mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Obejrzalem praktycznie ca³y fina³, co uwazam za osobiste osiagniecie
Trochê siê nudzi³em pod koniec. Za du¿o tych asów. Nie lubie jak tym elementem zdobywa siê za du¿o pkt, na d³u¿sz± metê to jest mêcz±ce.
Bardziej chyba chcialem, zeby wygra³ Roddick, choc jako¶ zbytnio go nie lubie. By³ ¿ywszy na tym korcie, a Roger taki zmulony, obok kortu, nieobecny. Mirka to momentami myslalem, ze urodzi z tych nerwów,jest kobieta odwazna w takim stanie ogladac mecz
Offline
User
Wierzcie mi- ja jestem maniakiem sportowym, cholernym na³ogowcem, który ¿yje tylko z kibicowania. Miliony razy becza³am po pora¿kach naszych pi³karzy, wpad³am w za³amanie nerwowe, jak siatkarze przegrali na IO w Pekinie, moim zdaniem wygrany mecz z W³ochami. P³aka³am, jak grali hymn dla Kubicy w Kanadzie. Zreszt±, co bêdê pisaæ- to wszystko co prze¿y³am kibicuj±c, nadaje siê na napisanie ksi±¿ki. Chyba zakocha³am siê w Federerze, bo on nie jest jednym z wielu, choæ takim siê czuje i takim jest. Genialno¶æ tego faceta polega na milionie drobiazgów, które obserwujê od dawna. Nastawia³am siê dzi¶ na fina³ w miarê przyjemny, spokojny- przecie¿ Roger po kapitalnym pó³finale mia³ tylko przybiæ swój stempel na pucharze. Ale ten mecz mnie przerós³ emocjonalnie, od 15:00 by³am albo zdenerwowana, albo szczê¶liwa do cna, albo sfrustrowana, a gdzie¶ tak od stanu 9:9 w pi±tym secie, marzy³am by ten mecz wreszcie przesta³ mnie mêczyæ. My¶la³am, ¿e ju¿ nigdy Federer nie prze³amie Roddicka. Za ka¿dym razem, jak zdoby³ punkt na 15-0 przy serwisie Amreykanina, od razu mia³am w g³owie my¶l- mo¿e to ju¿ teraz? A potem dziesi±tki razy Andy wygrywa³ swoje podanie. W tym ostatnim gemie by³o 30:0, potem nawet przewaga dla Roddicka, ale on wreszcie pêk³, a Federer wygra³. Bola³a mnie ta niesprawiedliwa pora¿ka Roddicka, ale jednocze¶nie cieszy³am siê jak dziecko z sukcesu Szwajcara. To wielki dzieñ w moim ¿yciu kibicowskim. Naogl±da³am siê ju¿ wszystkiego, widzia³am nawet M¦ w skokach narciarskich kobiet, ale to co sta³o siê dzi¶ to nadbogactwo wra¿eñ.
Offline
User
http://www.youtube.com/watch?v=ujJOuDEOpQg
Jak przepraszal Samprasa to my¶la³em ze padne ze wzruszenia..
Dziêki Andy, wspanialy turniej
Z drugiej jednak strony, gdyby Roddickowcom powiedziec dwa tygodnie temu ze Andy stoczy morderczy, lecz przegrany boj z Fedem w finale to wzieliby ten wynik w ciemno
Offline
User
Fragment komentarza eksperta Przegl±du Sportowego, Wojciecha Fibaka:
Bardzo szkoda mi Roddicka, nie zas³u¿y³ na tak± pora¿kê. Gra³ bezb³êdnie, regularnie, bardzo starannie, praktycznie w ogóle siê nie myli³, a w ostatnim gemie popsu³ wiêcej pi³ek ni¿ w ca³ym finale. Zaskoczy³ go nie Federer, bo on akurat nie uderza³ w niedziele genialnie, lecz cienie, dziwniej odbijaj±ce siê ¶wiat³o, o¶lepiaj±cy blask, s³oñca chowaj±cego siê za kortem.
