* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#101 10-11-2008 14:41:52

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Masters Cup 2008

Nula napisał:

Jedna miła wiadmość to ta, że Andy wygrał

To, że Andy wygra był wiaodmo, wątpliwosci były tylko co do nazwiska


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#102 10-11-2008 16:33:41

 Sydney

User

Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 1197
Ulubiony zawodnik: Gaston Gaudio

Re: Masters Cup 2008

Nie było za to wątpliwości jaką sztuke teatralną kolejny raz odstawi Rod "Drzewa umierają stojąc"
Można powiedziec że Roddick grał dzisiaj po swojemu , czyli i szybko i niestety bez zaangazowania intelektu , wygrać nie mógł z conajmniej dwoch powodów . Dletego bo co drugi Jego voley był mocno "elektryczny" , po drugie dlatego że zbyt wiele wymian potoczyło się tak że w ich trakcie trzeba było wykazać się nie lada inteligencją , co aż tak bardzo w naturze A-roda nie leży , a już przygotowywanie akcji voleyowych sięrmiężnym bekhendem trzeba pominąc milczeniem .


  Giles Simon , miał być dostarczycielem punktów dla potentatów , a tymczasem już drugiego dnie turnieju zostaje autorem super hitu , napisac że godnie zastąpił Nadala , to nie napisać nic ! Bo akurat sam Rafa w pelni zdrowy nie zagrał by  na tej nawierzchni takiego koncertu . Francuz pokazał to z czego dał się ostatnio poznać , czyli anielską cierpliwość , i niesygnalizowane przejścia do ataków .
To już staje się prawidlowością że walcząc z najlepszymi On wznosi się na wyżyny .

Federer ? Miał troche do udowodnienia Simonowi , nie udało się ale tragedi jeszcze nie ma bo Fed uzywając języka gier komputerowych stracił jedno zycie , niemniej będzie mu bardzo trudno skopiowac ubiegloroczny wyczyn ( nawiasem mowiąc gdyby mu się to udało wyrownal by osiągniecie Ilie Nestase który w dalekiej przeszlości wygrywał turnieje mistrzow dwa razy , przegrywając gry otwarcia )  . Rogerowi będzie o tyle trudno że by być pewny  swego musi wygrać pozostałe grupowe single , rok temu tego dokonał , bo musiał pokonac wyjątkowo mu leżacych Roda i Davydenke , teraz wiadomo : Maryj , przygotowany stosunkowo dobrze .
Moim zdaniem Roger znalazł się w tak paradoksalnej sytuacji że trudniej będzie mu wyjść z grupy niż wygrać caly Turniej mistrzów , na pewno stać go na to bo dziś miał po prostu troche pecha ,  wydaje się z tak grającym Simonem każdy inny padłby jak krzyżacy pod Grunwaldem   .






Pierwszy mecz dnia - kosmiczny , drugi delikatnie mowiąc niegodny turnieju mistrzów .
Może tez dzieki temu turniej nabral rumieńców ? Oby w koljnych dniach było jeszcze ciekawiej

Ostatnio edytowany przez Sydney (10-11-2008 16:44:28)


Janko Tipsarevic ~~ Marcos Baghdatis ~~ Philipp Kohlschreiber
~~Nicolas Almagro~~Jeremy Chardy~~Gaston Gaudio~~Dmitry Tursunow~~Eduardo Schwank~~

Offline

 

#103 10-11-2008 18:05:13

 Fed-Expresso

Masta

Zarejestrowany: 01-09-2008
Posty: 3056
Ulubiony zawodnik: Rafael "The Slice King" Nadal

Re: Masters Cup 2008

Federer naprawdę ma problem, bo musi zagrać swój najlepszy tenis przeciwko Murrayowi, inaczej sensacja stanie się faktem i obrońca tytułu nie wyjdzie nawet z grupy. Simon ma spore szanse by wyrzucić z turnieju kogoś z wyżej wymienonej pary, bowiem jeśli ogra również Roda to automatycznie Szwajcar lub Szkot pożegnają się z Masters Cup po 3 spotkaniach.

