mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Moderator
Hih, kiedy do władzy dojdzie ekipa powstała w wyniku sojuszu części PO(pod przywództwem Schetyny?) z SLD, popierana przez salon z przyległościami nie tak jak Tusk ze strachu przed Kaczorem, tylko całkiem szczerze, to dopiero będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (12-02-2011 18:19:46)
Offline
User
Robertinho napisał:
Hih, kiedy do władzy dojdzie ekipa powstała w wyniku sojuszu części PO(po przywództwem Schetyny?) z SLD, popierana przez salon z przyległościami nie jak Tusk ze strachu przed Kaczorem, tylko całkiem szczerze, to dopiero będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Schetyna to bardzo ciekawy polityk, w najgorszym tego słowa znaczeniu. Niby taki drewniany, taki niepradny, zero PR, a ja odnoszę wrażenie że nic się bez jego wiedzy w PO nie dzieje. Wydaje mi się, że jest mistrzem zakulisowych rozgrywek, sprawniejszym nawet niż Tusk.
Offline
Moderator
No to na pewno, choć jego wpływy i tak został mocno osłabione po wylocie z MSWiA. Pytanie brzmi, czy haki na działalność firmy jego żony wystarczą żeby siedział cicho, czy też potrzebna okaże się amunicja większego kalibru(Rosół przypomni sobie że o wszystkim informował ludzi Grzesia? ), w otwartej walce frakcyjnej przewaga Tuska nie jest wcale miażdżąca.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (12-02-2011 18:34:40)
Offline
Kolejne różowe okulary spadły z hukiem na bruk i roztrzaskały się w drobny mak. Kazik Staszewski obraził się na Tuska i jego ekipę i podobno deklaruje, że na wybory więcej nie pójdzie. To straszne i nieodpowiedzialne, że nie chce być młodym, wykształconym i z dużego miasta.
Offline
Moderator
I jeszcze Kukiz. Kolejny inteligent po odwyku. Co za strata dla Dolandinho.
Offline
Robertinho napisał:
I jeszcze Kukiz. Kolejny inteligent po odwyku. Co za strata dla Dolandinho.
Pawełek chociaż trwa wiernie jak Penelopa.
Teraz trochę radośniej. Otóż nasi "wybrańcy narodu" dostali podwyżkę w wysokości 500 zł. Wspaniała wiadomość !.
Offline
OMG!!!
Kolejny sukces naszego rządu.
Nie rozumiem, dlaczego nikt jeszcze o tym nie napisał?!. Nasze miłościwie nam panujące MSZ wespół z ambasadą w Niemczech, wydało bubla za 30 tys. euro. Bubel wydano i zniszczy się na koszt podatnika. Tak się cieszę, że mogę mieć w tym maleńki udział. Brawo!!!.
Offline
Moderator
A nieprawda, wpolityce.pl takich mrożących krew w żyłach newsów nie przegapia nigdy, a więc i informacji o "Chopin New Romance" zabraknąć nie mogło na tej politycznej odmianie pudelka.
Offline
Robertinho napisał:
A nieprawda, wpolityce.pl takich mrożących krew w żyłach newsów nie przegapia nigdy, a więc i informacji o "Chopin New Romance" zabraknąć nie mogło na tej politycznej odmianie pudelka.
Jestem zawiedziona, bo ten wzorcowy przykład realizowania polityki taniego państwa , powinien być szeroko promowany.
Offline
Moderator
Ale dalej nie wiem czym jesteś zawiedziona, właśnie Fakty, w ramach przestawionej wajchy, pokazały bardzo obszerny materiał na ten temat.
Offline
Robertinho napisał:
Ale dalej nie wiem czym jesteś zawiedziona, właśnie Fakty, w ramach przestawionej wajchy, pokazały bardzo obszerny materiał na ten temat.
Zawiedziona jestem tym, że tak wstrzemięźliwie dyskutuje się o tym na tym forum. Wszyscy zrobili się jacyś nieśmiali.
Offline
Moderator
Nikogo to nie ekscytuje, bo temat jest równie fascynujący jak 1246 wizerunkowa przemiana Jarka, tym razem w blogera. Dużo ciekawsze jest dla mnie to, czy paru panów z mediów i biznesu naprawdę wierzy w długotrwałe powodzenie lansowanego przez siebie sojuszu "postępowej" części PiełO z SLD i czy nie zdają sobie sprawy, że powrotu na ekrany Oleksego, Millera, Janika, wspomaganych przez otaczającą Komorowskiego uwolską geriatrię, społeczeństwo(które jeszcze jakoś toleruje Tuska) po prostu nie wytrzyma.
