* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#1 03-02-2010 14:29:49

 jaccol55

Administrator

Zarejestrowany: 02-10-2008
Posty: 5307

Ivan Lendl

IVAN LENDL

http://www.iconsportsmedia.com/image_dir/album33630/md_4290381_Ivan_Lendl.jpg

Ivan Lendl (ur. 7 marca 1960 w Ostrawie), tenisista czechosłowacki, od 1992 obywatel USA.
Jest najbardziej utytułowanym graczem w męskim tenisie lat 80.; zdobył osiem tytułów wielkoszlemowych (aż 19-krotnie dochodził do finałów). Mistrz regularnej gry z głębi kortu. Określany ojcem współczesnego, szybkiego i siłowego męskiego tenisa. Jego znakiem firmowym był potężny forehand, przez większość ekspertów uznawany za najlepszy w historii dyscypliny. Pozostał jednym z tych wybitnych graczy, którym nie udało się triumfować na trawnikach Wimbledonu.
W 1981 został uznany przez ATP graczem, który uczynił największy postęp w swojej grze. 8 lutego 1983 po raz pierwszy sklasyfikowany jako nr 1 na świecie, łącznie spędził na czele rankingu 270 tygodni, w tym 157 z rzędu (9 września 1985 - 12 września 1988). Wygrał łącznie 94 turnieje w grze pojedynczej (przegrał 52 finały) oraz 6 w grze podwójnej (przegrał 10 finałów). W 1982 wygrał aż 15 turniejów.
Przez osiem lat z rzędu dochodził do finału US Open (1982-1989), trzykrotnie kończąc turniej jako jego zwycięzca (1985, 1986, 1987). W 1984, 1986 i 1987 wygrywał French Open, przegrywał w finale w 1981 i 1985. Na Australian Open zdobył swój ostatni tytuł wielkoszlemowy - w finale w 1990 z powodu kontuzji pojedynku nie dokończył Szwed Stefan Edberg (Lendl wygrał mistrzostwa Australii także rok wcześniej); był tu finalistą w 1983 i 1991 (porażka z Borisem Beckerem).
Sukcesami na Wimbledonie pozostały dwa osiągnięte finały gry pojedynczej - w 1986 i 1987.
Pięciokrotnie wygrywał turniej Masters - 1981, 1982, 1985, 1986 i 1987, cztery razy przegrywał w finale - 1980, 1983, 1984, 1988.
W 1980 poprowadził reprezentację Czechosłowacji do jej jedynego zwycięstwa w Pucharze Davisa; osiągnął w tym sezonie bilans 7-0 w singlu i 3-0 w deblu.
Po raz ostatni zagrał 1 września 1994 roku w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju US Open przeciwko Niemcowi Berndowi Karbacherowi. Lendl w drugim secie prowadził 5:0 i zmarnował 9 setboli! Przy stanie 4:6, 6:7(5), 0:1 skreczował z powodu nasilającego się bólu pleców.
21 grudnia 1994 oficjalnie podjął decyzję o zakończeniu kariery z powodu chronicznej kontuzji pleców. W 2001 został wpisany do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sławy.

Źródło: Wikipedia

Offline

 

#2 03-02-2010 14:30:23

 jaccol55

Administrator

Zarejestrowany: 02-10-2008
Posty: 5307

Re: Ivan Lendl

Lendl zagra po raz pierwszy od 16 lat

W szesnaście lat po zakończeniu kariery sportowej, czeski tenisista Ivan Lendl wróci na kort i zagra w meczu pokazowym ze Szwedem Matsem Wilanderem. Pojedynek zostanie rozegrany w kwietniu w amerykańskim Atlantic City, a dochód ze sprzedaży biletów trafi do Akademii Tenisowej dla dzieci i młodzieży imienia Arthura Ashe'a.
W drugim pojedynku zagrają Andy Roddick z Maratem Safinem, a skład trzeciej pary zostanie ustalony później.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2010/ … od-16-lat/