Offline

 

#104 10-11-2008 18:43:08

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Masters Cup 2008

Sydney napisał:

Giles Simon , miał być dostarczycielem punktów dla potentatów , a tymczasem już drugiego dnie turnieju zostaje autorem super hitu , napisac że godnie zastąpił Nadala , to nie napisać nic ! Bo akurat sam Rafa w pelni zdrowy nie zagrał by  na tej nawierzchni takiego koncertu . Francuz pokazał to z czego dał się ostatnio poznać , czyli anielską cierpliwość , i niesygnalizowane przejścia do ataków .
To już staje się prawidlowością że walcząc z najlepszymi On wznosi się na wyżyny .

I to już przed meczem mówił Federer, który wymieniając młodych i zdolnych wspomniał także o Simonie. Facet o dziwo nie czyni jakichś wielkich postepów w sensie tenisowym, on rosnie w oczach mentalnie. Tak silnego psychicznie "królika" tenis dawno nie widział. Gość nie wygrał (jeszcze) nic poważnego a ma na rozkładzie same tuzy tego sprotu i ogrywa ich jeden po drugim i to w dramatycznych okolicznosciach. Zwróćcie uwagę, Djoko,Nadal, Fed - wszystko w 3 setach, gdzie niejednokrotnie wydobywał się z nie lada opresji.Rzekłbyjm, że on ma psychikę jak nie-Francuz!! Pełen podziw dla gościa, frajerem na pewno nie jest.


Federer ? Miał troche do udowodnienia Simonowi , nie udało się ale tragedi jeszcze nie ma bo Fed uzywając języka gier komputerowych stracił jedno zycie

Tylko, że stracił je na teoretycznie najniższym levelu. Teraz powinien zacisnąć zęby i grać, bo pewnym jest, że rywale na groźną minę Szwajcara już nie polecą.


Moim zdaniem Roger znalazł się w tak paradoksalnej sytuacji że trudniej będzie mu wyjść z grupy niż wygrać caly Turniej mistrzów

Teraz powinien zacisnąć zęby i grać, bo pewnym jest, że rywale na groźną minę Szwajcara już nie polecą.
To co napisaleś jest prawdą głównie dlatego, że po tych 1-szych meczach tenisiści z grupy czerwonej, być może z racji jej nazwy są bardziej żądni krwi i wyglądają na graczy "in hot-form".

Mnie u Rogera niepokoi inna rzecz, nie wiem z czego wynika. On już po raz enty przegrywa mecz zaciety, po 3 setach gry. W zasadzie moczy te decydującą partię jedna za drugą, tylko z Andreevem nie popuwscił, choć i tamten mecz z Igorem na USo duzo nam mówi.
Roger ewidentnie gra ostanimi czasy słabiej niż w latach poprzednich, nie ma tej bajecznej gry z półwoleja, czyszczenia linii, grania w niebotycznym tempie - zamiast tego jest pasywne przbijanie, czasami granie pod górkę, czyli tenis, który leży rywalom i mało tego - są oni w stanie bardzo długo trzymać ten poziom gry, stąd wygranie meczu best-of-3 nie jest już takim problemem. Mecz z Igorem to pokazał - tam Igor walczył 4 sety, a w ostatnim zabrakło i sil i koncepcji i po prostu doświadczenia, którym Szwajcar zabił Igora w 5 secie , mimo, że to Rosjanin gral znakomity mecz, nie Federer. Tam siła woli Rogerio bylajeszcze górą.

Natomiast 3-setówki w wykonaniu Federera to jakiś koszmar.
Murray (Dubaj,Madryt)
Roddick (Miami)
Simon (Kanada,Szanghai)
Karlović (Cincy)

To są wszystko mecze, gdzie on przegrał decydujące partie, w większosci wygrywając sety otwarcia i to w dość przekonującym stylu. Nie wiem, czy to po prostu problem z nerwami, czy typowe chwile dekoncentracji, z tą różnicą, że rywale już tak łatwo nie dają odwrócić losów meczu.


