mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Moderator
Dzięki za mecz, walka do samego końca, znowu odrobinka szczęścia była po mojej stronie.
Offline
Moderator
Monfils - Roddick 6-7, 4-6
Murray - Federer 4-6, 5-7
Offline
User
Monfils - Roddick 7/5 6/4
Murray - Federer 4/6 4/6
Offline
Last hit for Wimby
Robertinho, szacun
Offline
Ojciec Chrzestny
Wyniki 1/2:
Robertinho [WC] def. Nula [5] 7-6 3-6 6-3
Kubecki [2] def. Woodies Fan [LL] 6-7 6-2 6-2
MAIN DRAW
Finał
Robertinho [WC] - Kubecki [2]
Mecz do typowania:
Roddick - Murray*
* co do gema
Typujemy do soboty do godziny 13
Offline
Moderator
Roddick - Murray 4-6, 3-6
Offline
User
Roddick - Murray 7/5 4/6 3/6
Offline
User
Już jutro finał rozpoczynającego zmagania tenisistów w sezonie 2009 turnieju w Katarze.Już w pierwszym meczu półfinałowego owej imprezy grający z dziką kartą Robertinho odprawił numer 5 rankingu Szwajcarkę Nulę.Mecz miał wiele zwrotów akcji i do końca nie było wiadomo kto wygra, jednak nie mający nic do stracenia Robertinho ostatecznie przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.W pomeczowym wywiadzie powiedział: "Nie spodziewałem się takiego debiutu.Osiągnięcie finału jest dla mnie ogromnym sukcesem i cieszę się, że moja forma jest wysoka.Mam nadzieję, że jutro wszystko będzie funkcjonowało jak należy.Nie mam nic do stracenia i zrobię wszystko by uczynić mój start jeszcze lepszym".Robertinho po drodze wyeliminował po drodze tryumfatora US Open 2008, numer 4 rankingu pana LOVE.
W kolejnym półfinale numer 2 Kubecki grał z szczęśliwym przegranym z kwalifikacji Woodies Fanem.Pierwszy set padł łupem Woodies Fana po wygranym tie breaku.Oboje grali na wysokim poziomie, jednak swoją klasę Kubecki udowodnił w dwóch następnych setach zwyciężając dwa razy do dwóch.Z biegiem czasu u Szwajcara zaczęły pojawiać się niewymuszone błędy, a wyżej rozstawiony rywal konsekwentnie to wykorzystał.Serb nie krył radości po meczu."Jestem bardzo szczęśliwy, że dotarłem tutaj do finału.Cieszę się ze swojej formy i mam nadzieję na wygraną w Australian Open, jednak na razie skupiam się na jutrzejszym finale.Robertinho jest debiutantem więc mam zamiar wykorzystać jego małe doświadczenie na światowych kortach.Jak będzie zobaczymy"
Mecz zapowiada się bardzo ciekawie, bo obaj gracze są w formie.Statystyki przemawiają na korzyść Kubeckiego i to on będzie faworytem do zwycięstwa.Pozostałe rezultaty pokazują, że sensacja goni sensację, co potwierdza odpadnięcie większości rozstawionych graczy( w tym numeru 1) już w ich pierwszych meczach.
Jak na razie nie widać faworyta do zwycięstwa w pierwszym turnieju wielkoszlemowym, Australian Open.Czyżby turniej w Katarze zwiastował nam kolejny sensacyjny finał w Melbourne?
Przygotował: Marcin Bombardier, MTT International Magazine
Ostatnio edytowany przez Bombardiero (09-01-2009 22:22:51)
Offline
User
Gratuluję Kubecki, wciąż dzieli nas jednak różnica klas co doskonale odzwierciedla ranking
Offline
User
Dzięki Woodie, postawiłeś twardy opór, to był dobry mecz
Offline
Last hit for Wimby
No no, nowy wielki rywal do TOP 5 niebawem dołączy
Graty Robertinho.
Offline
User
Gratulacje Robert, dzisiaj to Ty byłeś lepszy
Offline
Wielkie Gratulacje Robertinho Zobaczymy jak daleko zajdziesz w Sydney Ciekawe czy zagrozi Ci Lena...
Ostatnio edytowany przez b@der (10-01-2009 18:16:15)
Offline
User
Gratulacje , ale swoją drogą to niebywałe , do sezonu przygotowywaliśmy się razem i nic nie zapowiadało eksplozji formy , ba! Robertinho przegrał nawet mini sparing z moim bułgarskim sparingpartnerem ...
Offline
Zbanowany
Graty Robertinho, dobrze dla touru ze mlodzi gniewni atakuja
Offline
Ojciec Chrzestny
Finał:
Robertinho [WC] def. Kubecki [2] 6-4 6-2
TRIUMFATOR
Robertinho [WC]
Robertinho w pięknym stylu wygrał turniej MTT W Doha i tym samym w poniedziałek zostanie liderem rankingu Champions Race Młody Polak został 2 zawodnikiem w historii, który wygrał swoje debiutanckie zawody. Wcześniej tej sztuki dokonał Misiek, wygrywając w kwietniu imprezę w Barcelonie.
Robertinho grał znakomicie, totalnie mnie zaskoczył, to jest materiał na wielkiego gracza - powiedział Kubecki.
To był mój pierwszy finał, nie miałem specjalnych oczekiwań, bo i rywal był znakomity. Zagrałem najlepiej jak tylko w dniu dzisiejszym mogłem, udało mi się - powiedział młody Mistrz.
To na tyle z Doha. Teraz karawana graczy przenosi się do Australii. Dziś w nocy start kwalfikacji turnieju w Sydney, a od 18 stycznia pierwsza lewa tegorocznego Wielkiego Szlema - Australian Open 2009 w Melbourne.
Na tyle z Kataru
Graty Robert
Offline
Moderator
Dzięki wszystkim z gratulacje, co tu dużo mówić, fart debiutanta.
Offline