Robertinho napisał:

Czy nikt nie wierzy w szanse obroĂący tytuÂłu?! Przyznam, ze trochĂŞ mnie to dziwi.

Jak widac na tym forum chyba nikt nie kocha Novaka

Oczywiscie nie mialbym nic przeciwko by Djoko tak jak Fed czy wczesniej Agassi byÂł najlepszy w Melbourne rok po roku , ale na wszelkie subiektywne analizy ciÂągle jeszcze jest za wczeÂśnie , a wogole to skÂąd moge miec pewnoÂśc Âże Novak  nie pĂłjdzie drogÂą Any Ivanovic ktora po triumfie w Rg 2008 byla witana w Serbii jak ksiĂŞzniczka , jaki to miaÂło dalszy wpÂływ na losy tej zawodniczki wszyscy wiemy , a jak Djoko skoĂączyÂł ubiegly sezon tez wiemy
Tak , ale jeÂśli forma dopisze , a co za tym idzie Nolek bĂŞdzie graÂł tak mÂądry i poukÂładany tenis jak rok wstecz to widze nawet spore szanse na obrone tytuly , a i licze na te wieczorne sesje z jego udzialem jak tu nam awizujesz . bo ja jednak osobiÂście nastawiam siĂŞ na nie , poniewaÂż niestety ale jestem juz za stary na zarywanie nocek

P.s

Nie specjalnie zdziwilbym siĂŞ teÂż gdyby wygraÂł Marat Safin , a pó¿niej oznajmiÂł nam Âże inspiracja do tak heroicznego czynu byÂła  dla niego piosenka Iwony WĂŞgrowskiej "4 lata" ...

Ostatnio edytowany przez Sydney (02-01-2009 20:00:06)

Ja zagÂłosowaÂłem na Tsonge, a co Nawet nie wiem dlaczego, ale pod koniec ubiegÂłego sezonu graÂł caÂłkiem przyzwoicie i wierzĂŞ Âże wygra. jezeli mĂłgÂłbym postawiĂŚ drugi typ, to na Nalbandiana. W druÂżynowym turnieju pod koniec ubiegÂłego sezonu graÂł fajnie.

Stawiam sporo kasy na Murraya

Robertinho napisał:

Pogoda za oknem sprzyja glĂŞdzeniu, wiĂŞc odrobina czarnowidztwa, rzecz jasna z mojej perspektywy, innym moÂże to caÂłkiem niezle podpasowaĂŚ.

WidzĂŞ, Âże FederaÂści od poczÂątku roku sÂą w formie
ChciaÂłem to napisaĂŚ wczoraj, zabrakÂło czasu. Dzisiejszy rozwĂłj wypadkĂłw potwierdziÂł coÂś czego od dawna siĂŞ uczĂŞ, a czego dÂługo nie mogÂłem w sobie zaszczepiĂŚ Mianowicie chodzi mi o fakt, Âże nigdy nie moÂżna niczego jednoznacznie w tenisie prorokowaĂŚ. Sport wielokrotnie pokazywaÂł, Âże moment przyjÂścia formy jest tak nieprzewidywalny jak moment naszej Âśmierci. MaÂło to wyszukane porĂłwnanie, ale mnĂłstwo przypadkĂłw zna historia tenisa (nawet ta najnowsza), Âże moÂżna zÂłapaĂŚ wysokich lotĂłw skrzydÂła w jednym meczu, secie czy nawet konkretnÂą piÂłkÂą (patrz: Davydenko w Miami czy nawet DjokoviĂŚ podczas ostatniego AO).

PowyÂższe dotyczy szczegĂłlnie imprez Wielkoszlemowych, ktĂłre rzÂądzÂą siĂŞ wÂłasnymi prawami. Faktycznie nie moÂże byĂŚ tu mowy o takich sensacjach jak w imprezach rangi niÂższej (choĂŚ teÂż siĂŞ zdarzajÂą) ale w starciach miĂŞdzy czo³ówkÂą naprawdĂŞ do koĂąca meczu niczego nie moÂżna byĂŚ pewnym.Tak niewielkie ró¿nice miĂŞdzy tymi zawodnikami wystĂŞpujÂą.   

Australian Open jest pod tym wzglĂŞdem chyba szczegĂłlnie specyficzne. PoczÂątek sezonu, kaÂżdy jest w innej fazie formy, czĂŞsto teÂż w innym momencie przygotowaĂą. Do tego dochodzi morderczy upaÂł na Antypodach. Ma on kolosalne znaczenie dla koĂącowych meczu turnieju. Trzeba szybko uciekaĂŚ z kortĂłw, Âżeby starczyÂło paliwa pod koniec 2 tygodnia. Niestety nie ma czasu i miejsca, by "zatankowaĂŚ" w trakcie imprezy.