Jutro ALi ogrywa Del Potro, a mecz Denko-Djoko bedzie meczem walki


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#105 10-11-2008 18:56:00

Jules

User

6853184
Zarejestrowany: 09-10-2008
Posty: 938
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Masters Cup 2008

Trochę bałem się tego spotkania z Simonem, bo przed oczyma ukazywały mi się obrazy spotkań Fedka z Canasem w Ameryce w zeszłym sezonie. No cóż, teraz znowu przegrał. Wyjdzie czy nie wyjdzie z tej grupy, nie ma co dumać. Sezon był długi, ostatnio Roger zaczął grać jak za dawnych czasów, więc fajnie by było dostać prezent w postaci kolejnego jego triumfu w Szanghaju...

Ostatnio edytowany przez Jules (10-11-2008 18:57:57)

Offline

 

#106 10-11-2008 19:04:18

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Masters Cup 2008

Jules napisał:

Trochę bałem się tego spotkania z Simonem, bo przed oczyma ukazywały mi się obrazy spotkań Fedka z Canasem w Ameryce w zeszłym sezonie.

Własnie, a propo przeczuć. Mi sie dziś w nocy snił mecz Feda z Simonem. Tylko, że tam skończyło się prawdziwym dramatem. Roger nie wykorzystał szans na seta, by w Tb przy stanie 2-4 zejść z kortu z powodu jakiejs kontuzji - jednak te sny mają jakiś ułamek z rzeczywistości.

Roger ewidentnie grał tej jesieni pechowo - bardzo dobra gra w Madrycie, trafił mu się fantastyczny Murray. W Basel wygrał, w Paryżu kontynuuował bardzo dobrą passę i nawaliły plecy. Nie ma co już tego rozpamietywać, sezon był okrutny (głównie ze względu na Io nie było gdzie i jak odpocząć w trakcie), chyba wszyscy już marzą o wakacjach.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#107 11-11-2008 07:50:37

Bizon

siła spokoju

Zarejestrowany: 05-09-2008
Posty: 2203
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick
WWW

Re: Masters Cup 2008

Sydney napisał:

Można powiedziec że Roddick grał dzisiaj po swojemu , czyli i szybko i niestety bez zaangazowania intelektu


  Giles Simon , miał być dostarczycielem punktów dla potentatów , a tymczasem już drugiego dnie turnieju zostaje autorem super hitu , napisac że godnie zastąpił Nadala , to nie napisać nic ! Bo akurat sam Rafa w pelni zdrowy nie zagrał by  na tej nawierzchni takiego koncertu .

Niestety ale masz racje, Roddick w ogole nie mysli na korcie. O ile z poczatku kiedy wyszedl "na swoje" w Dubaju dalo to rewelacyjne rezultaty, tak teraz zmierza donikad. Wczoraj bardzo dobrze radzil sobie z glebi kortu, udawalo mu sie wygrywac z Murrayem bardzo dlugie wymiany, czekajac na to az Szkot wyrzuci, potrafil mocnym, agresywnym uderzeniem trafic w sama linie, dlatego zbyt pochopnie gral serve & volley w 3 secie. W pierwszych dwoch setach nawet fajnie to dzialalo na Szkota, wyrzucajacy serwis i o dziwo calkiem dobrze dzialajacy wolej przyniosly mu duzo punktow. Jednak im dalej w mecz, tym Murray juz coraz lepiej go mijal, a wolej Roddicka byl bardziej "elektryczny" i stad 2 latwe breaki decydujace o calym meczu.

