DUN I LOVE napisał:

Robertinho napisał:

Misza 6-2, 6-1   Czyżby łeb się wreszcie zagoił?

Bajeczne wyniki robi w Moskwie Jużny. Oby tak było do końca, bo żal takiej formy dla przegranego finału


Davai, bo profil trzeba odświeżyć.

Tja. Wierzyć się nie chce że ktoś z taką główką potrafił ogrywać Nadala. Nawet już obelg nie warto rzucać. Walcz pajacu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Fed a na jakim kanale to oglądasz?

Wysiada fizycznie Janko, trudno się dziwić, 1 raz w życiu gra na poziomie ATP przez 7 dni, do tego dołożyć 1/2 finału debla, efekt widoczny na tablicy.

5-0 Jużny

O Kurcze i to za darmo ! A tylko turniej w Moskwie czy inne też np. te turnieje których nie ma na Eurosporcie i Polsat Sport Extra?

dzięki

Michaił Jużny to jest człowiek o nieodgadnionej psychice po prostu.

Jak można w jednym gemie przeplatać zagrania absolutnie genialnie, nie do odbioru dla żadnego zawodnika, by potem wykonać 5-6 wręcz tragicznych uderzeń.

Niesamowity przypadek.

Fed-Expresso napisał:

Michaił Jużny to jest człowiek o nieodgadnionej psychice po prostu.

Jak można w jednym gemie przeplatać zagrania absolutnie genialnie, nie do odbioru dla żadnego zawodnika, by potem wykonać 5-6 wręcz tragicznych uderzeń.

Niesamowity przypadek.

Przecież jest wielu graczy, którzy tak mają. I jakimś trafem to czołówka moich ulubieńców
Wspaniały sukces Michaiła, wreszcie jakiś tytuł i to naprawdę wartościowy. Misza zwyciężył w 2 największych imprezach tenisowych w Rosji, bo kilka lat wstecz był najlepszy w Piotrogrodzie. Gratulacje

Tytuł Cypra jest też bardzo dobrą informacją Super, że zdrowie dopisuje.

Fed-Expresso napisał:

Wysiada fizycznie Janko, trudno się dziwić, 1 raz w życiu gra na poziomie ATP przez 7 dni, do tego dołożyć 1/2 finału debla, efekt widoczny na tablicy.

Wlasnie , zaszkodził mu debel , tylko jak on ma nie grac tego debla skoro Nenad Zimonijc naopowiadał mu kiedys że gdyby poddal sie specjalizacji to bylby jednym z najlepszych Problemu kondycyjnego jako takiego jednak nie dostrzeglem , owszem w drugim i trzecim secie juz troche człapał przy wielu dobiegnieciach , ale żadnego wplywu na wynik to nie miało , problemem Tipsara bylo raczej bolące ramie , czyli kontuzja z ktora mozna powiedziec sie urodził , bo uprzykrza mu zycie od czasów juniorskich .