Offline
Robertinho napisał:
Nikogo to nie ekscytuje, bo temat jest równie fascynujący jak 1246 wizerunkowa przemiana Jarka, tym razem w blogera. Dużo ciekawsze jest dla mnie to, czy paru panów z mediów i biznesu naprawdę wierzy w długotrwałe powodzenie lansowanego przez siebie sojuszu "postępowej" części PiełO z SLD i czy nie zdają sobie sprawy, że powrotu na ekrany Oleksego, Millera, Janika, wspomaganych przez otaczającą Komorowskiego uwolską geriatrię, społeczeństwo(które jeszcze jakoś toleruje Tuska) po prostu nie wytrzyma.
Wiara nie ma z tym nic wspólnego. Chociaż?. Tak łatwo jest uwierzyć, że się jest młodym, wykształconym i z dużego miasta.
Offline
Moderator
A jak inaczej nazwać przekonanie o czymś wbrew zarówno logicznym przesłankom, jak i doświadczeniu? Salonik medialno-biznesowy jest szczerze przekonany, że reprezentuje poglądy jeśli nie większości, to przynajmniej znacznej części społeczeństwa. Tymczasem owo społeczeństwo może wytrzymać grillujących piłkarzy, którzy partolą co tylko się da, ale nic od niego nie wymagają(a zarazem po cichu się robią zamach na jego finansową przyszłość, ale w tym już mało kto się kapnie) i stale mu się podlizują, ale "rządu fachowców", czyli przemawiających mentorskim tonem korporacyjnej parówy "niezależnych ekspertów ekonomicznych"(czy z dowolnej innej dziedziny), wpieranych przez przepite gęby(przepraszam za to słowo, ale oblicza niektórych panów po prostu nie da się nazwać twarzą) starych(i jednego młodego tylko metryką) eseldowców ludzie po prostu nie zdzierżą i skończy się to katastrofą podobną do tej, jaką był konstruowany na podobnej zasadzie rząd Belki.
Aha, Jarek mówił dziś zdaje się coś o "warunkach koalicji z PO", byłoby to nawet zabawne, gdyby nie fakt że ów przekonany o swoim niebywałym uroku i błyskotliwości wesołek o mało nie został prezydentem.
Offline
Robertinho napisał:
A jak inaczej nazwać przekonanie o czymś wbrew zarówno logicznym przesłankom, jak i doświadczeniu? Salonik medialno-biznesowy jest szczerze przekonany, że reprezentuje poglądy jeśli nie większości, to przynajmniej znacznej części społeczeństwa. Tymczasem owo społeczeństwo może wytrzymać grillujących piłkarzy, którzy partolą co tylko się da, ale nic od niego nie wymagają(a zarazem po cichu się robią zamach na jego finansową przyszłość, ale w tym już mało kto się kapnie) i stale mu się podlizują, ale "rządu fachowców", czyli przemawiających mentorskim tonem korporacyjnej parówy "niezależnych ekspertów ekonomicznych"(czy z dowolnej innej dziedziny), wpieranych przez przepite gęby(przepraszam za to słowo, ale oblicza niektórych panów po prostu nie da się nazwać twarzą) starych(i jednego młodego tylko metryką) eseldowców ludzie po prostu nie zdzierżą i skończy się to katastrofą podobną do tej, jaką był konstruowany na podobnej zasadzie rząd Belki.
Aha, Jarek mówił dziś zdaje się coś o "warunkach koalicji z PO", byłoby to nawet zabawne, gdyby nie fakt że ów przekonany o swoim niebywałym uroku i błyskotliwości wesołek o mało nie został prezydentem.
Ludzie są w stanie wytrzymać naprawdę dużo. Przykładem jest ostatnie 20 lat.
Gdzie tam Jarkowi do wesołkowatości i dowcipu Bronisława. ! Nie minęł jeszcze rok od rozpoczęcia jego prezydentury, a już zyskał przydomki Bronisław Gafa Kompromitowski.
Co do koalicji. W każdej stawia się warunki, nawet w małżeństwie.