Szkoda bo wczorajszy mecz byl do wygrania, a tak w srode Federer nie popusci i wyjdzie na kort w 100% skoncentrwany i przegranej z Roddickiem w Miami, ciezko mi uwierzyc w kolejna. Chociaz Szwajcar nie wyglada na tak dobrego jak w Basel, czy chociazby w Madrycie, dlatego jakis cien szansy nadal jest.

Co do koncenrtu Simona, to mimo jego wczorajszej wygranej, wciaz topornie sie oglada jego gre, juz chyba tylko Del Potro bardziej zniecheca z calej stawki.


MTT Singiel : (Rank-2)

W : Los Angeles 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11
F  : Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, Los Angeles 10, Memphis 11

Offline

 

#108 11-11-2008 08:22:16

 COA

Last hit for Wimby

Zarejestrowany: 30-08-2008
Posty: 2281
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick

Re: Masters Cup 2008

A właśnie, kto teraz z kim gra w drugiej turze meczów w grupie czerwonej?


MTT GOAT (2xWimbledon, US Open, 7 innych, w tym Miami i Queens)

Come on Andy!

Offline

 

#109 11-11-2008 08:29:22

Bizon

siła spokoju

Zarejestrowany: 05-09-2008
Posty: 2203
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick
WWW

Re: Masters Cup 2008

Ci co wygrali graja pomiedzy soba, przegrani podobnie. Tak jest w obu grupach, czyli jutro gra Fed - Rod i Murray - Simon.


MTT Singiel : (Rank-2)

W : Los Angeles 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11
F  : Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, Los Angeles 10, Memphis 11

Offline

 

#110 11-11-2008 08:41:47

 COA

Last hit for Wimby

Zarejestrowany: 30-08-2008
Posty: 2281
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick

Re: Masters Cup 2008

Dzieki Bizon.

3-15.


MTT GOAT (2xWimbledon, US Open, 7 innych, w tym Miami i Queens)

Come on Andy!

Offline

 

#111 11-11-2008 10:26:11

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Masters Cup 2008

COA napisał:

3-15.

Zaiste wspaniały to bilans


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#112 11-11-2008 10:37:13

 Fed-Expresso

Masta

Zarejestrowany: 01-09-2008
Posty: 3056
Ulubiony zawodnik: Rafael "The Slice King" Nadal

Re: Masters Cup 2008

Gra Rogera teraz ma już w pewnym sensie drugorzędne znaczenie, bo może sobie wygrać oba spotkania po 6-0,6-0 a i tak wystarczy że Simon ogra Roddicka i pozamiatane(oczywiście przy pewnych warunkach, 1-2 z Murrayem i 2-0 z Rodem). Ale może to i dobrze, jakoś w ogóle nie jest mi go szkoda bo skoro przegrywa się mecz otwarcia z najsłabszym ogniwem w grupie to potem trzeba drżeć o awans. Teraz pojedynkują się Tsonga z Del Potro , Jo odrobił strate breaka i jest 3-2 dla Francuza.

Offline

 

#113 11-11-2008 11:11:18

Barty

User

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 663
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Masters Cup 2008

Bardzo brzydki mecz na razie, mało wygranych, strasznie dużo błędów. Po nerwowym początku potem tylko serwis był ważny (vide gem Tsongi na 3-3, gdzie były 4 asy z rzędu, wszystkie na backhand, ani razu Del Potro nawet kroku nie zrobił). Ale nawet 12 asów nie pozwoliło Alemu wygrać seta. W tb masa błędów, no i po sprawie.

Offline

 

#114 11-11-2008 11:37:39

misiek

User

Zarejestrowany: 09-09-2008
Posty: 24

Re: Masters Cup 2008

Mecz strasznie nudny i można się było tego spodziewać. Tsonga czasem błyśnie jakimś jednorazowym winnersem i to by było na tyle. Del Potro cierpliwie przebija i na razie daję to niezłe efekty 4:3 i serwis Tsongi.

Meczem dnia jest niewątpliwie mecz Denko-Djokovic. W tym spotkaniu może się naprawdę wiele zdarzyć, ja wgranej życzę Nikolayowi.

