* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

Ogłoszenie

Forum zosta³o przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#1 02-09-2008 09:50:37

 Lena

flower power

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 594
Ulubiony zawodnik: Marat Safin
WWW

Marat Safin

http://cornedbeefhash.files.wordpress.com/2008/03/marat-safin-lasvegas-spr08.jpg

Widze, ¿e wszyscy tu opisujecie po trochu dokonania zawodników wiêc i ja to zrobie tylko w formie artyku³u. Jest on fajnie napisany, a w³a¶ciwie przet³umaczony przez Anie Mo¿na sie z niego dowiedziæ najwa¿niejszych faktów z dokonañ Marata do 2005 roku. Pó¼niej u Marata to ró¿nie to bywa³o, w wiêkszo¶ci by³y to jednak zjazdy w dó³, chociaz trafi³ sie fina³ w Moskwie czy puchar DC w 2006, albo wygrana w deblu tak¿e w stolicy Rosji czy te¿ ostatnio Wimbledon.
Fajnie by by³o gdyby to nie by³y jeszcze ostatnie podrygi Nied¼wiedzia z Moskwy, ale czas poka¿e ...


Dziki Rosjanin

"Szczerze przyznaje siê do b³êdów. Rzuca rakietami kiedy jest na siebie w¶ciek³y. Przeklina po rosyjsku, angielsku i hiszpañsku, kiedy robi na korcie g³upie b³êdy. Udaje, ¿e p³acze kiedy uderzy pi³k± w siatkê. ¯eby uczciæ zdobycie wa¿nego punktu na Rolland Garros ¶ci±gn±³ nawet spodenki..." - oto jak s³awny dziennikarz USA Today - Gils Leeber widzi Marata Safina.
Ale dlaczego zaczêli¶my artyku³ o naszym rodaku cytatem z obcego czasopisma? Dlatego, ¿e od jakiego¶ czasu Marat bojkotuje rosyjska prasê. Oto jak to t³umaczy: "Rosja jest bardzo specyficznym krajem. Ludzie tutaj nie znaj± granic. Dzisiaj kochaj± ciê na zabój, jutro s± gotowi rzucaæ w ciebie kamieniami. B³agaj± ciê o wywiad, a kiedy siê zgodzisz odwracaj± wszystko do góry nogami i przedstawiaj± ciê jako potwora. Jedyne czego nie rozumiem, to dlaczego to robi±. Próbuj± zwiêkszyæ swoj± popularno¶æ ? Tak czy inaczej, w Rosji radzê uwa¿aæ na swoje kroki. Tutaj nie pomog± ci wstaæ, co gorsza, prawdopodobnie powal± ciê na plecy."
To jedna strona. Z drugiej jednak, Marat ma piêkny dom w Walencji i apartament w Monte Carlo. Ale przy ka¿dej okazji przyje¿d¿a do Moskwy, gdzie jak sam mówi, czuje siê najbardziej komfortowo nawet je¶li specyficzne aspekty rosyjskiego ¿ycia odbijaj± siê tak¿e na gwiazdach sportu. Kiedy¶ rosyjscy chuligani mieli prawo: nie tykaæ s³awnych sportowców, bo zarabiaj± na ¿ycie w³asnym potem i krwi±. Dzisiaj czasy siê zmieni³y. W roku 2002, przed pó³fina³em Pucharu Davisa z Argentyn± zosta³o skradzione BMW Safina, potem dwa kolejne jeepy, a na koniec obrabowano mieszkanie jego rodziców. Marat traktuje te straty filozoficznie: "To bardzo wa¿ne dla cz³owieka, poczuæ niezale¿no¶æ od rzeczy materialnych i nie straciæ g³owy, kiedy w twoim ¿yciu pojawi± siê wielkie pieni±dze. Prawdziwy cz³owiek zawsze siê odnajdzie, równie¿ bez pieniêdzy, tak d³ugo jak robi co¶ co kocha. Naprawdê lubi³em to skradzione BMW, ale kiedy historia siê upubliczni³a powiedzia³em z³odziejom poprzez prasê (je¿eli czytaj± prasê) "Je¿eli ukradli¶cie ten samochód i nie dali¶cie siê z³apaæ, to szczerze ¿yczê Wam szczê¶cia. Niech bêdzie kto¶, kto co¶ zyska³ na tej sytuacji."

Safin na ogó³ nie jest m¶ciwy. Jednak s± rzeczy, których nie znosi: np. fa³sz czy k³amstwo. " Najwa¿niejsz¹ zalet± cz³owieka jest szczero¶æ." Powiedzia³ kiedy¶ "nie mów ma³ych k³amstw, potem trudno bêdzie powiedzieæ te du¿e."
- Jaki prezent wybra³by¶ dla najgorszego wroga? zosta³ kiedy¶ zapytany podczas konferencji prasowej.
- Jaki¶ dobry prezent - odpowiedzia³ - i ta osoba czu³aby siê bardzo ¼le, nie rozumiej±c o co chodzi.
- Masz wielu wrogów? Kiedy ostatnio chcia³e¶ kogo¶ uderzyæ?
- To zdarza siê raczej czêsto, bo nie znoszê natarczywych i nieuprzejmych ludzi, a takich jest wszêdzie pe³no - odpar³ Safin.

Dooko³a ¶wiata

Marat przyswaja³ sobie swoje ulubione zajêcie od 5-tego roku ¿ycia. Jego matka, Rausa Islanowa by³a dobr± tenisistk±, wielokrotn± mistrzyni± Zwi±zku Radzieckiego. Potem zosta³a wy¶mienitym trenerem. Pracowa³a na najstarszych kortach tenisowych w Moskwie, gdzie wyros³o wielu s³awnych tenisistów: Andrei Chesnokov, Andrei Cherkassov, Anya Kournikova, Nastya Myszkina. My¶lê , ¿e nie jeste¶my w stanie wymieniæ wszystkich. Mama czêsto zabiera³a Marata do pracy, poniewa¿ nie by³o nikogo, kto móg³by siê nim zaj±æ w domu. Pocz±tkowo tylko wyg³upia³ siê z rakiet±, potem zacz±³ pokazywaæ jakie¶ przejawy talentu, a w koñcu zacz±³ lubiæ zwyciêstwa. Wtedy w³a¶nie rodzice zdecydowali siê zrobiæ z niego prawdziwego tenisistê.
Ale jak ? Dzisiaj Rosja prze¿ywa tenisowy bum, ale 20 lat temu stan kortów by³ daleki od dobrego, a te kryte mo¿na by³o policzyæ na palcach jednej rêki, rakiety sprzedawane w sklepach by³y koszmarem, a znalezienie sparing partnera graniczy³o z cudem. Jacy¶ m±drzy ludzie poradzili Safinom, aby wys³ali ch³opca za granicê. Inni dobrzy ludzie pomogli finansowo i w wieku 12 lat Marat znalaz³ siê w USA, na Florydzie w s³ynnej Akademii Nicka Bolletieriego. Jednak nie pozosta³ tam d³ugo. Nie zrobi³ dobrego wra¿enia na tenisowym guru. To prawdopodobnie bardzo zrani³o ego Marata. Kilka lat pó¼niej opowiedzia³ ¶wiatu o prawdziwej twarzy pana Bolletieri, o której wie niewiele osób w Stanach. Nikt te¿ nie wie jak dowiedzia³ siê o tym Marat: " mówi, ¿e wychowa³ Samprasa, Agassiego, Seles, Beckera, Haasa. W rzeczywisto¶ci jest by³ym komandosem, który byæ mo¿e wie jak poprawnie trzymaæ broñ, ale nie rakietê. Po prostu Nick jest dobrym biznesmenem i do¶wiadczonym autopromotorem i ma kontakty. Werbuje utalentowane dzieciaki do swojej akademii, tam trenuj± je znani i do¶wiadczeni trenerzy, a Bolletieri og³asza siê zdobywc± wyników, które wyprodukowali jego trenerzy. Przy okazji, ma te¿ akademie golfa, pi³ki no¿nej, je¼dziectwa. Chcesz mi powiedzieæ, ¿e w tych sportach tez jest dobry?"
Wiêc nie wysz³o z Bolletierim, a Marat odebra³ tenisowe wykszta³cenie w Walencji w szkole tenisowej Pancho Alvarina. Poza cechami przysz³ego mistrza, rozwin±³ tam równie¿ cechy macho, mianowicie: "ciemn±, namiêtn±, nieprzewidywaln± wewnêtrzn± si³ê, gotow± uwolniæ siê w odpowiednim momencie." - taki komentarz zosta³ og³oszony przez jedna z super modelek po tym jak ogl±da³a jego mecz. Inna osza³amiaj±ca kobieta, gwiazda Beverly Hills 90210 Tiffany Amber Thiessen powiedzia³a, ze nie spoczê³aby dopóki nie zaci±gnê³aby Marata do swojego ³ó¿ka. Madonna poprzez prasê og³osi³a publicznie, ¿e Marat znalaz³ siê na jej li¶cie dawców spermy dla jej przysz³ego syna, ale wszystko to sta³o siê du¿o pó¼niej.
"Przenios³em siê do Walencji, kiedy mia³em 14 lat. Tak zaczê³o siê moje samodzielne ¿ycie." - wspomina Marat. - "W tamtym okresie mog³em wydaæ tylko 15$ kieszonkowego dziennie. I to w tak wspania³ym kraju z tyloma pokusami. Pamiêtam jak chodzi³em ulic± z zamkniêtymi oczami, ¿eby nie poczuæ siê zbyt przybitym, bo nie mog³em pozwoliæ sobie na to czy tamto. Jednak wierzê, ¿e ka¿dy powinien przej¶æ taki okres w ¿yciu, kiedy brakuje mu pieniêdzy. Potem bardziej doceniasz ka¿dy grosz. To ¶mieszne, kiedy teraz o tym my¶lê, ale pierwszy samochód jaki kupi³em to by³ zdezelowany czerwony Volkswagen Golf. Jedne drzwi siê nie otwiera³y i mia³ gdzie¶ tyle lat co ja."

