* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#61 09-06-2010 22:33:28

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: ATP - rozważania ogólne

Jesteśmy po sezonie ceglanym, kilka moich refleksji.

Byłem na tym forum znany z tego, że domagałem się "powiewu świeżości" ale to czego doświadczyłem przerosło mnie i moje wszelkie wyobrażenia do tego stopnia, że chyba chcę powrotu dawnego "układu".
Tak patrząc na to co się dzieje po AO to można nabrać faktycznie pewnego przerażenia i niepokoju. Czołówka strasznie się posypała. Gra Nadal, Del Potro i Davydenko kontuzjowani, Federer leży do góry brzuchem, a Maryś i Djoko to szkoda gadać. Efekt tego taki, że wielkich, stojących na znakomitym poziomie sportowym i pod względem dramaturgii, meczów widzieliśmy niewiele, a być może wcale.

Może na trawie coś się zmieni?


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#62 09-06-2010 22:50:29

 Serenity

User

4804501
Skąd: Zawoja
Zarejestrowany: 23-05-2009
Posty: 3753

Re: ATP - rozważania ogólne

W dodatku należy dodać,że coraz rzadziej odbywają się spotkania Fed-Rafa,które dostarczały wielu emocji.Jeszcze w ubiegłym roku finały szlemów były zacięte (za wyjątkiem RG).W tym roku zacięte mecze odbywają się pomiędzy zawodnikami z "niższej półki",a finały zdecydowanie zawodzą.Wystarczy spojrzeć na finały Szlemów i Mastersów z tego roku i wszystkie te spotkania kończyły się bez straty seta dla zwycięzcy pojedynku.Obawiam się,że w drugiej połowie sezonu będzie już tylko gorzej,aczkolwiek może Denko nas znowu czymś zaskoczy?

Offline

 

#63 09-06-2010 22:53:16

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: ATP - rozważania ogólne

Jacuszyn napisał:

W dodatku należy dodać,że coraz rzadziej odbywają się spotkania Fed-Rafa,które dostarczały wielu emocji

Chyba niepotrzebnych nerwów. Ja szczerze mówiąc nie żałuję, bo od dłuższego czasu ta rywalizacja jest bardzo jednostronna, a to co wyprawia Roger widząc Nadala za siatką to w ogóle lepiej przemilczeć.

Ale pojedynki typu Federer - Del Potro czy Nadal - Djoković (patrz: wiosna 2009) to jest to czego mi podczas tego minisezonu gry na cegle zabrakło.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#64 09-06-2010 23:03:45

 Serenity

User

4804501
Skąd: Zawoja
Zarejestrowany: 23-05-2009
Posty: 3753

Re: ATP - rozważania ogólne

Na USO jeszcze między sobą nie grali i chętnie zobaczyłbym ich mecz w Nowym Jorku,tam mógłby być wyrównany mecz.Wiadomo jest,że Rafa nie przepada za nawierzchnią w NYC.

Co do meczów Nadal-Djokovic,jakby na nie nie patrzeć to był to przez ostatnich kilka lat nieodłączny element sezonu ceglanego.Zgadzam się Dawid,że tego brakowało podczas wykopków.Mecze te były bardzo ciekawe,choć zwycięzca zawsze ten sam.

Del Po - tego gościa zabrakło na cegle.Kto wie,czy nie powtórzyłby bardzo dobrego wyniku sprzed roku,gdyby był w pełni zdrowy.Ciekawi mnie jakby zaprezentował się w pojedynku z Soderlingiem,Mógłby być dobry mecz.

Offline

 

#65 09-06-2010 23:05:50

 jaccol55

Administrator

Zarejestrowany: 02-10-2008
Posty: 5307

Re: ATP - rozważania ogólne

Hm... dla mnie to nie był nudny okres. Z tym, że oglądałem niewiele spotkań. ale jak już na jakiś trafiłem, to było na co popatrzeć. Jednak tutaj dochodzimy do sedna problemu. Panów, którzy toczyli ciekawe spotkania na wysokim poziomie jest/było niewielu. Nadal, Fed, Gulbis, na RG: Gasquet czy Soda. Epickich pojedynków może i nie było w ogóle, jednak chwilami było na co popatrzeć. Kilka lat temu Nadal miażdżył wszystkich jak chciał, teraz co niektórzy potrafią nawiązać z nim walkę, chociażby w setach, bo na wygranie spotkania nie ma co liczyć. Trawa pewnie wniesie nieco ożywienia ze względu na specyfikę nawierzchni, jednak nie oczekujmy fajerwerków, że z tygodnia na tydzień sytuacja w tenisie zmieni się o 180 stopni.