Offline

 

#3 03-02-2010 14:34:00

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Ivan Lendl

jaccol55 napisał:

Przez osiem lat z rzędu dochodził do finału US Open (1982-1989), trzykrotnie kończąc turniej jako jego zwycięzca (1985, 1986, 1987). W 1984, 1986 i 1987 wygrywał French Open, przegrywał w finale w 1981 i 1985. Na Australian Open zdobył swój ostatni tytuł wielkoszlemowy - w finale w 1990 z powodu kontuzji pojedynku nie dokończył Szwed Stefan Edberg (Lendl wygrał mistrzostwa Australii także rok wcześniej); był tu finalistą w 1983 i 1991 (porażka z Borisem Beckerem).
Sukcesami na Wimbledonie pozostały dwa osiągnięte finały gry pojedynczej - w 1986 i 1987.

Tak, to była jedna z tych rzeczy z jakich Ivan słynie - ujemny bilans w finałach WS, co na takiego formatu gracza i przy tak dużej liczbie takich spotkań wydaje się dość dziwne. Ivan był w 19 finałach WS (bilans 8-11) i dopiero niedawno ten wynik (ilość występów w tego typu spotkaniach) został poprawiony przez Rogera Federera (obecnie 22).


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#4 27-06-2010 10:10:19

 Joao

Buntownik z wyboru

Zarejestrowany: 31-03-2010
Posty: 1600
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Ivan Lendl

Ivan Lendl – Król Ivan

Grał w dziewiętnastu finałach Wielkiego Szlema. Wygrał osiem z nich. Przez 270 tygodni był liderem rankingu ATP. Na korcie zarobił ponad 21 milionów dolarów. Najlepszy tenisista lat 80.i prekursor stosowanego do dziś siłowego stylu gry.

Sportowe geny

Ivan Lendl przyszedł na świat 7 marca 1960 roku w Ostrawie. Był synem utalentowanego szachisty i tenisistki. Olga Lendlova była międzynarodową mistrzynią Polski, mistrzynią Czechosłowacji w grze podwójnej i mieszanej. W wieku 16 lat Lendl został mistrzem Czechosłowacji juniorów. Okazał się również najlepszy w rozgrywanych w Przerowie mistrzostwach Europy. Utalentowany Czech nie miał sobie równych w słynnym Orange Bowl.

Pierwsze zwycięstwa

Pierwszy mecz w zawodowej karierze rozegrał w maju 1978 r. na kortach Rolanda Garrosa. Już w I rundzie przegrał z Argentyńczykiem Jose-Luisem Clerciem 3-6, 0-6, 3-6. Później już było znacznie lepiej, dotarł m.in. do półfinału turnieju w Barcelonie. Pierwszy większy sukces odniósł rok później. Awansował do finału zawodów w Brukseli. W decydującym meczu nie sprostał Węgrowi Taroczy’emu. Po pierwsze turniejowe zwycięstwo 20-letni Lendl sięgnął w kwietniu 1980 r. w Houston. W finale pokonał Amerykanina Eddiego Dobbsa. Trzy miesiące później po raz pierwszy w karierze ograł Wojciecha Fibaka. Ta wygrana była największym w owym czasie osiągnięciem Lendla. Druga połowa 1980 roku była bardzo udana dla Czechosłowaka, który ściśle współpracował ze wspomnianym Polakiem.Fibak przez pewien czas był nawet trenerem Lendla. Nasz bohater triumfował w Toronto, Barcelonie, Bazylei, Tokio, Hong Kongu i Tajpej.

Triumf w Pucharze Davisa

Sezon 1980 był przełomowy w karierze tenisisty z Ostrawy. W grudniu Lendl poprowadził bowiem Czechosłowację do jedynego w historii zwycięstwa w Pucharze Davisa. W finale rozgrywanym w Pradze reprezentacja naszych południowych sąsiadów pokonała Włochów 4-1. Następnie, po raz pierwszy w karierze wystąpił w rozgrywanym w Nowym Jorku turnieju Masters. W finale lepszy od Lendla okazał się Borg.