Pirrusowe zwyciêstwo

Wszystko zmieni³o siê po raz drugi, kiedy w 2000 r. 20-sto letni Rosjanin "pokazuj±c wspania³y potencja³" wygra³ w jednym z najbardziej presti¿owych turniejów - wielkoszlemowy US Open, pokonujAc w finale wielkiego Peta Samprasa. Wtedy nagle Marat naby³ wspania³y, luksusowy dom w Walencji, parking z piêcioma samochodami, w¶ród nich oczywi¶cie Ferrari i t³um fanek. Wtedy op³ywa³ w luksus i uwielbia³ to. Jednak dzisiaj, piêæ lat pó¼niej, dojrzalszy Marat, zgadza siê, ¿e zwyciêstwo w US da³o mu srog± lekcjê. " To przysz³o za wcze¶nie i straci³em g³owê. Chcia³em wygraæ ka¿dy turniej, ka¿dy mecz. Jaki¶ czas pó¼niej zda³em sobie sprawê, ¿e jest to absolutnie niemo¿liwe. Tenisi¶ci maj± najd³u¿szy sezon na ¶wiecie. Mamy tylko 2 tygodnie przerwy zim±, gramy 25 - 30 turniejów w sezonie i musisz 5, maksymalnie 7 ustawiæ jako swoje priorytety, reszta po prostu jest."
Zap³ata za próby bycia niepokonanym przysz³a w formie braku psychicznej stabilno¶ci, gór po³amanych rakiet, konfliktów z sêdziami, itd., ale co najgorsze - powa¿nych kontuzji. Stan, w którym znalaz³ siê Marat zmusi³ go do wychodzenia na kort nie w 100% sprawnym. W rezultacie stare kontuzje odnowi³y siê i przysz³y nowe. Tak, grywa³ wybitny tenis i by³ w fina³ach turniejów wielkoszlemowych 3 razy, ale ranking ucieka³. W listopadzie 2000 r. Safin by³ Nr 1, sezon 2004 zacz±³ na miejscu 77.
"W Rosji nie chcesz zrobiæ fa³szywego kroku: nie tylko nie pomog± ci siê podnie¶æ, ale jeszcze powal± na plecy." Prawdopodobnie Marat doszed³ do tej smutnej konkluzji podczas tego "czarnego" okresu w ¿yciu. Bo wtedy w³a¶nie rosyjska prasa obrzuca³a swojego idola wszelkiego rodzaju b³otem. Rosyjscy paparazzi polowali na Marata. Próbowali przedstawiæ go jako cz³owieka, który prowadzi rozwi±z³e ¿ycie i ten styl jest powodem wszystkich jego problemów. Naprawdê dobra okazja do takich pomówieñ przysz³a przy okazji Australian Open 2003 gdzie Safinowi, gdziekolwiek siê pojawi³, towarzyszy³y 3(!!!) osza³amiaj±ce blondynki. Marat by³ w bliskim zwi±zku tylko z jedn± z nich, modelk± amerykañskiej agencji New Generation - Katy± Bestuzhev±, a dwie pozosta³e to nic wiêcej, tylko jej australijskie przyjació³ki. Ale nikt o to nie dba³, prawda? "Powodem s³abych wystêpów Marata s± jego przedmeczowe dzikie orgie." To by³o w³a¶nie to co dziennikarze usi³owali zobaczyæ i "oczywi¶cie" widzieli, a pisali co im siê podoba³o.

A przy okazji, a propos seksu. Legendarny koszykarz, Wilt Chamberlain utrzymywa³, ¿e nie móg³ dobrze graæ je¿eli noc przed meczem spêdzi³ bez kobiety. Co¶ w tym stylu przyzna³ równie¿ angielski pi³karz z tamtego okresu, George Best. Jednak sport dramatycznie siê zmieni³ od tamtych czasów i Safin mówi inaczej. "Seks jest olbrzymim wstrz±sem hormonalnym. Ca³e przedmeczowe podniecenie znika po dobrym seksie. Równie¿ przeczyta³em gdzie¶, ¿e cz³owiek im bardziej jest na³adowany seksualnie, tym wiêcej ma w sobie z geniusza. Je¿eli uprawia³bym seks w noc przed meczem, rozp³aka³bym siê, bo nie móg³bym sobie znale¼æ miejsca na korcie."

Spotkanie Tytanów

Trudno powiedzieæ, w któr± stronê skrêci³oby sportowe ¿ycie Marata, gdyby w 2004 roku nie spotka³ nauczyciela, którego zawsze potrzebowa³. By³ nim Peter Lundgren, który wcze¶niej przez 7 lat trenowa³ obecny numer "1", Rogera Federera. Mówi siê, ¿e Lundgren zamierza³ przez rok, czy 2 odpocz±æ od gor±czkowej pracy trenera, ale nie móg³ w sobie przezwyciê¿yæ pokusy pracy z tak nadzwyczajnym zawodnikiem jakim jest Marat i zmieni³ swoje plany. Kiedy nowa wspó³praca wysz³a na ¶wiat³o dzienne, dziennikarze pytali Lundgrena "£atwiej by³o z Federerem ni¿ z Safinem?" Pada³a odpowied¼ "Przeciwnie. Dla mnie, ³atwiej jest z Safinem. To bardzo bezpo¶redni facet, nie ukrywa swoich emocji i zawsze mówi to co my¶li, nawet je¶li nie jest to przyjemne. Du¿o ³atwiej jest mi pracowaæ z takimi lud¼mi, ni¿ z kim¶, kto cicho i spokojnie ciê s³ucha, ale trwa w swoim przekonaniu, a takim w³a¶nie cz³owiekiem jest Federer."

