mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
User
Nie twierdzę, że sam wpadłem na pomysł takiego wątku (), ale wydaje mi się być ciekawym.
Zapraszam do wygłaszania swoich opinii!
Offline
Szlag mnie trafia jak widzę pasywnie pykającego sobie Roddicka. To nie jest zawodnik którego polubiłem, czyli atomowy serwis + ciągła ofensywna gra w połączeniu z brutalną siłą jak np. w tej akcji http://www.youtube.com/watch?v=mimWIaPLQVU Gdzie się podział ten odwrotny cross ?
Wiem, że już tak grającego Roda nie zobaczę i to mnie najbardziej wpienia. Ponadto gdy gra mu się kompletnie nie układa, rozpoczyna swoje żałosne wywody z sędziami, często nie mając racji. Na końcu jeszcze wspomnę o braku wiary w siebie w meczach z najściślejszym topem i pampers w kluczowych momentach (pozdro Wimbledon 2009). O bajecznym H2H z Federerem już nie wspominam bo nie ma co kopać leżącego
Offline
Moderator
Rafa nie ma żadnych wad - lubię w nim wszystko.
Offline
User
Chodziło mi jednak, Robert, o poważne wypowiedzi.
Federer:
- sposób bycia poza kortem nie zawsze mi odpowiada, pewien rodzaj arogancji w wypowiedziach
- ramy z backhandu
- z biegiem lat - wycofanie się dalej za linię końcową, mniejsza ilość wypadów do siatki, ogółem za dużo pykania, za mało agresji (vide Roddick)
- H2H z Rafałem
- "sokole oko" - 256 miejsce w rankingu Challengów
- po przegranych meczach, np. z Monfilsem, mając 6 meczowych, mówienie, że grałem bardzo dobrze, byłem agresywny itp. - generalnie ściemy na konferencjach
Ostatnio edytowany przez Barty (01-04-2011 13:41:55)
Offline
Buntownik z wyboru
Nie lubie u Federera:
1) jego stalowej psychiki
2) niepodarności w większości meczów z Nadalem
3) wyboru na partnerkę życia Mirosławy V.
4) wypowiedzi po przegranych na własne życzenie meczach w stylu"grałem dobrze, ale przeciwnik był lepszy"
5) jego fryzury
6) nie podjęcia współpracy z psychologiem sportowym
7) zasakującej ilości przestojów w grze
Offline
Barty napisał:
- "sokole oko" - 256 miejsce w rankingu Challengów
Może nie w chwili obecnej, ale tak parę lat temu w latach 2007-2008 Fed mi się jawił jako osoba, która prosi o challenge wtedy kiedy może to mieć rację bytu, a nie na zasadzie "życzeniowej". Wrzuciłbyś tutaj Barty linka do tego rankingu Chellengów, nie widziałem go jeszcze, a w sumie to jest ciekawa sprawa.
Offline
Masta
W Federerze lubię nawet rzeczy, za które go nie lubię. Zespół cech składa się na pewien wizerunek zawodnika, który jako kibic zaakceptowałem, narzekanie na jego przegrane w kretyński sposób mecze postrzegam jaką nieodłączną część Rogera jako istoty ludzkiej/tenisisty. Czym byłoby kibicowanie bez narzekania, koncetrujące się tylko na wytryskowych zachwytach?
Dla mnie absolutna nuda.
Offline
Joao napisał:
Nie lubie u Federera:
5) jego fryzury
Czemuż to ? , sama klasyka.
Offline
Fed-Expresso napisał:
Czym byłoby kibicowanie bez narzekania, koncetrujące się tylko na wytryskowych zachwytach?
Dla mnie absolutna nuda.
Dokładnie. Nie ma to jak wylać pomyje na swojego ulubieńca po żałośnie przegranym meczu
Offline
User
Ciekawy temat. U Robina przede wszystkim nie lubię jego zbyt wysokiej pewności siebie i tego, że nie zbyt wielkiego szacunku dla rywali. Słynne sytuacje, szczególnie ta z Rzymu z Rafą, gdy źle zaznaczył ślad, była po prostu żenująca - w tamtej chwili po prostu chciałem się wyprzeć tego, że jestem jego fanem Albo inne utarczki z Rafałem, typu:
http://www.youtube.com/watch?v=vUuVU03l … 1EDA08E53A
To akurat nie było zbyt sympatyczne, choć u mnie wywołało niezły ubaw
Offline
Moderator
Barty napisał:
Chodziło mi jednak, Robert, o poważne wypowiedzi.
Ależ ja zupełnie poważnie wyraziłem...
anula napisał:
Czego ja nie lubię u Rafaela.? Hmmmm .................... .
Po krótkim zastanowieniu przychylam się do opinii Robertinho.
...poglądy Anuli.
Offline
Robertinho napisał:
anula napisał:
Czego ja nie lubię u Rafaela.? Hmmmm .................... .
Po krótkim zastanowieniu przychylam się do opinii Robertinho....poglądy Anuli.
Tu akurat jesteśmy jednomyślni.
Wiem, że to dziwnie brzmi. Tak jak i Twoja powaga.
Ostatnio edytowany przez anula (01-04-2011 16:21:55)
Offline
Hehe ciężko powiedzieć...
Zbyt dużej pewności siebie.
Offline
User
Bizon napisał:
Barty napisał:
- "sokole oko" - 256 miejsce w rankingu Challengów
Może nie w chwili obecnej, ale tak parę lat temu w latach 2007-2008 Fed mi się jawił jako osoba, która prosi o challenge wtedy kiedy może to mieć rację bytu, a nie na zasadzie "życzeniowej". Wrzuciłbyś tutaj Barty linka do tego rankingu Chellengów, nie widziałem go jeszcze, a w sumie to jest ciekawa sprawa.
Hehe, to 256 miejsce rankingu to była taka głupia metafora. Niestety nie widziałem nigdy takiego rankingu, turnieje tylko na swoich stronach mają statystyki dotyczące challengów w ogóle, a szkoda, że tylko tyle. No ale Fed od kiedy Hawk Eye'a wprowadzono ma skuteczność na poziomie 10-15%, a wierz mi, wiele jego meczów oglądam.
Offline
Ojciec Chrzestny
Nie lubię u Feda takich występów jak ten wczorajszy. Te z Szanghaju i Dubaju też niczego sobie. Kapitan snuja na korcie, piłka za piłką lądująca poza nim - strasznie mnie to u niego irytuje.
Offline
DUN I LOVE napisał:
Nie lubię u Feda takich występów jak ten wczorajszy. Te z Szanghaju i Dubaju też niczego sobie. Kapitan snuja na korcie, piłka za piłką lądująca poza nim - strasznie mnie to u niego irytuje.
Tak DUN to coś co wczoraj to straszliwie wpienia człowieka.
Offline
User
Nadal idealny chyba.
U Gasqueta i Youzhnego takiego lamerstwa, grania na luzie. Olewają niektóre mecze, nienawidzę takiego czegoś.
Offline
User
Nadal idealny A nie drażni Was - fani Nadala, ten jego nawyk wyciągania spodenek z d... oraz nieludzkie jęki wydawanie z siebie podczas uderzania piłek?
Ostatnio edytowany przez szeva (03-04-2011 16:16:27)
Offline
User
Te ze spodenkami trochę mnie wkurzało, ale teraz mnie śmieszny bardziej
Offline