Amerykanin zwyciê¿y³ jednak mentalnie, bo nie da³ siê zdominowaæ i uciec rywalowi[...]Tenis potrafi byæ brutalny: w¶ród mê¿czyzn o wyniku przes±dza jeden moment s³abo¶ci
Offline
Last hit for Wimby
Czy ja wiem, niby z Hewittem w 4 secie da³ siê prze³amaæ w dok³adnie ten sam sposób.
Offline
User
asiek napisał:
Fragment komentarza eksperta Przegl±du Sportowego, Wojciecha Fibaka:
Bardzo szkoda mi Roddicka, nie zas³u¿y³ na tak± pora¿kê. Gra³ bezb³êdnie, regularnie, bardzo starannie, praktycznie w ogóle siê nie myli³, a w ostatnim gemie popsu³ wiêcej pi³ek ni¿ w ca³ym finale. Zaskoczy³ go nie Federer, bo on akurat nie uderza³ w niedziele genialnie, lecz cienie, dziwniej odbijaj±ce siê ¶wiat³o, o¶lepiaj±cy blask, s³oñca chowaj±cego siê za kortem.
Amerykanin zwyciê¿y³ jednak mentalnie, bo nie da³ siê zdominowaæ i uciec rywalowi[...]Tenis potrafi byæ brutalny: w¶ród mê¿czyzn o wyniku przes±dza jeden moment s³abo¶ci
Sie smiejesz , a ch³op ma racje . Dwa rambole Roddicka w ostatnim gemie to najlepszy na to dowód . Owszem mozna dopu¶ciæ teorie o slabn±cym Roddicku , bo jak by nie patrzeæ ten ostatni gem meczu by³ kolejnym w ktorym Andy prze¿ywa³ kryzysowe chwile , ale w tych poprzednich cieñ dopiero niesmialo wkracza³ na kort , a amerykanin owe k³opoty prokurowa³ sobie minimalnie wyrzucanymi uderzeniami . Wracaj±c do tej teorii o zmêczeniu to mog³o tak byc , a wtedy ma sie k³opoty z koncentracj± , na wydarzenia reaguje sie z opóznieniem i ³atwiej o niecentryczne trafienia . Federer graj±c w tym momencie na zacienionej stronie kortu otrzyma³ prezent z niebios ... doslownie . Jestem pewny ¿e gdyby ten niefart z cieniem to by nie skoñczy³o sie tak banalnie , za pierwsza meczow± . Roddick spokojnie utrzymal by jeszcze kilka swoich serwisów . Federer natomiast jako ze kondycyjnie jest nie do zajechania , i dlatego ¿e w przeciwienstiwe do rywala okaza³ sie na tym turnieju wybitnym specjalista od oszczêdzania energii najpewniej i tak nie straci³ by w ostatnim secie serwisu jako pierwszy
Fina³ sprawi³ ¿e z tych minionych dwoch tygodni najlepiej nie zapamiêtam Rogera z Bazylei przechodz±cego do historii , a bohaterstwo Ande'go Roddicka , i to nie tylko z gier z Hewittem czy Murrayem ale i tych z pierwszego tygodnia . Patrzac na trudy drogi do fina³u mozna ¶mia³o powiedzieæ ze wszystkie k³opoty go zahratowa³y . Nie bylo go jednak w finale gdy nie pokaz waleczno¶ci ktor± spokonie mo¿na by obdzieliæ kilku rzymskich gladiatorów . Roddick by³ po prostu wielko¶ci± nad wielko¶ci .