W Paryżu lepszy…Borg, pierwsze zwycięstwo w Masters

Wygrane w Stuttgarcie i Las Vegas sprawiły, że nasz bohater z dużymi nadziejami przyjeżdżał na wielkoszlemowy turniej do Paryża. Na ceglastej nawierzchni kortów Rolanda Garrosa grał wyśmienicie. Dopiero w finale, po pieciosetowym boju przegrał z Bjoernem Borgiem. Wielki Szwed zwyciężył 6-1, 4-6, 6-2, 3-6, 6-1. Czechosłowakowi nie powiodło się również w Wimbledonie i US Open. Wielkoszlemowe porażki Lendl powetował sobie serią zwycięstw w mniejszych turniejach oraz pierwszym w karierze triumfie w zawodach Masters. W finale, w pięciosetowym boju pokonał Amerykanina litewskiego pochodzenia Vitasa Gerulaitisa. ATP uznało Czecha za zawodnika, który uczynił największy postęp w sezonie.

Lider rankingu

Rok 1982 był w wykonaniu naszego bohatera naprawdę wspaniały. Wygrał 14 turniejów singlowych. Ale nadal nie udało mu się wygrać zawodów Wielkiego Szlema. Najbliżej był w Nowym Jorku, gdzie w finale przegrał z Jimmym Connorsem. Amerykaninowi zrewanżował się w turnieju Masters. Po zwycięstwach nad nim, Francuzem Yannickiem Noahem oraz Johnem McEnroe, Lendl ponownie okazał się najlepszy. Największym osiągnięciem naszego bohatera w następnym sezonie były finały US Open i Australian Open. W tym roku (8 lutego) po raz pierwszy w karierze został liderem rankingu ATP. W finale turnieju Masters musiał jednak uznać wyższość Johna McEnroe’a.

Odwieczny rywal McEnroe

Amerykanin był chyba jedynym zawodnikiem cyklu ATP, na którego Lendl nie mógł znaleźć sposobu. Na pierwszej połowie 1984 r. przegrywał z nim w Filadelfii, Brukseli, Forest Hills i podczas rozgrywanego w Niemczech Drużynowego Pucharu Świata. Dotychczasowe niepowodzenia Ivan Lendl powetował sobie w Paryżu. Przez turniej Rolanda Garrosa nasz bohater przeszedł jak burza. Po drodze do finału przegrał zaledwie jednego seta (z Ekwadorczykiem Gomezem), a w finale stanął naprzeciwko odwiecznego rywala z USA. Kiedy dwie pierwsze odsłony padły łupem McEnroe większość kibiców przeczuwała, że rozstrzygnięcie spotkania jest już blisko. Nic z tych rzeczy. Lendl poderwał się do walki i wygrywając w kolejnych setach 6-4, 7-5, 7-5 uniósł Puchar Muszkieterów. Amerykanin zrewanżował się Mendlowi na Flushing Meadows. Pewnie wygrał 6-3, 6-4, 6-1. Nasz bohater nie znalazł sposobu na kłótliwego Amerykanina również w finale turnieju Masters. Ogółem panowie stoczyli ze sobą 36 pojedynków. W 21 lepszy okazał się Lendl.