Offline

 

#115 11-11-2008 11:50:57

 COA

Last hit for Wimby

Zarejestrowany: 30-08-2008
Posty: 2281
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick

Re: Masters Cup 2008

Poziom na razie bardzo słaby, Del Potro trzyma dłużej piłki i dlatego wygrywa, Tsonga szaleje, krzyczy, biega, strzela slum dunki, ale chyba na nic mu się to zda przy takiej liczbie błędów.
7-6 6-5*


MTT GOAT (2xWimbledon, US Open, 7 innych, w tym Miami i Queens)

Come on Andy!

Offline

 

#116 11-11-2008 11:55:21

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Masters Cup 2008

Meczu nie widzę, ale czytając Wasze posty dochodzę do wniosku, że ta nowa generacja generalnie ma czym grać, tylko efekt estetyczny jest co najmniej koszmarny. W związku z tym daj Boże, żeby Roger pograł jeszcze z 5-6 lat, bo finały WS Simon - Del Potro to raczej nie dla mnie.

JMDP 6-5* w 2 secie. Zacięty wynik.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#117 11-11-2008 12:06:58

Barty

User

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 663
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Masters Cup 2008

No i po Tsondze. Poza kilkoma momentami przebudzenia, to był zły mecz w jego wykonaniu. A Argentyńczyk, jak to on przebijał, przebijał, przebijał... Jedno ładne minięcie w tb i to wystarczyło w zasadzie. Naprawdę, ciężko się go ogląda...
A backhand Alego można przemilczeć...

Offline

 

#118 11-11-2008 12:11:46

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Masters Cup 2008

Myślę, że możemy mówić mimo wszystko o niespodziance. Ali był typowany do wyjścia z grupy, a po 2 meczach może już jechać do domu. Djoko na pewno nie odpuści, bo będzie miał o co grać i wątpię, by 3 raz z rzędu dał się ograć Tsondze, który szczyt formy ma chyba coraz dalej za sobą.

Jo teraz będzie się przyglądał, jak Simon zabiera mu miano rakiety nr 1 Francji.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#119 11-11-2008 12:13:07

misiek

User

Zarejestrowany: 09-09-2008
Posty: 24

Re: Masters Cup 2008

Dokładnie, jeszcze gra Tsongi jest jako taka miła dla oka, Argentyńczyka natomiast dość ciężko się ogląda dlatego zazwyczaj opuszczam mecze z jego udziałem. Cóż, Jo stracił już praktycznie szansę na wyjście z grupy a szkoda bo to właśnie on i Denko powinni według mnie wejść do półfinałów.

Offline

 

#120 11-11-2008 12:26:10

Bizon

siła spokoju

Zarejestrowany: 05-09-2008
Posty: 2203
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick
WWW

Re: Masters Cup 2008

W Szanghaju gre Tsongi tez bardzo ciezko sie ogladalo, zawiodl totalnie. W zasadzie jak nie ma serwisu nie jest w stanie nic zrobic. Bez zadnego pomyslu wali silowo na srodek kortu, czasem z forhandu jakiegos winnera zagral, ale to byla rzadkosc. Backhand lepiej przemilczec. Mimo wszystko to ciekawy zawodnik, raz na jakis czas jest w stanie rozegrac taki turniej jak na tegorocznym AO czy w Bercy, a w takiej dyspozycji jest w stanie pokonac kazdego. Nieobliczalny gosc, nigdy nie wiadomo kiedy zaskoczy z forma, nadaje sie idealnie na stalego, czarnego konia


MTT Singiel : (Rank-2)

W : Los Angeles 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11
F  : Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, Los Angeles 10, Memphis 11

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.064 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
studio kopiowania kaset mokotów fajna i udana fotowoltaika częstochowa ➜ https://www.ehotelsreviews.com/mar-del-plata-ar--1 www.ehotelsreviews.com