Lundgren drastycznie rozszerzy³ taktyczny i techniczny arsena³ Marata. I jak wcze¶niej g³ówn± broni± Marata by³ jego silny serwis i nie lubi³ d³ugich wymian, tak teraz jego gra sta³a siê bardziej wszechstronna. Jednak najwa¿niejsze, ¿e Peter zdo³a³ zmieniæ tenisowa psychologiê Marata.

"Najlepszy sposób na przemianê z luzera w zwyciêzcê to spojrzeæ przesz³o¶ci w oczy i wyrzuciæ j± z pamiêci na zawsze." - mówi dzisiaj Marat. "Sprzeda³em moje luksusowe samochody, pozby³em siê chêci bycia niepokonanym, nauczy³em siê akceptowaæ pora¿ki. Zrozumia³em, ¿e nie mogê marnowaæ czasu na bycie marnym i nieszczê¶liwym. Chcê graæ w tenisa gdy mogê, wiêc dlaczego siê tym nie bawiæ?"

S± dwa rodzaje tenisistów. Pierwszy typ, to ci, którzy graj± w tenisa dla siebie samych i z tego powodu staj± siê mistrzami szybciej ni¿ inni. Taki w³a¶nie dzisiaj jest Federer. Drudzy graj± w tenisa dla samego tenisa i z tego powodu staj± siê ulubieñcami t³umu, zanim jeszcze osi±gn± szczyt. Taki w³a¶nie jest dzisiaj Marat. Praktycznie ka¿dy jego mecz, niezale¿nie czy przegrywa czy wygrywa, jest dramatem. Tak sta³ siê bardziej konsekwentny, cierpliwy, ale i tak nie jeste¶ w stanie przewidzieæ co za chwilê zrobi: niesamowit± kombinacjê, czy mo¿e najg³upszy b³±d z mo¿liwych. Czêsto doprowadza mecz do tie-break'a, gdzie pojedyncze uderzenie decyduje o koñcowym wyniku. Tak jak wcze¶niej rzuca rakietami, k³óci siê z sêdziami i bawi t³um nadzwyczajnie jasnym wyrazem twarzy i rozmowami z samym sob±. Czasem wydaje siê, ¿e gdyby Safin nie by³ tenisist±, zosta³by wspania³ym aktorem.

Safin i Lenin

"¯ycie jest krótkie i chce prze¿yæ je w sposób jaki lubiê. Nie ma czego¶ takiego jak idealny zawodnik, ka¿dy ma jakie¶ s³abo¶ci. ¯ycie przewiduje równowagê miedzy twoimi mocnymi i s³abymi punktami. Bez wzglêdu na to kim jeste¶ musisz byæ szczê¶liwy. Nie mo¿esz siê ca³kowicie zmieniæ i nie ma sensu udawaæ, ¿e mo¿esz je¶li faktycznie tak nie jest. Nikt nie mo¿e ciê zmieniæ bez wzglêdu na to jak du¿o czasu na to po¶wiêci." To czê¶æ dzisiejszej filozofii Marata.

Podczas jednej z wielu konferencji prasowych, dos³ownie oszo³omi³ dziennikarzy kiedy powiedzia³, ¿e uwa¿nie przestudiowa³ biografiê W³odzimierza Lenina. Pó¼niej wyt³umaczy³: "Jestem zafascynowany tym fenomenem. Jak kto¶ tak ma³y i s³aby móg³ wymusiæ spe³nienie swojej woli na milionach ludzi? Generalnie, je¿eli kogo¶ podziwiam, to za sposób my¶lenia."

To w³a¶nie zajmuje dzi¶ "Rosyjskiego dzikiego kota" (jak kiedy¶ nazwa³ go "Tennis Magazine")

"Safin nigdy nie pozwoli ¿eby¶ siê nudzi³" - zauwa¿y³ kiedy¶ Peter Lundgren. W wieku 25 lat Marat zarobi³ ponad 12 milionów dolarów plus poka¼ne sumy od sponsorów i reklamodawców. Jednak woli kupowaæ jeansy na wyprzeda¿y. "W³a¶ciwie to wszystko mam z wyprzeda¿y" - dodaje Safin. "Ale to nie ma nic wspólnego ze sk±pstwem. Chodzi o szukanie czego¶ i znajdowanie tego. Tanie niekoniecznie znaczny z³e. Drogie rzeczy s± do kupienia wszêdzie."

Dodatkowo w wieku 25 lat ma za sob± trzy powa¿ne kontuzje, które od czasu do czasu daj± o sobie przypomnieæ. To popchnê³o Marata, którego Ace Magazine og³osi³ najseksowniejszym sportowcem, do oceny regu³ w zawodowym tenisie. "Jeste¶my po prostu wyzyskiwani, ale nie mo¿emy nic na to poradziæ. Szefowie ATP Tour to zimni, wykrêtni biznesmeni. Nie pozwol± uciec zyskom. Co jest tego rezultatem? Ka¿dy z nas, zawodowy tenisista, ma listê zakazanych leków, s± na niej setki nazw. Czêsto sportowcy nie mog± wzi±æ powszechnie stosowanych leków, jak Coldrex czy Fervex. Kiedy¶ mia³em naprawdê wysok± gor±czkê i dos³ownie ba³em siê i¶æ do apteki. Co je¿eli kupiê i "³yknê" co¶ zakazanego? A faszerowanie siê antybiotykami, które s±, powiedzmy, dozwolone to po prostu knockout dla systemu immunologicznego. A powiedz mi, jaka normalna osoba mo¿e znie¶æ 2-3 godziny biegania w temperaturze 35 C? Czujesz siê upieczony, twój puls osiêga ok. 200 uderzeñ. Jeste¶my ofiarami i to boli, ¿e nikt siê o nas nie troszczy. To znaczy, ze musimy my¶leæ o przysz³o¶ci i zatroszczyæ siê o siebie. Teraz, np., ja i pan Arkhipov (bardzo znany rosyjski chirurg), chcemy za³o¿yæ fundacjê dla weteranów sportu. Nie jest to mój jedyny pomys³ tego rodzaju."

S³awny tie break

Specjali¶ci doszli do jednomy¶lnego wniosku, ¿e w nastêpnych kilku latach g³ówn± "ozdob±" mêskiego tenisa bêd± bitwy miêdzy pragmatycznym Federerem i ¶mia³ym Safinem. Roger i Marat dostarczyli nam ju¿ kilku takich meczów. Najbardziej burzliwy by³ pó³fina³ Australian Open 2005, który trwa³ 5 godzin. Marat przegra³ pierwszego seta, wygra³ drugiego, przegra³ w trzecim i wywalczy³ zwyciêstwo w czwartym secie w charakterystyczny dla "rosyjskiego dzikiego kota" sposób - w tie-break'u. Przy okazji, by³ to dzieñ jego urodzin.

