mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Ojciec Chrzestny
Oficjalna strona ATP: Bliscy perfekcji Polacy wygrali z Bryanami
- Notowani na ósmej pozycji w rankingu ATP Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski zagrali prawie perfekcyjnie w meczu z drugim deblem ¶wiata - chwali naszych tenisistów oficjalna strona ATP. Polacy wygrali z par± Mike i Bob Bryanami 6:2, 6:2 w æwieræfinale turnieju w Miami.
- Grali blisko perfekcji, nadawali tempo spotkaniu i wygrali po 52 minutach. Wielka si³a w serwisie i w returnach, finezyjna gra po siatk± - ocenia wystêp Polaków oficjalna strona ATP.
By³ to jedenasty pojedynek tych debli, a Fyrstenberg i Matkowski poprawili bilans tej rywalizacji na 4:7, przy czym wygrali z nimi trzeci raz z rzêdu, po zwyciêskich æwieræfina³ach imprez Masters 1000 w Szanghaju w pa¼dzierniku i w paryskiej hali Bercy w listopadzie.
¦rodowy æwieræfina³ trwa³ niespe³na 53 minuty, a rozstawieni z ósemk± Polacy czterokrotnie prze³amali w nim serwisy rywali, po dwa razy w ka¿dym secie. Samo obronili cztery "break pointy".
W przypadku obydwu par podanie nie by³o w tym spotkaniu najmocniejsz± stron±, bowiem odnotowa³y celno¶æ pierwszego serwisu na poziomie: Mariusz i Marcin 52 procent, a Amerykanie 61. Kluczowa³a okaza³a siê wiêc presja wywierana na rywalach przy odbiorze i skuteczny return, spychaj±cy ich do defensywy.
Polacy odnotowali cztery asy serwisowe i trzy podwójne b³êdy, a ich rywale odpowiednio dwa i trzy. W sumie wygrali 54 wymiany, przegrywaj±c tylko 32 pi³ki.
Bryanowie dwukrotnie triumfowali w Miami w latach 2007-08, a w 2006 roku ponie¶li tu pora¿kê w finale. W tym sezonie odnie¶li dotychczas dwa zwyciêstwa: w wielkoszlemowym Australian Open i w turnieju ATP w Delrey Beach.
Natomiast Fyrstenbergowi i Matkowskiemu nie wiedzie siê najlepiej od pocz±tku roku, a na kortach klubu w Key Biscane, po³o¿onego na przedmie¶ciach Miami, po raz pierwszy w tym roku uda³o im siê wygraæ dwa kolejne mecze.
W pierwszej rundzie debel rozstawiony z numerem ósmym pokona³ Austriaka Juliana Knowle'a i Niemca Philippa Kohlschreibera 6:7 (4-7), 7:5, 14:12, a 1/8 fina³u upora³ siê z Rosjanami Igorem Andrejewem i Michai³em Ju¿nym 4:6, 6:4, 10:6.
W poprzednich piêciu wystêpach w Miami wygrali tu tylko jeden mecz. W tegorocznej edycji ju¿ trzy. W pó³finale ich rywalami bêd± zwyciêzcy zaplanowanego na czwartek meczu pomiêdzy Francuzami Arnaudem Clementem i Jo-Wilfriedem Tsong± oraz Maheshem Bhupathim z Indii i Bia³orusinem Maksimem Mirnyjem (nr. 4.)
Offline
User
Wreszcie Polakom zaczyna siê uk³adaæ. Brawo !
Offline
Ojciec Chrzestny
Za Frytê i Matkê kciuki trzyma pan prezydent
Mocne wsparcie maj± Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski za oceanem. Na trybunach w Miami kciuki za nasz± najlepsz± parê eksportow± trzyma by³y prezydent Aleksander Kwa¶niewski z ma³¿onk±. Tymczasem "Fryta" i "Matka" huraganem przebili siê do pó³fina³u imprezy na Wschodnim Wybrze¿u.
Aleksander i Jolanta Kwa¶niewscy osobi¶cie gratulowali tenisistom po pierwszym wygranym meczu w Key Biscayne. Prezydent ¿yczy³ powodzenia, Fyrstenberg i Matkowski odpowiedzieli zaproszeniem na kolejne spotkania.
A na Florydzie idzie im wy¶mienicie. Kiepski pocz±tek sezonu poszed³ w zapomnienie i w Miami Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski wreszcie znale¼li formê.
Impreza jest mocno obsadzona, ale i równie mocno op³acona. Za zwyciêstwo Polacy mogliby zarobiæ blisko 200 tysiêcy dolarów do podzia³u.
Pierwsze dwa mecze, z Julianem Knowlem i Philippem Kohlschreiberem oraz Igorem Andrejew i Michai³em Ju¿nym, polscy debli¶ci wygrywali dopiero po super tie-breakach.
