mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Pellegrini swietna, a i dobrze, ze Phelps nie byl w dobrej formie, bo jakby byl, to znowu zgarnalby 8 zlotych medali, bo pewnie pokusilby sie tez o starty w zmiennych.
Polacy zawiedli, bo ich system treningowy byl do bani, tak samo jak zaangazowanie samych zawodnikow. Nie mowiac juz o kostiumach.
Offline
User
Jules napisał:
Pellegrini swietna, a i dobrze, ze Phelps nie byl w dobrej formie, bo jakby byl, to znowu zgarnalby 8 zlotych medali, bo pewnie pokusilby sie tez o starty w zmiennych.
Polacy zawiedli, bo ich system treningowy byl do bani, tak samo jak zaangazowanie samych zawodnikow. Nie mowiac juz o kostiumach.
ostra krytyka.....ale w sumie możesz mieć rację.
Offline
W trawie piszczy, że Phelps wystartował na jakimś mityngu po zawieszeniu w związku z paleniem marihuany? Czyli znowu został za to samo ukarany? Chłop jest uparty Jak widać, po wycofaniu magicznych kostiumów wyniki są o niebo gorsze od poprzednich rekordów świata. Krążą słuchy, że FINA będzie chciała wycofać te rekordy albo zrobić tak, że te stare będą autentyczne, a te nowe (z poprzednich MŚ) będą brane w nawias jako hmmm... ciekawostka? Trudno powiedzieć. Panuje zamieszanie.
Offline
User
Trwają ME na długim basenie w Budapeszcie. Mam pytanie odnośnie klasyfikacji wyników pływaków z tej samej reprezentacji. Czy wprowadzono jakieś limity w ilościach finalistów z jednego kraju czy coś w tym stylu? Dzisiaj np w 200m zmiennym kobiet, jedna z Węgierek, pomimo ze uzyskała czas premiujący ją do półfinałów nie popłynie w nich, gdyż dwie jej rodaczki miały czasy lepsze. o co w tym chodzi?
Offline
Buntownik z wyboru
Do półfinałów może awnasować tylko dwóch reprezentantów jednego kraju. Dziwny przepis, ale obowiązuje od dawna.
Offline
User
Ryan Lochte chce zdobyć osiem medali
Kiedy na igrzyskach w Pekinie Michael Phelps zdobył osiem złotych medali wydawało się, że jest to rekord który przetrwa wiele lat. Tymczasem już w 2012 roku w Londynie z osiągnięciem rodaka chce zmierzyć się Ryan Lochte, zdobywca sześciu medali pływackich mistrzostw świata na krótkim basenie w Dubaju.
W Dubaju Lochte zdobył pięć złotych medali w pięciu indywidualnych startach. Do tego dołożył złoto i srebro w sztafecie, kończąc mistrzostwa z siedmioma krążkami.
- Z pewnością udowodnił, że staje się najlepszym pływakiem świata, i to w taki sposób, że nie widzę końca jego możliwości - komentuje osiągnięcia Lochte asystent trenera kadry USA David Marsh. - To dopiero początek tego, na co go stać - dodał.
O braku ośmiu złotych medali zadecydowała słabsza postawa sztafet. Amerykanie zajęli drugie miejsce na 4x200 i czwarte na 4x100 metrów stylem dowolnym.
- Wszyscy myślimy, że osiem konkurencji jest w zasięgu. Jego siłą jest zdolność do pływania dwóch wyścigów w krótkim czasie, ma znakomitą zdolność do regeneracji - twierdzi Marsch. Nie są to puste słowa. W niedzielę Lochte zdobył trzy złote medale w ciągu zaledwie dwóch godzin!
Lochte już lepszy od Phelpsa?
Rywalizacja między Lochte a Phelpsem toczy się także bezpośrednio. Nowy mistrz dwukrotnie pokonał starego na letnich mistrzostwach Stanów Zjednoczonych. Zdobył też sześć złotych medali na mistrzostwach Pan Pacific, przy pięciu wywalczonych przez Phelpsa.
Kolejna runda rywalizacji między oboma pływakami odbędzie się w lipcu na mistrzostwach świata w Szanghaju. Następnie na olimpijskich kwalifikacjach USA i oczywiście w Londynie.
Ile startów w Londynie?
Lochte nie zdecydował wciąż, na ilu dystansach chce wystartować na igrzyskach.
- Po prostu się ścigam. Jak wiele dystansów będę w stanie popłynąć, w tylu popłynę. Po prostu lubię się ścigać, więc to może być jeden dystans a może być 20. To nie gra roli tak długo, jak długo mam szansę i mam z tego zabawę - deklaruje Lochte.