Tym razem w boxie Marata nie by³o seksownych d³ugonogich blondynek. By³a tam jednak s³odka, ciemnow³osa dziewczyna imieniem Dasha, któr± dziennikarze przedstawiali jako jego narzeczon± i córkê rosyjskiego oligarcha Zhukova. W¶ciek³y Marat ponownie oskar¿y³ prasê o k³amstwo i powiedzia³, ¿e pan Zhukov nie jest oligarchem, ale po prostu odnosz±cym sukcesy biznesmenem. Potem, kiedy trochê siê och³on±³ przyzna³, ¿e jest z Dash± w d³ugotrwa³ym zwi±zku, ale nie ma planów ma³¿eñskich. "Spójrz na moje loki. I ty chcesz ¿ebym siê o¿eni³? Ten odpowiedzialny krok mo¿na zrobiæ w wieku 60 lat, kiedy dzieci dorosn±." A potem powa¿nie dodaje. "Szczê¶liwe ma³¿eñstwo z tenisist± jest trudne, wiêc po co ryzykowaæ? My, tenisi¶ci przyzwyczajeni jeste¶my, ¿e nale¿ymy do samych siebie, nigdy siê nikomu nie meldujemy. To nie s± najlepsze przyzwyczajenia dla ¿ycia rodzinnego. I co by to by³a za rodzina z moim niekoñcz±cym siê podró¿owaniem?"

Fina³ Australia Open 2005 by³ setnym w historii. Safin gra³ z Lleytonem Hewittem. £atwo sobie wyobraziæ jak ca³y t³um modli³ siê o zwyciêstwo Australijczyka. Lleyton móg³ sprezentowaæ krajowi narodowe ¶wiêto jednak Marat wytr±ci³ mu t± szansê z r±k i wygra³ swój drugi turniej wielkoszlemowy.

Dzieñ po finale australijska gazeta "Today" napisa³a, "W Maracie jest jeszcze co¶. To co¶ wiêcej ni¿ tenis, to cz³owieczeñstwo. Bêd±c tak emocjonalnym nie tañczy³, nie krzycza³, nie macha³ rêkami kiedy pokona³ Federera. Po prostu sta³ ch³odny, spokojny. Po finale Safin by³ samym spokojem. To by³a czê¶æ grzeczno¶ci zwyciêscy. Zrujnowa³ marzenie Hewitt'a i Australii, ale nie by³o potrzeby go wycieraæ."

("Medved" lipiec/sierpieñ 2005)

Ostatnio edytowany przez Lena (07-09-2008 19:48:45)


No matter what happens in 2009, Marat Safin has already cemented himself
as one of the most exciting - if under performing - champions in recent memory.

s: Sydney, Cincinnati '09; d: AO, Londyn '09 - with Syd
s: Johannesburg, Los Angeles '10; d: AO, RG '10 - with Rob

Offline

 

#2 25-10-2008 23:28:20

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: Marat Safin

Marat Safin... no to jest temat wybitnie ciekawy , a ¿e jestem akurat w odpowiednim do tego stanie cia³a i umys³u , skrobne wiêc s³ówko o tym sympatycznym m³odzieñcu xDDDDD
Ma³o jest zawodników, którzy budz± a¿ tak skrajne emocje, tak ze wzgledu na osobowo¶æ, zachowania na korcie i poza nim, jak i sam± grê i wyniki, ja skoncentruje sie na tym ostatnim.

Z Maratem znamy siê ju¿ pare ³adnych lat, w³a¶ciwie ogl±dam go od poczatku jego kariery... i co tu du¿o kryæ, widzia³em go w³asciwie we wszytkich wydaniach, do tego pare razy solidnie mi podpad³. Dzi¶ na Marata patrzy siê przez pryzmat jego ostatnich wyczynów, beznadziei na korcie i "bywania" poza nim; zapominaj±c czasem, z jakiego kalibru sportowcem mamy do czynienia. Przypomnê wiêc pare momentów jego wielko¶ci.

Prze³omowym i jednocze¶nie  najlepszym do dzi¶ sezonem Safina by³ rok 2000. Wygrywa³ wtedy sporo, ale do historii przeszed³ jednen turniej,a w³a¶ciwie jeden mecz.
Fina³ US open z Samprasem... No to by³o co¶ zupelnie wyj±tkowego i niebywa³ego. I nie chodzi tu tylko o suchy wynik, ale o przebieg tego spotkania.
Sampras przed tym meczem by³ bitym faworytem; nie wierzcie opowiastkom ró¿nej ma¶ci zgredów, czy pospolitych g³±bów, którzy dzi¶ z pe³n± powag± opowiadaj±, jak to wtedy  Pete by³ jakim¶ tenisowym dziadkiem, pociesznym staruszkiem i zmêczony ¿yciem emerytem...
W tamtym sezonie wygra³ Wimbledon, bij±c w finale Agassiego, a w czasie USO prezentowa³ siê znakomicie, dochodz±c do fina³u w piêknym stylu. I w tej rozgrywce nie gra³ wcale zle..., tylko po prostu nie mia³ nic do powiedzenia!
Safin zdominowa³ go ca³kowiecie, serwowa³ 220 km/h po liniach, dobrze odbiera³ serwis Samprasa, co by³o naprawdê ogromn± sztuk±. W wymianach wrêcz demolowa³ Amerykanina. Pe³na kontrola od pierwszej do ostaniej pi³ki meczu.
Nikt wcze¶niej nigdy nie zdominwa³ na tej nawierzchni Samprasa do tego stopnia. Tenisowy swiat oniemia³ z zachwytu, Safina okrzykniêto z miejsca przysz³ym królem i dominatorem...jak badzo siê wszystcy pomylili...

Ale w tym po¶cie nie bêdzie nic o tym z³ym Safinie, wiêc p³ynnie przejde do sezonu 2004, omijaj±c po drodze wiele raf( ) w tym nies³awny fina³ AO 2002 i opowie¶ci o safinetkach.

W sezonie 2004 bowiem Safin mia³ okazje spotkaæ siê z inn± wybitna postaci±, szwedzkim trenerem Peterem Lundenem; osob± która uksztaltowa³a Rogera Fedarera jako tenisiste i w du¿ym stopniu jako cz³owieka.
Nie bêdê siê to rozwodzi³ przesadnie nad wybitno¶ci± tego szkoleniowca, jedno jednak warto podkre¶liæ; Peter to osoba o pokojowym usposobieniu, dla swoich podopiecznych zawsze by³ starszym kumplem, a  nie katem. I on ca³± pewno¶cia Marata do niczego nie goni³ i nie zmusza³; by³ to mo¿e jedyny okres w karierze Rosjanina, kiedy ciê¿ko terenowa³ BO CHCIA£.

Wyniki przysz³y szybko, car porwóci³ w hali Becy, gdzie wygra³ w piêknym stylu. Potem przysz³o TMC, gdzie Marat gra³ równie znakomicie.
W pó³finale spotka³ siê z Federerem. To by³ mecz wybitny. Widowisko, jakie trwafia siê raz w roku, albo i rzadziej. Pierwszy set – kosmiczna gra Szwajcara i mimo dobrej postawy Safina ³atwa wygrana faworyta, w drugiej partii prze³amanie dla Marata, odrobienie strat w ostatniej chwili i niesamowity tie-break. Poziom gry w ca³ym tym meczu by³ stratosferyczny, Marat poleg³, ale pokaza³ wielk± gre.

Ten turniej by³ zapowiedz± ostatniego naprawdê wielkiego wystêpu Safina, AO 2005. Przed turniejem analizowa³em szanse Rogera i jako¶ mnie ten Safin niepokoi³.
No i sta³o siê, spotkali siê w pó³finale, który przeszed³ do anna³ów dyscypliny. Marat zagra³ wspaniale, mo¿na oczywicie mówiæ, ¿e Roger zmarnowa³ przewage w tym meczu, ale  to raczej Marat pokaza³ to, z czego raczej nie s³ynie; niebywa³± odporno¶æ psychiczn± i ¶wietn± kondycje. Warto przypomnieæ, ¿e w tamtym okresie pokonanie Federera to by³a naprawdê du¿a rzecz, a ju¿ pokonanie go w turnieju Wielkiego Szlema by³o wyczynem niebywa³ym.
Pamiêtam ten mecz jak dzi¶, by³em bardzo smutny, z³y i roz¿lony, ale mia³em ¶wiadomo¶æ, ¿e Fed przegra³ z kim¶ nieprzeciêtnym, z naprawdê godnym przeciwnikiem

Ostatnio edytowany przez Robertinho (26-10-2008 10:19:31)

Offline

 

#3 01-12-2008 19:39:12

 Lena

flower power

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 594
Ulubiony zawodnik: Marat Safin
WWW

Re: Marat Safin

01 December 2008
Marat will fly to Malaga Spain on Thursday 4th December to play in Malaga Master Internacional de Tenis - an international Exhibition Match. Marat will play Carlos Moya on Friday 5th December.