Æwieræfina³owy mecz z najbardziej uznanym deblem na ¶wiecie Bobem i Mikiem Bryanami niespodziewanie mia³ inny przebieg. Przy szczelnie wype³nionych trybunach Polacy odprawili rywali z kwitkiem w dwóch g³adkich setach 6:2, 6:2. - No i nawet pe³en stadion amerykañskich kibiców nie pomóg³ naszym kolegom - nie kry³ satysfakcji Mariusz Fyrstenberg.
- Zagrali¶my prawie perfekcyjny mecz! Od pocz±tku do koñca wszystko nam wychodzi³o - opowiada³. Nie by³y to przechwa³ki. "Perfekcyjni Polacy pogr±¿yli Bryanów" - tak relacjê z meczu zatytu³owa³a oficjalna strona cyklu ATP. A dalej, ¿e Fyrstenberg i Matkowski "pokazali niemal idealny mix mocy i finezji". W pi±tek przed Polakami szansa na odwrócenie karty i pierwszy od pa¼dziernika fina³ ATP.
Offline
Come on Andy !
Polacy byli blisko, ale prze³amania nie ma
Mariusz Fyrstenberg wraz z Marcinem Matkowskim przegrali z rozstawionymi z czwórk± Maheshem Bhupathim z Indii i Bia³orusinem Maksem Mirnym 6:7 (4-7), 4:6 w pó³finale turnieju ATP w Miami. Polacy nie awansowali do pierwszego fina³u w tym roku.
Polacy ¶wietnie zaprezentowali siê w ¶rodê. Pewnie, bo 6:2, 6:2 pokonali amerykañskich braci Boba i Mike'a Bryanów (nr 2.). Liczyli¶my zatem, ¿e podczas spotkania pó³fina³owego z Maheshem Bhupathim z Indii i Bia³orusinem Maksem Mirnym bêdzie podobnie. Niestety, nasi tenisi¶ci nie awansowali do fina³u. Mog± byæ jednak zadowoleni, bo to ich najlepszy wystêp w tym roku.
W pierwszym secie oba deble prze³ama³y siê po razie i o wyniku zadecydowa³ tie-break. Polacy zagrali w nim s³abo i szybko przegrali.
Druga partia by³a podobna. Od pocz±tku trwa³± wyrównana walka i widaæ by³o, ¿e lepsza oka¿e siê para, która pierwsza prze³amie przeciwników. Hindus i Bia³orusin wygrali gema przy serwisie Polaków na 3:2. Pó¼niej trwa³a walka gem za gem. W ostatniej, jak siê pó¼niej okaza³o 10. partii drugiego seta Fryta i Matka przegrywali ju¿ 15:40. Obronili jednak die pi³ki meczowe, ale trzeciej ju¿ nie dali rady
W finale Bhupathi i Mirny zagraj± z Czechem Lukasem Dlouhy i Leanderem Paes z Indii (nr 3.),
II SET
Koniec. Po godzinie i 20 minutach Polacy przegrywaj± 6:7 (4-7), 4:6. W ostatnim gemie drugiego seta Fryta i Matka obronili dwa meczbole.
15:40 do 40:40...walcz± Polacy w dziesiatym gemie drugiego seta
4:5 - Bhupathi i Mirny serwuj± na mecz.
3:5 - rywale lepsi przy swoim podaniu. Jesli teraz prze³ami± naszych tenisistów, to zwyci꿱 i awansuj± do fina³u.
3:4 - Fryta i Matka dzielnie walcz± o sukces.
2:4 - nie jest dobrze. Polacy musz± teraz wygraæ swoje podanie.
2:3 - Bhupathi i Mirny prze³amli Polaków. To mo¿e byæ kluczowy moment tego meczu.
Sorry za opó¼nienia, ale mamy ju¿ braki osobowe o tej porze
2:2 - pocz±tkowe gemy wygrane przez serwuj±cych
I SET
6:7 - niestety. nasza para przegra³a tie-break 4-7 i w meczu rywale prowadz± w setach 1:0.
6:6 - tie-break
5:6 - bez zmian. Teraz nasi serwuj±. Na razie oba deble maj± po jednym brejku.
5:5 - Fryta i Matka do 15 pokonali w tym gemie rywali
W³a¶nie minê³o pó³ godziny spotkania na kortach klubu w Key Biscane.
4:5 - bardzo szybki gem dla Hindusa i Bia³orusina. Rozjechali naszych bez skrupu³ów.
4:4 - i oczywi¶cie polscy gracze te¿ zwyciê¿aj± swoje podanie
3:4 - teraz rywale lepsi przy serwsie
3:3 - ³eb w ³eb id± oba deble. Teraz to nasi tenisi¶ci wygrali swoje podanie. Dalej Panowie! Spaæ nam siê chce.
2:3 - nie ma brejka. Polacy przegrywaj± i bêd± serwowaæ.
2:2 - trwa pi±ty gem pierwszego seta. Jest bardzo wyrównany.
2:2 - no niestety. Teraz to Bhupathi i Mirny wykorzystali brejka.
