mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Moderator
Aha, zapomniałem napisać, że uwielbiam "Stawkę większą niż życie"
Offline
Ojciec Chrzestny
Ja natomiast wczoraj i przedwczoraj trafiłem całkiem przypadkiem na "Falę zbrodni". Kurde, jaki straszny serial, ale jaki wciągający
Całość przebiega w mało jasnych barwach, ale praca operacyjna jednostek Policji jest dużo ciekawsza niż przypuszczałem, przynajmniej na ekranach TV
Polecam, serial leci dość późno, bo przed 1 w nocy
Obejrzałem też Californication Wymiatający serial, a mina Duchovnego na wieść, że przespał się z 16-letnią koleżanką swojej córki bezcenna xD
Offline
A kiedy leci ten Californication ? Bo dobrze sie zapowiada po twoim opisie...
Offline
Moderator
Bizon xDDDDDDDDDD
We wtorki o 23:30 na TVN
Offline
Ojciec Chrzestny
Bizon napisał:
A kiedy leci ten Californication ? Bo dobrze sie zapowiada po twoim opisie...
TVN, wtorek ok 23. Generalnie serial opowiada o prawdziwej (prywatnej) naturze Davida Duchovnego. Główny bohater nie żyje z żoną i uprawa seks ze wszystkim co się rusza i ma piersi xDDDD
Robertinho napisał:
Aha, zapomniałem napisać, że uwielbiam "Stawkę większą niż życie"
Nie ze mną takie numery Bruner
Offline
Moderator
DUN I LOVE napisał:
TVN, wtorek ok 23. Generalnie serial opowiada o prawdziwej (prywatnej) naturze Davida Duchovnego. Główny bohater nie żyje z żoną i uprawa seks ze wszystkim co się rusza i ma piersi xDDDD
Raczej odwrotnie, to jego wizerunek, te całe wizyty w klinice, gdzie niby leczył się z uzależnienia od seksu, to przecież pic na wode, żeby wzbudzić kontrowersje, uwiarygodnić bohatera, zwiększyć oglądalność, a tym samym skosić jeszcze więcej kasy , bo Duchovny jest też producentem serialu.
Offline
Come on Andy !
Only Bundy !!! xDDDDDDDD
Offline
Świetne były jeszcze seriale amerykańskie typu :
Dowody zbrodni, Krok od domu i i i ten trzeci xDDD
nazwa mi wypadła z głowy ale od razu jak sobie przypomnę to napiszę ; )
albo choćby Kryminalni, też byli nieźli
Offline
Moderator
Ja Kryminalnych oglądać nie byłem w stanie, albowiem buziaczki panów Włodarczyka, Zakościalnego, a zwłaszcza pani Schejbal, uniemozliwiały mi to.
Offline
Raddcik napisał:
Only Bundy !!! xDDDDDDDD
Otoz to, szkoda tylko ze serial ma okolo 20 lat, a odcinki ktore leca na Polsacie ogladalem juz w wiekszosci przypadkow po kilka razy
Offline
DUN I LOVE napisał:
Ja natomiast wczoraj i przedwczoraj trafiłem całkiem przypadkiem na "Falę zbrodni".
Niewiele wiem o tym serialu ale wiem, że grała tam Dygant i był taki bohater niebardzo pozytywny żeby nie powiedzieć, że łobuz i okrutnik pierwszej wody i ten oto pan wypowiedzial kiedys następująca kwestię:
"Mam na imię Marat. Jak Marat Safin. Wielki rosyjski tenisista.
