mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Ojciec Chrzestny
Bizon napisał:
Roddick Out
Co za dno
Kurde, co za lipa, liczyłem na mecz Fed-Rod
Simon zawodzi, ale chyba wyjdzie z grupy, zważywszy, że ze Stepankiem będzie mu łatwiej niż z Andym.
Offline
Simon odrobił jednego breaka, fucki leca na prawo i lewo ze strony Murraya. No szanse Simona poszly w gore, jezeli Francuz gladko by pokonal Stepanka i nie przegral znacznie z Murrayem, to nawet dwa zwyciestwa moga nic nie dac Federerowi.
Offline
Ojciec Chrzestny
Bizon ,sprawdź PW.
Ale teraz szansę zepsuł Simon, by odrobić straty i wyrównać na po4.
Offline
Masta
Federer musi wygrać oba mecze bez straty seta inaczej Simon wchodzi do 1/2.
I mam prośbę, niech mi ktoś wyjaśni dlaczego dopiero 20-sty któryś Stepanek gra zamiast Roda. Czy to znaczy że zawodnicy z miejsc 10-20 nie mieli ochoty wystąpić w SHanghaju.
Ostatnio edytowany przez Fed-Expresso (12-11-2008 13:08:09)
Offline
User
Fed-Expresso napisał:
Czy to znaczy że zawodnicy z miejsc 10-20 nie mieli ochoty wystąpić w SHanghaju.
delikatnie mówiąc tak właśnie się stało z tego co wiem to następny w kolejce jest 36 Kiwi
Fed wymęczył Sztiepana w tb, ale straaasznie topornie mu idzie, na dodatek jeszcze Lorek katuje moje uszy swoją znajomością czeskiego języka.
Offline
Masta
To jakaś farsa wg mnie, tzn nie śmiem oceniać motywów poszczególnych graczy ale odrzucenie możliwości być może jednego jedynego wystepu w tak prestiżowym turnieju jest dla mnie conajmniej zaskakujące. Odnosze wrażenie że przyjdzie mi znieść kolejną koszmarną klęskę Rogera w tym roku, nie dość że doszło do kompromitacji na RG i upadku podczas Wimbledonu to Helwet ma spore szanse by nie wyjść z grupy kosztem Gilles'a Simona.
Offline
Ojciec Chrzestny
Fed-Expresso napisał:
To jakaś farsa wg mnie, tzn nie śmiem oceniać motywów poszczególnych graczy ale odrzucenie możliwości być może jednego jedynego wystepu w tak prestiżowym turnieju jest dla mnie conajmniej zaskakujące.
Wydaje mi się, że to taka niepisana forma protestu przeciwko długości sezonu, napiętemu kalendarzowi. Gracze chcą po prostu mieć wakacje, odpocząć, a nie jechać do Szanghaju, od nowa się aklimatyzować i katować i tak już przemęczone organizmy.
Widziałem mecz Murray- Simon. Gilles grał słabo, tylko fragmentami nawiązywał równą walkę, generalnie nie miał sposobu, by na dłuższą metę usiąść na Szkocie, który kolejny raz ograł rywala przede wszystkim sprytem i inteligencją gry w tenisa.
Roger wymęczył 1 seta, a w drugim wygląda na to, że łapie pewność zagrań Szwajcar, wygląda to lepiej niż w partii nr1.
Offline
A ja ubolewam ze Roddick nie mogl dzisiaj zagrac, przeciez tak beznadziejnie grajacy Federer bylby spokojnie do ogrania. Murray ma duza szanse wyeliminowac w nastepnej kolejce Szwajcara. A wtedy juz nikt go nie zatrzyma w drodze po tytul, bo niby kto ? Meczacy sie sam ze soba Djokovic ? Czy moze bezjajeczny Davydenko ? Dawno nie bylo tak kiepskiego Masters Cupu...
Offline
Masta
Ja mam nadzieję, że Roger wygra ten mecz z 2 powodów. Po pierwsze oczywiście jako fan życzę mu wygranej, a z drugiej jestem ciekaw jak zagra przeciwko Murrayowi o być albo nie być w turnieju. Problemem dla niego jest to, że musi ograć Szkota 2-0 w setach wtedy wynik Gillesa nie ma dla niego znaczenia, jednak w taką wersję bardzo trudno mi uwierzyć. Pozatym z logicznego punktu widzenia Murray chyba woli przemęczyć się jeden set z Federerem ,wygrać go i tym samym wyeliminować chyba jedynego godnego konkurenta. W żadnym razie nie posądzam Murraya o takie intrygi, tylko snuję domysły .