2:1 - Polacy ju¿ za pierwszym razem prze³amali rywali, a teraz maj± szanse na 3:1
1:1 - Fryta i Matka pewnie wygrywaj± swoje podanie.
0:1 pierwszy gem dla rywali, którzy serwowali
Offline
Ojciec Chrzestny
Polscy debli¶ci o ostatnim treningu w Polsce, przed wylotem do Monte Carlo:
http://frytamatka.blox.pl/2010/04/Prawi … arcin.html
Offline
User
Ca³y tenisowy ¶wiat nam wspó³czuje... ale nic nie zmniejszy naszego bólu po tej strasznej tragedii narodowej
Brak nam s³ów, ¿eby opisaæ to wszystko co sie sta³o... g³êboko wspó³czujemy rodzinom ofiar, ³±czymy sie z wszystkimi Polakami w tych trudnych chwilach. Uzgodnili¶my ju¿ z w³adzami ATP, ¿e zagramy w ¿a³obie, z czarnymi opaskami. O katastrofie dowiedzia³em siê z internetu, do Marcina zadzwonili rodzice... nie sposób teraz my¶leæ o tenisie wszystko traci sens wobec tej strasznej narodowej tragedii...
Chcieli¶my podzieliæ siê z Wami ogromnym wspó³czuciem , które otrzymujemy tu z ka¿dej strony, wszyscy zawodnicy, trenerzy, których tu spotykamy sk³adaj± nam wyrazy wspó³czucia z powodu naszej strasznej narodowej tragedii, ka¿dy podchodzi, powie kilka ciep³ych i smutnych s³ów... czujemy tu, ¿e ¶wiat nam wspó³czuje... Pomy¶leli¶my sobie, ¿e usi±dziemy i napiszemy te kilkana¶cie nazwisk i narodowo¶ci, ¿eby¶cie wiedzieli, ¿eby¶cie poczuli trochê jak Europa i ¦wiat s± w tych chwilach z nami, choæ wiemy, ¿e przecie¿ nie ukoi to bólu po ogromnej stracie. Kondolencje i wyrazy wspó³czucia sk³adaj± nam, rodzinom ofiar i wszystkim Polakom m.in.: Hiszpanie -Rafael Nadal, Robredo, Verdasco, Montanes, David Ferrer, Juan Carlos Ferrero, Rosjanie Ju¿ny, Andrejev, Francuzi - Tsonga, Benneteau, Arnaud Clement, Gasquet, W³osi - Seppi, Bolelli, Niemcy - Kochlshreiber, Petzschner, Benjamin Becker, Anglicy - Murray, Hutchins, Serbowie - Djokovic i Troicki, Chorwaci - Ljubicic, Cilic, Czech Berdych, Fin Nieminen. I wszyscy debli¶ci z którymi grali¶my lub spotykali¶my sie na turniejach - m.in. z Indii, Serbii, Kanady, Bia³orusi, Austrii, Czech, Izraela, Rosji, Belgii, Brazylii, RPA, Szwecji, S³owacji, Szwajcarii, Australii.
Offline
User
Trener Fryty i Matki: Nie mo¿emy siê odnale¼æ
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski zmierz± siê z Austriakiem Julianem Knowlem i Andym Ramem z Izraela w pierwszej rundzie turnieju ATP Masters 1000 na kortach ziemnych w Monte Carlo (z pul± nagród 2 227 500 euro).
- Po tym, co siê sta³o w Smoleñsku, trudno nam teraz my¶leæ o turnieju. O katastrofie prezydenckiego samolotu dowiedzieli¶my siê wczoraj rano, gdy wychodzili¶my z hotelu na korty. Wci±¿ jeste¶my w szoku i nie mo¿emy znale¼æ miejsca dla siebie - powiedzia³ trener deblistów Rados³aw Szymanik.
- Wci±¿ tylko s³yszymy kondolencje od innych zawodników. Postanowili¶my, ¿e Mariusz i Marcin wyst±pi± w Monte Carlo z czarnymi opaskami na rêkawkach na znak ¿a³oby - doda³ Szymanik, pe³ni±cy funkcjê kapitana reprezentacji Polski w Pucharze Davisa.
W razie wygranej w pierwszym meczu, Fyrstenberg i Matkowski trafi± w 1/8 fina³u na Mahesha Bhupathiego z Indii i Bia³orusina Maksima Mirnyja, rozstawionych z numerem pi±tym. Przed przyjazdem do Ksiêstwa Monako debli¶ci mieli okazje odbyæ tylko jeden trening na otwartym korcie ziemnym, poniewa¿ o tej porze roku w kraju wci±¿ gra siê w hali.
- W czwartek, dzieñ przed wylotem z Warszawy, pojechali¶my do ¯ó³wina za Podkow± Le¶n±, bo tylko tam znale¼li¶my kort przygotowany do sezonu. Trenowali¶my pó³torej godziny. To trochê ma³o, ale mo¿e uda siê z marszu ch³opakom wej¶æ w rytm gry na cegle - powiedzia³ Szymanik.