Offline

 

#66 10-06-2010 07:41:58

 Joao

Buntownik z wyboru

Zarejestrowany: 31-03-2010
Posty: 1600
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: ATP - rozważania ogólne

Nie ma co sezon cegalny był nudny jak oglądanie Australii orgywającej Samoa 20-0. Na trawniku powinno być troszkę ciekawiej. Ciekawe, czy znowu Rafael z Rogerem sobie w finale pograją.  Moze wreszcie Murray się w to wmiesza. W każdym razie rozgrywki atp w tym sezonie przeżywaja coraz większy kryzys.

Ostatnio edytowany przez Joao (10-06-2010 07:42:59)


Człowiek, jak każda małpa, jest zwierzęciem społecznym, a społeczeństwo rządzi się kumoterstwem, nepotyzmem, lewizną i plotkarstwem, uznając je za podstawowe normy postępowania etycznego. (Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafon)

Offline

 

#67 10-06-2010 22:00:41

 asiek

User

Zarejestrowany: 04-12-2008
Posty: 1694

Re: ATP - rozważania ogólne

Jak dla mnie to poziom ATP się wyrównał. Nie ma już dominatorów, takich jakimi byli Fed i Rafa. W każdym turnieju, gdzie grali obaj, trudno było liczyć na finał bez udziału chociaż jednego z nich. Pełny gracji, świeżości Roger i okopany na linii, biegający jak szaleniec, miotający topspinem Rafa. Ich kontrastujące style dawały świetne widowisko i wiele emocji.
Tenis się zmienił. Ani techniczna, płynna gra, ani też nadzwyczajna sprawność fizyczna nie dają takiej przewagi jak przed kilku laty.

Od ubiegłej jesieni, przez cały ten sezon znalezienie pewniaków na kupon jest niemal niemożliwe. Każdy może wygrać z każdym. Do finałowych faz dochodzą coraz to różniejsi gracze z dalekich zakątków rankingu.  Niby dla bezstronnego widza jest to niby dobre, gdy wynik nie idzie na tą stronę, która w teorii ma iść, ale niestety odbywa się do kosztem porywającej, przyciągającej gry. Ostatnio widzę marności nad marnościami, przeciętność i nędze. Albo łupanina, albo baloniarstwo, oczywiście wszystko zza linii końcowej. Poziom gry pod siatką upadł na łeb, na szyję. Nie w każdym przypadku rzecz jasna. Wszystko idzie w złym kierunku i przyznam szczerze, że oglądanie tenisa powoli zaczyna mnie nudzić.

Offline

 

#68 11-06-2010 06:27:52

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: ATP - rozważania ogólne

asiek napisał:

Jak dla mnie to poziom ATP się wyrównał. Nie ma już dominatorów, takich jakimi byli Fed i Rafa.

A wygranie wszystkiego co było do wygrania na cegle, ze stratą ledwie 2 setów po drodze to niby ma być przejaw tego braku dominacji? Dodajmy, że po dobrej, ale nie rewelacyjnej grze, jak na Rafaela. Aż strach pomyśleć, co by było jakby ta forma była cały czas optymalna.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#69 11-06-2010 11:59:04

 Fed-Expresso

Masta

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 3056
Ulubiony zawodnik: Rafael "The Slice King" Nadal

Re: ATP - rozważania ogólne

Ja też staram się usilnie dojrzeć ten brak dominacji, ale wydaje mi się to niezwykle trudne. Poza Indian Wells i Miami, gdzie faktycznie odsiew faworytów miał miejsce we wstępnych rundach, wygrywali predestynowani do tego ludzie. Pytanie, czy można nazwać wygranie przez zawsze solidnego Roda turniej rangi Masters  sensacją.
Wystarczy spojrzeć na to, z czym mamy do czynienia na trawie. Federer gra na pół gwizdka a pokonuje każdego bez większego wysiłku, Nadal czasami zgubi seta z kimś teoretycznie groźnym ,ale również osiąga finały na nawierzchnii trawiastej.

