mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Last hit for Wimby
16) San Jose 2005
R32 Goldstein, Paul (USA) 6-3 6-4
R16 Lee, Hyung-Taik (KOR) 6-3 3-6 6-2
Q Enqvist, Thomas (SWE) 3-6 7-6(6) 7-5
S Haas, Tommy (GER) 7-6(3) 6-3
W Saulnier, Cyril (FRA) 6-0 6-4
Offline
Last hit for Wimby
17) Houston 2005
R32 Boeker, Matias (USA) 6-2 6-3
R16 Ginepri, Robby (USA) 7-6(6) 6-4
Q Horna, Luis (PER) 6-4 6-1
S Melzer, Jurgen (AUT) 6-4 6-2
W Grosjean, Sebastien (FRA) 6-2 6-2
Offline
Last hit for Wimby
18) Queens 2005
R64 Bye
R32 Philippoussis, Mark (AUS) 6-2 6-4
R16 Beck, Karol (SVK) 6-2 3-6 6-4
Q Grosjean, Sebastien (FRA) 6-4 7-6(5)
S Stepanek, Radek (CZE) 6-3 2-6 6-2
W Karlovic, Ivo (CRO) 7-6(7) 7-6(4)
Offline
Last hit for Wimby
19) Washington 2005
R64 Bye
R32 Lapentti, Giovanni (ECU) 6-3 6-4
R16 Chela, Juan Ignacio (ARG) 6-4 6-7(4) 6-4
Q Karlovic, Ivo (CRO) 6-7(7) 7-5 6-4
S Srichaphan, Paradorn (THA) 7-6(4) 6-2
W Blake, James (USA) 7-5 6-3
Offline
Last hit for Wimby
20) Lyon 2005
R32 Ascione, Thierry (FRA) 7-5 6-3
R16 Mahut, Nicolas (FRA) 7-6(5) 6-3
Q Ancic, Mario (CRO) 6-4 6-4
S Santoro, Fabrice (FRA) 6-4 7-6(5)
W Monfils, Gael (FRA) 6-3 6-2
Offline
Last hit for Wimby
21) Cincinnati 2006
R64 Bracciali, Daniele (ITA) 6-7(6) 7-6(4) 7-6(5)
R32 Vliegen, Kristof (BEL) 6-4 6-4
R16 Chela, Juan Ignacio (ARG) 6-3 6-4
Q Murray, Andy (GBR) 6-3 6-4
S Gonzalez, Fernando (CHI) 6-3 6-3
W Ferrero, Juan Carlos (ESP) 6-3 6-4
Offline
Last hit for Wimby
22) Queens 2007
R64 Bye
R32 Stepanek, Radek (CZE) 6-4 6-4
R16 Bogdanovic, Alex (GBR) 4-6 7-6(5) 6-4
Q Cilic, Marin (CRO) 6-4 7-6(5)
S Tursunov, Dmitry (RUS) 6-4 7-5
W Mahut, Nicolas (FRA) 4-6 7-6(7) 7-6(2)
Offline
Last hit for Wimby
23) Waszyngton 2007
R64 Bye
R32 Zib, Tomas (CZE) 6-4 6-2
R16 Stepanek, Radek (CZE) 6-3 1-6 7-5
Q Lee, Hyung-Taik (KOR) 7-6(6) 6-2
S Karlovic, Ivo (CRO) 7-6(7) 7-6(5)
W Isner, John (USA) 6-4 7-6(4)
Offline
Last hit for Wimby
24) San Jose 2008
R32 Guccione, Chris (AUS) 6-3 6-7(3) 7-6(5)
R16 Nishikori, Kei (JPN) 6-2 6-4
Q Fish, Mardy (USA) 7-6(6) 1-6 7-5
S Garcia-Lopez, Guillermo (ESP) 7-6(2) 6-1
W Stepanek, Radek (CZE) 6-4 7-5
Offline
Last hit for Wimby
25) Dubaj 2008 <3 <3 <3 <3 <3
R32 Ferrero, Juan Carlos (ESP) 6-2 6-4
R16 Mathieu, Paul-Henri (FRA) 6-3 6-4
Q Nadal, Rafael (ESP) 7-6(5) 6-2 <3 <3 <3
S Djokovic, Novak (SRB) 7-6(5) 6-3 <3 <3 <3
W Lopez, Feliciano (ESP) 6-7(8) 6-4 6-2
Offline
Last hit for Wimby
26) Pekin 2008
R32 Bye
R16 Evans, Brendan (USA) 6-4 6-3
Q Ferrero, Juan Carlos (ESP) 2-6 6-3 6-4
S Phau, Bjorn (GER) 6-2 6-7(4) 6-1
W Sela, Dudi (ISR) 6-4 6-7(6) 6-3
CDN !