Offline
No jasne, Murray na pewno bedzie mial o co grac. Federer zawsze sie moze rozkrecic w pozniejszej fazie turnieju, a teraz skoro gra slabo moze go wyeliminowac z turnieju juz w Round Robin.
Offline
Ojciec Chrzestny
Nie ma co dywagować. Murray w takiej formie spokojnie ogra Rogera, o ile Szwajcar nie będzie raczył wyraźnie podnieść poziomu gry niż ta dzisiejsza.
Za wcześnie by prorokować, ale niewykluczony jest finał Murray - Djoković.
Offline
Federer serwuje na mecz i traci serwis, potem Stepanek przy match poincie dla Szwajcara robi podwojny blad serisowy. I niech to posluzy za podsumowanie tego meczu...
Offline
Ojciec Chrzestny
Baronik napisał:
Przypominjcie mi - pzy tej samej liczbie W-L decyduje najpierw liczba setów, a potem dopiero bezpośredni wynik spotkań?
Tak, najpierw bilans setów
Offline
No to w takim razie źle liczycie, że jeśli Murray wygra seta z fedem, a Simon wygra 2:0 ze Stepankiem, to wyjdzie Simon. W tabeli będzie tak, że Murray, Federer i Simon będą mieli 2-1, a w setach odpowiednio 5-3, 5-3 i 4-3, więc wychodzą Murray i Federer. Federer po prostu nie może przegrać tego meczu i wtedy wynik Simona nie będzie miał znaczenia...
Offline
User
No tak , dlatego tak ważne było by Roger jednak w dwóch setach pokonał pana ładngo , ale tez jestem zdania że Fed zrobił to w stylu dalekim od ideału ,
Finał Maryj vs Djoko ? To jak najbardziej mozliwe , Novak wczoraj zagrał niezły mecz , no może tylko w drugim secie zawiesił się na pół godziny i zapomnialo mu się że jest profesjonalistą przez co "zagrał" najgorszego seta w zyciu , a tak na marginesie ( poprawcie mnie jeśli sie mylę ) to warto wspomnieć że Djoko po raz ostatni seta do zera przegrał podczas AO 2005 w Melbourne padł z rąk Marata Safina 6-0 6-2 6-1 .
Chciałbym się mylić , ale wydaje mi sie że Roger przedlużył dzisiaj swoja linie zycia w Szahghaju tylko o dwa dni , bo można być stuprocentowo pewnym że Maryj nie będzie kalkulował , gra świetnie a mam wrażenie że nie odkrył jeszcze wszystkich kart , trzymaj się Roger ...
Ostatnio edytowany przez Sydney (12-11-2008 15:55:36)
Offline
Ojciec Chrzestny
Federer musi wygrać. Jeżeli 3 graczy ma taki sam bilans wygranych i porażek to decydują sety, jeżeli 2 to bilans gry bezpośredniej. Czyli nawet jak Simon przegra z Radziem w 2 setach to awansuje w przypadku porażki Rogera.
Fed nie trenował cały tydzień, czuje, że będzie w plecy - Szkot nie popuści.
Offline
A ja wierzę, że coś zaskoczy... Może jakimś cudem wygra ten mecz... Ale dobra, bądźmy realistami, sama wiara nie wystarczy. Fedek będzie miał cholernie trudny mecz. On sam chyba wolałby skończyć ten sezon właśnie teraz, tak podejrzewam. A że nie trenował cały tydzień, to mówi samo za siebie. Straci sporo punktów. Pora odpocząć i rozpocząć przygotowania do kolejnego, tym razem królewskiego, sezonu...
Offline
Masta
Trudno mówić o faworycie. Nadal gdy jest w formie to gra świetnie w każdym spotkaniu, Federer może rozegrać dwa żenujące mecze, cudem je wygrać, a następnie w trzecim pokazać tenis z kosmosu. Może być różnie, bardziej realna wydaj się wersja iż Roger zagra średnie spotkanie , co w połączeniu z nazwiskiem jego rywala dobrego rezultatu przynieść nie może. Jeżeli Szwajcar przegra to spotkanie, to tym samym Andy udowodni że na tej nawierzchni jest od nr. 2 po prostu na daną chwilę mocniejszy.
Offline
Ojciec Chrzestny
Fed-Expresso napisał:
bardziej realna wydaj się wersja iż Roger zagra średnie spotkanie
Tym bardziej, że ponoć Roger znów ma problemy żołądkowe. Przynajmniej tak sugeruje artykuł podany na MTF.
Chyba niewłaściwych kucharzy zatrudnił
Offline