- Zreszt± niewiele brak³o, ¿eby¶my w ogóle nie dojechali tam, bo w samochodzie Marcina zablokowa³ siê pod drodze system alarmowy. Trzeba by³o uruchomiæ samochód najprostszymi metodami. Na szczê¶cie nie pojawi³a siê policja, bo widok dwóch facetów w dresie grzebi±cych przy kablach pod kierownic± móg³by trochê zaniepokoiæ. Ale uda³o siê i mogli¶my trenowaæ na dworze - podkre¶li³ trener.
Offline
User
ATP Barcelona: Fryta i Matka znów ograli mistrzów debla !
Nasz eksportowy duet Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg po raz czwarty z rzêdu pokona³ braci Bryanów. Tym razem Polacy wygrali z duetem numer dwa na ¶wiecie w æwieræfinale turnieju w Barcelonie 6:4, 6:4. Wcze¶niej zmietli ich z kortu w Miami (6:2, 6:2).
Fryta i Matka dominowali od pocz±tku na korcie w Barcelonie. Mieli a¿ 13 szans na prze³amanie serwisu rywali, z czego wykorzystali trzy. Bryanowie tylko raz (na dwie szanse) byli lepsi przy podaniu Polaków. Nasi zaserwowali siedem asów, przy tylko jednym przeciwników.
Bryanowie przez wiele lat byli par± numwer jeden na ¶wiecie. Teraz s± na drugiej pozycji, nieznacznie ustêpuj± duetowi Nestor/Zimonjiæ. Tym bardziej sukces Polaków jest znacz±cy. To ju¿ czwarta wygrana z rzêdu Fyrstenberga i Matkowskiego nad amerykañskimi gigantami. W tym roku pokonali ich jeszcze na korcie twardym w Miami, 6:2, 6:2.
To ogromny sukces Polaków, bowiem Amerykanie wprawiali kiedy¶ w kompleksy nasz± parê. Przez d³ugi czas byli jedynym duetem, który Fryta i Matka nie mogli pokonaæ. - S± jak torpedy. Rozumiej± siê bez s³ów. Kiedy maj± formê, bardzo ciê¿ko z nimi wygraæ - mówili Polacy. Prze³om nast±pi³ w 2008 rok podczas turnieju z Pary¿u. Wtedy bia³o-czerowni po raz pierwszy ograli Bryanów. Wcze¶niej przegrali z nimi wszystkie mecze.
W sobotnim pó³finale w Barcelonie Polacy zmierz± siê z par± Lleyton Hewitt/Mark Knowles (pokonali Garciê-Lopeza i Montanesa 7:6, 6:3).
Offline
Ojciec Chrzestny
Ca³y tenisowy ¶wiat nam wspó³czuje... ale nic nie zmniejszy naszego bólu po tej strasznej tragedii narodowej
Brak nam s³ów, ¿eby opisaæ to wszystko co sie sta³o... g³êboko wspó³czujemy rodzinom ofiar, ³±czymy sie z wszystkimi Polakami w tych trudnych chwilach. Uzgodnili¶my ju¿ z w³adzami ATP, ¿e zagramy w ¿a³obie, z czarnymi opaskami. O katastrofie dowiedzia³em siê z internetu, do Marcina zadzwonili rodzice... nie sposób teraz my¶leæ o tenisie wszystko traci sens wobec tej strasznej narodowej tragedii...
Chcieli¶my podzieliæ siê z Wami ogromnym wspó³czuciem , które otrzymujemy tu z ka¿dej strony, wszyscy zawodnicy, trenerzy, których tu spotykamy sk³adaj± nam wyrazy wspó³czucia z powodu naszej strasznej narodowej tragedii, ka¿dy podchodzi, powie kilka ciep³ych i smutnych s³ów... czujemy tu, ¿e ¶wiat nam wspó³czuje... Pomy¶leli¶my sobie, ¿e usi±dziemy i napiszemy te kilkana¶cie nazwisk i narodowo¶ci, ¿eby¶cie wiedzieli, ¿eby¶cie poczuli trochê jak Europa i ¦wiat s± w tych chwilach z nami, choæ wiemy, ¿e przecie¿ nie ukoi to bólu po ogromnej stracie. Kondolencje i wyrazy wspó³czucia sk³adaj± nam, rodzinom ofiar i wszystkim Polakom m.in.: Hiszpanie -Rafael Nadal, Robredo, Verdasco, Montanes, David Ferrer, Juan Carlos Ferrero, Rosjanie Ju¿ny, Andrejev, Francuzi - Tsonga, Benneteau, Arnaud Clement, Gasquet, W³osi - Seppi, Bolelli, Niemcy - Kochlshreiber, Petzschner, Benjamin Becker, Anglicy - Murray, Hutchins, Serbowie - Djokovic i Troicki, Chorwaci - Ljubicic, Cilic, Czech Berdych, Fin Nieminen. I wszyscy debli¶ci z którymi grali¶my lub spotykali¶my sie na turniejach - m.in. z Indii, Serbii, Kanady, Bia³orusi, Austrii, Czech, Izraela, Rosji, Belgii, Brazylii, RPA, Szwecji, S³owacji, Szwajcarii, Australii.