Offline
Ojciec Chrzestny
COA napisał:
CDN !
To jakiś żart ?
Offline
Last hit for Wimby
W niedziele edytuje tego posta xD
Offline
User
mam nadzieje ze nie zacznie grac znowu top spinem.....
Offline
Predzej zacznie czesciej grac serve & volley. Organizmu nie da sie oszukac, te kilka lat rabania z calej petardy serwisem daja o sobie znac, i by pograc jeszcze jakos w miare konkretnie stara sie zmienic taktyke gry, na mniej obciazajaca ramie, plecy, z ktorymi notorycznie mial ostatnio problemy.
Offline
Moderator
Hmm, myślę, że z tej mąki może być całkiem niezły chlebek. Potem może skrobnę coś więcej na ten temat.
Offline
Ojciec Chrzestny
Stefanki autorytetem jest, to poza dyskusją. Twierdzę jednak, że niczego specjalnego ta współpraca nie przyniesie. Ostatni sezon był dla Roddicka bardzo słaby, jeżeli chodzi o wyniki w Turniejach wyższej rangi.
Moim zdaniem to był po prostu zły sezon, niż coś naprawdę wróżącego Rodowi koniec. Sądzę, że teraz Andy będzie w stanie powrócić na dawny poziom, czyli 1/4, czasami 1/2 turnieju WS, nic poza tym.
Dużo zależy też od tego, jak Amerykanin rozplanuje swój harmonogram startów. Czy wciąż będzie grał San Jose, Memphis (po co ?!), Dubaj 3 tygodnie pod rząd, by spuchnąć w IW, czy kalendarz ten ulegnie poprawie, z nastawieniem głównie na największe imprezy sezonu. Czas pokaże.
Offline
Moderator
No właśnie, przesadził z grą wiosną i się posypał, ale generalnie jak dotąd mu ręka nie odpadła, to już nie odpadnie. On ma bardzo naturalną, dynamiczną we wszytskich fazach sekwencje serwisu i myśle, że będzie mógł mocna walić jeszcze bardzo długo. Choć za Gilberta serwował dużo lepiej, Brad mu dołożył jeszcze rotacje bioder i wtedy Andy serwował najlepiej, bił rekordy.
Connors coś tam grzebał, chciał żeby Rod serwował precyzyjniej, a to nie jego bajka i podanie siadło. Z całym szcunkiem dla Jimbo, ale on głównie motywował Andy'ego, w sensie warsztatu jest amatorem(choć i tak jest dziesieć razy lepszy niż pajac Wilander, który co rusz ośmiesza się w swym "eksperctwie") i tak naprawdę rozregulował grę Roda do reszty, on pod koniec już kompletnie nie wiedział, co ma grać.
Natomist Larry to jest człowiek z warsztatem i gigantycznym doświadczeniam. Przecież to co on zrobił z Gonza w pewnym momencie, to było mistrzostwo świata. Łupacz i bezbekhendzie zaczął grać po profesorsku, nie tracac przy tym swoich podstawowych atutów(lufy z fh, znaczy się ).
Co do Roda, to żadnego s&v(to jest naprawdę ostatni człowiek, który się do tego nadaje), żadnych liftów i slajsów, ma grać swoje, czyli łupać; pierwszy serwis 220 najmniej, najlepiej 230 i więcej, wszytsko co wraca kosić z fh(przecież kiedyś to uderzenie siało postrach, zwłaszcza odwrotny kros), do sieci tylko na pewniaka, ewentulanie raz na pół godziny jakiś ryzykowny atak. Przy podaniu rywala też raczej nie czekać na jego błąd w wymianie, tylko przyciskać i przejmować inicjatywe.
Stefanki mu podpowie pare rzeczy, podszlifuje bh, wpoi pare schematów rozegrania na wypadek, gdyby serwis nie siedział idealnie i może być naprawdę ciekawie.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (22-11-2008 10:04:09)
Offline
User
dokladnie zgadzam sie w 100% ,niech rod powroci do tego co bylo jego bardzo mocna bronia czyli ostro bitego fh.to jest natura gry andyego i jezeli do tego powroci to moze byc dobrze:)
Offline