A jed¼ jed¼ - prosze prosz

A tak na serio to ja nie wiem co to ma oznaczaæ


No matter what happens in 2009, Marat Safin has already cemented himself
as one of the most exciting - if under performing - champions in recent memory.

s: Sydney, Cincinnati '09; d: AO, Londyn '09 - with Syd
s: Johannesburg, Los Angeles '10; d: AO, RG '10 - with Rob

Offline

 

#4 01-12-2008 19:41:07

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Bia³ystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Marat Safin

Ten wypad do Malagi nie przeszkodzi Maratowi w okresie przygotowawczym przed nowym sezonem.

W³a¶nie du¿o ostatnio czyta³em, ¿e na Pó³wyspie Iberyjskim w grudniu bêdzie masa tego typu imprez z udzia³em najlepszych graczy ¶wiata.


MTT - tytu³y (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeñ, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - fina³y (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#5 08-12-2008 16:44:28

 Lena

flower power

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 594
Ulubiony zawodnik: Marat Safin
WWW

Re: Marat Safin

Ha !


Serena Out \ Marat Safin In
8 December 2008

PERTH. US Open winner and world number 2 Serena Williams has been forced to withdraw from the Hyundai Hopman Cup. She injured her hamstring in the year ending WTA Championships and has not been able to recover in time to prepare adequately for the Perth tournament. She still intends to play the Australian Open.

However, in a boost to the tournament, mercurial Russian star Marat Safin has shelved retirement plans and recommitted to the Hopman: “I’m pleased to confirm my participation in Hopman Cup. It will be special to play with my sister, and I hope we can challenge for the Trophy”.

Tournament Director Paul McNamee said, “Although we are disappointed about Serena not being able to make it, we are delighted Marat Safin will be here. What an outstanding combination he and his sister are”.

Two time Champion James Blake will now be partnered by Meghann Shaughnessy who last year played the first Hopman match for USA, where she defeated Sania Mirza of India. Meghann, winner of six singles and 15 doubles titles on the WTA Tour has had an injury plagued year but retains a special WTA singles ranking of 50.

USA will remain the top seeds for this year’s Hyundai Hopman Cup. Blake, a two time Hopman Champion has spent the last few years ensconced in the world’s top 10 with a career high ranking of 4. He finished the year as the world number 10. The Russian brother/sister combination of world number 3 Dinara Safina and dual Grand Slam Champion Marat Safin will fill the number 2 position and be seeded to meet the USA in the Final. (...)


No matter what happens in 2009, Marat Safin has already cemented himself
as one of the most exciting - if under performing - champions in recent memory.

s: Sydney, Cincinnati '09; d: AO, Londyn '09 - with Syd
s: Johannesburg, Los Angeles '10; d: AO, RG '10 - with Rob

Offline

 

#6 19-12-2008 12:29:30

 Lena

flower power

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 594
Ulubiony zawodnik: Marat Safin
WWW

Re: Marat Safin

z safinowego OeSa:

"Friday 19.12.08 Marat News
Marat has made his decision and decided he will continue playing tennis for next year 2009. At the moment he will play Hopman Cup from 3rd January then Kooyong and the Australian Open where he will be seeded 29. Further details of his schedule will be released as and when available.

Great news and a wonderful boost to all his fans.

Marat would like to take this opportunity to wish all his fans all over the world the joy and peace of the Holiday Season whatever you celebrate and a very Happy and Prosperous New Year 2009. He looks forward to seeing you all at various tournaments."


______________________________________________

No i to sie rozumie


No matter what happens in 2009, Marat Safin has already cemented himself
as one of the most exciting - if under performing - champions in recent memory.

s: Sydney, Cincinnati '09; d: AO, Londyn '09 - with Syd
s: Johannesburg, Los Angeles '10; d: AO, RG '10 - with Rob

Offline

 

#7 19-12-2008 12:35:07

a¶

User

2999500
Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 19-10-2008
Posty: 647

Re: Marat Safin

Racja, to to siê rozumie

Bardzo fajnie ¿e do nas 'wraca', a kto sie z tego najbardziej cieszy to chyba pisaæ nie muszê
Super, jeszcze by³oby mi³o gdyby co¶ pogra³ na tym AO.


I love this game. It means the world to me, so it hurts when you lose.        16 / 62

Offline

 

#8 04-01-2009 19:06:30

 COA

Last hit for Wimby

Zarejestrowany: 30-08-2008
Posty: 2281
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick

Re: Marat Safin


MTT GOAT (2xWimbledon, US Open, 7 innych, w tym Miami i Queens)

Come on Andy!

Offline

 

#9 06-01-2009 13:03:38

 Sydney

User

Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 1197
Ulubiony zawodnik: Gaston Gaudio

Re: Marat Safin

COA napisał:

http://sport.onet.pl/74445,1248732,1890420,,gwiazda_tenisa_zapowiada_koniec_kariery,wiadomosc.html

Onet wszystko zniesie

Ale jesli by sie to nie daj Bóg potwierdzilo to chcialbym przemowic w imieniu fanow tego szalowego szo³mena nastêpuj±ca sentencj± ... Maracie kochany Ty oczywiscie mozesz po sezonie powiedzieæ Bye bye , bo my wiemy ¿e Ty bez tenisa zyc potrafisz , nie chcielibysmy jednak sprawdzaæ czy tenis bez Ciebie istnieje , tak¿e prosimy Cie Maracie nie fiksuj , a raczej zacznij graæ , bo potrafisz !


Janko Tipsarevic ~~ Marcos Baghdatis ~~ Philipp Kohlschreiber
~~Nicolas Almagro~~Jeremy Chardy~~Gaston Gaudio~~Dmitry Tursunow~~Eduardo Schwank~~

Offline

 

#10 06-01-2009 13:24:44

 Lena

flower power

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 594
Ulubiony zawodnik: Marat Safin
WWW

Re: Marat Safin

Normalnie Sydziu jak Cie spotkam to Cie ukocham jak nale¿y


No matter what happens in 2009, Marat Safin has already cemented himself
as one of the most exciting - if under performing - champions in recent memory.

s: Sydney, Cincinnati '09; d: AO, Londyn '09 - with Syd
s: Johannesburg, Los Angeles '10; d: AO, RG '10 - with Rob

Offline

 

#11 27-01-2009 05:01:47

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Bia³ystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Marat Safin


MTT - tytu³y (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeñ, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - fina³y (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#12 27-01-2009 10:53:13

 COA

Last hit for Wimby

Zarejestrowany: 30-08-2008
Posty: 2281
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick

Re: Marat Safin

Czy to dzi¶ nie urodziny Marata ?
Bo konto fikcyjne Marat Safin na nk ma dzi¶ urodziny xDDDDDDDDDDDDDDDD


MTT GOAT (2xWimbledon, US Open, 7 innych, w tym Miami i Queens)

Come on Andy!