Sześć porażek w 1986

Sezon 1986 r. tenisista z Ostrawy rozpoczął od serii kilku efektownych zwycięstw. Triumfował w Filadelfii, Boca West, Mediolanie i Fort Myers. Świetnie radził sobie również na nawierzchni ceglastej. Do Paryża Czechosłowak przyjechał uskrzydlony zwycięstwem w Rzymie. I ponownie turniej im. Rolanda Garrosa wygrał w cuglach, pokonując w decydującym meczu Szweda Mickaela Pernforsa w trzech setach. Na trawie Wimbledonu lepsza od Lendla okazała się wschodząca gwiazda niemieckiego tenisa 19-letni Boris Becker. Ale w sierpniu, w Nowym Jorku na Czechosłowaka nie było już mocnych. W półfinale US Open nie dał szans Szwedowi Stefanowi Edbergowi, a w finale w trzech setach odprawił swego rodaka Miroslawa Mecira. Poza zasięgiem rywali nasz bohater był również podczas kończącego sezon turnieju Masters. W finale zwyciężył Beckera 6-4, 6-4, 6-4. W całym 1986 roku Lendl przegrał zaledwie sześć meczów!

Trzecie tango w Paryżu

Ivan Lendl nie zwalniał tempa. W 1987 r. po raz trzeci w karierze wygrał turniej Rolanda Garrosa. W finale po dość zaciętym pojedynku pokonał Matsa Wilandera w czterech setach. Osiągnął również finał Wimbledonu, ale musiał w nim uznać wyższość Pata Casha. Australijczyk triumfował 7-6, 6-2, 7-5. Nasz bohater nie miał sobie równych także podczas zawodów niższej rangi. Wygrywał w Waszyngtonie, Stratton Mountain i Montrealu. W finale US Open pokonał Wilandera 3-1. Forma nie opuszczała Czechosłowaka również w ostatnich miesiącach sezonu. Zwyciężył na Wembley, a później okazał się najlepszy w nowojorskim turnieju Masters.

Paryska porażka z Changiem

Największym osiągnięciem Lendla w 1988 r. był finał US Open. W Nowym Jorku lepszy okazał się jednak Szwed Mats Wilander wygrywając 6-4, 4-6, 6-3, 5-7, 6-4. Nasz bohater grał również w półfinałach – Australian Open i Wimbledonu. Sukcesu nie było również w zawodach Masters. Lepszy od Czechosłowaka okazał się Boris Becker. Niemiec zwyciężył w pięciu setach. We wrześniu 1988 r. nasz bohater pożegnał się z fotelem lidera światowego rankingu. Rok 1989 był jednym z najlepszych w karierze Lendla. Spośród 86 meczów aż 79-krotnie schodził z kortu z podniesioną głową. W styczniu triumfował w Australian Open, pokonując gładko w finale swego rodaka Mecira. Tym razem paryską przygodę gracza z Ostrawy zakończył w IV rundzie późniejszy triumfator Amerykanin Michael Chang.

Początek ery Samprasa

Nieco lepiej było na trawie Wimbledonu, gdzie Lendl dotarł do półfinału. Nie sprostał w nim Beckerowi przegrywając w pięciu setach. Młodszy o siedem lat od Czechosłowaka Niemiec okazał się również lepszy na nowojorskim Flushing Meadows. Nasz bohater nie miał jednak sobie równych w Bordeaux, Sydney i Sztokholmie. O krok od kolejnego sukcesu było także w turnieju Masters, ale tym razem tenisista z Ostrawy w finale musiał uznać wyższość Szweda Stefana Edberga.

Trzydziestoletni Lendl zrewanżował się szwedzkiemu rywalowi podczas styczniowego Australian Open, chociaż dokończenie partii uniemożliwiła Szwedowi kontuzja. Skandynaw jednak nie zamierzał składać broni i pokonał Czechosłowaka w półfinale Wimbledonu. Przygoda naszego bohatera z US Open w 1990 r. zakończyła się o rundę wcześniej. Lepszy od Lendla okazał się stawiający pierwsze kroki wśród zawodowców młody Amerykanin Pete Sampras. W rozgrywanych we Frankfurcie nieoficjalnych mistrzostwach świata osiągnął półfinał.