Wedługe mni nie zmieniło się absolutnie nic, poza brakiem zwycięstw Rogera w "1000", w których od czasu do czasu zwycięży Murray, Djoković.

Offline

 

#70 11-06-2010 15:11:14

 asiek

User

Zarejestrowany: 04-12-2008
Posty: 1694

Re: ATP - rozważania ogólne

DUN I LOVE napisał:

asiek napisał:

Jak dla mnie to poziom ATP się wyrównał. Nie ma już dominatorów, takich jakimi byli Fed i Rafa.

A wygranie wszystkiego co było do wygrania na cegle, ze stratą ledwie 2 setów po drodze to niby ma być przejaw tego braku dominacji? Dodajmy, że po dobrej, ale nie rewelacyjnej grze, jak na Rafaela. Aż strach pomyśleć, co by było jakby ta forma była cały czas optymalna.

No racja, zapomniałem o tym, bo nie miałem na myśli konkretnej nawierzchni tylko ogólnie, po sytuacji w rankingu. Fakt dla Parery jest brutalny- od ubiegłorocznego Indian Wells nie wygrał turnieju na innym podłożu niż clay.
Ale rzeczywiście Rafa jest coraz mocniejszy i niebawem może przerwać tą passę i stać się tym samym murowanym liderem touru. Poziom gry zawodników od Federera(w tym sezonie), aż gdzieś do Berdycha bardziej się zrównał

Offline

 

#71 21-06-2010 20:19:14

 Art

User

Zarejestrowany: 28-08-2008
Posty: 1261
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: ATP - rozważania ogólne

Federer, Nadal Re-elected To ATP Player Council

Roger Federer and Rafael Nadal  have been elected for another two-year term on the ATP Player Council. The world’s top two players, who were first voted onto the Council by their peers in June 2008, join Chilean Fernando Gonzalez and American Sam Querrey  as the Top 1-50 ranked singles representatives.

“I think we are doing a good job representing the players,” said Federer. “We have a lot of guys in the room and we touch on all the subjects for all players. It has been successful these two years. We have someone good at the top with Adam Helfant, and I’d like to continue supporting and giving back.

“I want to try and leave the game better off than when I started. I guess I would feel disappointed if I just left the game and never took an active part in trying to change it for the better. There are so many issues to talk about and instead of being on the sideline and being critical, it is nice to be part of the process. I’d like to have an active role in the future of this wonderful game.”

Along with Federer and Nadal, the following individuals comprise the 2010-2012 ATP Player Council:
1-50 singles ranking: Roger Federer, Fernando Gonzalez, Rafael Nadal, Sam Querrey
51-100 singles ranking: Peter Luczak, Jarkko Nieminen
1-100 doubles ranking: Eric Butorac, Nenad Zimonjic
At-large: Yves Allegro, Ashley Fisher
Coach: Claudio Pistolesi
Alumni: Ignacio Hirigoyen

Federer served as President during the 2008-2010 term while Nadal served as Vice President, and the 28-year-old Swiss said of working with the current World No. 1: “We are opponents on court but we work well in a room setting and I hope this dedication trickles down to the other players and the next generation.”

He added: “I also came through Satellites, Futures, Challengers, maybe not as much time as some guys but I really do care about all the players on the tour. Top guys play a huge role in the game, but it is important to have a balance. We have all kinds of players represented in the Council and we can put our minds together to come up with the best possible plan for the Tour.”

The 2010-2012 ATP Player Council also includes the circuit’s top doubles player, Serbian Nenad Zimonjic, who will be serving his first term. “I think is important to have high ranked doubles players that are in the last instances of the big tournaments to be part of the group,” said the 34 year old. “It is important to communicate well with other players so we can improve. It’s going to be a new experience for me and I hope I can help.”

Querrey, another new addition to the group, said: “I am excited to be in the Council. First meeting at the US Open. Is a great group of guys at the top with Roger, Rafa, Fernando and the rest of the guys that should be good to work with. I come with no expectations. I will learn as I go along and look to put forward ideas.”