Offline

 

#13 27-01-2009 12:14:56

 Lena

flower power

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 594
Ulubiony zawodnik: Marat Safin
WWW

Re: Marat Safin

Ano urodziny sie ma ;]
29 lat - wsio naj naj Safin


No matter what happens in 2009, Marat Safin has already cemented himself
as one of the most exciting - if under performing - champions in recent memory.

s: Sydney, Cincinnati '09; d: AO, Londyn '09 - with Syd
s: Johannesburg, Los Angeles '10; d: AO, RG '10 - with Rob

Offline

 

#14 27-01-2009 12:15:34

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Bia³ystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Marat Safin

Ano ma, wszystkiego najlepszego Marat!

To ju¿ 29 lat, jak to szybko zlecia³o - niedawno jako 20-letni nastêpca carskiego tronu la³ Samprasa w NYC.

3maj siê Marat i wygraj wreszcie ten Puchar Kremla


MTT - tytu³y (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeñ, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - fina³y (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#15 27-01-2009 12:44:59

 rusty Hewitt

Zbanowany

Zarejestrowany: 06-09-2008
Posty: 893

Re: Marat Safin

Rowniez dolaczam sie do zyczen dla Marata.

Mam nadzieje, ze jeszcze przez te kilka miesiecy Safin pokaze nam dobra gre na luzie i wygra na zakonczenie jeszcze 1 turniej.

Offline

 

#16 04-04-2009 14:23:14

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Bia³ystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Marat Safin

http://www.youtube.com/watch?v=VO8gi9fk … re=related

Ile¿ tenis straci³ na tym, ¿e takie chwile by³y nam dane tylko 2 razy.

Marat, wymiatasz


MTT - tytu³y (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeñ, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - fina³y (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#17 04-04-2009 16:20:45

Yannick

User

Zarejestrowany: 19-01-2009
Posty: 762
Ulubiony zawodnik: Tomic-Roddick

Re: Marat Safin

Ca³a kariera Marata to wy³±cznie wzloty i upadki..
Marat dzi¶ ju¿ ma problem z odpowiedni± motywacj±.
Nie wiem czy go staæ jeszcze na wygranie jakiego¶ turnieju.
Czy w ogóle mu na tym zale¿y?Czy go staæ na taki Happy End
jaki mieli Agassi czy Sampras.
Raczej chyba skupia siê aby dograæ ten sezon do koñca bez kontuzji...
Tak mi siê przynajmniej wydaje .

Offline

 

#18 05-04-2009 20:34:51

 Lena

flower power

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 594
Ulubiony zawodnik: Marat Safin
WWW

Re: Marat Safin

DUN I LOVE napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=VO8gi9fkGUs&feature=related

Ile¿ tenis straci³ na tym, ¿e takie chwile by³y nam dane tylko 2 razy.

Marat, wymiatasz

Bardzo ³adna chwila, bardzo ³adny tenis, trener , yyy te¿ ³adny , ³adna dziewczyna i mowa te¿ ³adna a teraz co - tylko Safin ³adny ...


No matter what happens in 2009, Marat Safin has already cemented himself
as one of the most exciting - if under performing - champions in recent memory.

s: Sydney, Cincinnati '09; d: AO, Londyn '09 - with Syd
s: Johannesburg, Los Angeles '10; d: AO, RG '10 - with Rob

Offline

 

#19 03-07-2009 10:28:10

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: Marat Safin

Safin: cz³owiek z nadmiarem talentu

Mówi³ o tym od dawna. W Australii, po pora¿ce z Rogerem Federerem, decyzjê tylko potwierdzi³. Dla Marata Safina obecny sezon ma byæ ostatnim w karierze. Albo przedostatnim, bo z tym facetem nigdy nic nie wiadomo na sto procent.

Pierwsze sygna³y o tym, ¿e rosyjski tenisista my¶li o sportowej emeryturze, zaczê³y siê pojawiaæ pod koniec 2008 roku. W pa¼dzierniku Safin po raz pierwszy w karierze odpad³ w pierwszej rundzie turnieju Masters w Pary¿u (wcze¶niej triumfowa³ tam trzykrotnie) i zapowiedzia³, ¿e dla niego sezon w³a¶nie siê skoñczy³. - Kompletnie nie wiem, co siê sta³o - ¿ali³ siê po pora¿ce z Juanem Monaco. - Nie mog³em z³apaæ swojego rytmu i gra³em po prostu ¼le. Muszê teraz usi±¶æ, zrelaksowaæ siê, pomy¶leæ i ¿yæ, choæ przez kilka miesiêcy, bez tenisa. Je¿eli nadal bêdê chcia³ graæ, to bêdê, jak nie, to nie.

Jak powiedzia³, tak zrobi³. Pojecha³ na d³u¿sze wakacje do Miami i przez kilka tygodni nawet nie my¶la³ o wziêciu rakiety do rêki. Wtedy wreszcie zdecydowa³, co dalej robiæ. W styczniu og³osi³ ju¿ oficjalnie, ¿e jest to dla niego ostatni wystêp w Melbourne. - Nie lubiê tej czê¶ci, kiedy trzeba powiedzieæ do widzenia - zacz±³ rozmowê z dziennikarzami. - Niestety, wszystko ma swój kres i je¶li chodzi o mnie, to historia moich wystêpów w Australii w³a¶nie siê skoñczy³a. Gram w tenisa od lat, potrzebujê zmian. Chcia³bym zaj±æ siê czym¶ innym. Jestem na to gotowy - zadeklarowa³ zwyciêzca turnieju z 2005roku.

Bollettieri siê nie pozna³

Safin skoñczy³ w³a¶nie 29 lat i uzna³, ¿e po 12 sezonach ¿ycia na walizkach czas odej¶æ. Przygodê z tenisem zacz±³ w wieku sze¶ciu lat. Podobnie jak jego m³odsza siostra, Dinara, nie mia³ innego wyj¶cia. Mama Rauza Is³anowa by³a trenerk±, a ojciec Michai³ prowadzi³ w Moskwie klub sportowy. Ma³y Marat sport mia³ w genach, ale sam otwarcie zawsze przyznawa³, ¿e jako dziecko nigdy nie pali³ siê do treningów.

- Chcia³em byæ pi³karzem, ale rodzice woleli, ¿ebym zosta³ tenisist± - powiedzia³. I choæ ¿ycie u³o¿y³o siê inaczej, do dzi¶ Safin ma s³abo¶æ do pi³ki no¿nej, a mecze Spartaka Moskwa ogl±da zawsze, kiedy tylko ma okazjê. Jedynie jego mi³o¶æ do koszykówki gdzie¶ siê ulotni³a. - W³a¶ciwie nie ¶ledzê sportu w telewizji. Prawdê mówi±c, uwierzcie mi lub nie, nie widzia³em nawet spotkania Federera z Nadalem w finale Wimbledonu. Tylko jakie¶ urywki - twierdzi bez ogródek.

Podstaw tenisa Marata nauczy³a mama, ale Moskwa na prze³omie lat 80. i 90. XX wieku nie by³a najlepszym miejscem na wychowywanie zawodowego sportowca. Safin, podobnie jak Jelena Diemientiewa czy Anastazja Myskina, czêsto podkre¶la³, ¿e w Rosji brakowa³o hal, wykwalifikowanych trenerów, a w klubach szkolenie odbywa³o siê "hurtowo".