Offline
Moderator
Ale warunków koalicji bociana z żabą się nie ustala.
Natomiast przez ostatnie 20 lat ludzie wysyłali zawsze na zieloną trawkę rządy z udziałem UW lub będące pod wpływem jej środowiska i nie mówimy tu o miękkim lądowaniu, ale solidnym kopniaku. Żadne wnioski nie zostały przez nie wyciągnięte.
Offline
User
Krzewienia kultury i podnoszenia standartów ciąg dalszy. Ministerstwo Kultury dofinansowało serię bilboardów pod dźwięcznym hasłem "Zimo wyp....alaj". Jest to część szerszej akcji pt. "Haft miejski". I tu trzeba oddać sprawiedliwość twórcom projektu - jak haft, to tylko w takim stylu.
Z wczorajszych, najbardziej interesująca wydała mi się informacja o sporze pomiędzy GDDiA a MF dotycząca tego, czyje jest 16 miliardów złotych zaoszczędzone przez GDDiA. Dyrekcja twierdzi, że przekazała je MF, resort jednak zdecydowanie zaprzecza. Na tropie całej afery jest b. minister Polaczek, który plącząc się wczoraj z uporem godnym lepszej sprawy po sejmowych kuluarach usiłował uzyskać odpowiedź na to pytanie. Mam oczywiście świadomość, że może to być typowy medialny "balon", celowo nadmuchany przez opozycję, jednak nie odnotowałem jak dotąd żadnego dementi. Wygląda więc na to, że bezpańskie 16 miliardów zł krąży gdzieś w wirutalnej przestrzeni księgowo - finansowej i nikt ich nie chce.
Offline
muto napisał:
Krzewienia kultury i podnoszenia standartów ciąg dalszy. Ministerstwo Kultury dofinansowało serię bilboardów pod dźwięcznym hasłem "Zimo wyp....alaj". Jest to część szerszej akcji pt. "Haft miejski". I tu trzeba oddać sprawiedliwość twórcom projektu - jak haft, to tylko w takim stylu.
Z wczorajszych, najbardziej interesująca wydała mi się informacja o sporze pomiędzy GDDiA a MF dotycząca tego, czyje jest 16 miliardów złotych zaoszczędzone przez GDDiA. Dyrekcja twierdzi, że przekazała je MF, resort jednak zdecydowanie zaprzecza. Na tropie całej afery jest b. minister Polaczek, który plącząc się wczoraj z uporem godnym lepszej sprawy po sejmowych kuluarach usiłował uzyskać odpowiedź na to pytanie. Mam oczywiście świadomość, że może to być typowy medialny "balon", celowo nadmuchany przez opozycję, jednak nie odnotowałem jak dotąd żadnego dementi. Wygląda więc na to, że bezpańskie 16 miliardów zł krąży gdzieś w wirutalnej przestrzeni księgowo - finansowej i nikt ich nie chce.
Muszę przyznać, że z hasłem się zgadzam, choć forma budzi odruch wymiotny.
Nasze ministerstwa szastają kasą, aż miło. Lody, lody ...., komu lody!!!. Niezłe "chody" musi mieć Wydawnictwo Kultura Gniewu. Przygotowuje kolejny komiks o polskiej prezydencji. Kwoty nie ujawniono, umowę zawarto z wolnej ręki. Co za radość dla nas podatników.
Muto, nie bądź taki drobiazgowy. 16 miliardów.? Phiii!. Nie czytasz "Der Spiegel".? W końcu jesteśmy regionalnym mocarstwem, "zieloną wyspą" i u nas, same cuda nad Wisłą.
Ostatnio edytowany przez anula (24-02-2011 15:21:34)
Offline
Podwyższania standardów PO ciąg dalszy.
Tomasz Arabski, minister w kancelarii premiera, naciskał na dziennikarza Polskiej Agencji Prasowej, aby ten nie zadał Donaldowi Tuskowi niewygodnego pytania. Prezes PAP Jerzy Paciorkowski przyznał, że rozmawiał z ministrem Arabskim i poprosił korespondenta PAP o niepodejmowanie tego tematu. Pytanie nie zostało zadane.
Wspaniała wiadomość. Zastanawiam się tylko, czy te standardy osiągnęły już szczyty Himalajów, czy pójdą jeszcze wyżej.
Offline
Administrator
Najwyżej Premier wyszedłby z konferencji i po problemie.
Offline