Offline
Ojciec Chrzestny
Profesjonalizm Nadala (Mariusz)
Jak wszyscy wiedz± przez py³ wulkaniczny pokrzy¿owa³ plany podró¿nicze wielu osobom. Zawodnicy nie mieli ³atwo z dostaniem sie do Barcelony a niektórzy jeszcze do tej pory nie dotarli. Szczê¶cie w nieszczê¶ciu, ¿e Monte Carlo jest stosunkowo blisko. My wypo¿yczyli¶my samochód. 8 godzin podró¿y i byli¶my na miejscu. Wiêkszo¶æ wybiera³a taki sam rodzaj transportu ale S³owacy i Czesi, którzy nie grali w Monaco musieli spêdziæ dwa dni na podró¿y. Najgorszy przypadek spotka³ Jordana Kerra. Australijczyk mieszkaj±cy w Londynie musia³ wzi±æ prom do Danii. Pó¼niej autobus a ostanie 12 godzin spêdzi³ w prywatnym, ma³ym vanie gdzie zdo³a³o siê upchn±æ 6 osób odwróconych do siebie nogami. I to jeszcze przez noc.
Lotniska zaczêli otwieraæ w sam± porê bo inaczej wielu zawodników w ogóle by nie dotar³o. Leander Paes jeszcze jest w Indiach i jego partner deblowy obawia siê, ¿e nie wyjdzie na kort.
Ci co dojechali w³asnymi autami muszê jechaæ nimi dalej do Rzymu co daje kolejne 1500km. podró¿y i z powrotem, robi siê k³opot. Pechowcem jest równie¿ Micha³ Mertinak, który nie do¶æ, ¿e zmuszony by³ przyjechaæ w³asnym autem to jeszcze ¼le zaparkowa³ przed hotelem i odholowali mu samochód.
David Ferrer nie zd±¿y³ by na pierwsz± rundê, gdyby nie przyjecha³ po niego do Monaco kierowca z Barcelony. David tutaj trenuje wiêc mo¿e liczyæ na tak± pomoc od organizatorów turnieju.
Zwyciêzcy debla w Monte Carlo- Nestor z Zimjonicem zostali odwiezieni przez dobrego znajomego Serba, wiêc równie¿ mieli szczê¶cie.
Nadal po wygraniu nie spieszy³ siê z powrotem. Od dawna wiedzia³, ¿e nie zagra w Barcelonie. Ju¿ w Miami w szatni mia³em okazje to od niego us³yszeæ, ¿e je¶li dobrze wypadnie w Monaco to da sobie tydzieñ wolnego. Ma racjê, Rok temu nie zrobi³ sobie przerwy i w Madrycie zagra³ bardzo d³ugie mecze i przegra³ w finale z Federerem a pó¼niej Rolland Garros totalnie mu nie wyszed³. Du¿o ludzi tutaj ma mu to za z³e ale ja bym to nazwa³ profesjonalizmem.
Offline
Buntownik z wyboru
Bob i Mike pokonuj± Mariusza i Marcina
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski przegrali z Bobem i Mikiem Bryanami walkê o pó³fina³ wielkiego turnieju w Madrycie 3:6, 4:6.
Bia³o-czerwoni rozpoczêli mecz od czterech ¶wietnych serwisów Fryty (1:0). Amerykanie tak¿e ³atwo zdobyli gema (1:1). Polacy nie zdo³ali obroniæ breakpointa przy podaniu Matki (1:2). Kolejne gemy bez prze³amañ (3:5). W 9. gemie serwis straci³ Mariusz (3:6). Pierwsza partia dla bli¼niaków, którzy imponowali skutecznymi serwisami (stracili tylko 4 punkty) i ¶wietn± gr± przy siatce.
W drugim secie Amerykanie nie zwalniaj± tempa (0:1). Polacy dotrzymywali im kroku (4:5), choæ w 4. gemie rywale mieli dwie szanse na breaka. Oba duety gra³y pewnie w swoich gemach. Tak¿e w drugim secie Mariusz zosta³ prze³amany. Tym razem w 10. gemie. Drugi set dla Bryanów 6:4
Offline
User
Polscy debli¶ci chc± co najmniej æwieræfina³u
Bêdziemy walczyæ o æwieræfina³ w turnieju Rolland Garros. Nie ma sensu mieæ mniejszych planów. Jedziemy do Pary¿a, by wygraæ co najmniej trzy mecze - zapowiada Marcin Matkowski, czyli po³owa najlepszego polskiego tenisowego debla.