Meanwhile, Finland’s Jarkko Nieminen looked ahead to playing an active role in the ATP Player Council. “I have many ideas and any thoughts other players have I will try to bring them up at the meetings because they voted me in,” he said. “It will be very interesting to see the game from the other side. It’s something different and I am looking forward to working on issues and improving the game. Hopefully I can do some good work.”

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … uncil.aspx

Offline

 

#72 26-06-2010 14:47:46

 Serenity

User

4804501
Skąd: Zawoja
Zarejestrowany: 23-05-2009
Posty: 3753

Re: ATP - rozważania ogólne

ATP Statement Regarding The Decision Of The U.S. Third Circuit Court Of Appeals

We are very pleased with today’s decision, which affirms the finding by the U.S. Federal District Court in Delaware in 2008, upholding the ATP’s fundamental right to set the format of its circuit as the sport’s governing body. This is an important victory for the ATP and its members.

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … ppeal.aspx

Offline

 

#73 01-07-2010 10:58:12

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: ATP - rozważania ogólne

Nie wiem, co dalej postanowi Szwajcar. Zależy , jakie cele stawia sobie na dalszą częśc kariery. O szlemach oczywiście można zapomnieć, w 1000 też większość rywali stanowi zbyt dużą przeszkodę.
Być może grając uparcie w jakichś peryferyjnych eventach dobiłby do 65 wygranych turniejów, chociaż nawet w taki rozwój wydarzeń wątpie. Jeśli Feda nie będzie uwierać systematyczne ośmieszanie się z byle leszczami oraz postępujący obsuw w rankingu, to może i sobie pykać do 2012 roku, albo i dłużej.

Przyszedł kryzys i tyle. Wiek swoje robi, ale kompletnie się nie zgadzam z tym, co powyżej napisałeś. Facet gra słabo od 5 miesięcy i ma kończyć karierę? W takim razie dlaczego nikt nie doradzał tego 23-letniemu Nadalowi, który przez niemal rok dostawał łomot o każdego lepszego zawodnika, a do tej pory gra z kolanami 45-latka, które po każdym meczu trzeba poddawać coraz to bardziej zaawansowanym zabiegom? Hewitt po 3 operacjach wciąż jest w stanie wygrać turniej i znajduje się w szerokiej czołówce rankingu.

To jest sport, masz chwile lepsze i gorsze. Jasne, że wszystko zbliża się ku końcowi, ale ewentualne odejście na emeryturę w wieku 29 lat pozostawiłoby jednak spore poczucie żalu i straconych szans, że mimo wszystko były te 2-3 lata gry na wysokim poziomie i być może okazje na ugranie czegoś jeszcze.

O dziwo to po tym genialnym AO tenis Rogera wciąż miał chwile przebłysku i gry na poziomie kosmicznym, żeby przypomnieć mecze z Wawrinką i Gulbisem w Madrycie czy momenty z Halle. O 1 secie meczu z Sodą już nie wspomnę.

Także poczekajmy ze skreślaniem graczy takiego formatu.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#74 01-07-2010 11:04:06

 Fed-Expresso

Masta

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 3056
Ulubiony zawodnik: Rafael "The Slice King" Nadal

Re: ATP - rozważania ogólne

29 wiosen to bardzo zaawansowany wiek na tenisistę, nawet jeśli preferuje ekonomiczny styl gry. Nie pamiętam, który z wielkich mógł poszczycić się podobnymi osiągnięciami w wieku jeszcze 28 lat ,kiedy to Szwajcar triumfował w AO.
Kryzys to był w roku 2008, kiedy Federere ogólnie rzecz ujmując prezentował piach, ale poniżej finału w WS praktycznie nie schodził, przegrywając w nich z życiowo dysponowanym Nadalem. Tutaj jest to ewidetnie stopniowe obusowanie się po równi pochyłej.Po prostu nie wierzę, aby miał pojawić się jakiś wyskok na tej prostej zmierzającej na wykresie do wartości 0.

Ten sezon oceniłbym jako marny, Nadal zaczął coś grać dopiero od Monte Carlo, reszta topowych graczy prezentuje nędzny/przeciętny tenis, a mimo to Federer osiągnął zaledwie 2 finały, w tym jeden wygrany, co na gracza TAKIEGO formatu jest wynikiem wielce poniżej oczekiwań, juz niestety nie możliwości.

