Lleyton - jeden z najbardziej charyzmatycznych zawodnikĂłw w rozgrywkach.

Jego charakter, wola walki, zabĂłjcza gra z kontry i sÂłynne "C'mon!" sprawiÂło, ze porywaÂł tÂłumy zgromadzone na tenisowym korcie. No ale nikt nie jest niezniszczalny.

Obecnie Australijczyk pÂłaci straszna cenĂŞ za styl gry, jaki prezentowaÂł. Ostatnimi czasy przyplÂątaÂła siĂŞ kontuzja biodra, ktĂłra dla tenisisty jest jak wyrok - w praktyce oznacza definitywny koniec powaÂżnego grania.
Niestety bardzo czêsty i przykry scenariusz - biodro nie wytrzymuje obci¹¿eù i pojawia siê uraz, którego objawy mo¿na co najwy¿ej z³agodziÌ, nigdy zaœ zaleczyÌ na tyle, by myœleÌ o grze na najwy¿szym œwiatowym poziomie. Rankingi to dobitnie potwierdzaj¹.

No ale na szczêœcie Rusty ma wspania³¹ rodzinê, ¿onê, niebawem 2 dzieci - tak¿e ma zajêcie i wydaje siê ono byÌ du¿o bardziej priorytetowe ni¿ tenis.


Moim ulubieĂącem nie byÂł nigdy, ale szkoda faceta - jedna z najbarwniejszych postaci w rozgrywkach.

ArtykuÂł starszej daty, ale czy ktoÂś wie jak siĂŞ na to zapatrywaÂł Agassi?
PogoniÂł Rustego czy kontuzja Hewitta odroczyÂła negocjacje?

ATP Tour - Hewitt targets top 10 return

The former Wimbledon and US Open champion has slumped to 67 in the ATP rankings after an injury-ravaged year and faces a make-or-break 2009 season, starting with next month's Australian Open in Melbourne.

The 27-year-old had surgery for a long-standing hip complaint in August after being knocked out of the Beijing Olympics by Rafael Nadal in straight sets.

"I want to have a crack at trying to get top-10 and get in the Masters Cup for the end of next year," Hewitt told the Sunday Telegraph newspaper.

"But you've got to play a lot of tournaments to be able to do that and that's where it comes back to the hip holding up, and every other body part."

Hewitt said he has been swimming, running, cycling, climbing stairs and stretching, all before picking up his racquet, which he did two weeks ago.

Australia's leading player said he has no doubt his tennis remains competitive provided he can remain injury-free. To do that he is training up to six hours a day, half of that time on court.

"I actually enjoy it. If you're fit you're playing most weeks on tour," he said. "So this is a good opportunity for me not just to look at the Australian summer, but also the 2009 calendar.

Australia's former world number one Lleyton Hewitt is training six hours a day as he bids to recover from hip surgery and make a surprise return to the top 10.



"Hopefully, I can get my body in as good a shape as possible to see me right through next year."

Hewitt was restricted to 11 tournaments this year and the hip surgery forced him to skip the US Open, the first major he has missed through injury since the 2005 French Open.

"I tried to go out this year and play the grand slams probably at 70 percent really," Hewitt said.

"It's tough to come back from any kind of surgery and especially with my style of game, with a lot of running, scrambling and getting a lot of balls back.

"I'm trying to strengthen the muscles around the hip again. The last couple of weeks have been getting better and better each day."

Hewitt's first tournament in the new year will be the mixed-teams Hopman Cup in Perth, starting on January 3, followed by the Sydney International ahead of the January 19-February 1 Australian Open.

AFP (eurosport.com)

Hmm... uraz biodra i to powaÂżny, raczej nie przywrĂłci mu juÂż tej dawnej dobrej formy, w ktĂłrej graÂł na prawdĂŞ dobrze. ChodÂżby teraz powrĂłciÂł na Âświatowe korty, ciĂŞÂżko bĂŞdzie mu siĂŞ odrodziĂŚ i zagraĂŚ na maksimum swoich moÂżliwoÂści. Ale oczywiÂście nie ÂżyczĂŞ mu Âźle, oby wracaÂł do zrowia i wygraÂł jak najwiĂŞcej gemĂłw

Z Âżycia bardziej prywatnego Lleytona i Bec :


ÂŻona Hewitta urodziÂła mu syna

ÂŻona byÂłego lidera rankingu tenisistĂłw Australijczyka Lleytona Hewitta, aktorka Rebecca Cartwright urodziÂła mu syna Cruza. To drugie dziecko tej pary, bowiem 29 listopada 2005 roku przyszÂła na Âświat ich cĂłrka Mia Rebecca.
"Wszystko uÂłoÂżyÂło siĂŞ bardzo dobrze. JesteÂśmy bardzo podekscytowani i szczĂŞÂśliwi z pojawiania siĂŞ nowego czÂłonka rodziny" - napisaÂł na oficjalnej stronie internetowej australijski tenisista.

Jego syn urodziÂł siĂŞ 11 grudnia w Sydney, ale informacja ta pojawiÂła siĂŞ dopiero we wtorek.

---------

Gratki Lleyton, Bec i Mia ; )

RĂłwnieÂż szczerze gratulujĂŞ

DUN I LOVE napisał:

Bardzo trafnie ujĂŞte - "jak najwiĂŞcej gemĂłw".