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, choæ od kilku lat tworz± jedn± z najlepszych deblowych par w tenisowym ¶wiecie, nie maj± szczê¶cia do turniejów wielkoszlemowych. Najlepsze wyniki osi±gnêli w Australian Open - pó³fina³ w 2006 i æwieræfina³ w 2009 roku. Jednak w Rolland Garros i US Open nigdy nie przebrnêli trzeciej, a w Wimbledonie drugiej rundy. Ten rok ma byæ pod tym wzglêdem prze³omowy. Pierwsz± okazj± do poprawienia dorobku bêdzie rozpoczynaj±cy siê w niedziele French Open.
PAP:Sezon tenisowy ju¿ prawie na pó³metku. Jak oceniaj± panowie jego pierwsz± czê¶æ?
Mariusz Fyrstenberg - Dosyæ ¶rednio, ale moim zdaniem mimo wszystko gramy jednak lepiej ni¿ w zesz³ym roku. Ogrywamy najlepsze pary na ¶wiecie, czego nie by³o wcze¶niej, jednak z drugiej strony przegrywamy te¿ z teoretycznie s³abszymi rywalami. Pracujemy teraz nad tym, by byæ solidn± par± i nie schodziæ poni¿ej pewnego poziomu.
Zbli¿a siê drugi w tym roku wielkoszlemowy turniej - Rolland Garros. Jakie maj± panowie oczekiwania ?
Marcin Matkowski - Nasz plan minimum to æwieræfina³. Nigdy nie uda³o nam siê w nim graæ (najlepszy wystêp to trzecia runda w 2004 roku, przyp. PAP). Nie ma sensu mieæ mniejszych planów. Jedziemy tam by wygraæ co najmniej trzy mecze. Jak bêdzie to siê oka¿e, ale ostatnie wyniki nie by³y z³e.
Cel na ten rok?
Marcin Matkowski - Jak najlepsze wystêpy we wszystkich turniejach wielkoszlemowych i oczywi¶cie zapewnienie sobie udzia³u w turnieju Masters, który koñczy sezon. Mam nadziejê, ¿e na koniec roku bêdziemy w pi±tce rankingu najlepszych par. Na razie jeste¶my na ósmym miejscu, wiêc przed nami du¿o grania.
Piêæ dni po zakoñczeniu Rolland Garros rozpoczynaj± siê pi³karskie mistrzostwa ¶wiata w RPA. Komu bêd± panowie kibicowaæ?
Mariusz Fyrstenberg - Poniewa¿ Polaków w nich nie ma, chcia³bym aby Anglicy w koñcu wygrali.
Marcin Matkowski - Bêdê wspiera³ Anglików i Hiszpanów.
Offline
Come on Andy !
Roland Garros. Matkowski: nie ¿a³ujê, ¿e postawi³em na debla
Marcin Matkowski nie ¿a³uje, ¿e realizuje siê w tenisie tylko w grze podwójnej, choæ z potê¿nym serwisem i forhendem móg³by pewnie sporo osi±gn±æ równie¿ w singlu. Z Mariuszem Fyrstenbergiem dotar³ w tym tygodniu do æwieræfina³u wielkoszlemowego Roland Garros.
- Je¶li masz osi±gniêcia w deblu, to czasem mo¿na my¶leæ o tym, co takiego siê sta³o, ¿e nie wysz³o w singlu. Ja próbowa³em, ale trochê za krótko, bo tak naprawdê tylko pó³ roku gra³em na powa¿nie w singla, zanim wyjecha³em na studia do Los Angeles. Gdy wróci³em od razu wygrali¶my z Mariuszem Orange Prokom Open w Sopocie i tak ju¿ zosta³o. Wiem, ¿e mam mocny serwis i dobry forhend, czyli rzeczy, które mog³yby mi pomóc zostaæ dobrym singlist±. Ale s± te¿ braki. Przede wszystkim je¶li chodzi o poruszanie siê po korcie, które w deblu nie jest tak widoczne. Zreszt± bekhend te¿ nie jest moj± mocn± stron± - powiedzia³ Matkowski.
- Na pewno za ma³o próbowa³em gry w singlu, ale nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu. Gram w debla do¶æ dobrze, a z Mariuszem nale¿ymy do ¶wiatowej czo³ówki. Wci±¿ jeste¶my siódm±-ósm± par±, wiêc mamy jeszcze parê celów do zrealizowania, bo chcemy wej¶æ na dobre do pierwszej pi±tki, albo nawet trójki. Wszystko przed nami, mo¿emy graæ na najwy¿szym poziomie jeszcze przez cztery-piêæ lat - doda³.
Offline
Ojciec Chrzestny
Fryta i Matka w finale po dramatycznym tie-breaku
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski po zwyciêstwie nad Szwedem Simonem Aspelinem i Australijczykiem Paulem Hanleyem 4:6, 6:3 i 11-9 awansowali do fina³u gry podwójnej tenisowego turnieju ATP na trawiastych kortach w Eastbourne (pula nagród 400 tys. euro).