Ostatnio edytowany przez Fed-Expresso (01-07-2010 11:05:48)

Offline

 

#75 01-07-2010 11:11:15

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: ATP - rozważania ogólne

Fed-Expresso napisał:

29 wiosen to bardzo zaawansowany wiek na tenisistę, nawet jeśli preferuje ekonomiczny styl gry. Nie pamiętam, który z wielkich mógł poszczycić się podobnymi osiągnięciami w wieku jeszcze 28 lat ,kiedy to Szwajcar triumfował w AO.
Kryzys to był w roku 2008, kiedy Federere ogólnie rzecz ujmując prezentował piach, ale poniżej finału w WS praktycznie nie schodził, przegrywając w nich z życiowo dysponowanym Nadalem. Tutaj jest to ewidetnie stopniowe obusowanie się po równi pochyłej.Po prostu nie wierzę, aby miał pojawić się jakiś wyskok na tej prostej zmierzającej na wykresie do wartości 0.

Ok, Twoje prawo. Ten sezon pokazał, że możliwe jest coś z niczego i to w dodatku wiąże się z graczem o dużo mniejszym potencjale, bardziej zaawansowanym wieku, dużo niższym rankingu, dużo gorszej formie w ostatnim czasie i dużo mniejszych dokonaniach niż to się ma w stosunku do Rogera. Mowa o Ivanie Ljubiciciu i Jego triumfie w Indian Wells.

A tutaj Ci "wielcy", co wygrywali szlemy po 28 roku życia:
Agassi (5 razy), Sampras (3), Lendl (2), Ivanisević (1), Muster (1), Korda (1), Becker (1) i Gomez (1).

Ten sezon oceniłbym jako marny, Nadal zaczął coś grać dopiero od Monte Carlo, reszta topowych graczy prezentuje nędzny/przeciętny tenis, a mimo to Federer osiągnął zaledwie 2 finały, w tym jeden wygrany, co na gracza TAKIEGO formatu jest wynikiem wielce poniżej oczekiwań, juz niestety nie możliwości.

Jakby osiągnął więcej to sezon nie byłby już tak marny jeżeli chodzi o czółówkę. Głównie fatalna gra Szwajcara (jako dotychczasowego głównego przeciwnika Nadala) przekłada się na taeki opinie.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#76 07-07-2010 13:17:25

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: ATP - rozważania ogólne

Patrick Mouratoglou, dobrze Nam znany trener tenisa, szef akademii tenisowej pod Paryżem, w wypowiedzi dla Eurosportu stwierdził, że ma nadzieję, że Nadal pozostanie na szczycie rankingu bardzo dużo czasu, co wg Niego jest dobrą informacją dal nas wszystkich. Francuz tłumaczy takie stanowisko tym, że Nadal jak nikt potrafi wyrazić na korcie czym jest tenis. Poza tym jest nie tylko Wielkim Mistrzem, ale reprezentuje także masę innych wartości, na czym światowy tenis tylko zyskuje.

Pozytywnie odniósł się też do Federera, pisząc, że wg Niego Szwajcar powinien mieć teraz duża motywację do pracy, by pokazać na kortach twardych, że wciąż potrafi dobrze grać w tenisa.


First of all, I think it is fair to say Andy Roddick is in trouble following his Wimbledon.

Despite promising results in the United States at the start of the year, the clay-court season did not go well for him, while his grass-court season has also been very disappointing.

A loss to Dudi Sela at Queen's and Lu Yen-hsun at Wimbledon support those facts.

Tomas Berdych, meanwhile, made real progress with his game. After reaching the French Open semi-finals, he did even better at Wimbledon by making the final.

Berdych seems to have a better understanding of his game; he seems more relaxed and his tennis is more composed. Furthermore, he now believes in himself and is not afraid of anyone.

Much of this is his reward for the hard work his has put in with his coach Tomas Krupa.

Robin Soderling has made similar progress to Berdych after reaching the final of the French Open and the quarter-finals of Wimbledon.

Soderling has also found a good balance with his game since he hired Magnus Norman last year. He is now more composed, more consistent, and therefore he is improving constantly.

