mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Serena Wiliams | 10% - 2 | |||||
Dinara Safina | 5% - 1 | |||||
Venus Wiliams | 5% - 1 | |||||
Caroline Wozniacki | 0% - 0 | |||||
Justine Henin | 50% - 10 | |||||
Kim Clijsters | 15% - 3 | |||||
Agnieszka Radwańska | 0% - 0 | |||||
Inna zawodniczka | 15% - 3 | |||||
|
No Wickmayer budowa przypomina plywaczke. Mam nadzieje ze Henin sie pozbiera i wygra tego seta, bo nie chce dlugo czekac na mecz Roda.
Offline
Robertinho napisał:
Ale ma plery ta Wickmayer , nie dziwota że kontroli unikała.
Oszukanica jedna I jeszcze ta jej nadmuchana pewność siebie - wrrr ...
Offline
User
Lena napisał:
Robertinho napisał:
Ale ma plery ta Wickmayer , nie dziwota że kontroli unikała.
Oszukanica jedna I jeszcze ta jej nadmuchana pewność siebie - wrrr ...
Miała więcej czasu aby na siłownie chodzić. Zaraz spiskowe teorie knujecie
Najwyraźniej nie chce odstawać od standardów kobiecego tenisa. Połowa pań jest nadmuchana. Tym bardziej wielki szacunek należy się dla drobnych zawodniczek pokroju Justin czy Agnieszki, że walczą z czołówką...
Ostatnio edytowany przez asiek (24-01-2010 09:44:38)
Offline
Ojciec Chrzestny
Dla Henin jest jeszcze za wcześnie, aby walczyć o najwyższe laury. Dla mnie ta Jej droga w tegorocznym AO przypomina zeszłoroczny marsz Dokić, tylko rywalki Belgijka ma lepsze. Kazdy mecz to w zasadzie trudna droga przez mękę i walka z samą sobą. Drugi set ewidentnie sprezentowany.
Offline
Moderator
asiek napisał:
Lena napisał:
Robertinho napisał:
Ale ma plery ta Wickmayer , nie dziwota że kontroli unikała.
Oszukanica jedna I jeszcze ta jej nadmuchana pewność siebie - wrrr ...
Miała więcej czasu aby na siłownie chodzić. Zaraz spiskowe teorie knujecie
Najwyraźniej nie chce odstawać od standardów kobiecego tenisa. Połowa pań jest nadmuchana. Tym bardziej wielki szacunek należy się dla drobnych zawodniczek pokroju Justin czy Agnieszki, że walczą z czołówką...
Ale o czym mówisz, w każdym innym sporcie za unikanie kontroli dostaje się dyskwalifikacje jak za pozytywny wynik badania; jakiś kolarz by spóbował takich numerów, by zaraz skończył jak Rasmussen, tylko w tenisie można się wyłgać różnymi proceduralnymi sztuczkami i całusami z Pamelą.
Dla mnie Wickmayer jest oszustką, która uniknęła kary.
Offline
Ojciec Chrzestny
Jest chyba oczywiste, że jak ktoś unika 3 kolejnych kontroli to oszukuje. A tu nie dość, że robi w...tę całą instytucję antydopingową, to jeszcze wraca i z nieznośnym (przynajmniej dla mnie) uśmiechem na twarzy wygrywa mecz za meczem. Co to w ogóle ma być?
Offline
User
Na 100% byłby pozytywny wynik testu,gdyby nie oszukiwała to za pierwszym razem by się stawiła na kontrolę.Wyda się kiedyś,że na dopingu jest i wtedy możliwe że karierę zakończy jak Hingis
Offline
User
Robertinho napisał:
asiek napisał:
Lena napisał:
Oszukanica jedna I jeszcze ta jej nadmuchana pewność siebie - wrrr ...Miała więcej czasu aby na siłownie chodzić. Zaraz spiskowe teorie knujecie
Najwyraźniej nie chce odstawać od standardów kobiecego tenisa. Połowa pań jest nadmuchana. Tym bardziej wielki szacunek należy się dla drobnych zawodniczek pokroju Justin czy Agnieszki, że walczą z czołówką...Ale o czym mówisz, w każdym innym sporcie za unikanie kontroli dostaje się dyskwalifikacje jak za pozytywny wynik badania; jakiś kolarz by spóbował takich numerów, by zaraz skończył jak Rasmussen, tylko w tenisie można się wyłgać różnymi proceduralnymi sztuczkami i całusami z Pamelą.
