mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Moderator
Nic się nie będzie działo. Federer rok temu w MC w pierwszym secie też miał przełamania, w drugim miał nawet 4-0, o Hamburgu nie mówię nawet, pamiętamy co się wyrabiało, tam zresztą Novak też ostro Nadala przycisnął. Na RG obaj zostali rozjechani, a Fed dodatkowo rozwalcowany.
Ten mecz absolutnie nic nie znaczy. Rafa na luzie weźmie wszystko.
Offline
Ojciec Chrzestny
Ja bym się bardziej martwił o Nole (z tej finałowej "2"). Ten turniej trochę go kosztował (4 3-setówki), a niebawem czkea go maraton, 3 tygodnie nieustannego grania (Rzym-Belgrad-Madryt). Ciekawe, jak to wytrzyma.
Offline
Robertinho napisał:
Nic się nie będzie działo. Federer rok temu w MC w pierwszym secie też miał przełamania, w drugim miał nawet 4-0, o Hamburgu nie mówię nawet, pamiętamy co się wyrabiało, tam zresztą Novak też ostro Nadala przycisnął. Na RG obaj zostali rozjechani, a Fed dodatkowo rozwalcowany.
Ten mecz absolutnie nic nie znaczy. Rafa na luzie weźmie wszystko.
Mów mi tak jeszcze
Offline
Masta
Niestety zgadzam się z Robertem. Chciałbym , żeby ten mecz był zapowiedzią czegoś nowego, ale nic z tych rzeczy. Nole wykorzystał słaby mecz Rafy, zrobił to, czego nie umie nikt w tourze(przynajmniej tyle),Federer przegrałby gładziutko,bo strzelałby 5-metrowe auty z wystawek na środek kortu metr od siatki.
Wystarczyło, że Rafa wracał do normalnej gry,efekt:
z 1-3 na 6-3 w 1 secie oraz 6-1 w trzecim.
Tak jak napisałem wcześniej, nie będzie Nadal masakrował rywali, ale wg mnie wszystko poza Rzymem zgarnie z palcem w dowolnym otworze.
Offline
Moderator
DUN I LOVE napisał:
Ja bym się bardziej martwił o Nole (z tej finałowej "2"). Ten turniej trochę go kosztował (4 3-setówki), a niebawem czkea go maraton, 3 tygodnie nieustannego grania (Rzym-Belgrad-Madryt). Ciekawe, jak to wytrzyma.
Wtedy przyjdzie pora na plan C. Wezwanie na kort karetki. Swoją drogą jaki to fenomen ten Novak. W pierwszym secie biedak kontuzję ma, chwilę potem gra jak nowy model. No niesamowite.
Fed-Expresso napisał:
Tak jak napisałem wcześniej, nie będzie Nadal masakrował rywali, ale wg mnie wszystko poza Rzymem zgarnie z palcem w dowolnym otworze.
W nosie? Ciężko by mu się bekhend grało.
Offline
Masta
To wygląda tak,jakby Novak chciał by ludzie myśleli o nim jak o jakimś słabiaku, a on potem zaprzecza temu grając trzy ciężkie pojedynki przed finałem a potem na dodatek jako jedyny stawia naprawdę solidny opór Rafie na najtrudniejszym podłożu.
Zakładając, że Nadal zbudowany jest z podobnych pierwiastków co inni gracze i w podobnych proporcjach, to ktoś odstrzeli go w stolicy Włoch przed finałem, co równa się temu, że Serb obroni ten tytuł.
Offline
Administrator
Robertinho napisał:
DUN I LOVE napisał:
Ja bym się bardziej martwił o Nole (z tej finałowej "2"). Ten turniej trochę go kosztował (4 3-setówki), a niebawem czkea go maraton, 3 tygodnie nieustannego grania (Rzym-Belgrad-Madryt). Ciekawe, jak to wytrzyma.
Wtedy przyjdzie pora na plan C. Wezwanie na kort karetki. Swoją drogą jaki to fenomen ten Novak. W pierwszym secie biedak kontuzję ma, chwilę potem gra jak nowy model. No niesamowite.
Bez przesady. Djoko chyba nie wymyślił sobie bólu pleców, przynajmniej jak dla mnie to wyglądało dość autentycznie, a nie na symulację.
Offline
Masta
Aktor musi być przekonujący w tym co robi.
Offline
Administrator
I teraz do końca jego kariery będzie mówili, że symuluje??
Offline
Moderator
Wiesz Kuba, żadnych kłopotów z sewisem, czy innych symptomów nie było widać. Ja od USO średnio wierzę w urazy Serba. Sam sobie zapracował na taką opinię i teraz każda wątpliwość jest oceniana przeciw niemu. Takie życie.
Najlepszym przykładem jest Mary Pierce, którą od pewnego momentu uważano za symulantkę i tak już na zawsze zostało.
Offline
Masta
Poza tym ostatnio mieliśmy 2 mocne argumenty na korzyść naszej teorii. Miami- 1 set gładko przegrany,0:1 z breakiem w drugiej partii,nagła zmiana gry i wyjście na 5:2. Tutaj podobnie, w momencie kiedy Rafa odjechał na 5:3 zaczęły się bóle, które ciężko było zaobserwować kiedy darł się po wygraniu seta.
Offline
Last hit for Wimby
jaccol55 napisał:
I teraz do końca jego kariery będzie mówili, że symuluje??
Tak, nawet jak umrze na korcie to będę mówił że symuluje.
Offline
Moderator
Czy przekona Cię akt zgonu?
Co by nie mówić, dzisiejszy mecz i cały turniej pokazały, że Djoko znowu jest w formie i będzie główną obok Nadala siłą na cegle.
Offline
Masta
Dla mnie obsada finału RG jest już zamknięta. W końcu będzie można spokojnie obejrzeć ten mecz.
Offline
Last hit for Wimby
Niekonieczne, zawsze mogą zagrać w 1/2.
Offline
Masta
W sumie racja, jednak mam nadzieję że Djoko się przesunie na drugie miejsce, ale podejrzewam że z technicznego punktu widzenia to mało realne.
W każdym razie, Federera w tym finale zabraknie. Mam nadzieję że parę ładnych wtop na clayu zmusi go w końcu do podjęcia decyzji, czy bierze się za siebie czy odpuszcza i powiesi rakietę na kołku.
Ostatnio edytowany przez Fed-Expresso (19-04-2009 19:31:56)
Offline
COA napisał:
jaccol55 napisał:
I teraz do końca jego kariery będzie mówili, że symuluje??
Tak, nawet jak umrze na korcie to będę mówił że symuluje.
Haaha, prawda:P
Obsada finalu RG jest mi juz znana. Rozstrzygnięcie tego pojedynku niestety tez:P
Offline