Porażki w Wielkim Szlemie

Nowy sezon Ivan Lendl rozpoczął od finału Australian Open, w którym nie dał rady Borisowi Beckerowi. Dobrą dyspozycję odzyskał w turniejach amerykańskich – w Filadelfii pokonał Samprasa, a w Memphis – Niemca Michaela Sticha. Zdecydowanie gorzej naszemu bohaterowi wiodło się w zawodach na trawie. Nie podbił ani Queens Clubu, ani Wimbledonu. W turnieju wielkoszlemowym już w trzeciej rundzie dał się pokonać Amerykaninowi Dawidowi Wheatonowi. Zdecydowanie bardziej udany był dla Czecha US Open. W Nowym Jorku uporał się m.in. z Krajickiem, Ivaniseviciem i Stichem. Dopiero w półfinale musiał uznać wyższość Stefana Edberga, przegrywając 3-6, 3-6, 4-6. W nieoficjalnych mistrzostwach świata lepszy od Lendla okazał się Sampras.

Schyłek kariery

Sezon 1992 stanowi swego rodzaju cezurę kariery naszego bohatera. Blisko połowa spotkań kończyła się porażkami Lendla. Do udanych mógł zaliczyć turniej w Tokio, gdzie okazał się bezkonkurencyjny. Grał również w finałach w Cincinnati, Toronto i Long Island. Ale – trudno ukrywać – kariera wspaniałego Czecha powoli zbliżała się do końca. W kolejnym sezonie przegrywał już ze znacznie niżej notowanymi, Szwedem Christianem Bergstroemem, Niemcem Marciem-Kevinem Goelnerem, czy Marcelo Filipinim z Urugwaju. Udało mu się zwyciężyć w zawodach w Monachium i Tokio.

Kontuzja wymusza koniec kariery

Sezon 1994 Lendl rozpoczął do dwóch porażek z Petem Samprasem. Szczególnie bolesna była ta z Melbourne. W kolejnych miesiącach Czech odpadał w II lub III rundzie. Najlepiej poradził sobie w kwietniowych zawodach w Hong Kongu. Dotarł do półfinału, gdzie musiał uznać wyższość Patricka Raftera. Karierę zakończył na Flushing Meadows. Kontuzja uniemożliwiła naszemu bohaterowi dokończenie spotkania z Niemcem Berndem Karbacherem.

Styl gry i życie prywatne

Lendl był prekursorem siłowego stylu gry z głębi kortu. Operował świetnym topspinowym forhendem. We wrześniu 1989 r. tenisista poślubił Samanthę Frankiel. Mają pięć córek – Marikę, bliźniaczki Izabelę i Karolinę, Danielę i Nikolę. Trzy z nich podzielają wielką pasję taty i grają w golfa. Pozostałe dwie chętnie jeżdżą konno. W 2001 r. nazwisko Lendla zostało wpisane do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław.

http://www.tenis-ziemny.pl/index.php?dz … tykul=1613

Ostatnio edytowany przez Joao (30-06-2010 08:49:51)


Człowiek, jak każda małpa, jest zwierzęciem społecznym, a społeczeństwo rządzi się kumoterstwem, nepotyzmem, lewizną i plotkarstwem, uznając je za podstawowe normy postępowania etycznego. (Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafon)

Offline

 

#5 23-09-2010 14:55:14

 Joao

Buntownik z wyboru

Zarejestrowany: 31-03-2010
Posty: 1600
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Ivan Lendl

Sylwetka :

