Robertinho napisał:

Nadal o 16, Federer w wieczornej, ciekawe ile z tego pokaże ulubiona stacja sympatyków tenisa.

15.30 - 22.00 , o ile hokej się nie wbije na trzy godziny o 16.oo i 20.oo , ale proponuje być dobrej myśli bo dziś w planach go nie ma , a nikt tak ściśle nie trzyma się ramówki jak Polsat

Czwartek - plan gier

Ma szczescie Verdasco, ze trafil na swojego parobka Jurgena.
Drugi set juz dawno powinien sie zakonczyc wynikiem 6-1 dla Austriaka.

Już nie ma podania 6:5 dla Rafy z breakiem.W 2 secie powinno być łatwiej.

Pięknie kelnerska drabinka Nadala, do tego Isner który chciał powalczyć, wymagał masaży; ale to się zemści, tak jak zemściło się na Djokovicu; oby już w Paryżu.

Ostatnio edytowany przez Robertinho (13-05-2010 16:24:39)

Robertinho napisał:

Pięknie kelnerska drabinka Nadala, do tego Isner który chciał powalczyć, wymagał masaży; ale to się zemści, tak jak zemściło się na Djokovicu; oby już w Paryżu.

Jakiej drabinki by nie mial i tak w chwili obecnej nie ma rywala, ktory moglby mu zagrozic na clayu w meczu do wygranych 3 setów. A Isnerowi nic powaznego sie nie dzialo przeciez.

Ostatnio edytowany przez Bizon (13-05-2010 16:51:47)

Bizon napisał:

Robertinho napisał:

Pięknie kelnerska drabinka Nadala, do tego Isner który chciał powalczyć, wymagał masaży; ale to się zemści, tak jak zemściło się na Djokovicu; oby już w Paryżu.

Jakiej drabinki by nie mial i tak w chwili obecnej nie ma rywala, ktory moglby mu zagrozic na clayu w meczu do wygranych 3 setów. A Isnerowi nic powaznego sie nie dzialo przeciez.

Isner byl totalnie wycienczony, pare trzysetowek w Belgradzie, tutaj 2 rundy i takze roztsrzygniete w 3 partiach, w dodatku mecze deblowe.

Moze jakos zdecydowanie to tu nic by sie nie zmienilo, ale zdrowy Amerykanin do tb powinien spokojnie dociagnac.

Zabojcza skutecznosc Monfilsa przy bp- 1/16 .

Pomijajac te hanbiaca statystyke, Francuz prezentuje sie naprawde dobrze, wiec z 5-6 gemow powinien jutro ugrac.

Gael skończył. Zadziwiający grajek. Za każdym razem jak wraca do gry po przerwie to z marszu robi naprawdę super wyniki. Rok temu nie grał cały ceglany sezon, wrócił na Rg i od razu 1/4. Teraz to samo, przerwa długa, a obecna forma pozwala mu na lanie przeciętniaków.

Dawać Marysia, jestem ciekaw jak zagra z Hanescu.

Monfils wykazał się dziś niespotykaną indolencją przy odbiorze. Jedynie serwis spowodował , że mecz trwał tak długo.

Murray jutro weźmie rewanż na Ferrerze. Prezentuje się w Madrycie bardzo solidnie. Nie wiem na ile wystarczy mu sił i kondycja pozwoli. Na pewno nie można mu (wreszcie!) zarzucić, że toczy monotonny, nudny bój, bo bomby wzdłuż linii Drakuli wyciągnięte przez Muzzę ocierają się o wybitność i wyglądają nieprawdopodobnie. Tylko za mało ekonomicznie gra, za dużo wysiłku w te mecze wkłada.