mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
User
DUN I LOVE napisał:
Genialny to piłkarz Alex Del Piero - marzyłem przed meczem, by udało się mu zdobyć gola, a On uderzył celnie aż 2 razy i co ciekawe były to jedyne celne strzały oddane przez słynnego Włocha w całym meczu.
To taki piłkarz jest jak strzela to tylko w światlo bramki , to piekne że mimo upływających lat strzeleckiego instynktu może mu pozazdroscic niemal kązdy pilkarz i to nie tylko we Wloszech
Piekna byla też reakcja kibiców Realu , ostatni raz to Oni wyrazili w ten sposób swój podziw dla piłkarza druzyny przyjezdnych trzy lata temu gdy "Krolewskich" w pojedynke rozbroił Ronaldinho . Wracając do Alexa , to On jako dziecko nazywal swoje podworkowe boisko "Bernabeu"marząc jednocześnie by kiedyś zagrać na tym prawdziwym Bernabeu , jak uczy historia z przed dwoch dni czasem wychodzi lepiej niz w marzeniach , a takie chwile muszą byc jednymi z najpiekniejscych w życiu fana Juve
a Zenit to jeszcze może zrobic kuku i wyjść do 1\8
Offline
Ojciec Chrzestny
Barca - Valladolid 6-0
Katalończycy wymiatają i po raz kolejny zapewnili sobie 3 pkt już po 1 części meczu. 4 razy trafił Eto'o i powtórzył tym samym także wczorajszy wyczyn Higuaina. Real przegrywał 2-3 i grał w 10 (czerwo dla Ramosa) a mimo to wymęczył 3 pkt w meczu z Malagą, która btw strasznie sfrajerzyła
W związku z tym, że jestem u babci blisko granicy z Bialorusią to funkcjonują tu tylko 4 programy TV, w tym publiczna Tv Naszych wschodnich sąsiadów, która na zywo podaje mecze Premier League Tak więc trafiłem wcozraj na mecz Arsenal - MU
Kanonierzy byli dużo lepszą drużyną i wygrali jka zwykle minimalnie Wszystko wskutek kolejnych dziesiątek zmarnowanych sytuacji, gdzie "dowódcą" był Bendtner.
Zastanawia mnie inna rzecz - Ronaldo ma dostać piłkarza roku, a wczoraj po raz kolejny udowodnił, że On ważnych meczy grać nie potrafi. Przeszedł obok gry zresztą jak w każdym meczu, gdzie trzeba wziąć ciężar gry na siebie - 40 bramke w PRm ze średniakami to chyba trochę mało, żeby być najlepszym na świecie, tym bardziej, że ma się tak wspaniałych partnerów w drużynie.
Offline
Ostro, na jakims publicznym kanale w białorusi pokazuja Premiership, a u nas we wtorki leci M jak Milosc...
Barca niezle jedzie, ostatnio 5:0, teraz 6:0.
Ostatnio edytowany przez Bizon (09-11-2008 10:40:49)
Offline
Ojciec Chrzestny
Bizon napisał:
Ostro, na jakims publicznym kanale w białorusi pokazuja Premiership, a u nas we wtorki leci M jak Milosc...
Inna sprawa, że tam nie ma Tv prywatnej Wszystko pod kontrolą władzy.
W maju tu zajechałem, to byłem zły, że wszystko co najlepsze w sporcie mnie ominie Ku memu zaskoczeniu okazało się, że jest inaczej.
Na jednym kanale leciał mecz Chelsea- MU o Mistrzostwo PRM, a na drugim F1 Później latem wszystkie mecze Euro, ale to to już bylo na TVp
Aha, jest jeszcze Liga Białoruska
Barca niezle jedzie, ostatnio 5:0, teraz 6:0.
Ostatnie wyniki ligowe Barcy:
6-1
1-0
5-0
4-1
6-0
Kozaczą
Offline
W meczu Chievo - Juventus wygranym przez piłkarzy Starej Damy 2-0 Alex strzelił swoją 250 bramkę dla Juventusu. Bramka padła z rzutu wolnego. W dniu meczu Włoch obchodził swoje 34 urodziny.
Grazie ALEX !!!
Offline
Ojciec Chrzestny
Kurde Wisła znowu przegrała
Era Skorzy w tym klubie chyba dobiega końca - zespół w takim składzie personalnym raczej niczego nie zwojuje. Część graczy szczyt formy ma za sobą, Brożek jak nie strzeli to Wisła nie wygra, ewidentnie kryzys Mistrzów Polski - zespół trzeba budować od początku, a jest na czym opierać nową ekipę - młodzi Boguski i Małecki to kandydaci do miana gwiazd Ekstraklasy w kolejnych sezonach.
EDIT:
Ludzie! Getafe - Real 3-1
Offline
User
Dzisiaj Lech - Deportivo! Hiszpanie przyjeżdżają do kotującego się poznańskiego kotła
Poznaniacy dadzą radę?
Offline
Administrator
Mogą dać.
Ponadto przed chwilą wyczytałem, że ten mecz będzie transmitowało 10 stacji. Elegancko.