Polska para rozpoczê³a spotkanie od przegranego seta, o czym zadecydowa³ wykorzystany przez rywali break-point - jedyny, jaki mia³ miejsce w tej czê¶ci meczu.
W drugim secie Fyrstenberg i Matkowski ¶wietnie serwowali czterokrotnie zdobywaj±c punkty po asach. Szwedzko-australijska para dla odmiany nie popisa³a siê ani razu takim wyczynem, trzykrotnie za to pope³niaj±c podwójny b³±d serwisowy.
Rozstrzygniêcie przyniós³ dopiero super tie-break, w którym znowu serwis by³ mocniejsz± stron± Polaków (dwa asy przy zerowym dorobku rywali). Po godzinie i 15 minutach Fyrstenberg z Matkowskim mogli cieszyæ siê ze zwyciêstwa oraz pierwszego fina³u od o¶miu miesiêcy.
Polacy, rozstawieni z numerem drugim, w Eastbourne broni± tytu³u sprzed roku. W finale spotkaj± siê ze zwyciêzcami meczu miêdzy Brytyjczykami Colinem Flemingiem i Kenem Skupskim a Brazylijczykami Marcelo Melo i Bruno Soaresem.
Wcze¶niej z turnieju odpad³ £ukasz Kubot - indywidualnie oraz w grze podwójnej, gdzie jego partnerem by³ Austriak Oliver Marach. W pierwszej rundzie debla pokonali ich Melo i Soares.
Offline
Fyrstenberg-Matkowski End Title Drought With Eastbourne Defence
No. 2 seeds Mariusz Fyrstenberg and Marcin Matkowski ended an eight-month title drought on Friday as they successfully defended their AEGON International crown with a close 6-3, 5-7, 10-8 victory over British pair Colin Fleming and Ken Skupski.
As winners of the ATP World Tour 250 grass-court tennis tournament, Fyrstenberg and Matkowski received 250 ATP World Tour ranking points and €22,220, while the runners-up earned 150 ranking points and €11,670 in prize money.
Fyrstenberg and Matkowski are hoping to qualify for the season-ending Barclays ATP World Tour Finals for the third year in a row and are currently seventh in the 2010 ATP Doubles Team Rankings, with the Top 8 at the end of the season to qualify for the prestigious event.
"I don't know why we have so much success on the grass here because usually we lose early at Wimbledon," said Fyrstenberg. "We like the grass here, it's bit faster and the ball bouces lower. This is such a relaxing tournament. It's great to be by the sea and it's always great weather. It's perfect preparation before Wimbledon."
The Polish duo dominated the first set and were able to convert one of the five break points they created to seal a one-set lead. However, their British opponents hit back in the late stages of the second set, breaking serve in the 12th game to level the match and force a deciding Match Tie-break. Fyrstenberg and Matkowski recovered well though, racing out to a 3-0 lead and did not relinquish their advantage, going on to close out victory in 79 minutes.
"It was a lottery in the Match Tie-break," reflected Fyrstenberg. "We have quite a good record in final set Tie-break so we were still pumped up even though we lost the second set. It's good to have the first title of the season. It's so much better mentally to win the tournament than be a finalist. If we can continue this form, hopefully we can achieve something at Wimbledon."
Fyrstenberg and Matkowski now have a perfect 8-0 record in Eastbourne, having won the title on their debut last year with victory over Travis Parrott and Filip Polasek in the final.
Fyrstenberg and Matkowski, both 29, won their 11th team title from their 25th final. They were contesting their first ATP World Tour final since finishing runner-up at the Shanghai Rolex Masters in October.
Fleming and Skupski had not dropped a set en route to their third ATP World Tour doubles final together, including victory over third seeds Julian Knowle and Andy Ram in the first round. They won both their previous finals in St. Petersburg and Metz last year.
Offline
Ojciec Chrzestny
Mariusz i Marcin obronili tytu³!
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski wygrali w finale turnieju w Eastbourne z Brytyjczykami Colinem Flemingiem i Kenem Skupskim 6:3, 5:7, 10:8.
W pierwszej partii bez prze³amañ. Jednego breakpointa mieli Polacy (3:3). Kolejn± szansê na breaka, w 8 gemie ju¿ wykorzystali. Ta przewaga pozwoli³a im wygraæ 6:3.
Druga partia podobnie jak poprzednia zaczyna siê od wygrywania w³asnych serwisów (2:3). Rywale maj± dwie okazje na breaka (15:40). Nasi zawodnicy wychodz± z opresji (3:3). Kolejne gemy dla podaj±cych (5:5). Prze³amanie wywalczone w 12. gemie daje seta rywalom 7:5.
W supertie-breaku bia³o-czerwoni prowadzili 6:3, 7:5, 9:6. Trzy meczbole, dwa obronione 9:8. Trzecia pi³ka meczowa wykorzystana. Polacy zwyciê¿aja (10:8).
