Przede wszystkim za styl jaki prezentuje (prezentowa³?) Argentyñczyk. Jak ma³o który tenisista (w latach swojej ¶wietno¶ci 2004-2005) potrafi³ zmieniæ tempo gry, zagraæ pi³kê niekonwencjonaln±. Szybko¶æ i urozmaicona gra to by³ znak rozpoznawczy Corii. Nie sz³o sie nudziæ na jego meczach. Od ¶wietnie ustawionego dwurêcznego backhandu, wspania³y forhand, znakomite skróty i ta szybko¶æ. S³aby serwis by³ spor± przeszkod± w rozwiniêciu skrzyde³ na innych nawierzchaniach, ale te¿ fakt ¿e nie wyci±ga³ tylu pi³ek co na cegle. No i niestety te¿ kontuzje. Od dobrych 3 lat gdzie¶ siê tam miota na zapleczu zpaomniany, zakurzony tenisista o ogromnym talencie.
Fina³ RG z Gaudio to by³ jego moment i szkoda, ¿e nie zgarn±³ ca³ej puli, bo Gastona przewy¿sza³ o co najmniej 2 klase.
Jedyne co pozostaje to trzymaæ kciuki za jego powrót do zdrowia, ale naprawdê chyba nawet samemu zawodnikowi ciêzko w to uwierzyæ.
Gdybym móg³ wymieniæ jeszcze innych tenisistów, którzy sprawili, ¿e wci±gn±³ mnie tenis a którzy ju¿ nie graj± to Kafelnikov i Chang.
Offline
Last hit for Wimby
A-Rod A-Rod A-Rod
Offline
User
No.1 - Andy Murray (w jego sylwetce chyba wyja¶ni³em z jakich powodów )
Lubiê te¿ Safina, Hewitta, Gaudio, Blake'a, Gonzaleza, Tursunova, Kohlschreibera i Allegro Ten Allegro to bardziej z powodu "osobowo¶ci" ni¿ gry
Ostatnio edytowany przez Magnifique (23-09-2008 17:10:00)
Offline
User
Pamiêtam, jak 4 lata temu koniecznie chcia³am siê zapisaæ na koszykówkê w krakowskim KSOS - ie, ale niestety na li¶cie zabrak³o tej dyscypliny. Dostêpne by³y: pi³ka no¿na, tenis sto³owy, szachy (?), gimnastyka i tenis ziemny. Ostatecznie wybra³am tenis. Pokocha³am ten sport w drugim tygodniu treningów
Pierwszym meczem jaki ogl±da³am w TV by³ pojedynek Safina z... kim¶ na AO w 2005 roku. Zupe³nie nie pamiêtam z kim Gor±co by³am za "fajnym Rosjaninem". Ucieszy³ mnie fakt, i¿ Marat wygra³ ca³y turniej. Kilka tygodni pó¼niej widzia³am mecz "kolesia w rybaczkach". Spodoba³o mi siê to, jak prosto wygra³ mecz z kolejnym nieznanym mi zawodnikiem oraz jego nazwisko "Nadal". Poczyta³am w Internecie o tenisi¶cie z Majorki - dowiedzia³am siê, ¿e by³ wówczas 17 w rankingu. Tak jako¶ mi siê ogólnie podoba³, wiêc zaczê³am mu kibicowaæ. W ten sposób sta³ siê moim ulubionym tenisist±
Uwielbiam jego podej¶cie do ka¿dego spotkania - tak jak w 1. rundzie, tak i w finale prezentuje wachlarz znakomitych zagrañ, niezwyk³± wolê i chêæ do walki. Cieszê siê, ¿e jest kulturalny Uczy siê angielskiego Skutki nauki ka¿dy widzi. Na pewno ³atwiej mo¿na siê z nim dogadaæ w tym roku ni¿ np. trzy lata temu Podziwiam jego szacunek jakim darzy wszystkich innych zawodników.
Jest teraz najlepszym zawodnikiem na ¶wiecie, ale gdyby znowu by³ 2, 3, 10, 50 wci±¿ by³by moim idolem i pewnie bêdzie zawsze VAMOS
Offline
User
Andy Roddick mimo wszystko
Nie pamiêtam nawet dok³adnie kiedy zacz±³em mu kibicowaæ. Na pewno jaki¶ d³u¿szy czas przed jego zwyciêstwem w US Open. Kilka razy zobaczy³em jego mecze w tv i sta³em sie jego fanem. O jego umiejêtno¶ciach wypowiadaæ siê nie bêdê, bo to dosyæ niewygodny temat, ale jednak lubiê jego styl gry ;] Ceniê go za to, jakim jest tenisist± i cz³owiekiem, za jego osobowo¶æ.
Chyba nie czêsto zdarza siê, aby fan Andy'ego kibicowa³ tak¿e Novakowi, ale tak w³a¶nie jest w moim przypadku. Djokovica stawiam w moim rankingu na miejscu drugim
Nadala i Federera ciêzko jest mi ju¿ trawiæ, aczkolwiek podziwiam ich umiejêtno¶ci i grê na wysokim poziomie. Je¶li dochodzi do pojedynków miêdzy tymi tenisistami, to, odk±d pamiêtam, niemal zawsze kibicowa³em Nadalowi i w sumie sam nie wiem dlaczego.
Offline