mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Administrator
Madryt - plan gier na wtorek
Offline
Come on Andy !
Bring on the Grass please...
Offline
Come on Andy !
Łam teraz ! bo w Tb to jakoś Cię nie widzę.
C'mon !
E:
Nie wiem jakim cudem, ale mamy seta 76(7)...
C'mon !
Ostatnio edytowany przez Raddcik (02-05-2011 21:25:43)
Offline
User
Udało się, nawet meczową obronił.
Offline
Ojciec Chrzestny
Rod 76(7) w 2. Działo się w tym TB, Włoch miał MP.
Offline
Zbanowany
Oj trzyma się Cipolla. Dzisiaj były ciekawe mecze, jutro zaczynam oglądanie na dobre.
Brawa dla Monfilsa, 4 piłki z rzędu w tiebreaku.
EDIT:
I 2-0 Cipolla.
Offline
User
Ale Rod.
Offline
Come on Andy !
Już nawet śmiać mi się nie chce.
Offline
User
Baghdatis wymęczył Fallę 6/3 3/6 7/6(5). Za chwile na kort Arantxy Sanchez - Vicario wyjdą Gasquet z Gimeno Traverem.
Allez Rychu!
Ostatnio edytowany przez szeva (02-05-2011 21:45:55)
Offline
Zbanowany
Rychu wygra nie ma co się bać.
Offline
Oj Rod, Rod. Gra nie idzię to trzeba po odwalać żenadę z sędziami. Jest źle i to bardzo, skoro Roda leją już zawodnicy pokroju Cipolli (ranking 160) i mało ważne że to clay.
Offline
User
Wiesz, pierwszy mecz to zawsze problem - patrz na Cincy 06, a potem jak się potoczyło.
E: Ale tak wściekłego Spreena to już dddddaaaaawwwwnnnooo nie widziałem.
Ostatnio edytowany przez metjuAR (02-05-2011 22:05:16)
Offline
Come on Andy !
Still fighting... *3-4.
Offline
metjuAR napisał:
E: Ale tak wściekłego Spreena to już dddddaaaaawwwwnnnooo nie widziałem.
Możesz coś więcej na ten temat powiedzieć? Dopiero przed chwilą włączyłem streama...
Offline
User
Nie będę tłumaczył, bo .... . Rod podobnie , a najlepsze jak rakietę łamał, a właściwie dobijał przy swoim stanowisku.
E: A to już - ten df to żałosny.
Ostatnio edytowany przez metjuAR (02-05-2011 22:12:55)
Offline
Come on Andy !
F*ck
Offline
User
Przebieg meczu śmieszył, ale teraz to mnie wpienił - rebreak natychmiastowy. Rod idź spać, jutro będzie lepszy dzień.
Koniec tej 3h bieganiny.
Ostatnio edytowany przez metjuAR (02-05-2011 22:20:30)
Offline
Come on Andy !
Wynoś się do Londynu !! Tylko Cię zobaczę w Rzymie to się obrażę...
Offline