Tym samym maj¹c na uwadze obecny stan w czo³ówce nie ma opcji, ¿eby jednoznacznie wskazaÌ faworyta po 2 meczach w Doha - do 1 lutego mo¿e siê zmieniÌ w zasadzie wszystko, je¿eli chodzi o szanse poszczególnych graczy.
MoÂżna oczywiÂście dywagowaĂŚ, prĂłbowaĂŚ typowaĂŚ, normalna rzecz. Niemniej nie wydaje mi siĂŞ, aby turniej w Katarze byÂł do tego jakoÂś specjalnie pomocny, zwÂłaszcza 2 jego pierwsze rundy (rozstrzygniĂŞcia finaÂłowe to i owszem).

Ja uparcie stojĂŞ na stanowisku, Âże wygra ktoÂś z czwĂłrki Nadal, Federer, DjokoviĂŚ, Murray. O wszystkim zadecyduje nie tylko drabinka, ale rozwĂłj wypadkĂłw w trakcie turnieju. To ma zasadnicze znaczenie, o czym rok temu przekonaÂł siĂŞ Federer, ktĂłry w opinii wielu po tym co pokazaÂł w 1 i w 2 rundzie nie miaÂł prawa wtedy przegraĂŚ. StaÂło siĂŞ inaczej.

Reasumuj¹c, zalecam tward¹ powœci¹gliwoœÌ. Ma to s³u¿yÌ jak najlepszemu zdrowiu kibiców Rogera Federera

MyÂślĂŞ, Âże wszystkie czynniki sÂą bardzo istotne, jednak wobec obecnej sytuacji czyli wyraÂźniej przewagi top 4 nad resztÂą ukÂład drabinki ma kolosalne znaczenie.
Tak jak napisa³ Robertinho, w momencie gdy Murray i Federer trafiaj¹ na siebie w 1/2 , bêdzie to zapewne spotkanie mordercze dla obu, poniewa¿ na dystansie maksymalnej mo¿liwej liczby 5 setów wg mnie ca³y czas, mimo ostatnich trzech wiktorii Andy'ego, wynik jest spraw¹ ca³kowicie otwart¹. Jednak¿e w mojej ocenie gdyby dosz³o do pojedynku Nadal-Djokovic w drugim pó³finale, to wcale Hiszpan nie jest faworytem takiego spotkania,jednak jest to zdecydowanie bardziej korzystny uk³ad dla Rafy ani¿eli ewentualny mecz z Murrayem, który wydaje siê byÌ na chwilê obecn¹ o wiele groŸniejszym rywalem dla Vamosa. Ale jak stwierdzi³ Dawid, nie wolno teraz nastawiaÌ siê na takie a nie inne rozwi¹zania, z pewnoœci¹ kilka pojedynków w wykonaniu czo³ówki da pewien zamglony jeszcze obraz ich mo¿liwoœci w tym turnieju.

Andy Murray-forma bardzo wysoka, Rafael Nadal- dyspozycja moÂże nie najwyÂższa ale i tak jest wielkim zawodnikiem ktĂłry moÂże ograĂŚ kaÂżdego, Roger Federer i Novak DjokoviĂŚ- wg mnie to dwĂłch graczy z "4" najwyÂżej rozstawionych o ktĂłrych formie ciĂŞÂżko na tĂŞ chwilĂŞ powiedzieĂŚ coÂś pewnego, zarĂłwno jeden jak i drugi mogÂą trafiĂŚ ze znakomitÂą dyspozycjÂą w Australijski Szlem i kto wie moÂże to oni bĂŞdÂą stanowiĂŚ parĂŞ finaÂłowÂą? Czas pokaÂże.

Nie spodziewalbym sie kogos innego wygrywajacego niz Top 4. Cala czworka w swojej optymalnej formie jest zdecydowanie lepsza od reszty stawki, a nie moge jakos uwierzyc w wariant ze wszyscy po drodze zanotuja wpadki. Duzo jest za to kandydatow na 1/4. W bardzo dobrej formie jest Monfils, Cilic, Roddick. Na pewno 1/4 to wynik mozliwy do zrobienie przez Tsonge, Del Potro, Simona. Nie mozna zapominac o Nalbandianie, Blake'u ktorzy od czasu do czasu potrafia zaskoczyc swietna forma.