Offline
User
Powinni dac rade .. tym bardziej, ze nie maja nic do stracenia. Mowi sie ze Lech gra lepiej z druzynami , ktorzy graja techniczna pilke ,a Deportivo wlasnie do tych druzyn nalezy ,wiec powinno im sie nieco latwiej grac niz z CSKA ale czy tak bedzie to sie okaze
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez Stokal (04-12-2008 16:38:50)
Offline
Ojciec Chrzestny
Lech - Depor 1-1
Szkoda, bo mimo wszystko była szansa by wygrać. Deportivo to już nie ten sam zespół co pół dekady temu, kiedy w kapitalnym stylu wygrywali na Wsypach z MU i Arsenalem. Ot taka przeciętna hiszpańska drużyna.
Ciągle siedzi mi w głowie ta akcje i strzał Rengifo z końca 1 połowy - kąt był zbyt ostry by zmieścić to po długim, płaski strzał jakby leciał w okolice lewego słupka pewnie trafiłby w padającego bramkarza. Szkoda, że nie spróbował uderzyć tej piłki kozłem o ziemię (przynajmniej ja bym tak zrobił ) - raz, że lob byłby dużo trudniejszy do obrony, dwa, że gdyby wpadło to byłby śliczny gol. Niemniej nie było specjalnie czasu by się zastanawiać, ważne że uderzył, bo często polscy piłkarze (w ogóle zawodnicy ze wschodu) mają tendencje, by w takich sytuacjach przyjąć piłkę i próbować wejść z nią do bramki. Najczęściej nawet na strzale się nie kończy.
Aha i super akcja po golu na 1-1.
Offline
Moderator
Ooo, sądząc po avatarze, mamy kolejnego fana Barcy na forum.
Offline
Mnie siedzi w glowie akcja Arboledy. No zeby z 3 metrow sie tak przypalic, mogl lepiej przymierzyc, a wtedy w zasadzie mielibysmy awans w kieszeni.
Mimo to jakies tam szanse na awans sa. Trzeba pokonac zdecydowanie najslabszy zespol w naszej grupie - Feyenoord. Wtedy awansujemy z 3 miejsce w przypadku wygranej Deportivo, albo Nancy. W przypadku wygranej jedna bramka, Lech awansuje przy bezbramkowym remisie. Przy bramkowym remisie awansuje jezeli wygra dwoma bramkami, lub strzeli duzo goli np. wygraja 3:2, a Deportivo - Nancy 1:1, itp... no mozliwosci jest wiele.
Offline
Ojciec Chrzestny
Robertinho napisał:
Ooo, sądząc po avatarze, mamy kolejnego fana Barcy na forum.
No baa
Co do PUEFA to wczoraj Vagner Love pogrążył Nancy. Lech powinien być mu podwójnie wdzięczny. Raz, że ten hat-trick z wczoraj, a dwa, że tydzień temu zagrał w Moskwie słabo i dzięki temu było tylko 1-2 w plecy
Offline
User
Lech - pech , Szkoda naprawde , byla szansa na pokonanie ( szóstej ? ) druzyny Primera Division , nie wiem jak Lech gra w lidze , ale moim zdaniem kolejorz zagrał wczoraj na poziomie na jaki aktualnie go stać , trzeba brać pod uwage że to bardzo mlody i niedoświadczony zespół .
Czy szanse na awans są już czysto teoretyczne ?
Nie wiem , ale dwa lata temu Wisła musiala na De Kuip ledwie zremisować by grać w pucharach na wiosne ,skończyło sie na 1-3 ... Lech pewnie w takim stylu nie polegnie , ale wygrać pewnie nie wygra ... chociaz gdyby Lechici utrzymali ten poziom gry co z Depor i nastawili sobie buty to kto wie .
P.s
Panie Stilic ! , nie jesteś jeszcze pan tak wielki jak o panu opowiadaja , niemniej dla wlasnego dobra powinien pan przestac uprawiać piłke nozne nadwislańską , no chyba że w pańskich ambicjach lezy wprowadzenie Lecha do Champions League .
Offline
No Stilic nawalil, mial dwie bardzo grozne okazje a strzelil lekko, po ziemi i prosto w bramkarza.
Offline
Byłem wczoraj na meczu i jestem dumny , ze mamy taka druzyne w Polsce.Spotkanie z Deportivo było kapitalnym widowiskiem , zarowno na trybunach jak i na boisku.Poczatek spotkanie nie wyszedł Lechowi , ale to co działo sie od końcowki pierwszej połowy do końca meczu , było popisem Lecha.Szybka wymiana piłki , gra z klepy , prostopadłe podania przy ktorych gubili sie defensorzy zespołu z czołowki Primera Division...Jednego czego zabrakło to piłkarskiego szczescia.
Absolutnym bohaterem dla mnie był Arboleda , był po prostu wszedzie...
Szkoda ze do poziomu kolegow nie dorownał Stilic , był to wyraznie jego jeden z słabszych meczow w barwach kolejorza...
WG mnie był to najlepszy mecz polskiej druzyny w europejskich pucharach od zwyciestwa Wisły nad Schalke.