Fina³ :
Ile¿ to widzielismy meczy Roddick vs Federer w których to ten pierwszy bardzo chcia³ zaimponowaæ , ale prêdzej czy pózniej zosta³ sprowadzany do parteru bo okazywalo sie ¿e poza serwisem nie bardzo mia³ czym wlaczyc , bo wszystkie inne bronie byly perfekcyjnie pacyfikowane . Andemu zawsze wmawiano ¿e jak chce wygrac ze swoim katem to musi serwowaæ po trzy asy w gemie , i musi tez obowi±zkowo w grze na wymiane balansowaæ na granicy ryzyka . Wczorajszy fina³ pokazal cos zupe³nie innego . Do obalenia tych mitów potrzeba bylo jednak dopiero tak wytrawnego stratego jak Larry Stefanki . Dwa dni wczesniej autorska taktyka tego pana atakowania drugich serwisow Mareja przynios³a pe³ne powodzenia , na Federera przygotowa³ co¶ extra tj huraganowe ataki do siatki poparte jednak znakomitym plasingiem maxymalnie utrudniaj±cym Fedowi miniêcie . Szwajcar mimo tych niedogodno¶ci nie raz i nie dwa odgrywa³ takie szczurki , ¿e starczylo by na Raftera czy Henmana w chwilach ich najwiekszej glorii , ale nie na Roda , ten niejako w zastêpstwie Rogera popisywa³ sie cudown± rêka o mieki nadgarstku ( Rod ! ) , ze nie wspomne juz o granych z aptekaska precyzj± pó³ voleyach te¿ by Roddick ( zeby nie bylo w±tpliwo¶ci ) . Jesli jestem juz przy temacie netowym to musze powiedziec ze Fed z kolei to ewidentnie ba³ siê miniêc A-roda , bo jak inaczej wytlumaczyc fakt ¿e linie pola serwisowego przekracza³ z lekiem jakby ta byla pod prêdem ?
Szokuj±ce by³o tez to ¿e Rod wcale nie musia³ "szukaæ" siatki by punktwaæ Feda , robil to rownie swobodnie z lini koñcowej . Doprawdy nigdy wczesniej nie widzialem Roddicka tak dobrze wybieraj±cego wlasciwe momenty do ataku , w tych przebijankach bywa³ dokladniesjzy i sprytniejszy , mysla³ , potrafi³ przeiwdywaæ posuniecia rywala , jednym slowem Fed tañczy³ w rytm tego co zagra³ mu Rod ! , a wymiany ktore zawsze bylo zmora Andego tj te przegrywa³ przez brak wyobrazni taktycznej mozna bylo policzyc na palcach jednej z r±k , to o tyle istotne ¿e normalnie by³o tego dziesi±tki .
Dla mnie to jest nie do uwierzenia jak zmieni³a sie Jego wizja gry . Jezeli on dalej ma zamiar graæ taki tenis , to ja juz nie czuje sie w obowi±zku wybrzydzania na jego styl , a nawet jesli nie to i tak uciszy³ mnie na wieki wieki .
Na Roda oczywiscie mozna psioczyæ za to co zrobi³ w Tb drugiego seta , mówic ze to frajerstwo spoza poziomu , ale tak naprawde Fed tylko w sobie znany sposób odwroci³ losy tego Tb , Andemu zabrak³o niewiele , bo tylko pierwszego serwisu przy 6-5 . Co by bylo przy 2-0 ? Roger zapewne odklei³ by sie w koñcu od lini koñcowej , wyzwoli³by z siebie wiêcej agresjii oraz inicjatywy i zacz±³ atakowac po swoim pierwszym , a i pewnie drugim serwisie jak podczas fina³u TMC 05 z Nalbem , ale kto to mo¿e wiedzieæ jakby to sie wowczas potoczy³o , moze wygrywa³by przy tej asitce 9 z 10 pi³ek , a mo¿e ten agresywny styl obroci³by sie przeciwko niemu . Ja nie mam zdania . Koñcz±c napisze jeszcze ¿e jak na stawke , i ca³± t± otoczke to i z poziomem sportowym bylo rewelacyjnie .
Ostatnio edytowany przez Alvaro (07-07-2009 05:45:35)
Offline