Lendl urodził się w Ostrawie (dzisiejsze Czechy), w czasach gdy tenis był uważany w Czechosłowacji za sport snobistyczny i stawiany w tej kwestii na równi z golfem. Jego matka Olga była przez krótki okres drugą rakietą w kraju, a w 1960 roku wygrała Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w tenisie. Tą dyscyplinę sportu uprawiał z powodzeniem również jego ojciec Jiri, więc Lendl nie miał innego wyjścia jak pójść w ślady rodziców. Już w wieku 10 lat startował regularnie w turniejach juniorskich w całej Europie. Sukcesy jakie odnosił na światowych kortach przez całą karierę, bardziej niż wrodzonemu talentowi, zawdzięczał swojej ciężkiej pracy. Lendla uważa się za pierwszego w pełni profesjonalnego tenisistę, zwracającego uwagę na najdrobniejsze szczegóły. Zatrudniał nawet pracownika, zajmującego się odpowiednim naciąganiem strun rakiety, w zależności od tego, na jakiej nawierzchni i z jakim przeciwnikiem, przyszło mu się zmierzyć. Do końca kariery imponował dobrą kondycją i sylwetką. Uprawiał między innymi aerobik i przykładał dużą wagę do swojej diety. Na korcie spędzał wiele godzin, dopracowując swoje słabsze zagrania. Prowadził również notes, w którym zapisywał mocne i słabe strony swoich przeciwników, oraz wskazówki jak z nimi grać, aby odnieść zwycięstwo. Ze względu na swój chłodny charakter i mało widowiskową grę, Czechosłowak nie był ulubieńcem widzów, którzy często oklaskiwali jego złe zagrania i najczęściej kibicowali jego przeciwnikom. Nie miał też wielu przyjaciół wśród innych tenisistów.
W 1981 roku przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie zamieszkał w domu Wojciecha Fibaka, który był jego pierwszym mentorem i trenerem. Gdy dwa lata później Lendl rozegrał trzy towarzyskie spotkania z Johanem Kriekiem, Kelvinem Curranem i Jimmym Connorsem w mieście Sun City w Republice Południowej Afryki, ogarniętej polityką apartheidu, komunistyczne władze Czechosłowacji ukarały go usunięciem ze składu reprezentacji w Pucharze Davisa, nałożyły na niego karę w wysokości 150 tysięcy dolarów i zagroziły zakazem występu w zagranicznych turniejach. Lendl nie zgadzał się jednak z tą karą i w geście protestu postanowił więcej nie przyjeżdżać do swojego kraju. W Czechosłowacji natomiast zakazano informować w mediach nie tylko o jego występach, ale również o wynikach innych tenisowych turniejów. W 1984 roku Lendl przeprowadził się do własnej rezydencji w Greenwich, w stanie Connecticut. Przed domem postanowił wybudować kort o twardej nawierzchni i zatrudnił do tego celu tą samą firmę budowlaną, która zajmowała się wykonaniem kortów na US Open. W między czasie trenerem Czechosłowaka został Australijczyk Tony Roche, z którym współpracował później przez wiele lat. W 1989 roku Lendl wziął ślub z Amerykanką Samanthą Frankel, a rok później na świat przyszła ich pierwsza córka Marika. W 1991 roku urodziły się jego dwie córki bliźniaczki Isabelle i Caroline, a rok później Lendl otrzymał amerykańskie obywatelstwo. W 1994 roku doczekał się kolejnej córki Danieli, a w 1998 roku urodziła się jego piąta córka Nikki. Po zakończeniu kariery jego ulubionym zajęciem stała się gra w golfa. Lendl do dzisiaj bierze udział w turniejach dla znanych osobistości, wystąpił również w mistrzostwach Czech w tej dyscyplinie sportu. W golfa gra również jego córka Marika, która z powodu kontuzji porzuciła karierę tenisową, oraz jej młodsze siostry bliźniaczki Isabelle i Caroline. Lendl mieszka obecnie wraz z żoną i dziećmi w swojej posiadłości w Cornwall, w stanie Connecticut.