Rusty musi tak gadaĂŚ, bo fanĂłw ma bardzo duÂżo, ale to chyba raczej podpalanie samego siebie i dodawanie sobie animuszu do walki o powrĂłt. JuÂż 2-3 lata temu mĂłwiÂł, Âże ma przewagĂŞ na poczÂątku sezonu, bo nie grywa na jesieĂą i jest bardziej wypoczĂŞty niÂż reszta - Âżycie pokazywaÂło, Âże myliÂł siĂŞ okrutnie.
Teraz nie ma przesÂłanek ku temu, by mogÂło byĂŚ lepiej, wrĂŞcz przeciwnie.

Uraz biodra to kontuzja, po ktĂłrej wyleczeniu (zÂłagodzeniu objawĂłw - tego siĂŞ w 100% nie da wyleczyĂŚ) nie wrĂłciÂł do wielkiego tenisa chyba jeszcze nikt, a juÂż na pewno nie w tym wieku. To jedna z najgorszych o ile nie najgorsza z tenisowych kontuzji.
W Lutym Lleyton skoùczy 28 lat, a w po³¹czeniu ze stanem zdrowia, stylem gry i posiadaniem doœÌ licznej rodziny (co tu du¿o ukrywaÌ, ma³o kto jest w stanie pogodziÌ ¿ycie ojca, mê¿a i wyczynowego tenisisty) z góry stawia Kangura na straconej pozycji.

Pojedyncze zrywy bĂŞdÂą na pewno (vide Kuerten na Rg 04) ale nic poza tym. Do tego mamy najmÂłodszÂą wiekowo Top-10 od 15 lat - nie ma opcji, by siĂŞ tam dostaÂł schorowany Mistrz

Ojj, smutne ale bardzo trafnie ujĂŞtnie.

Jestem z tych m³odszych fanów tenisa co na New Ballsach siê wychowali, mam wiêc ogromny sentyment do Lleytona, po cichu wierzê w niego, ¿e mo¿e wróci do regularnego grania i w pierwszej 20 siê znajdzie, ale to rzeczywiœcie takie oszukiwanie siê chyba. Jak s³usznie Dun wspomnia³, Hewitt jest ju¿ po prostu za stary na wielkie wygrywanie Sam na pewno te¿ bêdzie mia³ blokadê ¿eby tej nogi zbytnio nie forsowaÌ, a przecie¿ jego gra to g³ównie bieganie, bieganie, bieganie..

Tak czy siak, wielkie gratki za tego syna L!

27. Houston

1r.   Diego Junqiera 6/0 6/2
1/8  Sergio Roitman 6/1 6/2
QF   Guilermo Garcia-Lopez 6/3 6/4
SF   Eugeny Korolev 7/6 6/4
F     Wayne Odesnik 6/2 7/5

Tenisowy Âświat juÂż dawno zapomniaÂł o Lleytonie Hewitcie, ktĂłry przed siedmioma laty krĂłlowaÂł w rankingach. Chyba niepotrzebnie, bo Australijczyk powrĂłciÂł w wielkim stylu. Najpierw wygraÂł mecz pokazowy z Rafaelem Nadalem, a w czwartek na Wimbledonie pokonaÂł piÂątÂą rakietĂŞ Âświata Juan Martin Del Potro 6-3 7-5 7-5.

Pod koniec 2001 roku Llyeton Hewitt zostaÂł liderem klasyfikacji generalnej mĂŞÂżczyzn.

Przez te dwa sezony Hewitt królowa³ na kortach ca³ego œwiata. Wygra³ US Open (2001), gdzie pokona³ samego Pete'a Samprasa, wygra³ Wimbledon (2002), triumfowa³ te¿ w Masters. Sezon 2004 zakoùczy³ ju¿ na trzecim miejscu. PóŸniej z wielu powodów zacz¹³ graÌ gorzej.

Do tegorocznego Wimbledonu Hewitt przystĂŞpowaÂł jako dopiero 56 rakieta Âświata. Ale juÂż przed turniejem na coÂś siĂŞ zanosiÂło. Australijczyk pokonaÂł w grze pokazowej najlepszego obecnie Rafaela Nadala, po czym Hiszpan poinformowaÂł, Âże w Anglii nie zagra.

To byÂł pierwszy impuls. W czwartek Hewitt pokazaÂł, Âże nie byÂł to rĂłwnieÂż przypadek.

W drugiej rundzie turnieju Australijczyk trafiÂł na piÂątÂą rakietĂŞ Âświata - ArgentyĂączyka Juana Martina Del Potro.

Mecz trwa³ dwie i pó³ godziny, po czym Del Potro musia³ ze spuszczon¹ g³ow¹ opuszczaÌ kort, bowiem przegra³ 3-6, 5-7, 5-7.

Czy to poczÂątek nowego, wielkiego Hewitta? Turniej pokaÂże.

sport.pl

Ostatnio edytowany przez COA (26-06-2009 06:12:10)

Szczerze siĂŞ cieszĂŞ, Âże Hewitt wygraÂł z Del Potro. Tego typu zwyciĂŞstwa, sÂą trochĂŞ na pocieszenie, po tylu latach zmagaĂą z kontuzjÂą. Ale zrobi sobie jeszcze wiĂŞkszy prezent, jeÂśli wygra kolejne mecze.