Szansa na awans jest spora , trzeba pokonac Feyenord i liczyc na to ze mecz Depor-Nancy nie zakonczy sie remisem..
Offline
Ojciec Chrzestny
Sydney napisał:
Czy szanse na awans są już czysto teoretyczne ?
Nie wiem , ale dwa lata temu Wisła musiala na De Kuip ledwie zremisować by grać w pucharach na wiosne ,skończyło sie na 1-3 ... Lech pewnie w takim stylu nie polegnie , ale wygrać pewnie nie wygra .
Tylko, że ówczesna Wisłą była gorszą drużyną od obecnego Lecha. Może nie do końca gorszą, ale na pewno mniej groźną w Europie. Po znakomitym roku, gdzie Wiślacy ograli Parmę i Schalke było pewnym, że gracze pokroju Baszczński czy Szymkowiak lepiej już grać nie będą. Część graczy odeszła i de facto z Feyenoordem walczył tylko Kuba i Brożek, a dwóch graczy + Paulista ze strzałem życia z meczu z Basel to w starciu ze średnim Feyennoordem w sam raz na 1-3
Lech to trochę inna bajka - tutaj Ci doświadczenie jak Bosacki czy ławkowicz Reiss są mimo wszystko głodni poważnego wyniku w Europie, a i na całym boisku ma kto grać. Myślę, że ten Lech można porównać do Wisły Kasperczaka z tego najlepszego roku. Po prostu Poznaniacy nie są tak skuteczni jak kiedyś Żurawski i spółka (władować 5 bramek Parmie, Schalke i 4 Lazio to chyba coś nam mówi), są też drużyną mniej ograną, co sprawia, że zamiast wywalczenia ciężkich 6 punktów mają pewne 2.
Offline
Lech mistrzem jesieni !!! Mam nadzieje ze Kolejorz nie odda juz prowadzenia w lidze do konca sezonu
1. Lech Poznań 17 32:11 36 pkt
2. Legia Warszawa (P) 17 31:10 36
3. Polonia Warszawa 17 25:9 35
4. Wisła Kraków (M) 17 28:13 33
5. GKS Bełchatów 17 22:18 31
6. Śląsk Wrocław (b) 17 26:20 30
7. Arka Gdynia (b) 17 16:17 23
8. Ruch Chorzów 17 12:17 22
Offline
Moderator
Sędzia Grzegorz G. zatrzymany przez CBA
Sędzia międzynarodowy Grzegorz G. został zatrzymany we wtorek rano przez CBA. Zatrzymanie ma związek z aferą korupcyjną w polskiej piłce.We wtorek rano w Radomiu funkcjonariusze CBA zatrzymali sędziego piłkarskiego Grzegorza G wraz z asystentem Tomaszem S. Mężczyźni są przewożeni do Wrocławia.
- Zatrzymanie tych mężczyzn to efekt śledztwa dotyczącego korupcji w piłce nożnej - powiedział Edward Zalewski, szef prokuratorów prowadzących śledztwo.
nieoficjalnych źródeł wynika, że zatrzymanie miało związek z wydarzeniami z sezonu 2003/2004. W maju 2004 roku Grzegorz G. prowadził spotkanie Świt - Polonia Warszawa, wygrane przez broniący się wtedy przed spadkiem zespół z Nowego Dworu Mazowieckiego 2:1.Podejrzany miał wówczas przyjąć propozycję łapówki. Trenerem Świtu był wtedy, zamieszany w aferę korupcyjną Janusz W., któremu prokuratura postawiła jedenaście zarzutów korupcyjnych dotyczących ośmiu spotkań drużyny w 2004 roku.
Grzegorz G. to najsłynniejszy polski arbiter. Został wytypowany do prowadzenia spotkań podczas mundialu w 2010 roku w RPA. Zatrzymany przez CBA sędzia był jednym z trzech pierwszych zawodowych arbitrów w Polsce.
W sprawie afery korupcyjnej w polskiej piłce postawiono już zarzuty ok. 170 osobom.
Grzegorz G: Rano spokojnie spoglądam w lustro
- Afera korupcyjna, jej skala, została nieco napompowana. Mówienie o korupcji jest w modzie, ale ciągłe wracanie do tego powoduje, że zamiast zrobić krok w przód, cofamy się - powiedział w wywiadzie Grzegorz G.
(gazeta.pl)
Na razie to jeszcze nic, ale gdyby coś naprawdę było na rzeczy, to trzeba raz na zawsze rozpędzić te bande. Ja aresztowań szumowin typu Janusz W. już nie odnotowuje, ale Gilewski... to jednak wydawał się inny poziom. Pozostaje czekać na dalszy rozwój wypadków.
Offline
Moderator
http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90957,604 … jnej_.html
Buhahahhahahahhahahahahahahhahahahahha xDDDDDDDDDDDDD
I jeszcze te sylwetki Waham się między Wdowcem, a panem Witkiem Eh, jakie to słodkie i urocze wydają się w dzisiejszym kontekście jego występy w C+ i ocenianie "pomyłek" sędziów
Offline