Styl gry :

Czechosłowak mimo wysokiego wzrostu potrafił świetnie poruszać się po korcie, na którym imponował przygotowaniem fizycznym i żelazną kondycją. Nie był wprawdzie najszybszym zawodnikiem, ale dzięki dużemu zasięgowi ramion i umiejętności przewidywania ruchów przeciwnika, umiał przebić na drugą stronę niemal każdą piłkę. Lendl opierał swoją grę głównie na zagraniach z końcowej linii i rzadko udawał się pod siatkę, aby zagrać piłkę wolejem. Jego styl gry określano jako metodyczny i mało widowiskowy, mimo to najczęściej okazywał się skuteczny. Grając z głębi kortu starał się każdym uderzeniem zakończyć wymianę lub zmusić przeciwnika do błędu. Jego firmowym zagraniem był atomowy forhend, który potrafił zagrać w pełnym biegu, zarówno wzdłuż linii bocznej jak i w poprzek kortu. Również jego jednoręczny bekhend był typowo ofensywnym zagraniem, wykonywanym z dużą siłą i precyzją. Na wolniejszych nawierzchniach często jednak obiegał swój bekhend i zagrywał piłkę odwrotnym forhendem po krosie. To zagranie było nowością na światowych kortach i Lendl zazwyczaj zaskakiwał w ten sposób rywali. Każde słabsze uderzenie przeciwnika, najczęściej kończyło się wygrywającym zagraniem Czechosłowaka. Lendl dysponował ponadto bardzo mocnym i trudnym do odbioru serwisem. Był on jednak dość nieregularny, a przyczyną tego stanu rzeczy, mógł być wysoki wyrzut piłki jaki stosował Lendl. Innym problemem Czechosłowaka była jego dość słaba psychika, która często ujawniała się w przegranych przez niego finałach. Początkowo najlepiej radził sobie na kortach ziemnych, później jego domeną stała się gra na twardej nawierzchni. Nieco słabiej szło mu na trawiastych kortach, na których z czasem zaczął grać stylem "serw i wolej", zarówno przy pierwszym jak i drugim podaniu. Jak sam przyznawał, miał jednak problem na tej nawierzchni z odbiorem serwisu najlepszych zawodników

http://tenisbet.pl/view/ivan-lendl

Ostatnio edytowany przez Joao (24-11-2010 09:09:21)


Człowiek, jak każda małpa, jest zwierzęciem społecznym, a społeczeństwo rządzi się kumoterstwem, nepotyzmem, lewizną i plotkarstwem, uznając je za podstawowe normy postępowania etycznego. (Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafon)

Offline

 

#6 10-11-2010 22:53:26

 Sempere

User

Zarejestrowany: 28-04-2010
Posty: 1139

Re: Ivan Lendl

Lendl nie sądził, że tenis znów sprawi mu radość

Gdy człowieka paraliżuje ból w dolnej partii kręgosłupa, trudno myśleć o aktywnym trybie życia. Ivan Lendl pokonał jednak chorobę i po 16 latach wrócił na kort. Teraz ma dylemat: tenis czy golf?

Lendl, trzykrotny triumfator US Open i Roland Garros, dwukrotny mistrz Aussie Open, zastanawia się nad przystąpieniem do poważnych rozgrywek nowej dyscypliny olimpijskiej. Na razie kibicuje swoim córkom, z których dwie (a ma pięć) grają w golfa na Uniwersytecie Floryda, a kolejna zapisała się już na przyszły rok do sekcji Uniwersytetu Alabama.

Wszystko za Oceanem, bo były Czechosłowacji mistrz rakiety związał się na stałe ze Stanami Zjednoczonymi. Ma dyskopatię, ale po kuracji zastrzykowej kręgosłup nie boli go już jak dawniej. To z powodu cierpień pod koniec 1994 roku zakończył bogatą karierę, w czasie której wspiął się na szczyt rankingu ATP.

Na kort powrócił, choć sam jeszcze niedawno nie mógł się tego po sobie spodziewać. - Dziewczyny są teraz starsze i nie potrzebują mnie już tak bardzo. Poza tym, moje plecy też mają się lepiej: stałem się ekspertem w radzeniu sobie z bólem. Świetnie było się znów sprawdzić - powiedział. - Nigdy nie myślałem, że znów będzie cieszyła mnie gra w tenisa, ale teraz naprawdę tak jest.

