mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Administrator
W poniedziałek zaczynają się kwalifikacje do Wimbledonu. Nie zamierza startować, że wraca na Majorkę?
Offline
User
Rod, brawo. Mecz z Murrayem pokaże ile tak naprawdę na chwilę obecną jest Andy wart.
Szkoda Lleytona, choć Filip jak zwykle groźny rywal.
Offline
Administrator
[WC] James Ward (GBR) d. Adrian Mannarino (FRA) 6-2 6-7(13) 6-4
Czy ktoś przed turniejem spodziewał się, że w półfinałach znajdzie się 2 Brytyjczyjów?
Marach z Matkowskim awansowali do półfinału, gdzie zmierzą się zapewne z braćmi Bryan.
Offline
Administrator
Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!
Queen's Club - plan gier na sobotę
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Halle - plan gier na sobotę
Kort centralny, start o godz. 14:00.
P Kohlschreiber (GER) vs [3] G Monfils (FRA)
Nie przed godz. 16:30.
P Petzschner (GER) vs [2] T Berdych (CZE)
[1] R Bopanna (IND) / A Qureshi (PAK) vs C Kas (GER) / P Kohlschreiber (GER)
Wszystkie dotychczasowy wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
Offline
User
I przegrał Rafał. Ale żałoby na forum jak widzę nie ma Monf po tytuł w Halle.
Offline
Kompletnie mnie to nie dziwi. Jak raz osiągnął cokolwiek w Londynie (2008) to był w nieziemskiej formie i niespecjalnie wymęczony przez RG. Teraz nie ma ani sił, ani formy więc wcześniejsza czy późniejsza porażka była do przewidzenia.
Wreszcie odpocznie
Offline
Jego porażka wg mnie nic nie oznacza, więc nie należy panikować. Formy dla niego optymalnej (chociażby tej sprzed roku) nie nabędzie podczas tych kilku dni odpoczynku, ale wystarczy mu to do odzyskania świeżości, a gdzie dojdzie na Wimbledonie, to zależy tylko i wyłącznie od rywali jakich dostanie po drodze. Jak dla mnie (z całą przykrością ) jest jednym z głównych faworytów do wiktorii wimbledońskiej, chyba że rzeczywiście zaprezentuje tenis dość mierny, co raczej jest nieprawdopodobne.
asiek napisał:
Monf po tytuł w Halle.
Mam nadzieję, że tym razem Rod poważnie namiesza na Wimblu (czyli nie trafi do ćwiartki Federera). A jutro czeka go prawdziwy sprawdzian, może nie przeważający o jego życiu czy śmierci, lecz pozwalający ocenić rzeczywistą formę i zdolność do walki z najlepszymi.
Ostatnio edytowany przez Jules (10-06-2011 22:39:54)
Offline
User
Jules napisał:
Mam nadzieję, że tym razem Rod poważnie namiesza na Wimblu (czyli nie trafi do ćwiartki Federera). A jutro czeka go prawdziwy sprawdzian, może nie przeważający o jego życiu czy śmierci, lecz pozwalający ocenić rzeczywistą formę i zdolność do walki z najlepszymi.
Otóż to.
Offline
Jules napisał:
Formy dla niego optymalnej (chociażby tej sprzed roku) nie nabędzie podczas tych kilku dni odpoczynku, ale wystarczy mu to do odzyskania świeżości, a gdzie dojdzie na Wimbledonie, to zależy tylko i wyłącznie od rywali jakich dostanie po drodze.
Nie. To zależy tylko od niego.
Offline
User
1/2 w Queens
Andy vs Andy:
Spotkanie to zanosi się na niezłe widowisko. Rod gra znów co raz lepiej, rozkręca się z meczu na mecz i na pewno postawi Brytyjczykowi spore kłopoty. Z kolei Murray jest w dobrej formie, gra przed własną publicznością i odpoczywał dłużej od Amerykanina. Zgadam się z moim przedmówcami, że to spotkanie pokażę w jakiej formie na chwilę obecną jest Roddick. Mimo wszystko stawiam, że po zaciętym meczu wygra Murray. Po tym turnieju Roddick powinien dalej trenować tak jak do tej pory. Jeśli da z siebie wszystko to na Wimbledonie może naprawdę bardzo namieszać.
Ward vs Tsonga
Oczywiście faworytem tego spotkania jest Francuz. Jo gra naprawdę dobrze, dysponuje świetnym serwisem, a po wczorajszym zwycięstwie z Nadalem jest również niezwykle silny psychicznie. Jednak Ward sprawił tu mnóstwo niespodzianek, osiągnął życiowy wynik i niesiony dopingiem własnej publiczności będzie walczył do upadłego. Tsonga powinien wygrać, ale ja osobiście wolałbym, żeby Ward zameldował się w finale – takiej niespodzianki po za formą Raonicia chyba w tym roku nie było.
1/2 w Halle
Kohlschreiber vs Monfils
Obaj gracze są ostatnio w dobrej formie. Pokonali oni trudnych rywali i z pewnością zasłużyli na półfinał. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia kto tu może wygrać. Za Monfilsem przemawia jego talent, finezja, jednak Kolshreriber zawsze był groźnym zawodnikiem na trawiastych kortach, a po zwycięstwie z Lleytonem nabrał wiatru w żagle. Dla mnie jedno jest pewne – będzie to emocjonujący mecz.
Petzschner vs Berdych
Berdych na reszcie wraca do formy. Gra już na niezłym poziomie (dobrze zaprezentował się w meczu z Trockim) i chyba on tu będzie faworytem. Petzschner podobnie jak Kohlschreiber gra wyjątkowo dobrze na trawie. Ubiegłoroczna pięciosetówka w Wimbledonie z Nadalem, wygrana tego turnieju w deblu i ogranie Raonica najlepiej świadczą o jego możliwościach na trawie. Pytanie tylko czy Raonic go zbytnio nie wyczerpał. Jeżeli nie zostało mu zbyt wiele sił to Berdych powinien gładko go ograć.
Offline
"Super" początek, Murray z przewagą breaka na dzień dobry. Oj Andy...
Offline
User
Nie mamy na razie serwisu, z głębi kortu tragedii nie ma. Rod, zacznij trafiać i odłam to !!
Offline
User
Dla mnie jest tragedia, może się obudzi w drugim.
Offline
User
Już jest po pierwszym secie. Roddick w ogóle nie gra agresywnie. Podczas wymian cały czas podcina piłki, używa stale slajsu. Jeżeli nie zacznie grać z całą siłą to drugi set będzie wyglądał podobnie jak pierwszy...
Offline
Pierwsze gemy pomimo wyniku w wykonaniu Roda były dobre. Nie bawił się w przebijanie, tylko starał się kończyć wymiany jak najszybciej. To jedyna metoda by ugryźć dzisiaj Murraya. Takie pykanie zdechlakami to najgorszy możliwy pomysł z Murrayem. Serwis nie siedzi dziś jak należy, ale trzeba pamiętać że Szkot ma świetny return i przez to trudniej zdobywać punkty po serwisie.
EDIT
No i mamy odpowiedź ile jest warta gra Roddicka... *1:0 Muzza
Ostatnio edytowany przez Bizon (11-06-2011 12:56:04)
Offline
User
1*-0 Murray, chyba to już jest koniec.
Offline
Come on Andy !
Wiedziałem ! byłem pewien, że znowu na wstępie odda serwis. ...
Offline
User
No raczej że po meczu, najbardziej boli to jak go ośmiesza przy siatce, 100 razy go chyba już dziś minął.
Offline