Dla mnie Wickmayer jest oszustką, która uniknęła kary.
ironia...
Belgijska Federacja zakpiła z WTA i jakby zaakceptowała to co dzieje się w rozgrywkach. Otworzyła drogę dla reszty zawodniczek. Panie stają się bardziej napakowane niż panowie. I zamiast z tym walczyć to się to popiera. Popatrz na Safinę. Jak wyglądała trzy lata temu a jak teraz?
Offline
Moderator
Eee, chyba ostro schudła, porównaj RG 08 do teraz. Akurat ona zbiła mase, rok temu chyba nawet za mocno.
Allezz Juju!
Ostatnio edytowany przez Robertinho (24-01-2010 10:07:27)
Offline
Ojciec Chrzestny
Henin 76 16 63, ćwiartka nasza.
Offline
Moderator
Wymęczone, ale udało się; teraz kolejna grająca siłowo rywalka, będąca w jakiejś życiowej formie Petrova; niezłą ma Juju zaprawę przed Sereną.
Offline
Dina
To niech teraz wygrywa Pietrova albo Zheng
Offline
Moderator
Żadna Petrova, a tym bardziej Zheng. Mogą być kłopoty Henin, kolejna mocno grająca zawodniczka naprzeciw, co do Kirilenko, to kiedyś trzeba wreszcie zrobić jakiś wynik w WS, a gdzie i kiedy, jak nie tu i teraz.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (25-01-2010 23:21:30)
Offline
Ojciec Chrzestny
Usatysfakcjonowany jestem w 50%. Wielka szkoda MaKiri, bo była szansa na 1/2 WS. Cieszy natomiast zwycięstwo Henin, po 2 zaciętych setach. Jak Belgijka zagra swoje pojutrze to jest bardzo duża szansa na finał.
Offline
User
Justine Henin vs Jie Zheng
S. Williams vs Na Li
Oto półfinały Australian Open 2010 Wszystko się poprzewracało i made in China zawładnia tenis kobiecy. Czego jak czego ale, że drobne, azjatyckie dziewuchy pozostawią w tyle radzieckie olbrzymy bym się nie spodziewał. Rosjanki dawno nie miały tak słabego turnieju. Dwie zawodniczki w ćwierćfinałach i na tym koniec. I do tego te na które nikt nie stawiał - Petrova i Kirilenko
I jeszcze jeden wątek. Pierwszy raz widziałem by ktoś tak roznosił i dominował siłą uderzeń nad samą Sereną Williams. Cudów dokonywała dziś Vika Azarenka. Taka niepozorna a ma dziewczyna pary w rękach. Ale jak zwykle starczyło tylko do stanu 6-4, 4-0. Potem wysiadła, dzień konia się zakończył i wszystko wróciło do normy. Serena def Viktoria 4-6, 7-6, 6-2
Ostatnio edytowany przez asiek (27-01-2010 08:09:42)
Offline
User
Na chiński finał bym nie liczył,myślę że rywalki Chinek są zbyt mocne,by Chinki mogłyby osiągnąć finał.Zheng potwierdza,że 1/2 finału Wimbla 2008 to nie był czysty przypadek,że potrafi grać,z Henin możliwe że seta ugra,ale nic poza tym.
O ile się nie mylę 1/2 AO to największy sukces Chinki w turniejach wielkoszlemowych,po drodze pokonała V.Wiliams,za co należą się słowa uznania,ale w pojedynku z jej młodszą siostrą nie daję Na Li dużych szans na zwycięstwo.Będzie finał Amerykańsko-belgijski.
Offline
Ojciec Chrzestny
Wielka szkoda Azarenki. Była blisko, ale trzeba oddać Serenie, że w TB zagrała kilka wspaniałych piłek. Wzięła sprawy w swoje ręce po prostu.
Offline
User
Agnieszka Radwańska i Maria Kirilenko zagrają w półfinale gry podwójnej Australian Open. Polsko-rosyjski debel pokonał w środę 6:4, 6:1 startujące z dziką kartą Sally Peers i Laurę Robson.
Po raz pierwszy w historii zawodowego tenisa Polka zagra o deblowy finał turnieju Wielkiego Szlema. Radwańska i Kirilenko w czwartek spotkają się z Liezel Huber i Carą Black, pierwszym deblem świata....
Offline
Moderator
Vika
Allez Juju!
Offline
User
Coś się szykuję finał Made in China
Offline