Dlatego w wieku 12 lat Marat razem z mam± wyjecha³ na Florydê do s³ynnej Akademii Nicka Bollettieriego. Nie zagrza³ tam jednak d³ugo miejsca, a po latach w jednym z wywiadów stwierdzi³ z gorycz±. - Mówi, ¿e wychowa³ Samprasa, Agassiego, Seles, Beckera, Haasa. W rzeczywisto¶ci jednak jest tylko by³ym komandosem, który pewnie wie, jak poprawnie trzymaæ broñ, ale na pewno nie rakietê. Po prostu Nick jest dobrym biznesmenem. Ma kontakty, je¼dzi po ¶wiecie i wyszukuje utalentowane dzieciaki do swojej akademii, a tam ju¿ trenuj± je wykwalifikowani i do¶wiadczeni trenerzy. Bolletieri natomiast og³asza siê ca³emu ¶wiatu autorem ich sukcesów, które tak naprawdê s± dzie³em zupe³nie kogo¶ innego.

W Stanach nie poznano siê na talencie Safina, ale ju¿ w Walencji, w szkole Pancho Alvarina, Marat wreszcie odnalaz³ swoje miejsce i g³ównie dziêki pomocy Marii Pasqual, odpowiedzialnej w hiszpañskiej federacji za sprawy zwi±zane z tenisem kobiecym, zosta³ w Hiszpanii na kolejne piêæ lat. Nie by³o ³atwo. 15 dolarów kieszonkowego dla nastolatka takiego jak Marat by³o sporym problemem.

- Kiedy szed³em ulic±, nie patrzy³em na wystawy sklepowe, bo ba³em siê, ¿e zobaczê co¶, czego nie bêdê móg³ sobie kupiæ - tak wspomina swoje pocz±tki w Walencji - Uwa¿am jednak, ¿e ka¿dy powinien przez co¶ takiego przej¶æ. Uwierzycie, ¿e pierwszy samochód, jaki sobie kupi³em, mia³ kilkana¶cie lat i nie otwiera³y siê w nim jedne drzwi? Tego czerwonego golfa bêdê zawsze pamiêta³...

Roland Garros na kredyt

Wreszcie przysz³y lepsze dni. Rosjanin przeszed³ na zawodowstwo w 1997 roku, a ju¿ kilka miesiêcy pó¼niej us³ysza³ o nim ca³y tenisowy ¶wiat. W pierwszym wielkoszlemowym wystêpie przebrn±³ eliminacje na Roland Garros, w pierwszej rundzie sensacyjnie pokona³ po piêciosetowym boju Andre Agassiego, a w drugiej, w podobnym stylu, rozprawi³ siê z obroñc± tytu³u. Gustavo Kuertenem. Ma³o znany nastolatek dotar³ a¿ do 1/8 fina³u, w którym przegra³ z Cedrikiem Pioline'm.

Niewiele brakowa³o, a we Francji Safin w ogóle by nie wyst±pi³. - Zajmowa³em chyba czterysta piêædziesi±te miejsce w rankingu, a mój ówczesny sponsor zakomunikowa³ mi, ¿e nie bêdzie mi dalej pomaga³. Wróci³em wiêc do Moskwy, ale nied³ugo potem pojawi³a siê szansa na udzia³ w eliminacjach Roland Garros. Mama da³a mi wtedy 5piêæset dolarów i powiedzia³a: "Jed¼ tam i zrób z nich dobry u¿ytek." Gdyby nie po¿yczy³a mi tych pieniêdzy, nie staæ by mnie by³o nawet na bilet do Pary¿a - wspomina Marat.

Paryski turniej szybko sta³ siê w jego karierze punktem zwrotnym. Safin dosta³ nagrody ATP dla debiutanta roku oraz tenisisty, który w ci±gu jednego sezonu poczyni³ najwiêksze postêpy. Potem ani siê obejrza³, jak zacz±³ wygrywaæ turnieje. Niespe³na 21-letni Rosjanin zosta³ mistrzem US Open, zwyciê¿aj±c w finale po zaledwie trzysetowej walce Pete'a Samprasa. By³o ju¿ tylko kwesti± czasu, kiedy zostanie liderem rankingu ATP. Sta³o siê to w listopadzie 2000 roku.

Przez kolejne dwa lata Rosjanin gra³ dobrze, ale bez rewelacji. Ani razu nie uda³o mu siê awansowaæ do wielkoszlemowego fina³u, a powodu braku wiêkszych sukcesów wielu obserwatorów upatrywa³o w trudnym charakterze Safina, s³abej psychice, ale przede wszystkim w sposobie ¿ycia, jaki prowadzi³. Marat lubi³ siê bawiæ i korzysta³ z ¿ycia najlepiej jak móg³. Pieni±dze, zaszczyty, dziewczyny - no i siê pogubi³... Zw³aszcza ¿e nigdy nie nale¿a³ do grzecznych ch³opców. Znany by³ z licznych wybuchów na korcie, k³ótni z sêdziami, a o liczbie rakiet, jakie ³amie w ci±gu miesi±ca, szybko zaczê³y kr±¿yæ legendy.

Na trybunach szybko zaczê³o siê roiæ od jego wielbicielek, a miejsca przeznaczony dla jego go¶ci zawsze by³y pe³ne. Panie zachwyca³y siê nie tyle potê¿nymi bekhendami, co aur± tajemniczo¶ci wokó³ Marata. Mówiono o nim "James Dean tenisa". Tajemniczy, ale i uroczy. Potrafi³ byæ niezno¶ny, nawet nieobliczalny, ale i tak przyci±ga³ kobiety jak magnes. No i by³ przystojny, co nie umknê³o nawet Madonnie.

Przyklejono mu ³atkê playboya, choæ tak naprawdê sam zainteresowany nie dba³ o to, co o nim mówi³y i pisa³y media. Najchêtniej kupowa³ rzeczy na wyprzeda¿y i nosi³ obdarte d¿insy. Mówi³ to co my¶li i z ma³o którym trenerem potrafi³ wytrzymaæ d³u¿ej ni¿ kilka miesiêcy.

Szczyt niepoprawno¶ci osi±gn±³ w 2002 roku, kiedy przez ca³e dwa tygodnie widywano go w towarzystwie trzech efektownych blondynek. Z³o¶liwi mówili, ¿e to w³a¶nie dlatego niespodziewanie przegra³ fina³ Australian Open z Thomasem Johanssonem. Marat by³ w¶ciek³y i choæ t³umaczy³, ¿e z ca³ej trójki tylko jedna z pañ by³a oficjalnie jego dziewczyn±, to ca³a sytuacja mocno odbi³a siê na wizerunku Rosjanina.

Federer na deskach

Kolejny rok nale¿a³ do najgorszych w jego karierze. Safin nabawi³ siê kontuzji lewego nadgarstka, która na d³ugo wykluczy³a go z gry na najwy¿szym poziomie. Pod jego nieobecno¶æ do g³osu doszli inni. - Bardzo trudno patrzeæ, jak inni wygrywaj± Wielkie Szlemy, a ty nie mo¿esz wzi±æ w tym udzia³u. Zw³aszcza ¿e wiesz, ¿e mo¿esz graæ lepiej ni¿ oni - ¿ali³ siê podczas przeci±gaj±cej siê rehabilitacji. Ju¿ wtedy zapowiedzia³ powrót na szczyt.

Uda³o siê, choæ musia³ na to trochê poczekaæ. W 2004 roku dotar³ do fina³u Australian Open, w którym pokona³ go dopiero Roger Federer. Jeszcze lepiej posz³o rok pó¼niej, gdy w fenomenalny sposób najpierw w pó³finale zrewan¿owa³ siê Szwajcarowi, a w finale rozprawi³ siê z faworytem gospodarzy, Lleytonem Hewittem.

Nigdy nie kry³, ¿e by³y to dla niego momenty szczególne i zawsze wtedy podkre¶la³, ¿e nie dokona³by tego wszystkiego, gdyby nie Peter Lundgren (ten sam trener, który przez lata zajmowa³ siê karier± Federera). - Nie wierzy³em w siebie do czasu, kiedy zacz±³em wspó³pracê z Peterem - powiedzia³ po zwyciêstwie nad Hewittem. - On zrozumia³, kim jestem, a ja wiem ju¿, czego on oczekuje ode mnie.