Przed ostatnie półtora roku regularnie jeździł na rowerze, na łyżworolkach, w końcu grał w tenisa z lokalnymi zawodnikami na Florydzie i w stanie Connecticut, gdzie ma domy. 10 kwietnia zagrał ponownie po 16 latach: w jednosetowym pojedynku z Matsem Wilanderem (3:6) w Atlantic City. 4 listopada przywitał się z własną publicznością w Ostrawie (8,5-tysięczna hala hokejowa), podczas meczu z Björnem Borgiem: - Organizatorzy powiedzieli mi, że było 30 tys. zapytań o bilety.

Kolejna gratka dla fanów tenisa, nie tylko tych starszej daty, 28 grudnia w Madison Square Garden w Nowym Jorku: BNP Paribas Showdown z udziałem Lendla, Johna McEnroe, Pete'a Samprasa i Andre Agassiego.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2010/ … mu-radosc/

Offline

 

#7 24-11-2010 09:11:10

 Joao

Buntownik z wyboru

Zarejestrowany: 31-03-2010
Posty: 1600
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Ivan Lendl

Tenis. Ivan Lendl może być znowu obywatelem Czech

Jeden z najlepszych tenisistów lat 80-tych Ivan Lendl, który od blisko 20 lat ma amerykańskie obywatelstwo, a w 1983 roku został uznany za "zdrajcę socjalizmu" w Czechosłowacji, ma szansę na ponowne otrzymanie czeskiego obywatelstwa

- Przywrócenie obywatelstwa Ivanovi Lendlowi byłoby dla mnie wielką radością i jednocześnie symbolicznym sygnałem dla Czeskiej Republiki. Podpiszę stosowne akty, jak tylko dokumentacja złożona przez tenisistę trafi do mnie - powiedział minister spraw wewnętrznych Czech Radek John.

Lendl, który urodził się w Ostrawie 50 lat temu, w tym roku powrócił na korty po 16 latach przerwy, rozegrał między innymi pokazowy mecz w Ostrawie z Bjoernem Borgiem.

- Czuję się w Ostrawie tak jak przed laty, w rodzinnym domu. Tylko z tym amerykańskim paszportem trochę dziwnie. Chciałbym mieć podwójne obywatelstwo - mówił w Ostrawie tenisista.

Lendl został uznany za "zdrajcę socjalizmu" w 1983 r., gdy wyjechał do RPA, by zagrać w meczu pokazowym. Usunięto go za tę niesubordynację z drużyny Czechosłowacji i odebrano paszport. Po kilku tygodniach socjalistyczne władze zmieniły kurs - obiecały wydanie nowego dokumentu pod warunkiem, iż ówczesny lider światowego rankingu tenisistów podpisze dziesięcioletnią umowę na występy w reprezentacji. Lendl podpisał dokument, ale paszportu nie otrzymał.

Od 1984 roku mieszka w USA, a od 1992 ma amerykańskie obywatelstwo. Dwa lata później musiał zakończyć karierę ze względu na kłopoty z kręgosłupem. W sumie wygrał 94 turnieje w singlu i sześć w deblu. Zarobił na korcie ponad 21 milionów dolarów. Ostatni mecz rozegrał 1 września 1994 roku w drugiej rundzie turnieju wielkoszlemowego US Open z Niemcem Berndem Karbacherem, kreczując w trzecim secie z powodu bólu pleców.

Lendl zamierza uczynić podobnie jak rodaczka Martina Navratilowa, która od 1981 roku ma obywatelstwo USA, a w lutym 2008 roku odzyskała czeski paszport.

http://www.sport.pl/tenis/1,64987,87101 … Czech.html


Człowiek, jak każda małpa, jest zwierzęciem społecznym, a społeczeństwo rządzi się kumoterstwem, nepotyzmem, lewizną i plotkarstwem, uznając je za podstawowe normy postępowania etycznego. (Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafon)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
zubri.ibetonovejimky.cz استديو في موقع مميز بدخول ذاتي