Kiedy rzucimy okiem na skład semi turnieju w Atlancie i ujrzymy tam 3 hamburgerów i Gillesa Mullera, to trudno nie posiadać się ze szczęścia. Wspaniały układ, gdyż który z tej '4' by nie wygrał to i tak będę zadowolony. Lubię takie sytuacje.

Dzisiaj rzucę okiem na mecz Almagro - Verdasco. Mam chęć na taką klasyczną ceglaną młóckę.

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!



Hamburg - plan gier na sobotę

• Kort centralny, start o godz. 13:00.
  [5] G Simon (FRA) vs [4] M Youzhny (RUS)
  [3] N Almagro (ESP) vs [8] F Verdasco (ESP)
  [3] O Marach (AUT) / A Peya (AUT) vs [WC] A Beck (GER) / C Kas (GER)

------------------------------------------------------------------------



Atlanta - plan gier na sobotę

• Kort centralny, start o godz. 19:00.
  [3] J Isner (USA) vs G Muller (LUX)
  R Berankis (LTU) / X Malisse (BEL) vs A Bogomolov Jr. (USA) / M Ebden (AUS)
  
  Nie przed godz. 01:00.
  [1] M Fish (USA) vs R Harrison (USA)
  M Bachinger (GER) / F Moser (GER) vs [4] C Fleming (GBR) / R Hutchins (GBR)

Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie tematu.

Almagro pokonał Verdasco, o wiele mniej od Nando chybiał i przy dłuższych wymianach rozprowadzał go często po korcie - jednostajnym tempem i bez większej wirtuozerii, ale efektownie i ryzykownie, winnery z głębi kortu płynęły strumieniem, ta agresja w połączeniu z regularnością to bomba dla oka, zastanawiam się tylko, dlaczego on nie jest w stanie pokazać takiego tenisa na największych turniejach, a Carmona - owszem, osiągnął nieco lepszą formę niż kilka tygodni temu, ale ciągle popełnia sporo błędów, no i podanie nie powala.

W finale liczę na taką grę Nicolasa, którą prezentował dotychczas i do której nas przyzwyczaił - wtedy nie powinien mieć z Simonem większych problemów.

Ostatnio edytowany przez johnathan (24-07-2011 11:12:18)

Isner został pierwszym finalistom turnieju w Atlancie. Szczerze mówiąc miałem nadzieję, że Muller pokona Amerykanina i w finale zamelduje się tylko jeden reprezentant USA- w takim wypadku na trybunach panowałyby pewnie większe emocje. Muller docierając aż do półfinału i tak zasługuje na duże brawa, tym bardziej, że w starciu o finał nie sprzedał tanio skóry i zdołał wygrać seta w tie-breaku z Isnerem, co jest dużym wyczynem. Teraz John może spokojnie czekać na swojego rywala. Fish kontra Harrisom ten mecz zapowiada się naprawdę emocjonująco.

Almagro jest zawodnikiem, który ma wystarczające umiejętności, aby rywalizować z ścisłą czołówką w wielkich turniejach (a już na pewno na ziemi). Wydaje mi się, że jego problemem jest głównie psychika. W meczu z gwiazdą światowego tenisa, w wielkim turnieju Hiszpan nie wytrzymuje psychicznie ciśnienia i dlatego nie osiągnął takich wyników na jakie go stać. Innym jego problemem jest granie w za dużej ilości turniejach przed ważnymi imprezami. Popatrzmy nawet na ten rok. Hiszpan wystartował w Nicei, która poprzedza RG. Almago wygrał cały turniej, lecz potem na French Open odpadł w pierwszej rundzie – nie umniejszam tu świetnej gry Kubota i nie mówię, że Polak wygrał dzięki zmęczeniu Hiszpana. Jednak jak dla mnie jutro Nicolas będzie murowany faworytem do zwycięstwa w całym turnieju.

Fish-Isner w finale, czyli powtórka z 2010 roku.... i oby mistrz został ten sam. Takie moje życzenie.

Jeśli Simon pokona dzisiaj Almagro, to nie wiem jakim cudem, ale zawita do czołowej dziesiątki. Ten widok byłby dla mnie nie do zniesienia, dlatego tym bardziej kibicuję Hiszpanowi.

johnathan napisał:

Jeśli Simon pokona dzisiaj Almagro, to nie wiem jakim cudem, ale zawita do czołowej dziesiątki.

Będzie 11, 10 punktów za Nico.

Fatalnie rozegrał końcówkę 1 seta Hiszpan.

Rzeczywiście, Simon będzie jedenasty, ale sam przyznasz, że to pozycja stanowczo za wysoka dla kogoś grającego tak bezpieczny, pozbawiony wyrazu, oparty na minimalizowaniu ryzyka i pykaniu z kontry tenis.

Almagro nie dał rady, szkoda, tym bardziej że do finału grał koncertowo. Ten tytuł na pewno wyróżniałby się też na tle jego wszystkich pozostałych zdobyczy.

Ostatnio edytowany przez johnathan (24-07-2011 18:42:15)

Ja w roli faworyta stawiam Fisha, który jest świeższy i na chwilę obecną gra po prostu lepiej.

http://www.lshunter.tv/index.php?option … Itemid=327