Najlepszy sposób na przemianê z luzera w zwyciêzcê to spojrzeæ przesz³o¶ci w oczy i wyrzuciæ j± z pamiêci raz na zawsze. Sprzeda³em moje luksusowe samochody, pozby³em siê chêci bycia niepokonanym, nauczy³em siê akceptowaæ pora¿ki. Zrozumia³em, ¿e nie mogê marnowaæ czasu na bycie marnym i nieszczê¶liwym.
Marat mia³ 25 lat i dwa tytu³y wielkoszlemowe na koncie. Po raz drugi zaczêto g³o¶no mówiæ o jego powrocie do wielkiego tenisa. Na krótko, bo w drodze na szczyt przeszkodzi³y mu kontuzje, tym razem kolan i pleców. To w³a¶nie w tym czasie niegdy¶ krn±brny i kapry¶ny Safin nieco siê uspokoi³ i zmieni³ podej¶cie do ¿ycia.

- Mam trudny charakter, jestem uparty. Bywam niecierpliwy w pozytywnym i negatywnym znaczeniu tego s³owa - tak opisa³ samego siebie w jednym z wywiadów. - Mo¿e dlatego, ¿e jestem perfekcjonist± i czasami bywam w stosunku do siebie zbyt surowy. My¶lê jednak, ¿e to pomog³o mi w karierze. Je¿eli nie mam ochoty na trening - po prostu nie trenujê. Gdy spodoba mi siê samochód - muszê go mieæ. Mieszkanie? To samo. Nienawidzê czekaæ. Bywa, zw³aszcza na korcie, ¿e to przeszkadza, ale czasami pomaga w realizacji celów.

Niezale¿nie od wszystkiego wci±¿ chcia³ graæ. Jednak inaczej ni¿ kiedy¶. - Chcê siê bawiæ, nie czuæ na sobie ci±g³ego ci¶nienia i nie zamartwiaæ siê sprawami, na które nie mam wp³ywu. Nie mam ju¿ dwudziestu lat. - Safin wraca³ i znowu odchodzi³, jak jesieni± 2007 roku, kiedy wspólnie z przyjació³mi wybra³ siê na wyprawê w Himalaje. Azjatycka przygoda mia³a byæ dla niego wyzwaniem. Przy okazji chcia³ tak¿e poznaæ historiê Tybetu i przybli¿yæ sobie podstawy hinduizmu. Twierdzi³, ¿e góry pomog± mu wróciæ do równowagi, a wspinaczka mia³a potwierdziæ, ¿e poradzi sobie ze wszystkimi trudno¶ciami.

Marat nie dotar³ jednak na szczyt. Wróci³, aby wspieraæ kolegów z dru¿yny w finale Pucharu Davisa. T³umaczy³, ¿e jego celem wcale nie by³o zdobycie góry. - W trakcie wyprawy wypocz±³em, nabra³em nowych si³ i teraz wreszcie jestem gotów do nowych wyzwañ. Wracam do gry - obieca³.

Facet z tej ziemi

Nowy rok zacz±³ z werw±, ale wyników wci±¿ brakowa³o. Dopiero na Wimbledonie znowu siê odrodzi³. Nikt tam na niego nie stawia³, bo wszyscy pamiêtali, ¿e nigdy Safin nie gra³ tam dobrze. Mówi³ nawet, ¿e trawa to dla niego najgorsza nawierzchnia. Przekornie to w³a¶nie w Londynie uzyska³ swój najlepszy wynik w sezonie. Pokona³ bêd±cego w ¶wietnej formie Novaka D¿okovicia, a uleg³ dopiero w pó³finale Rogerowi Federerowi.

- Nie obchodzi mnie, co ludzie o mnie my¶l±. Jestem usatysfakcjonowany z tego, co w ¿yciu osi±gn±³em i z tego, jak potoczy³a siê moja sportowa kariera - mówi³ otwarcie. - Prawda jest bowiem taka, ¿e ludzie, którzy mówi± najwiêcej i krytykuj±, ma³o o tenisie wiedz±. Nie maj± pojêcia, ile trzeba po¶wiêciæ i jak trudno wróciæ do gry po d³ugiej przerwie, jak to jest byæ przez dziesiêæ lat na okr±g³o w podró¿y i ka¿dego tygodnia zmieniaæ hotele. Dlatego wiem, ¿e zas³u¿y³em na awans do pó³fina³u Wimbledonu. To nie by³ przypadek - zakoñczy³ w swoim stylu.

- Spójrz na moje loki. I ty chcesz ¿ebym siê o¿eni³? - ¶mia³ siê, kiedy parê lat temu jeden z dziennikarzy zapyta³ go, czy planuje za³o¿yæ rodzinê - Ten odpowiedzialny krok mo¿na zrobiæ dopiero w wieku sze¶ædziesiêciu lat, kiedy dzieci dorosn± - ¿artowa³. - Szczê¶liwe ma³¿eñstwo z tenisist± jest trudne, wiêc po co ryzykowaæ? Jeste¶my przyzwyczajeni, ¿e nale¿ymy do samych siebie i odpowiadamy tylko przed sob±. Poza tym, co to by by³a za rodzina z tymi moimi niekoñcz±cymi siê podró¿ami

Dzi¶ Marat ma ju¿ (a mo¿e tylko?) 29 lat. Innych planów, poza zakoñczeniem kariery, nie zdradza. Na razie zale¿y mu tylko na tym, aby pokazaæ, ¿e - jak lubi powtarzaæ: "Prawdziwe gwiazdy s± tylko na niebie, na ziemi ich nie znajdziesz". A mo¿e jednak jeszcze zmieni zdanie?

(sport.pl)

Ostatnio edytowany przez Robertinho (03-07-2009 10:30:12)

Offline

 

#20 16-07-2009 14:31:37

 Sydney

User

Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 1197
Ulubiony zawodnik: Gaston Gaudio

Re: Marat Safin

Z cyk³u o¶miu wspania³ych , czyli najbardziej barwni tenisi¶ci swiata

Marat Safin (nr 29)
Na korcie zachowuje siê jak car. Je¶li mu siê chce, to gra, a je¶li nie, to nikt go do odbijania zielonej pi³eczki nie przymusi. Namiêtnie k³óci siê z sêdziami – z zapa³em godnym Johna McEnroe. Ostatnio zakwestionowa³ tenisowe przepisy pochodz±ce z 1850 r. W sezonie 1999 zanotowa³ rekord, niszcz±c na korcie ponad 50 rakiet. Rok pó¼niej, graj±c ju¿ rakiet± nowej firmy (Head), wygra³ w finale US Open z Petem Samprasem. Po zwyciêskim meczu zorganizowa³ w Nowym Jorku bankiet dla dziennikarzy, który przeszed³ do historii (serwowano na nim tylko szampana i kawior). Pochodzi z rodziny trenerów tenisowych, coraz wiêksze sukcesy odnosi tak¿e jego siostra. Niedawno powiedzia³ o niej na konferencji prasowej: „Je¿eli Dinara bêdzie robiæ w ¿yciu wszystko inaczej ni¿ ja, to na d³ugie lata stanie siê numerem 1 w kobiecym tenisie!".

wprost.pl


Janko Tipsarevic ~~ Marcos Baghdatis ~~ Philipp Kohlschreiber
~~Nicolas Almagro~~Jeremy Chardy~~Gaston Gaudio~~Dmitry Tursunow~~Eduardo Schwank~~

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.047 seconds, 6 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Hotel Skylink