Rywale są bez szans
- Jeśli utrzyma swoją najlepszą dyspozycję do igrzysk, to nie mam żadnych szans - skomentował formę Austriak Markus Rogan. - Nie musi nic nikomu udowadniać, i to jest problem - dodał, sugerując, ze na Lochte nie ciąży presja podobna do tej która przytłacza ostatnio Michaela Phelpsa.
Tylko Lochte bije rekordy
Po zakazaniu stosowania kostiumów pływackich wykorzystujących nowoczesne technologie, gwałtownie spadła liczba nowych pływackich rekordów świata. Od początku 2010 roku padły tylko dwa. Oba ustanowił Lochte, na 200 stylem zmiennym i 400 metrów stylem dowolnym.
Offline
User
Thorpe wznowił treningi
Jeden z najlepszych australijskich sportowców, dwukrotny mistrz olimpijski z Aten na 200 i 400 m stylem dowolnym Ian Thorpe wznowił treningi. Menedżer pływaka, który poinformował o jego powrocie stwierdził, że decyzja nie jest równoznaczna ze startami w zawodach.
- Wznowienie treningów może być katalizatorem do ponownej rywalizacji w zawodach pływackich - powiedział agent "Torpedy" David Flaskas dziennikowi "Sydney's Sun Herald".
Thorpe zakończył oficjalnie karierę w 2006 roku w wieku zaledwie 24 lat. W maju minionego roku, w odpowiedzi na spekulacje prasowe o możliwym starcie w igrzyskach w Londynie w 2012 roku, wydał oświadczenie, w którym kategorycznie zaprzeczył powrotowi do wyczynowego sportu.
28-letni Thorpe nie zerwał zupełnie z basenem, bo pływanie było częścią programu rehabilitacyjnego, po tym jak w Pekinie jako komentator igrzysk, uległ wypadkowi samochodowemu i doznał urazu ramienia.
Australijczyk ma w dorobku 11 złotych medali mistrzostw świata. Ustanowił 23 rekordy świata, w tym 18 na długim basenie. Jego ostatnim startem w międzynarodowej imprezie, przed zakończeniem kariery, były ateńskie igrzyska w 2004 roku.
Offline
User
Michael Klim wraca do pływania
Australijski pływak polskiego pochodzenia Michael Klim, sześciokrotny medalista olimpijski, wraca do wyczynowego sportu i chce wystartować za półtora roku w igrzyskach w Londynie.- Pływam od września-października. Jeśli się zakwalifikuję do igrzysk, będzie to coś fantastycznego - oświadczył 33-letni Klim.
Klim jest trzecim słynnym pływakiem z Australii, który wraca po dłuższej przerwie (cztery lata) do sportu. Niedawno na taki krok zdecydowali się Ian Thorpe i Libby Trickett.
Urodzony w Gdyni Klim startował w igrzyskach w Atlancie, Sydney i Atenach. Zdobył sześć medali: pięć w sztafetach oraz indywidualnie srebro w Sydney na 100 metrów stylem motylkowym. Był rekordzistą świata w tej konkurencji oraz na 100 metrów stylem dowolnym.
Offline
Administrator
Trzeba trochę odświeżyć wątek, ponieważ trawają MŚ w Szanghaju. Ogląda je ktoś poza mną?
W dniu dzisiejszym padł pierwszy rekord świata na tych mistrzostwach. Ryan Lochte poprawił własny rekord na dystansie 4x50m stylem zmiennym. Świetny wyścig, Phelps nie odpuszczał do końca, dzięki czemu emocje były niesamowite. Wydaje mi się, że to właśnie Lochte jest największą gwiazdą tej imprezy, ponieważ pokonał Phelpsa już 2 raz.
Offline
User
Ja śledzę i oglądam z nadzieją na medal dla Polaków, ale chyba nikt nie przywiezie krążka z Szanghaju.
Offline
Administrator
Również marnie widzę szanse naszych. Rywalizacja naszych reprezentantów o najwyższe laury należy do przeszłości, niestety...
Offline
User
Konrad Czerniak w finale 100m motylkiem, bardzo dobry czas Polaka. Wygrał swój półfinał, w drugim półfinale lepszy czas miał tylko Michael Phelps.
jaccol, może jeszcze nie wszystko stracone?
Offline
Administrator
O! O której finał?
Offline
User
Jutro, ale nie wiem dokładnie o której. Sesja wieczorna rozpoczyna się o 12 naszego czasu, a 100m motylkiem to piąta konkurencja w jutrzejszym planie.
Offline
Administrator
Hie hie, sam sprawdziłem. Finał motylkiem będzie 3, a nie 5 wyścigiem.
Offline
User
Czerniak ma srebro. Dobrze, że mamy choć ten jeden medal.
Offline
Buntownik z wyboru
Wielkie brawa dla Konrada! Już myślałem, że pozostaniemy bez medalu.
Offline
Administrator
Brawo!
Mam nadzieję, że IO będą dla nas bardziej emocjonujące w tej dyscyplinie.
Offline