Mówią na niego Car. Car Marat. Nieźle co? I u mnie tez jak u niego. I backhand też dobry"
Podobno po zaaplikowaniu owego bh delikwent juz nie wstał
Ostatnio edytowany przez Lena (28-11-2008 18:37:27)
Offline
Moderator
To jakieś strasznie stare odcinki musiały być
Offline
User
Californication dzisiaj robiąc rundkę po kanałach natrafiłem na Comedy Central właśnie na ten serial, na początku myślałem, że będzie tylko jeden [pierwszy] odcinek, więc z racji tego mi się spodobał postanowiłem obejrzec go jeszcze raz, ale jakie było moje zdziwienie gdy po nim pojawił się następny, a potem jeszcze następny Perypetie miłosno-seksualne Hanka , sama jego kreacja i dialogi [te na tvn to strasznie lajtowa wersja] niszczą kompletnie Pierwszy raz Californication wyhaczyłem jakiś czas temu też na CC i już wtedy zobaczyłem, że są tam niezłe jazdy, ale w porównaniu do początku stwierdziłem, że jednak mało widziałem xD
Z innych seriali tak na bieżąco jestem jedynie z Prison Break’iem, z reszty, a szczególnie z tych polskich musze z przykrością stwierdzic, że chyba wyrosłem Jeszcze jakieś 2 czy 3 lata temu z zapartym tchem śledziłem losy bohaterów M jak miłośc czy Na Wspólnej, a teraz nie zdarza mi się nawet wytrzymac całego odcinka, z obiegu faktów kto jest z kim itp. to już kompletnie wypadłem Nie dawno jedynie widziałem jakiś urywek NW i zobaczyłem ,że Grzesia kropnęli, normalnie aż mi się szkoda go zrobiło
Patrząc w przeszłośc to zawsze byłem fanem 13 posterunku, genialny sitcom, pamiętam, że nie raz wręcz płakałem przy nim ze śmiechu. Ze szczenięcych lat pamiętam jeszcze wspomnianą Esmeraldę i inne takie, miałem nawet taki krótki okres w swoim krótkim życiu, w którym zdarzyło mi się być na bieżąco z Modą na sukces
Ostatnio edytowany przez Art (29-11-2008 00:01:03)
Offline
Ojciec Chrzestny
Art napisał:
Nie dawno jedynie widziałem jakiś urywek NW i zobaczyłem ,że Grzesia kropnęli, normalnie aż mi się szkoda go zrobiło
Nie kropnęli Rzekomo to taki zabieg, który miał dać Synowi Ziębów spokój przed gangsterami, którzy nie mogą mu wybaczyć, że zdecydował się zeznawać w charakterze świadka koronnego.
Offline
Moderator
Tiaaa, dialogi w TVN są "prorodzinne" A co polskich telenowel, mam dokładnie to samo, nie jestem w stanie wytrzymać dłużej niż kilka minut, tych kolejnych zbliżeń, tego wirtuozersko odgrywanego przerażenia, pięciominutowych zdziwień itp.
Offline
DUN I LOVE napisał:
Art napisał:
Nie dawno jedynie widziałem jakiś urywek NW i zobaczyłem ,że Grzesia kropnęli, normalnie aż mi się szkoda go zrobiło
Nie kropnęli Rzekomo to taki zabieg, który miał dać Synowi Ziębów spokój przed gangsterami, którzy nie mogą mu wybaczyć, że zdecydował się zeznawać w charakterze świadka koronnego.
No to było świetne. Jak przyjechała Żaneta i powiedziała że Grzesiu nie żyje to mi sie płakać chciało normalnie xD Ale wszystko jest okej, i bardzo dobrze
Nie wiem czy pamiętacie pierwsze odcinki NW ale poczatkowo ten serial miał być serialem kryminalnym. Sama tego nie wiedziałam, bo oglądam dopiero od 100.
Offline
No tak bo to zaczęło sie od śmierci Wiktora zaraz w pierwszym odcinku bodajże (albo ogólnie jakoś kipnął w szpitalu ale fejsa jego nie pokazali), czyli najstarszego z braci Brzozowskich (info dla niewtajemniczonych xDD). Z tego co pamiętam to chyba P. Fronczewski podkładał pod niego głos.
A potem to juz było tyle zawirowań i machloi że z początlkowych odcinków nic juz w zasadzie nei pamiętam. No ale żeby to wyglądało na coś w stylu kryminału to nie jednak
Offline
User
DUN I LOVE napisał:
Jestem maniakiem serialowym
W swojej "serialowej karierze" oglądałem niemal wszystko
Zaczęło się od "Marii z przedmieścia", poprzez Esmeraldę (podkochiwałem się w pięknej Leticii Calderon ).
Później była "Paloma" i "W Labiryncie Namiętności".
Całe moje dzieciństwo upłynęło pod znakiem brazylijskich seriali, bo moja babcia chciała mi za wszelką cenę pokazać jak wygląda prawdziwe życie i co mnie w nim kiedyś czeka .
A z pełną świadomością to obejrzałem tylko "Sześć stóp pod ziemią" - po prostu fenomenalny. Jak usiadłem i zacząłem, tak skończyłem po dwunastu odcinkach - na więcej już nie miałem siły, bo mi brak snu doskwierał.
Offline
Moderator
Ha! Przypmniało mi się "Dynastia" To właśnie pierwszy serial, jaki pamiętam. xDDDD
Offline
Jak Dynastia to i Dallas - też takie prorodzinne
Ja chcialam wspomnieć, że był jeszcze taki fajny serial JAG - Wojskowe Biuro Śledcze.
Extra sie to oglądało, przystojnego i charyzmatycznego komandora Raaba, panią kapitan Sare i bardzo błyskotliwego Bud'a. No i moja big low czyli admirał Chegwiden. Ahh jak czasem trafie na jakiś odcinek to z przyjemnością oglądam
Offline