Francuska federacja szuka nowej lokalizacji dla Roland Garros

Prezes Francuskiej Federacji Tenisowej Gilbert Ysern ogłosił w poniedziałek, że FFT rozpoczęła poszukiwania większego obiektu niż paryskie korty ziemne im. Rolanda Garrosa do rozgrywania jednego z czterech turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema.
Jeśli te poszukiwania przebiegną pomyślnie, to decyzja o nowej lokalizacji wielkoszlemowego Roland Garros (nazywanego też French Open) może zapaść już w lutym przyszłego roku. Brane pod uwagę są cztery lokalizacje, a najbardziej poważne to okolice pałacu w Wersalu oraz Disneylandu w Marne-la-Vallée.

Według wstępnych szacunków wybudowanie właściwego obiektu pod Paryżem może pochłonąć sumę ok. 600 mln euro, podczas gdy przygotowany już wcześniej projekt przebudowy kortów im. Rolanda Garrosa to około 200 mln euro.

Jednak rozbudowa istniejącego klubu i postawienie nowego kortu centralnego z rozsuwanym zadaszeniem wciąż natrafia na opór ze strony władz Paryża, które gotowe są wyłożyć na ten cel najwyżej 20 mln euro.

- Wszystkie turnieje zaliczane do Wielkiego Szlema w ciągu ostatnich 20 lat przeszły poważny rozwój, a my wciąż jesteśmy daleko za nimi. Chodzi nie tylko o warunki, jakie możemy zapewnić tenisistom, dziennikarzom i widzom, ale i o możliwości techniczne. Pierwszy tydzień naszego turnieju jest zawsze bardzo trudny, bo wszędzie jest ciasno i tłoczno, a prawdziwym kataklizmem stają się dłuższe opady deszczu - powiedział Ysern.

Co roku podczas Roland Garros paryskie korty odwiedza ponad 450 tysięcy kibiców tenisa.

- Pamiętacie, co się stało z Australian Open, gdy w latach 80. wielu czołowych tenisistów nie chciało w nim grać? Jeśli nic nie zaczniemy zmieniać, to już niedługo możemy się znaleźć w tej samej sytuacji. Już teraz nie przyjeżdża do nas wielu graczy, którzy specjalizują się w grze na twardych kortach - powiedział prezes FFT.

- Wciąż nie możemy dojść do porozumienia z radą miejską w sprawie rozbudowy paryskich kortów. Jeśli jednak mielibyśmy zostać na Roland Garros, to tylko pod warunkiem, że powstanie tam nowy kort centralny z rozsuwanym dachem. Musimy wreszcie podjąć właściwe kroki, które pozwolą nam dotrzymać kroku pozostałym imprezom wielkoszlemowym, dlatego nie boimy się historycznej decyzji, bo nie możemy sobie pozwolić na błąd zaniedbania, jeśli zależy nam na pewnej przyszłości naszego turnieju - dodał.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2010/ … and-garro/

Federer says move from Roland Garros not imminent

Federer says move from Roland Garros not imminent Roger Federer isn't worried about threats to possibly move the French Open from Roland Garros, with the relaxed Swiss saying that long-odds possibility lies well into the tennis future.


"For the venue to move takes a lot, so I think it's not going to happen maybe in my lifetime, when I'm still playing," said the No. 1 who has a title to defend at Roland Garros within two months.

"I definitely think there are always things to do better. It's super crowded, especially the first week or so. But you're working with a small space."

Paris has been abuzz with worries that growing crowds and a lack of ability to expand the grounds could spell the end of the venue. But the decision is not to be made until next February and alternative plans are also in the mix to try and save the situation.

One possibility would be to tear down the Suzanne Lenglen showcourt and replace it with one featuring a movable roof.

Federer says that beside a somewhat crowded atmosphere during the first week of the major, French Open officials do their best with what they have. "It's always very important for the tournament to try their best for the players, because we speak to the press. If we're extremely happy, we're gonna speak extremely well about the tournament."

http://www.tennistalk.com/en/news/20100 … t_imminent