..................
Rywale to do¶wiadczona i zgrana para deblowa. 25-letni Colin jest 52 w rankingu, dwa lata starszy Ken 49. Najlepszy w ich karierze by³ rok 2009. Zwyciê¿yli w dwóch zawodowych imprezach (Petersburg i Metz). W tym sezonie wygrali w challengerze w Nottingham. Docierali do pó³fina³u w Chennai i æwieræfina³ów w Nicei i Bordeaux.
Offline
User
Fryta i Matka mistrzami Eastbourne
Mariusz Frystenberg i Marcin Matkowski wygrali turniej deblowy na trawiastych kortach w Eastbourne. W finale polska para pokona³a Brytyjczyków Colina Fleminga i Kena Skupskiego 6:3, 5:7, 10-8, dziêki czemu obroni³a tytu³ wywalczony przed rokiem.
Fina³owy pojedynek trwa³ godzinê i 19 minut. O zwyciêstwie w dwóch pierwszych setach decydowa³o ledwie jedno prze³amanie. Polska para zanotowa³a 12 asów serwisowych, przy zaledwie dwóch Brytyjczyków.
To ju¿ jedenasty turniej ATP zakoñczony zwyciêstwem popularnych "Frytki" i "Matki", ale pierwszy w tym roku. W minionym polscy tenisi¶ci równie¿ triumfowali w Eastbourne, a tak¿e w Kuala Lumpur. Ich najwiêkszym sukcesem jest triumf w 2008 roku w zaliczanym do masters Series turnieju w Madrycie.
W przysz³ym tygodniu Fyrstenberg i Matkowski zagraj± w wielkoszlemowym Wimbledonie, gdzie bêd± rozstawieni z numerem szóstym. Ich rywalami w pierwszej rundzie bêd± Niemiec Michael Kohlmann i Fin Jarkko Nieminen.
Offline
User
Gratulacje!
Ostatnio edytowany przez Kazik (18-06-2010 17:19:59)
Offline
Come on Andy !
Hamburg: niespodziewana pora¿ka Polaków
W poniedzia³ek odby³ siê zaledwie jeden mecz deblowy podczas turnieju International German Open w Hamburgu (pula nagród 1 milion 115 tysiêcy euro). Organizatorzy desygnowali do boju duet numer jeden, Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego. Ich rywalami byli Filip Polasek i Siergiej Stachowski i niestety to w³a¶nie S³owak i Ukrainiec zapewnili sobie awans do æwieræfina³u.
Powrót na m±czkê nie okaza³ siê szczê¶liwy dla polskiej eksportowej pary. W pierwszym secie Fyrstenberg i Matkowski mieli spore trudno¶ci ze znalezieniem odpowiedniego rytmu gry. ¦wiadczy o tym chocia¿by dwukrotna strata serwisu. W kolejnej partii Polacy zagrali odrobinê lepiej, a ich rywale odrobinê gorzej, co w konsekwencji doprowadzi³o do tie breaka. W nim zaowocowa³o wiêksze do¶wiadczenie i zgranie Polaków, którzy po dramatycznej koñcówce zwyciê¿yli do o¶miu. Jednak tie break meczowy ponownie nale¿a³ do Polaska i Stachowskiego. S³owak i Ukrainiec wygrali 10-5 i po 1 godzinie i 36 minutach awansowali do æwieræfina³u.
Dla polskiego duetu by³ to pierwszy wystêp po Wimbledonie. Na londyñskiej trawie Fyrstenberg i Matkowski dotarli do drugiej rundy. Znacznie lepiej spisali siê w tygodniu poprzedzaj±cym trzeci± lewê Wielkiego Szlema. Obronili bowiem tytu³ w brytyjskim Eastbourne. W rankingu Race deblistów Fyrstenberg i Matkowski zajmuj± obecnie 10. miejsce.
Wynik pierwszej rundy debla:
F. Polasek, S. Stachowski (S³owacja, Ukraina) – M. Fyrstenberg, M. Matkowski (Polska, 1) 6:3, 6:7(8), 10-5
Offline
Administrator
US Open: prze³amaæ siê!
Jeste¶my w NY. Ostatni szlem w tym roku wiêc mobilizacja jest maksymalna. To te¿ ostatnia szansa w tym roku na du¿±... zaliczkê punktow± w biegu po Masters (a konkretnie ATP Finals). Chcemy i musimy prze³amaæ z³± passê z ostatnich turniejów. Nie bêdê prognozowa³ czy dojdziemy do tej czy innej fazy, po prostu gramy na maksa, nie kalkulujemy szans. W zesz³ym roku mierzyli¶my wysoko a turniej skoñczy³ siê dla nas... bardzo szybko. Jedyna z tego korzy¶æ jest taka, ¿e w tym roku nie bronimy punktów, wiêc jest du¿o do zyskania.
Offline