The Swede still has much scope to improve more, which I find very interesting. He should mix his serve more by using more slice, which would make this already great weapon a killer.

He possesses big powerful strokes but his footwork can be improve. Also, he is too tentative on his opponents' second serves and should take the ball earlier to cover more ground with his shots. That's why he has issues when playing Rafael Nadal.

Soderling has to take a lot of risks striking the ball down the line each time - against strong defensive players like Nadal it's difficult to win a point without moving forward.

There were some decent results for Andy Murray and Novak Djokovic. I thought they would struggle to reach the Wimbledon semis after their poor results going into the event - but they proved us wrong.

Both players will always be a threat and produce good runs but for me they are not yet ready to win Wimbledon.

I think they need to look at their decision making and put their careers into better perspective - there's no point waiting for it to happen, because by then it might be too late.

Wimbledon also confirmed to me that Roger Federer is on the decline.

He hasn't won a tournament since January and was upset in the quarter-finals of the French Open and Wimbledon.

I also got the impression that he was unable to play to his full potential when he needed it most. A series of losses this season has led to Federer's opponents starting to genuinely believe they can now beat him.

I think that he has lost his ability to win key moments in the Slams because he no longer commits fully to smaller events.

I'm convinced Federer will be heart-broken and determined to correct his mistakes. This hunger, I believe, will see him win some events on the North American hard-court season.

But firmly back at the top of men's tennis is Rafael Nadel, who went eight months without a trophy before winning the Monte Carlo Masters - which is a lot for a player of his greatness.

I remember seeing him in the players' lounge after his loss to Ivan Ljubicic in Indian Wells. He was standing alone, holding his head and suffering deeply.

But the clay-court season was just around the corner and Nadal returned to the great player we all knew. His superb defence game allowed him to win tournaments, build confidence and play at a level he never had before.

This amazing character therefore returned at his best and had to ability to always find a way to beat his opponents. He has now lost only one match since April.

Nadal may have had new issues with his knees at Wimbledon, but he now understands better how to manage his schedule and deal with the difficulties he has with them.

I believe Nadal will remain at the top for a long time, which is a great news for us.

For me, there is no one out there who can express what tennis is all about as well as he does. He is not only a great player; he represents the values of the sport very well.

http://uk.eurosport.yahoo.com/tennis/pa … rticle/13/


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#77 05-08-2010 10:17:22

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: ATP - rozważania ogólne

Ostatnia porażka Murraya nagłośniła sprawę Jego "posuchy" turniejowej. Doszedłem do wniosku, że mamy obecnie straszną nędzę, jeżeli chodzi o grę czołówki. To jest coś czego nie było od kiedy oglądam tenis.

Nadal - wygrywa niemal wszystko
Djoković - 5 miesięcy bez tytułu
Federer - 7 miesięcy bez tytułu
Murray - 9 miesięcy bez tytułu
Del Potro - od stycznia nie gra, ostatni wygrany turniej to USO, 11 miechów temu
Roddick - 4 miesiące bez tytułu, od Miami tragedia
Soderling - 5,5 miesiąca bez tytułu
Davydenko - 7,5 miesiąca bez tytułu

No bez jaj.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#78 05-08-2010 10:20:31

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: ATP - rozważania ogólne

A to podobno dziadek w najlepszych czasach miał kiepskich rywali.

Offline

 

#79 05-08-2010 11:56:04

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: ATP - rozważania ogólne

Robertinho napisał:

A to podobno dziadek w najlepszych czasach miał kiepskich rywali.

Teraz to Hewitt, Roddick, Safin, Nalbandian, Agassi, Coria, Nadal, młodzi Maryś i Djoko czy Blake w wydaniu 2006 jawią się jako złota generacja graczy. I to bez odrobiny przesady.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#80 05-08-2010 15:20:43

 Widzu

User

Zarejestrowany: 13-12-2009
Posty: 572
Ulubiony zawodnik: Rafael Nadal

Re: ATP - rozważania ogólne

Ale też trzeba przyznać, ze czołowka strasznie mało gra. Murray,Djoko.... No Federer na pewno tragedia kiedys robił co chciał a teraz... )
Po mączce można bylo sie spodziewać , ze Nadal wszystko zgarnie:)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs łódz apartamenty nad morzem mielno https://www.worldhotels-in.com